Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-)

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez panna migotka

z tym garden party to świetny pomysł zazdroszczę
a my dzisiaj stawiamy serniczek, kawę i winko bo Wiktor kończy 8 m-cy!

u nas też będzie garden party. i na urodzinki Tymka, i na urodzinki Maksia.

na 8 miesięcy!!!

[bratkab]

Napisane przez kafuniax

Dziewczyny, zapomniałam Wam napisać, pediatra zaproponowała, żeby spróbować dać Szczepanowi mleko kozie(nadal nie akceptuje zwykłego modyfikowanego, je tylko nutramigen), oczywiście rozrzedzone, jak zaakceptuje, bede miała jakąś alternatywę dla nutramigenu, no i w końcu jakiś jogurcik kozi by zjadł no i na razie ( już drugi dzień podaję ) nie ma żadnych problemów!!!!!! kupa normalna, placków suchych nie ma, dziecko pogodne. Bardzo bym chciała, żeby się udało!!!

Zmykam do łóżka, czuję, że mnie rozkłada co raz bardziej...

Zdrówka
A z kozim mlekiem zapamiętam. Bo u nas też wychodzi na to że w mleku największy problem. Na następnej wizycie podpytam alergolog. Fajnie że się tu tak dzielimy takimi informacjami, dzięki temu jest nam łatwiej.

Napisane przez panna migotka

z tym garden party to świetny pomysł zazdroszczę
więc wyjazd był potrzebny, chociażby dla tych przemyśleń
a my dzisiaj stawiamy serniczek, kawę i winko bo Wiktor kończy 8 m-cy!

Właśnie choćby dlatego warto było , a następnego dzieciaczka nie planuję. I z powodów zdrowotnych, i ogólnie. Jeden mi w zupełności wystarczy.
Serdeczne gratulacje dla Wiktorka

Byliśmy znów w kościele na mszy dla dzieci. Słodziak mój grzeczny, nie wrzeszczy, tylko się ciekawie rozgląda. Chyba mu się podoba. A najbardziej to włochate kołnierze w płaszczach u babć. Każdą by zaczepiał i kudły z kołnierza wyrywał

[ona1981]

Bratkab co to za maść na zmiany skórne? Mój mały cały w plackach i właśnie trudno mi teraz się zoriętować co uczula a co nie. Po jakim czasie od podania zakazanego produktu pojawiają się u was suche placki?

O mleku kozim czytałam, ale różne sa opinie, podobno uczula równie często jak mleko krowie. No ale warto spróbować, a nuz się uda.

Panna migotka gratki dla Wiktorka za 8 miesięcy
Pytałaś o dietę- dukan. Pewnie najlepsza to mż, ale teraz jak siedzę w domu jakoś nie dawałam rady.

[bratkab]

Ona dostaliśmy Protopic. Stosowany jest wymiennie z Elidel. Jeden lekarz woli to, drugi tamto. Poprawa była już po kilku zastosowaniach. Dosłownie parę dni wystarczyło. Teraz stosujemy tylko na wyraźne zmiany. Raczej bardzo rzadko, bo i zmian nie ma o dziwo. A pielęgnujemy kosmetykami z serii Emolium.
Rozumiem co czujesz. Jak się tego nie zaleczy, to potem wszystko uczula bo skóra reaguje dwa razy bardziej. Takie mam wrażenie. A na skórze u małego widać zmiany już pod wieczór jak coś jest. Jak są delikatne to próbuję jeszcze jeden dzień i czekam czy się nasilą. Zazwyczaj obiad je koło 12-13 i wtedy jakieś nowe warzywko daję, czy inny nowy składnik.
Dałam dziś drugi dzień pietruszkę, wczoraj delikatne kropeczki były w jednym miejscu i jeszcze skóra bardziej sucha na nogach, ciekawe czy dziś będzie coś więcej. Twarzą się nie sugeruję, bo wokół ust same krostki od śliny, a teraz produkuje ją na potęgę.

[kafuniax]

Napisane przez ona1981

Bratkab co to za maść na zmiany skórne? Mój mały cały w plackach i właśnie trudno mi teraz się zoriętować co uczula a co nie. Po jakim czasie od podania zakazanego produktu pojawiają się u was suche placki?

O mleku kozim czytałam, ale różne sa opinie, podobno uczula równie często jak mleko krowie. No ale warto spróbować, a nuz się uda.

Panna migotka gratki dla Wiktorka za 8 miesięcy
Pytałaś o dietę- dukan. Pewnie najlepsza to mż, ale teraz jak siedzę w domu jakoś nie dawałam rady.

tak, to prawda z kozim, tak jak i krowim i sojowym. Może sie uda, na razie jest ok.

Napisane przez bratkab

Zdrówka
A z kozim mlekiem zapamiętam. Bo u nas też wychodzi na to że w mleku największy problem. Na następnej wizycie podpytam alergolog. Fajnie że się tu tak dzielimy takimi informacjami, dzięki temu jest nam łatwiej.

Właśnie choćby dlatego warto było , a następnego dzieciaczka nie planuję. I z powodów zdrowotnych, i ogólnie. Jeden mi w zupełności wystarczy.
Serdeczne gratulacje dla Wiktorka

Byliśmy znów w kościele na mszy dla dzieci. Słodziak mój grzeczny, nie wrzeszczy, tylko się ciekawie rozgląda. Chyba mu się podoba. A najbardziej to włochate kołnierze w płaszczach u babć. Każdą by zaczepiał i kudły z kołnierza wyrywał

podpytaj alergolog, jestem ciekawa co powie

Napisane przez panna migotka

z tym garden party to świetny pomysł zazdroszczę
więc wyjazd był potrzebny, chociażby dla tych przemyśleń

bardzo fajny pomysł

to trzymam kciuki żeby mleczko dobrze się przyjęło i zdrówka dla ciebie

krokodyla to dziadkowie kupili na święta bo wtedy była fajna duża promocja
zdrówka dla Agatki
niech już przyjdzie wiosna bo teraz to tylko same choróbska


a my dzisiaj stawiamy serniczek, kawę i winko bo Wiktor kończy 8 m-cy!

gratulacje dla Wiktora

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;25388472]

A skąd kozie mleko masz? Dobrze, że fajnie reaguje



I niech cicho przynajmniej będzie... lepsze to, niż awanturki

Jutro lekarz, smarki dzisiaj po podłogę, kaszel paskudny...[/QUOTE]
mam z firmy danmis, i w płynie (kartonik) i w proszku, sama je piję, a Szczepanowi mam dawać rozrzedzone. Mam też znajomych, ktorzy mają kozę


U nas dziś fajny dzień, super pogoda już sie nie mogę doczekać wiosny...

Miałam ostatnio pożyczony aparat, więc wrzucam:

[ona1981]

Kafuniax ale on ma śliczne oczka

bratka ja kąpie w ojlan, smaruję emolium specjalnym, piorę w jelp, skóra coraz gorzej:/ Jedyne pocieszenie, że niedługo lato, słonko najlepiej takie zmiany skórne leczy. Wiem to obserwując Michała, całe lato skóra super, na jesień się od nowa zaczyna. Pediatra mi przepisze te maści co podałaś? One na receptę? Na dziś podałam obiadek z jagnięciną i mały marudzi, nie wiem czy to jagnięcina, czy może zęby? Nie powinnam tak cały czas na zęby zganiac, czekam już kilka miesięcy i nadal ich brak... Ja się też boję tego, że coś może już nie uczulać a uczulić po jakimś czasie ponownie, wtedy już w ogóle ciężko się połapać. A tak mialam nadzieję, ze drugi nie będzie alergikiem, dla mnie te alergie pokarmowe to istna masakra:/

[djerba]

Napisane przez ona1981

Kafuniax ale on ma śliczne oczka

bratka ja kąpie w ojlan, smaruję emolium specjalnym, piorę w jelp, skóra coraz gorzej:/ Jedyne pocieszenie, że niedługo lato, słonko najlepiej takie zmiany skórne leczy. Wiem to obserwując Michała, całe lato skóra super, na jesień się od nowa zaczyna. Pediatra mi przepisze te maści co podałaś? One na receptę? Na dziś podałam obiadek z jagnięciną i mały marudzi, nie wiem czy to jagnięcina, czy może zęby? Nie powinnam tak cały czas na zęby zganiac, czekam już kilka miesięcy i nadal ich brak... Ja się też boję tego, że coś może już nie uczulać a uczulić po jakimś czasie ponownie, wtedy już w ogóle ciężko się połapać. A tak mialam nadzieję, ze drugi nie będzie alergikiem, dla mnie te alergie pokarmowe to istna masakra:/

Ja do niedawna jeszcze, jak nie spróbowałam podać tej alergizującej marchewki to też bałam się o każde nowości... Teraz - olałam...
Codziennie patrzę na buźkę małej ale co ja tam widzę, oprócz małych krostek czasami, ale jak wiadomo to od śliny..
Wczoraj i dzisiaj mała jadła barszczyk ukraiński, wypiła sok bananowy z wiśnią, zjadła kaszkę czekoladową ze słoiczka i nic nie było...
Jedyne co mnie wkurza, to ta kaszka na jej plecach...i teraz jest tylko na lewej łopatce..ale jednak to napewno nie potówki...no ale co ja miałabym teraz zrobić...odstawić wszystko? ;/ Jak będzie się pogarszało to polecę do lekarza, ale narazie jest w takim samym stanie, więc nic nie robię.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

kafuniax, będzie młody tymi oczętami dziewczyny czarować.

Wyszłam dziś wreszcie na spacer z Tymkiem, 5 stopni na plusie, słoneczko... aż wiosną zapachniało... Mam nadzieję, że już zima ze śniegiem i ostrym mrozem nie wróci.

[ona1981]

djerba tyle, że ja nie moge olać bo maly ma nie tylko wysypkę ale i bole brzuszka. Jak podam coś uczulającego to mi płacze cały dzień (albo noc). Najgorsze, że alergolodzy u nas kiepscy, chyba, że ja źle trafialam...

lea u nas tez dziś pachniało wiosną Pewnie w marcu jeszcze zimnica będzie, ale ja się ciesze, juz niedługo

[djerba]

Napisane przez ona1981

djerba tyle, że ja nie moge olać bo maly ma nie tylko wysypkę ale i bole brzuszka. Jak podam coś uczulającego to mi płacze cały dzień (albo noc). Najgorsze, że alergolodzy u nas kiepscy, chyba, że ja źle trafialam...

lea u nas tez dziś pachniało wiosną Pewnie w marcu jeszcze zimnica będzie, ale ja się ciesze, juz niedługo

U mnie też alergolodzy do d**y...gdziekolwiek szłam, to każda z nich mówiła zupełnie co innego...
A zauważyłaś chociaż na co w 90% może mieć uczulenie? Tzn chodzi mi o jedzonko.

[araczki]

Napisane przez panna migotka

a my dzisiaj stawiamy serniczek, kawę i winko bo Wiktor kończy 8 m-cy!

Gralulacje dla osmiomiesiecznegi Wiktorka

Napisane przez bratkab

Właśnie choćby dlatego warto było , a następnego dzieciaczka nie planuję. I z powodów zdrowotnych, i ogólnie. Jeden mi w zupełności wystarczy.
Serdeczne gratulacje dla Wiktorka

Byliśmy znów w kościele na mszy dla dzieci. Słodziak mój grzeczny, nie wrzeszczy, tylko się ciekawie rozgląda. Chyba mu się podoba. A najbardziej to włochate kołnierze w płaszczach u babć. Każdą by zaczepiał i kudły z kołnierza wyrywał

I dziekujemy za zyczenia dla Malviki
Brtako, moge spytac jaka masz historie z mama?
Pytam bo ja z moja mam rozne przejscia a teraz po smierci ojca ona chyba zatraca kontakt z rzeczywistoscia....

Napisane przez kafuniax

Miałam ostatnio pożyczony aparat, więc wrzucam:

sliczny i widze kabelek w akcji

U nas tez dzisiaj byla ladny dzien. Mimo ton sniegu, ladnie swiecilo slonce, bylo 3 stopnie na plusie ale Malvinka odmowila jednej drzemki. Spala tylko raz przez 1,5 h i po basenie o 19 juz baaardzo marudzila.

Fajnie dzisiaj mnie zaskoczyla. Siedzialam i czytalam gazete a ona bawila sie "w nogach" i nagle uslyszalam tup tup, myslalam ze poraczkowala gdzies a ona na nogach, prosta jak struna poszla sobie...

[ona1981]

Napisane przez djerba

U mnie też alergolodzy do d**y...gdziekolwiek szłam, to każda z nich mówiła zupełnie co innego...
A zauważyłaś chociaż na co w 90% może mieć uczulenie? Tzn chodzi mi o jedzonko.

Mleko, ryż, kurczak i żółtko. Była mega wysypka po Sinlac U nas suche placki pojawiły się jeszcze jedzonko mu wprowadzałam, dziwne bo prawie od urodzenia na Nutramigenie.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez araczki

Fajnie dzisiaj mnie zaskoczyla. Siedzialam i czytalam gazete a ona bawila sie "w nogach" i nagle uslyszalam tup tup, myslalam ze poraczkowala gdzies a ona na nogach, prosta jak struna poszla sobie...

BRAWO Malvinko!!!

[araczki]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;25403881] BRAWO Malvinko!!! [/QUOTE]

dziekujemy
I przesylamy brawa dla szesciu kroczkow Tymka!!!

[ona1981]

Brawa dla Malwinki i Tymcia za chodzenie
Ciekawe kiedy ja się doczekam U nas dopiero początki raczkowania, ale i tak jeszcze szybciej mu dopełzać...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez ona1981

Brawa dla Malwinki i Tymcia za chodzenie
Ciekawe kiedy ja się doczekam U nas dopiero początki raczkowania, ale i tak jeszcze szybciej mu dopełzać...

Twoje foty zawsze sa takie fajne, bo i modele prześliczne.

[panna migotka]

Napisane przez kafuniax

Miałam ostatnio pożyczony aparat, więc wrzucam:

mały elektronik

Napisane przez araczki

Fajnie dzisiaj mnie zaskoczyla. Siedzialam i czytalam gazete a ona bawila sie "w nogach" i nagle uslyszalam tup tup, myslalam ze poraczkowala gdzies a ona na nogach, prosta jak struna poszla sobie...

wow to już mała chodziarka

Napisane przez ona1981

Ciekawe kiedy ja się doczekam U nas dopiero początki raczkowania, ale i tak jeszcze szybciej mu dopełzać...

mój nie pełza nawet tylko się turla albo "rzuca" żeby gdzieś dotrzeć
a zdjęcie rewelacyjne

djerba ja kiedyś czytałam, że malaria "odnawia" się co jakiś czas, zwykle kilka lat

[kumkura]

Napisane przez panna migotka

z tym garden party to świetny pomysł zazdroszczę
więc wyjazd był potrzebny, chociażby dla tych przemyśleń

bardzo fajny pomysł

to trzymam kciuki żeby mleczko dobrze się przyjęło i zdrówka dla ciebie

krokodyla to dziadkowie kupili na święta bo wtedy była fajna duża promocja
zdrówka dla Agatki
niech już przyjdzie wiosna bo teraz to tylko same choróbska


a my dzisiaj stawiamy serniczek, kawę i winko bo Wiktor kończy 8 m-cy!

gratki za miesiecznice
Ja zapomnialam napisac, ze w sobote Adas tez skonczyl 8 mcy
Jutro wracam do domuuuuuuu Zacałuję młodego
a co tu tak cicho??


Ja czekam na małża-pzyjeżdza po mnie i wracam d rzeczywistosci
buziakii milego dnia dl a wszytskich

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

no nie wierzę... jestem pierwsza. ?

[ona1981]

Druga
Lea, panna migotka dzięki

Za nami super noc, Szymon o 3 wstał na mleko i potem dopiero rano. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak dobrze spał.

Zmykam na c\_/

[araczki]

Napisane przez ona1981

Brawa dla Malwinki i Tymcia za chodzenie
Ciekawe kiedy ja się doczekam U nas dopiero początki raczkowania, ale i tak jeszcze szybciej mu dopełzać...

Swietne chlopaki

To ja trzecia

[Silpe]

Dziewczyny padam na ryj juz druga koszmarna noc za mną - ledwo na oczy widze
Młoda wierci sie całymi nocami , po prostu lata po łóżku , siada na śpiąco i sie wybudza , do tego od 5 praktycznie nie śpi , jeszcze jak ją mocno przytule to pokima troche ale maksymalnie do 6tej . Ja dośc że całą noc sie wybudzam to od 5 tej nie śpie - masakra .
Dziś do północy praktycznie nie spałam , przed północą młoda sie wybudziła i kreci sie , kreci ... dałam wody , przeniosłam do łóżeczka bo miałam jej dośc i tak zaraz wróciła bo tylko siedziała i był ryk .
W koncu usneła , a od 4,30 znowu krecenie i dla mnie juz koniec spania .
Aleee nie jadła dziś w nocy flachy Chyba sama sie zmeczyła tym kreceniem i przespała pore karmienia .
Nie wiem ile jeszcze wytrzymam ...padam.

Jak by co ząb dalej sie nie przebił

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Jeszcze gratki dla Malvinki za dreptanie
Chłopcy na fotach cudni

[kardashi]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;25383628]

a cóż to takiego?

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

zapomniałam napisać, że Tymek dzisiaj 6 kroczków zrobił, pokonując zawrotną odległość 1,5 m. ale jest znacznie ostrożniejszy niż Maksiu był w jego wieku, jak go coś zainteresuje, to zawsze się chwilkę zastanawia zanim ruszy kilka kroczków, a często stoi, cieszy się, klaska, i ostatecznie na czworaki przechodzi. [/QUOTE]

Fabryka misia jest w Smyku, w Wawie w tym wieeelkim na kruczej. Jest tam peeełno maskotek, misiów, piesków, króliczków itp. I dziecko wybiera (no albo ktoś) jakiego chce misia, wszywają serduszko, wybiera się ubranko i nadaje się imię i wręczają taki jakby 'akt urodzenia' i napisane jest 'Mam na imię tak i tak, urodziłem się tego i tego, jestem misiem np Blanki' i coś tam jeszcze


Gratulacje dla chodziarza


A ja padam. Moje dziecko ma nadmiar energii. W dzień wogole nie chce spać, za niiic, Wstaje, siada, chodzi, raczkuje, chce żeby ją prowadzić, ledwo na rękach ją można utrzymać tak się kręci. Pada ok 19, wstaje o 23-24 i nie ma mowy już o spaniu. Po 2 godz zasypia koniecznie ze mną, w naszym łóżku i do tego muszę ją dotykać. Jak przestane dotykać albo przeniose ją do łózeczka, koniec spania. A jak już śpi to o 6 pobudka. I od nowa: chodzenie,wstawanie, kucanie..
Nie mam kompletnie już sił i nie wiem co z nią zrobić..

Napisane przez ona1981

Brawa dla Malwinki i Tymcia za chodzenie
Ciekawe kiedy ja się doczekam U nas dopiero początki raczkowania, ale i tak jeszcze szybciej mu dopełzać...

Napisane przez Silpe

Dziewczyny padam na ryj juz druga koszmarna noc za mną - ledwo na oczy widze
Młoda wierci sie całymi nocami , po prostu lata po łóżku , siada na śpiąco i sie wybudza , do tego od 5 praktycznie nie śpi , jeszcze jak ją mocno przytule to pokima troche ale maksymalnie do 6tej . Ja dośc że całą noc sie wybudzam to od 5 tej nie śpie - masakra .
Dziś do północy praktycznie nie spałam , przed północą młoda sie wybudziła i kreci sie , kreci ... dałam wody , przeniosłam do łóżeczka bo miałam jej dośc i tak zaraz wróciła bo tylko siedziała i był ryk .
W koncu usneła , a od 4,30 znowu krecenie i dla mnie juz koniec spania .
Aleee nie jadła dziś w nocy flachy Chyba sama sie zmeczyła tym kreceniem i przespała pore karmienia .
Nie wiem ile jeszcze wytrzymam ...padam.

Jak by co ząb dalej sie nie przebił

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Jeszcze gratki dla Malvinki za dreptanie
Chłopcy na fotach cudni

[ona1981]

Kardashi u nas to samo. nadmiar energii... Na rączkach nie ma szans, kręci się, wierci, wszystko ze stołu chce zdejmować, wspina się. Jak zobaczy ciekawy obiekt to jak zahipnotyzowany, po trupach, ale do celu. Mamy niezły z niego ubaw, zaczyna się bronić przed starszym braciszkiem, potrafi na niego nieźle zawarczeć jak ten mu coś zabierze. ja już sobie wyobrazam co będzie się działo za kilka miesięcy, pewnie będzie wieczna walka o zabawki. Tym bardziej, że Michal nie ma łatwego charakteru...

[kardashi]

Napisane przez ona1981

Kardashi u nas to samo. nadmiar energii... Na rączkach nie ma szans, kręci się, wierci, wszystko ze stołu chce zdejmować, wspina się. Jak zobaczy ciekawy obiekt to jak zahipnotyzowany, po trupach, ale do celu. Mamy niezły z niego ubaw, zaczyna się bronić przed starszym braciszkiem, potrafi na niego nieźle zawarczeć jak ten mu coś zabierze. ja już sobie wyobrazam co będzie się działo za kilka miesięcy, pewnie będzie wieczna walka o zabawki. Tym bardziej, że Michal nie ma łatwego charakteru...

Taa.. Jak zahipnotyzowana. Obłęd w oczach i wszystko zrobi by to dostać.
I warczeć też warczy. Normalnie jak jakiś kot prycha

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

kardashi, dzięki za wyjaśnienia. już wiem, o co biega z tymi misiami, w Anglii siostrzenice takie maskotki mają- istne szaleństwo i drożyzna, goły misiek niedrogi 10f, a do tego sukieneczka 12f, buciki 9f, czapeczka 7f, sweterek 14f... itd...

[kardashi]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;25412103]kardashi, dzięki za wyjaśnienia. już wiem, o co biega z tymi misiami, w Anglii siostrzenice takie maskotki mają- istne szaleństwo i drożyzna, goły misiek niedrogi 10f, a do tego sukieneczka 12f, buciki 9f, czapeczka 7f, sweterek 14f... itd...[/QUOTE]

U nas ok 60zł, z ubrankiem jakimś tam jak kiedyś patrzyłam.
Myślałam nad jakimś misiem z ubrankiem z imieniem Blanki
Sąsiadka w szpitalu miała takiego króliczka z różową koszulką z napisem "Bianeczka"
W zamian za bobasa na pierwsze urodziny

[annLee]

dla Tymka i Malvinki naszych tuptusiów!

Ona-współczuję bardzo,Zu też ostatnio wysypało i chyba po aloesie zakonserwowanym benzoensanie sodu nie doczytałam tego wcześniej.Nie sądziłam,że mogę się go tutaj spodziewać no,ale na błędach się człowiek uczy...
Chciałam tylko napisać,że u nas doraźnie pomaga seria ATOPIN niepozorna a dla nas super! no i znalazłam maść MUPIROX ,którą kiedyś nam doktórka przepisała,też super się sprawdza
zdjęcie jak zawsze
małż ma prawdziwy talent,ale to już wiesz


co do roczku to chciałabym też jakieś garden party
tyle,że będzie na pewno pod koniec maja albo w lipcu,bo w czerwcu małż ma każdy weekend zajęty
może zrobimy z imieninami Zu w maju
albo z naszą rocznicą w lipcu
z zabawek to na pewno domek smoby(dzięki Szaja za przypomnienie!)
i osobiście polecam krokodyla FP,my zrobiliśmy zrzute w święta i to był rewelacyjny pomysł! choć wcześniej w ogóle nie brałam go pod uwagę
można się nim bawić na tysiąc sposobów i codziennie jest w użyciu przez obie dziewczyny

dobra,lecę ćwiczyć póki potwór śpi

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

aaaa... Szaja ja też zakochana w ks kids i wszelkie szmaciaki czy drewniane zabawki
lalek mają dość sporo obie głównie szmacianych jak mi się trafi w lumpie to oczywiście nie przepuszczę ale są przepiękne wszystkie

[kardashi]

Ja na roczek tez robię garden party

22 maj, to akurat niedziela (rano mam szkołę ale co tam) i po południu mam w planach zrobić grilla na działce. Oby tylko pogoda była dobra, no i nie było komunii chrześniaka taty

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

margo, w Dniu Urodzin
szczęścia, zdrówka, pomyślności,
spełnienia marzeń, radości,
zawsze uśmiechniętej buźki.


i kwiatuszki dla Ciebie: