2011-02-24, 13:48 | #751 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 303
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Witajcie
Jaki prezent dla teściów? hmmm nie mam pojęcia... Może jakiś elegancki zestaw sztućców np srebrnych? Albo jakiś zestaw obiadowy, tylko coś z porządnej porcelanki Zawsze dobre s ą jakieś albumy ze zdjęciami, własnoręcznie wykonane ale to raczej nie jest jakiś porządny prezent, z resztą zależy kto co lubi, bo np moi rodzice by się z czegoś takiego ucieszyli, a rodzice TZta raczej nie :P PS moi będą mieć w czerwcu 25-lecie to może im strzelę albumiek z ich zdjęciami od dawnych czasów do dziś A my wczoraj u teściów byliśmy (teść przyjechał ;D) i.... UWAGA!!!! Było baaaaardzo fajnie w reszcie teściowa ni słowem nikogo się nie czepiała, w ogóle wypiła kieliszek malinówki i taki jej się humor chwycił że szok Ale złe wieści też nadeszły niestety siostra TŻ ma problemy z ciążą, chodzi chyba o odklejenie się łożyska tak że ma leżeć, nie dźwigać i nie wiadomo czy nie wyląduje w szpitalu. Kurcze to dopiero 5 mieś. tak nie w gruchę nie w pietruchę, praktycznie połowa ciąży. Jeszcze 6-mieś wcześniaki udaje się uratować, byle by wytrzymała jak najdłużej
__________________
Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie. |
2011-02-24, 15:40 | #752 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Heaven And Hell.:)
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Czytam Wasze posty i robi mi się przykro. Też zostałam żonką ubiegłego roku z tą różnicą, że układa nam się do tego stopnia źle, że nie dotrwamy nawet do naszej pierwszej rocznicy tylko weźmiemy rozwód. :/
__________________
"Tam Gdzie Nie Ma Nic,Wszystko Się Zaczyna (...)" "Nigdy Nie Jest Za Późno...Zacząć Tak Jak Chce Się Żyć..." |
2011-02-24, 16:44 | #753 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Cytat:
arnama przykro mi z powodu szwagierki. sama jestem w ciazy wiec wiem co to znaczy mam nadzieje ze jednak ponosi dzidziusa w brzuszku jak najdluzej nawet jesli wiazaloby sie to z pobytem w szpitalu do konca ciazy. trzymam kciuki zeby bylo wszystko dobrze. moi rodzice mają w listopadzie 40 rocznice slubu i wszyscy myslimy tzn z rodzenstwem nad jakims mega prezentem z tej okazji. jeszcze debat nie ma bo troche daleko ale ja powoli zaczynam myslec |
|
2011-02-24, 17:28 | #754 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 765
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Cytat:
Może jeszcze nic straconego.. i zgoda jest kwestią czasu.. Arnama pomysł ze zdjęciami jest super.. zrobię dla moich Bo wiesz dla rodziców męża to nie bardzo.. Ja muszę kupić i tyle! Tylko, że ja za każdym razem jak kupię dla nich coś to mam problem.. czy to dzień matki, ojca, imieniny, święta - zawsze główkuję i główkuję!! wrr.. |
|
2011-02-24, 17:37 | #755 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 303
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Cytat:
A co się dzieje? My z TŻ też mieliśmy taki okres, zaczęło się ok 1,5 mieś po ślubie, a skończyło jakoś w styczniu. przez ten okres też myślałam że już złożę papiery rozwodowe, ale się poprawiło i jest super może i u Was tak będzie? może to jeszcze nic straconego? Cały czas myślę o tej szwagierce nie pozostaje chyba nic innego jak trzymać kciuki, a wierzącym się modlić o jak najdłuższe donoszenie, by dzieciątko miało szansę na przeżycie .... Lolka to może faktycznie jakaś zastawa, albo sztućce porządne? Bo np my nie chcieliśmy prezentów na wesele, ale tak sobie myślałam że z takich sztućców to bym się cieszyła, były by na specjalne okazje i zawsze bym pamiętała że to prezent weselny
__________________
Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie. |
|
2011-02-24, 17:47 | #756 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Moi rodzice nie tak dawno temu mieli 30-tą rocznicę ślubu. Nie robili żadnej imprezy ani nic, mieli tylko zamówioną w kościele mszę rocznicową. To był powszedni dzień. Postanowiliśmy z moim bratem i bratową zrobić im niespodziankę, żeby jakoś bardziej uczcić ten dzień. Zaprosiliśmy babcię i ciocię, które mieszkają obok nas. Zamówiliśmy torta z taką weselną figurką tańczącej pary i trzydziestoma świeczkami dookoła. Był też kosz kwiatów, a do tego jako prezent zrobiliśmy im kalendarz na kolejny rok z ich zdjęciami z całych 30-tu lat. Dość fajne to było, bo widać było jak się zmieniali przez te lata i też jak się moda zmieniała Ten kalendarz potem wisiał w kuchni przez cały rok. Można się ewentualnie zainspirować, jako alternatywa dla albumu ze zdjęciami Program do niego miałam chyba od koleżanki bratowej, której mąż pracuje w zakładzie foto, w każdym razie jest to oprogramowanie dostępne i bardzo proste w użyciu. Kalendarz był formatu A4, każdy miesiąc na osobnej kartce, jedno zdjęcie na miesiac
samanta mam nadzieję, że jeszcze nic straconego... Ja w ogóle mam wrażenie, że ten pierwszy rok po ślubie jest taki dość kluczowy i łatwo wtedy popaść w konflikty, bo zmienia się trochę punkt widzenia i wydaje mi się, że to rzutuje na wzajemne relacje. Dlatego mam nadzieję, że jednak się dogadacie i potem będzie już lepiej. A przezwyciężony kryzys to sukces, który zbliża Castia aleście gaduły, uśmiałam się arnama mam nadzieję, że będzie dobrze z dzidziusiem Edytowane przez rinco Czas edycji: 2011-02-24 o 17:54 |
2011-02-25, 10:27 | #757 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Heaven And Hell.:)
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Lolka przed ślubem byliśmy razem tylko 10 miesięcy (zaręczyliśmy się po 3 miesiącach znajomości) ale chciałam jeszcze zaczekać ze ślubem. Miesiąc poźniej okazało się,że jestem w ciąży i postanowiliśmy się pobrać. Byłam w 5 mc jak wzięliśmy ślub. Zaraz po ślubie zaczęło się wszystko sypać. Nie potrafiliśmy się dogadać. Myślałam, że jak dziecko się urodzi to nas do siebie zbliży ale niestety nie-miesiąc po porodzie się wyprowadził. Po 2 miesiącach się pogodziliśmy ale nadal nie potrafiliśmy się porozumieć i znów historia się powtórzyła-wyprowadził się ponad miesiąc temu. Każda, nawet najdrobniejsza kłótnia kończyła się straszeniem ze strony męża, że się wyprowadzi-kilkakrotnie go zatrzymywałam, milczałam jak mi coś nie odpowiadało w jego zachowaniu tylko po to żeby było dobrze.
__________________
"Tam Gdzie Nie Ma Nic,Wszystko Się Zaczyna (...)" "Nigdy Nie Jest Za Późno...Zacząć Tak Jak Chce Się Żyć..." |
2011-02-25, 20:50 | #758 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 303
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
nie wiem co mam Ci napisać.... nasuwają mi się tylko słowa: "Bo w tym cały jest ambaras,m aby dwoje chciało na raz..." jeśli On nie chce nic z siebie dać to nic raczej nie wskórasz.... Szkoda że takie rzeczy dzieją się na tym świecie, dziecko z rozbitej rodziny, Ty nie szczęsliwa....
Ja mam nadzięję że jakoś to się jeszcze ułoży, może porozmawiaj z nim... o tym co czujesz, o tym co będzie z dzieckiem itp? może to coś da, tylko spokojna rozmowa, bez nerwów i pretensji... U nas z TŻtem padło wiele przykrych słów, ale porozmawialiśmy szerze, powiedziałam mu na czym mi zależy, On powiedział swoje racje i moje postanowienie noworoczne brzmiało (a tym samym życzenia do niego w sylwestra) żebyśmy zrozumieli siebie na wzajem, przestali się kłócić i by każdy dał z siebie tyle ile może. póki co przez te dwa miesiące poskutkowało, zobaczymy co dalej Chciała bym żeby Wam się ułożyło, ale chyba jedynie musisz Go wprost zapytać czy mu na Was zależy i czy chce sie postarać razem z Tobą popracować nad tym związkiem, inaczej to chyba nie dojdziecie do porozumienia PS: Dacie wiarę, że nasz fotograf dzisiaj zadzwonił ze album jest do odbioru? Nagle wyrobił się w 5 dni..... trzeba było mu tak zagrozić w grudniu
__________________
Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie. |
2011-02-27, 09:10 | #759 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Heaven And Hell.:)
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Dla niego sprawa dziecka jest jasna-będzie płacił na małą alimenty i będzie ją zabierał do siebie. Jak narazie zabrał ją po raz pierwszy w środę (od ponad miesiąca). U nas ani spokojna rozmowa ani wrzaski niestety nie pomagają. Mąż twierdzi, że to ja jestem tą "złą"i, że to wszystko moja wina. Pochodzimy z zupełnie różnych rodzin, jestem inaczej wychowana niż on i nie potrafimy dojść do porozumienia. Na dzień dzisiejszy jestem nawet skłonna skorzystać z pomocy znanej znachorki/szeptuchy z okolicy. Wiem, że jest to sprzeczne z kościołem ale jak to mówią "tonący brzytwy się chwyta". Nie ma sensu ponownie się schodzić jeśli mąż nie zrozumie, że powinien mieć obowiązki w domu, a nie traktować dom jak hotel, a mnie jak służącą. Poza tym kwestia finansowa też jest bardzo ważna skoro jesteśmy małżeństwem, musi w końcu poczuć się w obowiązku kłaść jakąś część pieniędzy na utrzymanie rodziny-ja nie mogę być od wszystkiego, a on tylko od parady.
__________________
"Tam Gdzie Nie Ma Nic,Wszystko Się Zaczyna (...)" "Nigdy Nie Jest Za Późno...Zacząć Tak Jak Chce Się Żyć..." |
2011-02-27, 11:18 | #760 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 303
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Widzę tu Typa nie dojrzałego do małżeństwa...
I po części swojego TŻta niestety, tyle że mój sam sobie biczyk ukręcił w postaci małżeństwa, a za Was zadecydowało dziecko... Mnie się zawsze nasuwa pytanie: A gdzie w tym wszystkim jest miłość? Nic więcej tu dodać nie umiem Musisz chyba dać się po prostu sprawom potoczyć po swojemu, skoro nawet spokojna rozmowa nic nie daje... Czerp siłę z Twojego Skarba, córka będzie Cię kochać bezwarunkowo. Trzymaj się
__________________
Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie. |
2011-02-27, 12:46 | #761 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Heaven And Hell.:)
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Masz rację-nie dorósł. Szkoda, że on twierdzi zupełnie inaczej. Jak widać miłość nie zawsze wystarczy-albo problemy są za duże żeby można było je pokonać uczuciem albo po prostu uczucia zbyt słabe. Zobaczymy jak to dalej będzie...
Wam życzę udanych małżeństw i co najważniejsze dobrych i kochających mężusiów
__________________
"Tam Gdzie Nie Ma Nic,Wszystko Się Zaczyna (...)" "Nigdy Nie Jest Za Późno...Zacząć Tak Jak Chce Się Żyć..." |
2011-02-28, 14:04 | #762 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 765
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Samanta smutno to co piszesz! Na prawdę przykro mi, że spotkała Cię taka sytuacja i na pewno wiele łez wylałaś.. nie mówiąc już rozczarowaniu i straconych nadziejach..
Pamiętaj jednak, że dziecko jest najważniejsze i wydaje mi się, że lepiej dla twojego dzidziusia, że sie rozstaliście.. bo życie w rodzinie z wiecznymi kłóotniami, czy pretensjami rodziców na pewno do najszczęśliwych nie należy! A poza tym z czasem na pewno odnajdziesz szczęście i spokój, a szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko! Wierze, że wszystko z czasem Ci się ułoży i kibicuję, oby stało się to jak najprędzej Dziewczynki, żonki nasze 2010.. a my doceńmy naszych facetów i ich miłość.. bo przy takich historiach, jak ta Samanty.. zawsze nasuwa mi się myśl - jak dobrze mi z moim TŻtem! I nawet teraz, tak sobie myślę, nawet mimo to, że jeszcze pięć minut temu byłam na niego potwornie zła.. zła, bo u nas nadal imię dla syneczka nie wybrane!! A wszytskei moje propozycje mężula odrzuca.. tak samo ja jego aż nie do pomyślenia, że w życiu jesteśmy tak zgodni.. a w tym temacie nic a nic, nie możemy dojść do porozumienia Dziewczynki jutro marzec Marzec brzmi wiosną Zgodzicie się, co? |
2011-02-28, 14:46 | #763 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Cytat:
nie ma sensu juz tego ciągnąć na siłe. samanta smutne bardzo to co piszesz, ale musisz być dzielna dla swojej córeczki. nasuwa mi się taka myśl : Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!! i życze Ci zebys mogła kiedys tak powiedzieć pokaż mu że jesteś silna,że nie pozwolisz sie tak traktować, że dasz sobie bardzo dobrze rade bez niego!!! i walcz o swoje- mam na mysli alimenty na córkę. powodzenia kochana zaglądaj tu do nas Lolka nie tylko wy macie problem z imieniem. ja na dniach rodze a nadal nie możemy sie dogadac normalnie masakra tak jutro marzec mam zamiar jutro urodzic juz zapowiedziałam mojej małej, że jutro odkręcam korek, spuszczam wodę i maleńka spływa do nas zobaczymy czy cos z tego wyjdzie. dzisiaj dobieram sie do TZ musze go wykorzystac co nie bedzie łatwe - bo on stukać małej po głowie nie będzie |
|
2011-02-28, 14:59 | #764 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 303
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Ha ha ha Oj Castia
No ale ponoć sex przed porodem bardzo dobrze wpływa na tamtejsze mięśnie, na nastrój mamusi itp tak że może Go przekonasz przynajmniej trzymam kciuki Znając mojego TŻ to mnie będzie czekać 9 mieś posuchy, bo będzie się bał pozostaje tylko mieć nadzieję że do czasu, kiedy postanowimy zajść w ciążę, co nieco mu się pozmienia w charakterze Co do sytuacji Samanty, zgadzam się że lepiej już tego nie ciągnąć, przede wszystkim dla dziecka. Co nie zmienia faktu że przykre są takie historie jednak ja dla odmiany powiem, że mój TŻ aż takim ideałem nie jest jak Wasi, ale i tak kocham Go całym sercem i wiem, że ma mnóstwo zalet, których rzadko spotkać u dzisiejszych mężczyzn, a czasem mała b urza też jest w związku potrzebna, by nie było za nudno Poza tym u nas takie małe "wojny" powodują zagęszczenie miłosnej atmosferki, tak że tylko bardziej nas zespalają, a przez to coraz mniej się kłócimy
__________________
Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie. |
2011-02-28, 16:18 | #765 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 765
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Cytat:
Castia a ja właśnie tak siedzę przed kompem i się zastanawiam, czy jesteś jeszcze.. czy może już w szpitalu ---swoją drogą, niesamowite, że w ogóle się nie znamy, nigdy nie widziałyśmy, a ja o was myślę.. i nie tylko jak forum włączam -- Fajowo, że twoja córusia posłuszna dziewczynka i do marca w brzuszku wytrwała!! Aby teraz też posłusznością się wykazała i pojawiła prędziutko na rączkach mamusi Dobrze słyszeć, że nie tylko ja mam taki problem z imieniem Mi do porodu zostało trzy miesiące i wyrzucam sobie, że nic nie postanowiliśmy.. ale u was widzę, że też opornie to idzie Mała pewnie sama sobie imię nada jak ją zobaczycie |
|
2011-02-28, 17:44 | #766 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 303
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
A ja bym się śmiała jak by Castia urodziła dzisiaj przed północą jeszcze a tak na poważnie to trzymam kciuki by jutro, 1 marca poszło potem czekam na relację, jak to jest i zdjęcia (ale już nie z porodu, tylko malutkiej )
PS ja też cały czas o Was myślę, w trakcie dnia i tez mnie to bawi
__________________
Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie. |
2011-02-28, 18:03 | #767 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Heh Laseczki jak też o Was myślę czasem i się emocjonuję Waszymi relacjami No i trzmam kciuki za nowe prawie-mamusie
|
2011-02-28, 18:34 | #768 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 765
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Cytat:
A swoją drogą, gdzie nowe Żonki, które nie tak dawno się przedstawiały ?! Tak szybko zniknęły ?? Przecież z nas nie tak wiedźmy Cytat:
Co wtedy?? miałbym podejść i żwawo krzyknąć "Cześć Rinco, to ja Lolka"... |
||
2011-02-28, 18:58 | #769 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Cytat:
Niedawno w aptece spotkałam dziewczynę z innego wątku, stała przed nami w kolejce razem ze swoim mężem, a kojarzyłam ich ze zdjęć, które wkleiła na tamten wątek Ale się nie odważyłam zagadać, a ona mnie nie widziała A ja chyba nawet nie wiem jak Ty wyglądasz Edytowane przez rinco Czas edycji: 2011-02-28 o 19:00 |
|
2011-02-28, 19:19 | #770 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Heaven And Hell.:)
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Brakuje mi sił. Moja mała wyczuwa moje przygnębienie i zdenerwowanie i od razu jest marudna. Masz rację Lolka-szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Przykro mi,że nasza przysięga małżeńska za parę miesięcy zostanie wyrzucona na śmietnik. Dla mnie to były na prawdę ważne słowa-wypowiedziane tylko raz w życiu i tylko temu jednemu mężczyźnie. Póki co nadal jestem żoną 2010 więc od czasu do czasu do Was zajrzę. A tak swoją drogą to szukacie imienia dla dziewczynki? Nie nastawiajcie się za bardzo....ja miałam mieć syna, a urodziła się córeczka. Do samego końca nie wiedziałam. Jeszcze 2 dni przed porodem kupiłam niebieski kombinezon i czapeczkę Z AUTKIEM !! Haaa.
__________________
"Tam Gdzie Nie Ma Nic,Wszystko Się Zaczyna (...)" "Nigdy Nie Jest Za Późno...Zacząć Tak Jak Chce Się Żyć..." |
2011-02-28, 20:51 | #771 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 303
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Ja już z tych przygotowań przedślubnych, miałam tak, że akurat jakaś dziewczyna wpadła mi w pamięć i potem o niej myślałam a tam było wieeeeele użytkowniczek Niektóre z nich do dziś pamiętam, nawet po nickach ale już się nie udzielają na tych watkach co ja
Z okolic żadnej nie miałam, więc raczej nikogo nie spotkam Słuchajcie a może byście wrzuciły kilka fotek ze ślubu? bardzo jestem ciekawa jak wyglądacie i jak wyglądałyście w tym dniu, a po tej awarii szlag trafił wszystkie załączniki My własnie odebraliśmy naszą foto ksiąe. Muszę przyznac że zrobił ją super! o wiele lepiej niż inne jakie wiedziałam do tej porey. Utargowaliśmy trochę kasy, ja mu nawrzucałam wszystko co do niego miałam i z pewnym niesmakiem się rozstaliśmy, no cóż nikomu go nie polecę, a szkoda, bo foty robi na prawdę fajne, ale sam sobie szkodzi koleś Przynajmniej sprawę weselną: foto-wideo mamy zamknięta
__________________
Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie. |
2011-03-01, 12:36 | #772 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 430
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Są Czasem podczytują tak jak ja
|
2011-03-01, 13:54 | #773 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Cytat:
a Ty kochana też się pochwal zdjęciami tymi tak wyczekiwanymi i nie każ sie prosić chociaż ja kojarzę Ciebie z wątku PM 2010 castia no już dzisiaj 1 marca...to trzymam kciuki żeby malutka już na świecie była z Wami!!!! lolka ja co prawda jeszcze nie znam płci, ale u nas juz walka i "kłótnie" o imie z mężem... niby na chłopca akurat jesteśmy zgodni, ale jak nam sie dizewczynka przytrafi to chyba sie pobijemy: ani mi sie jego typy nie widzą, ani jemu moje a wiosna pachnie coraz silniej samanta... smutne to co Ciebie/Was spotkało... ale mimo wszystko nie poddawaj się i staraj się być szczęśliwa dla córeczki i pamietaj, że "po każdej burzy zawsze wychodzi słońce" |
|
2011-03-01, 14:37 | #774 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 765
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Rinco coś ty, nic nie pogadałyście w tej aptece??
Mi się wydaje, że głupio tak pisać ze sobą i pisać w necie, a na żywo udawać, że się nie zna kogoś Chociaż u Ciebie inna sytuacja, skoro piszesz, że ona Ciebie nie poznała.. A później rozmawiałyście na forum o tym spotkaniu?? Cytat:
Co do płci.. to fakt, wiele historii czytałam w necie na temat pomyłki lekarza przy USG. Jednak mój ginek jest pewny, na zdjęciach i filmiku z USG też wyraźnie sisiorka widać, więc ja nie mam wątpliwości, że u mnie płeć się potwierdzi Poza tym mam juz tyle chłopieńcych rzeczy kupionych, że nie może być inaczej A z tymi pomyłkami to przypomina mi się nawet taka historyjka, że lekarz stwierdził u pewnej pary dziewczynkę.. rodzice przygotowali wszytsko w różu dla małej - ciuszki, pokoik, całąąą wyprawkę dziewczeńską.. a synek na świat przyszedł! I póżniej Ci rodzice zaskarżyli tego lekarza o niekompetencje i rościli w sądzie zwrotu poniesionych kosztów wydanych na te różowe rzeczy Cytat:
Alamig a to niefair - czytać ale pisać Zachęcam do większej aktywności Cytat:
Pieleszka a jakie imię macie dla chłopca wymyślone? Kiedy masz USG połówkowe? A może już masz jakieś przeczucia jaki lokatorek u Ciebie mieszka |
|||
2011-03-01, 17:58 | #776 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Heaven And Hell.:)
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Mi ostatnio spodobało się imię Dorian
Zeby sądzić się o takie pierdoły to głupota. Powinni się cieszyć,że dziecko się zdrowe urodziło. Maluszkowi i tak wszystko jedno w czym leży.) Moja była ubierana na niebiesko i nie narzekała.) Poza tym szybko z tego wyrosła, a przy odwiedzinach rodziny dostała tyle ubranek,że mi miejsca w szafce brakło. ) Pieleszka-jak narazie czekam na te słońce.:P
__________________
"Tam Gdzie Nie Ma Nic,Wszystko Się Zaczyna (...)" "Nigdy Nie Jest Za Późno...Zacząć Tak Jak Chce Się Żyć..." |
2011-03-01, 18:58 | #777 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Cytat:
Ciekawe czy Castia już urodziła Arnama chyba zostałyśmy tylko we dwie niedzieciate, bo widzę, że co jedna to już mamusia albo prawieże Edytowane przez rinco Czas edycji: 2011-03-01 o 19:00 |
|
2011-03-01, 19:10 | #778 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Cytat:
wizytę mam zaplanowaną na 11 marca i mam nadzieję, że mi USG połówkowe zrobi, albo umówi na jakis konkretny termin ale zapewne jeszcze w marcu bo już czas a co do moich przeczuc to wszystko mi mówi, że tam u mnie w brzuchu sobie właśnie Jasiek rośnie ciekawe jak Castia myślę o niej w zasadzie cały dzień dzisiaj... załączę Wam zdjęcie ze ślubu - a tak mnie naszło |
|
2011-03-01, 19:44 | #779 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 430
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Cytat:
Ja też jeszcze nie dzieciata Edytowane przez alamig Czas edycji: 2011-03-01 o 19:47 |
|
2011-03-01, 20:20 | #780 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 765
|
Dot.: Żonki 2010 :) Zapraszam Was Wszystkie :)
Rinco znam ten wątek, ale nie udzielałam się nigdy.. Na początku, zaraz po zaręczynach trochę podczytałam, ale przestałam, bo miałam wrażenie, że mój gust i preferencje totalnie rozbiegają się z tamtymi forumowiczkami.
Ale rozumiem, że jak coś.. to my tutaj jesteśmy bardzo zżyte.. i np. w Media Markcie mogę sie przywitać heh A nasza Castia to z tego co pamiętam dokładny termin na 8 marca.. tak mi się zapamiętało, bo to dzień kobiet Chociaż z tymi terminami to różnie bywa.. ponoć dzidziol urodzony między 38. a 42. tygodniem ciąży to dzidziol urodzony w terminie Pieleszka jak miło na Ciebie popatrzeć! Uśmiecham się jak oglądam zdjęcia, które wkleiłaś Co do imienia to moje dyskusje z mężusiem właśnie o Jasia się rozchodzą! Ja ostatnio właśnie Jaśka sobie upatrzyłam, a on mi z Mateuszem wyskakuje W każdym bądz razie z Wojtusia zrezygnowaliśmy -> do niedawna to był typ nr.1, może pamiętacie.. eh! zwariować można Alamig to może chociaż jakieś dzieciate plany?? Edytowane przez Lolka1212 Czas edycji: 2011-03-01 o 21:12 |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:50.