(prrrawie)narzeczone wciąż czekają... cz. 7!

[kinia860]

hahaha kamea ach ta milosc do Szmitta ,ja kocham Stocha
A nazwisko mam brzydkie na A ,a tz ma jeszcze brzydsze na B,ale chyba wezme jego ,bo zauwazylam ,ze wszystkie dziewczyny ktore wchodza do rodziny B biora to nazwisko ,wiec sie chyba nie wylame

[studi]

Napisane przez aluniaaaaa

Ja sie dzisiaj pytam mamy: Jak myslisz, czy do salonu sukien slubnych przyjeliby studentke czy musze miec jakies specjalne wyksztalcenie w dziedzinie slubnej? mama: ja mysle, ze jak bedzie ogloszenie na witrynie, ze potrzebuja zatrudnic kogos to mozesz isc i sie zapytac

a to chcesz w salonie pracować?a czy dostałabym ew zniżkę?

[aluniaaaaa]

Napisane przez studi

a to chcesz w salonie pracować?a czy dostałabym ew zniżkę?

Dorabiac sobie Jak bylam mala to moim marzeniem bylo pracowac w takim salonie no cos musze robic, nie mam zadnego doswiadczenia, nic - jestem beznadziejna

[studi]

a tak głupoty piszesz, każdy po studiach zaczyna od zera, bez doświdczenia...

[aluniaaaaa]

Ale niektorzy w trakcie studiow pracuja... I powiem wam, ze czuje sie gorsza jak slysze, ze wiekszosc mojej grupy pracuje, a ja nie

Mrożonka http://demotywatory.pl/2755668/Z-mil...t-jak-z-maslem

[studi]

u nas na studiach cześć osób pracowała,ale było ich na prawdę niewiele, a później jakoś po mgr większość znalazła prace, może nie w zawodzie,ale zawsze coś

[sylvi_86]

Napisane przez aluniaaaaa

Dorabiac sobie Jak bylam mala to moim marzeniem bylo pracowac w takim salonie no cos musze robic, nie mam zadnego doswiadczenia, nic - jestem beznadziejna

pffff nie gadaj takich glupot! przeciez jak studiujesz dziennie to jak masz prace znalezc? u mnie na dziennych prawie nikt nie pracowal. co innego w wiekszym miescie ale np u mnie to jak juz to na ulotkach mozna bylo pracowac, albo na inwenturach, nie ma co sie martwic. nie ty jedna nie masz doswiadczenia ba nawet wam powiem ze do mojego brata do pracy przyszedl chlopak lat 35 i to jego pierwsa praca

[aluniaaaaa]

Ja chce wiosne bo juz nie mam w co sie ubierac

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Napisane przez sylvi_86

pffff nie gadaj takich glupot! przeciez jak studiujesz dziennie to jak masz prace znalezc? u mnie na dziennych prawie nikt nie pracowal. co innego w wiekszym miescie ale np u mnie to jak juz to na ulotkach mozna bylo pracowac, albo na inwenturach, nie ma co sie martwic. nie ty jedna nie masz doswiadczenia ba nawet wam powiem ze do mojego brata do pracy przyszedl chlopak lat 35 i to jego pierwsa praca

O matko, to on to ma lipe pocieszylas mnie

Niech no tylko kurs ruszy to kwiaciarnie sa moje

[BeautifulShe]

Napisane przez aluniaaaaa

E to lipa, ale w kazdym razie wyszlo na to, ze Studi masz szczescie

Ja sie dzisiaj pytam mamy: Jak myslisz, czy do salonu sukien slubnych przyjeliby studentke czy musze miec jakies specjalne wyksztalcenie w dziedzinie slubnej? mama: ja mysle, ze jak bedzie ogloszenie na witrynie, ze potrzebuja zatrudnic kogos to mozesz isc i sie zapytac

A to takie małe było wprowadzanie tematów ślubnych, żeby Mamę przygotować? Bo ja tak robię Ale praca w takim salonie... Bałabym się, że jakby nikt nie patrzył, to bym ciągle coś przymierzała

Kinia z tym nazwiskiem to naprawdę tak źle?

Idziemy z Tż robić ciasto (teściowie znowu jutro przyjeżdżają! Pogrzało?!?!?! Kontrol?!?!?! ) i kolacyjkę...
No i mam znowu dylemat. Rano posprzątać czy iść na godzinę 7:00 na wykład z przedmiotu, który mnie uwalił

[aluniaaaaa]

Kurde korci mnie zeby mame przygotowac np. zadac pytanie - mamoooo, a co bys zrobila gdyby T. sie oswiadczyl? ale troche sie boje, ze zaraz bedzie mnie wypytywac i ja sie wygadam, a wtedy T. sie wkurzy

Bjuti - idz na wyklad, moze cos powie o zaliczeniu?

[kinia860]

Ala no co by powiedziala ,powiedzialaby no w koncu T sie zebral:P przeciez kupe lat jestescie ze soba,wiec twoja mama napewno oczekuje twoich zareczyn

Beauti a o ktorej tesciowie przyjezdzaja? A jakbys nie poszla na wyklad to wstalabys o 7 i sprzatala :P??

Co do nazwiska to luknij na fejs i mi powiedz ,czyje lepsze moje czy tz

[sylvi_86]

Napisane przez BeautifulShe

naprawdę tak źle?

Idziemy z Tż robić ciasto (teściowie znowu jutro przyjeżdżają! Pogrzało?!?!?! Kontrol?!?!?! ) i kolacyjkę...
No i mam znowu dylemat. Rano posprzątać czy iść na godzinę 7:00 na wykład z przedmiotu, który mnie uwalił

kontroluja kontroluja

[baby montana]

Napisane przez aluniaaaaa

Ale niektorzy w trakcie studiow pracuja... I powiem wam, ze czuje sie gorsza jak slysze, ze wiekszosc mojej grupy pracuje, a ja nie

Mrożonka http://demotywatory.pl/2755668/Z-mil...t-jak-z-maslem

no widzisz, a ja się czuję gorsza ostatnio właśnie dlatego, że pracuję....bo znajomi ze studiów (których mam coraz bardizej dosyć ) się integrują itd, a ja wiecznie w pracy siedzę, nie chodzę na część zajęć, jak założyli wszytskim konta na forum z imię.nazwisko to zrobiłam im awanturę bo nie chcieli usunąć, a mi pod imieniem i nazwiskiem nie wolno nic w necie publikować bo mogę pracę stracić, i jak ich poprosiłam o usunięcie z tym argumentem to zaczęli się śmiać że w FBI pracuję....więc kazdy dzień więcej na uczelni jest dla mnie katorgą

[aluniaaaaa]

Za mna chodza takie buty http://www.google.pl/images?hl=pl&bi...og&sa=N&tab=wi

Kinia - mi sie twoje nazwisko podoba

[anannke]

Napisane przez studi

ale ciszaaaa
ja przejmę po mężu nazwisko, no chyba,że będę sobie beztrosko żyła w konkubinacie

Ja przejmę nazwisko tż bo mi się bardziej podoba niż moje

Napisane przez kinia860

Czescdziewczyny

Paczek jesli to ta firma o ktorej mysle to dobrze ,ze podziekowalas ,mojego tz kolezanka tez chciala go namowic na to jak jeszcze studiowal ,bo jej mama w tym siedzi ,masakra z tym, wlasna dzialalnosc ,placone od klienta ,ktorego mozesz przez pol roku nie miec, newet jednego !

Aq wlasnie wczoraj sobie pomyslalam o tym biznesie jak juz sie kladlam spac , no i tak jak tu dzis dziewczyny pisaly taki sklepik z zaproszeniami na wszystkie uroczystosci ,rozne swiece ,podziekowania,tablice rejestracyjne ozdoby rozne na wesela ,wstazki do tego np. rzeczy do decoupage ,krepina do kwiatow ,kule sytopianowe,gabki florystyczne ,druty ,moze tez rzeczy do samodzielnego wykonywania bizuterii,przewaznie takie rzeczy sa do kupienia w internecie ,a w sklepach stacjonarnych malo u mnie np.nie ma.

A ten Dubieniecki to jest,wstyd mi za takich ludzi i ich puste gadanie.Poza tym jego zona dostala w chu....odszkodowania za smierc rodzicow i wystarczy madrze zainwestowac, ulokowac pieniadze ,(a nie roztrwonic w ciagu roku) i ona razem ze swoim idiotycznym mezulkiem i ze swoimi corkami sa ustawieni do konca zycia ,a ten debil gada jeszcze,ze on za 10 tys.nie utrzyma rodziny wstydzil by sie takie glupoty pieprz... ludzie powinni mu napluc w twarz i pokazac za ile multum ludzi w tym glupim kraju zyje a raczej wegetuje!

Fakt mało jest sklepów gdzie można kupić półprodukty do wyrobów artystycznych a ja lubię iść oglądać przez neta nie przepadam kupować...

A co do tego że za 10 tys nie utrzyma rodziny... śmiech na sali strasznie mi żal takich ludzi a i tą wypowiedzą raczej sobie poparcia nie zwiększy

Napisane przez BeautifulShe

A to takie małe było wprowadzanie tematów ślubnych, żeby Mamę przygotować? Bo ja tak robię Ale praca w takim salonie... Bałabym się, że jakby nikt nie patrzył, to bym ciągle coś przymierzała

Kinia z tym nazwiskiem to naprawdę tak źle?

Idziemy z Tż robić ciasto (teściowie znowu jutro przyjeżdżają! Pogrzało?!?!?! Kontrol?!?!?! ) i kolacyjkę...
No i mam znowu dylemat. Rano posprzątać czy iść na godzinę 7:00 na wykład z przedmiotu, który mnie uwalił

Bjuti olej sprzątanie idź na wykład może faktycznie coś mówić poza tym o której ty zaczynasz zajęcia?! o 7 rano?

Napisane przez aluniaaaaa

Kurde korci mnie zeby mame przygotowac np. zadac pytanie - mamoooo, a co bys zrobila gdyby T. sie oswiadczyl? ale troche sie boje, ze zaraz bedzie mnie wypytywac i ja sie wygadam, a wtedy T. sie wkurzy

Bjuti - idz na wyklad, moze cos powie o zaliczeniu?

Alunia a tak w ogóle to kiedy twój tż coś szykuje żeby powiedzieć rodzicom? wtajemniczył cię już w plany?

A tak w ogóle to witam

[sylvi_86]

Napisane przez baby montana

no widzisz, a ja się czuję gorsza ostatnio właśnie dlatego, że pracuję....bo znajomi ze studiów (których mam coraz bardizej dosyć ) się integrują itd, a ja wiecznie w pracy siedzę, nie chodzę na część zajęć, jak założyli wszytskim konta na forum z imię.nazwisko to zrobiłam im awanturę bo nie chcieli usunąć, a mi pod imieniem i nazwiskiem nie wolno nic w necie publikować bo mogę pracę stracić, i jak ich poprosiłam o usunięcie z tym argumentem to zaczęli się śmiać że w FBI pracuję....więc kazdy dzień więcej na uczelni jest dla mnie katorgą

ehh niektorze nie rozumieja tego ;/ a gdzie pracujesz? w jakims urzedzie?

[baby montana]

Napisane przez aluniaaaaa

Za mna chodza takie buty http://www.google.pl/images?hl=pl&bi...og&sa=N&tab=wi

Kinia - mi sie twoje nazwisko podoba

ooo super są, moja kumpela z grupy już drugi czy tam nawet trzeci rok w nich chodzi, nic nie przesiąkają, ciepłe, wygodne.
ja z kolei mam te: http://www.google.pl/images?client=o...N&hl=pl&tab=wi czarne całe. w życiu bym ich nie oddała, -20^, ja w cieniutkiej skarpetce a stopy ciepłe

[aluniaaaaa]

Napisane przez anannke

Alunia a tak w ogóle to kiedy twój tż coś szykuje żeby powiedzieć rodzicom? wtajemniczył cię już w plany?

A tak w ogóle to witam

A gdzie tam caly czas mowi: Jak bedzie cieplo wiem tyle, ze spodobala mu sie moja propozycja, zeby mojego tate i jego babke zaprosic do jakiejs knajpy i tam powiedziec... A jak z reszta to nie wiem...

Wiecie co? Moja mama chce taki sklepik otworzyc wlasnie z polproduktami do Decoupage np.

[kinia860]

Ala no i git ,takich sklepow u mnie wlasnie brakuje.A co on z tym cieplem tak moze chce grilla zrobic ??

baby co ze zwyczajnej zawisci .

[aluniaaaaa]

Napisane przez baby montana

ooo super są, moja kumpela z grupy już drugi czy tam nawet trzeci rok w nich chodzi, nic nie przesiąkają, ciepłe, wygodne.

Serio??? Czyli jest szansa, ze je jeszcze gdzies dostane? zbankrutuje, ale musze je miec!!!

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez kinia860

Ala no i git ,takich sklepow u mnie wlasnie brakuje.A co on z tym cieplem tak moze chce grilla zrobic ??

Bo on nie lubi zimy i w zimie nie chce nic takiego robic trudny przypadek, mowie wam

[sylvi_86]

jakie macie zainteresowania i umiejetnosci wpisane do CV bo nie wiem co wpisac a tuninguje CV:P

[aluniaaaaa]

Baby, a nie wiesz gdzie kupila? Czy w salonie Nike czy w jakims pobocznym sklepie? zapytaj sie

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez sylvi_86

jakie macie zainteresowania i umiejetnosci wpisane do CV bo nie wiem co wpisac a tuninguje CV:P

Ja nawet nie mam CV bo by bylo gołe i wesole jedynie bym sobie mogla praktyki wpisac...

A zainteresowania to np. fotografia, komputery, wizaż

[baby montana]

Napisane przez anannke

Bjuti olej sprzątanie idź na wykład może faktycznie coś mówić poza tym o której ty zaczynasz zajęcia?! o 7 rano?

ja też bym poszła na twoim miejscu - sprzątanie nie zając nie ucieknie, a nauka ważna

Napisane przez sylvi_86

ehh niektorze nie rozumieja tego ;/ a gdzie pracujesz? w jakims urzedzie?

w międzynarodowej firmie, u nas funkcjonuje jako prywatna, ale mamy takie same zasady na całym świecie...fejsa itd mogę mieć, ale z dostępem zablokowanym i ważne jest to, żebym miała możliwość usuwania postów itd, natomiast konto na forum na moje imię i nazwisko jest nie do zaakceptowania i mogłabym przez to stracić robotę....
tym bardziej że nie załozyłam tego sama tylko jeden typ założył za mnie bez mojej zgody

[aluniaaaaa]

Masakra jaki rygor w tej robocie

[_kamea_]

Ja mam muzyka, książka, architektura i cholera zapomniałam wizażu dopisać

[sylvi_86]

Napisane przez baby montana

w międzynarodowej firmie, u nas funkcjonuje jako prywatna, ale mamy takie same zasady na całym świecie...fejsa itd mogę mieć, ale z dostępem zablokowanym i ważne jest to, żebym miała możliwość usuwania postów itd, natomiast konto na forum na moje imię i nazwisko jest nie do zaakceptowania i mogłabym przez to stracić robotę....
tym bardziej że nie załozyłam tego sama tylko jeden typ założył za mnie bez mojej zgody

co za typ;/


a te buciki się mi podobaja ile kosztuja?

[aluniaaaaa]

Napisane przez sylvi_86

a te buciki się mi podobaja ile kosztuja?

Te co ja wklejalam to roznie... Na stronie Nike za 260 chyba, a na allegro i za 199 widzialam i za 169 choruje

[sylvi_86]

Napisane przez _kamea_

Ja mam muzyka, książka, architektura i cholera zapomniałam wizażu dopisać

a jak lubie filmy oglada to co mam wpisac film czy kino?

[baby montana]

Napisane przez sylvi_86

jakie macie zainteresowania i umiejetnosci wpisane do CV bo nie wiem co wpisac a tuninguje CV:P

ja aż do mojego CV spojrzałam
i nie mam nic wpisane kiedyś miałam, ale w miarę jak rozbudowałam CV to już nie mam - lubię mieć całość na jednej stronie a ciężko wszystko zmieścić, więc rezygnowałam z niektórych elementów
tzn. mam umiejętności, ale te profesjonalne takie albo społeczne, a nie np. machanie w teatrze ognia
tak naprawdę na większość stanowisk nie trzeba dawać zainteresowań albo powinno się je dostosowywać do stanowiska

Napisane przez aluniaaaaa

Baby, a nie wiesz gdzie kupila? Czy w salonie Nike czy w jakims pobocznym sklepie? zapytaj sie

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------



Ja nawet nie mam CV bo by bylo gołe i wesole jedynie bym sobie mogla praktyki wpisac...

A zainteresowania to np. fotografia, komputery, wizaż

haha kupowała w GoSporcie, ale juz ich tam nie widziałam...
poszukaj na allegro, ja tam te moje znalazłam u sprzedawcy o nicku...AL BUNDY

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Napisane przez aluniaaaaa

Masakra jaki rygor w tej robocie

haha ogólnie to jest bardzo duży luz, tylko niestety mamy różnych klientów i niektórzy wysyłają w różne dziwne miejsca różne dziwne informacje, więc firma stara się ochronić i nas i siebie takimi zasadami

[sylvi_86]

ja mam 2 strony cv... moze zmienie czcionke bo mam 14stka napisane