Mamy wrzesień-październik 2011 :)

[bianeczkaa]

Mój tż też już do brzucha gada, całuje

A właśnie, myślałyście o imieniu? Ja mam przeczucie na dziewczynkę, ciekawe czy się sprawdzi

[aa2]

Napisane przez cotynato

hi hi , podobno te jajuszka - albo ogólnie wszystko to męskie się wolniej rozwijaja często i wynik jest na korzyść dziewczynki, ale i tak fajnie już móc określić bo teraz ciężko nazywać maluszka a tż wyczytał że trzeba gadać do brzuszka i dotykać męską ręką i widzę jak biedny się męczy żeby powiedzieć coś i to jeszcze formułując bez płci

no ja tak mam ze w formie męskiej sie czesto zwracam a mąż sie smieje i pyta skąd wiem a to tak mi sie jakoś wymyka za to on ostatnio jak wracał z pracy to sie pytał jak sie czuja dziewczyny nie wiem czemu

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez bianeczkaa

Mój tż też już do brzucha gada, całuje

A właśnie, myślałyście o imieniu? Ja mam przeczucie na dziewczynkę, ciekawe czy się sprawdzi

no dla faceta mamy juz na 100% Marcel a z dziewczynka to sie zmienia ale na razie pare typów: Nadia, Marcelinka(te trochę długie wiec sie wahamy) Hania, a wczoraj spodobała nam sie Amelka tak wiec dla dziewczynki to jeszcze jestesmy nie zdecydowani

[cotynato]

U mnie tż czasami też mówi Filipek- i dostaje srogi opiernicz a jak nie przestaje to ja mówię dla równowagi Jagoda, kto wie może słyszy i się jeszcze obrazi
Chociaż mój tż pewnie obojętne jaka to płeć a teraz woli chłopca tylko dlatego że nie podchodzi mu imię Jagoda na które się uparłam

[19natka88]

Napisane przez cotynato

Ja nie umiem się zdecydować. Raz mam nadzieję że chłopiec, później że dziewczynka. Tż mnie wkurza bo chce żeby to była niespodzianka. A ja taka niecierpliwa i ciekawska na pewno wytrzymam taaa.
Zazdroszczę już tego usg i 12 tygodni. U mnie do 3.03 wydaje się tak daleko
Pewnie czujesz już swojego rodzaju ulgę. AH!

Oj tak, ulga jest szczególnie, że od piątku pobolewał mnie brzuch i w tzw. "krzyżu" i martwiłam się czy wszystko ok
Mój tż raczej za dziewczynką ale tak jak ja chce żeby przede wszystkim było zdrowe

Napisane przez bianeczkaa

podobno jak długo nie widać to powinna być dziewczynka, bo chłopakom wywala od razu

Heh ciekawe

Napisane przez cotynato

hi hi , podobno te jajuszka - albo ogólnie wszystko to męskie się wolniej rozwijaja często i wynik jest na korzyść dziewczynki, ale i tak fajnie już móc określić bo teraz ciężko nazywać maluszka a tż wyczytał że trzeba gadać do brzuszka i dotykać męską ręką i widzę jak biedny się męczy żeby powiedzieć coś i to jeszcze formułując bez płci

Ja się zwracam "mały" (a chcę dziewczynkę) tż też ale on dodaje do tego nasze nazwisko

[aa2]

Napisane przez cotynato

U mnie tż czasami też mówi Filipek- i dostaje srogi opiernicz a jak nie przestaje to ja mówię dla równowagi Jagoda, kto wie może słyszy i się jeszcze obrazi
Chociaż mój tż pewnie obojętne jaka to płeć a teraz woli chłopca tylko dlatego że nie podchodzi mu imię Jagoda na które się uparłam

jak sie uparł ze mu sie nie podoba i jest takim uparciuchem jak mój mąz to chyba go nie przekonasz, mi sie podobała strasznie Maja ale wiem ze mój meża niestety nie przekonałby sie do tego imienia teraz to przynajmniej problemu nie ma bo znajoma tak dała(odgapiła tak naprawde bo wiedziała ze ja tak chce)
a swoją droga mi sie Jagoda podoba

[cotynato]

Z tym nazwiskiem to mi się podoba
Chociaż ja miałam być Szymon i tak do mnie mówili i nie pamiętam i żalu nie mam więc i może nam zostaną wybaczone nietrafione zwroty

[bianeczkaa]

Mnie się podoba:
Flora
Gaja
Inga
Kalina
Klara
Malwina
Róża
Z naciskiem na Róża

[aa2]

Napisane przez bianeczkaa

Mnie się podoba:
Flora
Gaja
Inga
Kalina
Klara
Malwina
Róża
Z naciskiem na Róża

a dla faceta tak w razie co masz? czy tylko żeńskie

[bianeczkaa]

Napisane przez aa2

no ja tak mam ze w formie męskiej sie czesto zwracam a mąż sie smieje i pyta skąd wiem a to tak mi sie jakoś wymyka za to on ostatnio jak wracał z pracy to sie pytał jak sie czuja dziewczyny nie wiem czemu

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------



no dla faceta mamy juz na 100% Marcel a z dziewczynka to sie zmienia ale na razie pare typów: Nadia, Marcelinka(te trochę długie wiec sie wahamy) Hania, a wczoraj spodobała nam sie Amelka tak wiec dla dziewczynki to jeszcze jestesmy nie zdecydowani

Marcel to i moje imię dla chłopca Jest przecudne, ale mój tż mówi, że kategorycznie nie!

[19natka88]

Napisane przez aa2

jak sie uparł ze mu sie nie podoba i jest takim uparciuchem jak mój mąz to chyba go nie przekonasz, mi sie podobała strasznie Maja ale wiem ze mój meża niestety nie przekonałby sie do tego imienia teraz to przynajmniej problemu nie ma bo znajoma tak dała(odgapiła tak naprawde bo wiedziała ze ja tak chce)
a swoją droga mi sie Jagoda podoba

Napisane przez cotynato

Z tym nazwiskiem to mi się podoba
Chociaż ja miałam być Szymon i tak do mnie mówili i nie pamiętam i żalu nie mam więc i może nam zostaną wybaczone nietrafione zwroty

Ja miałam być Piotruś Co do imion to u nas będzie (ale jeszcze nie na 100%) Dominik (tak jak mój prapradziadek) albo właśnie Piotr a co do dziewczynki to Martusia albo Marysia (tak jak moja i Tż babcie) ale znając mnie zdanie zmienię w dniu porodu

[bianeczkaa]

Jagoda też mi się podoba

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Ja miałam być Mikołaj co za kalectwo

[aa2]

Napisane przez bianeczkaa

Marcel to i moje imię dla chłopca Jest przecudne, ale mój tż mówi, że kategorycznie nie!

a to jednak meskie w zapasie jest

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

widze ze wszystkie prawie miałysmy być chłopakami he he ja miałam być Wiktorem a wyszłam ja

[bianeczkaa]

Ale ja obstawiam malutką Różyczkę

[cotynato]

Napisane przez 19natka88

Ja miałam być Piotruś Co do imion to u nas będzie (ale jeszcze nie na 100%) Dominik (tak jak mój prapradziadek) albo właśnie Piotr a co do dziewczynki to Martusia albo Marysia (tak jak moja i Tż babcie) ale znając mnie zdanie zmienię w dniu porodu

Dominik ? O to jak mój tż Mnie ostatnio skubany namawiał na Dominikę, ale chyba bym zwariowała bo to byłby już nadmiar
Jeszcze rozważam Julkę ale też uważam że jak się widzi dzidziusia to już samo przychodzi co pasuje.

[bianeczkaa]

Napisane przez aa2

a to jednak meskie w zapasie jest

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

widze ze wszystkie prawie miałysmy być chłopakami he he ja miałam być Wiktorem a wyszłam ja

Przed zajściem w ciaże zawsze chciałam mieć syna A teraz jakoś się zmieniło. Ale jakbym miala mieć syna to z imieniem byłby kłopot, bo on na Marcela się nie przekona, a mnie się inne nie podobają, a jak coś ujdzie to zajęte :/

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Napisane przez cotynato

Dominik ? O to jak mój tż Mnie ostatnio skubany namawiał na Dominikę, ale chyba bym zwariowała bo to byłby już nadmiar
Jeszcze rozważam Julkę ale też uważam że jak się widzi dzidziusia to już samo przychodzi co pasuje.

Julek to teraz strasznie dużo

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Mnie się jeszcze Julian podoba, ale już widzę jaki byłby krzyk w rodzinie, bo mój wujek, straszny pijak tak się nazywał

[cotynato]

Napisane przez bianeczkaa

Przed zajściem w ciaże zawsze chciałam mieć syna A teraz jakoś się zmieniło. Ale jakbym miala mieć syna to z imieniem byłby kłopot, bo on na Marcela się nie przekona, a mnie się inne nie podobają, a jak coś ujdzie to zajęte :/

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------


Julek to teraz strasznie dużo

No ale Inga albo Kalina są oryginalne, ale mi bardzo nie podchodzą. Tak samo róża,Jagoda to też już coraz bardziej popularne imię.

Edit: nie zaczyna się zdania od NO, ale wybaczycie

[bianeczkaa]

Mój tż to Tomasz Streasznie lubie tak do niego mówić Tomaszu

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Zawsze jest jakaś plaga na imiona Ale róży jeszcze nie znam żadnej

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

O, właśnie zobaczyłam w necie, że na 18 paź przypada imię Julian

[19natka88]

Napisane przez cotynato

Dominik ? O to jak mój tż Mnie ostatnio skubany namawiał na Dominikę, ale chyba bym zwariowała bo to byłby już nadmiar
Jeszcze rozważam Julkę ale też uważam że jak się widzi dzidziusia to już samo przychodzi co pasuje.

Napisane przez cotynato

No ale Inga albo Kalina są oryginalne, ale mi bardzo nie podchodzą. Tak samo róża,Jagoda to też już coraz bardziej popularne imię.

Edit: nie zaczyna się zdania od NO, ale wybaczycie

Napisane przez bianeczkaa

Mój tż to Tomasz Streasznie lubie tak do niego mówić Tomaszu

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Zawsze jest jakaś plaga na imiona Ale róży jeszcze nie znam żadnej

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

O, właśnie zobaczyłam w necie, że na 18 paź przypada imię Julian

Hehe dobrze, że od Łukasza nie ma imienia żeńskiego
Mi się Julia podobało niesamowicie ale jakoś za dużo ich już Zastanawiam się jeszcze nad Anią - takie proste i mało używane już

[Carmen1984]

hej kochane! a ja chcialam sie przypomniec jeszcze raz aby zalozycielka postu dospiala mnie na liste bo mam termin porodu na 1 wrzesnia tez
teraz w srode mam moje drugie usg i nie moge sie na niczym skupic caly czas rozmyslam tylko o moim dzidziusiu. i jeszcze mam do was takie pytanku czy zaczelyscie juz kompletowac rzeczy dla swoich dzieciatek? bo ja mam straszna ochote juz kupowac takie male ubranka i buciki i nie moge sie od nich odlkeic w sklepach a moj maz mowi ze mam sie opanowac i jeszcze jest duzo czasu i wogole zawczesnie ehhh a ja juz bym tak chiclala miec wszytko przygotowane

[BothSides]

O, to już wózki były, teraz imiona?
My oboje mamy intyuicję że dziewczyna będzie... No okaże się
Bianeczko, my też na Róże się trochę nastaiwamy, Tż mówi Różanka. Albo Olena, Olenka... A chłopak to Józio. Mój typ, bo Mężowi nie pasuje, ale jak będzie chłopak to musi być Józef i już.

Jeny, jak mi się chcę kupować wszystko już! Kupiłam nawet już jakieś body, kocyk i spodenki, bo tanio było i pomyślałam że potem z brzuchem, w upały mi się nie będzie chciało latać po sklepach. ale chyba rzeczywiście jest za wcześnie, co? Z drugiej strony moja przyjaciółka, która rodzi na dniach, wczoraj mówiła że jeszcze ma tyle rzeczy nie kupionych... To może lepiej za wcześnie niż za późno?

[No air]

Hej, mnie też się Róża podoba. :p a dla chłopca chciałabym imię TŻ-Adam, zawsze mi się podobało, nawet gdy się nie znaliśmy.

[cotynato]

Napisane przez BothSides

O, to już wózki były, teraz imiona?
My oboje mamy intyuicję że dziewczyna będzie... No okaże się
Bianeczko, my też na Róże się trochę nastaiwamy, Tż mówi Różanka. Albo Olena, Olenka... A chłopak to Józio. Mój typ, bo Mężowi nie pasuje, ale jak będzie chłopak to musi być Józef i już.

Jeny, jak mi się chcę kupować wszystko już! Kupiłam nawet już jakieś body, kocyk i spodenki, bo tanio było i pomyślałam że potem z brzuchem, w upały mi się nie będzie chciało latać po sklepach. ale chyba rzeczywiście jest za wcześnie, co? Z drugiej strony moja przyjaciółka, która rodzi na dniach, wczoraj mówiła że jeszcze ma tyle rzeczy nie kupionych... To może lepiej za wcześnie niż za późno?

Ja tam się nasłuchałam że ubranek i rzeczy nie można kupować za szybko, tym bardziej jak jeszcze nie ma tego pierwszego trymestru nawet. Myślę że na zakupy to będzie jeszcze czas a do upałów daleko ale rozumiem to tłumaczenie i parcie bo wszystko jest takie urocze i w ogóle Ja poczekam do 6 miesiąca mniej więcej, jak już będę pewna że jest ok

[aa2]

ja tez na razie nic nie kupuje wystarczy ze stresują mni ete rzeczy w łóżku od mojej siorki no ale dała mi je dużo wczesniej no i po prostu leżą i czekają miały być w piwnicy ale bałam sie ze zniszczeją , ale przyznam sie bez bicia ze kusza te wszystki tyci rzeczy


teraz to mam inny problem a mianowicie ja zanim zaszłam w ciąże chodziłam na siłownie, basen albo ćwiczonka w stylu fitness itd no i łaziłam z koleżankami ni ejakos mega regularnie tylk otak zeby sie poruszac, mam prace przy biurku i taka aktywnośc zawsze lepsza niz wcale no i w tamtym tygodniu powiedziałam ze boli mni enoga wiec laski nie namawiałay zebym szła , ale juz dziś kolezanka dzwoniła i chciała sie umówić na następny tydzień na basen saunę i jacuzzi i kurcze nie wiem co wymyślić zeby nie iśc a nie chce jeszcze mówić o ciązy, wiem ze basen w sumie jest zalecany ale dopóki ni epójde do lekarza i nie przyzwoli to sie nigdzie nie ruszam i już, jacuzzi odpada bo wiem ze nie wolno kurcze co byście powedziały? z jakiego jeszcze powodu moge nie leść jakoś mi teraz nic do łba nie chce wpaść

[MalgosiaM8]

Napisane przez cotynato

Ja nie umiem się zdecydować. Raz mam nadzieję że chłopiec, później że dziewczynka. Tż mnie wkurza bo chce żeby to była niespodzianka. A ja taka niecierpliwa i ciekawska na pewno wytrzymam taaa.
Zazdroszczę już tego usg i 12 tygodni. U mnie do 3.03 wydaje się tak daleko
Pewnie czujesz już swojego rodzaju ulgę. AH!

Patrz mój TŻ to samo chce żeby niespodzianka była , a ja już bym chciała wiedzieć

Napisane przez cotynato

U mnie tż czasami też mówi Filipek- i dostaje srogi opiernicz a jak nie przestaje to ja mówię dla równowagi Jagoda, kto wie może słyszy i się jeszcze obrazi
Chociaż mój tż pewnie obojętne jaka to płeć a teraz woli chłopca tylko dlatego że nie podchodzi mu imię Jagoda na które się uparłam

Jagoda takie imię chciałby dla dziewczynki mój mąż, a ja Tatiana albo Liliana i już jest klops
Dla chłopaka króluje Jan

Napisane przez cotynato

Ja tam się nasłuchałam że ubranek i rzeczy nie można kupować za szybko, tym bardziej jak jeszcze nie ma tego pierwszego trymestru nawet. Myślę że na zakupy to będzie jeszcze czas a do upałów daleko ale rozumiem to tłumaczenie i parcie bo wszystko jest takie urocze i w ogóle Ja poczekam do 6 miesiąca mniej więcej, jak już będę pewna że jest ok

Ja też poczekam, upały mnie nie straszne ja to lubię słoneczko wieć o ile brzuszek pozwoli to po 6 mc albo nawet i później za rzeczami dla dziecka

[aa2]

zapomniałam napisać o zakupach, ja tez w wakacje zamierzam połazic po sklepach, uwielbiam słońce i jeszcze w dodatku mamy fajny okres bo mozemy sie fajni eubrać w jakąś fajną sukienkę ciążową i pospacerowac po miescie wiem ze z brzucholem słońce moze dać w kość ale co tam nastawiam sie na to ze bede miała energie jak moja siorka

[BothSides]

Napisane przez aa2

ja tez na razie nic nie kupuje wystarczy ze stresują mni ete rzeczy w łóżku od mojej siorki no ale dała mi je dużo wczesniej no i po prostu leżą i czekają miały być w piwnicy ale bałam sie ze zniszczeją , ale przyznam sie bez bicia ze kusza te wszystki tyci rzeczy


teraz to mam inny problem a mianowicie ja zanim zaszłam w ciąże chodziłam na siłownie, basen albo ćwiczonka w stylu fitness itd no i łaziłam z koleżankami ni ejakos mega regularnie tylk otak zeby sie poruszac, mam prace przy biurku i taka aktywnośc zawsze lepsza niz wcale no i w tamtym tygodniu powiedziałam ze boli mni enoga wiec laski nie namawiałay zebym szła , ale juz dziś kolezanka dzwoniła i chciała sie umówić na następny tydzień na basen saunę i jacuzzi i kurcze nie wiem co wymyślić zeby nie iśc a nie chce jeszcze mówić o ciązy, wiem ze basen w sumie jest zalecany ale dopóki ni epójde do lekarza i nie przyzwoli to sie nigdzie nie ruszam i już, jacuzzi odpada bo wiem ze nie wolno kurcze co byście powedziały? z jakiego jeszcze powodu moge nie leść jakoś mi teraz nic do łba nie chce wpaść

Hehe, ja mam to samo tylko że na picie mnie namawiają :P
Powiedz że masz drobną infekcję, albo lekką kontuzję i musisz się trochę oszczędzać, a potem je przeproś za drobne kłamstewko, na pewno zrozumieją.

[aa2]

Napisane przez BothSides

Hehe, ja mam to samo tylko że na picie mnie namawiają :P
Powiedz że masz drobną infekcję, albo lekką kontuzję i musisz się trochę oszczędzać, a potem je przeproś za drobne kłamstewko, na pewno zrozumieją.

przeprosić to juz i tak będe musiała bo juz skałamałam tylko one myślą ze ta kontuzja mineła chyba im po prostu powiem ze nie mineła i na razie zakaz ćwiczeń bo jak powiem ze mam infekcje to tylko basen odpadnie i na cwiczonka bedą ciągnąc choć w drugą strone to z kontuzją na jacuzzi moge iść normalnie szok chyba im powiem ze mam i to i to
jak nic nie wymyśle to chyba będę udawać chorą i powiem im ze siedzę na L4 i już

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

a swoją drogą to z piciem gorzej bo jak wychodziłaś na spotkanka i zawsze coś wypiłas to teraz podejrzane bedzie ze nagle nie pijesz he he ja z tego powodu zdradziłam swój stan męża bratu i jego dziewczynie-plus był taki ze miło było sobie na żywo z kimś o ciąży pogadać
a moze powiedz ze bierzesz antybiotyk?

[cotynato]

Napisane przez MalgosiaM8

Patrz mój TŻ to samo chce żeby niespodzianka była , a ja już bym chciała wiedzieć


Jagoda takie imię chciałby dla dziewczynki mój mąż, a ja Tatiana albo Liliana i już jest klops
Dla chłopaka króluje Jan



Ja też poczekam, upały mnie nie straszne ja to lubię słoneczko wieć o ile brzuszek pozwoli to po 6 mc albo nawet i później za rzeczami dla dziecka

O to cieszę się że nie jestem sama w tych dziwnych pomysłach tż-ta. Po co czekać skoro można wiedzieć. Ja powiedziałam że i tak się dowiem i mu najwyżej nie powiem to on się wkurza że zaraz będzie wiedział po tym co kupuję, jak pokoik jakie kolory itp w sumie racja
A ja mam złe skojarzenia z Tatianą bo mam taką durną dziewczynę na uczelni i tak mnie zniechęciła do tego imienia że szok .
W sumie tak teraz myślę, że te 3 miesiące minęły całkiem szybko ( co prawda niepełne ) więc pewnie zaraz już będzie 6m-c. Oby tzn oby wszystko było ok do tego 6m-ca a później rzecz jasna 9-tego

[aa2]

Napisane przez cotynato

O to cieszę się że nie jestem sama w tych dziwnych pomysłach tż-ta. Po co czekać skoro można wiedzieć. Ja powiedziałam że i tak się dowiem i mu najwyżej nie powiem to on się wkurza że zaraz będzie wiedział po tym co kupuję, jak pokoik jakie kolory itp w sumie racja
A ja mam złe skojarzenia z Tatianą bo mam taką durną dziewczynę na uczelni i tak mnie zniechęciła do tego imienia że szok .
W sumie tak teraz myślę, że te 3 miesiące minęły całkiem szybko ( co prawda niepełne ) więc pewnie zaraz już będzie 6m-c. Oby tzn oby wszystko było ok do tego 6m-ca

to jest najlepsze ze imiona zawsze sie nam z czymś albo kims kojarzą

co do ostatniego to kochna na pewno bedzie wszystko dobrze zobaczysz musimy sie nakręcac pozytywnie, psychika jest bardzo ważna w naszym stanie a wiem co mówie ni ebede teraz opisywac czemu z ta psychiką tak jest bo tutaj piszemy o ciązach i szczesliwych zakończeniach tych naszych brzuszków ale uwierz mi ze psycha działa bardzo bedzie dobrze -powtarzajmy sobie to wszystkie

[cotynato]

aa2 nie musimy tylko o dobrym, warto napisać coś w formie przestrogi a mi to zaupełnie bo ja co chwilę się nakręcam więc jakiś kopniak by się przydał