Offtopowe zapuszczanie - kto raz wejdzie już zostanie! Część XXIX

[kamelka33]

Hej kobietki mogę się do Was przyłączyć? Jakoś wcześniej nie wchodziłam na ten wątek, nie wiem czemu właściwie, ale dzisiaj tak Was podczytałam i chyba zostanę na dłużej
Mam od razu do Was pytanie. Zapuszczać moje włoski postanowiłam już dawno, ale jakoś tak kiepsko mi to szło, bo bardzo lubię zmiany na mojej głowie i wizyty u fryzjera, poza tym moje włosy nie są w najlepszym stanie i wymagają stałego pocinania, ale przed pójściem na studia uznałam, że koniec, zapuszczam i już marzą mi się długaśne kudełki Moja ostatnia wizyta u fryzjera to był 16 września 2010( hehe nawet zapamiętałam datę), czyli jak na mnie dosyć dawno temu( zwykle biegałam się podcinać co 2 miesiące) i przechodzę właśnie kryzys, kurcze moja włosy, a zwłąszcza końce naprawdę kiepsko wyglądają, jakoś tak bez życia, nie chcą się układać i szczerze mam ich serdecznie dość nie wiem co zrobić, iść podciąć, czy poczekać jeszcze? Problem w tym, że włosięta nie rosną mi jakoś szczególnie szybko i boję się, ze fryzjer zetnie mi za dużo i znowu wróce do punktu wyjścia

[moooniek]

Napisane przez Maryha_ah

Co trenujesz?

hip hop i break dance, ale dziś trening z hh, bo za tydzień konkurs..

Napisane przez Magdzia94

Łoł nie dziwie się, 4 godziny treningu musiały Ci dać w kość.

no tak, moje włosy wyglądały jak naolejowane po tym treningu

[Maryha_ah]

Napisane przez patu323

a już tylko odliczam dni aż będzie na tyle ciepło, by ubrać skórę tęsknie spoglądam na nią hehe

Ja już w tym sezonie nosilam dupa zmarzla ale nie mogłam się powstrzymać

Napisane przez kamelka33

Hej kobietki mogę się do Was przyłączyć? Jakoś wcześniej nie wchodziłam na ten wątek, nie wiem czemu właściwie, ale dzisiaj tak Was podczytałam i chyba zostanę na dłużej
Mam od razu do Was pytanie. Zapuszczać moje włoski postanowiłam już dawno, ale jakoś tak kiepsko mi to szło, bo bardzo lubię zmiany na mojej głowie i wizyty u fryzjera, poza tym moje włosy nie są w najlepszym stanie i wymagają stałego pocinania, ale przed pójściem na studia uznałam, że koniec, zapuszczam i już marzą mi się długaśne kudełki Moja ostatnia wizyta u fryzjera to był 16 września 2010( hehe nawet zapamiętałam datę), czyli jak na mnie dosyć dawno temu( zwykle biegałam się podcinać co 2 miesiące) i przechodzę właśnie kryzys, kurcze moja włosy, a zwłąszcza końce naprawdę kiepsko wyglądają, jakoś tak bez życia, nie chcą się układać i szczerze mam ich serdecznie dość nie wiem co zrobić, iść podciąć, czy poczekać jeszcze? Problem w tym, że włosięta nie rosną mi jakoś szczególnie szybko i boję się, ze fryzjer zetnie mi za dużo i znowu wróce do punktu wyjścia

Siemka a nie ma opcji żeby Ci ktoś (mama, siostra, koleżanka, TŻ albo zaufana fryzjerka) podcięła malutko? np 2 cm? Bo podcinanie raz na pół roku może nie starczyć.. jedni tak podcinają i mają ładne wlosy, a ja np jak co 2 miesiące nie podetnę to mam powygryzane resztki a nie końcówki

[pamfilia]

Napisane przez kamelka33

Hej kobietki mogę się do Was przyłączyć? Jakoś wcześniej nie wchodziłam na ten wątek, nie wiem czemu właściwie, ale dzisiaj tak Was podczytałam i chyba zostanę na dłużej
Mam od razu do Was pytanie. Zapuszczać moje włoski postanowiłam już dawno, ale jakoś tak kiepsko mi to szło, bo bardzo lubię zmiany na mojej głowie i wizyty u fryzjera, poza tym moje włosy nie są w najlepszym stanie i wymagają stałego pocinania, ale przed pójściem na studia uznałam, że koniec, zapuszczam i już marzą mi się długaśne kudełki Moja ostatnia wizyta u fryzjera to był 16 września 2010( hehe nawet zapamiętałam datę), czyli jak na mnie dosyć dawno temu( zwykle biegałam się podcinać co 2 miesiące) i przechodzę właśnie kryzys, kurcze moja włosy, a zwłąszcza końce naprawdę kiepsko wyglądają, jakoś tak bez życia, nie chcą się układać i szczerze mam ich serdecznie dość nie wiem co zrobić, iść podciąć, czy poczekać jeszcze? Problem w tym, że włosięta nie rosną mi jakoś szczególnie szybko i boję się, ze fryzjer zetnie mi za dużo i znowu wróce do punktu wyjścia

witamy
zawsze lepiej jest podciąć jeśli końcówki już są zniszczone i tak to obetniesz i tak, a wizualnie będzie lepiej jeśli końce nie będą suche i brzydkie nawet mimo że włosy będą krótsze

[patu323]

Napisane przez kamelka33

Hej kobietki mogę się do Was przyłączyć? Jakoś wcześniej nie wchodziłam na ten wątek, nie wiem czemu właściwie, ale dzisiaj tak Was podczytałam i chyba zostanę na dłużej
Mam od razu do Was pytanie. Zapuszczać moje włoski postanowiłam już dawno, ale jakoś tak kiepsko mi to szło, bo bardzo lubię zmiany na mojej głowie i wizyty u fryzjera, poza tym moje włosy nie są w najlepszym stanie i wymagają stałego pocinania, ale przed pójściem na studia uznałam, że koniec, zapuszczam i już marzą mi się długaśne kudełki Moja ostatnia wizyta u fryzjera to był 16 września 2010( hehe nawet zapamiętałam datę), czyli jak na mnie dosyć dawno temu( zwykle biegałam się podcinać co 2 miesiące) i przechodzę właśnie kryzys, kurcze moja włosy, a zwłąszcza końce naprawdę kiepsko wyglądają, jakoś tak bez życia, nie chcą się układać i szczerze mam ich serdecznie dość nie wiem co zrobić, iść podciąć, czy poczekać jeszcze? Problem w tym, że włosięta nie rosną mi jakoś szczególnie szybko i boję się, ze fryzjer zetnie mi za dużo i znowu wróce do punktu wyjścia

Hej podetnij koniecznie jak są zniszczone. tylko idź albo do zaufanego fryzjera, albo poproś kogoś o pomoc. rodzina, przyjaciele, znajomi, ktoś kto ma jako takie pojęcie o tym

Napisane przez moooniek

hip hop i break dance, ale dziś trening z hh, bo za tydzień konkurs..



no tak, moje włosy wyglądały jak naolejowane po tym treningu

domyślam się zawsze chciałam trenować jakiś taniec, ale nigdy nie miałam wystarczajaco dużo czasu i w sumie chęci... ale kto wie, może kiedyś...
a długo juz trenujesz?

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez Maryha_ah

Ja już w tym sezonie nosilam dupa zmarzla ale nie mogłam się powstrzymać

ja jeszcze dzielnie wytrzymuję, ale nie wiem jak długo dam radę

często choruję i wolę już nie ryzykować...

[moooniek]

a ja czas mam na wszystko, tzn nigdy nie mam czasu, ale na to, co chcę robić mam zawsze
break dance rok, hh pół, ale nowoczesny tańczyłam 10 lat, z tym, że sytuacja w zespole sprawiła, że musiałam zrezygnować... i od miesiąca już nowoczesnego nie trenuję.

[kocurzyca]

Napisane przez Maryha_ah

Nie, ja też nie potrzebuje płaszczyka. Mam eko skorkę. I stary, oldschoolowy płaszcz skorzany, do pół łydki, rudy Dzizus, nigdy nie miałam takiego wiosennego płaszczyka typu trencz czy coś takiego

Ja mam 2 plaszcze (czarny i czekoladowy) i taka jakby marynarko-kutrke (ruda). Wszystko old school, ma przynajmniej po 40-50 lat, po moich ciotkach. W sumie ja odziedziczylam noweczki, po 40 latach wiszenia w szafie.


A kurtki na wiosne mam rozne. Zalezy jak chce /potrzebuje wygladac. Na codzien mam klasyczna dzinsowa katane, khaki kurtke z kapturem, eko w stylu militarnym , ale do tego to juz jakos dopasowywac reszte musze. A jak potrzebuje wygladac jak czlowiek i na przyklad dostac prace, to plaszcz. Niestety dorosle zycie zmusza do tego zeby czasem wygladac przyzwoicie

A kiedys mialam jeszcze taki dlugi dopasowany plaszcz zimowy. Prawie do ziemi. Jeszcze w szafie wisi.

[kamelka33]

Siemka a nie ma opcji żeby Ci ktoś (mama, siostra, koleżanka, TŻ albo zaufana fryzjerka) podcięła malutko? np 2 cm? Bo podcinanie raz na pół roku może nie starczyć.. jedni tak podcinają i mają ładne wlosy, a ja np jak co 2 miesiące nie podetnę to mam powygryzane resztki a nie końcówki [/QUOTE]

Napisane przez pamfilia

witamy
zawsze lepiej jest podciąć jeśli końcówki już są zniszczone i tak to obetniesz i tak, a wizualnie będzie lepiej jeśli końce nie będą suche i brzydkie nawet mimo że włosy będą krótsze

[QUOTE=patu323;25536840]Hej podetnij koniecznie jak są zniszczone. tylko idź albo do zaufanego fryzjera, albo poproś kogoś o pomoc. rodzina, przyjaciele, znajomi, ktoś kto ma jako takie pojęcie o tym


Kobietki macie rację, chyba faktycznie podetnę jak myslicie, iść już czy poczekać jeszcze do końca marca? I ile cm podciąć? Sczerze Wam powiem, że patrząc na moje końce to przydałoby się z 4 cm, ale te 4 cm to u mnie ponad 4 miesiące zapuszczania w pupę( przepraszam za wyrażenie)
Niestety nie mam nikogo takiego, kto umiałby się zająć moimi włoskami, jedyna nadzieja w mojej przyjaciółce, że załatwi mi "wizytę domową" u swojej koleżanki fryzjerki

[patu323]

Napisane przez kamelka33

Kobietki macie rację, chyba faktycznie podetnę jak myslicie, iść już czy poczekać jeszcze do końca marca? I ile cm podciąć? Sczerze Wam powiem, że patrząc na moje końce to przydałoby się z 4 cm, ale te 4 cm to u mnie ponad 4 miesiące zapuszczania w pupę( przepraszam za wyrażenie)
Niestety nie mam nikogo takiego, kto umiałby się zająć moimi włoskami, jedyna nadzieja w mojej przyjaciółce, że załatwi mi "wizytę domową" u swojej koleżanki fryzjerki

wg mnie jeśli zniszczone jest 4 cm, to tyle podetnij. bo co z tego, ze podetniesz 2, jak nadal będziesz miała brzydkie, zniszczone końce, które i tak trzeba będzie obciąć. nie sztuką jest mieć długie włosy ze zniszczonymi końcami, lepiej mieć krótsze, a zdrowe i ładnie wyglądające

po obcięciu staraj się jak najbardziej dbać o nie, by końce jak najmniej się niszczyły.

[kocurzyca]

Kolejna reklama ode mnie.
Tylko prosze, nie krzyczcie na mnie i obejrzyjcie do konca.
I zwroccie szczegolna uwage na piosenki.
http://www.youtube.com/watch?v=Plz9JxsnhH4

[patu323]

Napisane przez kocurzyca

Kolejna reklama ode mnie.
Tylko prosze, nie krzyczcie na mnie i obejrzyjcie do konca.
I zwroccie szczegolna uwage na piosenki.
http://www.youtube.com/watch?v=Plz9JxsnhH4

nie można go obejrzeć, zablokowany na mocy praw autorskich

[moooniek]

Napisane przez kocurzyca

Kolejna reklama ode mnie.
Tylko prosze, nie krzyczcie na mnie i obejrzyjcie do konca.
I zwroccie szczegolna uwage na piosenki.
http://www.youtube.com/watch?v=Plz9JxsnhH4

Ten film wideo zawiera treść od partnera Sony Music Entertainment, który zablokował go w Twoim kraju na mocy praw autorskich

[kamelka33]

Napisane przez patu323

wg mnie jeśli zniszczone jest 4 cm, to tyle podetnij. bo co z tego, ze podetniesz 2, jak nadal będziesz miała brzydkie, zniszczone końce, które i tak trzeba będzie obciąć. nie sztuką jest mieć długie włosy ze zniszczonymi końcami, lepiej mieć krótsze, a zdrowe i ładnie wyglądające

po obcięciu staraj się jak najbardziej dbać o nie, by końce jak najmniej się niszczyły.

Święta racja, tylko u mnie jest ten problem, że końce przesuszają mi się w zawrotnym tempie, nawet jeśli bardzo o nie dbam dlatego zawsze chodziłam do fryzjera bardzo często, ale kurcze podcinając włoski regularnie nigdy ich chyba nie zapuszczę- to co mi odrośnie musiałabym zaraz obciąć i tak w kółko- końcówki przesuszają mi się bardzo szybko, a włosy rosną wolno
nie wiem co zrobić...

[19agusia91]

Jenn, ja jadłam takie coś na odporność LUIVAC. Naprawdę bardzo mi pomógł. To się je 30 dni-30 dni przerwy-30 dni się je. Może zapytaj o to jak będziesz w Polsce? Ja to dostałam od alergologa/pummunologa, mam bardzo słabą odporność, a po tym naprawdę nie choruję już co 3 tygodnie.. No i czosnek też niech wcina, jak już szmyrk pisała.

[kocurzyca]

Napisane przez moooniek

Ten film wideo zawiera treść od partnera Sony Music Entertainment, który zablokował go w Twoim kraju na mocy praw autorskich

A moze to pojdzie??

http://www.youtube.com/watch?v=2F2SL...eature=related

Albo to
http://www.youtube.com/watch?v=Z-u26...eature=related

[monjas1988]

hey
ale jestem zalatana to szok, mielismy male problemy z salonem ale juz jest ok i zatrudnilismy nowego fryzjera, Bosko strzyze i w ogole jest boski, mega przystojniak i sympatyczny jak cholera :P

[19agusia91]

Napisane przez Maryha_ah

Fantastyczny przepis



Ejejejej. Przestań. Jakie 42. Z choinki się urwałaś?? Jesteś szczuplejsza ode mnie,a ja mam 38. masz kobiecą figurę i piersi których ja nie mam Wiadomo, nie jesteś filigramowa, nie będę Ci tu ściemniać że jesteś drobniutka bo nie jestes- ale z gdzie tlusta? Masz po prostu taką budowę, większe kości, duży biust i naprawdę jesteś atrakcyjna. Zerkam do Twojego albumu dość często i nigdzie tam tłuściocha nie widzę :bije:



Ja też mam dwojke dzieci Szczotka i Derywat. Wlaśnie zaraz idziemy na spacer



Przegapilam gdzie ta robota



ja wstalam 8.30.. jak to zwykle na imprezie, nie wyśpisz się. Za to spalam ze stopami na klacie kolesia którego nie znalam.. bo musieliśmy się we 4 osoby w jednym łożku zmieścić, rozmiar imprezy przekroczył możliwości mieszkania



Ja bym była blond. Jeśli dobrze się czujesz w blondzie, bądź blond. Nie zawsze da się pogodzić swoje chęci ze zdrowiem wlosów, ważne żebyś sie czula atrakcyjna. Co to za interes mieć zdrowsze wlosy i czuć się w nich jak szara mysz? Bezsens. ja powinnam skrócić z 10 cm, bo mimo że regularnie podcinam i tak mam zniszczone koncowki, ale nie. Czuje się dobrze w takich.



a zrobiłaś to ciasto francuskie z warzywami? Zdradź mi co to jest

Maryha, naprawdę. W 38 spodnie nie ma szans, żebym weszła. Naprawdę nie wiem, jak oni szyją, ale ze spodniami mam straszny problem,żeby coś kupić. Lubię swoje ciało, ale ten brzuch mnie wkurza. Muszę chyba sobie kupić jakąś bieliznę może taką inną pod obcisłe rzeczy. Będę walczyć z tym boczkami, po wczorajszym nowym ćwiczeniu aż mnie całe boki bolą

[Jennifer85]

http://www.youtube.com/watch?v=Plz9JxsnhH4 ja obejrzalam hahahhaaaa juz mialam sie rozplakac i na Ciebie nakrzyczec...

[Magdzia94]

Niestety u nas ten link nie działa.

[Jennifer85]

Napisane przez 19agusia91

Jenn, ja jadłam takie coś na odporność LUIVAC. Naprawdę bardzo mi pomógł. To się je 30 dni-30 dni przerwy-30 dni się je. Może zapytaj o to jak będziesz w Polsce? Ja to dostałam od alergologa/pummunologa, mam bardzo słabą odporność, a po tym naprawdę nie choruję już co 3 tygodnie.. No i czosnek też niech wcina, jak już szmyrk pisała.

Dziekuje zapytam

No i tak jak kocurzyca radzila zrobie malemu testy. W UK mu nie chca zrobic bo mowia, ze jest za maly a dziecku mojej kumpeli zrobili...

[19agusia91]

patu, ja w oim płaszczyku chodizłam 4 lata. Teraz już taki wytrty, wyblakły był sporo po jesieni,ze sie wkurzyłam i oddałam innym. Teraz ten mój jest cudowny, w ogóle, mówiłam,ze kupiłam go w lumpeksie?

[moooniek]

http://www.youtube.com/watch?v=2F2SL...eature=related
ten działa!

[kocurzyca]

Napisane przez Magdzia94

Niestety u nas ten link nie działa.

2 kolejne ktore podalam tez nie???

[moooniek]

Napisane przez kocurzyca

2 kolejne ktore podalam tez nie???

jeden z nich działa

[kocurzyca]

Napisane przez Jennifer85

Dziekuje zapytam

No i tak jak kocurzyca radzila zrobie malemu testy. W UK mu nie chca zrobic bo mowia, ze jest za maly a dziecku mojej kumpeli zrobili...

No jak za maly. Moja siostrzenica miala chyba 5-6 lat jak miala robione.A zrobiliby pewnie wczesniej gdyby ktos wpadl, ze to moze byc alergia.
Moge tez zapytac siostre o nazwe tego leku ktory brala, jesli jeszcze pamieta.

[Jennifer85]

Napisane przez kocurzyca

No jak za maly. Moja siostrzenica miala chyba 5-6 lat jak miala robione.A zrobiliby pewnie wczesniej gdyby ktos wpadl, ze to moze byc alergia.
Moge tez zapytac siostre o nazwe tego leku ktory brala, jesli jeszcze pamieta.

No wlasnie nie wiem o co im chodzi? No ale nie bede sie prosic bede w PL to zrobie mu testy. Jak mozesz to dowiedz sie tez o ten lek, bede wdzieczna Bede kombinowac rozne rzeczy bo nie mam innego wyjscia

[monjas1988]

Nie idzie Was nadrobic

[Chatul]

Napisane przez monjas1988

hey
ale jestem zalatana to szok, mielismy male problemy z salonem ale juz jest ok i zatrudnilismy nowego fryzjera, Bosko strzyze i w ogole jest boski, mega przystojniak i sympatyczny jak cholera :P

Fajnie, że już kryzys zażegnany

[Jennifer85]

Napisane przez monjas1988

Nie idzie Was nadrobic

Hej! Jak tam? Lepiej?

[19agusia91]

Pierwszy raz w życiu miałąm dziś na nogach szpilki, koło 9 cm. I podobno chodziłam jakbym się w takich butach urodziła. Miałam jakieś 183cm wzrostu . Miałam je na sobie 3,5 godziny, wróciłam do domu i nie mogliśmy z Tżtem dojść do ładu z moimi stopami, miałąm skurcze, tak bolesne palce mi się wykrzywiały, straszne.