Shakira radośnie Loca loca wyśpiewuje, a naszym dzieciaczkom dupka podryguje -lato 09

[Miramej]

Napisane przez megi b

oby nic się nie rozwinęło

Napisane przez gorgulek

zdrówka dla Kubaska

Ps. Jolu, na mojej też napisali, że 20 min i się skleiła i zniechęciłam się do niej. Wypróbuję jeszcze sposób Oli.

Czuję się pocieszona

Napisane przez p4w

a w jakich? bo ja mam takie lateksowe jak w pracy (kupiłam sobie opakowanie do grubszych prac domowych) i po nich też mam sensacje, a z kolei te grube to nie czuję nic i boję się, ze pobije naczynia

W takich grubszych, lubię z Rossmanna, trzeba się przyzwyczaić i potem już jest OK.

Napisane przez megi b

ja się jakoś nie mogę przekonać do rękawiczek

Ja nie miałam wtedy wyjścia

***
Idę i ja, przed chwilą mierzyłam Kubie temperaturę i miał 37, ale wydaje mi się strasznie gorący

Dobranoc

[czekoladka21]

Napisane przez megi b

co to znaczy normalnym? W Boti
szukam i szukam, widziałam też te

no chodzilo mi o to czy czasem nie w dzieciecym
ladne

Napisane przez megi b

Czeko te buty są z kolekcji jesiennej i nie ma ich na stronie. Znalazłam tylko takie małe zdjęcie:/



zbieram się, dobranoc

hehe mialam kiedys podobne

i ja zmykam -dobrej nocki

[mariolasl]

Antonio rowniez namietnie rysuje, znikopis jest wciaz hitem, jak i normalne kredki. Dzis u niani rysowal pisakami i chwila starczyla, aby porysowal jej szafe

Miramej, Antonio wie, ze siii robie sie do pieluszki i wie do czego sluzy nocnik. Proba odpieluchowania polegala na tym, ze zalozylam mu majtki z tym wkladem, ktore kiedys wklejalam. Jednak on tyle pije w ciagu dnia, ze i tak nie daja rady. Generalnie nie sygnalizuje, ze musi zrobic siii albo kupke. Mokre majtki i spodnie rowniez mu nie przeszkadzaja. Wysadzalam go na nocnik, zrobil 1-2 razy w ciagu dnia do nocnika, a reszte do majtek, wlaczajac w to kupki, a robi 2-3 dziennie . I tak bylo przez kilka dni, gdzies 4-5. Stwierdzilam, ze to nie ma sensu, wiec nosi pieluchy i tyle. Teraz kupilam pieluchomajtki i w przyszlym tygodniu bede go wysadzac czesto w ciagu dnia, tlumaczyc itd, mamy nawet dwie ksiazeczki o sikaniu na nocnik, jedna po polsku, jedna po angielsku, ktore bede mu czytac namietnie . Nie wiem kiedy podejde do kolejnej proby odpieluchowania, moze wtedy, gdy zacznie czesciej robic na nocnik i zacznie wolac, ze musi cos zrobic. Nocnik mamy w lazience, potrafil na nim siedziec 10-15 minut, po czym wstac i zrobic siku lub kupke do majtek 5 minut pozniej, wiec majtki byly bez sensu.

Narzedzia mamy z tej bajki, co jej nie znasz o Manku, u nas to Handy Manny:

Handy-Manny.jpg

a nadzedzia takie:
skrzynka ma przycisk i gra piosenke z filmu + kilka typowych tekstow, narzedzia nie robia nic, ale bardzo fajnie sie nimi bawi.

040208113m1120.jpg

[morska]

Ja tak na szybko tylko. Czekam na piątek jak na zbawienie, bo nie wyrabiam z czasem i ze spaniem.

Miramej - jaglaną gotuję dokładnie tak, jak Unholy napisała, z tym, że nie zdejmuję z palnika, a tylko wyłączam gaz
Można gotować dłużej z większą ilością wody, ale warunek sypkiej, to nie mieszać w trakcie. Podejrzewam, że mogła posklejać się Wam (Tobie i gorgulkowi), bo mieszałyście?

Pochwal się nam co ciekawego przyrządzasz z sypkiej jaglanej?

Aha, i dla Kuby

~~~~~~~~~~~~
Melduję, że też kupiłam w Biedronce puzzle-klocki, misia oraz puzzle z chłopczykiem do ubierania

Wiem, że chciałam coś jeszcze napisać, ale zapomniałam co.
W weekend nawiedzę Was z większą ilością tekstu

Uciekam spać, bo niebawem trzeba wstawać

[mariolasl]

Marica , zdrowia dla Chorowitki

Napisane przez p4w

dostałam w aptece dziś brakujące plasterki

dobrze robisz, ze dajesz sie wykazac mezowi, niech naczynia postoja tak dlugo, az pozmywa

Napisane przez Wojtusia

byłam w Smyku, kupiłam to co w załączniku ze zniżką 70%
spodnie, sukienka, tunika i czapeczka wiosenna.

Gratuluje zakupow

Napisane przez UnholyOne

Postaram się napisac później, a jak nie to jutro, bo zostaję w domu - Ant ma kaszel

Zdrowia dla Antosia
Wspolczuje ci bardzo, wyobrazam sobie, jak cie serce boli
mam nadzieje, ze w pracy wkrotce sie ulozy
Antonio dzis bardzo plakal, gdy zostawialam go niani, biegl do mnie, gdy przyjechalam i bylo mi bardzo z tym zle , chociaz wiem, ze lubi tam chodzic i ma sie tam dobrze.

Napisane przez Miramej

A nie mówiłam, że Kuba jakiś nieswój? Wieczorem, przed kolacją, już miał katar, przed położeniem spać 36,9, niedawno już 37,3. Budzi się co chwilkę i płacze. Teraz przysnął, ale pewnie nie na długo. Chuchnijcie tu dobrymi fluidami

Oby sie nic nie rozwinelo

Napisane przez katarzynka00

A ja wam się nie pochwaliłam że dostałam dziś mandat za nierozsądne parkowanie Z mojej winy jak byk, więc się nie gorączkowałam, przyjęłam na klatę 100zł , ale nie obiecałam że więcej tam tak nie stanę

Cala ty
------
maz meldowal mi, ze Antonio wstal dzis o 4.30 i oczywiscie zabawa na calego. Dzis poszedl spac po 20.00 i zobaczymy, czy to cos da . Ja oczywiscie cala nieszczesliwa, bo wychodzilam do pracy, a on sie tulil ze lzami w oczach. Naprawde wole wychodzic do pracy, jak on juz jest w lozku .
Takze jestem bardzo ciekawa o ktorej wtanie jutro

Uciekam popracowac, bo przerwa mi sie konczy

[gorgulek]

Ja się tylko witam i idę Was poczytać

Miłego

[angy]

Napisane przez czekoladka21

jest taki w sam raz fajna rzecz bo do auta mozna wziac i dziecku sie nie nudzi no i tanszy od tych wiekszych -ja placilam w stacjonarnym sklepie 46zł

Ten samochód przekonał mnie ostatecznie, bo ostatnio Zosia ma ciężko przejechać 20 km w dwie strony

Napisane przez adaikaka

moja mama 7.03 ma urodziny a 8.03 imieniny no i Dzień Kobiet...
A ja nie mam zielonego pojęcia co jej kupić
Zrobiłam już mały wywiad i z kosmetyków ma wszystko...

Mój mąż ma też urodziny 7.03
Kup mamie ładną chustkę/szaliczek na wiosnę

Napisane przez Wojtusia

hej marica


byłam w Smyku, kupiłam to co w załączniku ze zniżką 70%
spodnie, sukienka, tunika i czapeczka wiosenna.
cudne rzeczy były, ale w wiekszości na mniejsze dzieci. Ale plaszczyk widziałam cudny dla Oli za 70 zł, taki na wiosnę, muszę pomysleć nad nim.

W Biedronce kupiłam drewniane puzzle te klocki, misia i taką płaską tabliczkę co się lali dobiera ubranka, coś podobnego do misia. Dzięki Karolinko za cynk

Ładne rzeczy

Napisane przez Miramej

A nie mówiłam, że Kuba jakiś nieswój? Wieczorem, przed kolacją, już miał katar, przed położeniem spać 36,9, niedawno już 37,3 Budzi się co chwilkę i płacze Teraz przysnął, ale pewnie nie na długo. Chuchnijcie tu dobrymi fluidami

A powiedz jak dzisiaj

Napisane przez katarzynka00

A ja wam się nie pochwaliłam że dostałam dziś mandat za nierozsądne parkowanie Z mojej winy jak byk, więc się nie gorączkowałam, przyjęłam na klatę 100zł , ale nie obiecałam że więcej tam tak nie stanę

Dobranoc

Ciekawe sformułowanie-"nierozsądne parkowanie"

Unholy to na pewno trudny okres dla Was wszystkich. Musicie to przejść, nie ma innego wyjścia. Szkoda mi Antosia
Ja tez zwróciłam uwagę, że posiłki są tam bardzo często. Nasze dzieci chyba nie muszą już jeść co 1,5 h
I tez mi to za kolorowo wygląda, biorąc pod uwagę zachowanie Antosia... Nie twierdzę, że Antosia głodzą, może On sam nie chce jeść po prostu?
Może one tak gadają, bo nie chcą stracić zarobku
Nie wiem, nie chcę wprowadzać zamętu





Dzień dobry

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

Czuję się pocieszona

***
Idę i ja, przed chwilą mierzyłam Kubie temperaturę i miał 37, ale wydaje mi się strasznie gorący

Jak Kubuś dziś?

Napisane przez morska

Miramej - jaglaną gotuję dokładnie tak, jak Unholy napisała, z tym, że nie zdejmuję z palnika, a tylko wyłączam gaz
Można gotować dłużej z większą ilością wody, ale warunek sypkiej, to nie mieszać w trakcie. Podejrzewam, że mogła posklejać się Wam (Tobie i gorgulkowi), bo mieszałyście?

Ja nie mieszałam bo robiłam w parowarze ale była taka klucha z tej kaszy.

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Ola , też zwróciłam uwagę, że jedzenie prawie non stop , długo już istnieje ten żłobek? Masz jakieś aktualne opinie o nim?



, muszę wypróbować Twój sposób , a po zdjęciu z palnika stoi już np. tylko na podstawce?

Na mojej kazali na szklankę kaszy dać 2-2,5 szklanki wody i gotować 20 minut aż . I się skleiła

***
A nie mówiłam, że Kuba jakiś nieswój? Wieczorem, przed kolacją, już miał katar, przed położeniem spać 36,9, niedawno już 37,3 Budzi się co chwilkę i płacze Teraz przysnął, ale pewnie nie na długo. Chuchnijcie tu dobrymi fluidami

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

No i oczywiście zdrówka dla Antolka

No niby często, ale tak parówkę powiedziała, ze dała bo Ona jadła śniadanie i chciał (możliwe to, bo od nas też chce jak jemy ). Zupke daję o 11,30, bo jak Antolek wstaje po 6/6,30 to juz o 12 pada.
Kanapki dzieci jedza na śniadanie w złobku i ja myśląc, ze tylko podłubie dałam kaszkę, ale podobno jak widzi to też chce (ten typ tak ma ), no i kaszę później, bo dałąm swoją, więc dają.

Opinii aktualnych nie mam (nowych), Rodzice wychodza zadowoleni (ze starszymi dziećmi również, a te chyba by juz coś powiedziały). Jest jeden rówiesnik A i panie mówiły, ze on na początku np w ogóle nie jadł a Antoś od poczatku chętnie. Myślę, ze to może być prawda, bo A lubi naśladować i jeść coś co ktoś, ale nie pomyślałam, ze w takich ilościach.

Co do kaszy - stawiam na podstawce
Podobno im więcej wody tym bardziej wsiąka, no i to mieszanie tez to powoduję, więc lepiej nic z nią nie robić podczas gotowania.

I jak Kubuś w nocy? Jak rano?

Napisane przez czekoladka21

hehe kupilam Werce te same gatki z kubusiem


zdrowka dla Antolka
kurcze troche dziwne ze niby opisuja wszystko pieknie a ty przeciez jako matka znasz swoje dziecko i widzisz ze cos jest nie tak w jego zachowaniu

Napisane przez gorgulek

Mierzyłaś czapkę Oliwce? Nijak mi się ona widzi, kilka przymierzyłam i jakaś dziwna jest. Ścisły miała ściągacz a na główce za szeroka i bardzo odstawała.



My też tęsknimy

Ola, nie zazdroszczę i wiem jak Cię serce boli

Jakoś dużo tam tego jedzenia i bardzo często

Nie wiem jak Cię pocieszyć... przytulam mocno

[UnholyOne]

Napisane przez mariolasl

Zdrowia dla Antosia
Wspolczuje ci bardzo, wyobrazam sobie, jak cie serce boli
mam nadzieje, ze w pracy wkrotce sie ulozy
Antonio dzis bardzo plakal, gdy zostawialam go niani, biegl do mnie, gdy przyjechalam i bylo mi bardzo z tym zle , chociaz wiem, ze lubi tam chodzic i ma sie tam dobrze.

Oby sie nic nie rozwinelo

Napisane przez angy

Unholy to na pewno trudny okres dla Was wszystkich. Musicie to przejść, nie ma innego wyjścia. Szkoda mi Antosia
Ja tez zwróciłam uwagę, że posiłki są tam bardzo często. Nasze dzieci chyba nie muszą już jeść co 1,5 h
I tez mi to za kolorowo wygląda, biorąc pod uwagę zachowanie Antosia... Nie twierdzę, że Antosia głodzą, może On sam nie chce jeść po prostu?
Może one tak gadają, bo nie chcą stracić zarobku
Nie wiem, nie chcę wprowadzać zamętu





Dzień dobry

Tez mi przyszła myśl z zarobkiem

Napisane przez p4w

unholy, będzie lepiej
faktycznie bogaty jadłospis - praktycznie ciągle chyba tam jedzą bo mają chyba kilkoro dzieci do karmienia, więc jak jest 1,5 godziny między posiłkami to ciągle karmią

jakoś mało prawdopodobne, zeby się tak przytulał po takim krótkim czasie... nie znam twojego Synka, ale tak mi się wydaje

mi to Panie mówią wprost - nie chciał jeść, albo mało zjadł, więc pewnie jest głodny albo chory, nie spał bo coś tam, więc pewnie będzie marudny itd... a na początku to podobno nie jadł ani nie spał, a u Ciebie jakoś takie to wszystko różowe - tęskni i płacze a tak je
nie mówię, ze go głodzą czy źle się zajmują, ale za różowo opisują

Co do jedzenia, napisałam wyżej.
Z tym przytulaniem to widziałam kilka razy. Trzymały go na rękach, a On kładł głowkę na ramieniu i obejmował. Buzi też chce dawać
Moze znalazł sobie moje zastępstwo, żeby czuć się bezpieczniej. Dlatego tez nie odstępuję Pani na krok
Choć wczoraj mówiła, ze już bardziej ufał dzieciom i mogła odejść dalej i za nią nie biegł. Mówił coś do dzieci po swojemu i dzielił się zabawkami

Tez mi ta rózowość nie pasuje do końca, ale już sama nie wiem

Napisane przez katarzynka00

mi się smutno czyta, o Antku i łączę się w bólu z Olą
chlip chlip

Napisane przez megi b

Unholy wszystko się ułoży, powoli wszyscy przyzwyczaicie się do nowej sytuacji i żeby kaszelek poszedł sio

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Dzień Dobry

Ale miło zajrzeć tu z rana, a nie do roboty iśc

Kawki się napijemy?

ps. Antolek od rana zjadł 2 kanapki z twarożkiem i szczypiorkiem oraz 1 pieroga z serem

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

NO i nie ma nikogo...
To jednak mało miło samej

Idę się szykować. Bartek na 11 do autobusu, koleżanka ma wpaść później, więc ogarnąc muszę.

Do później

[Wojtusia]

pw4 ja od niedawna zmywam w rękawiczkach winylowych, nie lubię lateksowych, te winylowe bardziej mi odpowiadają.

gorgulku zdjęcia Oliwki w czapce wstawiłam w albumie. Nie mierzyłam czapki w sklepie, patrzyłam tylko na rozmiar. żałuje ze nie wziełam zimowej była z szalikiem i rękawiczkami za 12 zł (byłaby na przyszłą zimę), tylko nie widzialam wiekszego rozmiaru a nie chciało mi się kosza przekopywać, bo juz w kolejce stałam do kasy i TZ mnie poganiał.

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Hej Unhola ja jestem z kawą
przykro mi z powodu Antka, musi mieć czas zeby oswoić sie z sytuacją. Ty też. Dasz rade, przekazuje pozytywne fluidy

[czekoladka21]

czesc

Napisane przez angy

Ten samochód przekonał mnie ostatecznie, bo ostatnio Zosia ma ciężko przejechać 20 km w dwie strony

u nas na szczescie mala lubi jezdzic , tez czasem pomarudzi ale zazwyczaj zasypia jak ruszymy w trase a znikopis sie przydaje bardzo bo zabieram jej tez jak ide z nia do kogos gdzie nie ma dzieci i zabawek

[angy]

Źle się czuję
Boli mnie żołądek, głowa, jest mi zimno i ogólnie jestem do du..
Oby to nie żadna żołądkówka

[p4w]

Napisane przez Wojtusia

pw4 ja od niedawna zmywam w rękawiczkach winylowych, nie lubię lateksowych, te winylowe bardziej mi odpowiadają.

gorgulku zdjęcia Oliwki w czapce wstawiłam w albumie. Nie mierzyłam czapki w sklepie, patrzyłam tylko na rozmiar. żałuje ze nie wziełam zimowej była z szalikiem i rękawiczkami za 12 zł (byłaby na przyszłą zimę), tylko nie widzialam wiekszego rozmiaru a nie chciało mi się kosza przekopywać, bo juz w kolejce stałam do kasy i TZ mnie poganiał.

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Hej Unhola ja jestem z kawą
przykro mi z powodu Antka, musi mieć czas zeby oswoić sie z sytuacją. Ty też. Dasz rade, przekazuje pozytywne fluidy

o właśnie - o winylowych nie pomyślałam kupię kilka par i zobaczę jak skóra reaguje

Napisane przez angy

Źle się czuję
Boli mnie żołądek, głowa, jest mi zimno i ogólnie jestem do du..
Oby to nie żadna żołądkówka

oby to nie była grypa

a mi drugi pacjent z rzędu nie przyszedł

[Miramej]

Napisane przez mariolasl

Miramej, Antonio wie, ze siii robie sie do pieluszki i wie do czego sluzy nocnik. Proba odpieluchowania polegala na tym, ze zalozylam mu majtki z tym wkladem, ktore kiedys wklejalam. Jednak on tyle pije w ciagu dnia, ze i tak nie daja rady. Generalnie nie sygnalizuje, ze musi zrobic siii albo kupke. Mokre majtki i spodnie rowniez mu nie przeszkadzaja. Wysadzalam go na nocnik, zrobil 1-2 razy w ciagu dnia do nocnika, a reszte do majtek, wlaczajac w to kupki, a robi 2-3 dziennie . I tak bylo przez kilka dni, gdzies 4-5. Stwierdzilam, ze to nie ma sensu, wiec nosi pieluchy i tyle. Teraz kupilam pieluchomajtki i w przyszlym tygodniu bede go wysadzac czesto w ciagu dnia, tlumaczyc itd, mamy nawet dwie ksiazeczki o sikaniu na nocnik, jedna po polsku, jedna po angielsku, ktore bede mu czytac namietnie . Nie wiem kiedy podejde do kolejnej proby odpieluchowania, moze wtedy, gdy zacznie czesciej robic na nocnik i zacznie wolac, ze musi cos zrobic. Nocnik mamy w lazience, potrafil na nim siedziec 10-15 minut, po czym wstac i zrobic siku lub kupke do majtek 5 minut pozniej, wiec majtki byly bez sensu.

Narzedzia mamy z tej bajki, co jej nie znasz o Manku, u nas to Handy Manny:

Załącznik 3792099

a nadzedzia takie:
skrzynka ma przycisk i gra piosenke z filmu + kilka typowych tekstow, narzedzia nie robia nic, ale bardzo fajnie sie nimi bawi.

Załącznik 3792100

za odpowiedzi , Kuba jest na podobnym etapie, jak Antonio, a do tego na nocniku nie chce siedzieć. Ja poczekam chyba, aż zacznie zauważać, że coś zrobił, bo na razie tego nie ma. Ale mam już 15 sztuk majtek
Fajne te narzędzia , pokażę Małżowi i może kupimy, bo z Kuby się teraz majsterkowicz zrobił

Napisane przez morska

Miramej - jaglaną gotuję dokładnie tak, jak Unholy napisała, z tym, że nie zdejmuję z palnika, a tylko wyłączam gaz
Można gotować dłużej z większą ilością wody, ale warunek sypkiej, to nie mieszać w trakcie. Podejrzewam, że mogła posklejać się Wam (Tobie i gorgulkowi), bo mieszałyście?

Pochwal się nam co ciekawego przyrządzasz z sypkiej jaglanej?

Aha, i dla Kuby

, z tym zdejmowaniem z palnika to pytałam, bo ja mam elektryczną kuchenkę i po wyłączeniu tak szybko nie stygnie , więc dalej by się podgrzewało i to mocno. Rzeczywiście mieszałam

Nie ma się czym chwalić, chciałam Kubie zrobić jaglaną z warzywami

Napisane przez mariolasl

Antonio dzis bardzo plakal, gdy zostawialam go niani, biegl do mnie, gdy przyjechalam i bylo mi bardzo z tym zle , chociaz wiem, ze lubi tam chodzic i ma sie tam dobrze.

Oby sie nic nie rozwinelo
(...)
------
maz meldowal mi, ze Antonio wstal dzis o 4.30 i oczywiscie zabawa na calego. Dzis poszedl spac po 20.00 i zobaczymy, czy to cos da . Ja oczywiscie cala nieszczesliwa, bo wychodzilam do pracy, a on sie tulil ze lzami w oczach. Naprawde wole wychodzic do pracy, jak on juz jest w lozku .
Takze jestem bardzo ciekawa o ktorej wtanie jutro

No i o której Antonio wstał?

Napisane przez angy

A powiedz jak dzisiaj

Rano wstał z normalną temp., teraz znów rośnie Katar ma ogromny.

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

Jak Kubuś dziś?

, napisałam już odpowiadając angy

Napisane przez UnholyOne

Co do kaszy - stawiam na podstawce
Podobno im więcej wody tym bardziej wsiąka, no i to mieszanie tez to powoduję, więc lepiej nic z nią nie robić podczas gotowania.

I jak Kubuś w nocy? Jak rano?

, wypróbuję Twój sposób i dam znać, co mi wyszło

, pewnie już doczytałaś

Co do żłobka, to sama nie wiem, z jednej strony masz wątpliwości, z drugiej potrafisz je wytłumaczyć, więc może jednak jest OK?

Napisane przez UnholyOne

ps. Antolek od rana zjadł 2 kanapki z twarożkiem i szczypiorkiem oraz 1 pieroga z serem

Napisane przez angy

Źle się czuję
Boli mnie żołądek, głowa, jest mi zimno i ogólnie jestem do du..
Oby to nie żadna żołądkówka

Oj , zdrówka

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Nockę miałam do , Kubuś do 1.30 budził się co chwilę i tylko mamę wołał, na Tatę pokrzykiwał , przed 2-gą zasnął mocniej i spał do 5.30, a potem znów wstawał i tak do 6.30. Nie wyspałam się , Małż też przeziębiony, ja też
Dobrze, że już smoczka nie mamy, to buzią mógł oddychać , oczywiście Kubuś, nie Małż

[angy]

Napisane przez Miramej

Rano wstał z normalną temp., teraz znów rośnie Katar ma ogromny.

No oszaleć idzie w tym roku z tymi infekcjami

Napisane przez Miramej

Nockę miałam do , Kubuś do 1.30 budził się co chwilę i tylko mamę wołał, na Tatę pokrzykiwał , przed 2-gą zasnął mocniej i spał do 5.30, a potem znów wstawał i tak do 6.30. Nie wyspałam się , Małż też przeziębiony, ja też
Dobrze, że już smoczka nie mamy, to buzią mógł oddychać , oczywiście Kubuś, nie Małż

No to jest niewątpliwy plus nieużywania smoczka




***

Siedzę jak na szpilkach normalnie...

[skierka1981]

Napisane przez Wojtusia

pw4 ja od niedawna zmywam w rękawiczkach winylowych, nie lubię lateksowych, te winylowe bardziej mi odpowiadają.

gorgulku zdjęcia Oliwki w czapce wstawiłam w albumie. Nie mierzyłam czapki w sklepie, patrzyłam tylko na rozmiar. żałuje ze nie wziełam zimowej była z szalikiem i rękawiczkami za 12 zł (byłaby na przyszłą zimę), tylko nie widzialam wiekszego rozmiaru a nie chciało mi się kosza przekopywać, bo juz w kolejce stałam do kasy i TZ mnie poganiał.

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Hej Unhola ja jestem z kawą
przykro mi z powodu Antka, musi mieć czas zeby oswoić sie z sytuacją. Ty też. Dasz rade, przekazuje pozytywne fluidy

ślicznie ta czapa wygląda
powiedzialam dla meza siostry moze w Olsztynie kupi

Napisane przez czekoladka21

czesc


u nas na szczescie mala lubi jezdzic , tez czasem pomarudzi ale zazwyczaj zasypia jak ruszymy w trase a znikopis sie przydaje bardzo bo zabieram jej tez jak ide z nia do kogos gdzie nie ma dzieci i zabawek

ja podpowiedzialam chrzestnemu matę ale tą duza taka, mam nadzieje ze dobra bedzie

Napisane przez angy

Źle się czuję
Boli mnie żołądek, głowa, jest mi zimno i ogólnie jestem do du..
Oby to nie żadna żołądkówka

o kurcze zdrówka

Napisane przez Miramej

,
---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Nockę miałam do , Kubuś do 1.30 budził się co chwilę i tylko mamę wołał, na Tatę pokrzykiwał , przed 2-gą zasnął mocniej i spał do 5.30, a potem znów wstawał i tak do 6.30. Nie wyspałam się , Małż też przeziębiony, ja też
Dobrze, że już smoczka nie mamy, to buzią mógł oddychać , oczywiście Kubuś, nie Małż

biedny Kubuś


witam się
znów mam męża w domu 3 dni ale będziemy mieli zajecie bo okres mi się kończy

[Miramej]

Napisane przez angy

No oszaleć idzie w tym roku z tymi infekcjami





No to jest niewątpliwy plus nieużywania smoczka




***

Siedzę jak na szpilkach normalnie...

Prawda


Oj tak, ostatnio, jak Kuba miał katar, to używał jeszcze smoczka i oddychać nie mógł, ale smoka nie wypuścił z buzi

Przez chorobę?

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez skierka1981

biedny Kubuś

[Karolinak82]

wpadam się przywitać i lecę pączki robić
Wojtusiu to przez Ciebie

Mam nadzieję ze Zu za chwilę zaśnie bo na 16 umówiłyśmy się na wizytę u przyjaciółki

Uciekam...później doczytam...

rzuciło mi się tylko...
dla Kubolka żeby nic się nie rozwinęło...i dla Ciebie Joluś i dla Małża też



Angy Tobie również zdrówka
P.S. Byłam od rana na poczcie

[czekoladka21]

Napisane przez angy

Źle się czuję
Boli mnie żołądek, głowa, jest mi zimno i ogólnie jestem do du..
Oby to nie żadna żołądkówka

Napisane przez Miramej

Nockę miałam do , Kubuś do 1.30 budził się co chwilę i tylko mamę wołał, na Tatę pokrzykiwał , przed 2-gą zasnął mocniej i spał do 5.30, a potem znów wstawał i tak do 6.30. Nie wyspałam się , Małż też przeziębiony, ja też
Dobrze, że już smoczka nie mamy, to buzią mógł oddychać , oczywiście Kubuś, nie Małż

dla was tez zdrowka

Napisane przez skierka1981

witam się
znów mam męża w domu 3 dni ale będziemy mieli zajecie bo okres mi się kończy

swintuchy jedne

[skierka1981]

Napisane przez czekoladka21

swintuchy jedne

noooo co


ale mi Amelka cyrki odstawia... siada na nocnik, zrobi siku i wola ze wstac, podnosze a ona ryk bo chce siedziec... potem kilka razy to samo. wkurzylam sie i ubralam to wygina sie drze, krzyczy... zasnela wreszcie. a mnie glowa boli od tych krzyków... kupe zrobila juz wczesniej... różki pannie rosną

[angy]

Napisane przez Miramej

Przez chorobę?

Taaak, jakoś mi nieswojo

Napisane przez Karolinak82

P.S. Byłam od rana na poczcie

Już poszło??



Dziękuję wszystkim za dobre fluidy: roza:

***
Zapomniałam Wam napisać, że Zosia zaczyna pokazywać prawdziwe różki, a mianowicie przedwczoraj obłożyła mnie pięściami
Poza tym w ogóle się nie słucha, broi zaciskając zęby i patrząc prosto w oczy. Super

[skierka1981]

Napisane przez angy

***
Zapomniałam Wam napisać, że Zosia zaczyna pokazywać prawdziwe różki, a mianowicie przedwczoraj obłożyła mnie pięściami
Poza tym w ogóle się nie słucha, broi zaciskając zęby i patrząc prosto w oczy. Super

to chyba większość tak ma w większym lub mniejszym stopniu. Amelka nie bije na szczeście, ale jak coś jej nie podejdzie (coś chce a ja nie chce dać, albo np chce na ręce a ja nie chce wziac) to krzyk i płacz. i wrzeszczy i wrzeszczy.... ucze sie powoli zeby ja zostawic i niech sie drze... bo do tej pory tlumaczylam probowalam zagadywac ale nic to nie daje... jeszcze problem bo potrafi sie zanosic ale to jak juz porzadnie beczy...

[gorgulek]

Napisane przez angy

Źle się czuję
Boli mnie żołądek, głowa, jest mi zimno i ogólnie jestem do du..
Oby to nie żadna żołądkówka

Zdrówka

Napisane przez Miramej

Rano wstał z normalną temp., teraz znów rośnie Katar ma ogromny.

Duuużo zdrówka

Napisane przez Miramej

Co do żłobka, to sama nie wiem, z jednej strony masz wątpliwości, z drugiej potrafisz je wytłumaczyć, więc może jednak jest OK?
...
Nockę miałam do , Kubuś do 1.30 budził się co chwilę i tylko mamę wołał, na Tatę pokrzykiwał , przed 2-gą zasnął mocniej i spał do 5.30, a potem znów wstawał i tak do 6.30. Nie wyspałam się , Małż też przeziębiony, ja też
Dobrze, że już smoczka nie mamy, to buzią mógł oddychać , oczywiście Kubuś, nie Małż

Też tak pomyślałam.


Moja nie była lepsza Ja winę zrzucam na zęby.

Hehehe

Napisane przez Karolinak82

wpadam się przywitać i lecę pączki robić

P.S. Byłam od rana na poczcie

Następna

Super

Napisane przez angy

Zapomniałam Wam napisać, że Zosia zaczyna pokazywać prawdziwe różki, a mianowicie przedwczoraj obłożyła mnie pięściami
Poza tym w ogóle się nie słucha, broi zaciskając zęby i patrząc prosto w oczy. Super

Moja też broi ale tylko kilka razy uderzyła mnie i od razu przepraszała.







Kto zgadnie co oznacza "ogonka"?

[skierka1981]

Napisane przez gorgulek

Kto zgadnie co oznacza "ogonka"?

ja bym stawiala na biedronka

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

rzuciło mi się tylko...
dla Kubolka żeby nic się nie rozwinęło...i dla Ciebie Joluś i dla Małża też

Dziękuję

Napisane przez czekoladka21

dla was tez zdrowka

Napisane przez skierka1981

ale mi Amelka cyrki odstawia... siada na nocnik, zrobi siku i wola ze wstac, podnosze a ona ryk bo chce siedziec... potem kilka razy to samo. wkurzylam sie i ubralam to wygina sie drze, krzyczy... zasnela wreszcie. a mnie glowa boli od tych krzyków... kupe zrobila juz wczesniej... różki pannie rosną

I pewnie będzie coraz gorzej

Napisane przez angy

Zapomniałam Wam napisać, że Zosia zaczyna pokazywać prawdziwe różki, a mianowicie przedwczoraj obłożyła mnie pięściami
Poza tym w ogóle się nie słucha, broi zaciskając zęby i patrząc prosto w oczy. Super

A za co? Ciekawe, czy jest rzecznik praw rodziców

Napisane przez gorgulek

Duuużo zdrówka
(...)

Moja nie była lepsza Ja winę zrzucam na zęby.
(...)
Kto zgadnie co oznacza "ogonka"?

, mnie się wydaje, że coś się u nas dzieje w miejscu dolnych piątek.

Pojęcia nie mam

[gorgulek]

Napisane przez skierka1981

ja bym stawiala na biedronka

Napisane przez Miramej

A za co? Ciekawe, czy jest rzecznik praw rodziców

, mnie się wydaje, że coś się u nas dzieje w miejscu dolnych piątek.

Pojęcia nie mam

Mnie też się wydaje a jak jest naprawdę




Też bym się nie domyśliła
Iwonka Nie chciała w ogóle wymawiać mojego imienia.
Na wilka mówi gik

[adaikaka]

hej

wróciłam w albumie nowa ja
wiecej na razie nie popiszę bo nie mam czasu

[Wojtusia]

Karola i jak pączki wyszły?? ciekawa jestem

mało mnie dzisiaj bo czasu brak