Amla- indyjskie olejki do włosów

[rybka_]

Witam

co możecie polecić na przesuszone rozjasnianiem włosy?
Mam włosy do ucha czyli krótkie i chce zapsucić. Ale od rozjaśniania i codziennego suszenie suszarką strasznie się osłabiły i są suche, włosy mi się łamią
Jaki szampon i odzywkę stosować? Może jakiś sprawdzony preparat doustnie?

Czy te wszystki eolejki które zachwalacie pomogą? Czy może lepiej jakieś preparaty profesjonalne dla fryzjerów?

Dziękuję za odpowiedzi

[201605090958]

Napisane przez rybka_

Witam

co możecie polecić na przesuszone rozjasnianiem włosy?
Mam włosy do ucha czyli krótkie i chce zapsucić. Ale od rozjaśniania i codziennego suszenie suszarką strasznie się osłabiły i są suche, włosy mi się łamią
Jaki szampon i odzywkę stosować? Może jakiś sprawdzony preparat doustnie?

Czy te wszystki eolejki które zachwalacie pomogą? Czy może lepiej jakieś preparaty profesjonalne dla fryzjerów?

Dziękuję za odpowiedzi

Polecam korzystanie z wyszukiwarki

[Maria Elena]

Rybiroku! Podziwiam Twoje włosy! Śliczne loki, śliczny kolor plus ten błysk!

A no i przepraszam za offtop, ale jak przeczytałam, że Twoj mąż farbuje Ci włosy i że w ogóle potrafi (!), to aż mi szczęka opadła... Wow, naprawde jest czego zazdrościć...

[Rybiorek]

Napisane przez Maria Elena

Rybiroku! Podziwiam Twoje włosy! Śliczne loki, śliczny kolor plus ten błysk!

efekt polrocznej intensywnej pielegnacji, jak widac warto powalczyc

A no i przepraszam za offtop, ale jak przeczytałam, że Twoj mąż farbuje Ci włosy i że w ogóle potrafi (!), to aż mi szczęka opadła... Wow, naprawde jest czego zazdrościć...

e.... pierwsza reakcja byla 'NIE bo zle zrobie i bedziesz zla' to bylo 8 lat temu, ale wytlumaczylam dokladnie jak ma robic a ze do odwaznych nalezy to sprobowal, tylko musze zawsze czas zorganizowac bo on dokladny jak diabli i robi do dluzej niz fryzjer, nawet wlosy mi podcina jak wyraznie i glosno okresle ile, jak powiem 0.5cm to tyle obetnie nie wiecej hi hi

[Maria Elena]

coz, typowa meska reakcja na dziwna propozycje :P

zeby nie bylo mega offtopu, skonczylas juz olejki khadi? mozesz napisac czy nowe wloski od tego rosly?

[Rybiorek]

Napisane przez Maria Elena

coz, typowa meska reakcja na dziwna propozycje :P

zeby nie bylo mega offtopu, skonczylas juz olejki khadi? mozesz napisac czy nowe wloski od tego rosly?

nie skonczylam, one sa mega wydajne, stosowalam codziennie przez 6 tygodni na noc na skalp i to co mi zostalo na rece wcieralam we wlosy, po 6 tygodniach z obu zuzylam po 1/4 opakowania, jedno do 210 ml(na zmiane nakladalam) teraz nakladam 2 razy tygodniowo, ale sie lamie zeby co drugi dzien robic, bo mam pelno babyhair, poprostu pelno, na calej glowie, najsmieszniejsze ze wyszly mi przed linie wlosow na czole po bokach, jak daje opaske to smiesznie wyglada, ja wiem ze to nowe ale jak ktos mnie nie zna to pomysli ze mi sie przerzedzily w tym miejscu

[majreg]

Napisane przez weegirl

Ja akurat nie jestem zwolenniczką farb bez amoniaku U mnie jakoś mocniej niszczyły włosy (mocniej nawet niż farby blond rozjaśniające z amoniakiem ). Swoją drogą, próbowałaś henny? Z tego co czytałam, to da się nią farbować siwki, tylko to zajmuje więcej czasu. Ja pewnie nawet nie zauważę pierwszych siwych włosów, mam takie popielate po mamie, u niej nie zauważam siwych, tylko fryzjerzy widzą, które to

Żeby nie było OT, zauważyłam, że mój TŻ trochę zaczyna gubić włosy. Trochę boję mu się wcierać oleje, boję się, że mocniej będą mu wypadały włosy. Myślicie, że warto mu robić jakieś maski np. ze sproszkowanej amli?

Nad henną zastanawiam się bardzo powaznie od dłuższego czasu.Próbowałam casii ale wyszedł taki nieciekawy brudno-żółto-brązowy kolor, bardzo nietwarzowy. Teraz myślę o dodaniu do casii odrobinki henny i amli żeby podbarwić na ala karmel i zgasić amlą. Obawiam się marchewy.
Jeśli chodzi o Twojego TŻ to nie wiem czy amla poradzi coś na wypadanie typu męskiego. Jest wątek osobny na ten temat. Mi chodzi po głowie bardziej aminexil, też o eclipcie na LU piszą, że w badaniach dobrze wypada w porównaniu z aminexilem. Nie wiem tylko czy te informacje już się nie zdezaktualizowały.Ponoć w przypadku łysienia androgenowego można nawet zupełnie stracić włosy zanim odrosną bujniejsze stosując niektóre specyfiki. Myslę,że warto poszukać czegoś na ten temat, bo są skuteczne sposoby. Jest też stronka www.lysienie.info. Cała masa wiedzy.

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez Rybiorek

sa dzisiaj po plukance z wody po gotowaniu makaronu tutaj post z opisem moich eksperymentow


Przekaze wycaluje go od Ciebie, krawat zabojczy nie? przystojniacha jest moim zdaniem

No najpierw mial szczescie ze sie uparlam zeby zostal, przychodzil I przychodzil I najpierw wychodzil po jedzeniu (miauczal po drzwiami ze chce wyjsc) a potem zaczal zostawac, najpierw na pare godzin, pobawil sie, pospal I szedl do swoich (mial 2-3 miesiace), po 4 tygodniach nie chcial wyjsc, maz byl przeciwny ale wiecie co moze smutna, kobieca minka. I wlasnie szczescie ze zostal bo byl chory (dluga historia ale wygralismy walke o jego zycie). No a jak zostal to drugie szczescie ze mam meza traktujacego narzedzia jako hobby (na potrzeby zbudowania drapaka nawet zakupilismy wyzynarke co strasznie meza ucieszylo), lina na nogach drapaka byla kupiona w sklepie dla okretow, to lina okretowa, kupilismy 84 metry (ekipa w sklepie prawie lezala pod lada ze smiechu jak sie dowiedzieli ze to na drapak dla jednego kota o wadze 2.5kg)

Koty są niezależne i podobno same wybierają sobie pana lub panią. Mój też przyszedł do nas sam i płakał pod drzwiami dopóki go nie wpuściliśmy. Przyszedł tydzień po tym jak umarła nasza kotka, która była u nas 15 lat. Jakby wyczuł, że zwolniło się miejsce dla niego. Potem przyprowadził ze sobą kolegę, a ja głupia go pogoniłam. I do dziś mam wyrzuty sumienia, bo kilka dni potem zobaczyłam tego kolegę rozjechanego na drodze. Takie to smutne historie. Na YT jest najsmutniejszy film jaki widziałam o kotach potwierdzający jakie to mądre stworzenia "Kot reanimuje kota". Warto zobaczyć.
Sorki za offa.

[Maria Elena]

Napisane przez Rybiorek

nie skonczylam, one sa mega wydajne, stosowalam codziennie przez 6 tygodni na noc na skalp i to co mi zostalo na rece wcieralam we wlosy, po 6 tygodniach z obu zuzylam po 1/4 opakowania, jedno do 210 ml(na zmiane nakladalam) teraz nakladam 2 razy tygodniowo, ale sie lamie zeby co drugi dzien robic, bo mam pelno babyhair, poprostu pelno, na calej glowie, najsmieszniejsze ze wyszly mi przed linie wlosow na czole po bokach, jak daje opaske to smiesznie wyglada, ja wiem ze to nowe ale jak ktos mnie nie zna to pomysli ze mi sie przerzedzily w tym miejscu

A miałaś wcześniej gęste włosy i Ci wypadły i teraz dzięki olejkom odrastają czy to coś nowego? Pytam, bo te olejki mają świetny skład ale są jednymi z najdroższych olejków jakie znalazłam na helfach...

[Rybiorek]

Napisane przez Maria Elena

A miałaś wcześniej gęste włosy i Ci wypadły i teraz dzięki olejkom odrastają czy to coś nowego? Pytam, bo te olejki mają świetny skład ale są jednymi z najdroższych olejków jakie znalazłam na helfach...

mialam 2 razy na glowie co teraz, jakies 7,8 lat temu zachcialo mi sie tabletek anty brac, przez 2.5-3.5 roku bylo ok a potem to mi garsciami lecialy, naturalny barwnik mi sie odbarwil, masakra, maz z poduszki garsciami zbieral, odstawilam tabletki ale dopiero po 4 latach jak mi odrosly cale przestaly wypadac, to bylo jakos tak rok temu, ale niestety nic nowego nie chcialo przybyc, cieniasy sie zrobily wiec sobie tak wykombinowalam ze kupie 'dopalaczyk' bo juz i diete mam urozmaicona, i suplementy biore, ja nie mam dojscia do wielu olejkow ktore Wy macie (mieszkam w Dublinie) ale wpadlam na Khadi i wlasnie sklady mnie urzekly, odzalowalam bo jakbym chciala z helfow to te same pieniadze (gdyby helfy wysylaly za granice, bo tego nie robia, musialaby mi mama kupic i doplacic za przesylke do mnie)

[Maria Elena]

Rozumiem. Ja zawsze miałam cienkie i dośc rzadkie włosy, teraz przynajmniej są dosyć gęste, ale chyba nie mam co czekiwać efektów takich jak Ty. A jakie konkretnie oleje są niedostępne?? Bo ja słyszałam, że na zachodzie kosztują dużo mniej i są łatwiej dostępne - sama nie miałam możliwości sprawdzić.

[weegirl]

Napisane przez majreg

Nad henną zastanawiam się bardzo powaznie od dłuższego czasu.Próbowałam casii ale wyszedł taki nieciekawy brudno-żółto-brązowy kolor, bardzo nietwarzowy. Teraz myślę o dodaniu do casii odrobinki henny i amli żeby podbarwić na ala karmel i zgasić amlą. Obawiam się marchewy.
Jeśli chodzi o Twojego TŻ to nie wiem czy amla poradzi coś na wypadanie typu męskiego. Jest wątek osobny na ten temat. Mi chodzi po głowie bardziej aminexil, też o eclipcie na LU piszą, że w badaniach dobrze wypada w porównaniu z aminexilem. Nie wiem tylko czy te informacje już się nie zdezaktualizowały.Ponoć w przypadku łysienia androgenowego można nawet zupełnie stracić włosy zanim odrosną bujniejsze stosując niektóre specyfiki. Myslę,że warto poszukać czegoś na ten temat, bo są skuteczne sposoby. Jest też stronka www.lysienie.info. Cała masa wiedzy.

Wielkie dzięki A co do Eclipty, to sobie o niej przeczytam i może sobie kupię Tzn. TŻtowi, a ja może jakąś wcierkę sobie zrobię.

[Sovilo]

Hej, hej, niech no kto odpowie na mojego posta

[rybka_]

Napisane przez danusiaes

Polecam korzystanie z wyszukiwarki

Dzięki za pomoc i wyrozumiałość dla nowych forumowiczek...

[majreg]

Napisane przez rybka_

Dzięki za pomoc i wyrozumiałość dla nowych forumowiczek...

Ty też nas zrozum. Każda z nas używa czegoś innego i coś innego by Ci poleciła. Nie istnieje jedna cudowna recepta. W 1 poscie nie jesteśmy w stanie przekazać całej wiedzy , która jest zawarta w 20 włosowych wątkach i na innych forach.
Tu jest ściągawka. Spójrz tylko ile jest wątków.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=250381

[rybka_]

ok sorki za zamieszanie, poszukam

[halucyn]

Witam

Może któraś z Was używała olejku Heenara, czyli tego http://helfy.pl/ziolowy-olejek-heena...szczace-wlosy? Zamierzałam kupić Bhringraj albo Sesa, ale w sumie ten też wygląda nieźle. W składzie jest olej kokosowy, który z tego co widzę u niektórych działa nieciekawie po nałożeniu na skórę głowy, nie wiem czy też mogę się czegoś takiego spodziewać, bo nigdy kokosa nie używałam Podejrzewam, że na wzmocnienie włosów wszystkie trzy będą dobre, ale poprawcie mnie, jeśli tak nie jest

[majreg]

Napisane przez halucyn

Witam

Może któraś z Was używała olejku Heenara, czyli tego http://helfy.pl/ziolowy-olejek-heena...szczace-wlosy? Zamierzałam kupić Bhringraj albo Sesa, ale w sumie ten też wygląda nieźle. W składzie jest olej kokosowy, który z tego co widzę u niektórych działa nieciekawie po nałożeniu na skórę głowy, nie wiem czy też mogę się czegoś takiego spodziewać, bo nigdy kokosa nie używałam Podejrzewam, że na wzmocnienie włosów wszystkie trzy będą dobre, ale poprawcie mnie, jeśli tak nie jest

Większość osób jest bardzo zadowolona z olejku kokosowego,bo to jeden z najlepszych olejków włosowych o ile nie najlepszy.
Tu jest link na temat kwasów zawartych w olejkach
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4407

Kokos najbardziej wnika w strukturę włosa i je nawilża. A jeśli jest jeszcze wzbogacony ziołami to wzmocni i odżywi.
Jeśli będzie Cię za mocno tluścić kładź tylko na włosy. Myślę,że każdy z 3 które wybrałaś jest ekstra i warto go spróbować. Bierz i się nie zastanawiaj,bo różnice nie są aż takie drastyczne.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez rybka_

ok sorki za zamieszanie, poszukam

Czekam na opis Twoich osobistych doświadczeń. Myślę,że za rok Twoje włoski będą nie do poznania.
Tu jest link do wątku wspierającego nasze zmagania.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=478658

I wreszcie finisz dla tych,którym się udało.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=275351

[Lady Guidette]

Napisane przez halucyn

Witam

Może któraś z Was używała olejku Heenara, czyli tego http://helfy.pl/ziolowy-olejek-heena...szczace-wlosy? Zamierzałam kupić Bhringraj albo Sesa, ale w sumie ten też wygląda nieźle. W składzie jest olej kokosowy, który z tego co widzę u niektórych działa nieciekawie po nałożeniu na skórę głowy, nie wiem czy też mogę się czegoś takiego spodziewać, bo nigdy kokosa nie używałam Podejrzewam, że na wzmocnienie włosów wszystkie trzy będą dobre, ale poprawcie mnie, jeśli tak nie jest

Ja napiszę tylko, że użyałam ok. 80 % wszystkich dostępnych olejkóww PL i po żadnym nie było takiego wściekłego połysku jak po Heenarze. Jest u mnie na drugim miejscu po olejku na porast Khadi(najlepszy do szybkiej regeneracji). Nawet mam jeden w zapasie schowany

Amle z kolei sprawiają że kolor włosów staje się głęboki i wielowymiarowy, po bringraju mam mase nowych włosów, zmniejsza mi się linia czoła (póki co o 5 mm!). Kokos dobry TYLKO na końcówki a najlepsze do nawilżenia są pestki winogron.
Takie są moje dotychczasowe doświadczenia(po roku)

[halucyn]

Dzięki dziewczyny za rady W takim razie myślę, że kupię Bringraj na skórę i Heenarę na włosy dla tego wściekłego połysku A i tak pewnie skończy się na tym, że kupię to, co pierwsze pojawi się na helfach w mniejszej wersji, bo jak na razie dostępne są większe tylko.

[Deborah100]

Jako, że jestem miłośniczką przeróżnych olei mogę polecić ten: http://allegro.pl/olej-z-korzenia-lo...474965718.html

Kupiłam niedawno i muszę przyznać, że jest świetny Włosy są błyszczące, mocne i mniej wypadają.
Kiedyś robiłam płukanki m.in. z korzenia łopianu ale ten olejek działa w błyskawicznym tempie
Jedynym minusem jest cena i mała wydajność.

[agison]

Napisane przez Deborah100

Jako, że jestem miłośniczką przeróżnych olei mogę polecić ten: http://allegro.pl/olej-z-korzenia-lo...474965718.html

Kupiłam niedawno i muszę przyznać, że jest świetny Włosy są błyszczące, mocne i mniej wypadają.
Kiedyś robiłam płukanki m.in. z korzenia łopianu ale ten olejek działa w błyskawicznym tempie
Jedynym minusem jest cena i mała wydajność.

zgadza się, miałam ten olejek i też go baaaardzo lubiłam, jest super
na pewno jeszcze kiedyś go qpię, jak zużyję moje zapasy

[Maria Elena]

Napisane przez Deborah100

Jako, że jestem miłośniczką przeróżnych olei mogę polecić ten: http://allegro.pl/olej-z-korzenia-lo...474965718.html

Kupiłam niedawno i muszę przyznać, że jest świetny Włosy są błyszczące, mocne i mniej wypadają.
Kiedyś robiłam płukanki m.in. z korzenia łopianu ale ten olejek działa w błyskawicznym tempie
Jedynym minusem jest cena i mała wydajność.

Deborah, a czy mogłabyś powiedzieć jaka jest pojemność tego olejku?? bo na tej stronie nie widze...

[fluoxetine]

Napisane przez Maria Elena

Deborah, a czy mogłabyś powiedzieć jaka jest pojemność tego olejku?? bo na tej stronie nie widze...

150ml

[Maria Elena]

Napisane przez fluoxetine

150ml

dziekujue skoro jest taki dobry to moze zainwestuje w niego jak wykoncze inne oleje

[Deborah100]

Napisane przez Maria Elena

dziekujue skoro jest taki dobry to moze zainwestuje w niego jak wykoncze inne oleje

Szczerze polecam przyznam, że szybszy i lepszy efekt niż przy stosowaniu oleju kokosowego

[Maria Elena]

Dziękuję Deborah, wezmę to pod uwagę. Większość olejów które posiadam jest na bazie kokosowego. Nie przeszkadza mi, ale przyznam, że spektakularnych efektów jak na razie brak. Wyrastaja mi nowę włoski po Sesie na zakolach, niezbyt dużo ale są, ale generalnie ani oszałamiającego blasku, ani widocznego pogrubienia włosów czy uniesienia, ani zmniejszenia przetłuszczania włosów, przyznam, że nie zaobserwowałam... Niemniej jednak nie zamierzam rezygnować, zobaczymy jak moje włosy będą wyglądać np po roku stosowania tych olejków.

[izaabelciaa]

Przeczytałam wątek od deski do deski i pytał ktoś o olej musztardowy.. Mam olej (100% bez parafiny i żadnych dodatków) Dabura. Używałam jak do tej pory Daburowej Amli (więcej wypadających włosów, które unormowały się po skończeniu butelki) i Parachute (jak dla mnie rewelacja), jednak na dość długo przestałam olejować. Włosy znowu zrobiły się suche, więc zażyczyłam sobie ten olej jako mały prezent . Włosy jak dla mnie są po nim wspaniałe - miękkie, sypkie, nawilżone i dobrze układajace się . Ma działać przeciw wypadaniu, ale narazie za krótko go stosuje aby coś stwierdzić. Jednak ma jeden jak dla mnie ogromny minus - zapach, a raczej smród . Ilekroć go nakładam oczy mi łzawią, po umyciu czuje go i nie tyle na włosach, co w całym domu.. To bardzo utrudnia mi jego używanie, dla porównania - przy nim mogłabym mieć perfumy o zapachu Amli.. Jednak jeśli któraś z was miałaby okazje przetestować i nie straszne jej różne zapachy - polecam

[majreg]

Ja kiedyś też używałam oleju łopianowego tyle,że w ruskiej wersji, której chyba 3 butelki kupiłam raz na allegro za grosze , chyba 6 czy 7 zł za 100ml i nigdy więcej jej nie widziałam. Do dziś mam butelkę ze stronką internetową ale nie wiem jak go zamówić od ruskich.
Teraz jest też jakiś ruski ale niestety już na parafinie i mi nie pasuje, a polski trochę drogi jak na taką pojemność.
Olejek jest bardzo lekki i przyjemny w użyciu. W ogóle mam wrażenie że na wizażu za mało jest łopianu. W wielu włosowych schorzeniach się poleca ten specyfik do włosów jako bardzo skuteczny, a tu jakoś mało o tym słychać.
Jest też dostępny w aptekach sok łopianowy , który nadaje się do picia i do wcierek, bo jest niesłodzony.

[Lady Guidette]

Napisane przez izaabelciaa

Przeczytałam wątek od deski do deski i pytał ktoś o olej musztardowy.. Mam olej (100% bez parafiny i żadnych dodatków) Dabura. Używałam jak do tej pory Daburowej Amli (więcej wypadających włosów, które unormowały się po skończeniu butelki) i Parachute (jak dla mnie rewelacja), jednak na dość długo przestałam olejować. Włosy znowu zrobiły się suche, więc zażyczyłam sobie ten olej jako mały prezent . Włosy jak dla mnie są po nim wspaniałe - miękkie, sypkie, nawilżone i dobrze układajace się . Ma działać przeciw wypadaniu, ale narazie za krótko go stosuje aby coś stwierdzić. Jednak ma jeden jak dla mnie ogromny minus - zapach, a raczej smród . Ilekroć go nakładam oczy mi łzawią, po umyciu czuje go i nie tyle na włosach, co w całym domu.. To bardzo utrudnia mi jego używanie, dla porównania - przy nim mogłabym mieć perfumy o zapachu Amli.. Jednak jeśli któraś z was miałaby okazje przetestować i nie straszne jej różne zapachy - polecam

To ja pytałam I dziękuję Ci pięknie za odpowiedź.
Miesiąc temu na Helfach była promocja, olej był po 5 zł /szt. bo miał miesiąc ważności, więc ja, jak to ja, wzięłam od razu 3. Niestety moją radośc całkowicie zgasił zapach musztardy... Ale widzę, że do włosónada sie jak znalazł, więc już dziś spróbuję zostawić go na godzine przed myciem

Ten łopianowy mam, czeka w kolejce. Zauważyłyście po nim przyśpieszony porost włosów?
Aha, i przy okazji polecam szampon z serwatką i łopianem z tej samej firmy co olejek, taki zielony. Jest super, ma naturalny, bogaty skład (milk whey, SlaurethS, ekstrakt z łopianu, NaCl, Fragance, Cl44090, Sodium Benzoate) i mycie nim włosów przypomina mycie odżywką. Nawilża, jest wydajny i wspaniale regeneruje włoski. Jestem nim zachwycona

[ston3d]

Napisane przez majreg

Olejek jest bardzo lekki i przyjemny w użyciu. W ogóle mam wrażenie że na wizażu za mało jest łopianu. W wielu włosowych schorzeniach się poleca ten specyfik do włosów jako bardzo skuteczny, a tu jakoś mało o tym słychać.
Jest też dostępny w aptekach sok łopianowy , który nadaje się do picia i do wcierek, bo jest niesłodzony.

Ja używam łopianu do płukanek, ale za wcześnie na jakieś efekty. Choć raz taka mieszanka z łopianem ładnie odświeżyła mi włosy.