Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek

[Malla]

Nie będzie mnie tydzień, uważajcie na młodzieRZ, może się spotkamy w sobotę... Trzymajcie za mnie kciuki, bo zamierzam odbudować swoje serduszko

Już druga mi pisze o tej pyzie!

[Eva ID]

... pyziejesz...

[Kasza Manna]

Malla, mi się skojarzyłaś z bawarskimi dziewuchami, tylko dekoltu brak Gdybyś taki miała awek, nikt by nie patrzył na pyzate policzki, tylko na inne... policzki

Eva, a nie mogłaś oryginalnego teledysku dać? Już zapomniałam, jacy oni byli piękni, prawie jak stereotypowi informatycy 1994 rok, jak to widać..

tak poza tym zauważyłam, że w lirycznych bojsbendowych teledyskach panowie zawsze zaciskają usta i robią takie sugestywne , np w 0:35

[badymka]

To jaaa...
Cholipka chyba jednak nie pije się zimnego piwa bo gorącej kąpieli.
Leżąc we wannie doszłam do wniosku że wiem dlaczego nie lubię golić nóg i inszych części ofutrzonych niepotrzebnie przez naturę. Bo to cholernie ciężka i długa paca. Przecież to dobre parę metrów... Chromole od jutra znów się nie golę... Jeszcze jakby było dla kogo, albo chociaż seks w perspektywie, ale niee.. a jak nie, no to nie.

Eva to piosenka mojej młodości ależ gówniarą wtedy byłam...
To miasto o paskudnej wodzie to Lublin. Wiem że w Wawie jest jeszcze gorzej, ale tu gdzie ja mieszkam woda jest dużo czystsza niż w Lu.

[QUOTE=Malla;25212202]Nie będzie mnie tydzień, uważajcie na młodzieRZ, może się spotkamy w sobotę... Trzymajcie za mnie kciuki, bo zamierzam odbudować swoje serduszko
Malla wróć do nas cała zdrowa i zadowolona pamiętaj, że my o Tobie myślimy i tymi myślami Cię wspieramy !!

Pyknęłam na szybko zdjęcie mojego pieszczocha jak razem ze mną czyta zaległości, ale nie wiem czy będzie coś widać.



---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

No i się popiły ...
No masakra...
Chyab za wcześnie zaczęłysmy
tak tak pora do wyra..
Bum

[Malla]

słodki... cień

[jiuna]

śpicie? nie spicie?

grypa się na mnie czai... boję się jej bo to by było już 3raz podczas tej zimy

[badymka]

Napisane przez jiuna

śpicie? nie spicie?

grypa się na mnie czai... boję się jej bo to by było już 3raz podczas tej zimy

To się ubieraj a nie w samych pieluchach latasz....

A tak na serio serio to aspiryna / gripex czy inne draństwo i pakować mi się tam do wyra...

[jiuna]

ale pyszny serek jem...mmmmmmmmmm
kokosowy z biedronki
polecam najlepiej smakuje tuż przed północą

[Kasza Manna]

To nie pielucha tylko sexy gatki

Malla, cień jak cień, ale widać chociaż, że to dość małe kocię. Słodki

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Napisane przez jiuna

ale pyszny serek jem...mmmmmmmmmm
kokosowy z biedronki
polecam najlepiej smakuje tuż przed północą

Może jestem jakaś dziwna, ale mi wszystko smakuje.... zawsze .

[badymka]

Napisane przez Kasza Manna

Może jestem jakaś dziwna, ale mi wszystko smakuje.... zawsze .

Też to mam. W domu mówią na mnie "chodzący przewód pokarmowy".
Jest po północy a ja wcinam smażony boczek i zagryzam czekoladą
Nie, nie jestem w ciąży... w urojonej też nie.

[jiuna]

dobra koniec tego dobrego
idę spać

papapappa do jutra

[Kasza Manna]

Taaa, Badymka, Ty wcinasz boczek, ale to mi idzie w boczki Dlatego staram się jednak kontrolować jakość (niekoniecznie ilość ).

Dobranoc, Jiuna (chociaż widzę, że wcale nie poszłaś spać, tylko podglądasz wątek )

[badymka]

Kasza mi niestety nie idzie.. a bardzo bym chciała.

Polecam, uśmiałam się -> Słownik wulgaryzmów polskich

[Kasza Manna]

Badymka, dzięki za linka, pośmiałam się i przy okazji znalazłam oczywisty błąd:
z*****olić - zepsuć ,zniszczyć
a powinno być s*****olić.

[Eva ID]

"coś niebywałego, niesamowitego", "skrajne zdenerwowanie lub bliżej nieokreślone miejsce ", "zaistniała sytuacja nie napawa optymizmem".... czyli Dzień Dobry

Malla, "idz po fundusze, zakup złocisty napój i przynieś go do nas to się nim uraczymy"... baw sie dobrze w górach.

Staruszki, "czy któraś z was szanowne koleżanki widziała mój portfel?"

Popijam kawkę i "oddalam się na znaczną odległość starając się iść raźnym krokiem"

[Kasza Manna]

Eva, masz dziś na drugie "wielka czcionka"?
huhuha, idę walczyć ze śniegiem

[Malla]

Napisane przez badymka

Polecam, uśmiałam się -> Słownik wulgaryzmów polskich

a "ciągnij bigos do betlejem"?

Napisane przez jiuna

ale pyszny serek jem...mmmmmmmmmm
kokosowy z biedronki
polecam najlepiej smakuje tuż przed północą

o pełni księżyca?

[mww]

Dzień dobry zza kubka kawy

Malla - jak patrze na Twojego avka to chciałoby się zaśpiewac allaaaa olliilllliiiiiiiliiiiiiii ... pierwsze skojarzenie - Bawaria.... nie wiem dlaczego.... cudownego pobytu i mnóstwa pozytywnej serduszkowej energii!!!!!

A ja w południe jadę na łyżwy - trzymać kciuki, bo pierwszy raz będe miała to na nogach

[Malla]

odważna ale mi się nigdy nie udało sobie zrobić krzywdy na łyżwach, wbrew pozorom wcale nie jest ślisko i nie rozjeżdżają się nogi jak psu Pluto

[jiuna]

Napisane przez Kasza Manna

Dobranoc, Jiuna (chociaż widzę, że wcale nie poszłaś spać, tylko podglądasz wątek )

taaa bo wyłączyłam laptopa z palca.... a przecież z palca to się uśpienie robi
dopiero chyba po godzinie TŻ sie zorientował i wyłączył

a tak w ogóle to dzień dobry

[badymka]

U mnie dziś zimno, albo to mi dziś zimno.
Czuję się taka jakaś "jak bazylika w nocy".
Poszłam spać po 2 wstałam po 10, jest 13 a ja jestem zmęczona.
Nic mi się nie chce. buuu

[Sephinrot]

dzień dobry
widzę,że mnie impreza znowu ominęła
Eva nie wolno ci pic jak portfele gubisz
badymka fajny kociak-widmo
jiuna nie wolno Ci chorować
Malla laleczka cudna jak zwykle i Pyza to nie jest,bo on była na polskich dróżkach a Ty będziesz na słowackich baw się dobrze

gotuję rosołek i rolady
a wczoraj miałam miły pokerowy wieczór ze znajomymi,jak zwykle wygrałam

[dzinek]

Pyza na polskich drogach pasuje Ci nowy avek Mala

Popsulam elektryczny czajnik czasem mozg mi sie wylacza i takie sa tego skutki
i zrobilam karpatke pierwsza w moim zyciu

Sephi co wygralas?
jak tym z FB zlikwidowalas konto rozowe oczko ?

Lyzwy strasznie lubie a nie pamietam kiedy jezdzilam, jakies nascie lat temu

Prosze mnie zakonserwowac, dobrze amolkiem nasmarowac, i zlozyc w cieplym grobowcu, bo mi zapalenie stawu skoroniowo-zuchwowego minac nie chce

[mww]

Jestem cała ale tylko dlatego, że objechałam RAZ (trzymając się kurczowo bandy) lodowisko i oddałam łyżwy po czym przez 1,5 h podskakiwałam w miejscu, bo było mi tak cholernie zimno... nie umiem jeździć i przydałby mi się ktoś kto trzymałby mnie za rękę i uczył podstaw... strasznie zmarzły mi ręce (mimo, że miałam rękawiczki) i jeden palec u lewej ręki zrobił się kompletnie biały i starciłam czucie (odmrożenie?), koleżanka, która była ze mną stwierdziła, że powinnam zrobić sobie echo serca.... jak wróciłam do domu, zjadłam obiad i wypiłam herbatę to palec zrobił się siny i po kilku minutach wróciło krążenie i nabrał normalnego koloru... powiem Wam, że się cholernie przestarszyłam.. jutro ide do lekarki po skierowanie na to badanie...

[ganimedea]

Napisane przez Eva ID

Moja droga Gani, też mam Czarnego Łabędzia zawsze z lodami

Napisane przez Kasza Manna

A ja napchałam się kurczaka (wybacz, Kurczaku ) w formie nuggetsowej, polecam Pomysł na, tylko panierki do polecanej wagi mięcha jest za mało, warto to uwzględnić. Sos meksykański (półprodukt dołączony) też jest pycha (i wcale go nie zabrakło ). TŻ poszedł się spotkać ze znajomymi, mi niestety spotkanie z koleżanką w ostatniej chwili nie wypaliło Nawet piwa nie mam (Badymka, podziel się ), co by tu zrobić

W ubiegłym tygodniu mój D przyrządził mi taki właśnie obiadek

Napisane przez Eva ID

Kuweta zimna!

Napisane przez mww

A ja w południe jadę na łyżwy - trzymać kciuki, bo pierwszy raz będe miała to na nogach

I jak? Nie połamana?

Napisane przez Sephinrot

a wczoraj miałam miły pokerowy wieczór ze znajomymi,jak zwykle wygrałam

A poker zwykły czy rozbierany?

Mnie wczoraj po pracy jak na złość zaatakowali Indianie Trzeba było nieco zmodyfikować plany weekendowe, ale Czarny Łabędź i lody zaliczone , chłop za to nie bardzo

[plastikowa biedronka]

witajcie starowinki widzę, że wątkowa impreza mnie ominęła ale za to zaliczyłam imprezę zupełnie realną więc powiedzmy, że jest ok

Napisane przez Eva ID

Badymka, nie jesteś największym zboczuchem tutaj

nie, nie, z pewnością nie! ten wątek to chyba całe zbiorowisko zboczuchów

Napisane przez kurczak Wolf

...to teraz masz już chyba nauczkę, że nie siada się gołym tyłkiem na piasku, moja droga... Solidne majty, kocyk i dopiero wtedy na plażę

Napisane przez Eva ID

niiiieeeeenooooo... u mnie zima jak ten skur***n trzyma, w nocy 19 stopni!!!
Kuweta zimna!

co ja bym dała za 19 stopni....

Napisane przez Malla

Nie będzie mnie tydzień, uważajcie na młodzieRZ, może się spotkamy w sobotę... Trzymajcie za mnie kciuki, bo zamierzam odbudować swoje serduszko

domyślam się, że wybywasz w Tatry zazdraszczam baaaardzo i życzę udanego pod każdym względem wyjazdu

Napisane przez mww

Jestem cała ale tylko dlatego, że objechałam RAZ (trzymając się kurczowo bandy) lodowisko i oddałam łyżwy

za pozytywnie zakończoną próbę! ja uwielbiam łyżwy, ale nie pamiętam kiedy ostatni raz jeździłam
a badania zrób koniecznie - dla własnego spokoju.

Napisane przez ganimedea

Czarny Łabędź i lody zaliczone , chłop za to nie bardzo

jak to? chłop nie zaliczony???

[ganimedea]

Napisane przez plastikowa biedronka

jak to? chłop nie zaliczony???

Nooo, chłop nie bardzo , robótka ręczna tak

[badymka]

Wszyscy żyjący i świetnie się mający.. aż miło

Rozmawiałam dziś z kolegą, który stwierdził, że zdziczałam w tej swojej wsi. Ponieważ wyciągnięcie mnie gdziekolwiek graniczy z cudem.
Cfaniak nie wziął pod uwagę, że On do pubu ma 700m a ja 6 km. W takich proporcjach odległościowych perspektywa wieczoru przy soczku i słuchaniu po raz n-ty tego samego, albo podobnego, jakoś mi się nie uśmiecha.
Tak zdziczałam bo nie pociąga mnie towarzystwo realnych ludzi jeśli odzywają się tylko wtedy kiedy coś chcą, albo kiedy im się nudzi i już nikt inny nie chce się z nimi spotkać.

Moja mama mnie dziś dobiła bo 3 h suszyła mi głowę o to że muszę pojechać na zakupy i kupić sukienkę na wesele (Ona z resztą też).
Sama myśl o tym mnie przeraża bo tego NIENAWIDZĘ. Łażenia, mierzenia decydowania.
Ja jak ja, ale Ona to ma przerypane. Przed każdą imprezą mój ojciec dostaje jazd typu "Jak to na siebie wkładasz to ja nigdzie nie idę".
Więc Ona będzie musiała sukienkę na wesele kupować z Nim. A to jest jeszcze gorsze niż zakupy ze mną.

Bleee aż ciarek dostaję na samą myśl o zakupach.

Dobrej nocy moje cudne

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez ganimedea

Nooo, chłop nie bardzo , robótka ręczna tak

Pięknie zabrzmiało

[ganimedea]

Napisane przez badymka

Rozmawiałam dziś z kolegą, który stwierdził, że zdziczałam w tej swojej wsi. Ponieważ wyciągnięcie mnie gdziekolwiek graniczy z cudem.
Cfaniak nie wziął pod uwagę, że On do pubu ma 700m a ja 6 km. W takich proporcjach odległościowych perspektywa wieczoru przy soczku i słuchaniu po raz n-ty tego samego, albo podobnego, jakoś mi się nie uśmiecha.
Tak zdziczałam bo nie pociąga mnie towarzystwo realnych ludzi jeśli odzywają się tylko wtedy kiedy coś chcą, albo kiedy im się nudzi i już nikt inny nie chce się z nimi spotkać.

Moja mama mnie dziś dobiła bo 3 h suszyła mi głowę o to że muszę pojechać na zakupy i kupić sukienkę na wesele (Ona z resztą też).
Sama myśl o tym mnie przeraża bo tego NIENAWIDZĘ. Łażenia, mierzenia decydowania.
Ja jak ja, ale Ona to ma przerypane. Przed każdą imprezą mój ojciec dostaje jazd typu "Jak to na siebie wkładasz to ja nigdzie nie idę".
Więc Ona będzie musiała sukienkę na wesele kupować z Nim. A to jest jeszcze gorsze niż zakupy ze mną.

Bleee aż ciarek dostaję na samą myśl o zakupach.

Dobrej nocy moje cudne

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------




Pięknie zabrzmiało

Oj, to życzę spokoju i duuużo cierpliwości . Albo żelaznego zapasu tabletek wytłumiających

[plastikowa biedronka]

Napisane przez ganimedea

Nooo, chłop nie bardzo , robótka ręczna tak

to niedobrze chłop może i skorzystał, ale Ty nie bardzo

Napisane przez badymka

Wszyscy żyjący i świetnie się mający.. aż miło

Rozmawiałam dziś z kolegą, który stwierdził, że zdziczałam w tej swojej wsi. Ponieważ wyciągnięcie mnie gdziekolwiek graniczy z cudem.
Cfaniak nie wziął pod uwagę, że On do pubu ma 700m a ja 6 km. W takich proporcjach odległościowych perspektywa wieczoru przy soczku i słuchaniu po raz n-ty tego samego, albo podobnego, jakoś mi się nie uśmiecha.
Tak zdziczałam bo nie pociąga mnie towarzystwo realnych ludzi jeśli odzywają się tylko wtedy kiedy coś chcą, albo kiedy im się nudzi i już nikt inny nie chce się z nimi spotkać.

Badymka mam bardzo podobną sytuację. mieszkam powiedzmy "pod miastem" i nawet na głupie piwo muszę dojechać i martwić się o powrót, więc czasem zwyczajnie nie chce mi się ani wybierać ani ruszać z domu, szkoda tylko że "mieszczuchy" mające wszystko pod nosem nie potrafią czasem tego zrozumieć i często słyszę teksty, że cały czas siedzę w domu, że nie przyjadę na piwo, że muszę szybko wracać itp itd ale przywykłam i mam to w
zakupy... nie znoszę!