***operacja tarczycy***

[nettka6]

hej dziewczynki....co do sportu to moja endo powiedziała mi że 5-6mcy nie wolno...a pytałam ją o aerobik.Myślę że lepiej nie przeginać i odczekać żeby wszystko się pogoiło.
Dermatolog nadal nie pozwoliła mi stosować maści na blizny...powiedziała że dopiero za mc, czyli minie wtedy 3mce od operacji.
Dalej stosuję bephanten i co któryś dzień na noc cienko cortineff.
Ogólnie czuję się bardzo dobrze, a odnośnie wagi....lekarka powiedziała mi ze jak się ma niedoczynność to można tyć, ale....jeśli się bierze hormony to wręcz odwrotnie...nie ma przyrostu wagi a nawet się chudnie

[Mags1983]

Hej
Mam pytanie do osób już po operacji. Jak to jest np. z myciem włosów tuz pop powrocie ze szpitala do domu? Spokojnie można dać radę? Jest szansa, że zabieg będę miała w poniedziałek i w mojej głowie kłębi się mnóstwo pytań i niewiadomych.

[kajajo]

czesz wszystkim dzisiaj trafilam na te strone.Jestem 6 lat po calkowitym usunieciu tarczycy,op mialam we Wiedniu,blizny nie mam wcale,ale zaczely mi sie problemy z pokrzywka(testy alergiczne nic nie wykazaly) POMOCY

[Mader 44]

Mags1983:"Mam pytanie do osób już po operacji. Jak to jest np. z myciem włosów tuz pop powrocie ze szpitala do domu? Spokojnie można dać radę?"
Ja myłam włosy pochylając się nad wanną i nie miałam z tym problemu. Pozdrawiam.

[Mags1983]

Napisane przez Mader 44

Mags1983:"Mam pytanie do osób już po operacji. Jak to jest np. z myciem włosów tuz pop powrocie ze szpitala do domu? Spokojnie można dać radę?"
Ja myłam włosy pochylając się nad wanną i nie miałam z tym problemu. Pozdrawiam.

O właśnie praktykuję podobny sposób Super, że nie było z tym większych problemów. Dziękuję za info

[Mn1s1ek]

Po 5 m-cach nie żałuję że poszłam na operację. Po pierwsze udało się wykryć mikroraka, który nie był widoczny w biopsji tylko dopiero w histo a po drugie mam ładną chudą szyję, bo przez te guzy nie mogłam na siebie patrzeć. Nie przytyłam. Blizna no cóż widać ją ale nie zakrywam specjalnie szyi, nie wstydzę się tego i nei przeszkadza mi zbytnio.

[Mags1983]

Napisane przez Mn1s1ek

Po 5 m-cach nie żałuję że poszłam na operację. Po pierwsze udało się wykryć mikroraka, który nie był widoczny w biopsji tylko dopiero w histo a po drugie mam ładną chudą szyję, bo przez te guzy nie mogłam na siebie patrzeć. Nie przytyłam. Blizna no cóż widać ją ale nie zakrywam specjalnie szyi, nie wstydzę się tego i nei przeszkadza mi zbytnio.

Miło czytac taką wypowiedż, że nie żałuje się operacji. Strasznego mam pietra a najgorsza jest dla mnie narkoza, że się z niej nie obudze, że im tam zejdę na tym stole, że dostanę jakiegoś uczulenia. Słabo mi się robi na myśl o welfromie:/ Mdleję na pobraniu krwi a tu cos takiego. Czytam wątek od początku ale to nie pomaga

[Mn1s1ek]

Napisane przez Mags1983

Miło czytac taką wypowiedż, że nie żałuje się operacji. Strasznego mam pietra a najgorsza jest dla mnie narkoza, że się z niej nie obudze, że im tam zejdę na tym stole, że dostanę jakiegoś uczulenia. Słabo mi się robi na myśl o welfromie:/ Mdleję na pobraniu krwi a tu cos takiego. Czytam wątek od początku ale to nie pomaga

Ja też się tego bałam - ze nie obudzę się po narkozie no i tej rurki w ręku. Tak się bałam że odkładałam operację kilka lat. Nie warto było.
Miałam narkozę wziewną, nie będę Ci kłamać - po narkozie kiepsko się czułam przez parę godzin, samoloty miałam straszne, parę razy zwymiotowałam. Ale na drugi dzień było lepiej. O godz. 16 przewieźli mnie na pooperacyjną , o 6 rano pani pielęgniarka pomogła mi iść do toalety i jakoś się rozruszałam.

Będzie dobrze.

Dodam jeszcze że jeśli np. miałaś kiedyś uczulenie na jakiś lek to powiedz o tym lekarzowi i anestezjologowi. Ja miałam listę leków, dałam im kilka minut przed operacją i oni w ostatniej chwili zdecydowali że zamiast w żyłę dostanę dotchawiczą.

[Mags1983]

Napisane przez Mn1s1ek

Ja też się tego bałam - ze nie obudzę się po narkozie no i tej rurki w ręku. Tak się bałam że odkładałam operację kilka lat. Nie warto było.
Miałam narkozę wziewną, nie będę Ci kłamać - po narkozie kiepsko się czułam przez parę godzin, samoloty miałam straszne, parę razy zwymiotowałam. Ale na drugi dzień było lepiej. O godz. 16 przewieźli mnie na pooperacyjną , o 6 rano pani pielęgniarka pomogła mi iść do toalety i jakoś się rozruszałam.

Będzie dobrze.

Dodam jeszcze że jeśli np. miałaś kiedyś uczulenie na jakiś lek to powiedz o tym lekarzowi i anestezjologowi. Ja miałam listę leków, dałam im kilka minut przed operacją i oni w ostatniej chwili zdecydowali że zamiast w żyłę dostanę dotchawiczą.

Na razie nie odnotowałam uczulenia na żaden lek. Mam alergie ale na pyłki traw więc to chyba nie ma szczególnego znaczenia. Nie wiem czy będzie miało znaczenie to, że od kilku dni boli mnie ucho a laryngolog mnie przyjmie dopiero za dwa tygodnie. I nie wiem czy to nie jest czasem żadna przeszkoda ku operacji. Zapytam swojego endo bo jutro mamy się zdzwonić.
Sensacje żółądkowe po operacji mnie nie przerażają - boję się samego faktu usypiania, operacji kiedy będę tam nieprzytomna leżec a lekarz będzie we mnie grzebał no i samego wybudzania i wyciągania rurki intubacyjnej:/ Wiem, że strach ma wielkie oczy, przeżyłam biopsję a też wyobrażałam sobie ja dużo gorzej. Tylko że wszyscy wokól mnie traktują to jako jakiś zabieg lekki, rutynowy i śmieją się ze mnie co przezywam
dziękuję , że odpisałaś

[Mn1s1ek]

Napisane przez Mags1983

Na razie nie odnotowałam uczulenia na żaden lek. Mam alergie ale na pyłki traw więc to chyba nie ma szczególnego znaczenia. Nie wiem czy będzie miało znaczenie to, że od kilku dni boli mnie ucho a laryngolog mnie przyjmie dopiero za dwa tygodnie. I nie wiem czy to nie jest czasem żadna przeszkoda ku operacji. Zapytam swojego endo bo jutro mamy się zdzwonić.
Sensacje żółądkowe po operacji mnie nie przerażają - boję się samego faktu usypiania, operacji kiedy będę tam nieprzytomna leżec a lekarz będzie we mnie grzebał no i samego wybudzania i wyciągania rurki intubacyjnej:/ Wiem, że strach ma wielkie oczy, przeżyłam biopsję a też wyobrażałam sobie ja dużo gorzej. Tylko że wszyscy wokól mnie traktują to jako jakiś zabieg lekki, rutynowy i śmieją się ze mnie co przezywam
dziękuję , że odpisałaś

Ja wyciągania rurki nie pamiętam, chyba jeszcze spałam.

A kiedy masz mieć operację?

[Mags1983]

Napisane przez Mn1s1ek

Ja wyciągania rurki nie pamiętam, chyba jeszcze spałam.

A kiedy masz mieć operację?

Jeśli taka jedna Pani zrezygnuje z operacji - bo wyskoczyły jej jakieś sprawy rodzinne i ma dziś dac znac mojemu endo - to w piątek pojadę już do szpitala na wstępne badania. Po badaniach mam dostac przepustkę do domu i ponownie w szpitalu pojawić sie w niedzielę, a w poniedziałek byłaby operacja. Ale to dowiem się dopiero jutro. Natomiast jeśli ta Pani nie zrezygnuje ze swojej kolejki to operacja będzie po moich urodzinach czyli po 10 marca Będę operowana we Wrocławiu na Marii Skłodowskiej Curie.
Szybkie terminy ale Pan Doktor powiedział, że jestem młoda, we wrześniu chcę się starac o dziecko więc nie ma na co czekac

[Mn1s1ek]

Napisane przez Mags1983

Jeśli taka jedna Pani zrezygnuje z operacji - bo wyskoczyły jej jakieś sprawy rodzinne i ma dziś dac znac mojemu endo - to w piątek pojadę już do szpitala na wstępne badania. Po badaniach mam dostac przepustkę do domu i ponownie w szpitalu pojawić sie w niedzielę, a w poniedziałek byłaby operacja. Ale to dowiem się dopiero jutro. Natomiast jeśli ta Pani nie zrezygnuje ze swojej kolejki to operacja będzie po moich urodzinach czyli po 10 marca Będę operowana we Wrocławiu na Marii Skłodowskiej Curie.
Szybkie terminy ale Pan Doktor powiedział, że jestem młoda, we wrześniu chcę się starac o dziecko więc nie ma na co czekac

Też jesteś Rybka, najlepszego, ja mam urodziny w sobotę trzymam kciuki zeby sie wszystko udało, odezwij się .

[Mags1983]

Napisane przez Mn1s1ek

Też jesteś Rybka, najlepszego, ja mam urodziny w sobotę trzymam kciuki zeby sie wszystko udało, odezwij się .

Hi hi Tobie też wszystkiego naj

[olivkaaa83]

Napisane przez Mags1983

Hej
Mam pytanie do osób już po operacji. Jak to jest np. z myciem włosów tuz pop powrocie ze szpitala do domu? Spokojnie można dać radę? Jest szansa, że zabieg będę miała w poniedziałek i w mojej głowie kłębi się mnóstwo pytań i niewiadomych.

Nic się nie martw, obudzisz się na pewno! ) Ja jestem największą panikarą na świecie, a usypianie to była chyba najprzyjemniejsza rzecz z całego pobytu w szpitalu. Wiem, wiem brzmi to nieprawdopodobnie ale taki luzik miałam po głupim jasiu, że nie zrobiło to na mnie wrażenia, aczkolwiek do końca byłam świadoma tylko poprostu jakiś taki wewnętrzny spokój mnie ogarnął. Z wybudzaniem było podobnie, gdybym nie wiedziała wcześniej o rurce intubacyjnej to nie uwierzyłabym, że ją miałam! Nic nie pamiętam! Poźniej przez 2 dni tylko troche bolało mnie gardło. A co do wymiotów to każdy reaguje inaczej, nie ma reguły. Mnie nawet niedobrze nie było!
Nie ma się czego bać, mnie jutro mijają 3 tygodnie po operacji i nawet już o tym nie pamiętam.
Pozdrawiam

[kataszkab]

Napisane przez Mn1s1ek

Po 5 m-cach nie żałuję że poszłam na operację. Po pierwsze udało się wykryć mikroraka, który nie był widoczny w biopsji tylko dopiero w histo ...

Świetnie Cię rozumiem Mnisiek. Ja miałam identyczną sytuację. Także dziewczyny nie bać się i nie czekać!! Jak trzeba to trzeba. Ja jestem miesiąc po drugiej operacji i czuję się naprawdę dobrze. Zdecydowanie lepiej niż przed.

[anna64]

cześć dziewczyny,ja już ponad 3 tygodnie po, ogólnie wszystko ok tylko dzisiaj podpuchła mi trochę blizna (górna warga uśmiechu)oraz zaczerwieniła się bardziej nic przy niej nie grzebałam niczym nie smaruje a ona się tak nadęła poradźcie co robić proszę mags1983-koniecznie zgłoś swoją alergie pyłkową ja nie zgłosiłam swojej dostałam pyralginę po zabiegu spuchłam i zrobiłam się pięknie purpurowa pozdrowienia dla wszystkich

[Ewuszon]

witajcie,
a mnie znowu coś pod górę. Do tej pory miałam regularne miesiączki, po operacji stwierdziłam że jakby silniejsze krwawienie mam a teraz cisza nie dostałam nadmienie że w ciąży napewno nie jestem. Czy któraś też tak miała ?

[oma11]

Witaj,
ja właśnie mam mieć operację tarczycy i moja doktor poleciła dr Mikołajczyk.Powiedz,czy jest to dobry specjalista i nie było powikłań?

[honya]

Jestem po operacji tarczycy w Bytomiu . Od tygodnia mam usuniętą całą tarczycę fatalnie sią czuje . Jestem zmęczona serce wali mi jak oszalałe - puls 110 w porywach i 116. Czy tez tak miałyście czy iść do jakiegoś lekarza?

[Mn1s1ek]

Napisane przez honya

Jestem po operacji tarczycy w Bytomiu . Od tygodnia mam usuniętą całą tarczycę fatalnie sią czuje . Jestem zmęczona serce wali mi jak oszalałe - puls 110 w porywach i 116. Czy tez tak miałyście czy iść do jakiegoś lekarza?

A bierzesz hormony?

[po strachu]

Napisane przez Mn1s1ek

A bierzesz hormony?

i to jak najszybciej udaj się do lekarza pierwszego kontaktu albo na pogotowie pozdrawiam.

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez honya

Jestem po operacji tarczycy w Bytomiu . Od tygodnia mam usuniętą całą tarczycę fatalnie sią czuje . Jestem zmęczona serce wali mi jak oszalałe - puls 110 w porywach i 116. Czy tez tak miałyście czy iść do jakiegoś lekarza?

tak honyja udaj się jak najszybcjej do lekarza lub na pogotowie pozdrawiam.

[anna64]

Napisane przez honya

Jestem po operacji tarczycy w Bytomiu . Od tygodnia mam usuniętą całą tarczycę fatalnie sią czuje . Jestem zmęczona serce wali mi jak oszalałe - puls 110 w porywach i 116. Czy tez tak miałyście czy iść do jakiegoś lekarza?

musisz to skonsultować z jakimś lekarzem koniecznie a ciśnienie jakie? bądź czujna czy nie drętwieją Ci dłonie stopy jesli tak pij odrazu wapno jeśli dojdzie mrowienie twarzy mocne wzywaj pogotowie ? u niektórych (rzadko )gdy usunięte są przytarczyce spada mocno wapń i może dojść do tężyczki poczytaj w necie, z hormonami z reguły czeka się na wynik histopatologii postaraj się wyciszyć i myśleć pozytywnie wszystko powoli wroci do normy powodzenia

[honya]

Biorę leki na nadciśnienie i po lekach ciśnienie mam dobre tylko puls wysoki. ręce mi nie drętwieją. przytarczyzek mi nie usunięto chyba nie było w wypisie.

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

hormony mi przepisali i kazali brać od dziś.

[kataszkab]

Napisane przez honya

Jestem po operacji tarczycy w Bytomiu . Od tygodnia mam usuniętą całą tarczycę fatalnie sią czuje . Jestem zmęczona serce wali mi jak oszalałe - puls 110 w porywach i 116. Czy tez tak miałyście czy iść do jakiegoś lekarza?

Honya. Mysle, ze musisz isc do lekarza. Ja jestem miesiac po usunieciu wszystkiego, ale moje tetno jest jak zwykle niskie. Po operacji przez pierwszy tydzien nie bylam jakos zmeczona, ale bardzo duzo spalam.

[Kancia]

Napisane przez Ewuszon

witajcie,
a mnie znowu coś pod górę. Do tej pory miałam regularne miesiączki, po operacji stwierdziłam że jakby silniejsze krwawienie mam a teraz cisza nie dostałam nadmienie że w ciąży napewno nie jestem. Czy któraś też tak miała ?

ja miałam, rozregulowało mi sie wszystko. Teraz jakoś się poprawia ale ja zawsze miałam problem z okresem więc nie wiem czy jestem dobrym przykładem

[olivkaaa83]

Napisane przez honya

Jestem po operacji tarczycy w Bytomiu . Od tygodnia mam usuniętą całą tarczycę fatalnie sią czuje . Jestem zmęczona serce wali mi jak oszalałe - puls 110 w porywach i 116. Czy tez tak miałyście czy iść do jakiegoś lekarza?

Mnie serce tak strasznie waliło przez pierwsze 2 tygodnie po operacji. Teraz już jest OK, mimo tego, że nie zażywam hormonów. Ja zauważyłam, że takie przyspieszone bicie mam przy osłabieniu organizmu np przy jakiejś grypie no i w tym przypadku po operacji.
Najlepiej jednak skontaktować się z lekarzem w tej sprawie.

Co do wyciętych przytarczyc, to też nic nie wiedziałam, że zostały uszkodzone. Dopiero w wyniku histopat przeczytałam, że "w preparacie widoczna przytarczyca". Profilaktycznie zaczęłam zażywać wapń, ale nie mialam żadnych drętwień ani mrowień.

[Mader 44]

Ewuszon:"Do tej pory miałam regularne miesiączki, po operacji stwierdziłam że jakby silniejsze krwawienie mam a teraz cisza nie dostałam nadmienie że w ciąży napewno nie jestem. Czy któraś też tak miała ?"

Ja zauważyłam to samo.Zawsze regularne okresy, a teraz po raz pierwszy miałam przerwę 45dni, potem 26dni! Krwawienia zdecydowanie silniejsze,to też odmiana. Endo sugerowała,że to może już pora na przekwitnie (mam 45lat), ale wyniki hormonów kobiecych mam w normie. 1kwietnia minie mi rok od operacji i nic się nie poprawia.
Co do usypiania do operacji, to gdy leżałam na stole, to podali mi maskę,żebym głębiej odetchnęła i...obudziłam się po 5 godzinach na sali wybudzeniowej. Może to troszkę uspokoi te dziewczyny, które czekają na operację.A tak w ogóle, to starajcie się nie myśleć o tym co będzie, nie ma sensu się "nakręcać".Będzie dobrze i już!! Pozdrawiam.

[maggee91]

Witam, mam guza tarczycy i mam wybór jodowanie lub operacja i tego i tego się boje co zrobić? co jest lepsze?

[po strachu]

Napisane przez maggee91

Witam, mam guza tarczycy i mam wybór jodowanie lub operacja i tego i tego się boje co zrobić? co jest lepsze?

to już zależy od ciebie operacja trwa 2 góra 3 godziny potem 3 dni w szpitalu i do domu a jodowanie nie wiem jak wygłąda musisz poczytać trochę o tym w internecie pozdrawiam.

[Mader 44]

Napisane przez maggee91

Witam, mam guza tarczycy i mam wybór jodowanie lub operacja i tego i tego się boje co zrobić? co jest lepsze?

Ja przeszłam jodowanie, ale po operacji usunięcia całej tarczycy, żeby pozbyć się resztek.Na czerwiec mam już ustalony kolejny termin jodowania, więc chyba jest to potrzebne.Tyle,że ja miałam w biopsji i w badaniu histo, że to rak brodawkowaty i najpierw trzeba było go szybko usunąć,póki był otoczony miąższem tarczycy, a węzły chłonne były czyste, a potem jodowanie jako leczenie dodatkowe.Nie wiem jak jest u Ciebie. Zobacz też na #3864, pisałam o samym jodowaniu .Pozdrawiam.