Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III - IV

[traicionera]

Monti, wielkie gratulacje, super, ze już po

[megi2015]

Napisane przez Eirene1987

dziewczyny wpadam z mega wiadomością:
Montii urodziła!!!!

oto sms:

" Nareszcie o 18.35 na świat przyszedł nasz synek Fabianek 3450g i 58cm "


Super że już po

czekałam na te wieści Monti GRATULACJE - Fabianek wcale nie taki ciężki za to ładny wzrost

[Castia]

Juppiiii

Gratulacje Mamusiu Montii

no to autobus wolny. niech jedzie po mnieee plisss

[megi2015]

Castia życzę ci tego - niech ten bus podjedzie teraz po ciebie

[izunia233]

Montii gratulacje

To ciuszki na 56 raczej się nie przydadzą, heh

[megi2015]

ta informacja od Monti jakoś dała mi takiego powera że chyba zaraz zacznę sprzątać

[Lustereczko]

Napisane przez Eirene1987

dziewczyny wpadam z mega wiadomością:
Montii urodziła!!!!

oto sms:

" Nareszcie o 18.35 na świat przyszedł nasz synek Fabianek 3450g i 58cm "


Super że już po

GRATULACJE MONTII synek wcale nie taki duży, w sam raz
no to która następna???

[izunia233]

Napisane przez Castia

Juppiiii

Gratulacje Mamusiu Montii

no to autobus wolny. niech jedzie po mnieee plisss

Kochana to ty teraz biegiem na ulicę i wystaw kciuka na stopa, może tak Cię zauważy ten nasz autobus

[Ewelqa1985]

castia trzymam kciuki za to abys byla nastepna

[traicionera]

tez trzymam kciuki za Castię, sama się ani myślę wpychać do kolejki.

[Castia]

dzięki kobietki

noo jak do mnie nie trafi to niech chociaz niutke zabierze

dziewczyny uparciuchy wy wychodzić, tyle chłopaków jest że jest już w czym wybierać - nie próżnować nam tu!!!!!!!!

[iizabelaa]

Napisane przez niutka1

hmmm, ja tam mam wszytskie karty i wyniki w teczkach imiennych moich dzieciaczków.
Jak byłam w 8 mscu na ktg, to mi po prostu karte skserowali i dołączyli do dokumentacji, może wez ze soba ksero i powiedz ze oryginał chcesz zabrac, i daj im ksero i tyle

ja jakoś nie mam parcia, żeby mieć oryginał,
zrobiłam sobie skan i ksero i mi wystarczy

Napisane przez nuna_77

Iizabelaa prałaś juz może pościel z Joko, jak z prasowaniem?

z prasowaniem była tragedia namęczyłam się,
ale w dużej mierze na własne życzenie, bo wyprałam pościel ręcznie, i tż mi ją wykręcił z wody rękami,
i przy tej czynności się strasznie pogniotła,
i myślę, że jakbym ja wyparła w pralce i odwirowała to nie było by źle

Napisane przez niutka1

az powtórzę:
"teściowa to mój skarb, zakopię go w ogródku "

widzę, ze niektóre mają kochane teściowe

ja ze swoją się rzadko widuję, rozmawiamy wtedy o "pogodzie",
i mi ten układ odpowiada

Napisane przez Eirene1987

dziewczyny wpadam z mega wiadomością:
Montii urodziła!!!!

oto sms:

" Nareszcie o 18.35 na świat przyszedł nasz synek Fabianek 3450g i 58cm "


Super że już po

GRATULACJE

może Montii przyśle nam jeszcze jakąś wiadomość,
czy tż ją dzielnie wspierał itp

[Krusiak]

Napisane przez Eirene1987

dziewczyny wpadam z mega wiadomością:
Montii urodziła!!!!

oto sms:

" Nareszcie o 18.35 na świat przyszedł nasz synek Fabianek 3450g i 58cm "


Super że już po

Ale fajnie ;-)
Gratulacje dla mamy ;-)

[Eirene1987]

Napisane przez Harrods

Ojej, jak ja już nie lubię imprez. Ostatnio co prawda miałam fajną - Baby Shower. I dostałam masę prezentów dla Dzidziula . Poza tym były moje najbliższe dziewczyny, więc same się obsługiwały i mnie nie pozwalały nawet kawy zrobić - kochane .

ja robie jutro taką imprezkę ale robię ją sama i cieszę się bo mam co robić przynajmniej czas leci jakoś szybciej nie męczę się dobrze się czuję a to ostatnia taka imprezka same babeczki

Napisane przez niutka1

bła ha ha, jak teściowa zacznie cos, ze na dzien teściowej urodziłam, to ja na to " nie, nie, mnie chodziło o dzien dentysty, dzien teściowej mnie nie obchodzi "

hehe dobre

Napisane przez Castia

chetnie bym się z tobą zamieniła
wiesz co wolałabym całe życie w domu siedzieć lub wychodzić i zabierać dzieci ze sobą niż na nią codziennie patrzeć, słuchać jej i tracić nerwy.
uwierz - masz lepiej

popieram

Napisane przez Stysia71

Dziewczyny, a napiszcie mi proszę w jaki sposób przygotowujecie się do porodu?

A Wy jak się przygotowujecie?

ja od przyszłego tygodnia zaczynam pić herbatkę
ćwiczę mięśnie kegla bo to potem dobrze po pordzie robi na krocze,

oddychanie jest bardzo ważne położna nam na sr ciągle powtarza że bardzo. bo jak jest skurcz to macica zaciska się i dziecko ma gorszy dopływ tlenu a przez oddychanie przeponą my dostarczamy mu go więcej. a przy okazji pomaga to i nam przy skurczu.
ja oddycham codziennie i często.

a krocza nie masuję bo się boję

poza tym położna kazala mi ćwiczyć parcie tzn nabieram szybko powietrza przyciskam brodę do klatki piersiowej i staram się wytrzymać 10-15 sekund.
powiem ci że dziś leżałam w pozycji do parcia i robiłam tak i po 3 razach byłam padnięta. to jest strasznie męczące i to bez bólu póki co

Napisane przez megi2015

nam też położna powiedziała że jeszcze nie widziała żeby jakiś pan zemdlał w czasie porodu. za to większość płacze....nie dziwie się szczerze mówiąc....

a ja się dziś pytałam i mieli 2 przypadki raz facet zszedł na sali porodowej a raz zdążyli wyprowadzić i posadzić na podłodze mdleli na widok krwi po prostu

Napisane przez becherovka 3

a ze tak niesmialo spytam - czy moglabym dostac numer tel od ktorejs z dyzurnych zeby tez dac znac jakby co?

wysyłam ci na priv

[iweczka]

Napisane przez Eirene1987

dziewczyny wpadam z mega wiadomością:
Montii urodziła!!!!

oto sms:

" Nareszcie o 18.35 na świat przyszedł nasz synek Fabianek 3450g i 58cm "


Super że już po

Montii, WOW!!!!!!!! nareszcie
gratulacje dla szczęsliwej mamuski i tatusia!!!

Napisane przez Castia

dzięki kobietki

noo jak do mnie nie trafi to niech chociaz niutke zabierze

dziewczyny uparciuchy wy wychodzić, tyle chłopaków jest że jest już w czym wybierać - nie próżnować nam tu!!!!!!!!

no nasze panny moga przebierac w chlopakach, ale one leniwe jak diabli i nawet nie chcę wyjśc z brzuszków

[

[traicionera]

moja tez panna będzie, to może się już w kwietniu urodzi
przyszła mi taka paczka
http://allegro.pl/paczka-dla-niemowl...456095960.html
a reszta to na poczcie leży i się kisi- już 5 paczek od wczoraj
Dziś pisze skargę i jutro ja maż zaniesie przy okazji.

[laseczkaa]

Napisane przez miamore999

hej dziewczyny,

miałam dzis okropny dzień ...
zaczeło się nad ranem, gdy wstałam do łazienki - zaczepiłam o drzwi i uderzyłam brzuchem w klamkę na szczęście brzuch mnie nie bolał, nie było krwawienia więc postanowiłam wytrwać do rana, bo bylismy umówieni na ktg. na ktg zapis prawidłowy, mały szaleniec skakał, ale lekarz skierował mnie na usg dla pewności zobaczyć czy oby mała cała po tym co jej mamusia zaserwowała...
trafiłam na IP lekarz zrobił mi usg na szczęście mała cała. w badaniu asystowali mu studenci a mi było głupio, że zachowałam się jak ostatnia sierota i walnęłam w tę klamkę... ale przynajmniej miałam okazję zobaczyć oddział, gdzie wyląduję mam nadzieję za kilka dni... duszno tam i tłoczno...
no i doktorek dopatrzył się, że mała według wymiarów jest w 36 tc a ja mam już 39 i zasiał mi stracha... dzwoniłam do doktorki i teraz mam codziennie latać na ktg i liczyć ruchy i po każdym takim ktg mogą mnie już zostawic w szpitalu... kurde co za dzień parszywy... z jednej strony gdyby nie ta klamka nie wiedziałabym, że mała jest mała, bo dotorka nie planowała już tego badania u mnie. teraz boli mnie to miejsce gdzie sie uderzyłam (sama skóra, bo zdarłam naskóreki chyba mi sie siniak robi, na szczęście brzuch sam w sobie mnie nie boli) i martwię się, czemu ta moja dziecina nie ma rozmiarów na dany tydzień...
jestem zmęczona,niedospana, smutna, boję się i ogólnie wszystko bleee chyba musze iść spać.. niby dobre wieści bo ktg wyszlo dobrze i na usg wszystko z małą dobrze, po tym stłuczeniu, ale jakaś taka jestem pełna niepokoju...

pozdrawiam i będę sie odzywać!
(przepraszam za taki długi wywód)

nie przejmuj się na pewno wszystko będzie ok

Napisane przez Lustereczko

Wklejam Wam coś na rozweselenie poczwórne szczęście
http://www.youtube.com/watch?v=yE6PN...el_video_title

Napisane przez Eirene1987

dziewczyny wpadam z mega wiadomością:
Montii urodziła!!!!
oto sms:
" Nareszcie o 18.35 na świat przyszedł nasz synek Fabianek 3450g i 58cm "

czekałam na te wieści szybko poszło
GRATULACJĘ : oklaski:
CZEKAMY NA ZDJĘCIA MAŁEGO I OPIS PORODU
POZDRAWIAMY . BUZIAKI

[niutka1]

Napisane przez Eirene1987

dziewczyny wpadam z mega wiadomością:
Montii urodziła!!!!

oto sms:

" Nareszcie o 18.35 na świat przyszedł nasz synek Fabianek 3450g i 58cm "


Super że już po

Montii, cudnie, gratulacje !!!
a nie mówiłam, że szybko się rozkręci

Napisane przez megi2015

ta informacja od Monti jakoś dała mi takiego powera że chyba zaraz zacznę sprzątać

a mnie sie jakos smutno zrobiło trochę, nie chce ta moja wychodzić dziś

Napisane przez Castia

dzięki kobietki

noo jak do mnie nie trafi to niech chociaz niutke zabierze

dziewczyny uparciuchy wy wychodzić, tyle chłopaków jest że jest już w czym wybierać - nie próżnować nam tu!!!!!!!!

no ale dziś to juz torche pózno, bo zaraz ten cholerny, głupi dzien teściowej, niech teraz weźmie kogo innego, ja juz jakos wytrzymam do niedzieli

Napisane przez iizabelaa

ja ze swoją się rzadko widuję, rozmawiamy wtedy o "pogodzie",
i mi ten układ odpowiada

no i takie układy sa najlepsze, ja niestety ten układ zepsułam, bo chciałam byc taka rodzinna, chciałam by dzieci miały kochających dziadków i zbyt często wychodziłam z inicjatywą spotkań itd... jeździlismy do nich, nawet sama z teściowa wyjeźdźałam, tyle że niestety obróciło sie to przeciwko mnie, bo każdą taka sytuacje jak sie okazało teściówka wykorzystywała odpowiednio, by mnie za moimi plecami do męża skrytykować, jej słynne zdanie do synka to " nie wiem, czy ci powiedziec, bo może nie powinnam ci mówic, nie chce się wtrącać, no ale dobrze juz powiem, że.... " a do mnie oczywiście usmiech złociutki i potem tylko mówiła, że "ona nam tylko dobrze radzi". Mąż zazwyczaj był po mojej stronie, ale wiadomo takie rzeczy, które teściówka bzdurnie naopowiadała zapadają gdzies w podświadomość i niestety potem wychodza w róznych sytuacjach.
NO a teraz od dłuższego czasu kiedy sie całkowicie wycofałam z kontaktów, to jestem tą złą, bo "nie potrafie zapomnieć, wybaczyć, pamiętliwa" itd... a ona "już mi dawno wybaczyła".

Tak więc chyba lepiej pozostać na stopie dalekie, uprzejmej znajomości i tyle.

[becherovka 3]

Eirene - dzięki

[aja1]

Napisane przez Eirene1987

dziewczyny wpadam z mega wiadomością:
Montii urodziła!!!!

oto sms:

" Nareszcie o 18.35 na świat przyszedł nasz synek Fabianek 3450g i 58cm "

GRATULACJE

Tak straszył lekarz, że duży, a w normie, nawet bym powiedziała, długi a chudy

Napisane przez izunia233

To ciuszki na 56 raczej się nie przydadzą, heh

Spokojnie, i ja już pisałam i niutka też, dzieci nie są proste jak struna, mają podkurczone rączki i nóżki i te 56 spokojnie na nie wchodzą.

Jestem padnięta, w końcu posprzątałam całą chałupkę, pomyte okna, poprane firanki i miejsce na łóżeczko zrobione, teraz zajmę się już praniem i prasowaniem

[trzyrazyi]

Napisane przez Eirene1987

dziewczyny wpadam z mega wiadomością:
Montii urodziła!!!!

oto sms:

" Nareszcie o 18.35 na świat przyszedł nasz synek Fabianek 3450g i 58cm "


Super że już po

O kurde monti GRATKI dla ciebie i Fabianka kochana ...wychodz szybciuchno i pisz jak bylo :

[Ewelqa1985]

jak milo sie czyta takie info ze znow ktos urodzil mam nadzieje ze teraz juz kazdy nowy dzien przyniesie nowego dzidziusia

[Harrods]

Napisane przez miamore999

hej dziewczyny,

miałam dzis okropny dzień ...
zaczeło się nad ranem, gdy wstałam do łazienki - zaczepiłam o drzwi i uderzyłam brzuchem w klamkę na szczęście brzuch mnie nie bolał, nie było krwawienia więc postanowiłam wytrwać do rana, bo bylismy umówieni na ktg. na ktg zapis prawidłowy, mały szaleniec skakał, ale lekarz skierował mnie na usg dla pewności zobaczyć czy oby mała cała po tym co jej mamusia zaserwowała...
trafiłam na IP lekarz zrobił mi usg na szczęście mała cała. w badaniu asystowali mu studenci a mi było głupio, że zachowałam się jak ostatnia sierota i walnęłam w tę klamkę... ale przynajmniej miałam okazję zobaczyć oddział, gdzie wyląduję mam nadzieję za kilka dni... duszno tam i tłoczno...
no i doktorek dopatrzył się, że mała według wymiarów jest w 36 tc a ja mam już 39 i zasiał mi stracha... dzwoniłam do doktorki i teraz mam codziennie latać na ktg i liczyć ruchy i po każdym takim ktg mogą mnie już zostawic w szpitalu... kurde co za dzień parszywy... z jednej strony gdyby nie ta klamka nie wiedziałabym, że mała jest mała, bo dotorka nie planowała już tego badania u mnie. teraz boli mnie to miejsce gdzie sie uderzyłam (sama skóra, bo zdarłam naskóreki chyba mi sie siniak robi, na szczęście brzuch sam w sobie mnie nie boli) i martwię się, czemu ta moja dziecina nie ma rozmiarów na dany tydzień...
jestem zmęczona,niedospana, smutna, boję się i ogólnie wszystko bleee chyba musze iść spać.. niby dobre wieści bo ktg wyszlo dobrze i na usg wszystko z małą dobrze, po tym stłuczeniu, ale jakaś taka jestem pełna niepokoju...

pozdrawiam i będę sie odzywać!
(przepraszam za taki długi wywód)

Trzymaj się mocno i nie stresuj na zapas. Najważniejsze, że u małej wszystko dobrze. Może po prostu jest drobniutka. I trzeba zawsze pamiętać, że wagę z USG należy rozpatrywać +/- 300g.
Będzie dobrze. Najważniejszy jest teraz Twój dobry humor i pozytywne nastawienie. Pamiętaj, że malutka wyczuwa Twój nastrój.

Napisane przez Eirene1987

dziewczyny wpadam z mega wiadomością:
Montii urodziła!!!!

oto sms:

" Nareszcie o 18.35 na świat przyszedł nasz synek Fabianek 3450g i 58cm "


Super że już po

Gratulacje!!!

[Castia]

aaaa niutka zapomniałam o tym cudownym święcie

no to ja też mogę poczekać w sumie do niedzieli... zwalniamy miejsce.
która zwinniejsza niech zajmuje szybciutko

[deneb3]

Napisane przez Eirene1987

dziewczyny wpadam z mega wiadomością:
Montii urodziła!!!!

oto sms:

" Nareszcie o 18.35 na świat przyszedł nasz synek Fabianek 3450g i 58cm "


Super że już po

ooo szybciutko pooooszło! GRATULACJE Synek idealnie wymiarowy, nie za duży, nie za mały

Napisane przez Castia

dzięki kobietki

noo jak do mnie nie trafi to niech chociaz niutke zabierze

a mnie a mnie?

weźcie mnie

[Mirabilka]

gratki dla Montii - ciekawe jak opisze poród.

To jutro Castia - a co tam z okazji wiadomo jakiego dnia dentysty.

Tak patrzę na 1 stronę i zgrabniutkie "nasze" dzieciaczki się rodzą - oby mój nie był jakiś mega 4kg

[Ewelqa1985]

lece sie wziasc ciepla kapiel i w kimono a jutro uczelnia czhyba ostatni raz pojawie sie tam 2w1 spokojnej nocki i bezbolesnej

[*kaalinaa*]

Stysia71 przygotowuję się tak samo jak Ty

miamore999 nie stresuj się, ja w dzień porodu miałam usg robione i Mała miała mieć powyżej 4kg a urodziła się 3370g, może córeczka nie będzie po prostu wielka. A poza tym, który lekarz Ci robił usg?? Jeśli ten co pracuje w poradni przyszpitalnej to się wcale nie przejmuj. jak mnie przyjmował do szpitala to nawet mojego rozwarcia nie zauważył, konował jeden.

Napisane przez Eirene1987

" Nareszcie o 18.35 na świat przyszedł nasz synek Fabianek 3450g i 58cm "

Gratulacje Montii!!!

Ewelqa1985 z tego co pisałaś jesteś farmaceutką, mam do Ciebie pytanie prywatne. Czy jest jakiś syrop z babki lancetowatej, który nie zawiera alkoholu ?? Przepisała mi go pediatra dla dziecka kupiłam już dwa różne i za każdym razem w składzie jest alkohol, nosz kurna nie podam dziecku alkoholu za drugim razem niby pani w aptece sprawdziła, że nie ma a jak odkleiłam w domu etykietkę z butelki to jak wół było napisane że jest na etanolu

[marsylia]

Monti, agus gratulacje.
Teraz to juz kazdy dzien i takie newsy

Czekam na opisy porodów, mam nadzieje, że poszło po waszej myśli.

Ciekawe, która kolejna pojedzie na porodówkę, bo widać że autobus sprawny i kurs po kursie

[iizabelaa]

Napisane przez niutka1

no i takie układy sa najlepsze, ja niestety ten układ zepsułam, bo chciałam byc taka rodzinna, chciałam by dzieci miały kochających dziadków i zbyt często wychodziłam z inicjatywą spotkań itd... jeździlismy do nich, nawet sama z teściowa wyjeźdźałam, tyle że niestety obróciło sie to przeciwko mnie, bo każdą taka sytuacje jak sie okazało teściówka wykorzystywała odpowiednio, by mnie za moimi plecami do męża skrytykować, jej słynne zdanie do synka to " nie wiem, czy ci powiedziec, bo może nie powinnam ci mówic, nie chce się wtrącać, no ale dobrze juz powiem, że.... " a do mnie oczywiście usmiech złociutki i potem tylko mówiła, że "ona nam tylko dobrze radzi". Mąż zazwyczaj był po mojej stronie, ale wiadomo takie rzeczy, które teściówka bzdurnie naopowiadała zapadają gdzies w podświadomość i niestety potem wychodza w róznych sytuacjach.
NO a teraz od dłuższego czasu kiedy sie całkowicie wycofałam z kontaktów, to jestem tą złą, bo "nie potrafie zapomnieć, wybaczyć, pamiętliwa" itd... a ona "już mi dawno wybaczyła".

Tak więc chyba lepiej pozostać na stopie dalekie, uprzejmej znajomości i tyle.

oo rany ... co za teksty .. znam to skądś, bo też mam w rodzinie taką osobę

no wiesz chciałaś dobrze, nie twoja wina, że ona ma taki chrakterek,
ja nie miałam potrzeby "bratania się" z teściową, może dlatego, że mam super kontakt z mamą, mam 3 siostry, więc mam "swoją" dużą rodzinę

ale moja teściowa to raczej pochodzi z taki poczciwych osób, tylko, że my po prostu nie mamy wspólnych tematów

Napisane przez aja1

Spokojnie, i ja już pisałam i niutka też, dzieci nie są proste jak struna, mają podkurczone rączki i nóżki i te 56 spokojnie na nie wchodzą.

mój bratanek to przez pierwszy tydzień wchodził w 50 choć urodził się 54

pomijając fakt, że rozmiarówka jest przeróżna, to zawsze myślałam, że ciuszki 56 dzieci mogą nosić aż nie będą miały 62 cm