Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III - IV

[Castia]

Napisane przez 87czarna

CastiaOooo,jesteś Jeszcze się męczymy? Swoją drogą-jak Tż przyleci w sobotę,to też go zacznę męczyc i dręczyc-może wspólnymi siłami coś zdziałamy

1.03.1011 --> ładna data, nie powiem..aczkolwiek wiem,że mogę o niej POMARZYC,haha

cześć ja też o takiej dacie moge pomarzyc
no ale chciałam być marcówką wiec nie marudze.
jutro rodze
może do soboty urodzimy już i twój TZ nie bedzie juz potrzebny coś te nasze dziewczyny uparciuchy

[QUOTE=kasiapruszkow;25416 776]
Castia no to zeby cos bylo z tego musizsz przepalic ten nasz autobus bo za dlugo stoi na parkingu[QUOTE]

bede sie starac całą noc go odpalic

[traicionera]

Weź mnie zabierz tez do Hiszpanii (będę robić za tłumacza)

[tajka88]

Napisane przez Harrods

Czy Wy jeszcze jeździcie?

Jak juz wczensiej pisalam, w tamtym tygodniu jechalam 1h 40 do mojej kumpeli i spowrotem;p, a w czwartek mam zamiar jechac do siostry na paczki (okolo 40 min jazdy). Tak na codzien autko stoi, wczoraj np TZ kierowal, bo ja za leniwa jestem;p

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez traicionera

Weź mnie zabierz tez do Hiszpanii (będę robić za tłumacza)

Moj TZ jest Hiszpanem wiec mi potlumaczy eheh;P

[traicionera]

dobra, zapamiętam to
a gdzie konkretnie do Hiszpanii?
moje koty wyczaiły chipsy leżące na lodowce i sobie żrą

[niutka1]

dla tych co będą sie dzis nudzic, naprawdę warto obejrzeć, niezaleznie od tego jakie macie poglądy na poród :

http://www.youtube.com/watch?v=bFH9R...layer_embedded

( w częściach)

[tajka88]

Napisane przez traicionera

dobra, zapamiętam to
a gdzie konkretnie do Hiszpanii?
moje koty wyczaiły chipsy leżące na lodowce i sobie żrą

Malaga(moze jakies miasteczko pod Malaga, zeby nie za blisko rodzinki;p)
Tez chce chipsy;p... ide zrobic kolejna kromke, bo swiezy chlebek kupilam

Napisane przez niutka1

dla tych co będą sie dzis nudzic, naprawdę warto obejrzeć, niezaleznie od tego jakie macie poglądy na poród :

http://www.youtube.com/watch?v=bFH9R...layer_embedded

( w częściach)

Wydaje mi sie ze juz to widzialam, ale co mi tam obejrze znowu;p

[traicionera]

Napisane przez tajka88

Malaga(moze jakies miasteczko pod Malaga, zeby nie za blisko rodzinki;p)
Tez chce chipsy;p... ide zrobic kolejna kromke, bo swiezy chlebek kupilam
Wydaje mi sie ze juz to widzialam, ale co mi tam obejrze znowu;p

fajnie, tez sobie kiedyś pojadę, ale nie mieszkać
najlepsze jest to, ze koty sobie pójdą po te chipsy, a ja nie, bo za niska jestem, a stołki mam mocno gibiące się i wole nie ryzykować.
a moja dzidzia zawsze megażywa jest po chipsach

[tajka88]

Napisane przez traicionera

fajnie, tez sobie kiedyś pojadę, ale nie mieszkać
najlepsze jest to, ze koty sobie pójdą po te chipsy, a ja nie, bo za niska jestem, a stołki mam mocno gibiące się i wole nie ryzykować.
a moja dzidzia zawsze megażywa jest po chipsach

Powiedz im smacznego;p heh

Ide ogladac to o porodach

[iweczka]

castia, ja tez wczoraj mojemu powiedziałam, że za pare dni zaczne go molestować, ale on coś sceptycznie do tego podszedł....
chyba będzie cięzko
więc castia, jak znajdziesz jakis sposób to daj cynk, będę i ja próbować

[diatoma]

n.ik.a. to na ile przed terminem beda ci ten szew zdejmowac??? ja tez nie moge patrzec na siebie, i wlasnie sie zapisalam 9 marca na wizyte u fryzjera,bo mam odrosty od pazdziernikastaram sie za czesto w lustro nie patrzec. poza tym nie chce wygladac jak trafie na porodowke, jak strach na wroble. bo z moich obserwacji w pracy wynikalo ze kobitki pod koniec ciazy sa juz masakrycznie zapuszczone, a niektore tylko byly fajne i zadbane i ja sobie wtedy obiecalam ze godnie zakoncze ciaze
a wizyte tez mam 9 marca, takze bede miala zalatany ten dzionek.ale sie ciesze.
cwicze siedzenie, i chodzenie po domu. zeby wytrzmac u fryzjera bez lezenia te 2-3 godziny. a w ogole nie potrafie umyc wlosow w czasie kąpieli, cos mi sie niekoordynuja ruchy, i musze po kąpieli nad wanna pod prysznicem sie męczyć, no i dzis wlasnie brzusio sie napinal jak bylam tak pochylona. chyba cos mi sie poprzestawialo

[Nastka32]

Napisane przez megi2015

dziewczyny czy któras myślała o pobraniu krwi pępowinowej???

http://www.pbkm.pl/

To znowu ja (az po raz drugi na waszym forum)J
Odnosnie banku krwi pępowinowej.
Rozmawialam dosc dlugo z lekarzem, bo mam planowana cesarke i oni u nas obligatoryjnie informuja o tym przed porodem. Nas tez nie stac, nie zastanawialibysmy sie, ale mamy mozliwosc oddania tej krwi za darmo do banku dla NN.
Zdania na ten temat sa podzielone, ze jezeli moje dziecko zachoruje NIE DAJ BOZE, to i tak nie powinno mu sie jego krwi „przeszczepiac”, bo ona jest juz z defektem. Owszem pasuje, ale za jakis czas przewiduja nawrot choroby. Natomiast jezeli oddamy dla potrzebujacego, to zanim mu przeszczepia - robia wywiad, czy nasze dziecko jest zdrowe itd, zeby w miare uchronic tego biorce. Jakis sens w tym jest.
Natomiast moj maz w zartach wypytywal tego lekarza, czy jest chocby najmniejsze prawdopodobienstwo, ze ktos moze te dane wykorzystywac do jakis niecnych celow, a lekarz –„nie rozumiem, jakich?”, a moj maz: „dawcy organow itd.”Lekarz sie smial, na tym sie rozmowa skonczyla. Hm...

Gratuluje nowym MAMUSIOM i pozdrawiam!

[*kaalinaa*]

Napisane przez niutka1

uuuu, to chyba bym sie nie nastwaiała, że teraz będzie jakos duzo wczesniej

Dlatego się nie nastawiam na jakieś wcześniejsze szaleństwo choć nie powiem, że mała iskierka nadziei, że będzie trochę wcześniej się tli, no w końcu jestem wieloródka to mogłabym ciut wczesniej

Napisane przez niutka1

ja moge leżec na prawym i na lewym spokojnie, ale lepiej mi na lewym, bo wtedy nie jest uciskana zyła główna i jest lepsze krążenie- dotlenienie zarówno mamy jak i dziecka

Jeżu ja to nie mogę spać na tym lewym boku. Jak nie byłam w ciąży to była jedyna i moja ulubiona pozycja jak zaszłam w pierwszą ciążę to się tak na lewym męczyłam, że szok i teraz jest to samo, zmuszam się co prawda ze względu na Małą ale okupione jest to moimi cierpieniami

[traicionera]

Ja się staram jako tako wyglądać, czyli zawsze makijaż, włosy lepiej czy gorzej uczesane (bardzo się wywijają), jakoś ubrania staram się komponować, z biżu przynajmniej kolczyki założyć. Ludzie to doceniają, bo co i rusz ktoś mi mówi, ze nie wyglądam jak taka typowa ciężarna (czyli musi jakiś stereotyp krążyć o zapuszczeniu). Po porodzie tez chce jakoś o siebie dbać, bo po koleżankach widzę, ze można na to czas wygospodarować, jeśli się chce.

z tymi bokami to może ma jakiś związek z umiejscowieniem dziecka, bo ja na prawym czuje, jakby mi dzidzia nagle leciała w tamta stronę i mnie tak przygniatała. aż mi się mdło robi wtedy.

[miamore999]

a my sobie urządzamy z Olusią dyskotekę i słuchamy fasolek
ech i pośpiewać można

[iweczka]

bosheee
sąsiedzi obok w domu robią remont i takie odwierty idą, żer padne zaraz

[87czarna]

niutka cieszę się,że Cię rozbawiłam :P

To było małe przeoczenie :P

Castia na szczęście za marzenia się nie płaci

[iweczka]

ja fryzjera odwiedzę juz po porodzie
jakoś wygospodaruję czas, a tz będzie czekał z wózeczkiem

[niutka1]

Kaalina, widziałas ten film, który zalinkowałam?

Ja go widze pierwszy raz i normalnie rycze teraz ze wzruszenia, wspominając swoje porody i ze współczucia dla tych kobiet, które nie mogły urodzic naturalnie poddając sie tej całej machinie systemowej.

Moja córko- czekam już na Ciebie, bardzo...

[iweczka]

dziewczyny,
słyszałyście jakieś opinie na temat takich huśtawek??

http://allegro.pl/fisher-price-husta...460895025.html

[Castia]

Napisane przez iweczka

castia, ja tez wczoraj mojemu powiedziałam, że za pare dni zaczne go molestować, ale on coś sceptycznie do tego podszedł....
chyba będzie cięzko
więc castia, jak znajdziesz jakis sposób to daj cynk, będę i ja próbować

okej chociaz u nas tez z tym nie łatwo

Napisane przez 87czarna

niutka cieszę się,że Cię rozbawiłam :P

To było małe przeoczenie :P

Castia na szczęście za marzenia się nie płaci

chociaz tyle

jejuuu ja mam wrażenie ze będę w tej ciąży chodzić w nieskończoność

[megi2015]

Napisane przez n.ik.a

iizabelaa ja w ciązy obcinałam się juz dwa razy i raz farbowałam ale znów patrząc w lustro trzeba coś zmienić więc decyzja podjęta. 17 mam wizytę i jak lekarz nie da mi jeszcze skierowania do szpitala, to szybciutko biegnę się farbować

ja byłam u fryzjera farbować i podciąć włoski przed samymi świętami Bożego Narodzenia i wiadomo odrosty już widać. chce się wybrać właśnie w przyszłym tyg. może 9.03 po wizycie u gina. albo wcześniej bo nie wiem czego się dowiem na wizycie haha

Napisane przez Harrods

Czy Wy jeszcze jeździcie?

ja prowadzę

[QUOTE=Castia;25416891]cześć ja też o takiej dacie moge pomarzyc
no ale chciałam być marcówką wiec nie marudze.
jutro rodze
może do soboty urodzimy już i twój TZ nie bedzie juz potrzebny coś te nasze dziewczyny uparciuchy

[QUOTE=kasiapruszkow;25416 776]
Castia no to zeby cos bylo z tego musizsz przepalic ten nasz autobus bo za dlugo stoi na parkingu

bede sie starac całą noc go odpalic

dziewczyny może zabrakło paliwa z busie - już jechać mi tu proszę zatankować

[*kaalinaa*]

Napisane przez niutka1

Kaalina, widziałas ten film, który zalinkowałam?

Ja go widze pierwszy raz i normalnie rycze teraz ze wzruszenia, wspominając swoje porody i ze współczucia dla tych kobiet, które nie mogły urodzic naturalnie poddając sie tej całej machinie systemowej.

Moja córko- czekam już na Ciebie, bardzo...

Tak, widziałam go już w pierwszej ciąży i wtedy zaczęliśmy się zastanawiać nad porodem w domu ale dopiero przy drugiej się zdecydowaliśmy.

Ja polecam Ci jeszcze inny film: "Narodziny jakie znamy" lub "poród jaki znamy". Różne tłumaczenia są. Ja znalazłam na chomiku i ściągnęłam sobie. To nakręciła rosjanka i jest o porodach w wodzie i w morzu czarnym, generalnie troszkę sekciarski ale wymiata, no jak mój TŻ to obejrzał to nigdzie indziej nie chce rodzić jak w wodzie

Na youtube jest tylko krótki 10 min. fragment tego filmu

[megi2015]

wiecie co a mnie coś dziś z tymi snami naszło. najpierw to że masowo zacząłyście rodzić - pisałam rano o tym.

potem jeszcze usnąłam i śniło mi się że leżałam na łóżku szpitalnym i przychodziła położna i sprawdzała rozwarcie. i mówi mi że mały postęp cały czas. no i nagle ją wołam że czuje coś w kroku ale aż boje się bo nie wiem co to takie dziwne uczucie - coś mnie łaskocze tak jalby - ona patrzy a tam już cała główka wyszła i rączki i dzidziuś nie płakał tylko tak sobie tymi rączkami machał. i ona do mnie - z takimi pretensjami że nie czułam że rodzę.... mówie wam koszmar. na dodatek dzidziuś miał taki kwadratowy nosek haha

[wikakika]

Bozeeee...dziewczyny, was nadgonic to jakas maskra, dwie godziny stracilam
Niutka, Monti, Czarna gratuluje wam 40 tygodnia!!

Napisane przez patrycja_22

Wklejam fotki Alanka i pozdrawiam wszystkie ciocie wizazowe i trzymam za was kciuki

Patrycja, Alanek pzresliczny, jak bedziesz miala czas, napisz cos o swoim porodzie. Duzo wam zdrowka zycze

Napisane przez Krusiak

TO 32TYDZ A ON WYGLADA NA 36 I WAZY 3KG!!!!

ojoj..Krusiak to maly naprawde kawal chlopa

Napisane przez Harrods

Czy Wy jeszcze jeździcie?

ja jeszcze smigam samochodem, ale wczoraj jak mnie maly kopnal w zebro to az skrecilam w prawo kierownica z bolu i dzieki Bogu ze tam nikogo nie bylo!!

Napisane przez traicionera

moje koty wyczaiły chipsy leżące na lodowce i sobie żrą

To koty jedza chipsy?wow....

[QUOTE=traicionera;2541792 6]Ja się staram jako tako wyglądać, czyli zawsze makijaż, włosy lepiej czy gorzej uczesane (bardzo się wywijają), jakoś ubrania staram się komponować, z biżu przynajmniej kolczyki założyć. Ludzie to doceniają, bo co i rusz ktoś mi mówi, ze nie wyglądam jak taka typowa ciężarna (czyli musi jakiś stereotyp krążyć o zapuszczeniu). Po porodzie tez chce jakoś o siebie dbać, bo po koleżankach widzę, ze można na to czas wygospodarować, jeśli się chce.
QUOTE]
=Traicionera, ja tez codziennie sie maluje, ukladam wlosy i staram sie ladnie ubierac. I naprawde wszyscy mnie chwala, ze ciaza mi sluzy
Ale druga sprawa, ze chodze do pracy, wiec musze jakos wygladac, jakbym siedziala w domu to pewnie by mi sie nie chcialo pindrowac

[niutka1]

Napisane przez *kaalinaa*

Tak, widziałam go już w pierwszej ciąży i wtedy zaczęliśmy się zastanawiać nad porodem w domu ale dopiero przy drugiej się zdecydowaliśmy.

Ja polecam Ci jeszcze inny film: "Narodziny jakie znamy" lub "poród jaki znamy". Różne tłumaczenia są. Ja znalazłam na chomiku i ściągnęłam sobie. To nakręciła rosjanka i jest o porodach w wodzie i w morzu czarnym, generalnie troszkę sekciarski ale wymiata, no jak mój TŻ to obejrzał to nigdzie indziej nie chce rodzić jak w wodzie

tego widziałam tylko trailer
a mogłabyś mi na priv dać linka do chomika z którego moge to ściągnać?

[*kaalinaa*]

Napisane przez niutka1

tego widziałam tylko trailer
a mogłabyś mi na priv dać linka do chomika z którego moge to ściągnać?

wysłałam na priva

[traicionera]

[QUOTE=wikakika;25418502]Bozeeee...dziewczyny, was nadgonic to jakas maskra, dwie godziny stracilam
Niutka, Monti, Czarna gratuluje wam 40 tygodnia!!


Patrycja, Alanek pzresliczny, jak bedziesz miala czas, napisz cos o swoim porodzie. Duzo wam zdrowka zycze



ojoj..Krusiak to maly naprawde kawal chlopa



ja jeszcze smigam samochodem, ale wczoraj jak mnie maly kopnal w zebro to az skrecilam w prawo kierownica z bolu i dzieki Bogu ze tam nikogo nie bylo!!



To koty jedza chipsy?wow....

Napisane przez traicionera

Ja się staram jako tako wyglądać, czyli zawsze makijaż, włosy lepiej czy gorzej uczesane (bardzo się wywijają), jakoś ubrania staram się komponować, z biżu przynajmniej kolczyki założyć. Ludzie to doceniają, bo co i rusz ktoś mi mówi, ze nie wyglądam jak taka typowa ciężarna (czyli musi jakiś stereotyp krążyć o zapuszczeniu). Po porodzie tez chce jakoś o siebie dbać, bo po koleżankach widzę, ze można na to czas wygospodarować, jeśli się chce.
QUOTE]
=Traicionera, ja tez codziennie sie maluje, ukladam wlosy i staram sie ladnie ubierac. I naprawde wszyscy mnie chwala, ze ciaza mi sluzy
Ale druga sprawa, ze chodze do pracy, wiec musze jakos wygladac, jakbym siedziala w domu to pewnie by mi sie nie chcialo pindrowac

No właśnie moje się nauczyły od ostatniego, którego wzięliśmy z ulicy, to taki kot wszystkożerny jest. z reki ci potrafi nawet garść chipsów buchnąć, jeśli się zagapisz chociaż gościom to nie zabiera, ale nam jak najbardziej.

ja jeszcze tydzień temu chodziłam do roboty, teraz to bardziej w domu siedzę, szczególnie mąż mnie nie chciał za bardzo na dwór puszczać po tym fałszywym alarmie. ale tak czy owak dla siebie się lubię podmalować, szczególnie, ze przez anemie mam takie cienie pod oczami masakryczne.

[gosiawolna]

witam ja kolejna noc troszke slaba;/.. bole podbrzusza jak na @ nadal trwaja i coraz czesciej. w poniedzialek tylko w nocy byly tydzien temu a teraz po tygodniowych bolach ktore sa coraz czesciej dzisiaj w nocy dopadly mnie juz dwa razy i jak na razie 3 w dzien. a do tego bole plecow czasami. jutro na wizyte to sie dowiem co i jak. a teraz herbatka zm iodem i cytrynka

[niutka1]

Napisane przez *kaalinaa*

wysłałam na priva

dzięki

wieczorkiem sobie sprawdzę, bo ja nie mam konta, tylko mój tŻ

[n.ik.a]

Harrods ja jeżdżę cały czas ale na małe dystanse, bo jarzenie nie to, problemy z odwróceniem się i oblukniem co tam na skrzyżowaniu...

diatoma niby na dwa tygodnie przed terminem ale jakby coś się działo to wcześniej...chodzi o to, żeby czasem akcja porodowa się nie zaczęla po może mi szyjkę rozerwać
ale mnie dziś boli żebro z lewej strony...chyba Niunia mi w nocy przygniotła