Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/II 2011 - Strona 40 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-20, 11:30   #1171
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
No to nie mam pomysłu...Twoje menu jest lekkostrawne z tego, co widzę - sama jem podobnie, tyle, że ja od wczoraj dopiero żelaza nie biorę, więc na razie porównania nie mam.
Wiesz ja bym dla spokoju zgłosiła się do lekarza, albo chociaż położnej się zapytała, czy to normalne jest.

Mnie boli krzyż w miejscu wkłucia igły ze znieczuleniem - wcześniej, po porodzie zaraz nic nie bolało, ale od kiedy jestem aktywniejsza, to czasami boli bardzo.


Lilijko - mnie boli, jak Małego przystawiam - tak pierwszych kilka pociągnięć, potem już jest spoko. Ale powiem Ci, że jak na razie nie odczuwam jakiejś wielkiej frajdy z karmienia piersią...może z czasem to się zmieni .
po wkłuciu to normalne masz objawy

co do karmienia to zadałam pytanie położnej i powiem, że odpowiedziałą, że potrzeba na to czasu tak więc czekam cierpliwie
ale już jest lepiej z lewą piersią.......... poza pierwszym chwytem jest całkiem całkiem

z drugiej strony to dopiero dziecko używa naszych piersi więc musimy się przyzwyczaić
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 11:38   #1172
marleen32
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 632
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Gosiaczek tez mi nic do glowy nie przychodzi, chyba jednak lepiej lekarza sie spytac.
Cytrynko mnie z kolei meczy to odciaganie, ale wiem ze lepiej miec za duzo pokarmu jak za malo, ja z pokarmem jakos nigdy nie mialam problemu, ale pogryzione brodawki znam z poprzednich ciaz, ala, teraz mala tez potrafi tak scisnac dziaslami, ze z bolu mam ochote zawyc, ale poki co nic sie nie dzieje, chyba zahartowane sa, w koncu trzecie dziecko .
Ja przyznaje, ze karmie, bo wiem ze to dobre dla dziecka, ale zeby z przyjemnoscia to nie, znaczy nie wiem jak to wytlumaczyc, lubie jej bliskosc, zadowolona mine, ale moglaby jesc krocej przede wszystkim, to pewno bym zadowolona byla
Lilijko moja tez by predzej tate uspala, niz on ja , dzis w nocy nawet nie wie, ze ona godzinke nie spala, takie ma spanie ten moj chlop.
Teraz mi padla, do przewidzenia, jutro o tej porze musze sie szykowac po dziewczyny, to ona pewno drzemke skonczy, i bedzie chciala godzine przy piersi lezec .
Fajnie, ze kaske na wozek masz.
marleen32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 11:41   #1173
Pysiowaa
Raczkowanie
 
Avatar Pysiowaa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 30
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Wreeeeeszcie witam się na Odchowalni

Dzieci śliczności, zdjatka obejrzalam, "przelecialam" Was, bo na nadrabianie czasu nie ma, a produkcja bezcennych postów leci

Ufff.... kwestię porodu opiszę wieczorkiem tak co ciekawsze "kąski" i na poczekalni, i tu wkleję, a co

Synuś jutro tydzień będzie miał. Wczoraj kąpaliśmy po raz pierwszy - ani grymasa jednego! Oby tak dalej...

Dziewczyny, na kolki SAB SIMPLEX jest ponoć nie do podrobienia, działa rewelacyjnie, ja już zamówiłam od rodzinki z Niemiec mały zapas, tfu tfu

Mamusie karmiące mm - jakiej wody używacie do karmienia ???
Czy dzidzie wasze odbijają po każdym posiłku ??? Mój nie, i ulewa mu się już w łóżeczku, mimo, że noszę i klepię plecki...

Ja jeszcze też osłabiona po porodzie, pocę się jak świnka, ale ponoć tak właśnie organizm wydala nagromadzona wodę..

Ok, idę do Małego, trzymajcie się ciepło Mamusie

I jeszcze witam ja, Szymon ------>
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg synus.jpg (30,5 KB, 46 załadowań)

Edytowane przez Pysiowaa
Czas edycji: 2011-02-20 o 11:43
Pysiowaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 11:56   #1174
LadySith
Zakorzenienie
 
Avatar LadySith
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasteczko Śląskie
Wiadomości: 6 692
GG do LadySith
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
nasza tylko w łóżeczko od początku ze mna to sporadycznie np na godzinkę
my mamy dopiero dzisiaj 3.dzien rozlożone łóżeczko, wcześnie był kosz-tam przespał jedną nockę, potem tylko w wózku żeby można było wozić / bujać w nocy do usypiania...
płozy się przydały - dzisiejsza nocka wzorcowa nawet się budził na jedzonko wg zegarka co 3 godz

Pysiowaa - witaj z tymi smsami to nie było żadnego nagabywania
Sab też kupiłam, ale mam nadzieję, że się nie przydadzą ;P
MM pierwsze 2 tyg robiłam z wody z rossmana, taka w kartonie babydream albo Mama i ja [w tesco jest], teraz kranówa.
Mój nie zawsze po butli odbija, czasem też ulewa, ale nie zauważyłam zależności pomiędzy.
Mały kochany

Mateuszek dzisiaj kończy 4 tyg
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg mati.jpg (30,8 KB, 39 załadowań)
__________________


Edytowane przez LadySith
Czas edycji: 2011-02-20 o 11:59
LadySith jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 12:03   #1175
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
po wkłuciu to normalne masz objawy

co do karmienia to zadałam pytanie położnej i powiem, że odpowiedziałą, że potrzeba na to czasu tak więc czekam cierpliwie
ale już jest lepiej z lewą piersią.......... poza pierwszym chwytem jest całkiem całkiem

z drugiej strony to dopiero dziecko używa naszych piersi więc musimy się przyzwyczaić
dla mnie to był średnio miły obowiązek, zresztą zawsze chciałam butlą, ale sumienie...także ucieszyłam się przechodząc na MM

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Pysiowaa Pokaż wiadomość
Wreeeeeszcie witam się na Odchowalni

Dzieci śliczności, zdjatka obejrzalam, "przelecialam" Was, bo na nadrabianie czasu nie ma, a produkcja bezcennych postów leci

Ufff.... kwestię porodu opiszę wieczorkiem tak co ciekawsze "kąski" i na poczekalni, i tu wkleję, a co

Synuś jutro tydzień będzie miał. Wczoraj kąpaliśmy po raz pierwszy - ani grymasa jednego! Oby tak dalej...

Dziewczyny, na kolki SAB SIMPLEX jest ponoć nie do podrobienia, działa rewelacyjnie, ja już zamówiłam od rodzinki z Niemiec mały zapas, tfu tfu

Mamusie karmiące mm - jakiej wody używacie do karmienia ???
Czy dzidzie wasze odbijają po każdym posiłku ??? Mój nie, i ulewa mu się już w łóżeczku, mimo, że noszę i klepię plecki...

Ja jeszcze też osłabiona po porodzie, pocę się jak świnka, ale ponoć tak właśnie organizm wydala nagromadzona wodę..

Ok, idę do Małego, trzymajcie się ciepło Mamusie

I jeszcze witam ja, Szymon ------>
ja mam wodę z dystrybutora, my w kranówce od dawna tylko myjemy. Wodę znamy "od podszewki" bo to firma przyjaciela, wiemy skąd ujęcie, że naprawdę przebadane, naprawdę górska, czysta i z atestami, nie jak eden albo dar natury-tego lepiej nie pić;-)
U nas kranówki nie da się pic. Jest wstrętna i biała od kamienia. Nawet butelek nie wygotujesz, bo od razu nalot.

Patrzcie gdzie ujęcie, bo jak blisko dużego miasta, albo nieatralkcyjny ekologicznie obszar to to prawie kranówa.

odbija prawie po kazdym. Poklep troszkę po pleckach. Teraz jak w normalnej pozycji nie umie, to kładę na brzuszku i od razu odbicie. Czasem zdarza się, że nie odbije. W 7 tyg juz tylko czasem odbija. Wczesniej b często:
mały żołądek
nieprzystosowany
brak enzymów
zbyt szybkie połykanie
za duża ilość
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431

Edytowane przez muron
Czas edycji: 2011-02-20 o 12:05
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 12:16   #1176
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość


---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------


a ty jesteś po cc?? to może jakieś pozostałości. Bo ja to jakąś blokadę psychiczną miałam i też takie kupy miałam jakiś czas.......

A może to po tych witaminach??
Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
No to nie mam pomysłu...Twoje menu jest lekkostrawne z tego, co widzę - sama jem podobnie, tyle, że ja od wczoraj dopiero żelaza nie biorę, więc na razie porównania nie mam.
Wiesz ja bym dla spokoju zgłosiła się do lekarza, albo chociaż położnej się zapytała, czy to normalne jest.

.
diewczyny dzieki. cytrynko ty mnie nakierowalas na trop: w tych witaminach podane jest, ze 1 tabletka ma az 193% zalecanego dziennego spozycia!!!!!! no a jeszcze ja przyjmuje zelazo w mięsie itp wiec mamy problem rozwiazany. odstawie te witaminy i zobacze co sie stanie, jak nie przejdzie to pojde do lekarza. DZIEKUJE

ja was podczytuje glownie w nocy jak karmie, kesetm w miare na bierzaco ale nie mam kiedy pisac...

moj kloc tyl ok 300 g na tydzien... teraz jak szarpie sie przy cycku to pewnie mniej przytyje, przed nami szczepienia.

Edytowane przez gosiaczek071
Czas edycji: 2011-02-20 o 12:21
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 14:00   #1177
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002;25219842

[B
Lilijko[/B] - mnie boli, jak Małego przystawiam - tak pierwszych kilka pociągnięć, potem już jest spoko. Ale powiem Ci, że jak na razie nie odczuwam jakiejś wielkiej frajdy z karmienia piersią...może z czasem to się zmieni .
mam dokładnie to samo. Boli tylko kilka pierwszych pociągnięć. Ale jakiejś Bóg wie jakiej frajdy nie odczuwam, raczej poczucie obowiązku zapewnienia małej tego, co najlepsze... Ale już i tam coraz częściej dokarmiamy butlą... Dzisiaj karmiłam piersią 2h, mała cały czas strasznie płakała jak tylko ją odstawiałam - mąż zrobił butlę i zjadła 120 ml... No załamka...

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
diewczyny dzieki. cytrynko ty mnie nakierowalas na trop: w tych witaminach podane jest, ze 1 tabletka ma az 193% zalecanego dziennego spozycia!!!!!! no a jeszcze ja przyjmuje zelazo w mięsie itp wiec mamy problem rozwiazany. odstawie te witaminy i zobacze co sie stanie, jak nie przejdzie to pojde do lekarza. DZIEKUJE
Biorę te same witaminy i mam to samo A do tego potworne zaparcia...
__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 14:02   #1178
vilya
Zadomowienie
 
Avatar vilya
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
nie cytrynko.poza witaminami dla karmiacych to nic... (zstaly mi z ciazy jeszzce) ale nie biore codziennie,nazywaja sie pharmaton maturelle

mnie nie bola plecy po cc.

zażywam to samo i nie mam takiego problemu.

Muiaam podobnie tu po porodyie ale y powodu hrmoroidw
vilya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 14:23   #1179
Justyna M
Rozeznanie
 
Avatar Justyna M
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 502
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja tylko na chwilkę po poradę, zamawiam różne rzeczy w aptece i chciałabym zainwestować w porządny termometr dla małego, ma mierzyć natychmiastowo, w uchu, lub na czole. Jest fajna oferta (94,70 zł) na termometr BRAUN, czy któraś ma go może? Polecacie go czy jednak nie ma dobrych opinii? Poradźcie

Ja dziś jestem wykończona, nasz mały aniołek ma marudę cały dzień, jeszcze mieliśmy gości, padam z nóg...

przyłączam się do pytania s_a_j z tego co pamiętam to polecalyście ale ten droższy http://allegro.pl/termometr-douszny-...451673200.html a ten z apteki to ten http://allegro.pl/termometr-douszny-...455287569.html
????????????????????????? ????????????
co polecacie ?

w szpitalu mieli taki bezdotykowy http://allegro.pl/microlife-nc100-te...451193324.html ale nie wiem czy tej samej firmy

a tak poza tym to melduję się na odchowalni mała urodziła się 11.02.2011 waga 2950 g i 54 cm jest cudowna i kochana
na zdjęciu uchwycone pół uśmiechu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCF6498_zmniejszacz-pl_661195.jpg (27,1 KB, 59 załadowań)
__________________
Dominik 20.01.2006
Karolinka 11.02.2011

Galeria pazurkowa
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=215208&page=23

Edytowane przez Justyna M
Czas edycji: 2011-02-20 o 14:25
Justyna M jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 14:28   #1180
dewi
Rozeznanie
 
Avatar dewi
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 570
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez MARIKA.S Pokaż wiadomość
muron stópeczki słodkie a pokoik cudowny
jęcia i filmiki Świetnie się to potem ogląda jak ma się 20 lat

Się Bidulka dzisiaj podrapała. Tak jej szybko paznokcie rosną że to szok! Co dwa dni jej obcinam.
I w babcinych ramionach
Sara bosko wygląda w trampeczkach , a jaka już duża

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość

dewi
tak w tajemnicy to już niedługo będę miała wózeczek, bo dziadkowie mi dali pieniążki w prezencie i są już na koncie, tylko czekam aż teściowa się wypowie na temat bo jak zwykle cisza w eterze, a ponoć wymyśliła, że da mniej niż przewidywała. Tak więc przyszłość mobilna Natalki wyjaśniona A najlepsze jest to, że mam powiedzieć, że to od ciotki chrzestnej Natalii (czyt. mojej siostry)

A może to po tych witaminach??
to bardzo pozytywne wiadomości cieszę się razem z Tobą

Cytat:
Napisane przez Pysiowaa Pokaż wiadomość
Wreeeeeszcie witam się na Odchowalni

I jeszcze witam ja, Szymon ------>
witamy, witamy mamusię i Szymonka
__________________
Blanka 12.01.2011
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8rib2inzgqmx.png
dewi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 15:16   #1181
kma1982
Wtajemniczenie
 
Avatar kma1982
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Mnie właśnie mąż wygonił z sypialni - nie mam przeszkadzać mężczyznom w drzemce
Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Od rana też mamy niespodziankę, bo zasnął grzecznie po karmieniu i przewijaniu obok Tatusia - oby tak dalej.
oj mój mały też śpi od rana, jestem bardzo zdziwniona ( wczoraj w dzień pospał tylko 3 godzinki) i nie powiem szczęśliwa

Cytat:
Napisane przez Pysiowaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, na kolki SAB SIMPLEX jest ponoć nie do podrobienia, działa rewelacyjnie, ja już zamówiłam od rodzinki z Niemiec mały zapas, tfu tfu
to jest od pierwszego dnia??

Cytat:
Napisane przez Pysiowaa Pokaż wiadomość
Czy dzidzie wasze odbijają po każdym posiłku ??? Mój nie, i ulewa mu się już w łóżeczku, mimo, że noszę i klepię plecki...
mój rzadko odbija, częściej ulewa

Cytat:
Napisane przez Pysiowaa Pokaż wiadomość
Ja jeszcze też osłabiona po porodzie, pocę się jak świnka, ale ponoć tak właśnie organizm wydala nagromadzona wodę..
Oj ja tez bardzo słaba jestem i w dodatku ta monotonna dieta mnie wykańcza, musiałam odstawić nabiał, bo wyczytałam, że może być przyczyną kolek (choć położna zaleca jedzenie przetworów mlecznych) i teraz jem ciągle to samo...no ale jesli mam pomóc małemu...
Zaczęłam podawać mu Bobotic (jest od 28 dnia życia), ale podaję rzadziej i mniejsze dawki - już się tak nie pręży...
Dzisiaj na noc spróbujemy podać mm, bo mam wrażenie, że mały jest ciągle głodny, karmię go długo, potem zasypia na kilka minut, tak, że trudno go dobudzić, a potem znów budzi się i szuka piersi więc stwierdziłam, że w dzień może go tak często karmić, ale w nocy nie będziemy się męczyć, bo ani to dobre dla niego ani dla mnie...
__________________
kma1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 16:37   #1182
gabishing
Rozeznanie
 
Avatar gabishing
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 654
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość
gabishig ale ani jednej ani drugiej witaminy się nie podaje? a tego juvika to ile dajesz?
tyle co na opakowaniu 10 kropli do mm albo odciągnąć troszkę swojego i dodać - ja podaję w takiej buteleczce NUBY do podawania leków choć bardzo sobie chwalę podawanie leków z łyżeczki

dzięki za info zaraz luknę na DOZ

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
Wy tak piszecie o paznokciach w piersiach, moja mnie oszczędza ale za to jak wbija mi się dziąsłami w pierś jak pijawka, szczególnie w prawą, to mam gwiazdki przed oczami bo tam brodawka mi już pękła a z kapturka nie chce ciumkać....... i mam błędne koło
super wiadomości o tym wózku a co karmienia to próbowałaś może z innej pozycji karmić małą i na bank ją dobrze przystawiasz?? mój nie chciał w kapturkach jeść bo te dzyndzle na sutki były za długie i się dławił ale ja miałam podobny problem bo do lewej piersi ładnie mi się przystawiał a do prawej kiepsko i to tak że aż się szczypałam w nogę jak go karmiłam taki to był ból /stosowałam się do zasady ze dwie rzeczy nie moga na raz boleć stąd to szczypanie / ja miałm takie kłucia co pani doktor zdiagnozowała jako początki grzybicy a to gie prawda, zaczęłam małego przystawiać spod pachy i głęboko nasadzać na brodawkę i bolą tylko ze 3 pierwsze pociągnięcia a potem jest bajka

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Lilijko - mnie boli, jak Małego przystawiam - tak pierwszych kilka pociągnięć, potem już jest spoko. Ale powiem Ci, że jak na razie nie odczuwam jakiejś wielkiej frajdy z karmienia piersią...może z czasem to się zmieni .
mam to samo... też jakaś mega frajda to dla mnie nie jest zwłaszcza w nocy, poza tym ja nie mam fotela do karmienia i jak karmię małego to mam tak zgięty kręgosłup że już mam przykurcz pod łopatką i pęka mi ten kręgosłup w szwach... nie wiem jak długo dam radę

Cytat:
Napisane przez Pysiowaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, na kolki SAB SIMPLEX jest ponoć nie do podrobienia, działa rewelacyjnie, ja już zamówiłam od rodzinki z Niemiec mały zapas, tfu tfu
śliczny
mi sab simplex podeśle koleżanka z Niemiec ale mam nadzieję ze się obejdzie bez niego, narazie kombinuję ze swoją dietą ale u małego jakoś jego dolegliwości powolutku ustępują tfu tfu
gabishing jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 16:41   #1183
elizziak
Zakorzenienie
 
Avatar elizziak
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 391
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Właśnie odkryłam ten wątek - witam się z Wami

Urodziłam synka 28.01, a od kilku dni szukam odpowiedzi na pytanie dot. spania z dzieckiem. Nie mam się do kogo zwrócić, więc spytam Was o poradę

Otóż od początku karmię w nocy piersią na leżąco, często zdarzało mi się zasypiać w czasie karmienia (wiadomo zmęczenie!) lub też tuż po karmieniu już nie miałam siły odkładać dziecka do łóżeczka, zwłaszcza że czujnie śpi i często się budziło...

Teraz ma 3 tygodnie i mam wrażenie, że przyzwyczaił się już do spania przy mnie. W nocy jest to dobre rozwiązanie, bo dzięki temu ja się wysypiam...

Jednak zauważyłam, że pojawia się problem w dzień, bo gdy go tylko odkładam do łóżeczka, budzi się i marudzi, płacze... A gdy tylko znów przyłożę do piersi, od razu zasypia... I jak "wytłumaczyć" mu, że teraz jest dzień i nie będzie spał przy piersi? Czuję , że wpadam w błędne koło - w nocy nie mam siły go odkładać, bo budzi się niemal od razu i domaga się tego spania ze mną. Jest za mały, żeby go zostawić "niech popłacze i przestanie"... Ale w dzień z kolei jest problem, bo np. budzi się o 11, przewijam, karmię, itp a potem jest problem z zaśnięciem "nie przy piersi" np do ok. 15:30. Dopiero kiedy jest już totalnie zmęczony, jakoś zaśnie przy piersi i da się odłożyć do łóżeczka.

Co z tym fantem zrobić?

Doradźcie, proszę
elizziak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 16:43   #1184
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez gabishing Pokaż wiadomość
super wiadomości o tym wózku a co karmienia to próbowałaś może z innej pozycji karmić małą i na bank ją dobrze przystawiasz?? mój nie chciał w kapturkach jeść bo te dzyndzle na sutki były za długie i się dławił ale ja miałam podobny problem bo do lewej piersi ładnie mi się przystawiał a do prawej kiepsko i to tak że aż się szczypałam w nogę jak go karmiłam taki to był ból /stosowałam się do zasady ze dwie rzeczy nie moga na raz boleć stąd to szczypanie / ja miałm takie kłucia co pani doktor zdiagnozowała jako początki grzybicy a to gie prawda, zaczęłam małego przystawiać spod pachy i głęboko nasadzać na brodawkę i bolą tylko ze 3 pierwsze pociągnięcia a potem jest bajka



mam to samo... też jakaś mega frajda to dla mnie nie jest zwłaszcza w nocy, poza tym ja nie mam fotela do karmienia i jak karmię małego to mam tak zgięty kręgosłup że już mam przykurcz pod łopatką i pęka mi ten kręgosłup w szwach... nie wiem jak długo dam radę
tak na pewno dobrze, jestem tego pewna, bolą mnie też ze 3-4 pierwsze pociągnięcia, tylko martwi mnie ta pęknięta brodawka

a o tym schylaniu się to już nie wspomnę, też nie mam fotela do karmienia, a w łóżku usadowić się to poezja
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 16:48   #1185
gabishing
Rozeznanie
 
Avatar gabishing
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 654
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
tak na pewno dobrze, jestem tego pewna, bolą mnie też ze 3-4 pierwsze pociągnięcia, tylko martwi mnie ta pęknięta brodawka

a o tym schylaniu się to już nie wspomnę, też nie mam fotela do karmienia, a w łóżku usadowić się to poezja

oj tak tak w łóżku się nawet nie sadowię bo TŻ śpi od ściany wiec ja na brzegu z rogalem do karmienia i nie ma jak pleców podeprzeć, moze spróbuj w takim razie podleczyć brodawkę i narazie nie przystawiaj małej tylko ściągaj laktatorem z tej bolesnej piersi?
gabishing jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-02-20, 16:55   #1186
gabishing
Rozeznanie
 
Avatar gabishing
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 654
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez elizziak Pokaż wiadomość
Co z tym fantem zrobić?

Doradźcie, proszę
Cześć, ja nie doradzę bo nie mam tego problemu. Nasz mały też czasem śpi z nami jak kwęka nad ranem to ląduje między nami i śpi jak anioł po 4-5 h ale nie ma problemów ze spaniem w swoim łóżeczku. Wiesz Twój Mały moze bardzo potrzebować twojego ciepła i słyszeć bicie serca może to dlatego tak nie chce spac sam, gdzieś wyczytałam, że maluchy do 2 rż - może krócej, nie pamiętam - myślą, ze są z matką jednym organizmem... spróbuj może w ciągu dnia odkładac małego do łóżeczka i posiedzieć przy nim, pogadac do niego cichutko albo ponucić mu kołysankę, pogłaszcz go po główce aż nie zaśnie, u mnie działa głaskanie od czubka noska przez czółko do czubka główki, głaszcze kciukiem, ciężko radzić jak się nie ma podobnego problemu ale może coś moje rady pomogą
gabishing jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 16:56   #1187
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez kma1982 Pokaż wiadomość


mój rzadko odbija, częściej ulewa


Oj ja tez bardzo słaba jestem i w dodatku ta monotonna dieta mnie wykańcza, musiałam odstawić nabiał, bo wyczytałam, że może być przyczyną kolek (choć położna zaleca jedzenie przetworów mlecznych) i teraz jem ciągle to samo...no ale jesli mam pomóc małemu...
Zaczęłam podawać mu Bobotic (jest od 28 dnia życia), ale podaję rzadziej i mniejsze dawki - już się tak nie pręży...
Dzisiaj na noc spróbujemy podać mm, bo mam wrażenie, że mały jest ciągle głodny, karmię go długo, potem zasypia na kilka minut, tak, że trudno go dobudzić, a potem znów budzi się i szuka piersi więc stwierdziłam, że w dzień może go tak często karmić, ale w nocy nie będziemy się męczyć, bo ani to dobre dla niego ani dla mnie...
A Julek tylko wieczorem się pręży, czy w dzień tez -np. przed kupką czy prutem?? Jak mu podajesz Bobotic?

Co do ulewania - u nas jest masakra! Dlatego boję się dawać Małego do łóżeczka, bo czasami po pół godzinie mu się uleje...odbija jak mu się chce - raz od razu po karmieniu, czasem nosimy go pół godziny i nic - tylko zaśnie, jak kamień i tyle z tego mamy...mówiłam o tym położnej, ale mnie zbyła twierdząc, że taki jego urok i mu przejdzie. Za tydzień powiem o tym pediatrze, może coś doradzi.


Cytat:
Napisane przez gabishing Pokaż wiadomość
mam to samo... też jakaś mega frajda to dla mnie nie jest zwłaszcza w nocy, poza tym ja nie mam fotela do karmienia i jak karmię małego to mam tak zgięty kręgosłup że już mam przykurcz pod łopatką i pęka mi ten kręgosłup w szwach... nie wiem jak długo dam radę
Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
mam dokładnie to samo. Boli tylko kilka pierwszych pociągnięć. Ale jakiejś Bóg wie jakiej frajdy nie odczuwam, raczej poczucie obowiązku zapewnienia małej tego, co najlepsze... Ale już i tam coraz częściej dokarmiamy butlą... Dzisiaj karmiłam piersią 2h, mała cały czas strasznie płakała jak tylko ją odstawiałam - mąż zrobił butlę i zjadła 120 ml... No załamka...
Dziewczyny ja go karmię tylko dlatego, że w tym naszym mleku są te przeciwciała. Ogólnie jestem zdania, że panuje presja karmienia piersią...czuję się winna, jak podam Małemu mm (pierwszy raz aż się poryczałam)...rozmaw iałam z tyloma znajomymi i każda albo dokarmiała mieszanką od początku, albo po kilku tygodniach przechodziła na mm, a ja mimo to mam wyrzuty sumienia. Owszem, słodko to wygląda, jak Mały ssie mi tą pierś, jak się przy niej uspokaja, ale w drugiej strony piersi nieraz tak mnie bolą, brodawki są zmasakrowane, mam raz albo "flaki", albo twarde głazy...czasami mówię mężowi, że ostatni raz karmię go piersią, a za półtorej godziny znowu go przystawiam, bo czuję się winna, że chcę synowi zabrać to cenne mleko.
Dlaczego u nas w szpitalach jest tak, że z góry zakłada się, że każda matka chce karmić piersią? Dlaczego nie pokażą alternatywnej drogi? Trochę to jest krzywdzące moim zdaniem, bo później właśnie matka jest zestresowana, a co za tym idzie dziecko też - i błędne koło się zamyka.
W ogóle u nas musi być jakiś powód konkretny, żeby nie karmić piersią - np. pokarm zanikł, bo brałam antybiotyki. jak matka sama zadecyduje, że nie chce karmić piersią, to od razu jest za jędzę uważana, która chce źle dla dziecka...
Musiałam się wyżalić, bo mnie trochę drażni ta cała nagonka na karmienie piersią za wszelką cenę.

Idę do mojego wyjca, Tatuś rady nie daje!
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 17:10   #1188
marleen32
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 632
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Justyna M Gratulacje , sliczna coreczka
Marika Sara sliczna jest
Cytrynko w szpitalu w ktorym rodzilam, taki sam terror co do karmienia piersia jest, pisze juz na drzwiach, ze nawet jak matka nie chce, to oni przekonuja, bo najlepsze dla dziecka, zapobiega alergiom (a to wcale nie prawda, ja srednia 3 lata karmilam, i nie dosc, ze ma alergie to i egzeme), itd.., no i nie dokarmiaja niczym, zadnej glukozy nic, nie daja tez smoczkow, nie mam pojecia jak sytuacja wyglada, jak jakas mama musi lub chce karmic MM.
W poprzednim szpitalu dopajali glukoza, jak np: mama chciala sie zdrzemnac, tu mialam mala cala dobe przy sobie, nikt jej nie bral nawet na chwile, no ja akurat sie dobrze czulam, ale te mamy po nacieciu czy cesarce, na pewno nie umialy tak wstanac i zajac sie dzieckiem, no ale personel byl bardzo pomocny, to moze po prostu dzwonily po nich za kazdym razem, jak trzeba bylo przystawic.
Ja uwazam, ze to jak karmimy i czym, to tylko nasza decyzja powinna byc

Edytowane przez marleen32
Czas edycji: 2011-02-20 o 18:03
marleen32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 17:19   #1189
kma1982
Wtajemniczenie
 
Avatar kma1982
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
A Julek tylko wieczorem się pręży, czy w dzień tez -np. przed kupką czy prutem?? Jak mu podajesz Bobotic?

Co do ulewania - u nas jest masakra! Dlatego boję się dawać Małego do łóżeczka, bo czasami po pół godzinie mu się uleje...odbija jak mu się chce - raz od razu po karmieniu, czasem nosimy go pół godziny i nic - tylko zaśnie, jak kamień i tyle z tego mamy...mówiłam o tym położnej, ale mnie zbyła twierdząc, że taki jego urok i mu przejdzie. Za tydzień powiem o tym pediatrze, może coś doradzi.
Juli pręży się tez w dzień, jak chce puścić bączka czy zrobic kupkę, mam wtedy wrażenie, że chce wydusić coś a nie może...Bobotic podaję po karmieniu, po kropelce na mój (wcześniej wymyuty oczywiście) mały palec i do buźki, bo rozcieńczonych kropelek w wodzie nie chciał pić....

Z ulewaniem u nas takl samo - czasem beknięcie jest od razu a czsem mu się nie odbije, za to mocno uleje i też nas położna zbyła..
__________________
kma1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 17:52   #1190
gabishing
Rozeznanie
 
Avatar gabishing
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 654
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Co do ulewania - u nas jest masakra! Dlatego boję się dawać Małego do łóżeczka, bo czasami po pół godzinie mu się uleje...odbija jak mu się chce - raz od razu po karmieniu, czasem nosimy go pół godziny i nic - tylko zaśnie, jak kamień i tyle z tego mamy...mówiłam o tym położnej, ale mnie zbyła twierdząc, że taki jego urok i mu przejdzie. Za tydzień powiem o tym pediatrze, może coś doradzi.
Dziewczyny ja go karmię tylko dlatego, że w tym naszym mleku są te przeciwciała.
no z tą policją laktacyjną to jest u nas faktycznie jakaś masakra, ani nie spytają jaki kto tryb życia ma, kiedy wraca do pracy, nie sprawdzą przede wszystkim czy am sie pokarm tylko gadają w kółko "przystawiać do piersi" mój mały byl przeze mnie głodzony bo po pordzie był opity wodami płodowymi, siedział przy piersi, ciamkał a nic nie leciało, dopiero w 2 dobie jak ryknął że głodny ale ja nie miałam skrupułów i jak mi cos burczały noworodkowe że mam przystawiać to powiedziałam że efekt będzie taki sam jak któraś z nich sobie go przystawi i ze moge im stać z ryczącym dzieckiem w drzwiach aż nie zdecydują się dac mi MM do dokarmienia, mój był przez pierwszy tydzień dokarmiany a teraz jedzie na moim mleku i git, z drugiej strony moja kumpela mieszka w Niemczech i tam pytaja po porodzie ile zamierzasz karmić o ile wogóle zamierzasz i jak np. mówisz żze 2 miechy to ci wręcz odradzaja karmienie bo 2 miesiące to bez sensu, dają tabletkę która popija się 2 litrami mięty bodajże i po krzyku

Cytat:
Napisane przez kma1982 Pokaż wiadomość
Z ulewaniem u nas takl samo - czasem beknięcie jest od razu a czsem mu się nie odbije, za to mocno uleje i też nas położna zbyła..

co do ulewania, dziewczyny wszystkie dzieciaki ulewają, jedne mniej, drugie więcej, jedyne co to jak chcecie podawać MM to dla dzieci ulewających ale po takich MM ponoć są kolki więc zamknięte koło bo te mleka są gęściejsze i przez to pewno ciężej strawne wyczytałm gdzieś ze maluchy nie muszą odbijać po każdym jedzeniu bo nie zawsze nałykają się powietrza, mój nie zawsze odbija choć np. zauważyłam ze jak chwilkę poleży po jedzeniu albo przyśnie i pozwolę mu podrzemać z 5-10 minut a potem go odbijam to bardzo ładnie beka, jak się nie budzi to ja tez go nie budzę ale kładę na boczku do spania, potrafi tez ulać kilka godzin po jedzeniu, no ale ulewaniem to ja sie akurat nie przejuję bo to mu przejdzie z wiekiem


dziś odpadł mu pępek wiec za tydzień ojciec z kolegami balanguje
gabishing jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 17:55   #1191
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja go karmię tylko dlatego, że w tym naszym mleku są te przeciwciała. Ogólnie jestem zdania, że panuje presja karmienia piersią...czuję się winna, jak podam Małemu mm (pierwszy raz aż się poryczałam)...rozmaw iałam z tyloma znajomymi i każda albo dokarmiała mieszanką od początku, albo po kilku tygodniach przechodziła na mm, a ja mimo to mam wyrzuty sumienia. Owszem, słodko to wygląda, jak Mały ssie mi tą pierś, jak się przy niej uspokaja, ale w drugiej strony piersi nieraz tak mnie bolą, brodawki są zmasakrowane, mam raz albo "flaki", albo twarde głazy...czasami mówię mężowi, że ostatni raz karmię go piersią, a za półtorej godziny znowu go przystawiam, bo czuję się winna, że chcę synowi zabrać to cenne mleko.
Dlaczego u nas w szpitalach jest tak, że z góry zakłada się, że każda matka chce karmić piersią? Dlaczego nie pokażą alternatywnej drogi? Trochę to jest krzywdzące moim zdaniem, bo później właśnie matka jest zestresowana, a co za tym idzie dziecko też - i błędne koło się zamyka.
W ogóle u nas musi być jakiś powód konkretny, żeby nie karmić piersią - np. pokarm zanikł, bo brałam antybiotyki. jak matka sama zadecyduje, że nie chce karmić piersią, to od razu jest za jędzę uważana, która chce źle dla dziecka...
Musiałam się wyżalić, bo mnie trochę drażni ta cała nagonka na karmienie piersią za wszelką cenę.

Idę do mojego wyjca, Tatuś rady nie daje!
mam dokładnie to samo zdanie. Na początku byłam pełna dobrych chęci, ale jak widzę, że te moje dobre chęci guzik dają, to szybko się zniechęcam... No i jak widzę, że po butli Kasia wreszcie jest najedzona i spokojna a nie rozdrażniona tak jak po odstawieniu od piersi... Ja naprawdę mogę odciągać pokarm, niech dostaje też mój, mogę ją dostawić do piersi, ale na litość boską, nie po 4h i o tak, że od razu jest głodna, bo przecież nie o to chodzi!!! A niech mi ktoś powie, że jestem wyrodna matka, to zabiję
Dziewczyny, a ile ściągacie laktatorem? Bo ja max 20 ml z OBU piersi na raz... to jak ona ma się najeść... albo chociaż podjeść...
__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 18:12   #1192
kma1982
Wtajemniczenie
 
Avatar kma1982
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

a mnie dół złapał - Tż jutro idzie do pracy zostaję sama z Julkiem i do tego w tygodniu, żeby się wysypiac, będzie spał w salonie

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
mam dokładnie to samo zdanie. Na początku byłam pełna dobrych chęci, ale jak widzę, że te moje dobre chęci guzik dają, to szybko się zniechęcam... No i jak widzę, że po butli Kasia wreszcie jest najedzona i spokojna a nie rozdrażniona tak jak po odstawieniu od piersi... Ja naprawdę mogę odciągać pokarm, niech dostaje też mój, mogę ją dostawić do piersi, ale na litość boską, nie po 4h i o tak, że od razu jest głodna, bo przecież nie o to chodzi!!! A niech mi ktoś powie, że jestem wyrodna matka, to zabiję
Dziewczyny, a ile ściągacie laktatorem? Bo ja max 20 ml z OBU piersi na raz... to jak ona ma się najeść... albo chociaż podjeść...
ja z dwóch piersi ostatnio 60 ml ściągnęłam...
__________________
kma1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 18:50   #1193
magdaka13
Wtajemniczenie
 
Avatar magdaka13
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Tricity
Wiadomości: 2 156
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez marleen32 Pokaż wiadomość
Dewi piekna coreczke masz
Muron stopki do schrupania, a pokoik sliczny.

Moja princesa zorientowala sie, ze nie ma to jak na rekach u mamy , lezala tak od 5.30 do 9.30, a kazda proba odlozenia, grozila wscieklym spojrzeniem .
A, jutro pierwszy raz idziemy dziewczynki odebrac, najgorsze, ze to w jej porze jedzenia, a potrwa z poltorej godziny, ale wyjscia nie mam, sciagne mleko, moze zalapie z butelki jakos..
Ja problemu z laktacja nie mam, karmie ja praktycznie z jednej piersi, a z drugiej sciagam po 120 ml. na jeden raz i mroze, ale juz i miejsca w zamrazarce brak i pojemnikow (kupilam 10 takich po 120 ml. wlasnie), wiec bede chyba wylewala..
Dziewczyny po jakim czasie obcinalyscie dzieciom paznokcie ??, ja wiem ze poprzednio juz w szpitalu kazali, a teraz taka starsza pielegniarka powiedziala, zeby nie za szybko, bo moze sie zakazenie wdac, ale dokladnie kiedy nie powiedziala, no i stracha mam jej obciac, a dlugie sa juz strasznie...
maltretuje nimi i mnie, i starsze siostry, i co gorsza siebie..
Rekawiczki czy skarpetki ma doslownie na minute
Mysmy pazurki obcinali po 3 tyg. zycia, choc mozna i po 2 tyg. tylko trzeba uwazac by nie za krotko ciac.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Co do spania z dzieckiem-u nas jest tak, ze mlody jest karmiony w nocy na lezaco i jak juz dobrze zasnie-czyli jakies 10-15min od karmienia jest odkladany do lozeczka. Faktycznie na pocz. byl duzy problem-bo odkladany do lozeczka od razu praktycznie sie budzil-odmienilo mu sie ostatnio z tymze my stosujemy taka metode:
-mlody odkladany jest bardzo powoli i rownoczesnie glowa i nozki ida do lozeczka
-jesli sie jednak przebudzi to glaszczemy go po glowie
Na samym poczatku moj maz go ukladal do snu i pomagalo bardzo dlugie kolysanie w ramionach i odkladanie do lozeczka bardzo powoli.
Aha i na mojego jeszcze dziala taki myk: kolysanie w lozeczku i czytanie mu bajek[zasypia gdzies tak po 4tej]. Czasem tez robimy tak, ze jak juz lezy w lozeczku to dostaje smoczek-podudka chwile i sam zasypia i wypluwa smoka.

Teraz jeszcze mamy problem z tym by mlody spal w dzien w lozeczku[odkladany od razu sie budzi], ale zdaje mi sie, ze jak na razie ten problem jest nierozwiazywalny jak on spi w dzien od 15min do 2h max.

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Co do odciagania pokarmu-ja na razie odciagalam raz z mysla o karmieniu pozniejszym, no i szalu nie bylo bo 40 ml z obu piersi. Moj maz go nakarmil butla moim mlekiem i nie minelo 5 min a mlody znowu glodny, ale akurat zdazylam wrocic do domu i dac mu cycka. Jak na razie wyglada, ze sie najada-choc on je tak 20-40min co 2-3h, choc zdarza sie, ze w dzien chce co 1h[juz coraz rzadziej].
__________________
Cuda wianki
preferencje
Filipek jest juz z nami od 09.01.2011
Borysek ur. 05.04.2013

Vivere non necesse est. Navigare necesse est.
magdaka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 18:58   #1194
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
mam dokładnie to samo zdanie. Na początku byłam pełna dobrych chęci, ale jak widzę, że te moje dobre chęci guzik dają, to szybko się zniechęcam... No i jak widzę, że po butli Kasia wreszcie jest najedzona i spokojna a nie rozdrażniona tak jak po odstawieniu od piersi... Ja naprawdę mogę odciągać pokarm, niech dostaje też mój, mogę ją dostawić do piersi, ale na litość boską, nie po 4h i o tak, że od razu jest głodna, bo przecież nie o to chodzi!!! A niech mi ktoś powie, że jestem wyrodna matka, to zabiję
Dziewczyny, a ile ściągacie laktatorem? Bo ja max 20 ml z OBU piersi na raz... to jak ona ma się najeść... albo chociaż podjeść...
Podpisuję się pod tym...


Cytat:
Napisane przez kma1982 Pokaż wiadomość
a mnie dół złapał - Tż jutro idzie do pracy zostaję sama z Julkiem i do tego w tygodniu, żeby się wysypiac, będzie spał w salonie

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------


ja z dwóch piersi ostatnio 60 ml ściągnęłam...
Mój też od jutra do pracy...też mi smutno...
no i kupujemy sofę do pokoju Małego, żebym spała z nim, a Maż w sypialni, żeby się wysypiał.

Ja po nocy ściągnęłam sobie ręcznie około 40ml z jednej piersi, ale to tylko żeby ulgę odczuć, nie opróżnić ją...no i dodałam to do mm na wieczór.


gabishing - a czemu jak chce się karmić 2 miechy, to jest bez sensu. Myślałam, że nawet kilka pierwszych dni ma znaczenie. Serio dopiero pół roku daje efekt?
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 19:26   #1195
marleen32
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 632
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Ja jednak obcielam te paznokcie tak z gory, bo przy kilku paznokciach polamale juz byly , wiec obcielam to co polamane, wydaja sie byc mocne, mam nadzieje ze jej nie zaszkodzilam tym..
Co do mleka ja duzo odciagam, bo po 120 ml. z jednej piersi, a to nie sciagam do konca juz..
Gabishing ja tez w Niemczech mieszkam, ale u nas byl terror laktacyjny, aler to zalezy od szpitala i miasta, ja mieszkam w duzym miescie, a rodzilam w malutkiej miescinie obok nas, no i pewno dlatego, choc lekarz pytal czy chce karmic, jak bylam sie zameldowac, moze jakbym powiedziala, ze nie, to by inaczej bylo, no i z mieta zgadza sie, podobno hamuje laktacje, tak mi lekarka powiedziala, dlatego wlasnie mieta popijaja .
Ja, karmie wlasnie dlatego, ze mam tyle pokarmu, no i lenia, zeby po MM leciec .
Ale sciagam, i bede ja dokarmiala z butelki tez, innego wyjscia nie mam, tym bardziej, jak bede musiala starsze dzieciaki odbierac, a ona poki co wlasnie w porze odbierania lubi sobie jesc .
Eh spi ta moja panienka dzis wyjatkowo dlugo, az boje sie nocki zarwanej .
Czekam az sie przebudzi, bo czas kapieli juz jest
marleen32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 19:49   #1196
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
A Julek tylko wieczorem się pręży, czy w dzień tez -np. przed kupką czy prutem?? Jak mu podajesz Bobotic?

Co do ulewania - u nas jest masakra! Dlatego boję się dawać Małego do łóżeczka, bo czasami po pół godzinie mu się uleje...odbija jak mu się chce - raz od razu po karmieniu, czasem nosimy go pół godziny i nic - tylko zaśnie, jak kamień i tyle z tego mamy...mówiłam o tym położnej, ale mnie zbyła twierdząc, że taki jego urok i mu przejdzie. Za tydzień powiem o tym pediatrze, może coś doradzi.






Dziewczyny ja go karmię tylko dlatego, że w tym naszym mleku są te przeciwciała. Ogólnie jestem zdania, że panuje presja karmienia piersią...czuję się winna, jak podam Małemu mm (pierwszy raz aż się poryczałam)...rozmaw iałam z tyloma znajomymi i każda albo dokarmiała mieszanką od początku, albo po kilku tygodniach przechodziła na mm, a ja mimo to mam wyrzuty sumienia. Owszem, słodko to wygląda, jak Mały ssie mi tą pierś, jak się przy niej uspokaja, ale w drugiej strony piersi nieraz tak mnie bolą, brodawki są zmasakrowane, mam raz albo "flaki", albo twarde głazy...czasami mówię mężowi, że ostatni raz karmię go piersią, a za półtorej godziny znowu go przystawiam, bo czuję się winna, że chcę synowi zabrać to cenne mleko.
Dlaczego u nas w szpitalach jest tak, że z góry zakłada się, że każda matka chce karmić piersią? Dlaczego nie pokażą alternatywnej drogi? Trochę to jest krzywdzące moim zdaniem, bo później właśnie matka jest zestresowana, a co za tym idzie dziecko też - i błędne koło się zamyka.
W ogóle u nas musi być jakiś powód konkretny, żeby nie karmić piersią - np. pokarm zanikł, bo brałam antybiotyki. jak matka sama zadecyduje, że nie chce karmić piersią, to od razu jest za jędzę uważana, która chce źle dla dziecka...
Musiałam się wyżalić, bo mnie trochę drażni ta cała nagonka na karmienie piersią za wszelką cenę.

Idę do mojego wyjca, Tatuś rady nie daje!
bo w tym kraju panuje terror laktacyjny! Jak powiedziałam, że nie chcę to prawie na stos wrzucili;-)
Może i MM sztuczne, ale ja tez na sztucznym nie chorowałam, alergii nie miałam, K rozwija się b dobrze. Teraz w dobrym tonie mówić, że MM to zło straszliwe. A matka niekarmiąca prawie jak dzieciobójczyni.

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

gabishing nie ma racji, najważniejsza jest siara, mleko w pierwszych dniach.
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431

Edytowane przez muron
Czas edycji: 2011-02-20 o 19:48
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 20:12   #1197
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez gabishing Pokaż wiadomość
oj tak tak w łóżku się nawet nie sadowię bo TŻ śpi od ściany wiec ja na brzegu z rogalem do karmienia i nie ma jak pleców podeprzeć, moze spróbuj w takim razie podleczyć brodawkę i narazie nie przystawiaj małej tylko ściągaj laktatorem z tej bolesnej piersi?
nie posiadam laktatora, staram się kombinować z tym przyłożeniem małej do piersi...... zobaczymy
oczywiście smaruję cały czas...... i staram się po karmieniu przynajmniej tę dłuższą chwilkę wietrzyć

no ja miałam jedną lekarkę pediatrę, która rzucała na cały głos "karmić, karmić, karmić!!!!!!!!!!!" a reszta szanowała zdanie matek. Mi w 2 dobie najpierw sprawdzili czy mam pokarm (siarę) a potem małą przystawili...... Jedna pani odmówiła i nie miała nie przyjemności z tego powodu.
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 20:16   #1198
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

ja miałam siarę chyba wieczorem po operacji.
Ale karmienie nie dla mnie, zle się czułam, psychicznie i fizycznie- ból przeokropny;-). Poza tym, ze w tym momencie rana zaczynała boleć jak cholera, no a macica wiadomo bardziej się obkurczać.

Kupiłam dziś chusteczki Bambino-zobaczymy.
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 20:57   #1199
Chantalle
Raczkowanie
 
Avatar Chantalle
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 478
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez kma1982 Pokaż wiadomość
a mnie dół złapał - Tż jutro idzie do pracy zostaję sama z Julkiem i do tego w tygodniu, żeby się wysypiac, będzie spał w salonie

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------


ja z dwóch piersi ostatnio 60 ml ściągnęłam...
dziewczyny jedza 120-160ml, ja sciagam 150-180ml,dokarmiam Nan1
__________________
Aparatka:
góra i dół-system DAMON od 23.12.2009

SLEEP WITH ME, SLEEP WITH MY PIT BULL !!!
Moje dziewczynki:
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37k6nlp0b0isba.png
Chantalle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 20:58   #1200
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
Kupiłam dziś chusteczki Bambino-zobaczymy.
Ja do tej pory testowałam" Pampersy Sensitive - są okej, Bambino - też spoko, Dada - dostałam od wujka, nie byłam przekonana, ale są baaardzo dobrze nawilżone, Babydream z Rossmanna - porażka na całej linii, nie zużyłam nawet 2 chusteczek - w ogóle nie były nawilżone. Dziś mąż kupił Happy - zobaczymy.


Co do tego karmienia to jestem tego samego zdania - nie ma reguły. Ja byłam karmiona piersią około pół roku i co - jak miałam 2 miesiące to pierwsze zapalenie płuc przeszłam. Mąż od urodzenia na mm i zdrowy całe dzieciństwo...
Wkurza mnie ta nagonka na karmienie piersią. boję się iść po radę do pediatry, bo jak powiem, że dokarmiam, albo chcę przejść na mm, to pewnie mnie wyklnie.

U mnie w szpitalu nie interesowało nikogo, czy mam pokarm, czy nie...jak przyjechałam po cc, to położna przystawiła Małego do piersi na trochę. Potem całe 12 godzin nikt go niczym nie karmił, nie przystawiali mi go...jak pytałam się, czy on głodny nie jest, to odpowiadano, że dziecko po urodzeniu może dobę nie jeść...jak po 12 godzinach dostałam go "na wyłączność" to też nikt nawet nie spytał, jak laktacja, od razu z góry założyli, że muszę go karmić i tyle. Powinnam składać ręce do nieba, że wypuścili mnie do domu w 3 dobie, bo jakbym nawału w szpitalu dostała, to prędzej zagłodziłabym Karola, a sobie narobiła zapalenia, niż ktoś by mi tam pomógł.

Ja Wam pisałam, że u nas już na SR nawiedzone położne gadały o tym, że tylko mleko matki ma wartość - że dzieci po nim nie chorują, nie mają kolek (tiaaa...) etc., że najlepiej karmić do 3 roku życia dziecko...masakra. Tym sposobem zniechęciały mnie tylko.

Dobra, ja zmykam zmienić męża w usypianiu naszego Bąbla. Spał już, ale narobił tyle kupy w pampersa, że aż na plecach był brudny. A po przewijaniu kompletnie się rozbudził.

Dobranoc!
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.