Zaparcia

[Baska1979]

Na zaparcia dobry jest buscopan + trochę ruchu i gorąca woda. Nie wrzątek, ale w miarę możliwości jak najcieplejsza. Porusza jelita, a busco rozkurcza to, co spięte

[Delli]

A ile kosztuje buscopan?

[anetka_35]

Cena Buscopanu to ok 10 PLN +/- 2 PLN w zależności od Apteki. Taniej pewnie będzie w aptece internetowej ale tam musisz wziąć pod uwagę, koszt przesyłki.

[stokrosia]

Napisane przez Baska1979

Na zaparcia dobry jest buscopan + trochę ruchu i gorąca woda. Nie wrzątek, ale w miarę możliwości jak najcieplejsza. Porusza jelita, a busco rozkurcza to, co spięte

pierwsze słyszę o takim sposobie na zaparcia? Buscopan na bóle spowodowane skurczem i napięciem jest ok ale ta opinia wydaje mi się dość dziwna i innowacyjna

[anax2]

Ja też polecam otręby z mlekiem lub jogurtem.pestki słonecznika i dyni prażone na patelni i orzeszki ziamne.Sliwka tk średnio na mnie działa.

[marlenka 1]

na zaparcia to najlepszy jest koperek włoski ja czasami tez biore rozkurczowy buscopan, ale to raczej na ból brzucha

[coxie]

Moja mama miała długi czas zaparcia i wiem, ze piła różne czerwone herbatki itp. Do tego jadła dużo suszonych owoców i codziennie rano otręby.
A w ogóle zastanawiałyście się co jest przyczyną waszych problemów z zaparciami? Najprawdopodobniej jest to nieodpowiednia dieta. Często zaparcia mogą być objawem niepożądanej reakcji pokarmowej, choroby układu pokarmowego. Myślę, że jeśli zaparcia utrzymują się przez długi czas powinno się zrobić badania

[semik]

Napisane przez coxie

Moja mama miała długi czas zaparcia i wiem, ze piła różne czerwone herbatki itp. Do tego jadła dużo suszonych owoców i codziennie rano otręby.
A w ogóle zastanawiałyście się co jest przyczyną waszych problemów z zaparciami? Najprawdopodobniej jest to nieodpowiednia dieta. Często zaparcia mogą być objawem niepożądanej reakcji pokarmowej, choroby układu pokarmowego. Myślę, że jeśli zaparcia utrzymują się przez długi czas powinno się zrobić badania

Też tak sądzę. Ja byłam u gastrologa i wykryto u mnie problem z jelitami.

[zuziaczek10]

Właśnie znalazłam to forum i trochę sobie poczytałam, mam nadzieję, że Wasze sposoby mi pomogą
Ja mam 15 lat i już od wakacji męczę się z zaparciami. Na początku nie zwracałam na to uwagi, ale w końcu poszłam do lekarza i kazał zmienić dietę, a na wszelki wypadek zrobić kolonoskopie (czy jak to się tam zwie)https://static.wizaz.pl/forum/images...ons/icon22.gif Szczerze? Nic bym z tym nie robiła, pomyślałabym "trudno, nie załatwiam się, no i co z tego?" ale wystarczy, że nie załatwię się 3 dni, a mój brzuch jest strasznie nadęty i boli na dole (nie mogę np. go wciągnąć), a zawsze ok. godzinę po posiłkach boli tak jakby miało mnie rozerwać, wtedy biegnę do toalety, ale nic;( Ostatnio załatwiałam się raz na tydzień, raz na 2 tygodnie. 2 tygodnie temu po tygodniowej przerwie załatwiałam się czwartek, piątek, sobota (bardzo rzadki stolec), potem znowu nic i znowu czwartek, piątek, sobota (bardzo rzadki stolec). Teraz znowu nic, brzuch nadęty, czekam do czwartku, mam nadzieję, że coś się wydarzy. Zmieniłam dietę, tylko ciemne pieczywo, surowe owoce, warzywa, błonnik z jogurtem, albo z mlekiem (zależy), a obiady bez tłuszczu i wiadomo, że zamiast ziemniaków czy jasnego ryżu to kasza gryczana (i tego typu jedzonko) i tylko to co można. Wypijam codziennie co najmniej 1,6 l wody (wiem, że mało, ale i tak więcej niż wcześniej, gdy potrafiłam wypić tylko jedną szklankę, bo jakoś nigdy mi się nie chciało pić, zapominałam o tym). Przed śniadaniem i kolacją Colon C, a przed snem Duphalac. Przestałam jeść 2, 3 posiłki, a jem 5 mniejszych. Na razie nic, już nawet nie mówię mamie, że cokolwiek mnie boli, bo mam wrażenie, że ona myśli, że ja już zmyślam;( Nikt nie wie, że mam takie problemy oprócz niej i cieszę się, że w końcu nie jestem sama Przepraszam za tak długą wypowiedź, ale zawsze się rozwijam bez sensu;P Mam nadzieję, że wasze rady mi pomogą, będę próbowała. Dziękuję wgl. za założenie tego tematu Pozdrawiam wszystkie, które cierpią ze mną
A i jeszcze pytanko. Ma ktoś takie problemy jak ja, że pojawiają się właśnie bóle w podbrzuszu i wie może co z tym fantem zrobić?

[marsi11]

mnie niestety białko zatyka
lekarz przepisał mi laktulozę- syrop, tylko uwaga jest bardzo agrasywny,bez recepty
Zeby nie było sytuacji,że czyści nie przerywając snu- zaleca się brać rano

[stokrosia]

oj zuziaczek, nie do pozazdroszczenia ta kolonoskopia Moze jak masz taki napięty ten brzuch to rzeczywiście wypróbuj buscopan?

[blub]

dziewczyny mam pytanie co do Body Pure'a. uzywalyscie? chetnie zrobilabym kuracje, bo activie i te sprawy nie pomagaja. boje sie jednak, ze po kuracji, zamiast rozkrecic caly metabolizm, to go tylko rozleniwi (perystaltyka etc). prosze o info

[borsuczyna]

ja polecam jogurty z żywymi kulturami bakterii dopóki piłam działało teraz przestałam i problem wrócił

[anetka_35]

Kolonoskopia :/ naprawdę nie zazdroszczę. Może warto jednak najpierw wypróbować sposób z Buscopanem o którym mówi stokrosia ... bo jeśli chodzi o sam zabieg Kolonoskopii to nie jest on przyjemny, więc wcześniej lepiej wypróbować wszystkie inne opcje.

[TrisMoirai]

W ciągu ostatnich 3 lat zaliczyłam połowę istniejących diet, przez głodówki i inne "niezbyt zdrowe diety" do kompulsywnego, emocjonalnego objadania się. Z toaletą problem mam często, potrafię nie chodzić do niej nawet przez 5 dni.
Przez jakiś czas stosowałam różne specyfiki apteczne, które dawały ulgę, ale na dłuższą metę pogarszały sprawę :/ .
Od 2 tygodni spożywam siemię lniane w godzinach rannych, pomaga . Do tego spacer, dużo płynów, otręby, produkty bogate w błonnik. W skrajnych przypadkach wcinam popcorn (200g ziaren na 2 łyż. masła), po którym nie zdarzyło mi się, żebym nie odwiedziła toalety .

[Qunia]

Napisane przez plastelinka

Ja od kąd pamiętam zawsze mialam problem z zaparciami a jesli nie zaparciami to z suchymi i twardymi wypróżnieniami.Spowodował o to u mnie duuuży i bolesny problem zzz.... ostatnim odcinkiem i teraz muszę chodzic do proktologa co miesiąc,porobiły mi się po prostu rany ktore nie moga sie goić bo wiadomo,ze to miejsce jest ciagle podrazniane,uzywac 3 maści dziennie i bardzo o siebie dbać. Ale nic tak nie działa jak preparat zapisany przez doktora (najleposzy w moim miescie od tych spraw) oczywiscie rano owsianka z suszonymi owocami,potem jabłka,banan , pełny obiad,1-2 listry napojów,siemie lniane,jogurty iii.. rano i wieczorem (w zaleznosci od organizmu ja sama musiałam sobie dostosować dawkę zeby nie mieć przeczyszczeń) ciekła parafina z miętą.To jest w małej buteleczce kosztuje jakies grosze.3 złote? Piję rano i wieczorem jedną stołową łyżkę i nie ma szans zeby nie isc raz,dwa razy do toalety.Bez zatwardzeń i przeczyszczeń. Róbcie coś z tym bo przy dłuższych zatwardzeniach nabawicie sie koszmarnego efektu z ktroym ja sie mecze teraz.

no mi też sporo pomaga "ustatkowana" i regularna(!) dieta pełna warzyw, owoców, owsianki, błonnika, bez słodyczy (na mnie działają dosyć zapierająco - więc pomyślcie dziewczyny zanim wsuniecie jakieś produkty mocno słodzone, szczególnie z czekoladą, bo to może mieć spory wpływ! )
(edit: spróbujcie też siemienia lnianego, tyle razy tu już wałkowanego! ... ale nie koniecznie musicie je gotować, zaparzać itp. ... wystarczy posypać łyżeczką siemienia danie obiadowe, dodać do sałatki i są efekty! ... na mnie działa, regularnie sobie posypuję sałatkę... nie przeszkadza w jedzeniu, nie czuć tego nawet, a do tego siemie jest źródłem NNKT (;
więc WARTO!!!)

ale o metodzie z ciekłą parafiną w życiu nie słyszałam. to jest zwykły olej parafinowy, prawda? coś na zasadzie rycynowego? nie powoduje to żadnych działań ubocznych? dostanę to bez problemu w aptece?
przepraszam za tyle pytań, ale mnie zaintrygowałaś ;p

p.s. na avatarze jesteś ty?

[pocokomunazwa]

moja mama za każdym razie jak dostanie zaparć chce abym upiekła ciasteczka owsiane. Pomagają w trymiga

Przepis:

pół opakowania płatków owsianych
2-3 łyżki otrębów owsianych
2 łyżki kakao lub 3 łyżki cynamonu
3-4 łyżki mąki
łyżeczka sody oczyszczonej
100g margaryny (rozpuścić)
3/4 szklanki mleka.
3-4 łyżki cukru
dodatki do wyboru (bakalie, kawałki czekolady, co kto lubi)


rozpuszczoną margarynę wymieszać z mlekiem. suche składniki wymieszać. Mokre wlać do suchych i wymieszać. Ciasto powinno być mokre ale nie lejące. Dodać bakalie czy inne dodatki. Blachę wyłożyć pergaminem. Za pomocą łyżki nałożyć na blachę takie jakby placki (moja mama skomentowała, że jej te ciastka przypominają kotlety mielone) i piec tak 20 minut. Temperatura? Obojętna, ja wkładam do piekarnika jak się nagrzeje do ok. 100 stopni, po 20 minutach jest w nim koło 200

[moja imaginacja]

Napisane przez Qunia

no mi też sporo pomaga "ustatkowana" i regularna(!) dieta pełna warzyw, owoców, owsianki, błonnika, bez słodyczy (na mnie działają dosyć zapierająco - więc pomyślcie dziewczyny zanim wsuniecie jakieś produkty mocno słodzone, szczególnie z czekoladą, bo to może mieć spory wpływ! )
(edit: spróbujcie też siemienia lnianego, tyle razy tu już wałkowanego! ... ale nie koniecznie musicie je gotować, zaparzać itp. ... wystarczy posypać łyżeczką siemienia danie obiadowe, dodać do sałatki i są efekty! ... na mnie działa, regularnie sobie posypuję sałatkę... nie przeszkadza w jedzeniu, nie czuć tego nawet, a do tego siemie jest źródłem NNKT (;
więc WARTO!!!)

ale o metodzie z ciekłą parafiną w życiu nie słyszałam. to jest zwykły olej parafinowy, prawda? coś na zasadzie rycynowego? nie powoduje to żadnych działań ubocznych? dostanę to bez problemu w aptece?
przepraszam za tyle pytań, ale mnie zaintrygowałaś ;p

p.s. na avatarze jesteś ty?

znajdziesz parafine i olej rycynowy w aptece, ja ostatnio kupiłam ten drugi do rzęs, a na opakowaniu pisze,że jest pomocny przy zaparciach, ale nie używałam.
Mnie ostatnio dopadły straszne zaparcia, tym bardziej jest to dla mnie dziwne, bo mam teraz ferie, a zazwyczaj największe zaparcia wystepują w czasie szkolnym (największy stres).
W każdym bądź razie próbowałam na prawdę wielu sposobów już, i dopiero dzisiaj się załatwiłam, po ponad tygodniu, ale brzuch jest tak samo wzdęty i uczucie cięzkości też jest, chociaż o wiele mniejsze. Myślę, że po prostu jeszcze coś w jelitach zalega...

[amadyna]

Witam.
Miałam ten sam problem.Mnie pomógł bisacodyl.Najpierw brałam tabletki,ale później przeszłam na czopki-szybciej działają. Ja po zastosowaniu czopka juz ok po 30 min.biegłam do ubikacji.Trzeba tylko uważać, żeby się od nich nie uzależnić, co jest bardzo łatwą sprawą.Polecam również babkę lancetową.Bierze się dwie łyżki, zalewa niewielką ilością ciepłej wody i wypija, a raczej zjada. Nie każdemu może odpowiadać konsystencja,wygląda jak krochmal.

[moja imaginacja]

Miała ktoraś z was robioną hydrokolonoterapie?
Myślę już o różnych rozwiązaniach, bo większość domowych sposobów przetestowałam, i jeżeli już jakieś zadziałały, to nie załatwiłam się do końca... czuję, że mam za dużo wszystkiego w jelitach i chciałabym się tego pozbyć, martwi mnie tylko to, że zeby były efekty trzeba by było wykonać kilka zabiegów, a to jednak kosztuje...no i jakby przetłumaczyć to mamie:/

[lalalabamba]

Napisane przez TrisMoirai

W ciągu ostatnich 3 lat zaliczyłam połowę istniejących diet, przez głodówki i inne "niezbyt zdrowe diety" do kompulsywnego, emocjonalnego objadania się. Z toaletą problem mam często, potrafię nie chodzić do niej nawet przez 5 dni.
Przez jakiś czas stosowałam różne specyfiki apteczne, które dawały ulgę, ale na dłuższą metę pogarszały sprawę :/ .
Od 2 tygodni spożywam siemię lniane w godzinach rannych, pomaga . Do tego spacer, dużo płynów, otręby, produkty bogate w błonnik. W skrajnych przypadkach wcinam popcorn (200g ziaren na 2 łyż. masła), po którym nie zdarzyło mi się, żebym nie odwiedziła toalety .

A w jakiej postaci je spożywasz? Mielone czy całe? I tylko popijasz wodą czy podgotowujesz?
No i jeszcze kwestia finansowa - ile kosztuje jedno opakowanie i na ile mniej więcej starcza?

[moja imaginacja]

Napisane przez lalalabamba

A w jakiej postaci je spożywasz? Mielone czy całe? I tylko popijasz wodą czy podgotowujesz?
No i jeszcze kwestia finansowa - ile kosztuje jedno opakowanie i na ile mniej więcej starcza?

Siemię jest tanie, ja kupiłam ostatnio za ok. 3 zł opakowanie dość spore, ale w ziarenkach, czytałam, że można jeść dziennie po 2 łyżeczki popijać wodą, i dodatkowo dawać na kanapki, do sałatek, można lekko uprażyć, ale piłam i na mnie nie dziala

[lalalabamba]

Ok, dziękuję za odpowiedź
Ja muszę spróbować, bo na mnie nawet płatki owsiane słabo działają.

[Qunia]

ja już ok.2 miesiące stosuje siemię! pomaga! bardzo! a opakowanie 300 g jeszcze mi się nie skończyło(ok 1-2 łyżeczki dziennie - dosypuję do sałatek, na kanapki ;p), kosztowało 3 złote z groszami - firmy Sante

[moja imaginacja]

A jakbyście polecały brać to siemię? Fakt faktem, mogłabym zmienić i zalewać na wieczór, rano pić, ale jakoś mi się to nie uśmiecha, w ostateczności mogłabym to zrobić, ale nawet nie mam w czym zmielić
Co myślicie o łyżeczce rano, łyżeczce wieczorem + dosypywanie do kanapek itp? Czy to nie będzie za dużo? Bo chyba za duża ilość zapiera??

[karateczka000]

Napisane przez moja imaginacja

A jakbyście polecały brać to siemię? Fakt faktem, mogłabym zmienić i zalewać na wieczór, rano pić, ale jakoś mi się to nie uśmiecha, w ostateczności mogłabym to zrobić, ale nawet nie mam w czym zmielić
Co myślicie o łyżeczce rano, łyżeczce wieczorem + dosypywanie do kanapek itp? Czy to nie będzie za dużo? Bo chyba za duża ilość zapiera??

tak za dużo też nie jest dobrze, ale jesli zjesz trochę do śniadania, np do jogurtu albo do owsianki, potem dodasz do jakiejś sałatki, czy posypiesz kanapkę, a wieczorem znów dodasz do czegoś to będzie ok (ale w nie za dużych ilościach)
Możesz też po prostu łyzeczkę czy dwie popić wodą
Ja nie lubię siemienia zalewanego przez noc, ten śluz mi się nie podoba

aha, jesli chodzi o to, żeby siemię działało na zaparcia, to nie ma być zmielone, tylko całe w łupinkach

[moja imaginacja]

Napisane przez karateczka000

tak za dużo też nie jest dobrze, ale jesli zjesz trochę do śniadania, np do jogurtu albo do owsianki, potem dodasz do jakiejś sałatki, czy posypiesz kanapkę, a wieczorem znów dodasz do czegoś to będzie ok (ale w nie za dużych ilościach)
Możesz też po prostu łyzeczkę czy dwie popić wodą
Ja nie lubię siemienia zalewanego przez noc, ten śluz mi się nie podoba

aha, jesli chodzi o to, żeby siemię działało na zaparcia, to nie ma być zmielone, tylko całe w łupinkach

No właśnie mam w łupinkach, i bardzo lubię na kanapkach, od jutra w takim razie zacznę brać regularnie, może regularność pomoże

[Qunia]

no ja nie mielę, nie nadużywam też (jak napisałam 2 łyżeczki dziennie jako dodatek do obiadowej sałatki i np. kanapki to jest max), papkę kiedyś spróbowałam rano to włączył się odruch wymiotny i nie zadziałało jak miało ;p

[stokrosia]

ostatnio nic nie pomagało, zaszalałam z jedzeniem, odpuściłam dietę, trzy dni sie męczyłam i nic. Buscopan nawet na ból nie działał, musiałam interweniować czopkiem glicerynowym. Okropieństwo ale pomogło. Od tamtej pory (jakieś półtora tygodnia)rano szklaneczka mielonego lnu z sokiem malinowym, a na drugie śniadanie płatki owsiane. wszystko wróciło do normy Mogę cieszyć się życiem

[moja imaginacja]

A na mnie czopki glicerynowe nie działały. W ogóle moim największym problemem, który doprowadza do zaparć jest chyba stres, którego niestety dosyć często nie brakuje.