Msz masz, czyli torba na łeb i jazda :D - zaprzyjaźniania część XIX

[niusiunia20]

Napisane przez lineczka1989

oo gratuluje

zaraz jadę na egzamin

cześć w ogóle

cześć
powodzenia

[Madzik08]

Zaraz Ł. przyjezdza i jedziemy do weta, dzwonilam i jest teraz inny wiec moze powie cos innego.
Dodaja z mieszkaniem nie wyszlo bo: 1nie mamy kasy: Ł. spala kredyt swoim rodzicom, jeszcze do marca; 2. chcialam zeby u mnie zamieszkal chociaz na chwile -rodzice sie nie zgodzili.

[dodaja]

Napisane przez Madzik08

Zaraz Ł. przyjezdza i jedziemy do weta, dzwonilam i jest teraz inny wiec moze powie cos innego.
Dodaja z mieszkaniem nie wyszlo bo: 1nie mamy kasy: Ł. spala kredyt swoim rodzicom, jeszcze do marca; 2. chcialam zeby u mnie zamieszkal chociaz na chwile -rodzice sie nie zgodzili.

Może i lepiej, że się nie zgodzili. Z doświadczenia wiem, że młodzi powinni mieszkać sami

[lineczka1989]

Napisane przez Madzik08

Zaraz Ł. przyjezdza i jedziemy do weta, dzwonilam i jest teraz inny wiec moze powie cos innego.
Dodaja z mieszkaniem nie wyszlo bo: 1nie mamy kasy: Ł. spala kredyt swoim rodzicom, jeszcze do marca; 2. chcialam zeby u mnie zamieszkal chociaz na chwile -rodzice sie nie zgodzili.

jeszcze zamieszkacie ze sobą, prędzej czy później!
i jak Olik? lepiej już z nim czy nie?

[werg7]

no właśnie jestem ciekawa jak mojemu TŻtowi będzie się żyło z moją mamuśką osobiście uważam ją za najmniej konfliktową osobę na świecie ale zobaczymy mam nadzieję że wszystko się ułoży...

ja dziś robię małą imprezę taki sabat czarownic więc miłego wieczoru dziewczynki

[Madzik08]

Zdrzemnelismy sie chwilke. Olik narazie lepiej. Kica i na lozko wskakuje, je pokrzywe.. no zobaczymy jak to bedzie dalej.

Z tym mieszkaniem chodzilo o to, ze on nie wytrzymywal w domu, bo nie dosc, ze ten kredyt im splacal to jeszcze od niego ciagneli, wiec to mialo byc tylko na kilka miesiecy.


Werg mi sie wydaje, ze wam dobrze bedzie

[dodaja]

Napisane przez Madzik08

Z tym mieszkaniem chodzilo o to, ze on nie wytrzymywal w domu, bo nie dosc, ze ten kredyt im splacal to jeszcze od niego ciagneli, wiec to mialo byc tylko na kilka miesiecy.

A to całkiem inna sytuacja. Ja teraz wiem, że nigdy z teściami zamieszkać bym nie chciała, choćby byli najbardziej przyjaznymi ludźmi na świecie

[wywloczka]

Cześć WAM
Ogarnęłam już swój pokoik po malowaniu- podoba mi sie Jest miło i przytulnie

Mam nadzieje że Olik na dniach juz całkiem wyzdrowieje

A co do mieszkania z teściami, wiadomo, że lepiej z nimi nie mieszkać ale czasem nie ma takiej możliwości, Moja koleżanka wyszła za mąż w kwietniu i zamieszkała z teściami. Do pół roku teściowa była aniołem, teraz ich 'wygoniła' na osobne, zabrała kasę z wesela i powiedziała do mojej koleżanki, że żałuje swojego syna...

[dodaja]

Napisane przez wywloczka

A co do mieszkania z teściami, wiadomo, że lepiej z nimi nie mieszkać ale czasem nie ma takiej możliwości, Moja koleżanka wyszła za mąż w kwietniu i zamieszkała z teściami. Do pół roku teściowa była aniołem, teraz ich 'wygoniła' na osobne, zabrała kasę z wesela i powiedziała do mojej koleżanki, że żałuje swojego syna...

Pewnie, że czasami nie ma wyboru (patrz ja-choć ja i tak mam super sytuację). Jednak jak miałabym wybierać czy np wziąść ślub prędzej i zamieszkać z rodzicami czy teściami czy powiedzmy rok później, ale coś wyanjąć czy kupić to wybrałabym druga opcję.

Tutaj nawet nie chodzi o jędzowatość teściów, ale o fakt, ze każdy ma inne poglady. Kiedy żyje się z całkiem nieznaną i odmienną osobą, wierzcie, że przeszkadza dosłownie wszystko, a to doprowadza do szału.

Ja mam nadzieje, że nasza sytuacja wyklaruje się w najbliższych miesiącach.

Włoki pochwal się fotkami

[wywloczka]

jutro zrobię zdjęcia to wrzucę

[Madzik08]

Wiadomo, ze najlepiej mieszka sie samemu i to jeszcze we wlasnym - nie wynajmowanym, mieszkaniu
Zaraz bedziemy ogladac Ojca Chrzestnego

[werg7]

ja też bym chciała żebyśmy zamieszkali sami ale nie mamy na razie innego wyboru
Po pierwsze chodzi o kwestie finansowe bo wynajem mieszkania u mnie najtańszego kosztuje od 1500zł. Poza tym moja mama nie najlepiej stoi z finansami więc będziemy się jej dokładać więc i ona się trochę odbije w tej kwestii. Poza tym nas i tak praktycznie nie ma i mojej mamy też bo wszyscy pracujemy ja jeszcze studiuje więc tak naprawdę rzadko się widzimy. Moja mama jest chora więc zostawienie jej samej też by było ryzykowne, bo w każdej chwili może potrzebować nagłej pomocy. No i jeszcze taka kwestia że mamy duże mieszkanie więc spokojnie tu będzie odpowiednia przestrzeń dla każdego.

Ale po ślubie to na pewno chciałabym zamieszkać oddzielnie

[dodaja]

Dzień dobry

Werg to co napisałam o wspólnym mieszkaniu nie pisałam złośliwie Ja sobie zdaje sprawę, że w życiu zdarzają się bardzo różne sytuacje i czasami nie mamy wyjścia. Ja tylko pisałam z mojego pktu widzenia- po półtora roku pomieszkiwania z teściową.

Dostałam okres

[werg7]

wiem Dodaja ja przyznaje Ci rację bo sama też się obawiam jak to będzie. Ja będę miała łatwiej bo mi się nic nie zmieni tylko TŻtowi... a jak u Was, bo pisałaś że może coś się zmieni w najbliższym czasie a propos mieszkania z teściową czy coś źle wyjęłam z kontekstu?

[dodaja]

Napisane przez werg7

wiem Dodaja ja przyznaje Ci rację bo sama też się obawiam jak to będzie. Ja będę miała łatwiej bo mi się nic nie zmieni tylko TŻtowi... a jak u Was, bo pisałaś że może coś się zmieni w najbliższym czasie a propos mieszkania z teściową czy coś źle wyjęłam z kontekstu?

Tż w czerwcu kończy studia i jak znajdzie coś dobrego to pewnie się stąd wyprowadzimy. O ile teście się określą co dalej z tym mieszkaniem. Bo jeżeli ma to być mieszkanie do odiwedzin itp, to ja się na to nie piszę i wtedy napewno bierzemy kredyta na mieszkanie lub dom. Podejrzewam, że kredyt wchodzi w grę dopiero jak ja skończę studia czyli za 2 lata. A do tej pory nie mam pojęcia, ale pewnie będziemy musieli być tutaj, a ja będę musiała zaciskać zęby.

[wywloczka]

Dzień dobry

Wstawiam zdj pokoju pierwsze dwa z fleszem trzecie bez dlatego kolor bledszy

[blue_mysecka]

hej
Tż dzisiaj do mnie wpadnie, przyjedzie autobusem - auto sprzedał, a nowego jeszcze nie kupił

włoki ładnie i te zasłonki swietnie pasują

[dodaja]

Włóki super Uwielbiam ciepłe kolory I jaki duży masz pokój

[wywloczka]

Dzięki
A pokój nie jest duży, przez te kolory wydaje się większy jak miałam na niebiesko to był malutki

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Jeszcze muszę kupić jakieś firanki, bo te są już stare i drzwi bo są okropne Ale to brat ma załatwić jakieś po cenie hurtowej

[werg7]

ładny kolorek pokoju

ale mam kaca umieram

[wywloczka]

ale chyba macie intensywną niedzielę

Moja genialna szkoła dała plan... Jest beznadziejny a miał być taki świetny :/ Mam zajęcia w poniedziałki i to na 8, co mnie najbardziej wkurza bo trzeba wracać w niedzielę i za to mam wtorki wolne... po**** zamiast zrobić wolne poniedziałki...

[dodaja]

Napisane przez wywloczka

ale chyba macie intensywną niedzielę

Moja genialna szkoła dała plan... Jest beznadziejny a miał być taki świetny :/ Mam zajęcia w poniedziałki i to na 8, co mnie najbardziej wkurza bo trzeba wracać w niedzielę i za to mam wtorki wolne... po**** zamiast zrobić wolne poniedziałki...

Ło jaka lipa! Ja mam w jednym tygodniu zajęcia od poniedziałku do środy, a w drugim we wtorki i piątki. W piątki do wieczora, ale mogło być gorzej, także jakoś przeżyje ten piątek.

Ja wczoraj źle się czułam i dziś jest ciąg dalszy. Dobrze, że mam wolne i nie muszę się nigdzie ruszać.

Tzn muszę do US, ale mam nadzieje, że tż mnie podwiezie jak wróci z uczelni.

[eJolanta]

jejku tak malo dni w tygodniu masz? " ja czekam na plan ale az sie boje bo 17 zajec bede miala i ciekawe jak to rozloza :P z moim szczesciem codziennie cos ;/ a chcialbym jakis dzien w tygodniu wolny

[dodaja]

Napisane przez eJolanta

jejku tak malo dni w tygodniu masz? " ja czekam na plan ale az sie boje bo 17 zajec bede miala i ciekawe jak to rozloza :P z moim szczesciem codziennie cos ;/ a chcialbym jakis dzien w tygodniu wolny

Tak to bywa na ostatnim semestrze

[werg7]

a my w ostatnim semestrze mamy najwięcej zajęć 13 przedmiotów plus praktyki

[dodaja]

Napisane przez werg7

a my w ostatnim semestrze mamy najwięcej zajęć 13 przedmiotów plus praktyki

Bardzo dziwne. Nie spotkałam się z tym jeszcze. Może dlatego, że nie mialam do czynienia z humanistami U nas tak rozkłdają cykl studiów, żeby na ostatniom semestrze bylo jak najmniej przedmiotów. Ja mam 7 przedmiotów plus seminarium dyplomowe.

[wywloczka]

i jeszcze się dowiedziałam, że na obronie mam mieć egzamin praktyczny im się już totalnie w dupach poprzewracało...

[eJolanta]

Napisane przez dodaja

Bardzo dziwne. Nie spotkałam się z tym jeszcze. Może dlatego, że nie mialam do czynienia z humanistami U nas tak rozkłdają cykl studiów, żeby na ostatniom semestrze bylo jak najmniej przedmiotów. Ja mam 7 przedmiotów plus seminarium dyplomowe.

jej ja jesrem na przed ostatnim ale mam z semestru na semestr coraz wiecej ;p zobaczymy jak bedzie na siódmym ;p

[dodaja]

Napisane przez eJolanta

jej ja jesrem na przed ostatnim ale mam z semestru na semestr coraz wiecej ;p zobaczymy jak bedzie na siódmym ;p

Ja do teraz też miałam coraz więcej. A teraz mam najmniej, zresztą jak wszyscy na mojej uczelni

Włóki praktyczny egzamin na studiach ? Masakra.

Madzik jak Olinek?

[Madzik08]

Czesc
Troche mnie nie bylo, ale Ł. byl kilka dni.
Z Olikiem w sumie bez wiekszych zmian od soboty.