Offtopowe Zapuszczanie cz. XXVIII - Piękne włosy mamy, dlatego tyle o nich gadamy :)

[astra85]

Napisane przez Smerfetkaa

A dla przykladu ile za takiego Jantara?

15zł, to chyba za duzo

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

widzialam dzis dziewczyne ze slicznymi jasno rudymi włosami,kolor tak mi sie spodobał,ze stałam w sklepie nad rudymi szamponetkami chyba z 15minut,ale w ostatecznosci nic nie kupilam ,bo sie boje ,ze bede fatalnie wygladac i ze kolor mi sie calkiem nie zmyje,jestem cykor

[Chatul]

Napisane przez Smerfetkaa

No właśnie. Dziś byłam u nich mały już taki spory jest Ale ciągle łapie infekcje
Ale i tak dobrze że nie musi już spędzac czasu w szpitalu, jego pierwsze miesiące życia to był szpital..... I to chyba z 10 miesięcy... z malutkimi przerwami...

Mam nadzieję, że już będzie musiał coraz rzadziej się pojawiać w szpitalu

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez astra85

widzialam dzis dziewczyne ze slicznymi jasno rudymi włosami,kolor tak mi sie spodobał,ze stałam w sklepie nad rudymi szamponetkami chyba z 15minut,ale w ostatecznosci nic nie kupilam ,bo sie boje ,ze bede fatalnie wygladac i ze kolor mi sie calkiem nie zmyje,jestem cykor

Przymierz kiedyś rudą perukę to się przekonasz jak w rudym wyglądasz. Jak źle, to zdejmiesz perukę i tyle
Chociaż jest wiele odcieni rudego Ja zawsze myślałam, że rudy jest nie dla mnie, bo w takim rudawym jaki kiedyś miałam po fioletowej szamponetce, nie było mi do twarzy. Kilka lat później przypadkiem miałam inny rudy po szamponetce "mahoń" i nagle stwierdziłam, że świetnie w tym kolorze wyglądam

Bardzo jasne włosy teraz masz?

[kocurzyca]

Napisane przez Smerfetkaa

U nas też z tymi mieszkaniami jest... iepsko. U mnei w mieście takie mieszkania są na odlucziach, taka... hm... izolacja. jest to o tyle niesprawiedliwe, że pośród osób, którym nie chce się robić i tworzą patologię w takich mieszkaniach to sa osoby też takie, które po prostu nie mieli wpływu na pogorszenie swojego losu.
I tak, moja przyjaciółka, która ma chore dziecko dostała mieszkanie socjalne. Zrezygnowała. Babka oczywiście wielce oburzona, że wybrzydza...
W prasie lokalnej też wielkie oburzenie, że wiele osób zrezygnowało z mieszkań. Niektórzy może rzeczywiście wybrzydzali. Ale sytuacja wygląda tak, że te mieszkania są w niebezpiecznej dzielnicy, powiedziałabym wręcz że w przemysowej skoro w sąsiedztwie jest elektrociepłownia...
A i te bloki są... niby w granicach miasta ale.. na zadupiu. A przyjaciółka zrezygnowała dlatego, że (już pomijając fakt, że to zadupie, bo co innego przewazyło) ma chore dziecko, które ma juz prawie 3 latka i nie chodzi, jeździ na wózku. A mieszkanie dostali na którymś tam piętrze...
Oni praktycznie codziennie musza chodzić a to do lekarza a to na rehabilitacje itp... A tam nie ma windy....
Mieszkania malutkie, dziecko nie miałoby gdzie mieć swoich sprzętów rehabilitacyjnych które ma dzięki m.in. pieniądzom z fundacji. A co dopiero gdzie miałoby sobie poraczkować...---

To tu jest w tej chwili tak
Rodzina dostaje super dom w super dzielnicy. Mieszka tam 5 lat dewastuje przez ten czas dom. Zglasza do urzedu ze w takich warunkach nie moga mieszkac. Przychodzi inspektor i stwerdza ze faktycznie w takich warunkach nie da sie mieszkac i dostaja porpozycje nowych mieszkan. I zaczyna siewybrzydzanie,tu dzielnica nie taka, tu ogrod za maly, tu do szkoly za daleko....
To jest historia szwagierki mojego znajomego.

I znow gdzie logika??? Dostali mieszkanie, zniszczyli i w nagrode jeszcze dostana nowe. Zaniast obciazyc ich kosztami naprawy tego co zniszczyli.

W socjalu tu jest tyle niedociagniec i luk ze oszusci maja raj na ziemi. Nikt nic nie sprawdza tak naprawde. Takie niemal wierzenie na slowo. Tylko Polakow sie sprawdza na wszystkie strony i dziwnym trafem zawsze przez pomylke w kazdej kwestii daje decyzje odmowne.




Aw moimmiescie w PL taki cyrk byl.
Miasto moglo dostac pieniadze na budowe nowych mieszkan socjalnych. Poszedl wniosek,miasto dostalo kase. Blok zostal zbudowany, a potem miasto wykazalo ze nikt tych mieszkan nie chce i nie ma na mieszkania socjalne zapotrzebowania wiec blok zostal sprzedany prywatnemu deweloperowi.

A mieszkania sa potrzebne bo duzo normalnych, pracujacych ludzi jeszcze mieszka jakichs rozpadajacych sie ruderach. Zarabiaja za malo zeby wynajac lub kupic normalne mieszkanie i nie maja wyjscia.

Po protestach ludzi zbudowali nowe bloki socjalne.
Zeby dostac w nich mieszkanie najpierw przeprowadzany jest wywiad srodowiskowy. Zadna patologia tych mieszkan nie dostanie.

Choc nie do konca to dziala dobrze bo w malym miescie czesto ludzie podkladaja sobie swinie.
I znam takie 2 dziewczyny. Mimo ze mieszkaja w satrej kamienicy, bez wody itd, to maja mieszkanka jak pudeleczka (siostry, mieszkaja obok siebie, tam sie wychowaly w totalnej patologii, ale same wyrosly na normalnych ludzi). Nie pija nie pala, pracuja. A ktos zlozyl pismo ze to pijaczki i awanturnice i odmowiono im mieszkania.

[astra85]

zobacz ,mam w albumie

[Chatul]

Napisane przez kocurzyca

To tu jest w tej chwili tak
Rodzina dostaje super dom w super dzielnicy. Mieszka tam 5 lat dewastuje przez ten czas dom. Zglasza do urzedu ze w takich warunkach nie moga mieszkac. Przychodzi inspektor i stwerdza ze faktycznie w takich warunkach nie da sie mieszkac i dostaja porpozycje nowych mieszkan. I zaczyna siewybrzydzanie,tu dzielnica nie taka, tu ogrod za maly, tu do szkoly za daleko....
To jest historia szwagierki mojego znajomego.

Cudownie po prostu Ktoś powinien w końcu uregulować to prawo dotyczące mieszkań socjalnych

[Jennifer85]

Hej! Ale sie rozpisalyscie
Ide nadrabiac...

[Smerfetkaa]

Napisane przez astra85

15zł, to chyba za duzo

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

widzialam dzis dziewczyne ze slicznymi jasno rudymi włosami,kolor tak mi sie spodobał,ze stałam w sklepie nad rudymi szamponetkami chyba z 15minut,ale w ostatecznosci nic nie kupilam ,bo sie boje ,ze bede fatalnie wygladac i ze kolor mi sie calkiem nie zmyje,jestem cykor

Drogo. Ja kupiłam stacjonarnie za 10,50. A na dozie - niecałe 10zł

Tylko nie próbuj z Palette, bo jeśli chodzi o koloryzację to... szamponetka może nie zmyć się do końca. Tak słyszałam z niejednego źródła...

Napisane przez Chatul

Mam nadzieję, że już będzie musiał coraz rzadziej się pojawiać w szpitalu

Jak też

Kocurzyco.. co do offshore to tak sobie myślę. U nas to takie europejskie wydanie troszkę łagodniejsze...
Bo np w krajach Trzeciego Świata nie mają jakiś lepszych regulacji co do warunków pracy...
U nas przynajmniej sa wymogi co do bezpieczeństwa przeciwpożarowego... A w tych krajach dochodzi czasem do takich tragedii, tak jak kiedyś gdy w pożarze zginęło ok 140 młodych dziewczyn pracujących w farbyce

Ale...taki jest kierunek rozwoju gospodarek... coraz bardziej wiążą się z innymi państwami, jedne wykorzystują drugich, a do pewnego momentu takie powiązania mają jeszcze korzyści dla tych słabszych, ale po jakimś czasie to kula u nogi, bo o osiągnięciu pewnego rozwoju takie rozwiązania hamują dalszy rozwój, nie dają wkroczyć na inny kierunek.
No bo wiadomo inwestycje zagraniczne to nie zawsze jest zło...

Ale dość mam juz tego tematu bo jakoś psuje mi humor

Dziewczyny, kupiłam ściereczke z mikrofibry... do oczyszczania twarzy
Dziś. Mam ją jakoś wyparzyć, uprać, czy coś - przed pierwszym użyciem??

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Kocurzyco to co piszesz to aż się w głowie nie mieści

Eh te ludzie kombinują, no aż się coś robi

[Chatul]

Napisane przez astra85

zobacz ,mam w albumie

Hmm, to może kup sobie rudy toner? Tonery się zmywają właściwie na 100%. Chociaż dają też mało naturalne kolory.

[astra85]

nie wiem czy sie odwaze, boje sie ,ze bedzie placz i zgrzytanie zębow i włosow

[kocurzyca]

Napisane przez Smerfetkaa

Kocurzyco, a jak smakują Anglikom Twoje dania??
Pewnie jedzą dopóki wszystkiego nie zjedzą ale tak serio, to jak reagują na takie smaki, skoro u nich takie to mdłe. Bo z jednej strony to mogą być zachwyceni ale z drugiej.. przyzwyczajenie do słabego jedzenia (wg nas słabego) może sprawiać że jedynie takie smaki im odpowiadają... To ciekawe jest.

Kuchnia azjatycka jest juz traktowana jak brytyjska wiec oni juz lubia inne smaki. Tradycyjna angielska kuchnia jest okropna.
No i rozne filozofie typu ryby sie nie soli bo zyje w morzu wiec jest slona. Ja soli prawie w ogole nie uzywam, ale ryby bez soli nie przelkne.

A co do mojego gotowania to ja jeszcze nigdy tradycyjnego polskiego dania gosciom nie dalam, ale zawsze sa zachwyceni. Albo udaja z grzecznosci

Teraz mam pomysl. Musze upiec mojego polskiego plesniaczka i dac znajomym sprobowac.
Ja go uwielbiam. I cala moja rodzina.
Na razie brownie jest moja waluta ''lapowkowa''
Wszystko sie zalatwia za brownie lub zubrowke.
Albo towar za towar. Ja kolezance brownie, ona mi domowe curry.
Teraz sama sie nauczylam robic curry i stwierdzilam ze moje jest lepsze

Ale znajomego karmilam kabanosami, pierogami z kapusta i kielbasa i sie zachwycal. Musialam mu potem regularnie zakupy w polskim sklepie robic. Tylko czerwony barszczyk i ptasie mleczko mu nie smakowaly. Jak dalam mu barszczyk to krzyczl ze chce go otruc.

Najobrzydliwszych angielskich rzeczy nie jadlam bo sa z miesem, ale i tak bym nie sprobowala. Np steak& kidney pie czyli na nasze wolowina i nerki w ciescie. Nic w tym zlego ale to jest pol surowe. W kuchni polskiej nerki gotuje sie x razy zeby pozbyc zapachu, a w UK taka surawa nerke wsadza sie w ciasto i piecze 20 minut. Tylko sobie wyobrazam jak to smierdzi. A oni brzydza sie naszego sledzia czy flaczkow, ktore sa niczym w porownaniu z ich mania jedzenia niedogotowanego miesa i robali.

No i wiele rzeczy jedza w satnie, w naszym pojeciu, zepsutym.

Napisane przez Chatul

Nie ma co, niezły przysmak

Nie chodzi o ten stary chleb. Ale ten deser robi sie tak. Ukladasz w blaszce kromki chleba, zalewasz to taka mieszanina mleka z jajkiem, posypujesz rodzynkami i to pieczesz. Taka plajta z rozmoczonego chleba wychodzi z tego. Moze to i smaczne ale ja nie lubie jedzenia o takiej konsystencji.

[Jennifer85]

Uzywala ktoras z Was pisaka do paznokci Scholl? Bo u nog zaczely mi zolknac paznokcie i sie zastanawiam co z nimi zrobic...

[patu323]

ja znów na moment i znów do nauki wracam ;(

Napisane przez Smerfetkaa

Tylko nie próbuj z Palette, bo jeśli chodzi o koloryzację to... szamponetka może nie zmyć się do końca. Tak słyszałam z niejednego źródła...

ooo, też się zgadzam- wszystko, tylko nie Palette. jest dość silna, nie dość, że nie wszystkim schodzi, to wiele dziewczyn mówi, że wysusza i niszczy.
już kiedyś pisałam, ale powiele- polecam Delię
co do rudości z Delii tam kobieta ma istny pomarańcz, ale wychodzi delikatniejszy kolor i dużo zależy od koloru wyjściowego i czasu trzymania. więc jak co najpierw zrób próby na pasemku i zobacz jak wyjdzie a potem na całych włosach
Koleżanka robiła rudy na włosach średni blond i ładnie wyszło i spłukało się bardzo dobrze w czasie mniej więcej podanym przez producenta.

[Chatul]

Napisane przez astra85

nie wiem czy sie odwaze, boje sie ,ze bedzie placz i zgrzytanie zębow i włosow

No tak, rozumiem...

Napisane przez kocurzyca

Wszystko sie zalatwia za brownie lub zubrowke.

Nie chodzi o ten stary chleb. Ale ten deser robi sie tak. Ukladasz w blaszce kromki chleba, zalewasz to taka mieszanina mleka z jajkiem, posypujesz rodzynkami i to pieczesz. Taka plajta z rozmoczonego chleba wychodzi z tego. Moze to i smaczne ale ja nie lubie jedzenia o takiej konsystencji.

Faktycznie, breja z tego musi wyjść

[patu323]

Napisane przez astra85

nie wiem czy sie odwaze, boje sie ,ze bedzie placz i zgrzytanie zębow i włosow

zmywalnych na prawdę nie musisz sie bać nic z włosami nie zrobi, nie zniszczy ich i jak będzie nie taki kolor to szybciutko zejdzie

[Chatul]

Napisane przez patu323

już kiedyś pisałam, ale powiele- polecam Delię

Też lubię Delię. I Joannę. I Marion Dobre produkty I do tego nie testowane na zwierzętach

[moooniek]

ja właśnie myślę czy nie zmienić koloru włosów na rudy

[Chatul]

Napisane przez patu323

zmywalnych na prawdę nie musisz sie bać nic z włosami nie zrobi, nie zniszczy ich i jak będzie nie taki kolor to szybciutko zejdzie

Mnie szamponetki się w 100% nie wypłukują z włosów...

[astra85]

kiedys mialam szamponetke z mariona bezowy blond,chcialam kolor odswiezyc,to wyszly mi zolte włosy,na szczescie po 2 myciach po tym paskudztwie nie bylo sladu,jak to nalozylam na glowe i masowałam to piana byla sliwkowa i wlosy tez,myslam ze umre,a potem po splukaniu włosy zólte ,ale po 2 myciach zeszlo

[Chatul]

Napisane przez moooniek

ja właśnie myślę czy nie zmienić koloru włosów na rudy

A ja za to właśnie próbuję wyjść z rudego

[Jennifer85]

Mnie tez wczesniej kusil rudy ale ja bym zle wygladala

[Smerfetkaa]

Kto mi odpowie jak to jest z t a mikrofibrą? Czy mam ją jakoś potraktować specjalnie rpzed pierwszym użyciem do oczyszczania twarzy??

[patu323]

Napisane przez Chatul

Mnie szamponetki się w 100% nie wypłukują z włosów...

mi Delia, Marion i Joanna zeszły całkowicie.
jedynie Palette nie- to juz był akt desperacji i chęć spróbowania wszystkiego na szczęście mi nie zniszczył ani nie wysuszył jak pisały niektóre dziewczyny, ale fakt, kolor nie zmył się do konca, a raczej pozostały takie refleksy nieco inne. ale to mi akurat nie przeszkadza

[Jennifer85]

Napisane przez Smerfetkaa

Kto mi odpowie jak to jest z t a mikrofibrą? Czy mam ją jakoś potraktować specjalnie rpzed pierwszym użyciem do oczyszczania twarzy??

Ja swoja wypralam przed uzyciem A kto wie gdzie to sie szlajalo

[kocurzyca]

Napisane przez Chatul

Cudownie po prostu Ktoś powinien w końcu uregulować to prawo dotyczące mieszkań socjalnych

Mi sie wydaje ze oni wcale nie chca tego uregulowac.
Daja tym cudowne pole do popisu oszustom, a ludzie ktorzy sa najbardziej potrzebujacy i uczciwi maja ciezko. Ale tym krajem rzadza Lordowie idt. Im zalezy na tym zeby pospolstwo siedzialo cicho. Przynajmniej ja to tak odbieram.

Twierdza ze nie ma pieniedzy zeby zatrudnic ludzi do kontroli tego wszystkiego. Wszystkie urzedy zastepuje sie Call Centre. Nie sa sprawdzane wszystkie wnioski. Tylko z donosy. Rutynowych kontroli tez nie ma.

Ja bym to zalatwila szybko. Wydaje mi sie ze zatrudnienie inspektorow do sprawdzania wszystkiego byloby oplacalne bo wyeliminowaloby tysiace oszustow wyludzajaczych kase od panbstwa. Dlugofalowo panstwo byloby do przodu. Wiadomo ze najpierw trzeba zainwestowac zeby wyciagnac korzyszc.

Ale np. moje miasto wolalo wydac 17 mln f na nowa biblioteke, ktora jest niepotrzebna (bo stara jest brzydka i ja wyburza), niz na to co naprawde potrzebuje reform.

Napisane przez Smerfetkaa

Kocurzyco.. co do offshore to tak sobie myślę. U nas to takie europejskie wydanie troszkę łagodniejsze...
Bo np w krajach Trzeciego Świata nie mają jakiś lepszych regulacji co do warunków pracy...
U nas przynajmniej sa wymogi co do bezpieczeństwa przeciwpożarowego... A w tych krajach dochodzi czasem do takich tragedii, tak jak kiedyś gdy w pożarze zginęło ok 140 młodych dziewczyn pracujących w farbyce

W UK sa sweat shop'y. I wszyscy o tym wiedza. I przymyka sie na nie oko. Pracuja w nich nielegalni.

A co do bezpieczenstwa pracy w Polsce to kilka lat temu ilestam osob zostalo rannych (nie pamietam czy ktos zginal), bo zawalily sie regaly w magazynie Reportera.

[Chatul]

Napisane przez astra85

kiedys mialam szamponetke z mariona bezowy blond,chcialam kolor odswiezyc,to wyszly mi zolte włosy,na szczescie po 2 myciach po tym paskudztwie nie bylo sladu,jak to nalozylam na glowe i masowałam to piana byla sliwkowa i wlosy tez,myslam ze umre,a potem po splukaniu włosy zólte ,ale po 2 myciach zeszlo

A jaki kolor był na opakowaniu? Jak jakiś złocisty czy żółtawy to się nie dziwię, że wyszło jak wyszło. Chociaż dziwne, że piana była śliwkowa Znam pełno osób, które używają Mariona i podobnej historii nie miały. Może jakaś zepsuta szamponetka Ci się trafiła Sama nie wiem. Ja akurat szamponetek w odcieniu blond do tylko tych Joanny i Delii używam, bo Mariona nie mam w okolicznym kiosku

[patu323]

Napisane przez Jennifer85

Mnie tez wczesniej kusil rudy ale ja bym zle wygladala

ja ostatnio chodzę po mieście z koleżanką i co druga dziewczyna na ulicy ruda ;p myślałam, że może przesadzam, ale za moment to samo powiedziała owa koleżanka hehe
ale nie przeczę- większość z nich miała bardzo ładne kolorki
no, z wyjątkiem jednej... końcówki miała ciemno rude, reszta włosów pomarańczowo-rude, a odrosty w naturalnym kolorze. Efekt... hmmm... dziwny

mi ten kolor bardzo podoba się na innych, ale na sobie wolę brązy. i wciąż kusi mnie czerń, ale to może na wakację nie mam pojęcia czy mi będzie pasowała czerń do mega jasnej karnacji...

[Himee]

Napisane przez patu323

jedynie Palette nie- to juz był akt desperacji i chęć spróbowania wszystkiego na szczęście mi nie zniszczył ani nie wysuszył jak pisały niektóre dziewczyny, ale fakt, kolor nie zmył się do konca, a raczej pozostały takie refleksy nieco inne. ale to mi akurat nie przeszkadza

Mi farba Palette zmywała się z włosów ponad 1,5roku
A ciemny brąz wyszedł czerwony >.<

[Mitonic]

Napisane przez Jennifer85

Ja swoja wypralam przed uzyciem A kto wie gdzie to sie szlajalo

Jenn, jak oczy?

[astra85]

Napisane przez Chatul

A jaki kolor był na opakowaniu? Jak jakiś złocisty czy żółtawy to się nie dziwię, że wyszło jak wyszło. Chociaż dziwne, że piana była śliwkowa Znam pełno osób, które używają Mariona i podobnej historii nie miały. Może jakaś zepsuta szamponetka Ci się trafiła Sama nie wiem. Ja akurat szamponetek w odcieniu blond do tylko tych Joanny i Delii używam, bo Mariona nie mam w okolicznym kiosku

na opakowaniu byl jasny kolorek,w zimniejszej tonacji,bezowy blond. Bylam w szoku jak ta piana byla w sliwkowym

[patu323]

wogóle moje włosy są nieokreślonego koloru, więc nowe refleksy po szamponetce mi nie przeszkadzają ;p
jakiś czas temu, przed koloryzacją jeszcze, koleżanka sie patrzy i patrzy na te włosy moje. podchodzi po lekcji i stwierdza, że chciała ustalic jaki tak właściwie mam kolor, ale w zależności jak zaświeci światło mam różne odcienie blondu, brązu a czasem nawet rudości ;p