Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ VII

[anoola]

Dobry dobry

ja się tylko witam i uciekam, bo dziś pracowity dzionek mam- jedziemy wybrać garnitur dla Tż i obrączki


Miłego dzionka kochane

[Haniula]

anoola koniecznie pochwal sie co wybraliscie

[anoola]

Napisane przez Haniula

anoola koniecznie pochwal sie co wybraliscie

No baaa, jasne, że się pochwalę
ale jak odbierzemy, bo chcemy z grawerem i z tego co słyszałam czeka się ok 2 tygodnie. Jeeeju już się doczekać nie mogę

[Martita88]

Napisane przez kashmirka

Dziewczyny dziękuje Wam za wsparcie, P. trzyma się dzielnie, pogrzeb w przyszłym tygodniu...

Anastazja cały czas trzymam kciuki za Twoją Mamę i Ciebie żebyś była silna i dzielna

Ijaa ja Ciebie widzę we fryzurze z grzywką, włosy krótsze i nieco zmierzwione, taki trochę artystyczny nieład, bardzo fajne fryzury pokazałaś i na pewno cos fajnego wybierzesz moja fryzjerka twierdzi, ze to jak włosy sie układają zalezy w dużej mierze od cięcia, wiec mam nadzieje, ze Twój fryzjer z grupona będzie się znał na rzeczy

Dodaja gratuluje zlecenia i przyblizenia do rowera

Dziewczyny musze Wam powiedziec, że tak mi się wczoraj podniosło ciśnienie na poczcie, że myślałam, że zacznę mordować

otóż stoję sobie w kolejce na poczcie i przeżywam (bo chwilę wczesniej zadzwonił P. ze smutną nowiną) kilka osób było przede mna a za mną coraz większa kolejka w końcu przyszła kobietka w zaawansowanej ciąży i oczywiście stoi i czeka i nikt nawet nie pomyśli by ją przepuścić nikt nawet nie patrzy w jej stronę no bo jakby spojrzał to by musiał pewnie miejsca w kolejce ustąpić no więc przyszła moja kolej, Pani ciężarna usiadła gdzieś daleko daleko na końcu kolejki bo już ustać nie mogła, ja podchodzę do okienka i pytam się Pani obsługującej czy osoby ciężarne obsługuje sie tutaj poza kolejką? (zapytałam bo zazwyczaj na poczcie wisza takie kartki z informacja, a ze to jest ajencja pocztowa to takiego info nie zauwazylam) Pani mówi, że nic jej o tym nie wiadomo i ze to moja sprawa.. no więc wołam tą Panią cieżarną żeby podeszła, oczywiście ludzie w kolejce ciskali we mnie spojrzeniami takimi, że gdyby oczy mogły zabić to bym tam padła Pani speszona, ale szczęśliwa podeszła do okienka, była przy nim ok 30 sekund bo miała do wysłania JEDEN zwykły list! oczywiście podziekowała mi z 5 razy i poszła, a ja cały czas tylko czekałam aż ktoś coś powie bo aż sie we mnie gotowało i sądze ze awantura byłaby niemała, no ale na ich szczęście nikt sie nie odezwał

powiedzcie mi Kochane co się do diabła z tymi ludźmi dzieje?! bo ja już nie ogarniam tej znieczulicy

Szczególnie kobiety stojące w tej kolejce powinny odpowiednio zareagować i przepuścić tą kobietę ...

To straszne co się dzieje w naszym kraju.
Rzeczywiście ta niecała minuta zbawiłaby tych wszystkich stojących.

Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać ...

Zachowałabym się tak samo jak Ty.
Jestem wrażliwą osobą i zwracam uwagę na innych.
Żałuję, że niestety nie wszyscy ...

[anoola]

Kurcze, nie wiem ile soków na osobę liczyć na weselu

[Kelpie]

Bry

Pospałam sobie dzisiaj Potem TŻ poszedł po coś na śniadanie do sklepu i się pokłóciliśmy o jakieś głupstwa, teraz poszedł na zajęcia, ale już w miarę ok.

Dzisiaj na obiad serwuję ogórkową - debiut

A poza tym trochę mam dzisiaj do zrobienia i mam zamiar wypełnić plan.

[ijaa]

Napisane przez anoola

Kurcze, nie wiem ile soków na osobę liczyć na weselu

Przeczytałam SKOKÓW i się zastanawiam, ŻE CO?

[Martita88]

Napisane przez anoola

Dobry dobry

ja się tylko witam i uciekam, bo dziś pracowity dzionek mam- jedziemy wybrać garnitur dla Tż i obrączki


Miłego dzionka kochane

Ja też ostatnio przeżywałam zakup garnituru przez Mojego TŻ

Toż to On jutro wystąpi w roli prawie Pana Młodego (będzie świadkiem)

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez anoola

No baaa, jasne, że się pochwalę
ale jak odbierzemy, bo chcemy z grawerem i z tego co słyszałam czeka się ok 2 tygodnie. Jeeeju już się doczekać nie mogę

Wcale Ci się nie dziwię, że nie możesz się doczekać

Ja Marzyłam o dacie 18.08.2012
Nie napiszę z czym wiąże się ta data

Ale nie uda Nam się tego zrealizować ...

[anoola]

Napisane przez ijaa

Przeczytałam SKOKÓW i się zastanawiam, ŻE CO?

nie no, skakać będą mogli ile chcą

Napisane przez Martita88

Ja też ostatnio przeżywałam zakup garnituru przez Mojego TŻ

Toż to On jutro wystąpi w roli prawie Pana Młodego (będzie świadkiem)

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------



Wcale Ci się nie dziwię, że nie możesz się doczekać

Ja Marzyłam o dacie 18.08.2012
Nie napiszę z czym wiąże się ta data

Ale nie uda Nam się tego zrealizować ...

Niech ćwiczy przed waszym ślubem

Sie domyślam z czym sie wiąże Nie smutaj, znajdziecie inna wyjątkową datę

[Oliweczka1985]

Napisane przez anoola

Kurcze, nie wiem ile soków na osobę liczyć na weselu

Nam to w takich rzeczach doradzała właścicielka restauracji,w której mieliśmy wesele, czy nawet sama kupowała, a nas tylko informowala ile na osobę-tak-my tylko alkohol kupowaliśmy.

[Haniula]

anoola a co chcecie miec za grawer ?

wiesz, ze ja nie moge sobie przypomniec co my tam mamy

edit wstalam i przeczytalam"calym sercm... az do konca swiata 21.05.11

[anoola]

Napisane przez Haniula

anoola a co chcecie miec za grawer ?

wiesz, ze ja nie moge sobie przypomniec co my tam mamy

...ja ciebie bardziej (albo: mocniej) Zawsze tak sobie odpowiadamy jak któreś z nas mówi, że kocha no i datę ślubu

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez Haniula

anoola edit wstalam i przeczytalam"calym sercm... az do konca swiata 21.05.11

Śliiiczne

[NibyNic]

Dzień dobry
Dziś nie mam doła, dziś jestem wściekła - czyli nie jest źle

Anoola, a co na grawerze ma byc?

u mnie dziś na obiad kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym będą

co do przepuszczania, ustępowania miejsca, to mi bardzo rzadko kobiety ustępowały, najczęściej to tacy podejrzani mężczyźni (podejrzani w sensie podpici albo tacy co się czepiają o byle spojrzenie) często z tekstem "klapnij se"
teraz jeżdzę często z Hubertem autobusem tak przed 8:00 gdy młodzież do szkoły jedzie i na początku to nie brdzo ustępowali, ale mój syn to bezczelny 2 latek - jak chciało mu się siedziec to podchodził do kogoś i autentycznie spychał ze słowem "juś" wstyd jak nie wiem ale chyba nie tylko dla mnie, bo teraz nie zdążę wsiąśc do autobusu a już miejsca zwalniają się

[dudipopka]

hej
kash moje kondolencje dla Was

anastazja trzymam kciuki by wszystko w końcu wyklarowało sie z mamą

dziś od 8 tż działa na nowym jesteśmy na etapie spalania co popadnie

[alazkrainy]

Napisane przez NibyNic

Dzień dobry
Dziś nie mam doła, dziś jestem wściekła - czyli nie jest źle

Anoola, a co na grawerze ma byc?

u mnie dziś na obiad kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym będą

co do przepuszczania, ustępowania miejsca, to mi bardzo rzadko kobiety ustępowały, najczęściej to tacy podejrzani mężczyźni (podejrzani w sensie podpici albo tacy co się czepiają o byle spojrzenie) często z tekstem "klapnij se"
teraz jeżdzę często z Hubertem autobusem tak przed 8:00 gdy młodzież do szkoły jedzie i na początku to nie brdzo ustępowali, ale mój syn to bezczelny 2 latek - jak chciało mu się siedziec to podchodził do kogoś i autentycznie spychał ze słowem "juś" wstyd jak nie wiem ale chyba nie tylko dla mnie, bo teraz nie zdążę wsiąśc do autobusu a już miejsca zwalniają się

Hehe
dobry Twój synuś

a dlaczego jesteś zła ?

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez dudipopka

hej
kash moje kondolencje dla Was

anastazja trzymam kciuki by wszystko w końcu wyklarowało sie z mamą

dziś od 8 tż działa na nowym jesteśmy na etapie spalania co popadnie

nie mogłam Cie poznać bo avatarka zmieniłaś

[201604250957]

Napisane przez NibyNic

co do przepuszczania, ustępowania miejsca, to mi bardzo rzadko kobiety ustępowały, najczęściej to tacy podejrzani mężczyźni (podejrzani w sensie podpici albo tacy co się czepiają o byle spojrzenie) często z tekstem "klapnij se"
teraz jeżdzę często z Hubertem autobusem tak przed 8:00 gdy młodzież do szkoły jedzie i na początku to nie brdzo ustępowali, ale mój syn to bezczelny 2 latek - jak chciało mu się siedziec to podchodził do kogoś i autentycznie spychał ze słowem "juś" wstyd jak nie wiem ale chyba nie tylko dla mnie, bo teraz nie zdążę wsiąśc do autobusu a już miejsca zwalniają się

Twój syn to jest prawdziwy asior!

[Kelpie]

Napisane przez anoola

...ja ciebie bardziej (albo: mocniej) Zawsze tak sobie odpowiadamy jak któreś z nas mówi, że kocha no i datę ślubu

My też tak mówimy zawsze

[anoola]

Napisane przez NibyNic

Dzień dobry
Dziś nie mam doła, dziś jestem wściekła - czyli nie jest źle

Anoola, a co na grawerze ma byc?

u mnie dziś na obiad kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym będą

co do przepuszczania, ustępowania miejsca, to mi bardzo rzadko kobiety ustępowały, najczęściej to tacy podejrzani mężczyźni (podejrzani w sensie podpici albo tacy co się czepiają o byle spojrzenie) często z tekstem "klapnij se"
teraz jeżdzę często z Hubertem autobusem tak przed 8:00 gdy młodzież do szkoły jedzie i na początku to nie brdzo ustępowali, ale mój syn to bezczelny 2 latek - jak chciało mu się siedziec to podchodził do kogoś i autentycznie spychał ze słowem "juś" wstyd jak nie wiem ale chyba nie tylko dla mnie, bo teraz nie zdążę wsiąśc do autobusu a już miejsca zwalniają się

dobry jest

[dudipopka]

Ala no tak se siedze i obserwuje heheh

u mnie dziś na obiad pizza zostało mi z wczoraj obiad czyli sos bolonese i zamiast zostawić ciut odsączyć bylaby pizza z miesem to zamroziłam

[Anastazja86]

Napisane przez NibyNic

Dzień dobry
Dziś nie mam doła, dziś jestem wściekła - czyli nie jest źle

Anoola, a co na grawerze ma byc?

u mnie dziś na obiad kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym będą

co do przepuszczania, ustępowania miejsca, to mi bardzo rzadko kobiety ustępowały, najczęściej to tacy podejrzani mężczyźni (podejrzani w sensie podpici albo tacy co się czepiają o byle spojrzenie) często z tekstem "klapnij se"
teraz jeżdzę często z Hubertem autobusem tak przed 8:00 gdy młodzież do szkoły jedzie i na początku to nie brdzo ustępowali, ale mój syn to bezczelny 2 latek - jak chciało mu się siedziec to podchodził do kogoś i autentycznie spychał ze słowem "juś" wstyd jak nie wiem ale chyba nie tylko dla mnie, bo teraz nie zdążę wsiąśc do autobusu a już miejsca zwalniają się

dobry jest ale niech walczy o swoje

[Haniula]

NN Twoj synuś nie zginie w życiu

[Martita88]

Napisane przez Haniula

anoola a co chcecie miec za grawer ?

wiesz, ze ja nie moge sobie przypomniec co my tam mamy

edit wstalam i przeczytalam"calym sercm... az do konca swiata 21.05.11

Piękne

[NibyNic]

jak tak dalej pójdzie to fakt - nie zginie
ale ja jestem typem nieśmiałym, nie lubię się rzucać w oczy, tak w tłum się wtopić to dla mnie najlepsza opcja, a przy zachowaniu mojego berbecia to naprawdę trudne, tym bardziej że to w sumie nie jest grzeczne zachowanie

[Martita88]

Napisane przez NibyNic

Dzień dobry
Dziś nie mam doła, dziś jestem wściekła - czyli nie jest źle

Anoola, a co na grawerze ma byc?

u mnie dziś na obiad kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym będą

co do przepuszczania, ustępowania miejsca, to mi bardzo rzadko kobiety ustępowały, najczęściej to tacy podejrzani mężczyźni (podejrzani w sensie podpici albo tacy co się czepiają o byle spojrzenie) często z tekstem "klapnij se"
teraz jeżdzę często z Hubertem autobusem tak przed 8:00 gdy młodzież do szkoły jedzie i na początku to nie brdzo ustępowali, ale mój syn to bezczelny 2 latek - jak chciało mu się siedziec to podchodził do kogoś i autentycznie spychał ze słowem "juś" wstyd jak nie wiem ale chyba nie tylko dla mnie, bo teraz nie zdążę wsiąśc do autobusu a już miejsca zwalniają się

Chłopak da sobie rade w życiu

Zaradne dziecko

[alazkrainy]

Napisane przez NibyNic

jak tak dalej pójdzie to fakt - nie zginie
ale ja jestem typem nieśmiałym, nie lubię się rzucać w oczy, tak w tłum się wtopić to dla mnie najlepsza opcja, a przy zachowaniu mojego berbecia to naprawdę trudne, tym bardziej że to w sumie nie jest grzeczne zachowanie

Czasem wiadomo, że niektóre sytuacje stawiają Cię w kłopotliwych sytuacjach.
Ale z drugiej strony po co sie przejmować i zamartwiać. Wiem, że może łatwo mówić, bo nie wiem jak to jest, ale myslę że człowiek czasem ma większe zmartwienia.
A przy synku nauczysz się być mniej nieśmiała tu widze plus tych sytuacji

[tygrysekak]

Dzień dobry

Wszem i wobec ogłaszam, że dziś jest PIĄTECZEK!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

Wreszcie się wyśpię, posprzątam mieszkanie, zrobię pranie i wyprasuję wszystko, bo zalega mi prasowanie z trzech prań :/ Niby to lubię, ale jakoś ostatnio nie chce mi się za to zabrać.

Poza tym mam teraz w domu małego króliczka miniaturkę, taką włochatą biała angorkę, którą przechowuję od środy do poniedziałku. Króliczek jest prezentem dla mojego kolegi z pracy - zawsze chciał mieć zwierzaka, ale nie mógł się do sklepu wybrać. Na psa nie może sobie pozwolić, bo pracuje w różnych godzianch i nie mógłby często z nim wychodzic, na sierść kota ma uczulenie, więc królik bedzie idealny. Ma klatkę, sianko, jedzonko - full komplet
Zwierzak jest niesamowity, taka mała kulka a jak się wypuści z klatki to zasuwa jak perszing. TŻ śmieje się, że to królik z ADHD, bo skacze, bawi się, biega jak szalony Jest bardzo pocieszny. Nie chcę się do niego przywiązywać, ale muszę się przyznać, że po dwóch dniach - uwielbiam go

Dzisiaj obiad robi TŻ więc nie muszę nic wymyślac. Ja za to wczoraj przed północą upiekłam muffinki - wyszły przepyszne, dzisiaj koledzy w pracy zajadają się nimi.

Kupiłam tez storczyka, na początku jednego, żeby sprawdzić, czy przeżyje. Jak nic się z nim nie stanie to będę je systematycznie dokupować, bo wyglądają bardzo ładnie.

Jeżeli chodzi o oszczędności - hmmm miało być tak pięknie,a wyszło jak zawsze. Jak już zaoszczędziłam - prawie 1000 zł z tej wypłaty (zaciskałam pasa jak się dało) to pojechałam do Leroy Merlina i tam zaszalałam: dwa obrazy do salonu, dwa szklane świeczniki, dwa kinkiety do sypialni, storczyk, doniczka , nawóz i kasa się rozeszła Ale mimo wszystko wiem, że MOGĘ oszczędzać i w marcu planuję z niczym nie szaleć.

Szykuje się wesele brata TŻa, a nawet nie szykuje, bo już termin ustalony- 30 kwietnia - cywilny ślub i później przyjęcie w restauracji. Sukienkę już mam, teraz tylko buty i dodatki. Liczę na ciepło i słoneczną wiosnę, bo chciałabym butki z odkrytymi palcami

Ale póki co nie ma co myśleć o tak dalekich terminach - pora zabrać się do pracy

[ijaa]

Napisane przez tygrysekak

... posprzątam mieszkanie, zrobię pranie i wyprasuję wszystko, bo zalega mi prasowanie z trzech prań...

nawet nie wierz jak Ci zazdroszczę.
Zamiast robić te wszystkie fajne rzeczy będę jutro gnić na zajęciach.

Co, na prawdę co mnie podkusiło, że sie chciałam dalej edukować.


Polazłabym do domu, bardzooooooooo.

[tygrysekak]

Napisane przez ijaa

nawet nie wierz jak Ci zazdroszczę.
Zamiast robić te wszystkie fajne rzeczy będę jutro gnić na zajęciach.

Co, na prawdę co mnie podkusiło, że sie chciałam dalej edukować.


Polazłabym do domu, bardzooooooooo.

ijaa a ja zazdroszczę Tobie - wróciłabym na studia. SKończyłam dwie podyplomówki, ale chyba ciągle mi mało. Uwielbiam zjazdy, zajęcia, kawki i papieroski w przerwach - hmmmmm rozmarzyłam się

A to królik

[ijaa]

Napisane przez tygrysekak

ijaa a ja zazdroszczę Tobie - wróciłabym na studia. SKończyłam dwie podyplomówki, ale chyba ciągle mi mało. Uwielbiam zjazdy, zajęcia, kawki i papieroski w przerwach - hmmmmm rozmarzyłam się

A to królik

Oooo matko, szalona jesteś.
A serio, mnie też to nie przeszkadza, zajęcia, kawki, nawet nauka, tylko cholerka brakuje mi czasu na inne rzeczy. Całkiem przyziemne, jak porządne zakupy, czy porządne sprzątanie, a bardzoooo tego nie lubię.

Króliczek boski.

[alazkrainy]

Napisane przez tygrysekak

ijaa a ja zazdroszczę Tobie - wróciłabym na studia. SKończyłam dwie podyplomówki, ale chyba ciągle mi mało. Uwielbiam zjazdy, zajęcia, kawki i papieroski w przerwach - hmmmmm rozmarzyłam się

A to królik

Jaki słodziak

Pamiętam jak znajoma miała królika, jak kupowała mówili, że miniaturka, a potem urósł i był wielgachnym królikiem