|
|
#2191 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
hej
wpadłam sie przywitać, bo za niedługo znów wybywam ![]() dziś pracowity dzień najpierw ogarnęłam mieszkanko, potem małe zakupy obiadek zrobiłam koreczki na wieczór i teraz chwilkę leniuchuje![]() Spray współczuje i mam nadzieje ze teraz zacznie ci sie polepszać, z chęcią przejęłabym trochę tych mdłości bo ja nie odczuwam nic i sie boje żeby było wszystko w porządku ![]() No air kurcze dobrze ze pojechałas pewnie troche spokojniejsza bedziesz i również mam nadzieje ze szybko ci przejdzie mnie to w sumie cycuchy tylko bolą
|
|
|
|
#2192 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
aa2 ciesz się że nie masz objawów, a nie zamartwiaj
ani piersi mnie nie bolały, ani brzuszka nie było widać do ok 5 miesiąca, ani mi się pić nie chciało (teraz jest masakra!), żadnych zachcianek itd. i mam synka zdrowego jak dąb, do dziś nawet kataru nie miał, teraz pierwszy raz przechodziliśmy jelitówkę... druga ciąża już mnie niestety nie rozpieszcza mdłości mam na okrągło zwłaszcza wieczorem, pić się chce ciągle, były plamienia, teraz jak za duzo chodzę brzuch mnie pobolewa, spać nie mogę, a w dodatku mam okropny posmak w ustach - tez tak macie? nie mogę się go pozbyć! może tym razem to dziewczynka? ![]() :roll eyes:![]() najgorsze ze nei mogę odpocząć nic, bo cały dzien biegam za niemowlakiem, a rozrabia mi synek ostatnio że nie wiem za miesiąc kończy roczek, więc już dużo umie wczoraj powrzucał zabawki do wc, inne do kosza, nasiusiał na moje prześcieradło, a potem wszedł pod nie i nie mógł wyjść, bo się zaplątał (dobrze że się zorientowałam!), wysypał swoją herbatkę w granulkach i ją zjadł z podłogi, dorwal się do mojego telefonu i jakimś cudem zadzwonił do mojej mamy (pewnie ostatni numer wybierany...), potem biegał po dywanie,przykładał telefon do szyi i krzyczał "baba baba", potknął się, uderzył, rozwył itd. .... zero szans na chwilę spokoju ![]() ![]() ![]() ![]() małgosia a gdzie studiujesz? na umcs,up,medyczna czy na pl? ja kończyłam pl, do dzis mam sentyment ![]() ![]()
|
|
|
|
#2193 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 835
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Kurdę już myślałam że tylko ja mam ciągle te cholerne wymioty... Niestety Torecan wogóle mi nie pomógł, chyba muszę wziąć następną dawkę... :/ czuję się strasznie, okropnie, po prostu umieram...
|
|
|
|
#2194 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Kochana wymioty przejdą, zobaczysz, już niedługo. Nie poddawaj się. Koniecznie pij, w poniedziałek zapytaj swojego lekarza jak możesz sobie pomóc i pomysl sobie że z każdą minutą fasolka jest starsza i niedługo hormony zaczną maleć, łozysko przejmie podstawowe funkcje i będziesz się czuła jak nowonarodzona |
|
|
|
|
#2195 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 722
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Hej, nie odzywałam się od wczoraj, ale nie miałam nastroju
Byłam wczoraj na tym usg, i tak się nerwów najadłam, myślałam, że się rozpłaczę na leżance. Dobrze, że mąż był ze mną, bo nie wiem co bym zrobiła. Lekarz zaczął mówić swoim językiem o jakiejś dysproporcjach Ja się przestraszyłam, nic nie rozumiałam. Poza tym wyszło, że to dopiero 5 tydzień. I chodziło właśnie o to, że jest duża dysproporcja pomiędzy dniem ostatniej miesiączki a zapłodnieniem. A fakt, że jest dopiero jajeczko, nie ma serduszka ani nic mnie dobił mamy iść za 10 dni na usg kontrolne. I podobno ma być już widoczne serduszko A wiem, że był zazdrosny, bo lekarz był bardzo młody i przystojny hehe, normalnie z dałabym mu z 28 lt Później mi powiedział, że chciał mu powiedzieć, żeby tak tam nie grzebał, żeby dzidziusia nie zepsuł
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|
|
|
#2196 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 419
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
egz do przodu Dziewczyny współczuje, sama przeszłam przez mega mdłości, tylko cierpliwości i czasu potrzeba niestety Trzymajcie się ciepło!
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009 Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami! 25.08.2011 Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
![]() |
|
|
|
|
#2197 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 722
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Ja się dzisiaj z rana napiłam takiego soku typu pysio, myślałam, że wyjde z siebie tak mniemdliło. Mnie się robi strasznie słabo a nie mam wymiotów.
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|
|
|
#2198 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Czesc !
Wspolczuje Wam mdlosci i innych nieprzyjemnosci. Ja sama nie czuje sie najlepiej, no ale przynajmniej z kibelkiem nie musze sie calowac. No air, pij duzo plynow, i najlepiej zeby to byly nie tylko herbata i woda, ale tez jakas woda mineralna, z dodatkiem elektrolitow - jakis czas temu wyladowalam na pogotowiu, po grypie zoladkowej, bo bylam odwodniona - a wydawalo mi sie ze duzo pilam.... Mnie tez piersi bola jak nigdy dotad, no i troche sie juz powiekszyly.... do tego przetluszczaja mi sie strasznie wlosy - normalnie to moglabym 2 razy dziennie myc ! Glodna jestem ale nic mi nie podchodzi, najlepiej to suchy chleb z serkiem topionym
|
|
|
|
#2199 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 722
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Przyszły wczoraj moje tuniczki z all, mogę z czystym sercem polecić. Bardzo dobra jakość i zgodne wymiary
![]() ---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ---------- Oglądałam dzisiaj takie domki do zabawy na all. Pamiętam jak sama się takbawiłam, tyle, że sama robiłam donki z wszelakich pudeł. Mogłam siedzieć w takim domku całymi dniami
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|
|
|
#2200 | ||||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
płodek |
||||
|
|
|
#2201 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 722
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Dzisiaj wstałam o 9, cały czas leżałam a jak tż poszedł do szkoły to znów zasnęłam, później wstałam i walczyłam z faworkami
Znów padam---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ---------- Dostałam wczoraj od mamy świetną książeczkę o żywieniu dzieci, kiedy wprowadzać nowe pokarmy, jakie i sposoby przyrządzenia i przechowywania i też jest o alergiach, bardzo fajna, tylko, że to jeszcze tak długo!---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ---------- Ale tu dzisiaj cisza
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|
|
|
#2202 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 499
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Hej Kobitki, ja cały dzien na nogach, wrociłam do domu i w płacz... Mdli mnie, jestem strasznie głodna, wszystko mnie uwiera i przeszkadza, nawet dźwięk wody w kaloryferach i stukanie w klawiaturę Męża... Rety... A jutro do pracy na 4 godziny, nikt tam nie wie że jestem w ciaży jeszcze i muszę sprzatać po przeprowadzonej imprezie, a tak mnie to męczy... Jutro chyba powiem, że mam okres albo coś i że nie dam rady.
Tak mi smutno... |
|
|
|
#2203 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Musiałam was przez przypadek odsub. i się dziwię co tak mało piszecie
![]() Ja też dzisiaj męcze zgagę ( ssam już drugie rennie) i jest mi niedobrze więc współczuję wszystkim zamdlonym i ze zgagą ![]() ---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ---------- Cytat:
Trzeba zacisnąć zęby niestety
|
|
|
|
|
#2204 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 835
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Rzeczywiście nie pociesza mnie to... A bardziej wkurzył mnie komentarz koleżanki z pracy, którą podobno obchodziło jak się czuję... "Przesadzasz, ja byłam w ciąży i wszystko było dobrze, normalnie pracowałam"... Wolałabym to sobie wymyślać, naprawdę. :/ Torecan mi nie pomaga, jest coś innego, co mogłabym dostać od lekarza?
|
|
|
|
#2205 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 419
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Mdłości prawie staly sie moim rytuałem dnia , raz są raz nie ma, zagryzę kabanosem co by żołądek nie wariował i jest dobrze ![]() Ale u mnie pięknie śniegu napadało miejmy nadzieję, ale i tak jest pięknie
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009 Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami! 25.08.2011 Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
![]() |
|
|
|
|
#2206 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Najlepiej idz do lekarza i spytaj czy ci coś przepisze. Cytat:
![]() No nic ważne że jest rano i że jest lepiej. Musimy zacisnąć zęby i radzić sobie po swojemu. Ja od jutra na uczelnie a tak mi sie nie chce. Mam katar roku,gulę w gardle ale pewnie podróż do internisty to strata czasu bo ani na to zwolnienie nie dostanę ani nic mi nie przepisze aa grrrr ![]()
|
||
|
|
|
#2207 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 548
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ---------- A wiecie, była tu już dawno temu rozmowa o wątróbce. Wczoraj koleżanka, która właśnie kończy weterynarię powiedziała, że obecnie z wątróbką jest taki problem, że w "przemysłowym" chowie kurczaki dostają tak dużo ( i często) antybiotyków i innych "prochów, że praktycznie nie ma szans żeby ich wątroby miały czas to strawić. Dlatego może być niezdrowa i nie tylko w ciąży ale w ogóle. ---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ---------- Cytat:
![]() za to już tydzień nie miałam usg ha ha, w ciągu 3,5 tygodnia kiedy wiem o ciąży miałam w sumie 5 x a teraz juz od tygodnia nie
Edytowane przez Brida Czas edycji: 2011-02-20 o 10:35 |
||
|
|
|
#2208 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 816
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
moja siostra (bedzie mama sierpień / wrzesień) ma 4 letniego synka i ja ją podziwiam że zdecydowała się na drugie dziecko przy tak ruchliwym i rozrabiającym pierwszym, czasem jak do nas przyjdzie to jak tornado zmiata wszystko i lata zauważyłam że jak mnie mdli to muszę mieć ciągle coś w buzi, albo czekoladę sobie pomalutku jem, albo czipsy po jednym sobie skubię, albo tic taki byle coś mieć i trochę pomaga. strasznie wam współczuję wymiotów, chociaż tż uważa że jak bym może zwymiotowała to by mnie tak nie mdliło. i też mam taki niemiły smak w ustach jak nie jem to czuję blee
|
|
|
|
|
#2209 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 419
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
)Cytat:
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009 Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami! 25.08.2011 Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
![]() |
||
|
|
|
#2210 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 69
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
a ja zaczęłam pić zalewany korzeń imbiru i do tego jem migdały.... szczerze to może nawet trochę lepiej
tzn nadal mnie mdli i robić jedzenia nie mogę, ale zdecydowanie mdłości są mniej męczące!W ogóle to chyba mam anemię, bo jakoś tak cieniutko wyglądam, muszę zrobić badania, ale i tak muszę czekać do początku marca na wizytę u gin. |
|
|
|
#2211 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 230
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Spray-współczuje
trzymam kciuki by jak najszybciej zelżały Agnyska-dziękuje za zainteresowanie lekarz twierdzi ze zapalenia pecherza nie ma, więc nie ma czyms się przejmować .Mam nadzieje,że Twoje maleństwo rośnie i dobrze się czujesz ![]() Dziewczyny pisałyście pare postów do tyłu o noszeniu szpilek.Osobiście mogłabym ubrać ale tylko na chwilke, na szybkie wyjście.Na wakacjach będe o kilkanaście kilogramów cięższa, z bolącym kręgosłupem i spuchniętymi nogami, więc noszenie szpilek nie będzie mi w głowie.Już ten temat przerabiałam kilka lat temu z 1 dzieckiem, więc Panie które uwielbiają nosić szpilki-podziwiam u mnie królują sanały i japońce
__________________
powrót do zdrowia..marzenia zaczekają LIVE,LOVE,LIFT. |
|
|
|
#2212 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Lepiej zjeść kawałek porządnej czerwonej wołowiny czy cielęciny - wątróbka cielęca jest pyszna - niż truć się kurczakiem. No chyba, że któraś z Was ma dostęp do wiejskich kur.
__________________
płodek |
|
|
|
|
#2213 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
lusanne tez tak miałam z tym posmakiem w ustach, ale o dziwo ostatnimi czasy jest już lepiej
![]() co do szpilek to nie mam z nimi problemu, bo zakładam tylko na wielkie wyjścia ![]() mdłości i wymioty mnie nie dotyczą, ale Wam naprawdę współczuje, bo to maskara jak się meczycie smacznego obiadku Wam życzę ![]() :zar lok:
|
|
|
|
#2215 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
heja
![]() wyobraźcie sobie ze wstałam niedawno do domu wczoraj a raczej dzisiaj o 5![]() ![]() kurcze a ja dziś mam na obiad kuraka uwielbiam z kluskami, no ale w sumie jakby nie patrzeć to co w dzisiejszych czasach ni ejest nafaszerowane chemia itd jakbysmy tak na wszystko miały patrzeć to nic nie mogłybyśmy jejśc taka jest prawda, owoce i warzywa tez są szpikowane jakimis środkami, wiec najlepiej swój ogródek i hodowla a i to nie zawsze bo w powietrzu tez toksyny opadajace na uprawy
|
|
|
|
#2216 |
|
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Nie mogę wytrzymać sama ze sobą, zemdliło mnie od zapachu świeżego prania! Jak tu normalnie żyć?? A ten posmak w ustach też mam, jakbym ciągle ssała aluminium.
Wczoraj ustaliłam z TŻem jaki kupujemy wózek - Inglesina Classica Balestrino - jest pieruńsko drogi, ale jaki śliczny!! |
|
|
|
#2217 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 835
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Mnie też od zapachu prania mdli, od zapachu mojego piesa i kota, wody po golenia TŻ, jego kawy, którą pije na drugim końcu mieszkania, chciał robić rosół, ale bym tego nie wytrzymała... No ale już odrobinę lepiej się czuję, zaraz idę się przejść.
|
|
|
|
#2218 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
![]()
|
|
|
|
|
#2219 |
|
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
|
|
|
|
#2220 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
__________________
płodek |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:50.





ani piersi mnie nie bolały, ani brzuszka nie było widać do ok 5 miesiąca, ani mi się pić nie chciało (teraz jest masakra!), żadnych zachcianek itd. i mam synka zdrowego jak dąb, do dziś nawet kataru nie miał, teraz pierwszy raz przechodziliśmy jelitówkę...
mdłości mam na okrągło zwłaszcza wieczorem, pić się chce ciągle, były plamienia, teraz jak za duzo chodzę brzuch mnie pobolewa, spać nie mogę, a w dodatku mam okropny posmak w ustach - tez tak macie?
nie mogę się go pozbyć! może tym razem to dziewczynka?
wczoraj powrzucał zabawki do wc, inne do kosza, nasiusiał na moje prześcieradło, a potem wszedł pod nie i nie mógł wyjść, bo się zaplątał (dobrze że się zorientowałam!), wysypał swoją herbatkę w granulkach i ją zjadł z podłogi, dorwal się do mojego telefonu i jakimś cudem zadzwonił do mojej mamy (pewnie ostatni numer wybierany...), potem biegał po dywanie,przykładał telefon do szyi i krzyczał "baba baba", potknął się, uderzył, rozwył itd. .... zero szans na chwilę spokoju 
Kochana wymioty przejdą, zobaczysz, już niedługo. Nie poddawaj się. Koniecznie pij, w poniedziałek zapytaj swojego lekarza jak możesz sobie pomóc i pomysl sobie że z każdą minutą fasolka jest starsza i niedługo hormony zaczną maleć, łozysko przejmie podstawowe funkcje i będziesz się czuła jak nowonarodzona
Byłam wczoraj na tym usg, i tak się nerwów najadłam, myślałam, że się rozpłaczę na leżance. Dobrze, że mąż był ze mną, bo nie wiem co bym zrobiła. Lekarz zaczął mówić swoim językiem o jakiejś dysproporcjach
Ja się przestraszyłam, nic nie rozumiałam. Poza tym wyszło, że to dopiero 5 tydzień. I chodziło właśnie o to, że jest duża dysproporcja pomiędzy dniem ostatniej miesiączki a zapłodnieniem. A fakt, że jest dopiero jajeczko, nie ma serduszka ani nic mnie dobił
A wiem, że był zazdrosny, bo lekarz był bardzo młody i przystojny hehe, normalnie z dałabym mu z 28 lt 
egz do przodu 








Acelinka tak samo 

