Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czerwcowe - Strona 132 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Na kolejny tytuł nowego wątku wybieram:
Kopniak tu, kopniak tam, nowe życie w sobie mam. Życie wyjątkowe - mamusie majowo-czerwcowe 31 44,29%
Idzie idzie wiosna, nasze dzieci rosną jak na drożdżach - mamusie majowo-czerwcowe 2011 0 0%
Ten duży to tatuś a ja jestem mamusia, za pare tygodni przywitamy dzidziusia - mamusie maj-czer 5 7,14%
Trzeciego trymestru uroki czujemy i przez zakupy bankrutujemy - V-VI- 2011 12 17,14%
Miłość ogromna w nas skumulowana czeka na szczęśliwe rozwiązania - mamusie V-VI 0 0%
Istotka mała w nas rośnie i rośnie a my czekamy cierpliwie na wiosnę -V-VI 2 2,86%
Przytulić tak bardzo maleństwa już chcemy, zaraz z miłości eksplodujemy - V-VI 7 10,00%
Nosimy w sobie małe serduszka, wkrótce przywitamy naszego maluszka - mamusie maj-czerwiec 2011 13 18,57%
Głosujący: 70. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-23, 20:10   #3931
listopadowa80
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 295
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Siasiek - ale ta Twoja latorośl uroczaNo chłopak nie jedno niewieście serce złamie

Lolka - to że mój Tż lubi trochę więcej ciałka to wiem od zawsze, zawsze mi marudził, że powinnam przytyć. I nazywał naszą szkapą
listopadowa80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:11   #3932
principessina
Zakorzenienie
 
Avatar principessina
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: sloneczna Italia
Wiadomości: 7 083
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

mimbi dziekowac za linka

ddaaiissyy no mi tak w krzyzu cos strzelilo, ze 2 godziny siedze z ta maska na lbie, bo nie daje rady isc splukac, poczekam na meza
__________________
Podwojna mamusia polsko-wloskich Smieszkow
principessina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:13   #3933
listopadowa80
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 295
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Cytat:
Napisane przez ddaaiissyy Pokaż wiadomość

a teraz Wam napisze, jak smutno mi było gdy wychodziłam dzis z pracy....
Jak pisałam rao, spóźniłam sie ponad 1 h do pracy z powodu glukozy. Oczywiscie zadzwoniłam do kadr, aby mnie wypisano i poinformowałam o spóźnieniu. Gdy wróciłam, dziewczyny z kadr powiedziały abym sobie jeszcze u swojej pani dyr wpisała wyjście prywatne do "departamentowego zeszytu wyjść" ale mam zrobić adnotację, że to nie będzie trzeba odpracowywać.. (bo wiecie, że u mnie nawet 15 min spóźnienia/wyjścia wczesniej należy odrobićc)
No ale do meritum - na koniec dnia, ide do niej i mówie ze dziś sie spóźniłam i chce to wpisac do zeszytu ale jednoczesnie informuje, ze nie bede tego odrabiac, bo byłam na badaniach i mie miałam kiedy indziej ich zrobić. Na co ta jędza do mnie "a kto ci dał skierowanie" na co odp. że moj lekarz. ONA ze złośliwym uśmiechem "no to niestety bedziesz to musiała odrobić, gdyż, to nie jest skierowanie z zakładu pracy" Wiec jej mówie,dobrze, skoro chcesz to odrobię, ale jednocześnie informuję, ze jest taki zapis w Kodeksie pracy (ze jak kobieta w ciazy, nie ma kiedy z robić badań to moze w godzinach pracy i ta obecność jest usprawiedliwiona) Wówczas moja pani dyr z wielką łaską i tonem jakbym jej matkę łopatą zabiła - "Dobrze, nie wpisuj nieobecności i nie odrabiaj"

Było mi tak cholernie przykro, że nie macie pojęcia ! Wyszłam z pracy, siadłam w aucie i z wsciekłosci, żalu i bezsilności polały mi sie łzy. To ja sie poświecam, chodze zasmarkana do pracy, w niemalże 7msc ciązy nadal nie jestem na L-4 a ta mi z takim tekstem.
Mówie sobie - o nie ! Tak być nie moze
Pojechałam do tej pani internistki, do której byłam zapisana i od ręki bez żadnego proszenia dostałam do nastepnego piątku L-4. Sama powiedziałą, ze mam siedzieć w domu i odpoczywać. Że w czasach obecnych, tak wiele par ma problem, że trzeba podwójnie o siebie dbać bo na kobietę w ciązy czyha wiele niebezpieczeństw itd... Tak wiec jestem bardzo bardzo happy
Przepraszam, że tak zanudzam, ale musiałam z siebie wyrzucić, bo podłość tej jędzy w pracy przeszła dziś granice przyzwoitego smaku.. Żebyście widziały jej minę i ten ironiczny ton i uśmiech.... normalnie miałam ochotę ją opluć !

Jeszcze może byłabym w stanie zrozumieć, gdyby brakiem zrozumienia wykazał się facet. No ale kobieta??? Co za wstrętny babsztyl Normalnie brak słów
listopadowa80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:17   #3934
ddaaiissyy
Zakorzenienie
 
Avatar ddaaiissyy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: częstochowa /kraków
Wiadomości: 3 784
GG do ddaaiissyy
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Cytat:
Napisane przez principessina Pokaż wiadomość
mimbi dziekowac za linka

ddaaiissyy no mi tak w krzyzu cos strzelilo, ze 2 godziny siedze z ta maska na lbie, bo nie daje rady isc splukac, poczekam na meza
upsss tez tak czasem mam, ze jak sie schylę to potem ciężko juz sie wyprostowac. Spróbuj jak dasz radę, rozmasowac to miejsce

Listopadowa, Ciebie tez tu długo nie było gdzie fruwałaś ? Chyba myslami Cie sciagnełam, bo wczoraj o Tobie myślałam. No i o Ewesce też - na szczęscie nasze zguby się znalazły

Ona jest taka podła... nie ma rodziny, nie ma męża, faceta.... W pracy siedzi dzień w dzień od 8 do 18-19 (naprawdę co dzień, widzę ją na gg jak siedzi w pracy, bo zawsze w firmie jest online) Liczy sie dla niej tylko praca. Przez cały ubiegły rok nie było jej 1 tydzień w ferie. Nie zapomnę tych pięknych chwil ................ i to był ostatni czas, kiedy jej nie było.. Czy chora, zasmarkana, zachrypnięta.. ona zawsze na stanowisku. Robocop
__________________
Kiedyś byłaś jak kropelka, czułaś serca mego bicie
i już wtedy wiedziałaś jak jest wielka miłość, która daje życie

Gabrysia 27.05.2011, godz. 3.10
Twój pierwszy krzyk...

ddaaiissyy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:24   #3935
Lolka1212
Zadomowienie
 
Avatar Lolka1212
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 765
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Ddaaiissyy rzeczywiście przykra sytuacja, nie dziwię Ci się, że zrobiło Ci się smutno i przykro Taki pracownik jak ty to Skarb!!
Dobrze, że masz zwolnienie i odpocznies troszkę od pracy.. zmiana otoczenia, choć na chwilę, zawsze jest dobra

A teraz wcinaj tuńczyka i nie myśl już ani o kadrach, ani dyrekcji

A ja biorę się za robienie zdjęć moich nowych nabytków. Zaraz wrzucę i będę popisywać moimi cudami
__________________
Antonek

Edytowane przez Lolka1212
Czas edycji: 2011-02-23 o 20:27
Lolka1212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:27   #3936
listopadowa80
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 295
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Cytat:
Napisane przez ddaaiissyy Pokaż wiadomość

Listopadowa, Ciebie tez tu długo nie było gdzie fruwałaś ? Chyba myslami Cie sciagnełam, bo wczoraj o Tobie myślałam.
Aj, czasami jakoś tak nie mam ochoty odpalać kompa. A czasami po prostu brak mi weny twórczej, więc ograniczam się jedynie do czytania

A ja ostatnio zastanawiam się, gdzie zawieruszyła się Mazianka?

p.s. Ta Twoja szefowa to faktycznie jakiś cyborg . Wrzuciłaby baba na luz
listopadowa80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:28   #3937
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 701
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

hej kochane
ja juz powizycie i szkole rodzenia
wiec


ze mna wszystko dobrze, szyjka krotka, ale pozamykana, wiec jest dobrze

dziecko wporzadku, ulozona glowkowo czyli glowka w dol, pupe ma do gory nad pepkiem lezy idealnie prosto

z pomiarow brzuszka wychodzi nawet 27 kwietnia termin hehe
a wazy 1600 g
powiedzial, ze nie jest duze, w sam raz

no a na te moja bole spojenia lonowego
smarowac naproxenem i jesc paracetamol
wsio ryba
za 3 tygodnie znowu

ide jesc kolacje i bede was nadrabiac


aha i najwazniejsze
plec zenska
tzn w dalszym ciagu nic nie wyroslo (ale rozumie pani, czasem sie zdarza)
ale wyglada na plec zenska


dziekuje za kciukasy
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:30   #3938
principessina
Zakorzenienie
 
Avatar principessina
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: sloneczna Italia
Wiadomości: 7 083
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

ddaaiissyy no ta Twoja szefowa to chyba typowa karierowiczka, ona maz rodzine, dzieci? rece opadaja, ale teraz czesto sie slyszy o braku zrozumienia dla kobiet w ciazy, dobrze ze dostalam to L4 teraz bedziesz pupcie w domku grzac, a ona niech sie martwi
__________________
Podwojna mamusia polsko-wloskich Smieszkow
principessina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:30   #3939
listopadowa80
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 295
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Aguś, gratuluję udanej wizyty Pięknie córunia rośnie!
listopadowa80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:32   #3940
agnieszka_pe25
Wtajemniczenie
 
Avatar agnieszka_pe25
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 063
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Cytat:
Napisane przez andziot Pokaż wiadomość

wiem co czujesz,
mimo, że czasem czuję też że nie do końca doceniam to maleństwo we mnie
bo nie mam czasu poleżeć i posłuchać jak sie rusza, bo nie przeżywam tego wsystkiego tak jak za pierwszym razem, bo biegam za Zośką i czasem tygodnie mijają mi strasznie szybko ....
NORMALNIE jakbys z ust mi to wyjela, tez czuje ze nie doceniam ze nosze w sobie drugie dziecko, z pierwszym t kazdy ruch byl wrecz celebrowany a teraz? ..... srtrasznie mi z tym zle


daisy co za wredna baba! ale jak piszesz ze samotny z niej robocop to nie ma sie co spodziewac wulkanu pozytywnych emocji , jaka ona musi byc zgorzkniala! dobrze zrobilas ze poszlas po zwolnienie! tak trzymac
agnieszka_pe25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:33   #3941
24kasia86
Wtajemniczenie
 
Avatar 24kasia86
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 817
Wyślij wiadomość przez ICQ do 24kasia86 GG do 24kasia86
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

andziot

ddaayyssyy masz racje damy rade hehe dzieciowe rozmiary no ale taka prawda...
rzadko placze...ale w ciazy czesciej mi sie to zdarza niz przed

dzisiaj sie poplakalam bo zrozumialam ze sa na tym swiecie ludzie, ktorym do szczęścia wystarczy to ze moga komus pomoc...malo tego przekonalam sie o tym tutaj, na tym forum...
jestescie kochane.


Moje zycie nie jest usłane różami, zreszta kazda z nas ma swoje problemy. I wiem ze kazdy nawet najmniejszy wasz problem jest wazny. Nie chce wzbudzac litosci, nie lubie zeby ktos myslal:"o tej dziewczynie trzeba pomoc" bo choc to mile, sprawia ze czuje sie jeszcze bardziej slaba. A jedna osoba tutaj przekonala mnie ze w zyciu trzeba byc silnym i pewnym siebie.

I choc teraz jestem smutna i czuje sie bezsilna, chociaz obecnie zywie przekonanie ze nic sie nie poprawi to pozostaje zawsze nadzieja.


Ktoś madry napisal:
"Co jest najważniejsze w zyciu?
Chcielibyśmy jak najlepiej wykorzystać dany nam czas, gdyz nikt go za nas nie przezyje. Dlatego musimy wiedzieć, w ktora strone kierowac wysilki, jaki jest nadrzedny cel, ktory powinniśmy osiagnać"

kieruje ta mysl do dziewczyn, ktore maja problemy z kasa, z rodzina, ze zdrowiem i z wlasnymi uczuciami.

A moj cel: byc kochajaca matka.
__________________
Codziennie uczysz mnie jak mam Cię kochać
04.05.2011r.
godz.21.42
Nikosia


Edytowane przez 24kasia86
Czas edycji: 2011-02-23 o 20:34
24kasia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:34   #3942
Lolka1212
Zadomowienie
 
Avatar Lolka1212
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 765
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Aguś super, że takie dobre wieści przynosisz
Grzeczną masz Oleńkę.. już tak ładnie ułożona!!

27 kwiecień? czyli dziś trochę wcześniej wyliczyło?
Ciekawe jak to będzie.. może będziesz pierwsza
__________________
Antonek
Lolka1212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:34   #3943
Aliczka88
Zadomowienie
 
Avatar Aliczka88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Nibylandia :):)
Wiadomości: 1 688
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Daisy ale chamstwo zamiast docenić to, że w prawie w 7 msc ciąży się dalej dla nich poświęcasz to tak Cie traktują??? Maszeruj na L4 ale już!!!!

Siaśku ale ładna fotka A jakie masz fajne gacie w krate

Moria chodziło mi o ten fotelik samochodowy "nosidełko"
http://allegro.pl/maxi-cosi-citi-enz...454299669.html Czy tak jak na zdjęciu tutaj można doczepić taki daszek i osłonke na nóżki??

Dziewczyny nie wklejajcie już Waszych nabytków dzieciowych bo pogrążam się całkowicie... Ja oprócz 6 body, spodni i śliniaka nie mam nic Jeszcze mam 3 msc, ale szczerze to jestem przerażona tym, że nic nie posiadam....

Powróciły moje jedyne objawy ciązowe 1 trymestru - czyli jedzenie i pierdzenie
Co krok to - pfu pfu sru bąk!
Zadzwonie do Kasi Cichopek żeby mnie przygarnęła do programu "Sexi Mama" odcinek 1 pt "Pierdząca Ala"



Wsunęłam dziś całą maślanke truskawkową
__________________
"Znaczną częścią naszego życia rodzinnego są udane szarlotki"


Żona
Mama Misia

Makijażystka

Edytowane przez Aliczka88
Czas edycji: 2011-02-23 o 20:36
Aliczka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:35   #3944
listopadowa80
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 295
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Cytat:
Napisane przez agnieszka_pe25 Pokaż wiadomość
NORMALNIE jakbys z ust mi to wyjela, tez czuje ze nie doceniam ze nosze w sobie drugie dziecko, z pierwszym t kazdy ruch byl wrecz celebrowany a teraz? ..... srtrasznie mi z tym zle

Powiem szczerze, że i ja mam pewne obawy jak to będzie. Nie ukrywam, że mój synek jest moim oczkiem w głowie...
listopadowa80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:39   #3945
Agnieszka.M
Rozeznanie
 
Avatar Agnieszka.M
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 813
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Cytat:
Napisane przez ddaaiissyy Pokaż wiadomość
a teraz Wam napisze, jak smutno mi było gdy wychodziłam dzis z pracy....
Jak pisałam rao, spóźniłam sie ponad 1 h do pracy z powodu glukozy. Oczywiscie zadzwoniłam do kadr, aby mnie wypisano i poinformowałam o spóźnieniu. Gdy wróciłam, dziewczyny z kadr powiedziały abym sobie jeszcze u swojej pani dyr wpisała wyjście prywatne do "departamentowego zeszytu wyjść" ale mam zrobić adnotację, że to nie będzie trzeba odpracowywać.. (bo wiecie, że u mnie nawet 15 min spóźnienia/wyjścia wczesniej należy odrobićc)
No ale do meritum - na koniec dnia, ide do niej i mówie ze dziś sie spóźniłam i chce to wpisac do zeszytu ale jednoczesnie informuje, ze nie bede tego odrabiac, bo byłam na badaniach i mie miałam kiedy indziej ich zrobić. Na co ta jędza do mnie "a kto ci dał skierowanie" na co odp. że moj lekarz. ONA ze złośliwym uśmiechem "no to niestety bedziesz to musiała odrobić, gdyż, to nie jest skierowanie z zakładu pracy" Wiec jej mówie,dobrze, skoro chcesz to odrobię, ale jednocześnie informuję, ze jest taki zapis w Kodeksie pracy (ze jak kobieta w ciazy, nie ma kiedy z robić badań to moze w godzinach pracy i ta obecność jest usprawiedliwiona) Wówczas moja pani dyr z wielką łaską i tonem jakbym jej matkę łopatą zabiła - "Dobrze, nie wpisuj nieobecności i nie odrabiaj"

Było mi tak cholernie przykro, że nie macie pojęcia ! Wyszłam z pracy, siadłam w aucie i z wsciekłosci, żalu i bezsilności polały mi sie łzy. To ja sie poświecam, chodze zasmarkana do pracy, w niemalże 7msc ciązy nadal nie jestem na L-4 a ta mi z takim tekstem.
Mówie sobie - o nie ! Tak być nie moze
Pojechałam do tej pani internistki, do której byłam zapisana i od ręki bez żadnego proszenia dostałam do nastepnego piątku L-4. Sama powiedziałą, ze mam siedzieć w domu i odpoczywać. Że w czasach obecnych, tak wiele par ma problem, że trzeba podwójnie o siebie dbać bo na kobietę w ciązy czyha wiele niebezpieczeństw itd... Tak wiec jestem bardzo bardzo happy
Przepraszam, że tak zanudzam, ale musiałam z siebie wyrzucić, bo podłość tej jędzy w pracy przeszła dziś granice przyzwoitego smaku.. Żebyście widziały jej minę i ten ironiczny ton i uśmiech.... normalnie miałam ochotę ją opluć !
No co za szmatencja z tej "pani" dyrektor
Zasłużyła na :atyaty :

Dobrze, że wzięłaś to L4 i już tam nie wracaj. Przynajmniej sobie pojedziesz na tłusty czwartek do rodziców i odpoczniesz.
__________________
Antoś ur. 30.04.2011 r. 2890 g 53 cm

Agnieszka.M jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:39   #3946
ddaaiissyy
Zakorzenienie
 
Avatar ddaaiissyy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: częstochowa /kraków
Wiadomości: 3 784
GG do ddaaiissyy
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Lolka dawaj zdjęcia Ciekawe co slicznego nabyłaś
A co z imieniem ?? Wojtuś czy zmiana ?

listopadowa, no to odezwij się czasem częściej ja chyba już nie umiem bez Was życ i pokręciłoby mnie gdybym nie włączyła kompa

A teraz znów siama siedze, bo małż bardzo w pracy zapracowany ale nie martwię się, bo - jestem z Wami

Cytat:
Napisane przez principessina Pokaż wiadomość
ddaaiissyy no ta Twoja szefowa to chyba typowa karierowiczka, ona maz rodzine, dzieci? rece opadaja, ale teraz czesto sie slyszy o braku zrozumienia dla kobiet w ciazy, dobrze ze dostalam to L4 teraz bedziesz pupcie w domku grzac, a ona niech sie martwi
\

princi, ona nie ma męża, nie ma faceta, nie ma rodziny ...............

agus87
, super ze wszystko ok.. ale w sumie... przecież inaczej być nie mogło, prawda Wcinaj teraz kolacyjkę bo pewnie Maleństwo zgłodniało Smacznego

aaa pisałyscie wczoraj o szkole rodzenia..
Ja płace z tego co widzę malutko w stosunku do niektorych z Was bo 350zł
Zajęcia 3 x w tygodniu przez okres 4 tygodni. Dodatkowo mam też zajecia na basenie !! Hurra
Zaczynam 05 kwietnia, małża mam brać na wykłady tylko.
Chyba nasza poziomeczka polecała ??

AgnieszkaM, ale masz pamięc Faktycznie strasznie chciałam na pyszne pączuszki do czestochowy jechac Pakuję się i jadę jutro już Małż sie cieszy, że bedzie mógł całymi wieczorami grać
__________________
Kiedyś byłaś jak kropelka, czułaś serca mego bicie
i już wtedy wiedziałaś jak jest wielka miłość, która daje życie

Gabrysia 27.05.2011, godz. 3.10
Twój pierwszy krzyk...


Edytowane przez ddaaiissyy
Czas edycji: 2011-02-23 o 20:42
ddaaiissyy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:39   #3947
Lolka1212
Zadomowienie
 
Avatar Lolka1212
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 765
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Kasiu86 świetna z Ciebie dziewczyna!
Stokrotka będzie miała cudowną mamę
__________________
Antonek
Lolka1212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:40   #3948
Kwiatecek
Zadomowienie
 
Avatar Kwiatecek
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Biala
Wiadomości: 1 003
GG do Kwiatecek
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Ale duzo piszecie, Agus gratuluje wizyty, mysle ,ze juz nic tam nie wyrosnie
moniqac, ale mialas stracha, najwazniejsze ,ze wszystko oki, ale od dzis Twoj maly to gwiazdor

Mnie znowu cos dopada jakies przeziebienie, a dopiero co wtamtym tygodniu wyzdrowialam, no oszaleje przz to juz....

maly czka mi w pachwince, a to lobuz
__________________
Kwiatecek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:41   #3949
agnieszka_pe25
Wtajemniczenie
 
Avatar agnieszka_pe25
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 063
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Cytat:
Napisane przez Aliczka88 Pokaż wiadomość

Powróciły moje jedyne objawy ciązowe 1 trymestru - czyli jedzenie i pierdzenie
Co krok to - pfu pfu sru bąk!
Zadzwonie do Kasi Cichopek żeby mnie przygarnęła do programu "Sexi Mama" odcinek 1 pt "Pierdząca Ala"



Wsunęłam dziś całą maślanke truskawkową
dzieki ci za tego posta, usmialam sie do lez!

Cytat:
Napisane przez 24kasia86 Pokaż wiadomość

Moje zycie nie jest usłane różami, zreszta kazda z nas ma swoje problemy. I wiem ze kazdy nawet najmniejszy wasz problem jest wazny. Nie chce wzbudzac litosci, nie lubie zeby ktos myslal:"o tej dziewczynie trzeba pomoc" bo choc to mile, sprawia ze czuje sie jeszcze bardziej slaba. A jedna osoba tutaj przekonala mnie ze w zyciu trzeba byc silnym i pewnym siebie.
kasiu! ja juz ci na pw napisalam,
to ze ci chcemy pomoc to tylko dlatego ze cie lubimy!!! co w tym dziwnego? zobacz jaka jestes wyjatkowa

agus super ze wizyta ok, a jak z waga? nie czepial sie?
agnieszka_pe25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:44   #3950
dorkabl
Zadomowienie
 
Avatar dorkabl
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Radom
Wiadomości: 1 347
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

ddaaiissyy ojj biedna, nie denerwuj sie Widzisz, wredne babsko. Z kopa jej

Tak wracajac dop tego wosku to kiedys zakładałam jednorazowe majtasy ale teraz to juz jestem lewel wyżej i lece na golasa. Czasem trzeba nogi na bokli poodchylać to i tak by te majty sie odsunęły same. Poza tym w srodku, na warach tez likwiduje! Normalnie bym nobla za wosk dała
dorkabl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:45   #3951
Aliczka88
Zadomowienie
 
Avatar Aliczka88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Nibylandia :):)
Wiadomości: 1 688
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Cytat:
Napisane przez agnieszka_pe25 Pokaż wiadomość
dzieki ci za tego posta, usmialam sie do lez!

Ależ prosze Nie dziękujcie za moje bąki!!
Gorzej z moim lubym bo jak wchodzi do pokoju to tylko pyta co to za "siarczanoidy"??
Co za wstyd
__________________
"Znaczną częścią naszego życia rodzinnego są udane szarlotki"


Żona
Mama Misia

Makijażystka
Aliczka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:45   #3952
Lolka1212
Zadomowienie
 
Avatar Lolka1212
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 765
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Cytat:
Napisane przez ddaaiissyy Pokaż wiadomość
Lolka dawaj zdjęcia Ciekawe co slicznego nabyłaś
A co z imieniem ?? Wojtuś czy zmiana ?

(..)
Na pewno zmiana.. Wojtuśka trochę mi szkoda, ale jednak szukam innego imienia! Ciągle myślę i myślę.. staram się jak najtrafniej do nazwiska dobrać.. Mamy ładne nazwisko, ale dość nietypowe i nie wszystko pasuje!!

No właśnie zbieram się do tej sesji, ale najpierw mama i siostra ciągle przy mnie były - i nie chciałam sobie obciachu robić, że ciuchy fotografuje.. a teraz mnie zatrzymujecie i to wasza wina heh
Okejjj, pięć minutek i jestem z fotkami
__________________
Antonek

Edytowane przez Lolka1212
Czas edycji: 2011-02-23 o 20:47
Lolka1212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:46   #3953
Kwiatecek
Zadomowienie
 
Avatar Kwiatecek
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Biala
Wiadomości: 1 003
GG do Kwiatecek
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Ta nasza Kasia to cud dziewczynka:*
i brzuszeczek jej pieknie rosnie od tej milosci
__________________
Kwiatecek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:47   #3954
principessina
Zakorzenienie
 
Avatar principessina
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: sloneczna Italia
Wiadomości: 7 083
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Cytat:
Napisane przez 24kasia86 Pokaż wiadomość

dzisiaj sie poplakalam bo zrozumialam ze sa na tym swiecie ludzie, ktorym do szczęścia wystarczy to ze moga komus pomoc...malo tego przekonalam sie o tym tutaj, na tym forum...
jestescie kochane.


Moje zycie nie jest usłane różami, zreszta kazda z nas ma swoje problemy. I wiem ze kazdy nawet najmniejszy wasz problem jest wazny. Nie chce wzbudzac litosci, nie lubie zeby ktos myslal:"o tej dziewczynie trzeba pomoc" bo choc to mile, sprawia ze czuje sie jeszcze bardziej slaba. A jedna osoba tutaj przekonala mnie ze w zyciu trzeba byc silnym i pewnym siebie.

I choc teraz jestem smutna i czuje sie bezsilna, chociaz obecnie zywie przekonanie ze nic sie nie poprawi to pozostaje zawsze nadzieja.


Ktoś madry napisal:
"Co jest najważniejsze w zyciu?
Chcielibyśmy jak najlepiej wykorzystać dany nam czas, gdyz nikt go za nas nie przezyje. Dlatego musimy wiedzieć, w ktora strone kierowac wysilki, jaki jest nadrzedny cel, ktory powinniśmy osiagnać"

kieruje ta mysl do dziewczyn, ktore maja problemy z kasa, z rodzina, ze zdrowiem i z wlasnymi uczuciami.

A moj cel: byc kochajaca matka.
eh piekne slowa, czasem czlowiek narzeka, marudzi, to mu nie pasuje tamto, a zycie jest tak krotkie, trzeba nauczyc sie cieszyc i doceniac to co mamy, ja tez ostatnio mam jakies deoresyjne mysli, ale zobaczysz one przejda szybko, za chwile beda z nami nasze dzidziolki


ddaaiissyy no to stara panna chyba nie oczekiwalas, ze ktos taki Cie zrozumie...moze jej czas juz przeminal, ze tak brzydkow powiem i niestety jest taka, bo w glebi czuje co stracila...
__________________
Podwojna mamusia polsko-wloskich Smieszkow
principessina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:47   #3955
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Nie piszcie o basenie, bo mi gin zabronił, a tak chciałam

Tż wrócił z pracy i powiedział, że za skomplikowany ten wózek
Ale wziął się za łóżeczko, to Wam dziś zdjęcie wrzucę
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:48   #3956
ddaaiissyy
Zakorzenienie
 
Avatar ddaaiissyy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: częstochowa /kraków
Wiadomości: 3 784
GG do ddaaiissyy
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Cytat:
Napisane przez Kwiatecek Pokaż wiadomość
Ale duzo piszecie, Agus gratuluje wizyty, mysle ,ze juz nic tam nie wyrosnie
moniqac, ale mialas stracha, najwazniejsze ,ze wszystko oki, ale od dzis Twoj maly to gwiazdor

Mnie znowu cos dopada jakies przeziebienie, a dopiero co wtamtym tygodniu wyzdrowialam, no oszaleje przz to juz....

maly czka mi w pachwince, a to lobuz
Kwiatecku, pani dr mi dzis powiedziała ze moze tak byc iż w trakcie ciązy pojawić sie moze obnizona odporność ja w zyciu nie chorowałam co miesiac.. przeciez w styczniu brałam antybiotyk i tez siedziałam na l-4
Kuruj sie Słonce i siedz w domku, bo te mrozy są zabójcze :-(

Moniqac, mówie całkowicie szczerze i z pełną odpowiedzialnością - smakowała mi glukoza. Wolałabym ją pić co dzień niż dawać się ukłuć celem pobrania krwi A ten moj numer tel to gdzie mam zostawić ???

dorka, ale nie boli Cię to ?? az mi dreszcze na samą mysl przechodzą Fajnie byc taką gładziusią jak dupcia niemowalczka

aliczko, ja tez troszkę pobąkiwałam sobie a chyba dziewczyny mówiły, ze to od magnezu ?? choc przejrzałam ulotkę wzdłuż i wszerz i na moim magnezie, nie ma słowa o bączkach
__________________
Kiedyś byłaś jak kropelka, czułaś serca mego bicie
i już wtedy wiedziałaś jak jest wielka miłość, która daje życie

Gabrysia 27.05.2011, godz. 3.10
Twój pierwszy krzyk...


Edytowane przez ddaaiissyy
Czas edycji: 2011-02-23 o 20:50
ddaaiissyy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:50   #3957
Siasiek
Zadomowienie
 
Avatar Siasiek
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 640
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Dzięki dziewczyny za wszystkie miłe słowa, Wy już niedługo też będziecie cieszyć się swoimi skarbami ja wtedy dwoma
Dziękuje też za wsparcie

Moja dzidzia właśnie cały czas płacze...ząbek boli. A wizyta w piątek, chyba nie doczekamy i pójdziemy może jutro jak nie przejdzie.


Kasia damy radę Głowa do góry.
Kaśki są dzielne


Ddaaiissyy mam nadzieję, że na L4 spodoba Ci się to odpoczywanie i już tak zostaniesz do końca, po co tam wracać i się denerwować?!
__________________
C & N
13 01 2007 i 10 05 2011

I know we have our problems
But we're not the only ones
It's not about you, it's not about me
It's not about anger
It's more about the loneliness we feel

Edytowane przez Siasiek
Czas edycji: 2011-02-23 o 20:52
Siasiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:50   #3958
Catia88
Rozeznanie
 
Avatar Catia88
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 887
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Cytat:
Napisane przez Siasiek Pokaż wiadomość
Wbrew pozorom nie jest to takie proste, bynajmniej teraz. Może i przyjdzie to naturalnie po porodzie ale czasem aż dziwnie mi szkoda młodego.
No właśnie... ja na szczęście nie mam tego problemu bo to będzie moje pierwsze dziecko, ale widze na przykładzie mojej siostry, która jeszcze do niedawna nie widziała świata poza swoim synkiem a od paru miesięcy, odkąd urodził się jej drugi synek tamten poszedł "w odstawkę". Ja nie rozumiem jak ona może traktować go jako "gorszego" przecież on tak samo potrzebuje miłości i zabawy jak ten mały... jakoże ten starszy jej syn jest moim ulubieńcem, kocham go ponad życie to normalnie dokopałabym jej za takie zachowanie

Cytat:
Napisane przez ddaaiissyy Pokaż wiadomość
a jak tą muszelke golisz u pani? To takie majteczki jednorazowe sie wkłada ?? Bo domyslam sie, ze nie goła leżysz ? Boli ??
nie na golasa się leży dostaje się jednorazowe stringusie
__________________
02.05.2011 Synuś Kubuś


Catia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:51   #3959
Agnieszka.M
Rozeznanie
 
Avatar Agnieszka.M
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 813
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Cytat:
Napisane przez Aliczka88 Pokaż wiadomość
Ależ prosze Nie dziękujcie za moje bąki!!
Gorzej z moim lubym bo jak wchodzi do pokoju to tylko pyta co to za "siarczanoidy"??
Co za wstyd
: hahaha::h ahaha: jesteś boska
Siarczanoidy też są niezłe, musicie mieć wesoło
__________________
Antoś ur. 30.04.2011 r. 2890 g 53 cm

Agnieszka.M jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 20:54   #3960
principessina
Zakorzenienie
 
Avatar principessina
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: sloneczna Italia
Wiadomości: 7 083
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Aliczka88 padlam ze smiechu a moze to nie od magnezu tylko od zarelka?!!
__________________
Podwojna mamusia polsko-wloskich Smieszkow
principessina jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.