Offtopowe zapuszczanie - kto raz wejdzie już zostanie! Część XXIX

[Rinaa]

Napisane przez Chatul

Ja nie mam instynktu macierzyńskiego. Za to wizja "wpadki" mnie coraz bardziej przeraża. Zwłaszcza, że mam świadomość, że byłabym koszmarną matką, mimo że nie chciałabym taka być

no to polecam najskuteczniejszy środek anty
szklanka wody zamiast

[Chatul]

Napisane przez Rinaa

skoro nie umiałabyś zrezygnować z alkoholu to pomyśl czy nie masz z nim problemu

Tu nie chodzi o sam alkohol jako taki. Wiadomo, smakuje mi, ale mogę z niego zrezygnować. Np. w ramach dbania o WŁASNE zdrowie Ale gdybym była w ciąży to NIE MOGŁABYM go pić. I pewnie dlatego by mnie do niego ciągnęło. Ja źle znoszę wszelkie zakazy. Tak, wiem, że chore. Od zawsze tak mam. Każdy zakaz sprawia, że mam ochotę go złamać. Bo to nie mój własny narzucony sobie zakaz, lecz cudzy. No i nie umiem się zbytnio poświęcać.

Napisane przez n0emi

z reszta ja o wiele bardziej podziwiam osoby np odchudzajace sie, ktore przez wiele lat musza trzymac sie diety a i pozniej tez bo maja tendencje do tycia..

Też podziwiam te osoby. Ale ciężarne trzymające się wytycznych bardziej. Dlatego, że one dbają o siebie nie dla siebie, lecz dla dziecka. Poświęcają się dla drugiej osoby. Ja bym nie potrafiła

Napisane przez Rinaa

a według mnie kawa i alkohol to nie są zdrowe napoje...

W nadmiarze, nie. W niewielkich ilościach nie są szkodliwe. Czasami mogą być nawet zdrowe

Zalety kawy (z Wikipedii):
* Polepsza pamięć krótkotrwałą.
* Zmniejsza ryzyko zachorowania na marskość wątroby.
* Dotlenia organizm, przez co ułatwia koncentrację, a także pozytywnie wpływa na krążenie i układ trawienny.
* Przyśpiesza metabolizm, tym samym zwiększa tempo przemiany lipidów i pomaga zapobiegać zmęczeniu mięśni.
* Zmniejsza ryzyko wystąpienia u mężczyzn kamicy żółciowej.
* Przyczynia się do zmniejszenia zachorowalności na nowotwory pęcherza wśród palaczy.
* Zmniejsza ryzyko zachorowania na chorobę Parkinsona.
* Nawet do 50% zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę typu II.
* Zmniejsza ryzyko zachorowania na raka jelita i wątroby (hepatomę).
* Zwiększa efektywność środków przeciwbólowych
* Jest głównym przeciwutleniaczem w diecie osób spożywających niewiele owoców i warzyw.
* Polepsza perystaltykę jelit

Jak widać, kawa nie jest jednoznacznie zła i szkodliwa. W nadmiarze może szkodzić. Pita w umiarkowanych ilościach potrafi być ZDROWA

[Mitonic]

Napisane przez n0emi

a wiesz gdzie go kupic dodaje do torebki




no niestety wpadka moze sie zdarzyc kazdemu..
z reszta gdzies czytala, ze wpadka to najczestsza przyczyna zaplodnienia

Noemi jest w dozie , za 16,48

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez Chatul

Tu nie chodzi o sam alkohol jako taki. Wiadomo, smakuje mi, ale mogę z niego zrezygnować. Np. w ramach dbania o WŁASNE zdrowie Ale gdybym była w ciąży to NIE MOGŁABYM go pić. I pewnie dlatego by mnie do niego ciągnęło. Ja źle znoszę wszelkie zakazy. Tak, wiem, że chore. Od zawsze tak mam. Każdy zakaz sprawia, że mam ochotę go złamać. Bo to nie mój własny narzucony sobie zakaz, lecz cudzy. No i nie umiem się zbytnio poświęcać.



Też podziwiam te osoby. Ale ciężarne trzymające się wytycznych bardziej. Dlatego, że one dbają o siebie nie dla siebie, lecz dla dziecka. Poświęcają się dla drugiej osoby. Ja bym nie potrafiła



W nadmiarze, nie. W niewielkich ilościach nie są szkodliwe. Czasami mogą być nawet zdrowe

Zalety kawy (z Wikipedii):
* Polepsza pamięć krótkotrwałą.
* Zmniejsza ryzyko zachorowania na marskość wątroby.
* Dotlenia organizm, przez co ułatwia koncentrację, a także pozytywnie wpływa na krążenie i układ trawienny.
* Przyśpiesza metabolizm, tym samym zwiększa tempo przemiany lipidów i pomaga zapobiegać zmęczeniu mięśni.
* Zmniejsza ryzyko wystąpienia u mężczyzn kamicy żółciowej.
* Przyczynia się do zmniejszenia zachorowalności na nowotwory pęcherza wśród palaczy.
* Zmniejsza ryzyko zachorowania na chorobę Parkinsona.
* Nawet do 50% zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę typu II.
* Zmniejsza ryzyko zachorowania na raka jelita i wątroby (hepatomę).
* Zwiększa efektywność środków przeciwbólowych
* Jest głównym przeciwutleniaczem w diecie osób spożywających niewiele owoców i warzyw.
* Polepsza perystaltykę jelit

Jak widać, kawa nie jest jednoznacznie zła i szkodliwa. W nadmiarze może szkodzić. Pita w umiarkowanych ilościach potrafi być ZDROWA

co kawy w ciąży, to lekarze pozwalaja na jedna filizanke dziennie

[Smerfetkaa]

Napisane przez Chatul

Dbać o siebie, jasne. Ale to nie jest już dla mnie zwykłe dbanie, tylko paranoja Nie umiałabym zrezygnować z kawy

Dla mnie paranoją jest być na tyle uzależnionym od jakiegokolwiek napoju (poza wodą) aby nie móc z niego zrezygnować na jakiś czas

Ale jak hormony mają wpływać na MARTWY włos? Tak samo jak nie zregenerują go suplementy diety, tak i hormony nie zmienią go

Specjalistką nie jestem, ale może tu chodzić, tak jak wspomniała Noemi, o sebum wydzielane przez skórę i nie tyle o jego ilośc co jakoś, na którą hormony zapewne mają wpływ.
A jak widać są osoby które w tak szczególnym czasie narzekają na to, że z farbowaniem nie wychodzi, wczęsniej wychodzio, w ciazy czy podczas @ nie. Więc nie jest to bujda na resorach, ale nie jest to też reguła. Pokazuje to jedynie że co organizm to inne reakcje.

Napisane przez Rinaa

są kobiety dla których ciąża to prawdziwa radość i cud i zrobią wiele, żeby bobas był zdrowy
a według mnie kawa i alkohol to nie są zdrowe napoje...

Dokładnie

Napisane przez Mitonic

Smerfetko ogladałam wczoraj program na Style o urodzie, i tam pani doktor dermatolog mówiła o tych gulach co sie robia na lini zuchwy, powiedziała, że to robi się od golfów i szalików, i że to jest częste dla wielu osób w okresie zimowym, i to minie z wiosną, nie wiem czy cie pocieszyłam

No niestety u mnie to chyba inny powód, bo ja miałam to samo też na wiosnę i w lecie (we wrześniu nawet chyba wstawiałam zdjecia mojej twarzy). Przypuszczam ze to wina hormonów, albo taka moja wątpliwa uroda

[Czarna93]

Napisane przez Chatul

* Zwiększa efektywność środków przeciwbólowych

Chyba zacznę popijać kawą tabletki na @

[n0emi]

no wlasnie chatul ta kawa jest dobra dla naszego organizmu a dziecku nie pomaga (polepsza pamiec, metabolizm, cos tam robi dla jelit i watroby ) jak dla dziecka to dopiero sie kszaltuje i potrzebne sa mu podst substancj do rozwoju- magnez, ktory kawa wyplukuje, czy tez robi cos tam z zelazem(mam krotka pamiec)
z reszta widac, ze dla ciebie jestes ty najwazniejsza i dobrze ze nie chcesz miec dziecka. Dobrze dla dziecka

popatrz czasem z drugiej strony, poswiecenie to dobra rzecz, jezeli idzie na szczytny cel, to swiadczy o naszych uczuciach. Podam ci pierwszy przyklad ktory przyszedl mi do glowy: twoj TZ poswiecil sie i zostal dla ciebie wege

[Mitonic]

Napisane przez Smerfetkaa

No niestety u mnie to chyba inny powód, bo ja miałam to samo też na wiosnę i w lecie (we wrześniu nawet chyba wstawiałam zdjecia mojej twarzy). Przypuszczam ze to wina hormonów, albo taka moja wątpliwa uroda

wiem, jakie to musi być wkurzające, mi czasami też się robią takie gule podskórne, ale to najczęściej wtedy, jak mnie przewieje, ale wiem jak to psuje humor, chce sie ładnie wyglądać a tu gule

[Rinaa]

Napisane przez Chatul

W nadmiarze, nie. W niewielkich ilościach nie są szkodliwe. Czasami mogą być nawet zdrowe

Zalety kawy (z Wikipedii):
* Polepsza pamięć krótkotrwałą.
* Zmniejsza ryzyko zachorowania na marskość wątroby.
* Dotlenia organizm, przez co ułatwia koncentrację, a także pozytywnie wpływa na krążenie i układ trawienny.
* Przyśpiesza metabolizm, tym samym zwiększa tempo przemiany lipidów i pomaga zapobiegać zmęczeniu mięśni.
* Zmniejsza ryzyko wystąpienia u mężczyzn kamicy żółciowej.
* Przyczynia się do zmniejszenia zachorowalności na nowotwory pęcherza wśród palaczy.
* Zmniejsza ryzyko zachorowania na chorobę Parkinsona.
* Nawet do 50% zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę typu II.
* Zmniejsza ryzyko zachorowania na raka jelita i wątroby (hepatomę).
* Zwiększa efektywność środków przeciwbólowych
* Jest głównym przeciwutleniaczem w diecie osób spożywających niewiele owoców i warzyw.
* Polepsza perystaltykę jelit

Jak widać, kawa nie jest jednoznacznie zła i szkodliwa. W nadmiarze może szkodzić. Pita w umiarkowanych ilościach potrafi być ZDROWA

ja to już mam uczulenie na wikipedie

spoko, ja sama lubię kawę

[n0emi]

oo to chyba zrobie zamowienie z Dozu musze zobaczyc czego mi brakuje , to wezme za jednym zamachem
dziekuj mitonic

[Smerfetkaa]

Napisane przez Chatul

No cóż, jak widać różne opinie są. Będę musiała poszukać rzetelnych informacji na ten temat

Wikipedii nie traktowałabym jako źródło rzetelnych informacji, no ale różne opinie.

Picie kawy powiedzmy raz na tydzień, nie jest przejawem niedbania o siebie. Kawa ma swoje zalety A tutaj w ciąży nagle trzeba przestać w ogóle kawę pić. No nie ukrywajmy, nasze ciało takiego wyrzeczenia w ogóle nie potrzebuje. To jest wyrzeczenie na rzecz dziecka, a nie nas samych.

Osoby które faktycznie piją kawę raz na tydzień nie miały by problemu odstawic ją na kilka miesięcy, nie oszukujmy się, nawet nie odczułyby tego jako jakieś wyrzeczenie

Najbardziej niezadowolone byłyby zapewne osoby pojące kawę czy alkohol w ilościach niezdrowych dla własnego organizmu.

Poza tym... decydując się na dziecko matka raczej ma na względzie jgo zdrowie a nie swoje własne jakieś widzimisię...

Napisane przez Chatul

Tu nie chodzi o sam alkohol jako taki. Wiadomo, smakuje mi, ale mogę z niego zrezygnować. Np. w ramach dbania o WŁASNE zdrowie Ale gdybym była w ciąży to NIE MOGŁABYM go pić. I pewnie dlatego by mnie do niego ciągnęło. Ja źle znoszę wszelkie zakazy. Tak, wiem, że chore. Od zawsze tak mam. Każdy zakaz sprawia, że mam ochotę go złamać. Bo to nie mój własny narzucony sobie zakaz, lecz cudzy. No i nie umiem się zbytnio poświęcać.

No dla mnie jest to dziwne. Taka przekorność jak u dziecka troche bez obrazy.

Też podziwiam te osoby. Ale ciężarne trzymające się wytycznych bardziej. Dlatego, że one dbają o siebie nie dla siebie, lecz dla dziecka. Poświęcają się dla drugiej osoby. Ja bym nie potrafiła

Ja bym potrafiła i nawet pośwęceniem bym tego nie nazwała...

W nadmiarze, nie. W niewielkich ilościach nie są szkodliwe. Czasami mogą być nawet zdrowe [..]
Jak widać, kawa nie jest jednoznacznie zła i szkodliwa. W nadmiarze może szkodzić. Pita w umiarkowanych ilościach potrafi być ZDROWA

No wlaśnie, chodzi tu o ilośc głównie.

[saming]

Napisane przez Asia19x

Powidz, widziałam Twoją recenzję szamponu kokosowego Joanna Naturia, gdzie go kupiłaś? Bo u mnie nie ma, nigdzie

Fajny ten kokosowy? Bo siostra mnie odwiedzi, a w Rzeszowie są te szampony to może mi przywieźć, a co
Może namówię ją, żeby mi kupiła nową maskę... Tak, tak!
Kończy mi się Kallos Marchewkowy, mam ochotę wypróbować miodowego albo owocowego! Muahaha!!

Napisane przez Rinaa

jak widzę kobietę w ciąży z fajką to mam ochotę jej tak przypierd***ć, że masakra, eh niektóre baby to są tak zryte, że szkoda słów

Nie tylko Ty...

Napisane przez n0emi

a z reszta przeciez tez przez taki okres robimy dobrze samym sobie, naszemu cialu.. nie picie kawy, alkoholu, palenie..
zdrowe jedzenie i naturalne kosmetyki
cialo pewnie chcialoby byc w ciazy non stop

Napisane przez Asia19x

Wiem. Moje włosy potrzebują WAXA. Tak! Wtedy wrócą do normy, na pewno. Rany, znowu wydatek, mogłabym wygrać w Lotto, kupiłabym wam po jakiejś dobrej masce I szamponie
Heh.

WAX

Napisane przez Rinaa

są kobiety dla których ciąża to prawdziwa radość i cud i zrobią wiele, żeby bobas był zdrowy
a według mnie kawa i alkohol to nie są zdrowe napoje...

Przecież wiadomo, że dziecko odżywia się tym co matka - a nie jest wskazane, żeby małe dziecko, noworodek, czy jeszcze nieukształtowane dziecko spożywało jakiekolwiek ilości alkoholu czy kawy...

Napisane przez Mitonic

Smerfetko ogladałam wczoraj program na Style o urodzie, i tam pani doktor dermatolog mówiła o tych gulach co sie robia na lini zuchwy, powiedziała, że to robi się od golfów i szalików, i że to jest częste dla wielu osób w okresie zimowym, i to minie z wiosną, nie wiem czy cie pocieszyłam

Zabawne, ja miałam taki okres w życiu, gdzie nie nosiłam szalików ani golfów wiem, że głupota - ale te gule na linii żuchwy to miałam...

Napisane przez Mitonic

Rinaa, pytałas się o coś na strupki na nogach i okolice bikini, to ten produkt ma dobre recenzje, ja tez go będę kupować, ale jak przestane karmić https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...#review-482349

Oooooo, ja też będę szukać tego

Napisane przez Chatul

Picie kawy powiedzmy raz na tydzień, nie jest przejawem niedbania o siebie. Kawa ma swoje zalety A tutaj w ciąży nagle trzeba przestać w ogóle kawę pić. No nie ukrywajmy, nasze ciało takiego wyrzeczenia w ogóle nie potrzebuje. To jest wyrzeczenie na rzecz dziecka, a nie nas samych.

Dziewczyna, kobieta - decydująca się na dziecko, musi zdawać sobie sprawę, że każdą rzecz którą robi dla siebie robi też dla dziecka. Jak pije kawę - to jej nieukształtowane(bardziej lub mniej) dziecko również, alkohol również. Ciało kobiety w czasie ciąży staje się delikatniejsze, wszystko przenosi się do środka i do dziecka.
Skoro ktoś zdecydował się na dziecko - to tak, jego ciało takiego wyrzeczenia potrzebuję. Bo to nie jest 'na rzecz dziecka, dla niego samego', tylko skoro ktoś chce wychować zdrową, maleńką istotkę, to naturalne jest, że coś takiego zrobi.
Bo jasne, można pić, palić, ćpać i wszystko - tylko ciekawe jak dziecko urodzi sie chore i umrze - do kogo będzie mieć pretensje, że nie dbała o swoje ciało...

[ksiezniczkaa87]

Napisane przez Asia19x

Super, kochana jesteś


Zobaczyłam Twoją listę kosmetyków A myślałam, że to ja jestem uzależniona
Szok, szok, szok
wydrukuje i pokażę w domu, żeby nikt nie mówiła,że ja mam hopla

Moją kolorówkę?

[Smerfetkaa]

Napisane przez Mitonic

wiem, jakie to musi być wkurzające, mi czasami też się robią takie gule podskórne, ale to najczęściej wtedy, jak mnie przewieje, ale wiem jak to psuje humor, chce sie ładnie wyglądać a tu gule

Ja mam w zależności od cyklu m.in.

Napisane przez saming

Dziewczyna, kobieta - decydująca się na dziecko, musi zdawać sobie sprawę, że każdą rzecz którą robi dla siebie robi też dla dziecka. Jak pije kawę - to jej nieukształtowane(bardziej lub mniej) dziecko również, alkohol również. Ciało kobiety w czasie ciąży staje się delikatniejsze, wszystko przenosi się do środka i do dziecka.
Skoro ktoś zdecydował się na dziecko - to tak, jego ciało takiego wyrzeczenia potrzebuję. Bo to nie jest 'na rzecz dziecka, dla niego samego', tylko skoro ktoś chce wychować zdrową, maleńką istotkę, to naturalne jest, że coś takiego zrobi.
Bo jasne, można pić, palić, ćpać i wszystko - tylko ciekawe jak dziecko urodzi sie chore i umrze - do kogo będzie mieć pretensje, że nie dbała o swoje ciało...

Dokładnie

A nawet jeśli nie była to świadoma decyzja to też powinna mieć to na uwadze, ze może zaszkodzić niewinnemu dziecku...

[Chatul]

Co do picia kawy w czasie ciąży- znalazłam taką informację na Wikipedii (tak, wiem, nie jest to w 100% wiarygodne źródło):
"Spożycie dużej ilości kawy przez kobietę w ciąży może zwiększać prawdopodobieństwo martwego urodzenia. W związku z tym zalecane jest, by osoby w ciąży piły maksymalnie dwie filiżanki kawy dziennie".

Czyli 2 filiżanki dziennie można.
Pozostaje tylko pytanie o jak pojemnych filiżankach jest tutaj mowa

Napisane przez Mitonic

co kawy w ciąży, to lekarze pozwalaja na jedna filizanke dziennie

Filiżankę? Czyli ile ml.?

Napisane przez Smerfetkaa

Dla mnie paranoją jest być na tyle uzależnionym od jakiegokolwiek napoju (poza wodą) aby nie móc z niego zrezygnować na jakiś czas

Tak, wiem, że to brzmi jak paranoja. Nigdy nie twierdziłam, że jestem zdrowa i normalna Ani że umiem się poświęcić (zwłaszcza dla dziecka).

Na pewno byłoby mi bardzo trudno zrezygnować z kawy. Zwłaszcza gdybym nie była w 100% pewna, że szkodzi ona dziecku (jak widać są różne opinie na ten temat- Ty słyszałaś, że nie można pić kawy w ciąży, Mitonic mówi, że można jedną, a ja z kolei znalazłam informację, że można pić dwie dziennie- będę musiała poszukać naprawdę wiarygodnego źródła, które ostatecznie rozwieje moje wątpliwości w tej kwestii).

Inna sprawa, że po prostu kawa mi smakuje. A ciąża jawi mi się jako straszny czas, kiedy nie mogę robić, tego, co lubię robić, ani jeść i pić większości rzeczy, które mi smakują.

Inna sprawa, że teraz sobie gdybam. I mogę tak gdybać do upadłego. Nie wiem, co bym zrobiła gdybym była w ciąży. Wiem, że wiele zależałoby zwyczajnie od... Postawy mojego TŻ-a. Na pewno o wiele łatwiej byłoby mi np. zrezygnować z alkoholu, gdyby i mój TŻ z niego zrezygnował na czas ciąży.

Specjalistką nie jestem, ale może tu chodzić, tak jak wspomniała Noemi, o sebum wydzielane przez skórę i nie tyle o jego ilośc co jakoś, na którą hormony zapewne mają wpływ.
A jak widać są osoby które w tak szczególnym czasie narzekają na to, że z farbowaniem nie wychodzi, wczęsniej wychodzio, w ciazy czy podczas @ nie. Więc nie jest to bujda na resorach, ale nie jest to też reguła. Pokazuje to jedynie że co organizm to inne reakcje.

O sebum moim zdaniem na 100% nie chodzi. Gdyby tak było to i osoby z tłustymi włosami miałyby problem z farbowaniem włosów. A nie mają. Zresztą farby poleca się kłaść na tłuste włosy

Naprawdę ciekawa jestem o co z tymi włosami chodzi. Bo domyślam się, że część osób winę za zwykłe nieudane farbowanie zrzuci na miesiączkę albo ciążę, ale przecież nie wszyscy

[Maryha_ah]

Boże, 2 dni nie wchodziłam i nadrobienie graniczy z cudem. Ale dobrze, poświęcę godzine ( :O ) i pobieżnie przejże..

[patu323]

Dobry!

Napisane przez moooniek

pobudka!

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

ja jadę na narty, jakbym do 13 nie wróciła, to szukajcie mnie w szpitalach ;D

uwielbiam narty choć w tym roku dopiero byłam pierwszy raz, jednak przy pomocy brata nauczyłam się jeździć tak w miarę i pokochałam ten sport

Napisane przez pyszotka87

Cześć,
Mam nadzieję , że ktoś mnie podniesie na duchu i pomoże..
Otoż odkąd pamiętam zapuszczam włosy, przez wiele wiele lat około 10, prostowałam włosy prostownicą. Przez co cokolwiek co mi urosło momentalnie się wykruszało.
Zmądrzałam.

Od pół roku nie prostuje włosów, natomiast nadal codziennie myje i susze suszarką.Włosy okropnie mi się kruszą dzisiaj zrobiłam test rozczesałam włosy nad czarnymi spodniami doznałam szoku.. tragedia. pełno włosków średnio o długości od 1 do 2 cm pokruszone, połamane. Od 2 miesięcy piję pokrzywkę, od 2 tygodni olejuje włosy olejem konopnym. ze słodkich migdałów, rycynowym oraz masłem shea. kupiłam i wcieram jantar, do mycia stosuje baby dream a nakładam odżywkę z joanny jajeczną z miodem. Psikam jedwabiem joanny na przemian z mgiełką ochroną jantar. Pije po 4 kubki pokrzywy, pól roku brałam innove, teraz biorę tran, witaminy i na włosy bitobal czy coś w tym stylu. Generalnie załamałam się ja wiem, że potrzeba czasu na efekty olejowania oraz tych wszystkich mikstur co nakładam, wcieram ale załamałam się.. poważnie... Ja chce w końcu zapuścić włosy.. zwłaszcza z przodu, cały czas tył wmiarę rośnie chociaż cały czas zbliża się do zapięcia stanika, i muszę podcinać żeby były proste, przód nie wpsomne ledo za ramiona, ciągle się kruszy.. HELP

Witaj ;* a może spróbuj jakoś zmienić pielęgnację? na przykład odstaw siarczany (np sls) jesli używasz jakiś kosmetyków z nim. nie uzywaj suszarki, lokówki itd. popróbuj innych masek i odżywek, wcierek. moze jakieś płukanki ziołowe? aż znajdziesz coś dla siebie

Napisane przez trinee

Pyszotko- moim zdaniem Twoje włoski są przesuszone od używania suszarki i wcześniejszego katowania ich prostownicą. Do mycia poleciłabym Ci metodę OMO (odżywkowanie- mycie- odżywkowanie). Myłabym głównie skórę głowy, a piana żeby sobie sama spłynęła na resztę włosów, żeby ich nie wysuszać bardziej. Po myciu dobrze byłoby dać na włosy odżywkę bez spłukiwania. A do suszenia kupić spray termoochronny.

nawet niekoniecznie piana musi spływać- ja wolę właśnie jak piana jest tylko na czubku głowy a nie spływa, specjalnie odgarniam włosy na bok przy spłukiwaniu by nie leciało. a odzywka sama sobie dobrze radzi z umyciem włosów na długości

Napisane przez vanes

Witam dziewczyny
jestem w ciąży i niestety zadna farba mi nie łapie koloru więc w listopadzie zrezygnowałam z koloryzacji.
myję włosy codziennie i powiem wam że mój ciemny brąz już całkowicie się zmył.doszłam praktycznie do swojego naturalnego koloru.
nie prostuję i nie suszę suszarką nakładam odżywki i maski do włosów.
wyglądaja na zadbane i jestem zadowolona ale jak tylko urodzę to chcę je znów farbować (mój naturalny kolor jest taki myszowaty)
no i teraz pytanie do was jaką farbą najlepiej zafarbować włosy zeby ich nie niszczyć (chodzi mi o jasny brąz ??

ja od siebie polecam balsamy koloryzujące z henną (Venita, Delia, Eld, choć tego ostatniego jeszcze nie miałam okazji wypróbować, bo nie mogę nigdzie dostać...) mi chyba Venita podpasowała najbardziej tylko się nastaw, że częściej będziesz musiała powtarzać zabieg niż trwałą farbą.

Napisane przez Mitonic

Smerfetko ogladałam wczoraj program na Style o urodzie, i tam pani doktor dermatolog mówiła o tych gulach co sie robia na lini zuchwy, powiedziała, że to robi się od golfów i szalików, i że to jest częste dla wielu osób w okresie zimowym, i to minie z wiosną, nie wiem czy cie pocieszyłam

mi się właśnie zrobiła ciągle mi coś mui wyskoczyć

Napisane przez Smerfetkaa

Dla mnie paranoją jest być na tyle uzależnionym od jakiegokolwiek napoju (poza wodą) aby nie móc z niego zrezygnować na jakiś czas

ja nie jestem uzależniona od kawy, ale nie wyobrażam sobie odstawienia jej na dłuzej z tego powodu, ze najzwyczajniej źle się bez niej czuję... boli mnie głowa i jestem ospała, mam bardzo niskie ciśnienie. Kawa je podnosi i dzięki temu czuje się lepiej.

[Mitonic]

Chatul moja doktor powiedziała, że filiżanke, to myslę że taką raczej mała

[szmyrk]

Napisane przez Chatul

Jak miałaś bilet to konduktora nijak miejscówka nie interesuje. Dlaczego? Dlatego, że w EC zakłada, że ją masz Miejscówka to dokument upoważniający do siedzenia na danym miejscu, a bilet do jechania pociągiem. Konduktora tylko to drugie interesuje. To pierwsze tylko w przypadku sytuacji konfliktowych między pasażerami.

Takowa mi sie raz zdarzyla (pisalam, jak rozhisteryzowana kobieta na mnie doniosla) i konduktora widac šsprawa nie zaineresowala.

Ale jak chcesz to zapytam w informacji w W-wie i w Katowicach jak to z EC jest Chociaż z tego, co wiem to EC zawsze jest objęty całkowitą rezerwacją miejsc. Niezależnie od trasy i innych takich. W życiu nie spotkałam się z odstępstwem od tej reguły. Na stronie internetowej PKP też jest informacja, że w owym pociągu EC, z W-wy do Wiednia, wykupienie miejscówki jest obowiązkowe.

Ale po co?
Chatul, co Ty mi chcesz udowodnic? Ja jezdze tym pociagiem dosc regularnie i NIGDY nie wykupuje miejscowki i NIKT mi jeszcze problemow nie robil z tego powodu, a w katowickich kasach biletowych mi powiedziano, ze NIE POTRZEBUJE tej miejscowki, tylko musze sie liczyc z tym, ze ktos z miejscowka moze mnie nagle poprosic, o ustapienie mu miejsca (co mi sie kilka razy w Austrii zdarzylo). Raz ejden jak jechalam tym pociagiem z Warszawy do Katowic to mi pani w kasie nie chciala sprzedac biletu bez miejscowki.

Napisane przez Chatul

Tu nie chodzi o sam alkohol jako taki. Wiadomo, smakuje mi, ale mogę z niego zrezygnować. Np. w ramach dbania o WŁASNE zdrowie Ale gdybym była w ciąży to NIE MOGŁABYM go pić. I pewnie dlatego by mnie do niego ciągnęło. Ja źle znoszę wszelkie zakazy. Tak, wiem, że chore. Od zawsze tak mam. Każdy zakaz sprawia, że mam ochotę go złamać. Bo to nie mój własny narzucony sobie zakaz, lecz cudzy. No i nie umiem się zbytnio poświęcać.

Wlasnie o tym kiedys pisala Kocurzyca

Też podziwiam te osoby. Ale ciężarne trzymające się wytycznych bardziej. Dlatego, że one dbają o siebie nie dla siebie, lecz dla dziecka. Poświęcają się dla drugiej osoby. Ja bym nie potrafiła

A jakby Twojemu TZ szkodzilo Twoje picie kawy? Sytuacja absolutnie wyimaginowana, ale wapie, ze bys sie dla niego nie poswiecila

[saming]

Chatul, trochę dziwne... Napisałaś, że nie umiesz się poświęcać dla kogoś, ale z drugiej strony jakby TŻ zrezygnował to i Ty zrezygnujesz - a to już jest w jakimś stopniu poświęcenie się.

[n0emi]

Napisane przez patu323

ja nie jestem uzależniona od kawy, ale nie wyobrażam sobie odstawienia jej na dłuzej z tego powodu, ze najzwyczajniej źle się bez niej czuję... boli mnie głowa i jestem ospała, mam bardzo niskie ciśnienie. Kawa je podnosi i dzięki temu czuje się lepiej.

a moze wlasnie jestes uzalezniona i tak organizm doprasza sie kawy.
Wlasnie tez z tego wzgledu jestem za przestaniem picia kawy w ciazy i zrezygnowania ze wszystkich uzywek.
przeciez takie male dziecko moze tez sie uzaleznic od tych substancji?? czzy sie myle?

[Smerfetkaa]

Napisane przez Chatul

[...] będę musiała poszukać naprawdę wiarygodnego źródła, które ostatecznie rozwieje moje wątpliwości w tej kwestii).

Ale to nie ma co szukać takich informacji bo to też zależy od zdrowia kobiety w ciaży. Choćby ciśnienia, tak jak wspomniała Patu. Te kobiety co mają wysokie ciśnienie zapewne bardzije powinny uważać na kawę

O sebum moim zdaniem na 100% nie chodzi. Gdyby tak było to i osoby z tłustymi włosami miałyby problem z farbowaniem włosów. A nie mają. Zresztą farby poleca się kłaść na tłuste włosy

Naprawdę ciekawa jestem o co z tymi włosami chodzi. Bo domyślam się, że część osób winę za zwykłe nieudane farbowanie zrzuci na miesiączkę albo ciążę, ale przecież nie wszyscy

Ale jak pisałam już, moze to wcale nie chodzić o ilość sebum, o to jak bardzo ma sie tłuste włosy a o jakość...

[xxxMikixxx]

Zaszłam do Rossmanna po pracy a tam seria Joanna Jedwab miałam kupić odżywkę ale jednak skusiłam się na Wella Pro Series Repair, jutro wypróbuję Poza tym kupiłam ten krem https://wizaz.pl/kosmetyki//produkt.php?produkt=35471 za 4,99 zł + błyszczyk gratis i podkład Rimmela

[n0emi]

moze te sebum w ciazy ma inny sklad niz zwykle przetluszczanie sie.
organizm ludzki skrywa duzo tajemnic np pojawiajaca sie ciemna linia na brzuchu tak i moze cos utrudniac chwytania farby

[saming]

Nie tylko kobiety z wysokim ciśnieniem powinny uważać na kawę, ale również takie, które mają problemy z nerwami, sercem.
No i przepraszam bardzo - ja mam niskie ciśnienie i mam zakaz picia kawy od mojego kardiologa. (serce mam zdrowe).

[Czarna93]

Ja jestem uzależniona od czekolady
Bez niej czuje się beeeeznadziejnie.

[saming]

Napisane przez n0emi

moze te sebum w ciazy ma inny sklad niz zwykle przetluszczanie sie.
organizm ludzki skrywa duzo tajemnic np pojawiajaca sie ciemna linia na brzuchu tak i moze cos utrudniac chwytania farby

Jaka ciemna linia na brzuchu?

[Mitonic]

Napisane przez xxxMikixxx

Zaszłam do Rossmanna po pracy a tam seria Joanna Jedwab miałam kupić odżywkę ale jednak skusiłam się na Wella Pro Series Repair, jutro wypróbuję Poza tym kupiłam ten krem https://wizaz.pl/kosmetyki//produkt.php?produkt=35471 za 4,99 zł + błyszczyk gratis i podkład Rimmela

czekam na twoją opinie tej Welli

[patu323]

Napisane przez n0emi

a moze wlasnie jestes uzalezniona i tak organizm doprasza sie kawy.
Wlasnie tez z tego wzgledu jestem za przestaniem picia kawy w ciazy i zrezygnowania ze wszystkich uzywek.
przeciez takie male dziecko moze tez sie uzaleznic od tych substancji?? czzy sie myle?

myślę, ze nie. bo miałam tak zanim kawę zaczęłam pić (regularnie piję dopiero od roku ok). i często miałam bardzo niskie ciśnienie i bolała mnie głowa. po wypiciu mocniejszej kawy przechodziło. więc to nie z przezwyczajenia organizmu do kawy.

słyszałam o tym, ze jeśli kobieta w czasie ciąży spozywa duze ilości alkoholu, to dziecko rodzi się uzależnione od niego. ale nie mam pojęcia, czy to się tyczy również kofeiny... w końcu ona jest też np w wielu napojach gazowanych np coli.
jednak sama gdybym była w ciąży to odstawiłabym kawę. ewnetualnie sporadycznie słabiutką. zwyczajnie dlatego, ze nie chciałabym ryzykować. część źródeł mówi, ze można, część że się nie powinno. a nie chciałabym w żaden sposób ryzykować zdrowiem swojego dziecka. juz wolałabym,żeby przez kilka miesiecy częściej mnie głowa bolała, przeżyję

[Mitonic]

Napisane przez saming

Jaka ciemna linia na brzuchu?

ciemna linia od pępka biegnąca w dół

jak to mówi Miki, "ścieżka do Leszka"

ja nie miałam akurat

[n0emi]

Napisane przez saming

Jaka ciemna linia na brzuchu?

w czasie ciazy pojawia sie krecha ciemna od pepka w dol i chyba po ciazy znika http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...1t:429,r:0,s:0