BEZROBOTNI łączmy się część 2

[gwiazdeczka172]

Napisane przez kokosa_nka

Widzę, że nikt nie zauważył mojego postu.
Powiem tylko, że strasznie mi przykro, czuję się zwyczajnie oszukana! Po 19 latach nauki, skończeniu 2 kierunków studiów, 2 kursach nie mam szans na lepszą pracę.

Ja czytałam Twojego posta, ale nawet nie wiem co mam napisać...? Taki nasz kochany kraj . Niestety...
I na co nam te studia....

[niechcemisiewymyslacnicka]

hej kobitki. przylacze sie do was
obecnie pracuje na pol etatu, na razie okres probny, ale to taka firma, ze nie wiadomo czy za 2-3 miesiace bedzie dalej istniec. pracy szukalam uwaga!....prawie 3 lata! w tym czasie odbylam staz, kurs, dorabialam sobie sprzedajac rzeczy przez all.. mam wyzsze wyksztalcenie, ale nic nie warte bo to pedagogika - czyli najwieksze bezrobocie. ofert pracy w zawodzie w ciagu 3 lat widzialam moze z 4!
wiem jak to jest byc bezrobotna, jak codziennie sie wstaje nie wiedzac po co, jak sie unika znajomych bo beda sie pytac czy JUZ znalazlam prace, jak rodzice beda ciagle wypominac inni maja prace a ty nie! jak prawie caly dzien siedzialo sie w necie w poszukiwaniu ofert a i tak nic sie nie wysylalo, bo nie spelnialam wymagan itp. faktycznie przyznaje sie tak do pol roku po studiach pracy raczej nie szukalam, ale jak przyszedl kryzys to zaczela sie goraczka poszukiwan. ostatnio cos we mnie peklo, nigdy nie sadzilam ze dojdzie do takiej sytuacji i gdyby nie obecna praca to chyba wyladowalabym na prochach. to zalosne, ze mlody czlowiek chce pracowac nawet za jalmuzne jaka jest 1000zl, a i tak nie ma pracy bo brakuje doswiadczenia.
to bezrobocie tak we mnie wsiaknelo, ze pomimo iz dopiero od niedawna pracuje, to ciagle czuje sie jak bezrobotna, bo to tylko praca na pol etatu, no i ciagla niepewnosc co bedzie dalej... chcialabymn wyjechac za granice, ale ogranicza mnie jezyk. dlatego tez obiecalam sobie ze juz nie zmarnuje ani chwili i bede sie go uczyc. moim marzeniem jest zas wlasna dzialalnosc tylko brakuje najwazniejszego.... dobrego pomyslu

[Unicode]

Studia sa dobre, jesli sa wybrane madrze.

Jesli kokosanka skonczyla typowo akademicki kierunek, to gdzie chciala znalezc prace? Po jej kierunku to albo praca naukowa albo informatyk w banku (ew. szpital jesli to fizyka medyczna).

A dobrym grafikiem (z calym szacunkiem) to po kilku kursach sie nie zostanie (nie twierdze, ze kokosanka jest zlym).

[kokosa_nka]

Napisane przez Unicode

Studia sa dobre, jesli sa wybrane madrze.

Jesli kokosanka skonczyla typowo akademicki kierunek, to gdzie chciala znalezc prace? Po jej kierunku to albo praca naukowa albo informatyk w banku (ew. szpital jesli to fizyka medyczna).

A dobrym grafikiem (z calym szacunkiem) to po kilku kursach sie nie zostanie.

Skończyłam politechnikę.

Studia wybrałam zgodnie z pasją i talentem.

A skąd wiesz z całym szacunkiem jakim jestem grafikiem? Widziałaś moje prace?

To się nazywa wsparcie, brawo Chyba nie mam tu czego szukać.
Powodzenia dziewuszki

[Nuna131]

pomóżcie, proszę

[Unicode]

Napisane przez kokosa_nka

Skończyłam politechnikę.
A skąd wiesz z całym szacunkiem jakim jestem grafikiem? Widziałaś moje prace?

To się nazywa wsparcie, brawo Chyba nie mam tu czego szukać

Napisalam, ze nie wiem jakim jestes grafikiem, bo prac nie widzialam.

Po prostu fizyka (czy uniwersytecka czy politechniczna) nie jest przyszlosciowym kierunkiem (mimo iz daje mityczny tytul inzyniera). Nie oznacza, ze skazuje na bezrobocie ale musisz sobie zdawac sprawe, ze predzej cie zechca jako programiste c++ niz jako grafika.

[88Ekaterina88]

ja wczraj oglądałam program na tvp2 i była tam dziennikarka która nie ma nawet skończonej matury ! Nie pamiętam jej nazwiska, ale teraz jak to sięma do tego że pracuje w telewizji skoro ludzie po studiach nie mogą się tam dostać . to jest Polska właśnie

[Madaaa]

Napisane przez mobi87

hej dziewczyny, jestem po tym próbnym tygodniu i mam od jutra umowę na okres próbny (3 m-ce) praca w charakterze sekretarki, dużo obowiązków ale sporo w sumie takich pierdołek niewymagających zbytnio myślenia, mam nadzieje że będzie dobrze. Niestety płaca taka sobie 1000 zł na rękę ale firma ma swoje laboratorium i obiecali mi że jak już się wdrożę w ten sekretariat to potem będą mnie przyuczać do pracy w labo i na tym najbardziej mi zależy. Także na razie opuszczam grono bezrobotnych ale będę tu często zaglądać i trzymam za Was wszystkie kciuki dziewczyny!!

gratuluje

[Nuna131]

Hej dziewczyny!
jestem bezrobotną bez prawa do zasiłku (niestety). Mam szanse na pracę w urzędzie z interwencji. Nie wiem jednak jak napisać podanie (nie wiem na jakie stanowisko mnie skierują i czym będę się zajmować). Może któraś z Was może mi coś doradzić?

[Madaaa]

Napisane przez 88Ekaterina88

ja wczraj oglądałam program na tvp2 i była tam dziennikarka która nie ma nawet skończonej matury ! Nie pamiętam jej nazwiska, ale teraz jak to sięma do tego że pracuje w telewizji skoro ludzie po studiach nie mogą się tam dostać . to jest Polska właśnie

Moim zdaniem studia tylko w niewielu zwodach pomagają znaleźć pracę.Większość młodych ludzi w ogóle nie pracuje zgodnie z ukończonym kierunkiem studiów.
A ja teraz patrze na tych znajomych co nie chcili się uczyć, poszli do zawodówki....dzisiaj mają fuche i pracę, a kto bardziej pracowity i zdolny ma nawet z tego dobre pieniądze

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez Nuna131

Hej dziewczyny!
jestem bezrobotną bez prawa do zasiłku (niestety). Mam szanse na pracę w urzędzie z interwencji. Nie wiem jednak jak napisać podanie (nie wiem na jakie stanowisko mnie skierują i czym będę się zajmować). Może któraś z Was może mi coś doradzić?

Chodzi o pracę interwencyjne z Urzedu Gminy ?

[antunka]

Napisane przez kokosa_nka

Skończyłam politechnikę.

Studia wybrałam zgodnie z pasją i talentem.

A skąd wiesz z całym szacunkiem jakim jestem grafikiem? Widziałaś moje prace?

To się nazywa wsparcie, brawo Chyba nie mam tu czego szukać.
Powodzenia dziewuszki

Kochana nie przejmuj się jednym głupim (z całym szacunkiem ) komentarzem. Nawet jak ktoś nie ma wyższego wykształcenia albo wybrał kierunek zgodny ze swoimi zainteresowaniami choć nie gwarantujący pracy to nie powód, żeby go traktować jak gorszy gatunek. Każdy ma prawo pracować i czuć się doceniany niezależnie od skończonego kierunku! Jesteśmy w trudnej sytuacji i czujemy się oszukane bo skończyłyśmy studia i nie mamy pracy. Ale nikt nam nie zabroni tak się czuć, myśleć i mówić! A każde studia coś dają nawet jak Unicode twierdzi nie są mądrze wybrane. Wiadomo, że na pracę będziemy musiały cierpliwie poczekać ale to nie znaczy, że zmarnowałyśmy te kilka lat życia na studiowanie. Bo nie wiem jak wy ale ja uważam, że to był fantastyczny czas i jakbym miała jeszcze raz wybierać to nadal wybrałam kierunek jaki skończyłam, tryb, miasto, uczelnię i wszystko co się wiąże ze studiowaniem.

[Nuna131]

tak. Była by to praca w UrzEdzie Gminy (jak się uda)

[Unicode]

Komentarz nie jest glupi lecz trafnie przedstawiajacy sytuacje na rynku.

Nie macie prawa czuc sie oszukane, bo nigdzie nie jest napisane, ze studia gwarantuja jakakolwiek prace. Nie napisalam tez, ze zmarnowalyscie czas na nauke badz ze jestescie podgatunkiem.

Napisalam jedynie, ze jesli ktos nie moze znalezc pracy w wybranym zawodzie, powinien sie przekwalifikowac. Do tego napisalam, ze chociaz Fizyka Techniczna nie jest przyszlosciowym kierunkiem, daje pewne umiejetnosci (programowanie), ktore mozna "sprzedac" na rynku pracy.

[88Ekaterina88]

Napisane przez Madaaa

Moim zdaniem studia tylko w niewielu zwodach pomagają znaleźć pracę.Większość młodych ludzi w ogóle nie pracuje zgodnie z ukończonym kierunkiem studiów.
A ja teraz patrze na tych znajomych co nie chcili się uczyć, poszli do zawodówki....dzisiaj mają fuche i pracę, a kto bardziej pracowity i zdolny ma nawet z tego dobre pieniądze

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------


Chodzi o pracę interwencyjne z Urzedu Gminy ?

wiesz ja skończyłam T4, mam zdany egzamin zawodowy, i całe 6 linijek zawodów w których moge pracować tylko z samym tytułem tegoż właśnie technika i co ? nic, bo to mi tego nie gwarantuje niestety, studia mam zgodne z kierunkiem T4, kurs z UP mam zgodny z kierunkiem T4 i studiami, teraz robię kolejny kurs zgodny z tymi poprzednimi rzeczami i co ? do marketu mnie nie przyjmą bo mam już doświadczenie i co najważniejsze mam inne wykrztałcenie niż potrzeba na kase ;p

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Nuna131

tak. Była by to praca w UrzEdzie Gminy (jak się uda)

Możesz napisać coś w stylu:

Szanowni Państwo,
zwracam się z prośbą o przyjęcie mnie do organizowanych przez Urząd prac interwencyjnych.
Pracowałam dotychczas w... jako... na stanowisku... Do głównych moich zadań należało...
Jestem osobą... Potrafię...
Praca na oferowanym przez Państwa stanowisku jest dla mnie szansą na zdobycie nowego doświadczenia (usamodzielnienie się itp.)
Jeżeli są Państwo zainteresowani moją osobą, uprzejmie proszę o kontakt w celu zaproponowania dogodnego dla Państwa terminu spotkania.


Czy jakoś tak. Nie jestem w tym specjalistą, to raz, więc moga być tu jakieś błędy itd.

[Madaaa]

Napisane przez Nuna131

tak. Była by to praca w UrzEdzie Gminy (jak się uda)

Ja bym poszła i popytala na miejscu? Nie trzeba jakiegoś wniosku wypełnić ?

[Nuna131]

mam napisać podanie. nie wiadomo na jakich stanowiskach będę pracować, dlatego mam problem z napisaniem

[Madaaa]

Napisane przez 88Ekaterina88

wiesz ja skończyłam T4, mam zdany egzamin zawodowy, i całe 6 linijek zawodów w których moge pracować tylko z samym tytułem tegoż właśnie technika i co ? nic, bo to mi tego nie gwarantuje niestety, studia mam zgodne z kierunkiem T4, kurs z UP mam zgodny z kierunkiem T4 i studiami, teraz robię kolejny kurs zgodny z tymi poprzednimi rzeczami i co ? do marketu mnie nie przyjmą bo mam już doświadczenie i co najważniejsze mam inne wykrztałcenie niż potrzeba na kase ;p

za duzo wymgaja nawet do byle jakiej pracy

[Nuna131]

dopiero Urząd występuje do UP

[88Ekaterina88]

Napisane przez Nuna131

dopiero Urząd występuje do UP

a byłaś się pytać w UG czy kogoś szukają? pytałaś się na jakie stanowiska itd.? tam to i tak jest zazwyczaj praca biurowa, przynieś, wynieś , pozamiataj, zrób ksero, roznieś pocztę itd. to nawet w podaniu można napisac że kazde stanowisko będzie ci odpowiadać, że lubisz prace biurowe itd.

[Nuna131]

A jak umotywowac swoją prośbę? Tym, że nie mam z czego żyć? (jestem sama)

[Madaaa]

Napisane przez Nuna131

dopiero Urząd występuje do UP

a na jakiej pracy ci zalezy ? Na takie stabowsiko napisz. Zawsze możesz uogólnić., jeśli nie masz konkretów.
Jesli kazda praca cie zadowoli to tez to napisz.

Prace interwencyjne to też chyba sprzątanie w miescie itp. ? Nie tylko stanowiska biurowe

[Nuna131]

coś wymyślę (mam nadzieję)
A jakie dokumenty jeszcze załączyć? Dyplom ukończenia szkoły?
Świadectwo pracy? Dokument z UP że jestem bezrobotna? Nie wiem czy coś jeszcze...

[black-bubu]

Mobi gratuluję Kokosanko UP dofiansowało Ci kursy z grafiki ? Do tej pory myślałam, że stawiają na takie bardziej biurowe kursy - rachunkowość, księgowość, BHP, administracja. Nie wiedziałam, że w sztukę też się zagłebiają
Nuna nie ma potrzeby załanczać żadnych dokumentów, ewentualnie możesz napisac, że jesteś studentką o ile jesteś, lub, że masz sanepidowską o ile masz. Ja łaziłam po inwentaryzacjach, ale od nas ani podań nie chcieli, ani dokumentów. Tylko człowiek pisać, że chce iść i oddzwaniali.

[Nuna131]

black-bubu, chodziło mi o prace interwencyje nie inwentaryzacje

[DMkAnia]

Napisane przez 88Ekaterina88

wiesz ja skończyłam T4, mam zdany egzamin zawodowy, i całe 6 linijek zawodów w których moge pracować tylko z samym tytułem tegoż właśnie technika i co ? nic, bo to mi tego nie gwarantuje niestety, studia mam zgodne z kierunkiem T4, kurs z UP mam zgodny z kierunkiem T4 i studiami, teraz robię kolejny kurs zgodny z tymi poprzednimi rzeczami i co ? do marketu mnie nie przyjmą bo mam już doświadczenie i co najważniejsze mam inne wykrztałcenie niż potrzeba na kase ;p

Wykształcenie, z całym szacunkiem

Napisane przez black-bubu

Mobi gratuluję Kokosanko UP dofiansowało Ci kursy z grafiki ? Do tej pory myślałam, że stawiają na takie bardziej biurowe kursy - rachunkowość, księgowość, BHP, administracja. Nie wiedziałam, że w sztukę też się zagłebiają
Nuna nie ma potrzeby załanczać żadnych dokumentów, ewentualnie możesz napisac, że jesteś studentką o ile jesteś, lub, że masz sanepidowską o ile masz. Ja łaziłam po inwentaryzacjach, ale od nas ani podań nie chcieli, ani dokumentów. Tylko człowiek pisać, że chce iść i oddzwaniali.

Załączać...również z szacunkiem do Twojej osoby...

Nie rozumiem dlaczego ludzie "chwalą" się ukończonymi studiami i tytułem, skoro takie błędy robią mnie to razi okrutnie, może pracodawcę również.
No chyba, że to było celowe albo wrodzone - wtedy zwracam honor i przepraszam już się nie czepiam, wybaczcie i nie bijcie

[Nuna131]

aż boję sie pisać, żeby wprawne oko nie znalazło jakiegoś "byczka"

[DMkAnia]

Napisane przez Nuna131

aż boję sie pisać, żeby wprawne oko nie znalazło jakiegoś "byczka"

Nie przesadzajmy żadnych skrajności...rzuciło mi się w oczy, bo czasem podczytuję to taka dobra rada dla chcących pracować od września pracuję w prywatnej firmie, stanowisko biurowe: recepcja, sekretarka, asystentka, no takie wiecie..."wszystko i nic" w sumie. Czasem pisma wychodzą spod mojej ręki, które potem szef czyta i podpisuje...nie chciałabym mu podrzucić czegoś z bykami
Ja wiem, że to inna sytuacja, miejsce, "tutaj nie trzeba" na to zwracać uwagi, etc. Moim zdaniem jednak warto, wszędzie
Nie czepiałam się ani 88Ekaterina88 ani black-bubu (to były najświeższe błędy po prostu, stąd te przykłady). Uważam, że dużo wnosicie do wątku i niech tak pozostanie.
PS: Edytor na wizażu w zasadzie sam poprawia (pokazuje) nasze błędy, zero wysiłku

[_Ewelka___]

kokosanka, grafik grafikowi nierówny wiec nie wiedziałam czy się wypowiadać w temacie. Wydajesz się być fajną mądra ogarnięta babeczka trafia mnie, że tacy wyksztalceni, zaradni ludzie nie moga znaleźć w pracy. I do tego z pasja


Chodzi mi o to, że moj znajomy jest grafikiem, skończyl studia, poźniej odbywal jakis staz, ale w małej mieścinie i niewiele z tego wyniósł. Sam działa, ma swoją stronę internetową, projektuje strony dla wielu osób, ostatnio dla naszego zaprzyjaźnionego pubu. I znalazł prace w duzym mieście. Ciagle coś działa na odległość, nie narzeka na brak zleceń, ale nie znam się na tym, nie wiem co Ty robisz, ale on głównie działa na wlasna reke, niestety bez zadnej działalności , kiedys mi tlumaczyl ze to nie takie latwe zalozyc sobie firme. Nie wiem jakim Ty mieszkasz miescie, ale wiem jedno - w mniejszych miastach ciezko sie rozwijać

Ja dzis po kolejnej wizycie w UP. jak Ty odbylas te kursy? przeciez to graniczy z cudem, raz że taki kurs trzeba dobrze uzasadnić, a dwa znaleźć pracodawce, ktory po danym kursie Cie przyjmie. No porazka. kto by na mnie czekal az zrobie kurs. Ehh

[fiolka208]

Jestem po wizycie w PUPie i jak skrót ich instytucji wskazuje było do du*y,czyli jak zwykleNikogo nie wysadziłam w powietrze (tylko dlatego,że PUP jest w ładnym,zabytkowym budynku ).Babka,która mnie obsługiwała olała mnie totalnie i zamiast odpowiadać na moje pytania,wepchnęła mi oferty pracy do przejrzenia (które z resztą znam na pamięć,a w większość z nich to oferty typowo męskie) i nie kazała d*py zawracać.No w końcu ona jest tylko doradcą zawodowym,więc nie miała takiego obowiązku żeby mi wytłumaczyć pewne kwestie.W maju znów do niej wpadnę na kawkęObym wcześniej pracę znalazła,bo wkur*iają mnie te baby na masę.....
Znalazłam JEDNA ofertę w miarę dla mnie git.W agencji reklamy na stanowisko przynieś-podaj-pozamiataj.Wysłałam LM i CV.Się okaże...Oczywiście info o pracy sama wygrzebałam,w PUP nic o niej nie wiedzieli