idzie wiosna,wydłuża się dzionek,kiedy dostanę w końcu pierścionek?ZAZDROŚNICE cz.32.

[kasia0912]

ja to na wszystkie wykłady będzie chodzić jak będzie cieplej

[miodova]

Napisane przez kasia0912

ja teraz w czerwcu będę miała warunek z fizjologi więc wiesz
u nas to przez mój plan na uczelni się nie widujemy,ale byle do jutro
to szybkiego powrotu do zdrowia dla was
a co studiujesz?

Robiłam technika farmacji i na egzaminie diabeł skusił mnie, by dobre obliczenia zamienić na złe i zabrakło mi 5 pkt z jednej części..

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez Gwizdak

o właśnie, ja też witam nową zazdrośnice (gdzie moje maniery??????)

Hej
O tej godzinie maniery mogą być jeszcze nieco zaspane.

Napisane przez Antii89

Cześć miodova.
Ale mi się dzisiaj nie chce iść na uczelnię, a zajęcia mam do 17...
I za TŻtem się strasznie stęskniłam. Od niedzieli się nie widzieliśmy.

od niedzieli? uu, życzę jak najszybszego spotkania!
Ja 2 dni nie wytrzymuję, ale jak Go widzę to mnie denerwuje, a jak Go nie widzę to marzę, by mnie trochę podenerwował ;p

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez Ilsa Lund

Przynajmniej łatwo mi wreszcie wytłumaczyć gdzie to jest tyle dobrego

[Gwizdak]

Napisane przez miodova

Hej
O tej godzinie maniery mogą być jeszcze nieco zaspane.

o właśnie! Bardzo słuszne spostrzeżenie


Wyszło nam na to, że będziemy mieć po ślubie 3 tygodnie urlopu szefowie zaakceptowali normalnie się nie mogę doczekać - jak ja się wtedy wyśpię....

[Ilsa Lund]

Napisane przez Gwizdak

Wyszło nam na to, że będziemy mieć po ślubie 3 tygodnie urlopu szefowie zaakceptowali normalnie się nie mogę doczekać - jak ja się wtedy wyśpię....

wcale bo Cię będzie budzić "pękanie baniek mydlanych albo bardziej mruczenie kota"

[Gwizdak]

Miodova, ja tam wiem gdzie jest Świebodzin od dawna Poznałam kiedyś dwóch Świebodzianinów () w Szklarskiej Porębie, stąd wiem, że sa tam bunkry, jezioro i jest "zaje....ście"

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Napisane przez Ilsa Lund

wcale bo Cię będzie budzić "pękanie baniek mydlanych albo bardziej mruczenie kota"

nie, wiesz co, to nie budzi, wręcz przeciwnie

[kasia0912]

wstałam,a teraz śniadanko, a potem urocze chwile z Patologią

[miodova]

Napisane przez Gwizdak

Miodova, ja tam wiem gdzie jest Świebodzin od dawna Poznałam kiedyś dwóch Świebodzianinów () w Szklarskiej Porębie, stąd wiem, że sa tam bunkry, jezioro i jest "zaje....ście"

fakt, dużo jezior, dużo lasów, to wszystko prawda.
Lepiej podsumować od 'zaje..fantastycznie' się nie da

[Basiek19]

Dzień dobry bobry


Hej miodova

[OlkaR]

Bry

Ale dzisiaj miałam przezycie w nocy, niby nic wielkiego, ale się nieco przestraszyłam Spałam sobie i nagle słyszę dziwne dźwięki dobiegające z kuchni. Nie wiem jakie, ale skojarzyło mi się, że może np. zlew przecieka i krople uderzają o worek na śmieci, idę do kuchni, zaglądam pod zlew- sucho. Nagle nade mną ten właśnie dźwięk. Podniosłam się i patrzę po całej kuchni co to może być. Dzwięk nie ustawał, ja sobie myślę "co do ch****" i nagle patrzę na garnek przede mną... garnek z ziemniakami, ktore miały zostać na dzisiaj, przykryty pokrywką, która to pokrywka samoistnie sobie pękała. W momencie kiedy to zauważyłam, na pokrywce były 4 pęknięcia a po chwili zrobiła się cała pajęczynka, chciałam ją podnieść ale rączka się urwała. Z ziemniaków guzik bo pokrywka się rozkruszyła i część szkła do nich wpadła. Ale jak słowo daję- w życiu nie widziałam, żeby coś samoistnie popękało.
Jeszcze, żeby była różnica temperatur jakaś to bym zrozumiała może, a tu NIC takiego, co mogłoby prowadzić do popękania szkła.

[magda2109]

Napisane przez OlkaR

Bry

Ale dzisiaj miałam przezycie w nocy, niby nic wielkiego, ale się nieco przestraszyłam Spałam sobie i nagle słyszę dziwne dźwięki dobiegające z kuchni. Nie wiem jakie, ale skojarzyło mi się, że może np. zlew przecieka i krople uderzają o worek na śmieci, idę do kuchni, zaglądam pod zlew- sucho. Nagle nade mną ten właśnie dźwięk. Podniosłam się i patrzę po całej kuchni co to może być. Dzwięk nie ustawał, ja sobie myślę "co do ch****" i nagle patrzę na garnek przede mną... garnek z ziemniakami, ktore miały zostać na dzisiaj, przykryty pokrywką, która to pokrywka samoistnie sobie pękała. W momencie kiedy to zauważyłam, na pokrywce były 4 pęknięcia a po chwili zrobiła się cała pajęczynka, chciałam ją podnieść ale rączka się urwała. Z ziemniaków guzik bo pokrywka się rozkruszyła i część szkła do nich wpadła. Ale jak słowo daję- w życiu nie widziałam, żeby coś samoistnie popękało.
Jeszcze, żeby była różnica temperatur jakaś to bym zrozumiała może, a tu NIC takiego, co mogłoby prowadzić do popękania szkła.

Ja bym się nieźle wystraszyła, wmówiła sobie, że ktoś zza swiatów mnie straszy i bym już nie zasnęła Ale ja to ja

[OlkaR]

Napisane przez magda2109

Ja bym się nieźle wystraszyła, wmówiła sobie, że ktoś zza swiatów mnie straszy i bym już nie zasnęła Ale ja to ja

A Ty myślisz że jaka była moja pierwsza myśl?
No bo kurcze, przykryłam garnek kilka h wcześniej i było wszystko ok, bo przecież jakby była pęknięta czy coś, to bym zauważyła.
Najbardziej to jestem zła o te ziemniaki, bo takie dobre były

[kasia0912]

Ja to bym tak samo od razu sobie rożne rzeczy wmawiała. W nocy jak nie mogę zasnąć to każde stuknięcie to od razu mam różne wyobrażenia,że duchy itp;p

[miodova]

Napisane przez OlkaR

Bry

Ale dzisiaj miałam przezycie w nocy, niby nic wielkiego, ale się nieco przestraszyłam Spałam sobie i nagle słyszę dziwne dźwięki dobiegające z kuchni. Nie wiem jakie, ale skojarzyło mi się, że może np. zlew przecieka i krople uderzają o worek na śmieci, idę do kuchni, zaglądam pod zlew- sucho. Nagle nade mną ten właśnie dźwięk. Podniosłam się i patrzę po całej kuchni co to może być. Dzwięk nie ustawał, ja sobie myślę "co do ch****" i nagle patrzę na garnek przede mną... garnek z ziemniakami, ktore miały zostać na dzisiaj, przykryty pokrywką, która to pokrywka samoistnie sobie pękała. W momencie kiedy to zauważyłam, na pokrywce były 4 pęknięcia a po chwili zrobiła się cała pajęczynka, chciałam ją podnieść ale rączka się urwała. Z ziemniaków guzik bo pokrywka się rozkruszyła i część szkła do nich wpadła. Ale jak słowo daję- w życiu nie widziałam, żeby coś samoistnie popękało.
Jeszcze, żeby była różnica temperatur jakaś to bym zrozumiała może, a tu NIC takiego, co mogłoby prowadzić do popękania szkła.

Napisane przez magda2109

Ja bym się nieźle wystraszyła, wmówiła sobie, że ktoś zza swiatów mnie straszy i bym już nie zasnęła Ale ja to ja

na pewno obudziłabym kogoś! jak to przeczytałam to się przestraszyłam, ale jak to mawia moja Mama, nie zna drugiej takiej panikary jak ja

Kiedyś jechałam z moim TŻ na kurs tańca no i zaparkowaliśmy już, i tak patrzę na Niego a po jego prawej ręce po kurtce idzie pająk anorektyk (ten z chudymi nogami). Zaczęłam piszczeć wniebogłosy (a potrafię), wyskoczyłam z samochodu i dopiero wydusiłam z siebie :'pa pa paająąąk!'
Byłam taka przerażona, a on się śmiał..
Ale zastanawialiśmy się co bym zrobiła, gdybym go zauważyła podczas jazdy..

ale ja się pająków nie boję.

[OlkaR]

Napisane przez miodova

na pewno obudziłabym kogoś! jak to przeczytałam to się przestraszyłam, ale jak to mawia moja Mama, nie zna drugiej takiej panikary jak ja

Kiedyś jechałam z moim TŻ na kurs tańca no i zaparkowaliśmy już, i tak patrzę na Niego a po jego prawej ręce po kurtce idzie pająk anorektyk (ten z chudymi nogami). Zaczęłam piszczeć wniebogłosy (a potrafię), wyskoczyłam z samochodu i dopiero wydusiłam z siebie :'pa pa paająąąk!'
Byłam taka przerażona, a on się śmiał..
Ale zastanawialiśmy się co bym zrobiła, gdybym go zauważyła podczas jazdy..

ale ja się pająków nie boję.

ekhm...kogo? myślę, że sąsiedzi nie byliby zadowoleni jakbym o 3 w nocy zadzwoniła do drzwi, bo mi właśnie pokrywka popękała
Aczkolwiek, rano jak sobie pomyślałam, jaką musiałam mieć minę jak się temu zjawisku przyglądałam, to żałuję, że nie było tak ukrytej kamery

[miodova]

Napisane przez OlkaR

ekhm...kogo? myślę, że sąsiedzi nie byliby zadowoleni jakbym o 3 w nocy zadzwoniła do drzwi, bo mi właśnie pokrywka popękała
Aczkolwiek, rano jak sobie pomyślałam, jaką musiałam mieć minę jak się temu zjawisku przyglądałam, to żałuję, że nie było tak ukrytej kamery

No tak racja, myślałam, ze masz kogo budzić
W każdym razie gratuluję odwagi!

[crozee]

Napisane przez Gleniusia

Ale pocieszam się tym, że jednak to jest piątek - więc może się gościom z daleka nie chcieć brać urlopu w pracy i rano wyjeżdżać, żeby dotrzeć na ślub na 16 a jest trochę osób z południa Polski, gdzie podróż zajmie pół dnia co najmniej także wszystko okaże się w połowie kwietnia jakoś, jak dostaniemy od wszystkich potwierdzenia

tez mysle, ze duzo odmowi, szczegolnie jesli to jakas daleka rdzina

Napisane przez *Insane

taaak i powiem mu na drugiej randce: "bo wiesz, jakbyś chciał paść na kolana, to ja mam już zarezerwowaną salę, kamerzystę i fotografa, wybraną suknię ślubną i próbki zaproszeń do wyboru - nie chciałam zamawiać sama, bo właściwie to nie wiem, wolisz czerwone, czy zielone wstążeczki?"

u mojego znajomego w pracy byla podobno taka laska, brzydka jak noc, ktorej rodzice zarezerwowali sale, a ona chlopaka nie ma i sie w pracy podobno z niej smiali, ze przed wyjsciem na dyskoteke bierze tabletki gwałtu, zeby ktokolwiek ja chciał...

Napisane przez upadly_aniol00

W ogóle ostatnio oglądałam sobie zaproszenia i ktoś sobie zamówił uwaga ....300 zaproszeń ! czyli wesele na około 600 osób

Crozze jak będziesz mogła byś wstawić te zaproszenia ze zdjęciami jakie ostatnio dostaliście ponieważ jestem ciekawa jak wyglądają

I tak ostatnio przeglądałam zaproszenia jakie dostałam i w mojej kolekcji jest takie za 3,50-4 zł i powiem szczerze, że szału nie ma

ok, zrobie zdjecie

[Gwizdak]

Napisane przez OlkaR

Bry

Ale dzisiaj miałam przezycie w nocy, niby nic wielkiego, ale się nieco przestraszyłam Spałam sobie i nagle słyszę dziwne dźwięki dobiegające z kuchni. Nie wiem jakie, ale skojarzyło mi się, że może np. zlew przecieka i krople uderzają o worek na śmieci, idę do kuchni, zaglądam pod zlew- sucho. Nagle nade mną ten właśnie dźwięk. Podniosłam się i patrzę po całej kuchni co to może być. Dzwięk nie ustawał, ja sobie myślę "co do ch****" i nagle patrzę na garnek przede mną... garnek z ziemniakami, ktore miały zostać na dzisiaj, przykryty pokrywką, która to pokrywka samoistnie sobie pękała. W momencie kiedy to zauważyłam, na pokrywce były 4 pęknięcia a po chwili zrobiła się cała pajęczynka, chciałam ją podnieść ale rączka się urwała. Z ziemniaków guzik bo pokrywka się rozkruszyła i część szkła do nich wpadła. Ale jak słowo daję- w życiu nie widziałam, żeby coś samoistnie popękało.
Jeszcze, żeby była różnica temperatur jakaś to bym zrozumiała może, a tu NIC takiego, co mogłoby prowadzić do popękania szkła.

Napisane przez magda2109

Ja bym się nieźle wystraszyła, wmówiła sobie, że ktoś zza swiatów mnie straszy i bym już nie zasnęła Ale ja to ja

Napisane przez kasia0912

Ja to bym tak samo od razu sobie rożne rzeczy wmawiała. W nocy jak nie mogę zasnąć to każde stuknięcie to od razu mam różne wyobrażenia,że duchy itp;p

ja w moim obecnym stanie emocjonalnym to bym chyba usiadła i opłakała tą biedna pokrywkę....

[majasn]

Napisane przez justyna_dt

Znowu w pracy... Spałam od 21 i dzisiaj spóźniłam się do biura, bo nie mogłam się obudzić :/ zdecydowanie za mało odsypiania, jestem bardziej wyrąbana niż bez spania.
miodova, witaj
maja, hmm...
Gwizdak, normalnie nie nadążam, to już właściwie!

zaraz coś w klubie napiszę

Napisane przez Biska

jestem świeżo po kąpieli to może od razu przywitam go w satynowym szlafroczku jeszcze z mokrymi włosami?

Napisane przez medeline

Bardzo ładnie proszę o kciuki od godziny 12 do przyszłego tygodnia Ja wiem, że wam poodpadają, ale poświęćcie się

poświęcę się

Napisane przez kasia0912

Dzień dobry
witam nową zazdrośnicę

ehh wczoraj nie zaliczyłam tego konspektu i mam za 2 tygodnie poprawiać.
dziś na 17.35 na uczelnie i jeszcze jutro mam 1.5 wykład na szpitalu nie wiem gdzie jest i w ogóle;p
i brakuję mi Tż

a czemu nie zaliczyłaś? stres czy coś źle było?

Napisane przez Gwizdak

o właśnie, ja też witam nową zazdrośnice (gdzie moje maniery??????)

no właśnie

Napisane przez crozee

tez mysle, ze duzo odmowi, szczegolnie jesli to jakas daleka rdzina

u mojego znajomego w pracy byla podobno taka laska, brzydka jak noc, ktorej rodzice zarezerwowali sale, a ona chlopaka nie ma i sie w pracy podobno z niej smiali, ze przed wyjsciem na dyskoteke bierze tabletki gwałtu, zeby ktokolwiek ja chciał...

ok, zrobie zdjecie

Olka, nieźle..ja bym chyba tam ze strachu zemdlała

[OlkaR]

Napisane przez miodova

No tak racja, myślałam, ze masz kogo budzić
W każdym razie gratuluję odwagi!

Nie, nie mam, mam tylko pluszowego hipopotama ale on niewiele by mi pomógł hahaha.

[majasn]

Napisane przez Gwizdak

ja w moim obecnym stanie emocjonalnym to bym chyba usiadła i opłakała tą biedna pokrywkę....

normalnie to zobaczyłam:brzyd al:

[OlkaR]

Napisane przez Gwizdak

ja w moim obecnym stanie emocjonalnym to bym chyba usiadła i opłakała tą biedna pokrywkę....

Szczerze mówiąc, to nie trzeba do tego Twojego stanu, mi się naprawdę przykro zrobiło, bo ją lubiłam (lubię takie zwykłe, szklane, przezroczyste pokrywki)

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------


byłam dzisiaj w Rossmanie i była promocja na Durexy (18zł za 12szt.) i tak sobie myślę- niech stracę. Kupiłam, no bo takie promocje rzadko się zdarzają. No i dzwonię teraz do R. mówię, żeby nie kupował bo ja nabyłam a on "nie no spoko, ja kupiłem dzisiaj 12 to 3 w jedną czy drugą stronę nie zrobią różnicy", ja "Rafał... też mam 12"

[Gwizdak]

Napisane przez OlkaR

Szczerze mówiąc, to nie trzeba do tego Twojego stanu, mi się naprawdę przykro zrobiło, bo ją lubiłam (lubię takie zwykłe, szklane, przezroczyste pokrywki)

przestań....

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

Miodova, ja tam wiem gdzie jest Świebodzin od dawna Poznałam kiedyś dwóch Świebodzianinów () w Szklarskiej Porębie, stąd wiem, że sa tam bunkry, jezioro i jest "zaje....ście"

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------


nie, wiesz co, to nie budzi, wręcz przeciwnie

świebodzinian

Napisane przez Gwizdak

ja w moim obecnym stanie emocjonalnym to bym chyba usiadła i opłakała tą biedna pokrywkę....

Olka, współczuję

Dzień dobry i żegnam.
ja pierdu... praca - sen - praca - sen. a magisterka leży i kwiczy :/

[Gwizdak]

Napisane przez najfajniejsza

świebodzinian

o dzięki, wiedziałam, że coś pokopałam

[kasia0912]

Maja miałam źle 6 ćwiczeń na 27 ćwiczeń i powiedziała,że mam poprawiać. Jak wyszłam to jak głupia się popłakałam bo starałam się i klops.

[magda2109]

Ja do tej pory nie mogę sobie wybaczyć, że stłukłam taką szklaną pokrywkę, którą dostałam w komplecie z garnkiem od Babci... Serio

[majasn]

Napisane przez kasia0912

Maja miałam źle 6 ćwiczeń na 27 ćwiczeń i powiedziała,że mam poprawiać. Jak wyszłam to jak głupia się popłakałam bo starałam się i klops.

no to już naprawdę mogła dać Ci to zaliczenie..czepia się baba i tyle..

[kasia0912]

Cóż sama na wstępie powiedziała,że ma kiepski humor. Poprawie te 6 ćwiczeń i będę zaliczać a póki co uczę się o cukrzycy itp

[majasn]

Napisane przez kasia0912

Cóż sama na wstępie powiedziała,że ma kiepski humor. Poprawie te 6 ćwiczeń i będę zaliczać a póki co uczę się o cukrzycy itp

pewnie

[Claris]

Napisane przez magda2109

Co to ja jeszcze chciałam... Aha... ZIMNO! Dojechałam do pracy a jeszcze miałam w rękawiczkach zamarznięte palce... Na drodze pokazywało - 13, a wszyscy mówią że było -17 stopni... Teraz jeszcze -9 jest...

Ponoć od jutra ma być już tylko cieplej )

Napisane przez miodova

Robiłam technika farmacji i na egzaminie diabeł skusił mnie, by dobre obliczenia zamienić na złe i zabrakło mi 5 pkt z jednej części..

To w końcu robisz tego technika czy już nim jesteś, bo nie skumałam?
A mnie olałaś wczoraj bo się ładnie przywitałam i spytałam czy lubisz miodek a Ty nic

Wróciłam własnie od fryzka, coby dziewczynki moje w sb. się mnie nie przestraszyły