Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek

[Kasza Manna]

Napisane przez kurczak Wolf

co do p.s. - nieeee... ale będę czujna no i zapraszamy

Co do P.S. może ma nasz wątek na stronie startowej, zamiast Pajacyka na przykład?

[jiuna]

ciekawe rzeczy piszemy więc nie ma się czemu dziwić

[kurczak Wolf]

jak na moje - to pewnie stara zgrzybiała baba - tak jak my, która napięciu czyta te wszystkie obrzydliwości, za które powinno nam być W TYM WIEKU wstyd... tfu! Ladacznice...

...albo z lubością wpatruje się w pewną galerię - na kanapie

[Malla]

Napisane przez mww

jutro ide do lekarki po skierowanie na to badanie...

I co, byłaś? Ile razy mi w Tatrach przy -15 stopniach zamarzły paluchy, to moje... Dla nieuświadomionych: włożenie zmrożonego palca do rękawiczki wywołuje reakcję jak po włożeniu do wrzątku.

Napisane przez badymka

Z całej bibliotekarskiej duszy polecam
Czesi to pomysłowy naród
Książki nie gryzą

Świetne

Śliczna jesteś

Napisane przez Kasza Manna

P.S. Zauważyłyście, że jesteśmy tu regularnie podglądane przez jedną i tą samą osobę?

Jaką?

Napisane przez Kasza Manna

A ja czekam na swoich indian i jakoś nie przychodzą, hmmm.

iiii?

[Kasza Manna]

Napisane przez Malla

Jaką?

iiii?

jaką - popatrz tak kilka razy w ciągu dnia na dół wątku, jeśli zobaczysz imię z cyferkami, to ta

Czerwoni niby przyszli wczoraj, ale bardzo niemrawo.

[Sephinrot]

Kasza jakie Ty obserwacje prowadzisz,strażniczko Ty nasza muszę tez poobserwować

mww mnie zmotywowała i właśnie zrobiłam wszystkie 8 min a jutro pewnie będę zdychać

[ganimedea]

Napisane przez Kasza Manna

Czerwoni niby przyszli wczoraj, ale bardzo niemrawo.

To może ci ode mnie - od wczoraj niemrawo odchodzą

[Kasza Manna]

Gani, pewnie też miałaś spóźniony i dlatego są u mnie prawie tydzień po terminie, tak?

[ganimedea]

Napisane przez Kasza Manna

Gani, pewnie też miałaś spóźniony i dlatego są u mnie prawie tydzień po terminie, tak?

Właśnie przeciwnie: liczyłam, ze obskoczę weekend u TŻ, zanim mnie nawiedzą, a tu klapa - w sobotni wieczór "wypadłam z obiegu"

[Kasza Manna]

No, bo ja miałam w piątek/sobotę dostać. Zabrałaś mi go, niedobra

[kurczak Wolf]

Napisane przez Kasza Manna

No, bo ja miałam w piątek/sobotę dostać. Zabrałaś mi go, niedobra

A czy Ty się aby nie łudzisz, że go W OGÓLE dostaniesz?

[Kasza Manna]

Kurczaku, Ty wysiadujący jajko zazdrośniku , jeden mały indianin na przeszpiegi już przyszedł.
edit: już przyszedł z całą rodziną, nie będzie więc małych kaszek (w tym cyklu). (prędzej kaszankę można by zrobić, że tak się skuszę na obrzydliwy żart )

[mww]

Malla - jeszcze nie dotarłam do lekarza rodzinnego, jakieś szalone popołudnia mam, a przed południem nie ma szans żebym wyrwała się z pracy ... ale w przyszłym tygodniu tam pojadę....
zaraz piekę II partię mufinek hi hi jutro jadę na urodziny do koleżanki i zamiast kwiatka dostanie babeczki

[Kasza Manna]

mww, znowu kusisz.....

[badymka]

Kochanie żeście się rozgadały jak rasowe gaduły.
Ja zostałam dziś zmuszona do zakupów. Trwały 6h
I jestem tak zmęczona jakbym przez te 6h nosiła worki z węglem na trasie 6km.
Tato i brat kupili na wesele garnitury. Tato wygląda świetnie, brat mniej świetnie ale jak na kogoś kto garnitur na sobie miał ostatni raz jakieś 5 lat temu a na co dzień chodzi w bluzach nie jest źle. Mama nie kupiła nic bo nawet jak już coś było do przyjęcia to nie było rozmiaru.

Ja kupiłam sobie sukienkę i nie jest czerwona. Raczej hmmm mama mówi, że to amarant, ale mi słowo amarant kojarzy się tylko z alkoholem nie kolorem więc powiem że jest fioletowo różowa. Marszczona, do kolan, z szalem. Można zobaczyć TU. Kiecka jest fajna bo dodaje mi krągłości tam gdzie ich nie mam- patrz na tyłku

Czeka mnie jeszcze najgorsze, zakup butów bo te które mam na sobie są strasznie niewygodne. Do tej pasowałyby szpilki ale jak nie mogę więc poluje na coś innego.

Czekam na sugestie dodatków Ja bym włożyła czarne, ale też zastanawiam się nad białymi perełkami.

Wybaczcie, że nie nadrobię wszystkiego, ale dla mnie zakupy to kara i już padam centralnie na nos.
:prztul: am Was i uciekam pod prysznic, a potem do łóżka.

[Malla]

Ale masz piękny, butelkowy kształt

[plastikowa biedronka]

wstyd, ale przestaję za Wami nadążać gaduły na szczęście jutro mam luźniejszy dzień, więc może będę na bieżąco. przejrzałam pobieżnie dzisiejsze zapiski i:
Malla jak było w Tatrach?
Kasza hehe kaszanka mnie ubawiła
Ganimedea to już rozumiem powód nie zaliczenia chłopa
Sephi ja miałam być zmotywowana, a poszło do Ciebie ale cóż, indianie widzę też błądzą i ... będzie kaszanka
Kurczak, Mww chyba w prawie każdej firmie trafi się jakaś menda społeczna, co nie mając racji, kwalifikacji itp próbuje nadrobić czymś innym, szkoda tylko że często kosztem współpracowników. przechodziłam podobne sytuacje, na szczęście już tam nie pracuję. (Eva - bardzo dobre rady)
Madnragona powodzenia z projektem
Olla popieram potrzebę ruchu i mam jej pełną świadomość (moja branża to kinezyterapia i masaż), jedynym moim problemem jest lenistwo i brak mobilizacji w domu (bo siłownia daje mi niezłego kopa i potrafię ćwiczyć do trzęsących się z wysiłku mięśni). teraz w zimie mam zastój, nie chce mi się jeździć, wegetuję do wiosny

dodam jeszcze, że moje złe samopoczucie zepsuło mi tylko wczorajszy dzień, dziś już jest dobrze

[Malla]

Biedrona - widoki były piękne, doświadczenie bezcenne, ale serce mam jałowe

[Kasza Manna]

Badymka...... Wyglądasz w niej świetnie!!!!!!!

[Sephinrot]

badymka super wyglądasz w tej kiecce ja bym się jednak pokusiła o skrócenie jej przed kolanko delikatnie.Aż sie prosi o szpileczki,ale jesli nie możesz to chociaż na "kaczuszce". Rajtki obowiązkowo cieliste,zrezygnuj z czarnych dodatków,bo za smutno będzie,proponuję stalowe/szare butki i kopertówkę.Jesli upniesz włosy to do tego dłuższe srebrne kolczyki i bransoletka na rękę.
Fajnie tez wyglądały by granatowe dodatki,ale pewnie się nie odważysz

[mww]

Kasza - dzisiaj bez fotek
Sephi - a ja dzisiaj ZERO zakwasów (obstawiałam, że będą bolały mnie pośladki)... a kiedy dla mnie prześlesz czary mary?
badymka - fiolet fajnie komponuje się z szarym, wydaje mi się, ze czarnym trochę przytłumisz sukienkę ( a nie o to chodzi)... i o zgrozo, kobieto - pierś do przodu, uśmiech, uśmiech, uśmiech - tego najbardziej brakuje... bardzo ładna sukienka

[plastikowa biedronka]

Badymka sukienka bardzo fajna. i jak leży świetnie wyglądasz! w dodatkach nie jestem zbyt dobra (też mam zawsze z tym problem), więc nie będę się wypowiadać.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez Malla

Biedrona - widoki były piękne, doświadczenie bezcenne, ale serce mam jałowe

tak mi przyszło do głowy któregoś dnia czytając wątek, że jesteś w górach i zastanawiałam się, jak dajesz radę w taki mróz ale wierzę, że jest pięknie, jak zawsze serducho się wyleczy, daj mu trochę czasu i wszystko będzie dobrze

[Kasza Manna]

Napisane przez mww

Kasza - dzisiaj bez fotek

ufff, dobre chociaż to
Biedronko, ćśśśś

Malla, tęskniłaś za nami tak, jak my za Tobą?

[Malla]

Biedrona - mam różową puchową kurtkę, nieprzemakalne spodnie dziecięce, pod spodem dresik długi podkoszulek, bluzę, czapkę, kaptur i bardzo ciepłe rękawiczki. Jak tylko zdejmowałam rękawiczki, to była masakra! Ale nie było źle, trzeba tylko było się ruszać nawet, gdy zamarzała woda


ojjj tęskniłam za Wami Wrzuciłam fotki na NK.

[ganimedea]

Napisane przez badymka

Ja kupiłam sobie sukienkę i nie jest czerwona. Raczej hmmm mama mówi, że to amarant, ale mi słowo amarant kojarzy się tylko z alkoholem nie kolorem więc powiem że jest fioletowo różowa. Marszczona, do kolan, z szalem. Można zobaczyć TU. Kiecka jest fajna bo dodaje mi krągłości tam gdzie ich nie mam- patrz na tyłku

Jaka sukienka, jaka figura

Popieram dziewczyny - nie zakładaj czarnych dodatków

[jiuna]

Dziewczyny wpadłam w nałóg...
jestem uzależniona od zakupów na wizażu
wyciągnijcie mnie z tego!

chyba idęmyju myju i pod pierzynkę ..

[mww]

to teraz napisze jak wygladała moja walka z paleniem papierosów w biurze...
pewnego pieknego wiosennego dnia nie wytrzymałam i grzecznie poprosiłam tą młodszą (tą co mnie nie lubi, tej starszej tego dnia nie było, bo pracowala na 3/4 etatu) czy mogłyby wychodzic z biura na papierosa, bo strasznie przeszkadza mi dym i wychodząc z pracy jestem cała przesiąknięta papierosami, a strasznie tego nie lubię.. ona spokojnioe powiedziała, ze oczywiście i wyszła z biura na dymka... nie oddzywała sie do mnie przez 2 h i widziałam, że cos ją gryzie i zaraz wybuchnie... no i stało się... wystrzeliła;"musimy porozmawiać, tak nie może być.. traktujesz mnie jak kogoś gorszego, jestem od Ciebie starsza, należy mi się szacunek,to, że nie ubieram się tak jak Ty, to, ze nie stac mnie na firmowe rzeczy nie oznacza, że możesz mną pomiatać.. mogłabyś byc moja córką.. nie wiem co z tym zrobimy, ale nie możesz wywyższac się i tak się do mnie odnosić.." dostałam wytrzeszczu oczu i kopara mi opadła po czym wydusiłam z siebie:"ale o co Pani chodzi? grzecznie poprosiłam żebyście Panie nie paliły w biurze, bo bardzo mi to przeszkadza (paliły we dwie po paczce dziennie w tym jedna mocne czerwone)".. a ona, że od początku traktowałam ją jak ubogą krewną i musze zmienic postępowanie, bo się nie dogadamy... i tak za każdym razem jak wychodziła na dymka i wracała to o coś mnie zaczepiała... po tym dniu wcale nie oddzywałam się do niej i nie wracałam do tematu... jak ktoś przychodził i pytał czy można zapalić to odpowiadała, ze nie palą już tutaj i nawet lepiej dla nich, bo mniej kopcą i mają świeże powietrze w biurze....

rozumiecie takie podejście? bo ona teraz jest dla mnie tak miła, że aż to do niej nie pasuje... a jak wyleci czasami (jak pakujemy się do domu) " no córuś chodź juz do domku" to padam i myślę sobie - na szczęście nie jesteś moją mamą..... porażka - moim zdaniem ta kobieta ma mnóstwo kompleksów i chciałaby być lubiana przez wszystkich, a swoim zachowaniem doprowadza do tego, ze wszyscy rabią jej tyłek i nie przepadają za nią...

[Kasza Manna]

Napisane przez Malla

Biedrona - mam różową puchową kurtkę, nieprzemakalne spodnie dziecięce, pod spodem dresik długi podkoszulek, bluzę, czapkę, kaptur i bardzo ciepłe rękawiczki. Jak tylko zdejmowałam rękawiczki, to była masakra! Ale nie było źle, trzeba tylko było się ruszać nawet, gdy zamarzała woda


ojjj tęskniłam za Wami Wrzuciłam fotki na NK.

tak zmarzłaś, że aż awatarkowa Pyza Wędrowniczka wróciła pod czapkę

Napisane przez jiuna

Dziewczyny wpadłam w nałóg...
jestem uzależniona od zakupów na wizażu
wyciągnijcie mnie z tego!

chyba idęmyju myju i pod pierzynkę ..

zakupów na Wizażu? A co Ty tu kupujesz?

Napisane przez mww

to teraz napisze jak wygladała moja walka z paleniem papierosów w biurze...

rozumiecie takie podejście? bo ona teraz jest dla mnie tak miła, że aż to do niej nie pasuje... a jak wyleci czasami (jak pakujemy się do domu) " no córuś chodź juz do domku" to padam i myślę sobie - na szczęście nie jesteś moją mamą..... porażka - moim zdaniem ta kobieta ma mnóstwo kompleksów i chciałaby być lubiana przez wszystkich, a swoim zachowaniem doprowadza do tego, ze wszyscy rabią jej tyłek i nie przepadają za nią...

W sumie wyszło na Twoje i dobrze to rozegrałaś

[Malla]

Kasza - mam na NK zdjęcie zrobione pod wpływem tego ava

[mandragona]

Powróciłam od Tż
Oczywiście wyszło że nici z mojej diety na dzień dzisiejszy bo nie wypadało nie zjeść od "teściowej" tortu dashera (pyszny był)

Ten mój stary osioł od ponad 2 tygodni nie chce się do lekarza ruszyć echh już nie mam nerw na niego

Zbliża się zjazdowy weekend ale na szczęście jutro na 15 sobota i niedziela to samo od 15 do 20 przynajmniej rano wstawać nie trzeba.

Jestem zadowolona bo odezwała się w końcu do mnie uczennica której udzielam korepetycji ufff nareszczie jakiś grosz wpadnie.


Aha i umówiłam się z koleżanką na wymiankę dostanę wymarzone nowe stringi obssesive mrauuu
Się rozpisałam