idzie wiosna,wydłuża się dzionek,kiedy dostanę w końcu pierścionek?ZAZDROŚNICE cz.32.

[*Insane]

Napisane przez najfajniejsza

Bisia, to też może zadziałać, jak Ty się rozbierzesz na zasadzie:
- ależ tu gorąco, nie sądzisz?
albo:
- nie masz nic przeciwko, żebym włożyła tylko satynowy szlafroczek i spryskała dekolt i uda wodą? dosłownie płoooonęęę!

Myślę, że to by zadziałało

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez Gwizdak

ja też - ja bym nie poznała

tak myślisz? To zapiszę się faktycznie na konsultację.... dziękuję

koniecznie
tu przecież chodzi o zdrowie Twoje i Twojego dziecka!

[SimplyDivine]

Bisia zajety raczej tak, ale niekoniecznie zonaty

Olka gratuluje zdanego egzaminu

Glenia 210?! A ja mam problem zeby 80 znalezc tzn pewnie by sie znalazlo, ale gorzej z transportem na Wyspy

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez Gwizdak

spotkało mnie nieszczęście - w stołówce nie ma serków wiejskich................

w dodatku jest mi zimno i łeb mnie boli.

A na oknie w domu posadziłam szczypiorek (muszę się pożalić ). Dokładnie to chciałam mieć świeży szczypiorek do jajecznicy, więc wzięłam cebulę, wstawiłam do szklanki z wodą i postawiłam na oknie. Minęły 2 tygodnie i puściła zieloną kitę. I teraz mi jej żal.... Patrzę na nią i nie mam serca jej tego obciąć.... dałam jej życie i teraz nie umiem odebrać..... Myślę o kupieni jej donicy i zasadzeniu. Chciałam nawet drugą włożyć do wody i z tamtej korzystać, ale boję się, że będzie to samo i w końcu będę miała plantację cebul na oknie..... eeeeech, życie jest takie ciężkie...

Trenujesz w ten sposob swoj instynkt macierzynski?

[Gwizdak]

Napisane przez SimplyDivine

Trenujesz w ten sposob swoj instynkt macierzynski?

jeśli, to podświadomie - autentycznie nie mogę jej obciąć. Dzisiaj ze łzami w oczach prosiłam M. o doniczkę Mówię Wam hormony w ciąży, to nie żarty....

[2018070520180950]

Napisane przez najfajniejsza

Bisia, to też może zadziałać, jak Ty się rozbierzesz na zasadzie:
- ależ tu gorąco, nie sądzisz?
albo:
- nie masz nic przeciwko, żebym włożyła tylko satynowy szlafroczek i spryskała dekolt i uda wodą? dosłownie płoooonęęę!

dobre



gwizdak z tymi cebulamin ciezka sprawa a nie lepiej kupic ciety szczypiorek w sklepie bys nie miala takich wyrzutow sumienia ?

[Gleniusia]

Napisane przez Gwizdak

spotkało mnie nieszczęście - w stołówce nie ma serków wiejskich................

w dodatku jest mi zimno i łeb mnie boli.

A na oknie w domu posadziłam szczypiorek (muszę się pożalić ). Dokładnie to chciałam mieć świeży szczypiorek do jajecznicy, więc wzięłam cebulę, wstawiłam do szklanki z wodą i postawiłam na oknie. Minęły 2 tygodnie i puściła zieloną kitę. I teraz mi jej żal.... Patrzę na nią i nie mam serca jej tego obciąć.... dałam jej życie i teraz nie umiem odebrać..... Myślę o kupieni jej donicy i zasadzeniu. Chciałam nawet drugą włożyć do wody i z tamtej korzystać, ale boję się, że będzie to samo i w końcu będę miała plantację cebul na oknie..... eeeeech, życie jest takie ciężkie...

biedactwo mi za to wypuściły szczypiorek cebule, które trzymam w kartoniku takim na korytarzu jakoś nie mam serca ich wyrzucić nawet bez wody ożyły

[Gwizdak]

Napisane przez Kachaaa

gwizdak z tymi cebulamin ciezka sprawa a nie lepiej kupic ciety szczypiorek w sklepie bys nie miala takich wyrzutow sumienia ?

no, kupiłam wczoraj tylko teraz co z tą cebulą zrobić? Nie zabiję jej....

[Ilsa Lund]

Napisane przez Gwizdak

jeśli, to podświadomie - autentycznie nie mogę jej obciąć. Dzisiaj ze łzami w oczach prosiłam M. o doniczkę Mówię Wam hormony w ciąży, to nie żarty....

nawet cebuli nie skrzywdzisz

[Biska]

Napisane przez najfajniejsza

Bisia, to też może zadziałać, jak Ty się rozbierzesz na zasadzie:
- ależ tu gorąco, nie sądzisz?
albo:
- nie masz nic przeciwko, żebym włożyła tylko satynowy szlafroczek i spryskała dekolt i uda wodą? dosłownie płoooonęęę!




srebrna obrączka oznacza, że złożył śluby czystości do ślubu - i Ty musisz mu pokazać, że nie warto, oj nie warto

Napisane przez Gwizdak

spotkało mnie nieszczęście - w stołówce nie ma serków wiejskich................

w dodatku jest mi zimno i łeb mnie boli.

A na oknie w domu posadziłam szczypiorek (muszę się pożalić ). Dokładnie to chciałam mieć świeży szczypiorek do jajecznicy, więc wzięłam cebulę, wstawiłam do szklanki z wodą i postawiłam na oknie. Minęły 2 tygodnie i puściła zieloną kitę. I teraz mi jej żal.... Patrzę na nią i nie mam serca jej tego obciąć.... dałam jej życie i teraz nie umiem odebrać..... Myślę o kupieni jej donicy i zasadzeniu. Chciałam nawet drugą włożyć do wody i z tamtej korzystać, ale boję się, że będzie to samo i w końcu będę miała plantację cebul na oknie..... eeeeech, życie jest takie ciężkie...

uuuuu..... zadbaj, by przy przesadzaniu jej do doniczki był przy was anastezjolog, nigdy nie wiadomo, co może się wydarzyć

[*Insane]

to jest niesprawiedliwe, żeby przeciętny śmiertelnik musiał płacić ciężkie pieniądze za wprowadzenie się w takie stany, jakie kobiety ciężarne mają za darmo dzięki hormonom

[majasn]

hej

gwizdak, ciężka sprawa z tym szczypiorkiem..

Glenia, 210 osób??????????????? nie da się tej listy obciąć? u mnie problem by był z uzbieraniem wśród rodziny 60-70 a co dopiero 200 poza tym koszty wesela by mnie wtedy powaliły

Bisia, atakuj jak dziewczyny mówią..może być ciekawie

[2018070520180950]

Napisane przez Gwizdak

no, kupiłam wczoraj tylko teraz co z tą cebulą zrobić? Nie zabiję jej....

to zasadz jedna ale wiecej do wody cebul juz ni wkladaj

[Gleniusia]

o nie!!! zapomniałam pomalować paznokci kurde, a za pół godziny wychodzę, do pupci będę brzydka

[2018070520180950]

Napisane przez *Insane

to jest niesprawiedliwe, żeby przeciętny śmiertelnik musiał płacić ciężkie pieniądze za wprowadzenie się w takie stany, jakie kobiety ciężarne mają za darmo dzięki hormonom

dobre

[majasn]

Napisane przez Gleniusia

o nie!!! zapomniałam pomalować paznokci kurde, a za pół godziny wychodzę, do pupci będę brzydka

oddychaj głęboko i powtarzaj: nic się nie stało, nic się nie stało..

[kasia0912]

boli mnie brzuch ze stresu heh.

u mnie to pewnie będzie ze 120 osób ale to się okaże

[*Insane]

Napisane przez Gleniusia

o nie!!! zapomniałam pomalować paznokci kurde, a za pół godziny wychodzę, do pupci będę brzydka

30 minut to kupa czasu, zdążysz pomalować

[majasn]

Napisane przez kasia0912

boli mnie brzuch ze stresu heh.

u mnie to pewnie będzie ze 120 osób ale to się okaże

oj nie stresuj się, będzie dobrze

[Gleniusia]

Napisane przez majasn

hej

gwizdak, ciężka sprawa z tym szczypiorkiem..

Glenia, 210 osób??????????????? nie da się tej listy obciąć? u mnie problem by był z uzbieraniem wśród rodziny 60-70 a co dopiero 200 poza tym koszty wesela by mnie wtedy powaliły

Bisia, atakuj jak dziewczyny mówią..może być ciekawie

no dlatego jestem załamana wszystko przez to, że D. pozwolił swoim rodzicom zaprosić, kogo chcą ( w sensie nie postawił im ograniczeń), mimo że mamy zamiar sami to sfinansować...jak tak dalej pójdzie i nie damy rady opłacić wszystkiego, to całkiem możliwe, że poprosimy jednak rodziców o wsparcie, w końcu większość gości to rodzina, z którą rodzice mają kontakt a nie my

ogólnie u nas jest tak, że rodzice od początku chcieli współfinansować, my powiedzieliśmy, że spróbujemy sami, a to co chcieliby nam dać to niech będzie prezentem już na ślub. Powiedzieliśmy też, że ewentualnie gdyby coś nam się nie udało to poprosimy ich o pomoc jeszcze przed weselem (gdybyśmy nie dali rady zebrać całej sumy). Także pocieszam się tym, że jeśli jednak będzie więcej osób to możemy liczyć na rodziców

[kasia0912]

oj Maja mimo,że wiem,że to nie pierwszy raz mam przedstawiać konspekt to po prostu się boję strasznie. Nie lubię być w centrum zainteresowania

[osz rety]

Napisane przez Gleniusia

koszulka?

to raczej pod wpływem ciepła by się skurczyła a to by była mrożona herbata

Napisane przez Gwizdak

spotkało mnie nieszczęście - w stołówce nie ma serków wiejskich................

w dodatku jest mi zimno i łeb mnie boli.

A na oknie w domu posadziłam szczypiorek (muszę się pożalić ). Dokładnie to chciałam mieć świeży szczypiorek do jajecznicy, więc wzięłam cebulę, wstawiłam do szklanki z wodą i postawiłam na oknie. Minęły 2 tygodnie i puściła zieloną kitę. I teraz mi jej żal.... Patrzę na nią i nie mam serca jej tego obciąć.... dałam jej życie i teraz nie umiem odebrać..... Myślę o kupieni jej donicy i zasadzeniu. Chciałam nawet drugą włożyć do wody i z tamtej korzystać, ale boję się, że będzie to samo i w końcu będę miała plantację cebul na oknie..... eeeeech, życie jest takie ciężkie...

och jaka wzruszająca historia

Napisane przez najfajniejsza

Bisia, to też może zadziałać, jak Ty się rozbierzesz na zasadzie:
- ależ tu gorąco, nie sądzisz?
albo:
- nie masz nic przeciwko, żebym włożyła tylko satynowy szlafroczek i spryskała dekolt i uda wodą? dosłownie płoooonęęę!




srebrna obrączka oznacza, że złożył śluby czystości do ślubu - i Ty musisz mu pokazać, że nie warto, oj nie warto

Napisane przez Gleniusia

o nie!!! zapomniałam pomalować paznokci kurde, a za pół godziny wychodzę, do pupci będę brzydka

i tak jesteś bjuti

[Gleniusia]

Napisane przez *Insane

30 minut to kupa czasu, zdążysz pomalować

taaa, tyle że ja jeszcze w łóżku leżę

jedziemy do sądu, bo jakiś znowu błąd zrobili w adresie i z gusu babeczka dzwoniła, że regon musi na błędny adres wypisać, a potem poprawi i do us po nip jeaaa wreszcie coś idzie do przodu, niech ta rejestracja się już skończy bo chcę mieć porządne wizytówki

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez osz rety

i tak jesteś bjuti

taaa taka bjuti, że aż dajesz emotkę brzydal dzięki bardzo, no ale poprawię się, na jutrzejszą imprezkę z Ins zrobię się na bóstwo

[*Insane]

Napisane przez Gleniusia

no dlatego jestem załamana wszystko przez to, że D. pozwolił swoim rodzicom zaprosić, kogo chcą ( w sensie nie postawił im ograniczeń), mimo że mamy zamiar sami to sfinansować...jak tak dalej pójdzie i nie damy rady opłacić wszystkiego, to całkiem możliwe, że poprosimy jednak rodziców o wsparcie, w końcu większość gości to rodzina, z którą rodzice mają kontakt a nie my

ogólnie u nas jest tak, że rodzice od początku chcieli współfinansować, my powiedzieliśmy, że spróbujemy sami, a to co chcieliby nam dać to niech będzie prezentem już na ślub. Powiedzieliśmy też, że ewentualnie gdyby coś nam się nie udało to poprosimy ich o pomoc jeszcze przed weselem (gdybyśmy nie dali rady zebrać całej sumy). Także pocieszam się tym, że jeśli jednak będzie więcej osób to możemy liczyć na rodziców

bardzo zdrowe podejście
dobrze, że w razie czego możecie liczyć na rodziców. Chociaż część osób na pewno nie będzie mogła, rzadko kiedy się zdarza, żeby wszyscy się zjawili... Wiadomo, odległość, choroby, przypadki losowe
Myślę, że ta dwójka z przodu zniknie na pewno

[Biska]

Glenia chyba czułabym się przytłoczona przy 200 gościach jeśli faktycznie rodzice chcą Wam narzucić niektórych gości to chyba możecie bez skrupułów poprosić ich o pomoc.

[*Insane]

Gleńka, jak Ty się zrobisz na bóstwo, to wiedz, że ja się słabo biję i nie wyskoczę na gołą klatę z tymi wszystkimi samcami w Twojej obronie!

[Biska]

Napisane przez *Insane

bardzo zdrowe podejście
dobrze, że w razie czego możecie liczyć na rodziców. Chociaż część osób na pewno nie będzie mogła, rzadko kiedy się zdarza, żeby wszyscy się zjawili... Wiadomo, odległość, choroby, przypadki losowe
Myślę, że ta dwójka z przodu zniknie na pewno

Też racja, chociaż na wakacjach dalsi znajomi robili wesele i na 136 zaproszonych gości przybyło 130

[Gleniusia]

dobra lecę jeszcze pilniczek gdzieś zapodziałam, czy wszystko musi mi ginąć w tym bajzlu?! ech chyba się zabiorę za sprzątanie jak wrócę

[Biska]

Napisane przez *Insane

Gleńka, jak Ty się zrobisz na bóstwo, to wiedz, że ja się słabo biję i nie wyskoczę na gołą klatę z tymi wszystkimi samcami w Twojej obronie!

[carmelova]

Dzień dobry

Ja jestem od rana na wysokich obrotach bo szkolę... dyrektora handlowego Pracuje 8 miesięcy a nie kojarzy zupełnie nic, więc wiceprezes ją wysłał do mnie na szkolenie

Napisane przez najfajniejsza

Bisia, to też może zadziałać, jak Ty się rozbierzesz na zasadzie:
- ależ tu gorąco, nie sądzisz?
albo:
- nie masz nic przeciwko, żebym włożyła tylko satynowy szlafroczek i spryskała dekolt i uda wodą? dosłownie płoooonęęę!




srebrna obrączka oznacza, że złożył śluby czystości do ślubu - i Ty musisz mu pokazać, że nie warto, oj nie warto

dobre

Gwizdak ale Ty masz dobre serce

[majasn]

Napisane przez Gleniusia

no dlatego jestem załamana wszystko przez to, że D. pozwolił swoim rodzicom zaprosić, kogo chcą ( w sensie nie postawił im ograniczeń), mimo że mamy zamiar sami to sfinansować...jak tak dalej pójdzie i nie damy rady opłacić wszystkiego, to całkiem możliwe, że poprosimy jednak rodziców o wsparcie, w końcu większość gości to rodzina, z którą rodzice mają kontakt a nie my

ogólnie u nas jest tak, że rodzice od początku chcieli współfinansować, my powiedzieliśmy, że spróbujemy sami, a to co chcieliby nam dać to niech będzie prezentem już na ślub. Powiedzieliśmy też, że ewentualnie gdyby coś nam się nie udało to poprosimy ich o pomoc jeszcze przed weselem (gdybyśmy nie dali rady zebrać całej sumy). Także pocieszam się tym, że jeśli jednak będzie więcej osób to możemy liczyć na rodziców

kurczę, ale oni są już zaproszeni? wszyscy? bo może jednak warto przedyskutować jeszcze raz tę listę? przecież to Wasze wesele więc dobrze by było jakby pojawiły się na nim osoby, które dobrze znacie i które chcecie by Wam wtedy towarzyszyły a nie ludzie z doskoku, których prawie na oczy nie widzicie..jak mam byc szczera to w życiu bym się na to nie zgodziła..poza tym to jest 2 razy tyle osób ile chcieliście..jak się robi taki tłum to raz, że koszty są ogromne a 2, że miejsca może zabraknąć do tańczenia i ogólnie też bez sensu być na własnym weselu i nie znać połowy gości..

ehh..współczuję..naprawdę ..

Napisane przez kasia0912

oj Maja mimo,że wiem,że to nie pierwszy raz mam przedstawiać konspekt to po prostu się boję strasznie. Nie lubię być w centrum zainteresowania

ale niestety tego nie unikniesz..a nie ma sie czym stresować w koncu znasz swoją grupe i na pewno nikt nie chce tam dla Ciebie źle, nikt cię nie wyśmieje więc nie ma co się denerwować..staniesz, powiesz i po kłopocie

[Biska]

Napisane przez carmelova

Dzień dobry

Ja jestem od rana na wysokich obrotach bo szkolę... dyrektora handlowego Pracuje 8 miesięcy a nie kojarzy zupełnie nic, więc wiceprezes ją wysłał do mnie na szkolenie

Ty zdecydowanie mało zarabiasz jak na zakres swoich obowiązków