Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. VI,pt.Juz prawie w komplecie!

[Ollliwka]

dzięki lind działasz ekspresowo

Leonek faktycznie usteczka ma bardzo wydatne

[aldii]

Titus powoli dojdziesz do siebie,najwazniejsze,ze masz pomoc i opieke.
A jakie czerwone te usteczka

[Sloneczko555xxx]

Tity, Leoś taki słodki śpioszek

ja po wizycie , wszystko jest w porządku, serduszko działa prawidłowo, nerki, żołądek i pęcherz też, dzidzia rośnie prawidłowo, wody też oki, szyjka długa zamknięta , twarzyczkę widziałam w 3D i warga górna cała .... tylko mózgu nie oglądnął bo dzidziolek tak się ustawił że gin nie dał rady więc za 4 tyg mam iśc znów to będzie 23 tc więc jeszcze wszystko gin sprawdzi , ...... no i oczywiście dzidek nic sie nie wstydził i w rozkroku się pokazał .... gin do końca nie był pewien ale mówi że synuś będzie .... Tz będzie skakał ze szczęścia ..... no to chyba tyle , zdjęcia sisiorka mam tylko może wstawię później

Buźki dla Was za kciuki, ulżyło mi po tej wizycie

[lindsley]

Słoneczko gratuluję zdrowego, pięknego synusia

Chyba chłopaki górą, co? Liczyła któraś nasze forumowe bobasy?

[Ollliwka]

sloneczko
moja nogi skrzyżowane miała na usg

[aldii]

Sloneczo gratuluje

[kretencja]

Sloneczko U mnie było dziwnie, bo przez całe lata marząc o córce, oszalałam ze szczęścia, jak się dowiedziałam, że będzie synek I teraz też sobie nie wyobrażam, że mogłabym dziewczynkę mieć. Nawet jak myślę o drugim dziecku, to nie wiem, czy nie wolałabym drugiego synka... Ale tak naprawdę to chyba mi wszystko jedno

[BordAna]

ojej..ale się rozpisałyście :P
postaram sę w niedługim czasie nadrobić tych parę stron
na szczęście czuje już się lepiej..w pon dostałam od lekarki antybiotyk, jakiś ziołowy syrop, Tantum-verde, rutinoscorbin...
Od wczoraj czuję się już lepiej bo gorączka spadła i właściwie nie mam już nawet 37st ale w granicy 35-36...
Mam już serdecznie dość leżenia, wszystko mnie boli..bo ileż można leżeć..leże już od soboty...bleee...
nos mam ciągle zapchany i kaszlę dużo ale to już jest "inny" kaszel - nie boli aż tak bardzo i wydzielina jest rzadsza...za to dużo kicham...
nie dość tego mąż mi się też rozłożył...
nie wiem czy ma to coś wspólnego z chorobą ale dzisiaj sutki bola mnie jak nigdy dotąd, wrażliwsze na dotyk czy otarcie nigdy nie były....

Tity gratulacje i zdrówka dla Was, Leonek śliczny

Słoneczko: gratulacje, jak to dobrze, że wszystko zmierza w dobrym kierunku

[lindsley]

Napisane przez kretencja

Sloneczko U mnie było dziwnie, bo przez całe lata marząc o córce, oszalałam ze szczęścia, jak się dowiedziałam, że będzie synek I teraz też sobie nie wyobrażam, że mogłabym dziewczynkę mieć. Nawet jak myślę o drugim dziecku, to nie wiem, czy nie wolałabym drugiego synka... Ale tak naprawdę to chyba mi wszystko jedno

Ja zawsze marzyłam o synku... Teraz rozmawialiśmy z tz że fajnie by było jakby drugi też był chłopak Jakoś nie kręcą mnie kucyki, warkoczyki i sukienki... Ale pewnie jak by była dziewczynka to nawet na różowo bym ją ubierała

[Sloneczko555xxx]

Dziewczyny jakoś do mnie jeszcze nie dociera że synek mi w brzuszku fikołki robi hehehee a jak gin włączył usg to synek był głową w dół i na pierwszym planie był w rozkroku więc na zdjęciu widać siusiaka ... chodź gin mówił że jeszcze potwierdzi za 4 tyg no ale jak syn to syn , chodź moja intuicja jest o ..... rozbić

BordAna to kuruj się i odzywaj częściej

Weruczku a gdzie Ty jestes?

Lind u mnie na odwrót, stroiłabym dziewczynkę w sukieneczki plotła warkoczyki i tym podobne .... troszkę nam w rodzinie brakuje dziewczynki bo jeszcze żadnej nie ma , same chłopczyki..... a ja kupiłam rajtuzy w dwupaku już jedne w kolorze brązowym a drugie w różowym więc niestety synuś będzie śmigał pod portkami w zimie w różowych rajtkach

[Scio]

Napisane przez lindsley

Ja zawsze marzyłam o synku... Teraz rozmawialiśmy z tz że fajnie by było jakby drugi też był chłopak Jakoś nie kręcą mnie kucyki, warkoczyki i sukienki... Ale pewnie jak by była dziewczynka to nawet na różowo bym ją ubierała

Ja tez się nakręciłam na synka, na takiego małego łobuziaka, a jak się dowiedziałam, ze dziewczynka to zaczęłam kupować sukienki (ale staram się nie różowe) i stwierdziłam, ze córa to super sprawa

Zreszta chyba co by nie było to i tak się oszaleje na jego punkcie

Słoneczko gratuluje

[Starlett]

Słoneczko - gratuluję Synka

TITY - GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! !

[Ollliwka]

a ja tak bez przekonania (bo nie zastanawiałam się nad tym aż tak) chciałam kilka lat córkę Oliwkę, Tż chciał Franka i jak tak gadał to raz było mi wszystko jedno, a raz chciałam chłopaka. Teraz cieszę się z Zuzi, a chyba chciałabym jednak mieć parkę

[Sloneczko555xxx]

ja też chciałabym parkę mieć

[aldii]

Moja Lu nadrabia za 2

[gimikis]

Tity- cudny Leoś
Sloneczko- wspaniale że wszystko ok no i za synka

Ja z TZtem zawsze marzyliśmy o córce i udało sie. A co do drugiego dzidziolka to jest mi wszytsko jedno a TŻ chce miec jeszcze jedną córę.

[Sloneczko555xxx]

a pochwalę się, byłam dziś w tesco i kupiłam na wyprzedaży kilka rzeczy , 2 bluzy 3-6 mies , ta kremowa jest super gruba ( najbardziej mi się podoba za 22 zł ) bodziak za 4,50 zł 56 rozm i kpl 62 rozm ... było jeszcze dużo pajacyków z Disneya no ale nie kupowałam bo mam pełno od bratowej więc szkada kasy, ale śliczne te ciuszki były .....

[gimikis]

Śliczne ciuszki. Chyba też się wybiorę do Tesco

[Anessa]

Napisane przez Sloneczko555xxx

Tity, Leoś taki słodki śpioszek

ja po wizycie , wszystko jest w porządku, serduszko działa prawidłowo, nerki, żołądek i pęcherz też, dzidzia rośnie prawidłowo, wody też oki, szyjka długa zamknięta , twarzyczkę widziałam w 3D i warga górna cała .... tylko mózgu nie oglądnął bo dzidziolek tak się ustawił że gin nie dał rady więc za 4 tyg mam iśc znów to będzie 23 tc więc jeszcze wszystko gin sprawdzi , ...... no i oczywiście dzidek nic sie nie wstydził i w rozkroku się pokazał .... gin do końca nie był pewien ale mówi że synuś będzie .... Tz będzie skakał ze szczęścia ..... no to chyba tyle , zdjęcia sisiorka mam tylko może wstawię później

Buźki dla Was za kciuki, ulżyło mi po tej wizycie

Sloneczko - wielkie gratulacja, ze synek bedzie! I wspaniale, ze wszystko ok!

tity - noooo, Leon Zawodowiec! Piekny

Dziewczynki - wszystkim wam dziekuje za slowa otuchy
Na szczescie skurcze juz nie wrocily ale noc mialam do bani i wczoraj musialam zwolnic sie z pracy, bo bylam pol przytomna Jak wrocilam do domu to spalam... 5h ale pozniej czulam sie jak nowo narodzona Dzisiaj tez ok, wiec juz mniej sie martwie

No i wklejam moj brzus w 32t+3d

[Sloneczko555xxx]

Gimikis ja tam więcej bym znalazła no ale powstrzymuję się troszkę, i w ogóle te ciuszki znalazłam nie przy dziecięcych tylko na stoiskach z ubraniami koło starszych dzieci .... nawet do głowy by mi nie przyszło żeby tam zaglądnąć

ach zjadłam dziś prawie 2 pączki i kinder bueno ... dawno tyle słodkiego na raz nie pochłonęłam

mam pytanko czy stosowałyście taki krem dopochwowy GYNAZOL na infekcje czy grzybka w ciąży? bo gin mi to zapisał i aplikacja wydaje mi się być dość nietypowa i na ulotce wcale nie pisze że bezpieczny w ciąży

Anessko ale masz duży brzusio super że skurcze odpuściły , Adriano wie że ma być grzeczny, w końcu następny w kolejce

[kretencja]

Anessko, a ja bym właśnie napisała, że nieduży brzuszek masz Tak czy owak śliczny
Ja miałam w 33tc taki

[Starlett]

Słoneczko - w Tesco rzeczywiście są śliczne te ciuszki dla bobasów

[Anessa]

He he - co osoba to inna opinia
Ale dziekuje kazdej z was
Moj brzus nie jest gigant, to pewne ale tak czy siak ciezko mi juz czasem

No a w kolejce z naszych bardziej aktywnych staraczek jest jeszcze Jasiulek, ktora sie nie odzywa wcale

A pozniej ja

Ciekawe kiedy Tity wroci do domu z Leosiem?

[Sloneczko555xxx]

Starlett a jak wasze starania?działacie coś ?
Anessko właśnie dlatego że Jasiulek nic się nie odzywa to Ty jesteś następna

brzuszki macie superowe tylko jak patrzę i sobie pomyślę że mi sie wesele kroi w 34 tc i porównywalnie będę mieć taki brzuch to .... nie dość że nie będę mieć co na siebie wrzucić żeby wyglądać szałowo i nie rzucać się w oczy to pewno będę się pocić jak świnka bo to końcem czerwca i sapać jak staruszka

[aldii]

Sloneczko sliczne ciuszki
Anessa

[Ollliwka]

anessko oj tam każda kobieta ma inny brzuch, jedna większa, druga mniejszy a wszystko jest ok z ciążą po co więc porównywać wielkość dla mnie bez sensu i przez to niepotrzebnie niektóre się nakręcają, że z nimi coś nie tak jest piszę o tym bo mnie to wkurza jak na mamusiowym jedna drugiej napisze, że ma mniejszy brzuch a ta od razu panika

kretencja z calym szacunkiem brzuszek miałaś super ale jak dla mnie porównywanie wielkości jest bez sensu jak już pisałam wyżej. Nie piszę, że porównujesz akurat Ty, ale pisanie "nieduży" to dla niektórych dziewczyn brzmi jak obelga może się komuś zrobić przykro, wiem, że tak jest bo dwie koleżanki mi kiedyś taką sytuację przedstawiły.
A co anesska wkleja zdjęcia to są tego typu komentarze, myle się?

brzuch ma super i tyle

No i kłócić się nie chce napisałam swoje zdanie tylko.

Ja jestem w 7 miesiącu, a mam wrażenie, że brzucha nie widać aż takfotki to fotki, rzeczywiśtość to rzeczywistość. Fotka nie zawsze odzwierciedla stan rzeczy.

[kretencja]

Anessko, jeśli Olliwka ma rację to strasznie, strasznie Cię przepraszam
Zgadzam się z nią, że brzuszek masz super, a że nieduży - to raczej miał być komplement Swój wkleiłam tak jako ciekawostkę, więcej tego nie zrobię, przebaczcie

Sloneczko, a dlaczego nie chcesz rzucać się w oczy na weselu? Ciąża to cudowny stan i ja tam uważam, że trzeba się nim chwalić Gorzej z tym poceniem się... Musisz koniecznie poszukać czegoś z naturalnej tkaniny... Może jedwab?

Olliwka, a Ty już w 7 miesiącu?? Ale ten czas leci!

[Sloneczko555xxx]

Kreti no właśnie ja nie należę do drobnych osób i pewnie z brzuchem w max rozmiarach bo wtedy praktycznie się taki osiąga będę "wielka" .... brzusie mi się podobają i chcę mieć duży jak Wy no ale nie zatańcząc i siedząc przy stole oraz słuchając " dobrych rad" bo oczywiście kobieta w ciąży wzbudza chęć udzielania u innych tylko rad to będę czuć się wyjątkowo "odmiennie" ..... nie chce mi się iść na to wesele no ale to moja najlepsza kumpela za studiów, razem mieszkałyśmy i byłyśmy jak siostry więc jak tylko będę się czuć na siłach to pojadę ....... co do jedwabiu to chyba tak drogi interes sobie odpuszczę no chyba że używkę gdzieś upoluję

ja nie odbieram porównywania brzusiów jako obrazę .... nawet o tym nie pomyślałam że mogłabym się źle poczuć gdyby mi ktoś napisał że mam mały brzuszek .... jeśli tylko dzidziuś zdrowo rośnie to czym się przejmować?

[Ollliwka]

kretencja nie wiem jakie zdanie ma anesska w temacie, napisałam swoje zdanie ciąża to wyjątkowy czas dla wielu kobiet i nie ma się wpływu na wielkość brzucha dlatego jak kobieta się cieszy ze swojego stanu i usłyszy, że nie wygląda jakby w ciąży była to wg mnie źle się z tym czuje. Rozumiesz na pewno o co mi chodzi
28 tydzień leci więc to już 7 miesiąc chyba takniektóre osoby dopiero teraz u mnie ciąże dostrzegają i to ciekawe jest bo jak patrzę na swoje zdjęcia to faktycznie jestem duża , więc jak dla mnie zdjęcia nie zawsze są zgodne z tym co się widzi "na żywo"

sloneczko domyślam się, że niektóre to "oleją" i tyle, ale ja jestem z tych wrażliwych do bólu no i dlatego tak do tego podchodzę. Wiem, że tak jest na mamusiach np., że jak jedna wklei zdjęcie brzucha, to druga napisze , że ona ma mniejszy i zaczyna panikować. Tak się dzieje więc ja nie wymyślam nic czytałam sporo takich wątków

[lindsley]

Napisane przez Sloneczko555xxx

brzuszki macie superowe tylko jak patrzę i sobie pomyślę że mi sie wesele kroi w 34 tc i porównywalnie będę mieć taki brzuch to .... nie dość że nie będę mieć co na siebie wrzucić żeby wyglądać szałowo i nie rzucać się w oczy to pewno będę się pocić jak świnka bo to końcem czerwca i sapać jak staruszka

Ja byłam na dwóch weselach gdzie były ciężarne z dużymi brzuszkami... Na jednym dziewczyna szalała... to był 5.09.09 (dzień później miała termin) a urodziła 09.09.09. Wyglądała ślicznie, super się bawiła... Miała czarną dość krótką ale luźną sukienkę
Na drugim żona mojego kolegi była w 8m-cu i troszkę spokojniej się bawiła. Też świetnie wyglądał. Miała na sobie jakiś dość obcisły komplet dwuczęściowy i na brzuszek pas ciążowy...

U mnie na ślubie były dwie ciężarne w 8 m-cu, z tym że my wesela nie robiliśmy dlatego nie tańczyły. Lato było i miały na sobie cieniutkie luźne sukienki...

Na pewno coś fajnego znajdziesz w czym będziesz wyglądać szałowo. Co byś na sobie nie miała to i tak wszyscy będą sie brzuszkiem zachwycać bo kobieta w ciąży jest przecież piękna