Polecamy:

aluniaaaaa · 2011-02-23, 17:31

Moze jak polejemy kolejke to wiecej osob sie zjawi? Wyczuja zapach

sylvi_86 · 2011-02-23, 17:33

Cytat:

Napisane przez aluniaaaaa

Moze jak polejemy kolejke to wiecej osob sie zjawi? Wyczuja zapach

kasia.diet · 2011-02-23, 17:37

ja ostatnio mam na piwko ochote, juz taaak dawno nie pilam

oczywiscie zimne i z sokiem malinowym

tylko czekam jak TZ bedzie mogl zeby sie z nim napic

1988Marlena · 2011-02-23, 17:38

Cytat:

Napisane przez aluniaaaaa

Marlena, w takim razie polecam to http://www.google.pl/images?hl=pl&q=...w=1366&bih=586

Hmmmm.... a długo trzeba go używać żeby zaczął działać? po ilu dniach mozna się chwalić suchą pachą? Moja siostra ma go ale nie używa

Cytat:

Napisane przez aluniaaaaa

Moze jak polejemy kolejke to wiecej osob sie zjawi? Wyczuja zapach

Ha!! chyba faktycznie wyczułam

Kaziutka23 · 2011-02-23, 17:42

Witam

Dziewczynki musze się pochawalić

przeprowadzam sie do mojego P. w weekend. Rodzince powiedziałam aby sie nie wcinali w moje sprawy w koncu to moje życie musze sama je ułożyć

kasia.diet · 2011-02-23, 17:44

wyslalam swoje pierwsze w zyciu cv - ale ekscytacja

sylvi_86 · 2011-02-23, 17:44

Cytat:

Napisane przez Kaziutka23

Witam

Dziewczynki musze się pochawalić

przeprowadzam sie do mojego P. w weekend. Rodzince powiedziałam aby sie nie wcinali w moje sprawy w koncu to moje życie musze sama je ułożyć< oczywiscie powiedziałam ze szef zaproponował przeniesienie>

ale ci zazdraszczam

kasia.diet · 2011-02-23, 17:44

Cytat:

Napisane przez Kaziutka23

Witam

Dziewczynki musze się pochawalić

przeprowadzam sie do mojego P. w weekend. Rodzince powiedziałam aby sie nie wcinali w moje sprawy w koncu to moje życie musze sama je ułożyć

ale to tak na stale?

Kaziutka23 · 2011-02-23, 17:47

Oj radosć moja nieziemska jakoś dzis nie myśle o docinkach rodzinki <dam rade musze być silna> dobrze że mój zakłąd ma tam filie wieć pogadałąm z szefem i udało sie załatwić przeniesienie

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Puki co prace tam bede mieć wiec wolałą bym na stałę ale czas pokaże OBY WSZYSTKO SIE UŁOŻYŁO

kasia.diet · 2011-02-23, 17:47

to super Kaziutka ze tak sie udalo

rozumiem ze nie masz najlepszych relacji z rodzinka?

Kaziutka23 · 2011-02-23, 17:52

Cytat:

Napisane przez kasia.diet

to super Kaziutka ze tak sie udalo

rozumiem ze nie masz najlepszych relacji z rodzinka?

E relacje mam b.dobre ale oni maja inny poglą co do mieszkania z facetem

Pozatym jak powiedziałąm mojemu Tz sformułował to jednym zdaniem "Nareszcie będę miał cię codziennie na dobranoc i dzień dobry"

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Jakoś dzisiejszy dzień ogólnie obfitował w same wspaniałe wiadomości, jak oznajmiłąm mojemu ze mam przeniesienie to ze 2 godz póżniej jego przyjaciel dzwonił i zdradził mi sekrecik prawie sie rozpłakałam ze szczęścia

1988Marlena · 2011-02-23, 17:53

Cytat:

Napisane przez kasia.diet

wyslalam swoje pierwsze w zyciu cv - ale ekscytacja

Mi przeszło po 10razie

ale życzę Ci żeby Tobie ten pierwszy raz przyniósł szczęście i okazał się ostatnim

Cytat:

Napisane przez Kaziutka23

Witam

Dziewczynki musze się pochawalić

przeprowadzam sie do mojego P. w weekend. Rodzince powiedziałam aby sie nie wcinali w moje sprawy w koncu to moje życie musze sama je ułożyć

Cytat:

Napisane przez Kaziutka23

Oj radosć moja nieziemska jakoś dzis nie myśle o docinkach rodzinki <dam rade musze być silna> dobrze że mój zakłąd ma tam filie wieć pogadałąm z szefem i udało sie załatwić przeniesienie

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Puki co prace tam bede mieć wiec wolałą bym na stałę ale czas pokaże OBY WSZYSTKO SIE UŁOŻYŁO

No ja również zazdroszczę

Ale Ci dobrze

i jeszcze ten szef taki w porządku się okazał brawa dla szefa

i brawa dla Ciebie i Tż za podjęcie takiej cudownej decyzji

mimo "docinek" ze strony rodziny

Kaziutka23 · 2011-02-23, 17:55

Nie powiem szefa mam super bardzo miły kulturalny i pomocny kiedyś koleżanka z mężem się przeprowadzała to haha pomagał im w przeprowadzce cool gość

1988Marlena · 2011-02-23, 17:56

Cytat:

Napisane przez Kaziutka23

E relacje mam b.dobre ale oni maja inny poglą co do mieszkania z facetem

Pozatym jak powiedziałąm mojemu Tz sformułował to jednym zdaniem "Nareszcie będę miał cię codziennie na dobranoc i dzień dobry"

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Jakoś dzisiejszy dzień ogólnie obfitował w same wspaniałe wiadomości, jak oznajmiłąm mojemu ze mam przeniesienie to ze 2 godz póżniej jego przyjaciel dzwonił i zdradził mi sekrecik prawie sie rozpłakałam ze szczęścia

Jaki sekrecić??

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Cytat:

Napisane przez Kaziutka23

Nie powiem szefa mam super bardzo miły kulturalny i pomocny kiedyś koleżanka z mężem się przeprowadzała to haha pomagał im w przeprowadzce cool gość

To pozazdrościć szefa i Tż -a

Kaziutka23 · 2011-02-23, 18:00

Pamiętacie jak mówiłam ze chciałam sie zaręczyć?? Przyjaciel mojego powiedział ze On planuje na Wielkanoc zaręczyny abym juz na wesele poszła jako jego narzeczona a nie tylko partnerka, pozatym dużego kopa dałje mu ta moja przeprowadzka Adaś<przyjaciel> mówił ze cały czas o tym Moj gada

1988Marlena · 2011-02-23, 18:06

Cytat:

Napisane przez Kaziutka23

Pamiętacie jak mówiłam ze chciałam sie zaręczyć?? Przyjaciel mojego powiedział ze On planuje na Wielkanoc zaręczyny abym juz na wesele poszła jako jego narzeczona a nie tylko partnerka, pozatym dużego kopa dałje mu ta moja przeprowadzka Adaś<przyjaciel> mówił ze cały czas o tym Moj gada

- to z przyjaciela nie z Ciebie

Faceci są niesamowici!!

TŻ pewno chciał Ci niespodziankę zrobić a przyjaciel "dochował tajemnicy"

Ale tak wogóle to

gratulacje, Wielkanoc już niedługo

**201606201204** · 2011-02-23, 18:08

Witam już po pracy i obiedzie.

Ładnie dziś słonko świeciło, szkoda tylko, że tak paskudnie mroźno.

sylvi_86 · 2011-02-23, 18:13

Cytat:

Napisane przez Kaziutka23

Pamiętacie jak mówiłam ze chciałam sie zaręczyć?? Przyjaciel mojego powiedział ze On planuje na Wielkanoc zaręczyny abym juz na wesele poszła jako jego narzeczona a nie tylko partnerka, pozatym dużego kopa dałje mu ta moja przeprowadzka Adaś<przyjaciel> mówił ze cały czas o tym Moj gada

noooo eeextraaaaaa

Kaziutka23 · 2011-02-23, 18:16

Oczywiście ja musze z siebie

robić że nic nie wiem boje sie że sie komus wygadam ,ale do Wielkanocy buźka na zamek bo inaczej sama sobie

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Adaś poprostu zrobił to samo co mój P. jakiś czas temu też zadzwonił do jego kobiety i ogłosił jej aby sie szykowała na oświadczyny no cóż

sylvi_86 · 2011-02-23, 18:17

Cytat:

Napisane przez Kaziutka23

Oczywiście ja musze z siebie

robić że nic nie wiem boje sie że sie komus wygadam ,ale do Wielkanocy buźka na zamek bo inaczej sama sobie

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Adaś poprostu zrobił to samo co mój P. jakiś czas temu też zadzwonił do jego kobiety i ogłosił jej aby sie szykowała na oświadczyny no cóż

hehe odwdzieczyl sie

**201606201204** · 2011-02-23, 18:18

Evcia bardzo ładne bukieciki.

Kaziutka23 · 2011-02-23, 18:19

I to nie prawda że faceci są gorsi od kobiet?? ci to dopiero nie umieją buźki zamkniętej trzymać

**201606201204** · 2011-02-23, 18:20

Cytat:

Napisane przez Kaziutka23

Adaś poprostu zrobił to samo co mój P. jakiś czas temu też zadzwonił do jego kobiety i ogłosił jej aby sie szykowała na oświadczyny no cóż

Oj to bez sensu się chłopak zachował i w sumie to przyjaciel zrobił to pewnie teraz tak troche 'ząb za ząb'.
No ale oczywiście cieszę się, że zostaniesz narzeczoną.

Kaziutka23 · 2011-02-23, 18:22

No cóz oni obaj są tacy sami zakręceni bardzo bardzo Adaś ma 1000 pomysłów na sekundę więc ani jednemu ani drugiemu sie nie dziwie

**201606201204** · 2011-02-23, 18:22

Witaj Wiewioorka!

Ja z moim D. dopiero w maju dobiję do 2 lat związku oficjalnego, ale poznaliśmy się już ponad 2 lata temu (minęło w lutym - jak w podpisie).

_kamea_ · 2011-02-23, 18:24

Jestem

Cytat:

Napisane przez aluniaaaaa

Kamea - nie bedzie mial konsekwencji z tego?

Na szczęście nie, bo jechał gdzieś służbowo i firma płaci za naprawę tego samochodu. T nic się nie stało na szczęscie

dzięki, że pytacie

Cytat:

Napisane przez aluniaaaaa

Ide sie mamie pochwalic suchą pachą

nie smiejcie sie ze mnie, taka jestem szczesliwa, ze tego sie opisac nie da

Jednym słowem pocie wypierd***j

Cytat:

Napisane przez aluniaaaaa

Moze jak polejemy kolejke to wiecej osob sie zjawi? Wyczuja zapach

Oczywiście, że wyczułam i leję kolejną

Cytat:

Napisane przez kasia.diet

wyslalam swoje pierwsze w zyciu cv - ale ekscytacja

po wysłaniu około 30 mija ta ekscytacja

Dzisiaj rano urwał mi się ząbek z zamka w kozaku, po południu popruła mi się czapka

wniosek - zima z dniem dzisiejszym MUSI się skończyć

Chyba nie dokończymy dzisiaj tego wątku...

**201606201204** · 2011-02-23, 18:25

Cytat:

Napisane przez kasia.diet

dziewczyny myslicie ze do jakiego czasu po ukazaniu sie ogloszenia warto wysylac cv? (jesli nie jest to zaznaczone w ogloszeniu)

Ja bym słała. Osobiście prowadzę teraz rekrutację, która trwa już 3 miesiąc... Poza tym potrafią trwać dłużej... Co tracisz wysyłając?

sylvi_86 · 2011-02-23, 18:26

Cytat:

Napisane przez _kamea_

po wysłaniu około 30 mija ta ekscytacja

..

szczegolnie jak nikt nie odpowiada

**201606201204** · 2011-02-23, 18:28

Cytat:

Napisane przez kasia.diet

naprawde? a ja sie zastanawiam czy jak ogloszenie pojawilo sie wczoraj czy przedwczoraj to czy nie jest za pozno

Też tak kiedyś myślałam.

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Cytat:

Napisane przez sylvi_86

szczegolnie jak nikt nie odpowiada

Nie można się zrażać. Wiecie ile cv przychodzi i wiecie za co nieraz ono odpada na wstępie. Zresztą czasem może minąć nawet miesiąc nim w ogóle dojdą do Twojego.

sylvi_86 · 2011-02-23, 18:28

Cytat:

Napisane przez Isabelle_

Ja bym słała. Osobiście prowadzę teraz rekrutację, która trwa już 3 miesiąc... Poza tym potrafią trwać dłużej... Co tracisz wysyłając?

o wlasnie powiedz nam kochana jak sie czlowiek ma zachowywac na takiej rozmowie, jak sie ubrac i na co wy rekrutujacy zwracacie uwage

2011-02-23, 17:31	#4411
aluniaaaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Wiadomości: 18 294	Dot.: (prrrawie)narzeczone wciąż czekają... cz. 7! Moze jak polejemy kolejke to wiecej osob sie zjawi? Wyczuja zapach __________________ Razem 14.08.2004 Zaręczeni 14.01.2011 Małżeństwo 06.09.2014

2011-02-23, 17:37	#4413
kasia.diet Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 3 250	Dot.: (prrrawie)narzeczone wciąż czekają... cz. 7! ja ostatnio mam na piwko ochote, juz taaak dawno nie pilam oczywiscie zimne i z sokiem malinowym tylko czekam jak TZ bedzie mogl zeby sie z nim napic __________________ Mąż i żona

2011-02-23, 17:42	#4415
Kaziutka23 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 42	Dot.: (prrrawie)narzeczone wciąż czekają... cz. 7! Witam Dziewczynki musze się pochawalić przeprowadzam sie do mojego P. w weekend. Rodzince powiedziałam aby sie nie wcinali w moje sprawy w koncu to moje życie musze sama je ułożyć Edytowane przez Kaziutka23 Czas edycji: 2011-02-23 o 17:44

2011-02-23, 17:44	#4416
kasia.diet Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 3 250	Dot.: (prrrawie)narzeczone wciąż czekają... cz. 7! wyslalam swoje pierwsze w zyciu cv - ale ekscytacja __________________ Mąż i żona

2011-02-23, 17:47	#4419
Kaziutka23 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 42	Dot.: (prrrawie)narzeczone wciąż czekają... cz. 7! Oj radosć moja nieziemska jakoś dzis nie myśle o docinkach rodzinki <dam rade musze być silna> dobrze że mój zakłąd ma tam filie wieć pogadałąm z szefem i udało sie załatwić przeniesienie ---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ---------- Puki co prace tam bede mieć wiec wolałą bym na stałę ale czas pokaże OBY WSZYSTKO SIE UŁOŻYŁO

2011-02-23, 17:47	#4420
kasia.diet Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 3 250	Dot.: (prrrawie)narzeczone wciąż czekają... cz. 7! to super Kaziutka ze tak sie udalo rozumiem ze nie masz najlepszych relacji z rodzinka? __________________ Mąż i żona

2011-02-23, 17:55	#4423
Kaziutka23 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 42	Dot.: (prrrawie)narzeczone wciąż czekają... cz. 7! Nie powiem szefa mam super bardzo miły kulturalny i pomocny kiedyś koleżanka z mężem się przeprowadzała to haha pomagał im w przeprowadzce cool gość

2011-02-23, 18:00	#4425
Kaziutka23 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 42	Dot.: (prrrawie)narzeczone wciąż czekają... cz. 7! Pamiętacie jak mówiłam ze chciałam sie zaręczyć?? Przyjaciel mojego powiedział ze On planuje na Wielkanoc zaręczyny abym juz na wesele poszła jako jego narzeczona a nie tylko partnerka, pozatym dużego kopa dałje mu ta moja przeprowadzka Adaś<przyjaciel> mówił ze cały czas o tym Moj gada

2011-02-23, 18:08	#4427
201606201204 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 4 857	Dot.: (prrrawie)narzeczone wciąż czekają... cz. 7! Witam już po pracy i obiedzie. Ładnie dziś słonko świeciło, szkoda tylko, że tak paskudnie mroźno.

2011-02-23, 18:16	#4429
Kaziutka23 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 42	Dot.: (prrrawie)narzeczone wciąż czekają... cz. 7! Oczywiście ja musze z siebie robić że nic nie wiem boje sie że sie komus wygadam ,ale do Wielkanocy buźka na zamek bo inaczej sama sobie ---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ---------- Adaś poprostu zrobił to samo co mój P. jakiś czas temu też zadzwonił do jego kobiety i ogłosił jej aby sie szykowała na oświadczyny no cóż

2011-02-23, 18:18	#4431
201606201204 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 4 857	Dot.: (prrrawie)narzeczone wciąż czekają... cz. 7! Evcia bardzo ładne bukieciki.

2011-02-23, 18:19	#4432
Kaziutka23 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 42	Dot.: (prrrawie)narzeczone wciąż czekają... cz. 7! I to nie prawda że faceci są gorsi od kobiet?? ci to dopiero nie umieją buźki zamkniętej trzymać

2011-02-23, 18:22	#4434
Kaziutka23 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 42	Dot.: (prrrawie)narzeczone wciąż czekają... cz. 7! No cóz oni obaj są tacy sami zakręceni bardzo bardzo Adaś ma 1000 pomysłów na sekundę więc ani jednemu ani drugiemu sie nie dziwie

2011-02-23, 18:22	#4435
201606201204 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 4 857	Dot.: (prrrawie)narzeczone wciąż czekają... cz. 7! Witaj Wiewioorka! Ja z moim D. dopiero w maju dobiję do 2 lat związku oficjalnego, ale poznaliśmy się już ponad 2 lata temu (minęło w lutym - jak w podpisie).

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)