Proteinowa dieta Dr.Dukana ;D Bądźmy zgrabne do lata !! ..::I Faza ::..

[anna205]

To i ja dołączę Jestem na diecie od tygodnia, z tym że nie robię dni P i PW na przemian, nie jestem w stanie wytrzymać bez warzyw... Ale do zrzucenia mam niewiele, zaczynałam przy wadze 67 kg, teraz jest 65,5 cel to 62, a jak będzie dobrze szło to może i 59-60, zobaczymy... (176 cm wzrostu).
Zawsze byłam bardzo szczupła, ale niestety rzucenie palenia (z czego jestem bardzo dumna!) dało skutek uboczny w postaci dodatkowych kilogramów z którymi mi bardzo źle
Zależy mi też na wyrobienie sobie zdrowych nawyków żywieniowych, bo wcześniej jadłam wszystko, i tłusto, i późno, i duo słodkiego. Teraz to już nie przejdzie... Więc sam fakt że nie jem słodyczy to już coś
Dodam, że cały czas ćwiczę od roku (głównie fitness 2-4 razy w tygodniu, czasem basen, squash), ale myślę żeby zacząć też ćwiczyć na siłowni, tylko nie bardzo wiem na jakich maszynach, jakie ćwiczenia...

[xxcherry90xx]

Hej Kochane wazylam sie dzisiaj i teraz nie wiem jak to jest wazylam sie w jednym miejscu to 58 potem w innym 56 potem poszlam do innego pokoju u kumpeli znowu ponad 56 nie wiem co z jej waga ;/ ale tak naprawde nei wiem czy az tak schudlam...nie widze siebie w wadze juz 4kg mniej chociaz chlopak mowi ze spodnie na mnie wisza....musze chyba skonczyc do lekarza sie zwazyc hehe

Napisane przez laudik

nie nie, nie grzesze .
nie mam w swojej diecie zadnych ale.

ale... na przyklad nie rozdzielam warzyw na dobre i niedobre.
ja zaliczam wszystkie jako dobre
na przyklad napisane jest ze groszek zielony = niedobry - ale ja jem.
oczywiscie nie codziennie, ale jak mam dwa dni mieszane to jednego dnia jem na pzryklad groszek - jako dodatek do ryby chocby - jak wczoraj,
a na pzyklad dzis juz beda jak najbardziej przepisowe pomidorki, ogorki i salata

hahaah dobry sposob ;p nie ma sie co glodzic na 5kg mniej :P

Napisane przez martha330

od jutra dieta
dzis bylam z TZ na zakupachbo razem bedziemy dukana stosowac
przegladam przepisy

ale fajnie ze masz wsparcie ;p szkoda ze moj nie chce

Napisane przez anna205

To i ja dołączę Jestem na diecie od tygodnia, z tym że nie robię dni P i PW na przemian, nie jestem w stanie wytrzymać bez warzyw... Ale do zrzucenia mam niewiele, zaczynałam przy wadze 67 kg, teraz jest 65,5 cel to 62, a jak będzie dobrze szło to może i 59-60, zobaczymy... (176 cm wzrostu).
Zawsze byłam bardzo szczupła, ale niestety rzucenie palenia (z czego jestem bardzo dumna!) dało skutek uboczny w postaci dodatkowych kilogramów z którymi mi bardzo źle
Zależy mi też na wyrobienie sobie zdrowych nawyków żywieniowych, bo wcześniej jadłam wszystko, i tłusto, i późno, i duo słodkiego. Teraz to już nie przejdzie... Więc sam fakt że nie jem słodyczy to już coś
Dodam, że cały czas ćwiczę od roku (głównie fitness 2-4 razy w tygodniu, czasem basen, squash), ale myślę żeby zacząć też ćwiczyć na siłowni, tylko nie bardzo wiem na jakich maszynach, jakie ćwiczenia...

no to witamy Cie dziwne..powiem Ci ze w moim otoczeniu wiekszosc pali i pytalam wielu osob czy od palenia nie maja apetytu i powiem Ci ze mowia ze to nic nie daje....same teraz rzucily i nie tyja wiec nie wiem skad takie zalozenie wynika....

[anna205]

no to witamy Cie dziwne..powiem Ci ze w moim otoczeniu wiekszosc pali i pytalam wielu osob czy od palenia nie maja apetytu i powiem Ci ze mowia ze to nic nie daje....same teraz rzucily i nie tyja wiec nie wiem skad takie zalozenie wynika....[/QUOTE]

Bo z apetytem nie ma to nic wspólnego (przynajmniej u mnie), ja nawet mam mniejszy po rzuceniu , ale z metabolizmem już tak, mój spowolnił strasznie... Zresztą ja też nie przytyłam od razu, przez pierwsze 2-3 miesiące nic, dopiero potem zaczęły się pojawiać dodatkowe kilogramy, w sumie 5-6 kg które się pojawiły ok 4-5 miesiąca po rzuceniu.

A co do ważenia się, to trzymaj się jednak jednej wagi, najlepiej tej w domu. I polecam tradycyjne, te elektroniczne często nas właśnie oszukują, a potem załamka...

[martha330]

dziś dzień pierwszy mój też nie jest przekonany TZ ale póki co zaczyna ze mną. nie bardzo odpowiada mu jedzonko i brak chleba ale może się uda. pędzę na śniadanie dukanowe

[xxcherry90xx]

Napisane przez anna205

Bo z apetytem nie ma to nic wspólnego (przynajmniej u mnie), ja nawet mam mniejszy po rzuceniu , ale z metabolizmem już tak, mój spowolnił strasznie... Zresztą ja też nie przytyłam od razu, przez pierwsze 2-3 miesiące nic, dopiero potem zaczęły się pojawiać dodatkowe kilogramy, w sumie 5-6 kg które się pojawiły ok 4-5 miesiąca po rzuceniu.

A co do ważenia się, to trzymaj się jednak jednej wagi, najlepiej tej w domu. I polecam tradycyjne, te elektroniczne często nas właśnie oszukują, a potem załamka...

aa to o metabolizm chodzi ;p ja nie pale wiec nie ogarniam tych tematow ;p

jezeli chodzi o wage to blagam Cie moja pokazuje raz 55 raz 58 nie ma szans ;p nie wiem gdzie mam sie zwazyc ;/

Napisane przez martha330

dziś dzień pierwszy mój też nie jest przekonany TZ ale póki co zaczyna ze mną. nie bardzo odpowiada mu jedzonko i brak chleba ale może się uda. pędzę na śniadanie dukanowe

no to super dawajcie znac jak Wam idzie wytrwalosci :P

[edyta07]

Hej dziewczyny!
Chciałabym się do Was dołączyć, ponieważ nie czuje się najlepiej w swoim ciele, przez zimę przytyłam 3-4 kg i źle się z tym czuje.
Sama poddaje sie na "diecie" bardzo szybko a to tylko bardziej mnie dobija i tracę nadzieję że może sie udać.
Mam hopla na punkcie jedzenia, a do słodyczy mam wyjątkową słabość;/
Ale teraz nie bd się jeszcze rozpisywała

Na diecie Dukana jeszcze nie byłam, chciałabym zacząć od piątku, by jeszcze trochę wydedukować się
Jestem nastolatką, mam koleżanka która schudła na Dukanie 16 kg, ja chciała bym zrzucić 5-6 kg, pozbyć się nadmiaru tłuszczyku i czuc sie pewniej, bo w końcu lato tuż tuż
Czytałam że dieta jest bezpieczna dla nastolatek.
I faza trwała by u mnie 2-3 dni.
Warzę 55 kg, przy wzroście 168. ale mam niekorzystna budowę ciała, po mamie i wyglądam na wiele więcej

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie i dodacie motywacji

[Paati89]

Napisane przez edyta07

Hej dziewczyny!
Chciałabym się do Was dołączyć, ponieważ nie czuje się najlepiej w swoim ciele, przez zimę przytyłam 3-4 kg i źle się z tym czuje.
Sama poddaje sie na "diecie" bardzo szybko a to tylko bardziej mnie dobija i tracę nadzieję że może sie udać.
Mam hopla na punkcie jedzenia, a do słodyczy mam wyjątkową słabość;/
Ale teraz nie bd się jeszcze rozpisywała

Na diecie Dukana jeszcze nie byłam, chciałabym zacząć od piątku, by jeszcze trochę wydedukować się
Jestem nastolatką, mam koleżanka która schudła na Dukanie 16 kg, ja chciała bym zrzucić 5-6 kg, pozbyć się nadmiaru tłuszczyku i czuc sie pewniej, bo w końcu lato tuż tuż
Czytałam że dieta jest bezpieczna dla nastolatek.
I faza trwała by u mnie 2-3 dni.
Warzę 55 kg, przy wzroście 168. ale mam niekorzystna budowę ciała, po mamie i wyglądam na wiele więcej

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie i dodacie motywacji

Witam. Sądze że odpowiednie ćwiczenia i zdrowy tryb zycia wystarczy aby zrzucić te pare kg...
Dukan Ci nie potrzebny
Ewentualnie zacznij od II fazy. PW
Uderzeniówka w Twoim wypadku nie będzie koniecznością. Tym bardziej aż 2-3 dni. Stanowczo za dużo .
Zwazając na to ,że Twoje BMI jest idealne i nie jedna z nas chciałaby tyle ważyć

[edyta07]

Jednak mam sporo tłuszczyku i wydaje mi się że może nie aż 3 dni, ale 2 dni pierwszej fazy są mi wskazane;p
Orientujecie się może ile mniej więcej będę potrzebowały byc na II fazie aby zrzucić 5-6 kg?

[Paati89]

Napisane przez edyta07

Jednak mam sporo tłuszczyku i wydaje mi się że może nie aż 3 dni, ale 2 dni pierwszej fazy są mi wskazane;p
Orientujecie się może ile mniej więcej będę potrzebowały byc na II fazie aby zrzucić 5-6 kg?

A możesz wstawić swoje zdjęcie? Aż trudno mi uwierzyć że aż tyle tłuszczu masz.
To jest idealna masa ciała
A na zwłogi tłuszczu dobre ćwiczenia i zmiana trybu odżywiania wystarczą
Ale widzę że uparta jesteś więc zrobisz jak uważasz

[xxcherry90xx]

HEj Kochane jak tam u Was dzisiaj :P ja wzielam sobie dzisiaj do szkoly serek wiejski mam dzisiaj akurat proteinki , uuu brakuje mi troszke warzywek a jak wam idzie? kurde u mnie z brzuszkiem nie jest tak strasznie , gorzej z udami ;/ w ogole nic nie idzie ....;>

Napisane przez edyta07

Hej dziewczyny!
Chciałabym się do Was dołączyć, ponieważ nie czuje się najlepiej w swoim ciele, przez zimę przytyłam 3-4 kg i źle się z tym czuje.
Sama poddaje sie na "diecie" bardzo szybko a to tylko bardziej mnie dobija i tracę nadzieję że może sie udać.
Mam hopla na punkcie jedzenia, a do słodyczy mam wyjątkową słabość;/
Ale teraz nie bd się jeszcze rozpisywała

Na diecie Dukana jeszcze nie byłam, chciałabym zacząć od piątku, by jeszcze trochę wydedukować się
Jestem nastolatką, mam koleżanka która schudła na Dukanie 16 kg, ja chciała bym zrzucić 5-6 kg, pozbyć się nadmiaru tłuszczyku i czuc sie pewniej, bo w końcu lato tuż tuż
Czytałam że dieta jest bezpieczna dla nastolatek.
I faza trwała by u mnie 2-3 dni.
Warzę 55 kg, przy wzroście 168. ale mam niekorzystna budowę ciała, po mamie i wyglądam na wiele więcej

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie i dodacie motywacji

Hej Edyto, musze sie zgodzic z Patii 55kg przy 168 to nie jest straszna waga , tu dziewczyny chca naprawde duzo stracic ...a Tobie przyda sie jedynie sport , moze pobiegaj troszke ? albo fitness ogranicz slodkosci i tlustosci i powinno byc dobrze po co sie katowac na diecie?

[martha330]

u mnie koncowka dnia pierwszego,ale ze ja przyzwyczajona do innego jedzonka,to troche czuje juz zmiane nie lubie samych protein, bo jakos jadlospis ubogi i nie wiem co wybrac do jedzenia

[edyta07]

Pewnie macie racje, ale próbuję od roku-ograniczenie słodyczy, sport itd.
niestety nie udaje się.
Chciałbym spróbować Dukana, ponieważ określone zasady których nie można złamać i szybszy efekty byłby bardziej motywujący.
Zawsze mogę byc 2 dni na I fazie, 3-4 tyg na drugiej, 50-60 dni III faza, prawda?
może tym razem się uda...

[Paati89]

Napisane przez edyta07

Pewnie macie racje, ale próbuję od roku-ograniczenie słodyczy, sport itd.
niestety nie udaje się.
Chciałbym spróbować Dukana, ponieważ określone zasady których nie można złamać i szybszy efekty byłby bardziej motywujący.
Zawsze mogę byc 2 dni na I fazie, 3-4 tyg na drugiej, 50-60 dni III faza, prawda?
może tym razem się uda...

Twarde zasady będziesz też miała gdy dostosujesz się do tych
Zero słodyczy
Zero fasto foodów
dużo warzyw
zero smazonego, pieczywa jasnego
gazowanych napojów.
Dużo ruchu
Też są to zasady, ale widzę że nie ma sensu aby to pisac bo już postanowiłaś. Nie pozostaje mi w takim razie nic innego jak zyczyć powodzenia

[anna205]

A propos jadłospisu, to za mną słodkie chodzi... Czy któraś z Was robiła może "dukanowski" sernik za zimno ? Spotkałam się parę razy z nim, ale nie wiem do końca jak to zrobić...
Mam taki pomysł: zmiksować chudy ser, posłodzić słodzikiem, dodać serek homogenizowany 0 % (znalazłam coś takiego u siebie w sklepie), i coś do tego jeszcze, tylko nie wiem co za bardzo....
Macie jakieś pomysły/doświadczenia?
Będę wdzięczna

[xxcherry90xx]

Napisane przez martha330

u mnie koncowka dnia pierwszego,ale ze ja przyzwyczajona do innego jedzonka,to troche czuje juz zmiane nie lubie samych protein, bo jakos jadlospis ubogi i nie wiem co wybrac do jedzenia

heheh skads to znam....kurde teraz mam 5/5 i ciezko mi bo albo tu troche gotowanej kapustki albo ogoraska ;/ kurde juz nie wiem jak mam to zrobic ;>

Napisane przez edyta07

Pewnie macie racje, ale próbuję od roku-ograniczenie słodyczy, sport itd.
niestety nie udaje się.
Chciałbym spróbować Dukana, ponieważ określone zasady których nie można złamać i szybszy efekty byłby bardziej motywujący.
Zawsze mogę byc 2 dni na I fazie, 3-4 tyg na drugiej, 50-60 dni III faza, prawda?
może tym razem się uda...

to zalezy Kochana ile schudniesz ...

Napisane przez anna205

A propos jadłospisu, to za mną słodkie chodzi... Czy któraś z Was robiła może "dukanowski" sernik za zimno ? Spotkałam się parę razy z nim, ale nie wiem do końca jak to zrobić...
Mam taki pomysł: zmiksować chudy ser, posłodzić słodzikiem, dodać serek homogenizowany 0 % (znalazłam coś takiego u siebie w sklepie), i coś do tego jeszcze, tylko nie wiem co za bardzo....
Macie jakieś pomysły/doświadczenia?
Będę wdzięczna

moze dam Ci fajny przepis :http://dietadukanaprzepisy.blogspot....09/sernik.html

[Ciapcia]

Hej dziewczyny

również planuję zacząć dietkę proteinową od przyszłego poniedziałku
ważę 67kg, chciałabym zejść do 58, parę lat temu tyle właśnie ważyłam i czułam się świetnie mam jednak pytanie, jestem uzależniona od coca coli czy to prawda,że na tej diecie można pić coca colę bez cukru? będę wdzięczna za wszelkie rady

[laudik]

Napisane przez Ciapcia

Hej dziewczyny

również planuję zacząć dietkę proteinową od przyszłego poniedziałku
ważę 67kg, chciałabym zejść do 58, parę lat temu tyle właśnie ważyłam i czułam się świetnie mam jednak pytanie, jestem uzależniona od coca coli czy to prawda,że na tej diecie można pić coca colę bez cukru? będę wdzięczna za wszelkie rady

mozna pic, chociaz...
nie lepiej sie odzwyczaic ?


pzeciez szkoda zebow

[anna205]

cherry, dzięki za linka, stronka super, już się nie moge doczekać tego sernika. Tylko jedno mnie zmartwiło: dziewczyna pisze, że otręby nie mogą być mielone, bo nie działają, a ja właśnie jem mielone z jogurtami i kefirem..
Jakie Wy jecie?? Mielone czy nie?

Ciapka, to jesteśmy w tej samej sytuacji wagowej, ja ważyłam w porywach do 69 kg...
Po 2 dniach diety tj. 25.02. stanęłam na wagę: 66,7 kg, dziś, po tygodniu jest 64 kg
To tak na zachętę dla Ciebie...
Też kiedyś ważyłam 58... jeśli uda mi się zejść do takiej, będzie super, ale bedę też zadowolona z 59-60.
A ile masz wzrostu? (ja 176)
Dziewczyny, a czy wy się coś ruszacie? Bo ja jestem uzależniona od fitnessu... dokładniej to kocham pilates + stepy, najchętniej interwał lub step &shape. Trochę się pochorowałam w weekend i od czwartku nigdzie nie byłam, ale dziś już lepiej więc pewnie czmychnę na step, bo pilates dopiero jutro
Pozdrawiam Was z mroźnego podkarpacia

[martha330]

dzis przegladam od rana przepisy i poszukuje czegos latwego dla siebie piekarnik mam srednio sprawny, nie mam tez maki kukurydzianej,czy mazeiny ( czy jak to sie pisze ) wiec ograniczam te przepisy ktore moge zastosowac

[Ciapcia]

Pewnie, że lepiej się odzwyczaić, ja nie piję jej codziennie, jednak czasem nachodzi mnie taka ochota, że po prostu muszę ją wypić

anna205 - brzmi bardzo zachęcająco a możesz napisać dokładnie co jadłaś ja mam 166cm, więc jestem niższa, ale mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć podobny efekt

[anna205]

Co jadłam? hmm...
gotowane/duszone chude mięso (pierś kurczaka, wołowina)
warzywa surowe/gotowane/duszone
chudy twaróg
jogurty 0% tłuszczu, 0% cukru (z otrębami)
kefir 0%
chuda szynka (1g tłuszczu) , drobiowa
jajka gotowane
jajecznica (bez masła!)
mleko 0%
0 cukru, tylko aspartam (słodzik)
ryyyby (duszone w folii alu, wędzone)
śledzie w oleju płukam pod wodą
piję herbaty, wodę

3 razy "zgrzeszyłam": zjadłam 3 kromki razowego pieczywa, 2 mandarynki, oraz wypiłam 2 pyszne latte ( z mleka 2%), 2 drinki z tonikiem oraz piwo
Tak więc pilnuję sie, ale nie dam się zwariować
Licze, ze za tydzień-dwa osiągne 59 kg i powoli zacznę sobie dokładać produktów...

[Ciapcia]

No super najważniejsze, że są efekty, bo bez tego ciężko iść dalej :/ ale naprawdę zmotywowałaś mnie, zaczynam od poniedziałku

[edyta07]

A ja zaczynam od piątku albo soboty, bo jeszcze nie bardzo znam listę zakazanych rzeczy
Tylko jest problem, bo chodzę do szkoły. na 7 lub 8, w szkole raz jestem do 14:15, innym razem 13:30 a jeszcze innym do 15. Mam problem z regularnym jedzeniem;/
Co mogła bym zabierać na drugie śniadanie do szkoły?
Dodam że jestem wegetarianką. a poprawnie laktoovowegetarianką czy jakoś tak

[Paati89]

Napisane przez edyta07

A ja zaczynam od piątku albo soboty, bo jeszcze nie bardzo znam listę zakazanych rzeczy
Tylko jest problem, bo chodzę do szkoły. na 7 lub 8, w szkole raz jestem do 14:15, innym razem 13:30 a jeszcze innym do 15. Mam problem z regularnym jedzeniem;/
Co mogła bym zabierać na drugie śniadanie do szkoły?
Dodam że jestem wegetarianką. a poprawnie laktoovowegetarianką czy jakoś tak

Skoro jesteś wegetarianką to z tą dietą Ci się nie uda.
Przecież tutaj podstawą jest MIĘSO/ ryby... chudy nabiał to tylko dodatek do mięsa...

[xxcherry90xx]

Napisane przez Ciapcia

Hej dziewczyny

również planuję zacząć dietkę proteinową od przyszłego poniedziałku
ważę 67kg, chciałabym zejść do 58, parę lat temu tyle właśnie ważyłam i czułam się świetnie mam jednak pytanie, jestem uzależniona od coca coli czy to prawda,że na tej diecie można pić coca colę bez cukru? będę wdzięczna za wszelkie rady

mozna spokojnie coca-cole light pic bez problemu ale nie ze zastepujesz ja woda...lepiej wode pic niz cole ma w sobie duzo chemii ale od czasu do czasu zamiast slodkosci sie przyda

Napisane przez anna205

cherry, dzięki za linka, stronka super, już się nie moge doczekać tego sernika. Tylko jedno mnie zmartwiło: dziewczyna pisze, że otręby nie mogą być mielone, bo nie działają, a ja właśnie jem mielone z jogurtami i kefirem..
Jakie Wy jecie?? Mielone czy nie?

Ciapka, to jesteśmy w tej samej sytuacji wagowej, ja ważyłam w porywach do 69 kg...
Po 2 dniach diety tj. 25.02. stanęłam na wagę: 66,7 kg, dziś, po tygodniu jest 64 kg
To tak na zachętę dla Ciebie...
Też kiedyś ważyłam 58... jeśli uda mi się zejść do takiej, będzie super, ale bedę też zadowolona z 59-60.
A ile masz wzrostu? (ja 176)
Dziewczyny, a czy wy się coś ruszacie? Bo ja jestem uzależniona od fitnessu... dokładniej to kocham pilates + stepy, najchętniej interwał lub step &shape. Trochę się pochorowałam w weekend i od czwartku nigdzie nie byłam, ale dziś już lepiej więc pewnie czmychnę na step, bo pilates dopiero jutro
Pozdrawiam Was z mroźnego podkarpacia

zmielone uzywam tylko do robienia bulek a ogolnie jem z jogurtem naturalnym cale Ja mam 163 cm (czytaj dokladnie watek dziewczyny sie wypowiadaly ) Nie wiem na ktorej fazie jestes ale na 1 nie polecam zadnych cwiczen ogolnie mam zamiar biegac jak sie troszke bardziej ociepli bo ostatnio szybko lapie przeziebienie ;p

Napisane przez edyta07

A ja zaczynam od piątku albo soboty, bo jeszcze nie bardzo znam listę zakazanych rzeczy
Tylko jest problem, bo chodzę do szkoły. na 7 lub 8, w szkole raz jestem do 14:15, innym razem 13:30 a jeszcze innym do 15. Mam problem z regularnym jedzeniem;/
Co mogła bym zabierać na drugie śniadanie do szkoły?
Dodam że jestem wegetarianką. a poprawnie laktoovowegetarianką czy jakoś tak

Edyto ja studiuje wiec tez na zajeciach itp ja jestem na 2 fazie ja i kolezanka z klasy takze wszyscy sie nie smieja jak cos wyciagamy serki itp :P , ogolnie biore sobie serek wiejski , czasem upieke bulki , ogolnie mozna z wrzywkami z ogoreczkiem jesc itp na 2 fazie

[laudik]

Napisane przez anna205

To i ja dołączę Jestem na diecie od tygodnia, z tym że nie robię dni P i PW na przemian, nie jestem w stanie wytrzymać bez warzyw... Ale do zrzucenia mam niewiele, zaczynałam przy wadze 67 kg, teraz jest 65,5 cel to 62, a jak będzie dobrze szło to może i 59-60, zobaczymy... (176 cm wzrostu).
Zawsze byłam bardzo szczupła, ale niestety rzucenie palenia (z czego jestem bardzo dumna!) dało skutek uboczny w postaci dodatkowych kilogramów z którymi mi bardzo źle
Zależy mi też na wyrobienie sobie zdrowych nawyków żywieniowych, bo wcześniej jadłam wszystko, i tłusto, i późno, i duo słodkiego. Teraz to już nie przejdzie... Więc sam fakt że nie jem słodyczy to już coś
Dodam, że cały czas ćwiczę od roku (głównie fitness 2-4 razy w tygodniu, czasem basen, squash), ale myślę żeby zacząć też ćwiczyć na siłowni, tylko nie bardzo wiem na jakich maszynach, jakie ćwiczenia...

to mozemy sobie pzrybic piatke - moim glownym zadaniem jest wyciachanie z menu slodkosci.poki co az sama sobie sie dziwie - ale zachowuje abstynencje
tez brak mi wazryw - bardzo.
dwa dni bez nich sa niesamowicie trudne.
a ronwiez mam niewiele do zbicia i planuje zachowywac sie godnie do wakacji - bo tyle wg wyliczen ma trwac faza 3 - wiec sila rzeczy powinnam osiagnac to co zaplanowalam

[edyta07]

Napisane przez Paati89

Skoro jesteś wegetarianką to z tą dietą Ci się nie uda.
Przecież tutaj podstawą jest MIĘSO/ ryby... chudy nabiał to tylko dodatek do mięsa...

podkreśliłam że poprawnie jestem laktoovowegetarianką (czy jakoś tak) czyli ryby, jajka jem.

[Paati89]

Napisane przez edyta07

podkreśliłam że poprawnie jestem laktoovowegetarianką (czy jakoś tak) czyli ryby, jajka jem.

Ryby to ciut za mało jak na dukana,
Możesz sobie krzywde wyrządzić

Ahaa i nie znane mi było wyrażenie "laktoovetarianka" więc musiałam się dokształcić w googlach i oto co znalazłam : "laktoowowegetarianka kobieta stosująca dietę wyłączającą mięso i ryby, ale dopuszczającą mleko, produkty mleczne i jaja; owolaktarianka"


Dukan to głównie mięso i ryby dodatkiem jest nabiał w tym też jaja. Czy aby ta dieta jest odpowiednia dla ciebie ?

[edyta07]

• "Laktovowegetarianizm - spośród produktów pochodzenia zwierzęcego dopuszczony jest tylko nabiał i jaja. Najczęściej laktovowegetarianie są po prostu nazywani wegetarianami, a ściślejszy wegetarianizm jest nazywany weganizmem. Poglądy zwolenników tej diety umotywowane mogą być wygodą, uwarunkowaniami kulturowymi, wiarą, że przy produkcji mleka, jaj i miodu zwierzęta nie muszą cierpieć lub też przekonaniem, że skala cierpienia zwierząt przy produkcji powyższych jest akceptowalna."

pisane przez jedno "o" i "v", jest to jedna z odmian wegetarianizmu.


Dietę zawsze mogę spróbować, pozwolę sobie na kotlety sojowe, które zawierają pond 60%białka i myślę, że to jest o wiele lepszy zamiennik mięsa, ponieważ nie zawiera tłuszczów zwierzęcych. oczywiście mówię tu o kotletach tylko gotowanych, a nie smażonych w panierce na oleju.

A jesli dieta nie będzie mi słuzyłą to z niej zrezygnuje, nie z dnia na dzień, ale stopniowo. Spróbować nie zaszkodzi, do odważnych świat należy

[anna205]

Napisane przez laudik

to mozemy sobie pzrybic piatke - moim glownym zadaniem jest wyciachanie z menu slodkosci.poki co az sama sobie sie dziwie - ale zachowuje abstynencje
tez brak mi wazryw - bardzo.
dwa dni bez nich sa niesamowicie trudne.
a ronwiez mam niewiele do zbicia i planuje zachowywac sie godnie do wakacji - bo tyle wg wyliczen ma trwac faza 3 - wiec sila rzeczy powinnam osiagnac to co zaplanowalam

Laudik, no możemy przybić piątkę, jak najbardziej
Ja liczę, że na diecie jeszcze ze 2 tygodnie, a potem powoli zacznę dodawać stopniowo inne produkty, poza słodyczami oczywiście.
Z Twoich poprzednich postów wynika, żeś Ty też sportowa dziewczyna, w związku z tym mam pytanie, może mi pomożesz: moim głównym problem było/jest przytycie na brzuchu i nad biodrami taka mała oponka mi się zrobiła, śmiesznie to wygląda, bo mam bardzo szczupłe biodra, i tego głównie chciałabym się pozbyć. Mięśnie brzucha mam wyćwiczone, ale schowane pod tłuszczykiem. Może Ty mi doradzisz jakie ćwiczenia powinnam wykonywać, żeby się tego cholerstwa pozbyć? Zajęcia na które uczęszczam są raczej nastawione na kondycje i wyrobienie mięśni (dużo ćwiczeń w zwolnionym tempie, dużo zatrzymań i spięć), a słyszałam że na chudnięcie to muszą być krótkie ale z dużą ilością powtórzeń?
Mam nieograniczony dostęp do siłowni, tylko sama nie potrafię z tego skorzystać. Mój TŻ doradza hula hop w domu, on sam go używał jak się odchudzał,ale ja czytałam różne opinie o nim i teraz już sama nie wiem...