Offtopowe zapuszczanie - kto raz wejdzie już zostanie! Część XXIX

[Czarna93]

https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ictureid=91732

Nowe zdjęcie kudlaków, po 2 miesiącach używania rzepki

[patu323]

Napisane przez n0emi

patu pytan ciag dalszy jezeli ci to nie przeszkadza
na tych spotkanich modlicie sie, jest cos takiego jak msza, ze jest jedna regula prowadzenia ich?
macie jakies sakramenty??

jasne, ze nie przeszkadza
modlitwy są dwie, jedna na początku spotkania, druga na koniec.
mszy jako takiej nie ma. mamy zebrania 2 razy w tyg. jedno z nich to wykład trwający pół godziny, a następnie taka analiza artykułu na wybrany temat (taki sam na całym świecie) gdzie udział może brac kazdy.

a to drugie to tez część to są punkty na których ktoś przemawia, a reszta słucha, a część takich, gdzie kazdy moze brac udział.

ogółem schemat zebran jest na całym świecie taki sam tematy ich w sumie tez jednakowe.

mamy chrzest, ale mogą go wziąć osoby świadome tylko, a nie małe dzieci.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez Czarna93

https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ictureid=91732

Nowe zdjęcie kudlaków, po 2 miesiącach używania rzepki

ślicznie wyglądają
a prostowane, czy same z siebie są prostsze niż były?

[kocurzyca]

Napisane przez patu323

niestety, często tak jest ;( jak tylko ktoś ma wiecej pieniędzy, to większość nie myśli, ze dlatego, ze ciężko sam na nie zapracował, tylko jakimiśdziwnymi sposobami je dostał...

Najlepsze jest to ze ten znajomy nie dorobil sie z dnia na dzien, czy w rok. Zaczynal ze 30 lat temu w innej miejscowosci. Potem przeniosl sie na nasze tereny. Przez wiele lat byl to zwykly maly biznes wystarczajacy na przezycie. Wiekszy sukces zaczal osiagac tak z 5-10 lat temu. Sam opracowywal technologiei wszyssciutko co osiagnal ,osiagnal sam. Dzieci dorosly i tez pracuja na interes. Moze dlatego teraz mu lepiej idzie bo co 4 glowy to nie jedna.

Ludzie tez maja pretensje ze jak jeden Swaidek Jehowy ma klopoty to inni mu pomagaja. Nie wiem czy to prawda, ale nawet jesli to nalezaloby z takich ludzi brac przyklad, a nie szydzic.

[Czarna93]

Napisane przez patu323

ślicznie wyglądają
a prostowane, czy same z siebie są prostsze niż były?

Do zdjęcia porostowego zawsze prostuje
Kurde coś nie widzę specjalnej rożnicy w długości między zdjęciami

[Mitonic]

Napisane przez Czarna93

Do zdjęcia porostowego zawsze prostuje
Kurde coś nie widzę specjalnej rożnicy w długości między zdjęciami

No co ty Czarna, widać że ruszyły z kopyta

[n0emi]

czarna ja tez widze roznice, ale nie oszukujmy sie przez 2 miesiace nie bedzie widac duzego przyrostu na zdjeciu, wstaw za 4 miesiace/pol roku to wtedy zobaczysz efekty
a mierzylas wlosy??

[Czarna93]

Napisane przez n0emi

czarna ja tez widze roznice, ale nie oszukujmy sie przez 2 miesiace nie bedzie widac duzego przyrostu na zdjeciu, wstaw za 4 miesiace/pol roku to wtedy zobaczysz efekty
a mierzylas wlosy??

Nie mierzyłam, ale kurka wydawało mi się, że rzepka dużo przyśpieszyła

[patu323]

Napisane przez kocurzyca

.

Ludzie tez maja pretensje ze jak jeden Swaidek Jehowy ma klopoty to inni mu pomagaja. Nie wiem czy to prawda, ale nawet jesli to nalezaloby z takich ludzi brac przyklad, a nie szydzic.

tak, zawsze staramy się pomagać. gdy np ktoś w wyniku powodzi, huraganu itp straci wszystko, bądź dom jest w stanie opłakanym. często wtedy organizuje się akcje pomocy dla takich osób, ochotnicy z własnej woli jadą pomóc w odbudowie. tak samo jak np staruszka jakaś mieszka sama, to wiadomo, że nie poradzi sobie ze wszystkim. to też zawsze może liczyć na bezinteresowną pomoc innych

[Jennifer85]

Napisane przez patu323

tak, zawsze staramy się pomagać. gdy np ktoś w wyniku powodzi, huraganu itp straci wszystko, bądź dom jest w stanie opłakanym. często wtedy organizuje się akcje pomocy dla takich osób, ochotnicy z własnej woli jadą pomóc w odbudowie. tak samo jak np staruszka jakaś mieszka sama, to wiadomo, że nie poradzi sobie ze wszystkim. to też zawsze może liczyć na bezinteresowną pomoc innych

To jest akurat bardzo fajna sprawa

[Mitonic]

Napisane przez patu323

tak, zawsze staramy się pomagać. gdy np ktoś w wyniku powodzi, huraganu itp straci wszystko, bądź dom jest w stanie opłakanym. często wtedy organizuje się akcje pomocy dla takich osób, ochotnicy z własnej woli jadą pomóc w odbudowie. tak samo jak np staruszka jakaś mieszka sama, to wiadomo, że nie poradzi sobie ze wszystkim. to też zawsze może liczyć na bezinteresowną pomoc innych

to jest super postawa, szkoda że tak niewielu ludzi stac na takie zachowanie

[saming]

patu, tak mi się przypomniało... a czy Świadkowie Jehowy mogą oddać krew, i jak ktoś jest chory i jej potrzebuje to może poddać się transfuzji? Bo tak mi coś świta, że to chyba jest zabronione i związane czysto z Biblią i nakazem "wystrzegać się krwi" czy coś takiego. Jak z tym jest?

[n0emi]

Napisane przez Czarna93

Nie mierzyłam, ale kurka wydawało mi się, że rzepka dużo przyśpieszyła

na pewno przyspieszyla i ty to widzisz. Ale przyrostu np 5 cm nie bedzie widac za bardzo na zdjeciu, chyba ze robisz zdjecie w tej samej bluzce

[ChihPyh]

Laski, ja tak z innej beczki. Potrzebuję pomocy. Zadeklarowałam się, że zrobię coś dobrego jedzeniowego dziś. I mam problem. Ma być smacznie, lekko i kreatywnie. Nie ma to być sałatka. I dobrze by było, żeby nie było specjalnie udziwnione. Nie mam żadnego pomysłu. Pomożecie?

EDIT: Ach, i muszę to przenieść do miejsca docelowego z mojego domu. Włączając w to podróż tramwajem.

[saming]

Napisane przez ChihPyh

Laski, ja tak z innej beczki. Potrzebuję pomocy. Zadeklarowałam się, że zrobię coś dobrego jedzeniowego dziś. I mam problem. Ma być smacznie, lekko i kreatywnie. Nie ma to być sałatka. I dobrze by było, żeby nie było specjalnie udziwnione. Nie mam żadnego pomysłu. Pomożecie?

EDIT: Ach, i muszę to przenieść do miejsca docelowego z mojego domu. Włączając w to podróż tramwajem.

Jakaś zapiekanka warzywna?
Naleśniki ?
Placki ziemniaczane?
Makaron z serem?
Kanapki?
Zupa?
Może jakaś tarta warzywna?

[ChihPyh]

Napisane przez saming

Jakaś zapiekanka warzywna?
Naleśniki ?
Placki ziemniaczane?
Makaron z serem?
Kanapki?
Zupa?
Może jakaś tarta warzywna?

Rozumiem, że te uśmieszki przy tym, co lubisz szczególnie? Tylko ja naleśników nie umiem robić. Jakoś mi wychodzą dziwne takie. Moja mama robi cudooooowne

Właśnie tak myślałam nad zapiekanką warzywną, ciastem francuskim z warzywami i serem, albo kanapkami takimi w stylu subway'a. Tylko kurdę, jakoś mało kreatywne mi się to wydaje. Ale może sobie tylko problemy stwarzam

[Czarna93]

Napisane przez n0emi

na pewno przyspieszyla i ty to widzisz. Ale przyrostu np 5 cm nie bedzie widac za bardzo na zdjeciu, chyba ze robisz zdjecie w tej samej bluzce

A no możliwe Głupie kłaki

[Chatul]

Napisane przez kocurzyca

Tu musze stanac w obronie KK bo to tak samo dotyczy wszystkich religii. kazda religia ma jakies statystyki i w kazdej religii aj sie ''zapiszesz'' lub zrobia to twoi todzice jak jestesz dzieckiem to nalezysz do tych satatystyk. Wiec tu nie ma co demonizowac KK. Bo wiekszosc religii robi podobnie.

To nie stawia KK w lepszym świetle, tylko inne religie w gorszym. Głupi zwyczaj. Rodzice nie powinni móc zapisywać dzieci do religii. Tj. do religii tak, ale w świetle prawa dzieci powinny być "bezreligijne"

Napisane przez Maryha_ah

Jak Cię wkurza to idź i się wypisz, po krzyku. Można. Musisz chyba isc tam gdzie byłaś ochrzczona i poprosić o wystąpienie z KK.

Czyli musiałabym odbyć podróż do innego miasta...

Zresztą- pisałam o co mi chodzi- nie rozumiem dlaczego mam się wypisywać, skoro ja się do tej organizacji nie napisałam

Jak już mówiłam- wypisanie się z KK to kwestia złozenia jednego podpisu i każdy może to zrobic świadomie.

Jesteś pewna, że idzie sprawę tak od ręki załatwić? Idę, wypisuję się, wychodzę? Albo coś w ten deseń? Bez opłat itp?

Znowu się z Tobą nie zgodzę . Jeśli ktoś jest wierzący, wiara mu tak nakazuje.

Kk mu tak nakazuje. Akurat nakaz chrzczenia małych dzieci to nakaz czysto kościelny. Wymyślił go jakiś papież i tyle. Ten nakaz nie wynika ani z "Biblii" ani nawet rozważań teologów...
Dlatego uważam, że KK powinno po prostu zakazać chrzczenia małych dzieci. Tak żeby potem pełnoletnia osoba, wychowana w duchu katolickim, mogła świadomie podjąć decyzję o chrzcie

Każdy swoje dziecko może wychowywać po swojemu pod warunkiem że dziecko na tym nie ucierpi. Nie sądzę, żeby na chrzcie ucierpiało.

A ja czuję, że ucierpiałam Bo teraz musiałabym jeździć do innego miasta i na siłę odkręcać sprawę chrztu. Wypisywać się z organizacji, do której się nie zapisałam

Mam wrażenie że jesteś trochę nietolerancyjna

Ja po prostu uważam, że chrzczenie nieświadomych dzieci, jest czymś, co może je skrzywdzić. Choćby dlatego, że będą miały potem trochę roboty ze złożeniem aktu apostazji A do 18 roku życia i tak będą we wszystkich statystykach jako katolicy. Bez sensu moim zdaniem.
Wychowywanie dziecka w wierze katolickiej- w porządku. Ale chrzcić od razu ni trzeba- moim zdaniem. KK powinien znieść ten durny przepis Bo w efekcie zamiast mieć trochę owieczek, często ma trzodę baran(k)ów

No tak, ale skoro wiara im nakazuje.. Naprawdę nie można ingerować w czyjąś wiara. A skoro wiara KK nakazuje chrzczenia dzieci, proszę bardzo.

Dlatego mówię- KK powinno zabronić chrzczenia małych dzieci Wtedy rodzicom wiara nie nakazywałaby chrzczenia ich.

Napisane przez saming

KK co najwyżej powinien zmienić dane dotyczące statystyk - że ktoś staje się pełnoprawnym członkiem KK w momencie bierzmowania.

O, to też dobry pomysł. Gdyby KK tak to rozwiązało, to nie byłoby problemów Przynajmniej u mnie. Bo problem miałyby osoby zmuszone do przyjęcia bierzmowania Często bierzmowanie jest przecież w gimnazjum. Czyli rodzic może zmusić dziecko do przyjęcia go

Ty ciągle patrzysz z punktu widzenia osoby niewierzącej i wkurza Cię jedynie to, że jesteś zapisana do tych statystyk. A masz jakieś ciągłe pretensje do rodziców, że ksiądz Ci pokropił głowę? Tak na czysto sobie pomyśl, bez analizowania w głowie "bo do statystyk należę"...

O pokropienie głowy nie mam. Ale niestety, zgadzając się na to pokropienie głowy, jednocześnie zapisali mnie do KK I o to mam ogromne pretensje (głównie do mamy, bo to ona chciała- mój tata jest niewierzący). I tak- moja mama wie, że mam do niej o to pretensje

Chrzest dzieci ma na celu 'uchronienia przed szatanem', o czym już pisałam wcześniej.

Głupota. Dziwię się, że KK się jeszcze tego trzyma Tj. nie dziwię się, bo prze to ma świetne statystyki Widać jaki charakter ma ta instytucja

I jeśli rodzice są wierzący to jest to ich obowiązkiem aby poprosić o chrzest.

Niestety. KK to naprawdę chora instytucja pod tym względem

Bierzmowanie jest świadomym wyborem.

Nie jest. Bierzmowanie się przyjmuje w gimnazjum/liceum, jak się 18 lat nie ma. Rodzic może zmusić dziecko do przyjęcia bierzmowania.

ALE - mogą być też osoby w pełni zdrowe, świadome, które nie wierzą, uważają, że są panem własnego życia i śmierci - popełniając samobójstwo chcą zanegować istnienie Boga, jego dar życia. I w tym przypadku - owszem, KK może stwierdzić, że jest to grzech śmiertelny i taka osoba nie pójdzie do nieba.

Nie. KK uznaje, że nikt, kto popełnia samobójstwo, nie jest w pełni świadom swoich czynów. Taką osobę traktuje się jak chorą, a nie jak celowo popełniającą grzech.

[patu323]

Napisane przez saming

patu, tak mi się przypomniało... a czy Świadkowie Jehowy mogą oddać krew, i jak ktoś jest chory i jej potrzebuje to może poddać się transfuzji? Bo tak mi coś świta, że to chyba jest zabronione i związane czysto z Biblią i nakazem "wystrzegać się krwi" czy coś takiego. Jak z tym jest?

dobrze Ci się kojarzy w Biblii jest nakaz, by wystrzegać sie krwi- (np. Dzieje Apostolskie.15:29) i stosujemy się do tego nie przyjmując transfuzji krwi.
ale to nie jest tak, ze się nie leczymy. wiele osób ma znikomą wiedzę na temat srodków zastępczych i kojarzy im się to z odmową leczenia, bo że nie da się bez krwi. a wcale nie, bo jest już wiele leków, metod i środków zastępczych używanych zamiast transfuzji. nawet bardzo ciężkie operacje da się przeprowadzić bez transfuzji przy użyciu różnych innych metod.

[kocurzyca]

Napisane przez patu323

tak, zawsze staramy się pomagać. gdy np ktoś w wyniku powodzi, huraganu itp straci wszystko, bądź dom jest w stanie opłakanym. często wtedy organizuje się akcje pomocy dla takich osób, ochotnicy z własnej woli jadą pomóc w odbudowie. tak samo jak np staruszka jakaś mieszka sama, to wiadomo, że nie poradzi sobie ze wszystkim. to też zawsze może liczyć na bezinteresowną pomoc innych

I tak powinno byc wszedzie. A nie tylko wszedzie zawisc i afiszowanie sie kto ma wiecej.




Ja powinnam cos dzis ugotowac biednemu TZcikowi, ale lodowka pusta.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Mam czili, selera i brukselke. Co z tego mozna ugotowac???

Zaraz poszukam zupy selerowej. Kiedys robilam i byla pyszna, a tego selera mam sporo.

[Chatul]

A ja jeszcze w kwestii chrzczenia dzieci przez KK, taki "smaczek" znalazłam:

"Kan. 868 -
[...]
§ 2. Dziecko rodziców katolickich, a nawet i niekatolickich, znajdujące się w niebezpieczeństwie śmierci, jest godziwie chrzczone, nawet wbrew woli rodziców".

Tak na wypadek, gdyby ktoś sądził, że KK to zawsze miła i tolerancyjna organizacja.

[kocurzyca]

No to bedzie zupa selerowa. Mam skladniki.

[Czarna93]

Nie mogę znaleźć butów na wiosnę

[pamfilia]

Chatul, daj spokój, KK ma zmusić ludzi do zrezygnowania wieloletniej tradycji chrześcijańskiej bo jakiejś części społeczeństwa nie podoba się, że figuruje w statystykach. Jako osoba niewierząca po prostu NIE ROZUMIESZ znaczenia pewnych tradycji dla chrześcijanina. Tyle że inne osoby niewierzące jednak to rozumieją i respektują. Tworzysz gigantyczny problem z niczego.

[kocurzyca]

Czy ja zawsze na jakichs niedorobionych sasiadow musze trafic. Choc obecni lepsi niz poprzedni. Oczywiscie jakiejs goownianej muzyki sluchaja a ja slysze rownomierne lup,lup, ktore zmienia czestotliwosc przy zmianie utworu. No i oczywiscie az mi szklanki brzecza w szafce od drgan.

[saming]

Napisane przez ChihPyh

Rozumiem, że te uśmieszki przy tym, co lubisz szczególnie? Tylko ja naleśników nie umiem robić. Jakoś mi wychodzą dziwne takie. Moja mama robi cudooooowne

Właśnie tak myślałam nad zapiekanką warzywną, ciastem francuskim z warzywami i serem, albo kanapkami takimi w stylu subway'a. Tylko kurdę, jakoś mało kreatywne mi się to wydaje. Ale może sobie tylko problemy stwarzam

Nie, uśmieszki nie mają z tym nic wspólnego, ale nie wszyscy uważają, że naleśniki czy makaron z serem nadają się żeby zrobić to jak jakąś przekąskę do jedzenia w większym gronie
A może takie kanapki z twarogiem, warzywami (pomidor, szczypiorek, rzodkiewka), jajko, posypane szczypiorkiem i startym serem żółtym? Dla mnie zawsze wyglądają apetycznie i je pochłaniam w ogromnych ilościach A jak je odpowiednio zapakujesz to nie powinnaś mieć problemu z przeniesieniem w inne miejsce.

Napisane przez Chatul

Ja po prostu uważam, że chrzczenie nieświadomych dzieci, jest czymś, co może je skrzywdzić. Choćby dlatego, że będą miały potem trochę roboty ze złożeniem aktu apostazji A do 18 roku życia i tak będą we wszystkich statystykach jako katolicy. Bez sensu moim zdaniem.
Wychowywanie dziecka w wierze katolickiej- w porządku. Ale chrzcić od razu ni trzeba- moim zdaniem. KK powinien znieść ten durny przepis Bo w efekcie zamiast mieć trochę owieczek, często ma trzodę baran(k)ów



Dlatego mówię- KK powinno zabronić chrzczenia małych dzieci Wtedy rodzicom wiara nie nakazywałaby chrzczenia ich.



O, to też dobry pomysł. Gdyby KK tak to rozwiązało, to nie byłoby problemów Przynajmniej u mnie. Bo problem miałyby osoby zmuszone do przyjęcia bierzmowania Często bierzmowanie jest przecież w gimnazjum. Czyli rodzic może zmusić dziecko do przyjęcia go



O pokropienie głowy nie mam. Ale niestety, zgadzając się na to pokropienie głowy, jednocześnie zapisali mnie do KK I o to mam ogromne pretensje (głównie do mamy, bo to ona chciała- mój tata jest niewierzący). I tak- moja mama wie, że mam do niej o to pretensje



Głupota. Dziwię się, że KK się jeszcze tego trzyma Tj. nie dziwię się, bo prze to ma świetne statystyki Widać jaki charakter ma ta instytucja



Niestety. KK to naprawdę chora instytucja pod tym względem

Chatul, dla Ciebie to jest głupota bo jesteś osobą niewierzącą. Osoba wierząca, wierzy w Boga i w szatana. NORMALNYM jest, że chce uchronić własne dziecko przed działaniem złego? Bo chyba raczej byłaby nienormalna gdyby tego nie uczyniła.
Zahaczasz już naprawdę o wielką nietolerancyjność. W końcu Tobie chodzi tylko o to, że jesteś 'zapisana', a nie sam fakt, że byłaś chrzczona.

Nie wiem jak można kogoś kogoś zmusić do bierzmowania, to w kościele są w końcu podawane ogłoszenia o tym, że odbywają się spotkania do bierzmowania i tam też się odbywają. Dziecko może wychodzić z domu ale niekoniecznie dotrze na te spotkania.

Nie. KK uznaje, że nikt, kto popełnia samobójstwo, nie jest w pełni świadom swoich czynów. Taką osobę traktuje się jak chorą, a nie jak celowo popełniającą grzech.

Nie. Napisałam wyżej już jak to jest. Powtarzać się nie będę.

Napisane przez patu323

dobrze Ci się kojarzy w Biblii jest nakaz, by wystrzegać sie krwi- (np. Dzieje Apostolskie.15:29) i stosujemy się do tego nie przyjmując transfuzji krwi.
ale to nie jest tak, ze się nie leczymy. wiele osób ma znikomą wiedzę na temat srodków zastępczych i kojarzy im się to z odmową leczenia, bo że nie da się bez krwi. a wcale nie, bo jest już wiele leków, metod i środków zastępczych używanych zamiast transfuzji. nawet bardzo ciężkie operacje da się przeprowadzić bez transfuzji przy użyciu różnych innych metod.

Tak właśnie myślałam.

Napisane przez Chatul

A ja jeszcze w kwestii chrzczenia dzieci przez KK, taki "smaczek" znalazłam:

"Kan. 868 -
[...]
§ 2. Dziecko rodziców katolickich, a nawet i niekatolickich, znajdujące się w niebezpieczeństwie śmierci, jest godziwie chrzczone, nawet wbrew woli rodziców".

Tak na wypadek, gdyby ktoś sądził, że KK to zawsze miła i tolerancyjna organizacja.

No cóż. Kwestie sporne w kościele. Na szczęście wielu księży do tego się nie stosuje i dobrze.

[patu323]

Napisane przez kocurzyca

Czy ja zawsze na jakichs niedorobionych sasiadow musze trafic. Choc obecni lepsi niz poprzedni. Oczywiscie jakiejs goownianej muzyki sluchaja a ja slysze rownomierne lup,lup, ktore zmienia czestotliwosc przy zmianie utworu. No i oczywiscie az mi szklanki brzecza w szafce od drgan.

ja w wakacje byłam zmuszona słuchac przez to Feela i nowej płyty Chylinskiej myslałam, ze nie wytrzymam. chodziłam cały czas prawie w słuchawkach

[saming]

Napisane przez patu323

ja w wakacje byłam zmuszona słuchac przez to Feela i nowej płyty Chylinskiej myslałam, ze nie wytrzymam. chodziłam cały czas prawie w słuchawkach

A mi się nowa płyta Chylińskiej podoba.

Wszyscy na nią naskakują teraz, obrażają, bo zmieniła styl itp... A jednak - babka ma się dobrze, ma dwójkę dzieci, i mimo wszystko nadal trzyma klasę

[Chatul]

Napisane przez pamfilia

Chatul, daj spokój, KK ma zmusić ludzi do zrezygnowania wieloletniej tradycji chrześcijańskiej bo jakiejś części społeczeństwa nie podoba się, że figuruje w statystykach.

KK zrezygnował też chociażby z obowiązku poszczenia w czasie Wigilii. Jak widać KK potrafi się "odciąć" od tradycji

I tak, nie podoba mi się, że figuruję w statystykach jako katoliczka. I nie widzę powodu, dla którego miałoby mi się to podobać

Jako osoba niewierząca po prostu NIE ROZUMIESZ znaczenia pewnych tradycji dla chrześcijanina.

Może i nie rozumiem, zdarza się. Saming miała dość dobry pomysł- KK przy tworzeniu statystyk, powinien brać pod uwagę nie ludzi ochrzczonych, a ludzi, którzy przyjęli bierzmowanie (chociaż i tu jest problem, bo nie wszyscy sami podjęli decyzję o bierzmowaniu).

Tyle że inne osoby niewierzące jednak to rozumieją i respektują.

Niektóre tak. A inne pieklą się tak jak ja.

Tworzysz gigantyczny problem z niczego.

Po prostu nie podoba mi się, że z powodu tradycji chrześcijańskiej, w statystykach figuruję jako katoliczka. Dla kogoś to nie problem- rozumiem. A dla mnie jest. I na szczęście mogę mówić głośno o tym, że nie podoba mi się postępowanie KK

[pamfilia]

Napisane przez Chatul

KK zrezygnował też chociażby z obowiązku poszczenia w czasie Wigilii. Jak widać KK potrafi się "odciąć" od tradycji

Czym innym jest zniesienie OBOWIĄZKU poszczenia a czym innym usunięcie chrztu, komunii i bierzmowania w takiej formie w jakiej się to odbywa. Czy naprawdę nie widzisz różnicy?

Może i nie rozumiem, zdarza się. Saming miała dość dobry pomysł- KK przy tworzeniu statystyk, powinien brać pod uwagę nie ludzi ochrzczonych, a ludzi, którzy przyjęli bierzmowanie (chociaż i tu jest problem, bo nie wszyscy sami podjęli decyzję o bierzmowaniu).

No więc zamiast znaleźć sobie bardziej racjonalny pogląd do propagowania to dalej jedziesz z tym że KK ma zabronić chrztu.

Po prostu nie podoba mi się, że z powodu tradycji chrześcijańskiej, w statystykach figuruję jako katoliczka. Dla kogoś to nie problem- rozumiem. A dla mnie jest. I na szczęście mogę mówić głośno o tym, że nie podoba mi się postępowanie KK

I tu wyłazi z Ciebie gigantyczna nietolerancja i egoizm.

[n0emi]

chatul dlaczego jeszcze nie wypisalas sie z kosciola?? nie bedziesz w tych statystykach jak cie to tak razi, ale ty chyba nawet tym tematem sie nie interesowalas skoro nie wiesz czy to platne czy nie
nie pisze tego zlosliwie jakby co