Odchudzanie czas zacząć - część IV.

[frais]

Napisane przez Promyczek Nadziei

już mało co Ci zostało nim się obejrzysz będziesz w III fazie

Mam nadzieję, te końcówki są najgorsze, organizm się buntuje i nie chce oddać tanio ostatnich kg...

[laisla]

Napisane przez samaraNW

no, trzymam za słowo bo już mnie TŻ przeciąga na złą stronę mocy

Luz na wątku plus TŻ z czekoladami 200g to już za dużo oj, wierzę

[frais]

Napisane przez samaraNW

no, trzymam za słowo bo już mnie TŻ przeciąga na złą stronę mocy

mój to na mnie przezywa, że już za chuda jestem...

[laisla]

Napisane przez frais

No to powodzenia życzę... a tak po prawdzie, to te zastoje czasami mnie już (pardon) wk....
już chciałabym przejść do 3 fazy, a tu d.... blada, a ortodoks jestem...

dzięki i wzajemnie, racja, że finisz jest najtrudniejszy bo leci w dół wolniutko..czytasz o spadkach typu kilogram na tydzień, a u mnie teraz jak jest 400g to skaczę z radości..myślę, że organizm twierdzi, że taki zapas tłuszczu ma zostać i tyle, przynajmniej zimą, a ja mu ten zapas próbuję siłą wydrzeć

Napisane przez Promyczek Nadziei

Frais ile masz wzrostu?
Laisla ja też unikam imprez bo przeważnie są nich % a jak % to i muszę dużo jeść, później kac to też mi się włacza odkurzacz i połykam wszystko na swojej drodze

No..to też..procenty choć ja zazwyczaj robię za kierowcę więc w tej kwestii poszaleć nie mogę..ale zastawione suto stoły to nie dla mnie bo się łamię wtedy..albo umawiam się po prostu na kawę i już. Ale gościna u rodziny to już po mnie

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez frais

mój to na mnie przezywa, że już za chuda jestem...

A jak dojdzie spadek w biuście, to już w ogóle pogrąży się w rozpaczy a niestety dieta ma to do siebie, że piersi maleją

[frais]

Napisane przez laisla

dzięki i wzajemnie, racja, że finisz jest najtrudniejszy bo leci w dół wolniutko..czytasz o spadkach typu kilogram na tydzień, a u mnie teraz jak jest 400g to skaczę z radości..myślę, że organizm twierdzi, że taki zapas tłuszczu ma zostać i tyle, przynajmniej zimą, a ja mu ten zapas próbuję siłą wydrzeć

No..to też..procenty choć ja zazwyczaj robię za kierowcę więc w tej kwestii poszaleć nie mogę..ale zastawione suto stoły to nie dla mnie bo się łamię wtedy..albo umawiam się po prostu na kawę i już. Ale gościna u rodziny to już po mnie

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------


A jak dojdzie spadek w biuście, to już w ogóle pogrąży się w rozpaczy a niestety dieta ma to do siebie, że piersi maleją

Ja już mam w biuście -10cm...

[samaraNW]

Napisane przez laisla

A jak dojdzie spadek w biuście, to już w ogóle pogrąży się w rozpaczy a niestety dieta ma to do siebie, że piersi maleją

a mi po świętach urosły piersi ogólnie trochę przytyłam wtedy, wszystko zeszło, a piersi zostały większe magia po prostu

[frais]

Napisane przez samaraNW

a mi po świętach urosły piersi ogólnie trochę przytyłam wtedy, wszystko zeszło, a piersi zostały większe magia po prostu

A ja bym chciała, żeby jeszcze troszkę mi w biuście spadło... i nie obchodzi mnie zdanie męża na ten temat...

[laisla]

Napisane przez frais

Ja już mam w biuście -10cm...

Ja podobnie

Napisane przez samaraNW

a mi po świętach urosły piersi ogólnie trochę przytyłam wtedy, wszystko zeszło, a piersi zostały większe magia po prostu

Oj, to ja też chcę takie czary ciekawe jakie produkty odpowiadały za takie efekty, że piersi pozostają niewzruszone, a reszta kg spada..

[samaraNW]

Napisane przez frais

A ja bym chciała, żeby jeszcze troszkę mi w biuście spadło... i nie obchodzi mnie zdanie męża na ten temat...

ja mam akurat małe piersi, więc w obwodzie mi się zawsze kilka cm przyda

[laisla]

Napisane przez frais

A ja bym chciała, żeby jeszcze troszkę mi w biuście spadło... i nie obchodzi mnie zdanie męża na ten temat...

Ja już noszę A

[samaraNW]

Napisane przez laisla

Oj, to ja też chcę takie czary ciekawe jakie produkty odpowiadały za takie efekty, że piersi pozostają niewzruszone, a reszta kg spada..

niestety nie przeprowadziłam badań i nie mam zielonego pojęcia

[frais]

Napisane przez laisla

Ja już noszę A

no ja to tak dobrze nie mam, noszę 75 E, a nawet F...
więc przydałoby się jeszcze troszkę zrzucić z biustu...

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez frais

mój to na mnie przezywa, że już za chuda jestem...

Bo faceci nie patrzą na Nas obiektywnym okiem

Napisane przez Promyczek Nadziei

IR jakie boskie brzuchy ja także siedze i się slinię do monitora

Taka mała motywacja

Napisane przez frais

ja mam podobny problem i brzuch - flak po 2 ciążach, i skóra już mało elastyczna...

Po 2 ciążach....
Nawet nie chce myśleć jaki mój będzie po 2 ciążach
Tak poza tym witaj

[frais]

Witaj IR...

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Mykam w spanko, bo mi się oczęta kleją, dobranoc...

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez frais

Witaj IR...

Tyle kg straconych () wiec Dukan Ci sprzyja.
Czułaś się źle na początku? czy wszystko dobrze?

[joasia_sia]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;25276153]Tak poza tym ślinię się do monitora [/QUOTE]

Jakie brzuchy, jakie figury
Trzecie zdjęcie to mój ideał.

Znowu padam, ale to raczej nic dziwnego o tej porze. I do tego przed @, wtedy zawsze szybciej jestem senna.

Całkiem u mnie przyzwoicie utrzymaniowo dziś było, zadowolonam z siebie

[OneSweetTaste]

Napisane przez laisla

Stresy też zawsze rozwalają mi dietę próbuję jakoś zrekompensować sobie ciężkie dni czymś smacznym. I sorki ale jakoś wtedy twarożki i codzienne jogurciki nat. zazwyczaj mi nie wchodzą

Napisane przez Promyczek Nadziei

Frais ile masz wzrostu?
Laisla ja też unikam imprez bo przeważnie są nich % a jak % to i muszę dużo jeść, później kac to też mi się włacza odkurzacz i połykam wszystko na swojej drodze

Na kacu chce Ci się jeść? Ja tam dopiero wieczorem spojrzę na jakieś jedzenie...

[samaraNW]

Napisane przez OneSweetTaste

Na kacu chce Ci się jeść? Ja tam dopiero wieczorem spojrzę na jakieś jedzenie...

mi się straszny pak włącza na kacu

[laisla]

Napisane przez joasia_sia

Całkiem u mnie przyzwoicie utrzymaniowo dziś było, zadowolonam z siebie

No chociaż ktoś zadowolony wśród nas, marud

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez OneSweetTaste

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Napisane przez samaraNW

niestety nie przeprowadziłam badań i nie mam zielonego pojęcia

Fortunę byś zbiła gdybyś odkryła tę prawidłowość Znam dziewczyny, które w ogóle diety nie zaczynają choć do szczupłej sylwetki im daleko, w obawie o piersi właśnie

Dirty!! Jak poszło w dniu próbnym? W nocy każą Ci pracować czy co Opowiadaj jak było

[dirtyy]

witaj frais
laisla - nie denerwuj się, wczoraj byłam tak wymęczona psychicznie, że padłam o 20:00 spać Narozbierałam się manekinów, naubierałam, jak klientki suknie przymierzały, patrzyłam co i jak... matko jak to trzeba się znać. Ale pokonałam konkurentkę i dzisiaj mam przyjść już na dzień płatny, aczkolwiek dzisiaj przychodzą też 2 laski na dzień próbny, więc znów będzie wybieranie, by zostawić jedną z nas ... ciekawe jak długo tak fakt, że ostatnie 4 godziny nic nie robiłam bo ludzi nie było, siedziałam i zbijałam bąki

[joasia_sia]

Napisane przez dirtyy

witaj frais
laisla - nie denerwuj się, wczoraj byłam tak wymęczona psychicznie, że padłam o 20:00 spać Narozbierałam się manekinów, naubierałam, jak klientki suknie przymierzały, patrzyłam co i jak... matko jak to trzeba się znać. Ale pokonałam konkurentkę i dzisiaj mam przyjść już na dzień płatny, aczkolwiek dzisiaj przychodzą też 2 laski na dzień próbny, więc znów będzie wybieranie, by zostawić jedną z nas ... ciekawe jak długo tak fakt, że ostatnie 4 godziny nic nie robiłam bo ludzi nie było, siedziałam i zbijałam bąki

Super, moje gratulacje! Dalej też na pewno pójdzie dobrze - moje kciuki nadal są

A ja złapałam lenia, nic mi się nie chce - pranie miałam wstawić, jedzenie do pracy robić, wyjść wcześniej i nic mi się nie chce jakoś. Na razie jeszcze to sobie wybaczam, ale to już któryś dzień z rzędu taki bezwład mnie ogarnia.
Dobrze, że chociaż słońce świeci - będę łapać energię ze słońca

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez dirtyy

witaj frais
laisla - nie denerwuj się, wczoraj byłam tak wymęczona psychicznie, że padłam o 20:00 spać Narozbierałam się manekinów, naubierałam, jak klientki suknie przymierzały, patrzyłam co i jak... matko jak to trzeba się znać. Ale pokonałam konkurentkę i dzisiaj mam przyjść już na dzień płatny, aczkolwiek dzisiaj przychodzą też 2 laski na dzień próbny, więc znów będzie wybieranie, by zostawić jedną z nas ... ciekawe jak długo tak fakt, że ostatnie 4 godziny nic nie robiłam bo ludzi nie było, siedziałam i zbijałam bąki

Super oby tak dalej to ja dzisiaj także trzymam mocno
Weszłam na wagę dzisiaj i nie przeżyłam szoku jest tyle ile powinno być więc po cichu liczę na to,że zobaczę w piątek 67,coś

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Napisane przez joasia_sia

Super, moje gratulacje! Dalej też na pewno pójdzie dobrze - moje kciuki nadal są

A ja złapałam lenia, nic mi się nie chce - pranie miałam wstawić, jedzenie do pracy robić, wyjść wcześniej i nic mi się nie chce jakoś. Na razie jeszcze to sobie wybaczam, ale to już któryś dzień z rzędu taki bezwład mnie ogarnia.
Dobrze, że chociaż słońce świeci - będę łapać energię ze słońca

U mnie też słoneczko świeci, ale jest aż -15 brrr już mi zimno na samą myśl,że muszę wyjść na dwór

[joasia_sia]

Napisane przez Promyczek Nadziei

U mnie też słoneczko świeci, ale jest aż -15 brrr już mi zimno na samą myśl,że muszę wyjść na dwór

Dokładnie, na mnie aktualna temperatura też tak działa.
Pracuję nad tym ostatnio, żeby nie marudzić i mędzić za bardzo, ale jakoś poczułam ostatnio, że w tym roku mam już dość zimy. W końcu ileż można chodzić w 10 warstwach ubrań i czuć się jak tocząca beczka

Za to udało mi się zmobilizować - pranie hałasuje w łazience, cukinia dusi się na kuchence, a ja idę robić kreskę na oku i do pracy!

[aniulka_22]

Napisane przez joasia_sia

Dokładnie, na mnie aktualna temperatura też tak działa.
Pracuję nad tym ostatnio, żeby nie marudzić i mędzić za bardzo, ale jakoś poczułam ostatnio, że w tym roku mam już dość zimy. W końcu ileż można chodzić w 10 warstwach ubrań i czuć się jak tocząca beczka

Za to udało mi się zmobilizować - pranie hałasuje w łazience, cukinia dusi się na kuchence, a ja idę robić kreskę na oku i do pracy!

joasia_sia a jak robisz ta cukinie ? bo tez mam w planach dzisiaj zrobic sobie cukinie ale nie mam pojecia jeszcze jak

[Aniap23]

Napisane przez Aniap23

O rany, to ja CHYBA TEZ SIE JUTRO ZWAZE Az sie b0je

Napisane przez Promyczek Nadziei

To ja może się też jutro zważe, ale kurde boję się na maksa co tam zobaczę hmm

Nie zwazylam sie jednak strach mnie oblecial, zaczekam do piatku

Napisane przez frais

no nie za bardzo, bo choruję na zakrzepicę i po prostu na obcasach już nie wyrabiam, cóż, starość nie radość, młodość nie wieczność...

Bez przesady Chociaz przyznaje ze w zeszlym roku konczylam 30 i mialam straszna depreche na szczescie juz mi przeszlo

Napisane przez laisla

A jak dojdzie spadek w biuście, to już w ogóle pogrąży się w rozpaczy a niestety dieta ma to do siebie, że piersi maleją

Napisane przez samaraNW

a mi po świętach urosły piersi ogólnie trochę przytyłam wtedy, wszystko zeszło, a piersi zostały większe magia po prostu

Napisane przez laisla

Ja już noszę A

Napisane przez frais

no ja to tak dobrze nie mam, noszę 75 E, a nawet F...
więc przydałoby się jeszcze troszkę zrzucić z biustu...

Moj teraz tez jest zadowolony z piersi bo mi ostatnio urosly, niestety wraz z brzuchem
Ostatnio mialam 70 D ale teraz sa tyci za male w miseczce, musze troche schudnac.

A tak swoja droga to widze ze za duzy zle, za maly tez zle...ciekawe jaki bylby dobry

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;25287069]
Po 2 ciążach....
Nawet nie chce myśleć jaki mój będzie po 2 ciążach
Tak poza tym witaj[/QUOTE]

Ja tez mam brzuch po 2 ciazach Czy on jeszcze kiedys bedzie taki jak kiedys ??

Dirtyy gratuluje Zobaczysz ze reszte tez zakasujesz

Promyczku a ja ciagle sie dziwie gdzie ty masz te kilogramy

[joasia_sia]

Napisane przez aniulka_22

joasia_sia a jak robisz ta cukinie ? bo tez mam w planach dzisiaj zrobic sobie cukinie ale nie mam pojecia jeszcze jak

Na cukinię mam dwa sposoby, w sumie podobne:

1. Kroję cukinie na plasterki lub półplasterki (jeśli jest młoda, to nie obieram), wrzucam na patelnię z rozgrzaną oliwą i polewam dużą ilością soku z cytryny. Przyprawiam trochę solą i pieprzem cytrynowym i smażę do zezłocenia.

2. Pokrojoną cukinię wrzucam na teflon, polewam znowu dużą ilością soku z cytryny, solę i pieprzę, posypuję czosnkiem granulowanym, podlewam trochę wodą i duszę pod przykryciem. Jak zmięknie, to zalewam pomidorami z puszki, wsypuję trochę kaparów i znowu trochę podduszam. A na koniec zdejmuję pokrywkę i odparowuję nadmiar soku.

Uwielbiam cukinię i lubię też duszoną i zapiekanką z kurzym cyckiem w pomidorach z mozzarellą i parmezanem

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez Aniap23

Promyczku a ja ciagle sie dziwie gdzie ty masz te kilogramy

pewnie mam tyle tłuszczu w organizmie albo kości mega ciężkie albo sama nie wiem

[Aniap23]

Napisane przez Promyczek Nadziei

pewnie mam tyle tłuszczu w organizmie albo kości mega ciężkie albo sama nie wiem

no moze, ale ty jestes taka szczupla, gdybymja tyle wazyla to bym wygladala jak wieloryb

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez Aniap23

no moze, ale ty jestes taka szczupla, gdybymja tyle wazyla to bym wygladala jak wieloryb

oj nie wiem ja jak patrzę w lustro to widze małego słonika zresztą później wrzucę fotki jak wygladam w spodniach to będzie masakra a teraz uciekam z kotkiem do weterynarza. miłego dzionka kochane

[Aniap23]

Na pewno wyglądasz ślicznie

A ja wkleję wam mój dzisiejszy jadłospis

I śniadanie: Płatki owsiane z owocami suszonymi i orzechami (4 łyżki) szklanka mleka

II śniadanie: 2 kromki razowca, 2 plasterki polędwicy pieczonej, 2 liście sałaty, 6 rzodkiewek, pół papryki

(będzie)

Jabłko

Obiad: Kapusta duszona z grzybami (talerz)

Kolacja: 2 marchewki, serek naturalny