Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do celu - Strona 90 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-03, 00:23   #2671
condita
Raczkowanie
 
Avatar condita
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rittershoffen
Wiadomości: 63
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Zobaczcie na co trafilam przypadkiem:
http://www.youtube.com/watch?v=r2QmGpEK3ko

"Zmniejszenie populacji świata" - brzmi jak tekst z filmow sci-fi
__________________
> Oups.. ҳ̸Ҳ̸ҳ کτγℓє
> I believe, I can fly..
condita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-03, 07:01   #2672
Clicka
Raczkowanie
 
Avatar Clicka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 103
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Cytat:
Napisane przez condita Pokaż wiadomość
Kazdy przepis mozna zmodyfikowac pod siebie A ja dzis zrobilam paczki - na jutro Dukanowe, ktore nabilam ze strzykawki czekoladowo-rumowa masa, a paczka obsmarowalam likierem ze slodzika i mleka w proszku i plynie A coooo, inni beda zrec te tluste, to przynajmniej patrzec nie bede XD
ja osobiscie potraktuje ten dzien jak co dzien bo w sumie nie rozni sie niczym od innych - poza tym, ze zjadamy 2x tyle paczkow, co zwykle jak bede chciala, to sama sobie po diecie zrobie tlusty dzien (a nawet tydzien, haha, raz sie zyje!) i nawpierniczam w formie uczty nawet tuzin slodyczy i bedzie dobrze (chociaz wiem, ze i tak tego nie zrobie)

Cytat:
A ja sie absooolutnie tu nie zgodze.. Plan protal jest tak skonstruowany i przemyslany, ze odstepstw nie mozna robic.. To wplynie tylko i wylacznie na Nasza niekorzysc i w najblizszym lub dalszym czasie odbije sie na Nas w postaci zastojow, czy co gorsza wzrostow na wadze.. Pozwalac sobie mozesz zaczac - po diecie Jak zaczniesz sobie "odstepowac", to poglebisz sie i zgubisz Nam gdzies po drodze A potem bedzie placz i plucie sobie w brode

Co do tych 3% to tez jest naciagniete, bo rzeczywiscie % sa dozwolone pod wzgledem ksiazki, ale w wedlinach (od 2 - 4%), nabial zas powinien byc jak najbardziej "czysty".. Tak sie zastanawiam skad w ogole wziely sie te 3% i wydaje mi sie, ze to po prostu przeksztalcenie na polskie realia ze wzgledu na problem z asortymentem sklepow.. Taka modyfikacja nie powinna miec miejsca i zostala wprowadzona przez Dukanki.. Niech mnie ktos poprawi jesli sie myle..
ja rowniez nie do konca sie zgodze. nie dajmy sie zwariowac, dziewczyny. jasne, ze po cos ten plan protal powstal i odstepstwa sa jak najbardziej niewskazane, ale osobiscie nie uwazam tych kilkuprocentowych produktow jako odstepstwa. oczywiscie nie jestem absolutnie za jakimikolwiek cukrami - sama osobiscie unikam tego jak ognia, ale nie panikuje, jak chociazby kupie nabial czy mieso, ktore ma kilka procent tluszczu. nie przesadzajmy, nie jemy przeciez tego tonami, ani ton tego tluszczu nie ma w tych produktach. pewnie, ze staram sie kupowac z jak najmniejsza, najlepiej O%, ale nie zawsze tak sie da. zreszta, calkowite wykluczenie tluszczow nie jest najzdrowsze dla naszego organizmu.
__________________
Start z Dukanem:
Faza I: 29.01-02.02
Faza II: 03.02-24.03
Faza III: 25.03-koniec lipca 2011

Waga początkowa:

71 kg

Cel:
57 kg


03.04 - 57,6 kg

Wzrost:
175 cm
Clicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-03, 10:25   #2673
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Cytat:
Napisane przez redroses Pokaż wiadomość
Normalnie raczej mam apetyt, duży chyba przez @ zjadłam tak mało...

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------




Bardzo chetnie napilabym sie mleka, albo zjadla jakis twarozek, tylko niestety u mnie w miescie ciezko o jogurt 0 % tłuszczu, jest w jedym sklepie i do tego nie zawsze a delikatesy znalezione w intermecie nie obsluguja mojej okolicy.
Kotek ale to nie musi być 0% ważne by było niskotłuszczowe, tak do 3%-4% jogurt czy serek homo, jest ok, mleko 0,5% też jest ok zresztą produkty oznaczone jako 0% mają bardzo dużo węgli bo to zawsze jest coś za coś, poza tym by organizm mógł przyswoić wapń z mlecznych produktów potrzebuje do tego tłuszczu w nich zawartego, zresztą niewiele jest produktów które by były zdrowe i nie zawierały by mało tłuszczu, idealny produkt w tym zakresie to oczywiście zwykły chudy twaróg w kostce który na 22 gramy białka ma tylko symboliczną ilość tłuszczu, ale nie wiem jak wy ale ja nie jestem wstanie zjeść chudego twarogu na sucho zawsze robię coś w rodzaju gzika albo ewentualnie zalewam naturalnym jogurtem

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Cytat:
Napisane przez condita Pokaż wiadomość
Podpisu nie chce ustawiac, a wlasciwie, to "nie chce mi sie" Mialam to zrobic, ale odkladam i odkladam i sie zabrac nie moge Moze ktoregos wieczoru w koncu sie zmobilizuje

Chwale sie

Zaczelam w maju sama z dieta typu "nie zryj tyle, slodycze, fast foody na bok i cwicz", zeszlam do sierpnia z wagi 76 do 70 kg - takie bylo nawet moje zalozenie Po sierpniu 3 kg wrocily Ale to juz wiecie, wczesniej pisalam

Zaczelam w pazdzierniku z Dukanem - to tez juz wiecie Z waga 73 kg. Szlam 5/5, kilka dni temu zmienilam na 1/1 ze wzgledu na zdrowie i te moje bole, co bylo dobrym chyba wyborem, bo na dzien dzisiejszy czuje sie raczej ok (odpukac), przeszlam 2 zastoje.. albo 3 Nagrzeszylam na prawde minimalnie.. Nie liczac sylwestra gdzie bylo kilka kieliszkow wodki (zagryche dukanowa przygotowalam do tego)

Dzis rano waga elektroniczna pokazala mi 52,1 Natomiast zwykla, ktora zawsze pokazuje wiecej troche - 53

Daze do 50 na zwyklej

Nie krzyczec!! Na prawde taka waga bedzie dla mnie odpowiednia bym sie dobrze czula przy wzroscie prawdopodobnie 164 cm (musze sie w koncu dokladnie zmierzyc).. Na poczatku dazylam do 55 na zwyklej, ale kiedy to osiagnelam i spojzalam w lustro - to jeszcze nie to czego oczekiwalam.. No i biore poprawke na biuscik, ktory niestety rowniez troche sie skurczyl Walcze dalej

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Serniczka dzis chyba upieke z tej radosci z beza, bo mi 8 bialek zostalo po zrobieniu tiramisu dla gosci restauracji I cos do wedlinki "chlebowatego" na postac kanapkowata Znalazlam swietny przepis na ciasto do pieczywa z jednego blogu, troche go przerabiam i mam z tego pol slodkie kanapki Wieczorem wrzuce przepisik
wynik super gratuluje, ale uważaj kochana z tym odchudzaniem czy nie przesadzasz z tą wagą 50 kg bo przy Twoim wzroście to trochę malutko. Mam jednak nadzieje że kontrolujesz spadek wagi i nie odchudzasz się na zapas bo wówaczas możesz mieć problem z utrzymaniem wagi. Mimo wszystko serdecznie gratuluję wyniku!
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-03, 10:47   #2674
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Cytat:
Napisane przez Clicka Pokaż wiadomość
condita - super, jestem pod wielkim wrazeniem! musisz teraz byc szprycha, ze ho ho faceciki w kolejkach stoja, co? no, drogie panie, oto i mamy przyklad, ze jak sie chce, to mozna i to wiele powinnas byc dla nas przykladem! az chce sie czlowiekowi dietkowac co do przepisiku na pieczywo, czekamy - mi sie bardzo przyda!

redroses - ja piję tylko 0,5%-owe mleko i to dosyć często, więc spokojnie nic się nie stanie, jak będziesz jadła produkty z małą zawartością tłuszczu. ja niekiedy dziobnę także serek wiejski 3% i żyję a co do serków homogenizowanych, tak, zamawiam 0%-owe.

znalazlam pycha przepis na pizze! z checia juz bym ja wsunela ale najpredzej zjem ja dopiero w weekend, bo ciasto jest z otrebami, a otreby jem juz w tygodniu jako pieczywo na IIśn ale zastanawiam sie tez nad ciastem nalesnikowym, upieczonym w piekarniku. bo skoro w mikrofali mozna, to i pewnie tam sie uda

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

dziewczynki, uświadomcie mnie proszę, czy żołądki drobiowe są dozwolone? tak się zastanawiam, aby jutro kupić, ale jeśli wolno, to nawet nie wiem, co z nich zrobić, bo tylko ugotowane raczej szałowe nie będą
jejku dziewczyny chyba zbyt restrykcyjnie podchodzicie do diety, jak to dziobnęłaś tylko serek 3%? jestem w totalnym szoku! Ja normalnie jadam serek grani 3% tłuszczu i jak widać po podpisie chudnę a mój organizm nie przeżywa szoku dietetycznego, tak samo jeśli chodzi o ilość, nie wolno ograniczać jedzenia na diecie dr Dukana bo przestaniecie chudnąć, a poza tym co tam serek czy jogurt głównie jemy proteinki czyli kurczak, indyk, rybki i jajka

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Cytat:
Napisane przez condita Pokaż wiadomość
Watrobke na 100%

"Kategoria druga: podroby
W tej kategorii dopuszczalne sa jedynie watroba cieleca, wolowa lub watrobki z drobiu i ozor."

Pozwolilam sobie na cytat z ksiazki "Nie potrafie schudnac" - mam tylko ta na chwile obecna niestety, a to starsze wydanie, moze w nowszym Dukan doszedl do wniosku, ze i zoladki dozwolone, nie wiem, niech sie wypowie ktos z nowszym wydaniem Ja osobiscie od czasu do czasu na gotowanego zoladka, lub trzy sobie pozwalam, dzis "odswierzylam" wiadomosci wracajac ponownie do kilku watkow w ksiazce.

Przeraza mnie zdanie: "Musicie tez wiedziec, ze najmniejsze odchylenie, czy minimalne nawet przekroczenie granicy dziala jak wbicie szpilki w balon. Niegroznie wygladajace odchylenie wystarczy, aby stracic drogocenny przywilej swobody jedzenia bez ilosciowych ograniczen."

Panicznie sie tego boje, a wrocilam do ksiazki, by dowiedziec sie czegos wiecej na ten temat, ale najwyrazniej Dukan uznal, ze nie dopuscimy do "odchylenia", czyli naszych "grzeszkow" i nie rozwinal doglebnie tematu.. A moj powrot do ksiazki wzial sie stad, ze przez zupelny przypadek zjadlam troszke tunczyka - jak sie okazalo w oleju byl wczeniej, tylko olej jeden z pracownikow odsaczyl.. Wczesniej przywozili nam zawsze w sosie wlasnym i z przyzwyczajenia po otwarciu nowej puchy, odsaczeniu ryby i przerzuceniu do pojemnika skubnelam kawalek wiekszy jak to mam w zwyczaju przy otwieraniu "swierzynki", a tu psikus, spojzalam na puszke, a tam napis "w oleju" Od razu stracilam apetyt na wszystko..

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

A w ogole musze sie z Wami podzielic jedna wiadomoscia - od kiedy zaczelam wdrazac w zycie przepisy z internetu i przyswajac wiadomosci przeczytane na roznych forach - zaczelam bardziej wierzyc im niz ksiazce.. Do czego daze - do tych otrebow.. Tak sie nie raz zastanawialam, dlaczego tak malo ich na poczatku diety jadlam, kiedy gdzie na forum nie spojrzec - wypisany NAKAZ dzienny, NAKAZ, nie, ze mozna w tej i tej ilosci, ale, ze TRZEBA.. I nie moglam sobie przypomniec, skoro to takie wazne - dlaczego tego tak rygorystycznie nie przestrzegalam - otoz, dzis sobie przypomnialam wracajac ponownie do lektury - poniewaz DUKAN NIE NAKAZUJE!! Dukan przyzwala ze wzgledu na ich wlasciwosci, zezwala ze wzgledu na przyzwyczajenie do przed dukanowych sniadan z platkami, ktorych moze brakowac, zezwala, bo wiele ludzi moze miec problemy z "porcelanka" itp. ALE NIE NAKAZUJE.. Przynajmniej nie w tych watkach ktore dzis poruszylam w lekturze.. NAKAZ jest nalozony tylko na minimum 1,5 l plynow dziennie. Niech mnie ktos palnie w leb i sprowadzi na ziemie co do tych otrab, bo zaczynam sie dezorientowac W nowym wydaniu Dukan NAKAZUJE?
no i już wiem skąd te różnicę w podejściu do diety ja korzystam z najnowszej książki "Nie potrafię schudnąć. Metoda dr. Dukana" i tam nasz dr nakazuje zjadanie 2 łyżek otrębów owsianych dzienny, to po to by usprawnić pracę jelit, książki niestety nie ma teraz przy sobie tylko w domu gdzie będę najwcześniej jutro jak nie zapomnę to postaram się sprawdzić co w najnowszym wydaniu Dukan piszę o żołądkach, co do różnych forum to nie sugerowałabym się bo już wcześniej z dziewczynami zauważyłyśmy że mają bardzo dużo błędów i niedozwolonych produktów.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Cytat:
Napisane przez mamaNiny Pokaż wiadomość
hej, dawno mnie nie było.. u mnie luty przestojowo minął. boję się jutro ataku pączków..
Witaj Kochana już się bałam czy Nam się nie wykruszyłaś, skoro się nie odzywasz. Na szczęście luty się skończył to teraz będzie Ci już z górki

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Cytat:
Napisane przez condita Pokaż wiadomość
Kazdy przepis mozna zmodyfikowac pod siebie A ja dzis zrobilam paczki - na jutro Dukanowe, ktore nabilam ze strzykawki czekoladowo-rumowa masa, a paczka obsmarowalam likierem ze slodzika i mleka w proszku i plynie A coooo, inni beda zrec te tluste, to przynajmniej patrzec nie bede XD

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------



A ja sie absooolutnie tu nie zgodze.. Plan protal jest tak skonstruowany i przemyslany, ze odstepstw nie mozna robic.. To wplynie tylko i wylacznie na Nasza niekorzysc i w najblizszym lub dalszym czasie odbije sie na Nas w postaci zastojow, czy co gorsza wzrostow na wadze.. Pozwalac sobie mozesz zaczac - po diecie Jak zaczniesz sobie "odstepowac", to poglebisz sie i zgubisz Nam gdzies po drodze A potem bedzie placz i plucie sobie w brode

Co do tych 3% to tez jest naciagniete, bo rzeczywiscie % sa dozwolone pod wzgledem ksiazki, ale w wedlinach (od 2 - 4%), nabial zas powinien byc jak najbardziej "czysty".. Tak sie zastanawiam skad w ogole wziely sie te 3% i wydaje mi sie, ze to po prostu przeksztalcenie na polskie realia ze wzgledu na problem z asortymentem sklepow.. Taka modyfikacja nie powinna miec miejsca i zostala wprowadzona przez Dukanki.. Niech mnie ktos poprawi jesli sie myle..

Wracam do lektury i cos czuje, ze przerobie ksiazeczke jeszcze ze 3 razy

I wzor na blache: B>W+T
Tak Dukan zaleca jak najmniej % ale nie dajmy się zwariować % tłuszczu w nabiale to nie jest odstępstwo od diety. W żadnym wypadku!!! co innego cukier który jest zakazany.

A wogóle nabiał 0% to właściciwie po co jeść można w sumie wlać w siebie litr wody dorzucić jakiś produkt wysoko węglowy i wyjdzie to samo, może i ironizuje ale dla mnie efekt byłby ten sam bo po co sięgać po nabiał jeśli nie ma on żadnych wartości odżywczych i tym samym jeśli chcesz jeść 0% tł to proponuje wywalić chudy twaróg w kostce bo on ma 0,.. % a to przecież też jest procent.
Szaleństwo totalne!!!!
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-03, 13:46   #2675
condita
Raczkowanie
 
Avatar condita
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rittershoffen
Wiadomości: 63
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
no i już wiem skąd te różnicę w podejściu do diety ja korzystam z najnowszej książki "Nie potrafię schudnąć. Metoda dr. Dukana" i tam nasz dr nakazuje zjadanie 2 łyżek otrębów owsianych dzienny, to po to by usprawnić pracę jelit, książki niestety nie ma teraz przy sobie tylko w domu gdzie będę najwcześniej jutro jak nie zapomnę to postaram się sprawdzić co w najnowszym wydaniu Dukan piszę o żołądkach, co do różnych forum to nie sugerowałabym się bo już wcześniej z dziewczynami zauważyłyśmy że mają bardzo dużo błędów i niedozwolonych produktów.
Musze sie zaopatrzec w ta nowa ksiazke, nie ma bata, bo chyba zwariuje Czekam z niecierpliwoscia na wiesci z nowego wydania

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
Tak Dukan zaleca jak najmniej % ale nie dajmy się zwariować % tłuszczu w nabiale to nie jest odstępstwo od diety. W żadnym wypadku!!! co innego cukier który jest zakazany.

A wogóle nabiał 0% to właściciwie po co jeść można w sumie wlać w siebie litr wody dorzucić jakiś produkt wysoko węglowy i wyjdzie to samo, może i ironizuje ale dla mnie efekt byłby ten sam bo po co sięgać po nabiał jeśli nie ma on żadnych wartości odżywczych i tym samym jeśli chcesz jeść 0% tł to proponuje wywalić chudy twaróg w kostce bo on ma 0,.. % a to przecież też jest procent.
Szaleństwo totalne!!!!
Ja po serku homo 2% mialam porzadny skok w gore, po odstawieniu sie unormowalo Dla mnie % sie licza, z wyzej procentowego nabialu od 0% preferuje tylko twarozek 4%, bo innego dostac nie moge, ale ostatnio tez zaczynam ograniczac, bo mi zbyt smakuje i sie nim przezeram A chudy twarog w kostce - w rejonie, w ktorym jestem nie znaja takiego wynalazku niestety

Moze Ty sie orientujesz co do tego mleka, ktoro lepsze te zwykle 1,5%, czy "Mleko odtluszczone" ale z dopiskiem przy weglowodanach "w tym cukry" (tu chyba chodzi o laktoze skoro w mleku, ale nie wiem, nie znam sie na tym).. Wzielam na probe jeden kartonik tego odtluszczonego, jeszcze nie otwarty.

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
wynik super gratuluje, ale uważaj kochana z tym odchudzaniem czy nie przesadzasz z tą wagą 50 kg bo przy Twoim wzroście to trochę malutko. Mam jednak nadzieje że kontrolujesz spadek wagi i nie odchudzasz się na zapas bo wówaczas możesz mieć problem z utrzymaniem wagi. Mimo wszystko serdecznie gratuluję wyniku!
Dziekuje Na zapas, hmm, nie. U mnie to wyglada tak, ze jak bede sie sobie w lustrze podobala, to 100% bede wiedziala, ze STOP Ale juz od wtorkowej wagi dzis +1,2 kg Ehh Typowe - nie wysypiam sie, do tego jeszcze wczoraj @ przypelzla i do tego wczoraj na noc wciagnelam troche zarelka i oto efekty Teraz na prawidlowa wage musze poczekac do kolejnego poniedzialku, albo nawet i nastepnego Bo wtedy dopiero sie porzadnie wyspie, zoladek sie przez tyle godzin snu calkowicie oprozni no i ta @ sie skonczy Nie znosze tych skokow w gore, a szczegolnie jesli przekraczaja 1 kg.. Ciekawe co jutro rano mi sie za cyferki na wadze pokarza
__________________
> Oups.. ҳ̸Ҳ̸ҳ کτγℓє
> I believe, I can fly..
condita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-03, 14:08   #2676
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Cytat:
Napisane przez condita Pokaż wiadomość
Musze sie zaopatrzec w ta nowa ksiazke, nie ma bata, bo chyba zwariuje Czekam z niecierpliwoscia na wiesci z nowego wydania

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------



Ja po serku homo 2% mialam porzadny skok w gore, po odstawieniu sie unormowalo Dla mnie % sie licza, z wyzej procentowego nabialu od 0% preferuje tylko twarozek 4%, bo innego dostac nie moge, ale ostatnio tez zaczynam ograniczac, bo mi zbyt smakuje i sie nim przezeram A chudy twarog w kostce - w rejonie, w ktorym jestem nie znaja takiego wynalazku niestety

Moze Ty sie orientujesz co do tego mleka, ktoro lepsze te zwykle 1,5%, czy "Mleko odtluszczone" ale z dopiskiem przy weglowodanach "w tym cukry" (tu chyba chodzi o laktoze skoro w mleku, ale nie wiem, nie znam sie na tym).. Wzielam na probe jeden kartonik tego odtluszczonego, jeszcze nie otwarty.
to ciekawe że % tak na Ciebie działają, dla mnie to bez znaczenia moja waga nigdy od tego nie świrowała no chyba że jadłam homo i nutelkę o 23 godzinie i kładłam się spać 2 godziny później ale staram się pamiętać że to nie nabiał jest głównym składnikiem naszej diety dlatego proteiny proteiny i jeszcze raz proteiny, największe spadki mam właśnie po wątróbce, jajkach czy rybach ale również po gotowanym mięsie. Jakiś drastycznych wzrostów nie odnotowałam a że waga skaczę do 1 kg to akurat normalne i wynika z wahania ilości wody w naszym Ciele bo tak samo jak nie da się utyć w ciągu 2-3 dni o kilka kg tak samo się nie da schudnąć, u nas również na początku diety uciekała woda. Obkurczanie i rozrost komórek tłuszczowych trwa dłużej niż 2-3 dni. Co do zastojów to mi też się zdarzały ale to normalne że organizm się broni i nie chce oddać tego co zachomikował przez lata naszego niezdrowego jedzenia. Poza tym czy to naprawdę były zastoje? Tu sprawa dyskusyjna bo jeśli w tym czasie brałam pod uwagę cały miesiąc to okazywało się że mimo wszystko waga spadła, poza tym czasami między tygodniami waga stała w miejscu a cm na ciele również ubywało, tu sprawdza się zasada że mięśnie ważą więcej niż tłuszcz.
Co do wyboru mleka jeśli masz taki wybór to ja bym wzięła to 1,5% tylko pytanie ile używasz tego mleka? ja nie używałabym go jako napoju a w pozostałych przypadkach niewielka ilość nie zaszkodzi, co do tego odtłuszczonego jeśli cukier o którym mowa to laktoza to ok ale myślę że wtedy nie pisali by cukier na opakowaniu.
Jeśli chodzi o mleko w proszku ja go używam, co prawda od niedawna bo w I fazie diety i dosyć długo na początku II fazy nie używałam go wcale (miałam problem by kupić , no i nie znałam przepisu na nutelkę ) teraz używam jak najbardziej tylko że ja do mojej porcji nutelki używam 1 łyżki odtłuszczonego granulowanego mleka w proszku więc
jest to niewielka ilość, taką przygotowaną już porcję nutelki wcinam zwykle z serkiem homo, serkiem president bądź z jogurtem naturalnym. Tak to ze mną jest.
Pączki hmmm muszę dziś obejść się smakiem, Condita WOW że Ci się chciało piec, ja ostatnio wszystko w biegu a Ty jeszcze taki pyszny opis zrobiłaś na forum no cóż ja muszę się dziś zadowolić rosołkiem z otrębowymi kluseczkami i gotowanym mięskiem.
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-03, 14:36   #2677
condita
Raczkowanie
 
Avatar condita
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rittershoffen
Wiadomości: 63
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
Co do wyboru mleka jeśli masz taki wybór to ja bym wzięła to 1,5% tylko pytanie ile używasz tego mleka? ja nie używałabym go jako napoju a w pozostałych przypadkach niewielka ilość nie zaszkodzi, co do tego odtłuszczonego jeśli cukier o którym mowa to laktoza to ok ale myślę że wtedy nie pisali by cukier na opakowaniu.

Condita WOW że Ci się chciało piec, ja ostatnio wszystko w biegu a Ty jeszcze taki pyszny opis zrobiłaś na forum no cóż ja muszę się dziś zadowolić rosołkiem z otrębowymi kluseczkami i gotowanym mięskiem.
Uzywam okolo szklanki/dzien mleka 1,5% w plynie zamiennie z odtluszczonym mlekiem granulowanym Mleko w plynie dodaje do kawy przede wszystkim, nast. nalesnikow, deserow itp. Pije od 3-5 kaw dziennie, albo rozpusczalna, albo zwykla, kiedys pilam pol na pol z mlekiem i woda, ale niestety teraz musze sie obejsc smakiem i do kawy dolewam 1/10 szklanki mniej wiecej mleka w plynie, by moc sobie pozwolic np na nalesnika lub serek z dodatkiem mleka w proszku, kakaa itp. Ja nutelke przygotowuje troche inaczej - z wieksza iloscia mleka w proszku, ale po odstawieniu do lodowki i zastygnieciu masy troche odciagam sobie lyzka i dodaje do serka, takze mam na kazda chwile juz taka mase przygotowana w wiekszej ilosci

Co do tego "Mleka odtluszczonego" - nie wiem czy laktoza, czy nie, tu jest wlasnie taki problem z wieloma produktami - na mleku 1,5% przy weglowodanach nie figuruje zaden dopisek, a na tym "w tym cukry", nie "cukier" - "cukry".. sama nie wiem.. jak sprobuje i wyczuje slodkawy posmak, to bede wiedziala, ze to nie laktoza

Ze mi sie chcialo piec? Kochana - ja okolo 11h spedzam w pracy - czyli w restauracyjnej kuchni, a nie zawsze sa klienci, wszystko przygotowane, wiec co robic Zajmuje sie w tym czasie dukanowym jedzeniem, a ze uwielbiam eksperymenty i mam czas, to korzystam, tak czy siak w robocie siedziec musze.. no i czas szybciej wtedy mi leci niz jakbym siedziala i czekala na "gosci"

P.S. Do nutelki sprobuj dolac troche aromatu rumowego.. Zadowolenie - bezcenne, satysfakcja - gwarantowana Niby nic, taki drobiazg, a jak potrafi zmienic smak
__________________
> Oups.. ҳ̸Ҳ̸ҳ کτγℓє
> I believe, I can fly..

Edytowane przez condita
Czas edycji: 2011-03-03 o 14:51
condita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-03, 18:17   #2678
mamaNiny
Zakorzenienie
 
Avatar mamaNiny
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 637
GG do mamaNiny
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Przeżyłam dzień dzisiejszy ehh łatwo nie było
nie odzywam się, bo po powrocie z roboty padam na twarz i zasypiam razem z córą.. tj. o 20.00
__________________
NINA
z zamiłowania Koronkarka

Mikołaj <3
mamaNiny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-03, 20:25   #2679
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Cytat:
Napisane przez mamaNiny Pokaż wiadomość
Przeżyłam dzień dzisiejszy ehh łatwo nie było
nie odzywam się, bo po powrocie z roboty padam na twarz i zasypiam razem z córą.. tj. o 20.00
a ogólnie jak tam Ci w tej pracy?

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Cytat:
Napisane przez condita Pokaż wiadomość
Uzywam okolo szklanki/dzien mleka 1,5% w plynie zamiennie z odtluszczonym mlekiem granulowanym Mleko w plynie dodaje do kawy przede wszystkim, nast. nalesnikow, deserow itp. Pije od 3-5 kaw dziennie, albo rozpusczalna, albo zwykla, kiedys pilam pol na pol z mlekiem i woda, ale niestety teraz musze sie obejsc smakiem i do kawy dolewam 1/10 szklanki mniej wiecej mleka w plynie, by moc sobie pozwolic np na nalesnika lub serek z dodatkiem mleka w proszku, kakaa itp. Ja nutelke przygotowuje troche inaczej - z wieksza iloscia mleka w proszku, ale po odstawieniu do lodowki i zastygnieciu masy troche odciagam sobie lyzka i dodaje do serka, takze mam na kazda chwile juz taka mase przygotowana w wiekszej ilosci

Co do tego "Mleka odtluszczonego" - nie wiem czy laktoza, czy nie, tu jest wlasnie taki problem z wieloma produktami - na mleku 1,5% przy weglowodanach nie figuruje zaden dopisek, a na tym "w tym cukry", nie "cukier" - "cukry".. sama nie wiem.. jak sprobuje i wyczuje slodkawy posmak, to bede wiedziala, ze to nie laktoza

Ze mi sie chcialo piec? Kochana - ja okolo 11h spedzam w pracy - czyli w restauracyjnej kuchni, a nie zawsze sa klienci, wszystko przygotowane, wiec co robic Zajmuje sie w tym czasie dukanowym jedzeniem, a ze uwielbiam eksperymenty i mam czas, to korzystam, tak czy siak w robocie siedziec musze.. no i czas szybciej wtedy mi leci niz jakbym siedziala i czekala na "gosci"

P.S. Do nutelki sprobuj dolac troche aromatu rumowego.. Zadowolenie - bezcenne, satysfakcja - gwarantowana Niby nic, taki drobiazg, a jak potrafi zmienic smak
a to Ty kucharką jesteś? Codziennie wodzona na pokuszenie? o matko to początki na diecie musiały być ciężkie? Mieliśmy tu na forum cukiernika Iwa - to osoba która zakładała wątek niestety wykruszyła się w trakcie diety. i już nas nawet nie odwiedza na wątku.
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-03, 23:19   #2680
condita
Raczkowanie
 
Avatar condita
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rittershoffen
Wiadomości: 63
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Nie kucharka "Pomoca kuchenna" W restauracji na nazwisko mojej mamy, ktora jest "umowna" spolka trzy-osobowa Robie prawie wszystko procz glownego gotowania przy kuchence Jest Nas 4ka w kuchni i dzielimy sie roznymi pracami, by wszystko szlo gladko, sprawnie i plynnie Od czasu do czasu robie pizze, salaty, ciasto na desery, talerze kucharzowi podaje, zanosze do okienka dla kelnerow, sprzatam, itd. itp. - co jest do zrobienia, to miedzy innymi moja w tym glowa by bylo gotowe i zrobione Takie "podaj, przynies, pozamiataj" Jakas wielka miloscia pizzy nigdy nie darzylam, takze przejscie na Dukana nie odstawalo mocno od mojego ulubionego menu, drazni mnie tylko brak owocow, codziennych warzyw, glownie do obiadu i tesknie troche za makaronem (a tu we wloskiej restauracji jest go w brut), ciemnym pieczywem (bo latwo dostepny przede wszystkim i samemu robic nie trzeba) i parowkami, ale reszta jest w porzadku.. No nie liczac obawy o nerki No i przygotowywanie potraw zajmuje mi wiecej czasu, bo musze przywiazywac uwage do tego "ile" i "jak" Martwi mnie to, ze zamiast dobrych nawykow, na diecie nauczylam sie zlych.. A te zle bardzo szybko wchodza w krew Chodzi mi tu o:
1. Slodzik, z ktorym sama sobie zdaje sprawe, ze gruuubo przesadzam, a przed dieta niegdy slodziku nie uzywalam, cukru baaardzo malo, kawy w ogole nie slodzilam, a teraz do kawy daje 2-3 tabl.. Slodyczy prawie nie jadlam, teraz minimum raz dziennie cos ze slodzikiem musze wciagnac, a po tym czyms zawsze mam chec na wiecej i wiecej.. - to akurat z braku slodyczy przed dieta.. Nigdy nie myslalam, by dodawac do czegokolwiek slodzik, juz o robieniu sobie deserow sama nie bylo mowy.. Jak juz, to cos niskokalorycznego i ze sklepu, albo puste kalorie, ale baaardzo zadko..
2. Coca-cola zero.. Nie ma juz dnia bym nie pila.. Przed dieta, zadnej coli nie ruszalam.. Zadnego napoju gazowanego (nawet wody) - nie lubilam..
3. Przezeram sie.. wrecz zdarza mi sie obiadac - przed dieta tego nie bylo. Np dzis - zjadlam obiad, na prawde czulam sie pelna.. Ale obok czekal juz na mnie serek z kakaem, mlekiem w proszku, aromatem i slodzikiem.. Nie minelo zaledwie 20 min od obiadu - rzucilam sie na serek.. Zjadlam serek, 10 min pozniej ciacho/paczka dukanowego, nast. 10 min - kawalek dwu-kolorowego sernika.. A to przyklad tylko z moich wyczynow poobiednich..
4. Podjadam miedzy posilkami - przed dieta bardzo zadko sie zdarzalo.
5. Gumy do rzucia - po prostu uzaleznienie.. Nie moge sobie kupywac nawet wiekszej ilosci, bo wyrzuwam co najmniej dwa opakowania.. (dukan podobno przyzwala max 10/dzien, ja przekraczam czesto ten limit).. Przed dieta lubilam porzuc od czasu do czasu, ale nie do tego stopnia
6. Jem po godz. 20.00 - fakt klade sie najwczesniej o 1.00 w nocy, ale przed dieta tez tak chodzilam spac a staralam sie konczyc ostatni posilek NAJPOZNIEJ o 19.00..

Pewnie bym jeszcze jakies punkty znalazla, ktore mnie martwia, ale teraz nie przychodzi mi nic do glowy.. I to wszystko tak mi weszlo w krew, za skore, ze nie moge sie opanowac.. szok..

Musze cos z tym zrobic.. Tylko nie wiem od czego zaczac.. moze od slodkich deserow.. Koniec z serkami z dodatkami na slodko.. Po obiedzie jak mi troche przejdzie, jakies ciastko do kawy i STOP. Nast. sprobuje wrocic do nieslodzonej kawy.. Bo czarno siebie widze z takimi "nawykami zywieniowymi".. A im dluzej na diecie tym wiecej tej chemii w siebie "wale"..

Wy chyba takich problemow nie macie, co?
__________________
> Oups.. ҳ̸Ҳ̸ҳ کτγℓє
> I believe, I can fly..

Edytowane przez condita
Czas edycji: 2011-03-03 o 23:25
condita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-04, 19:57   #2681
redroses
Zakorzenienie
 
Avatar redroses
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 8 540
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Ja mam taki, że nie jadam regularnie. tzn nie jem codziennie o podobnych godzinach.
Jednego dnia śniadanie jem o 8 drugiego o 10
redroses jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-04, 22:44   #2682
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Cytat:
Napisane przez condita Pokaż wiadomość
Nie kucharka "Pomoca kuchenna" W restauracji na nazwisko mojej mamy, ktora jest "umowna" spolka trzy-osobowa Robie prawie wszystko procz glownego gotowania przy kuchence Jest Nas 4ka w kuchni i dzielimy sie roznymi pracami, by wszystko szlo gladko, sprawnie i plynnie Od czasu do czasu robie pizze, salaty, ciasto na desery, talerze kucharzowi podaje, zanosze do okienka dla kelnerow, sprzatam, itd. itp. - co jest do zrobienia, to miedzy innymi moja w tym glowa by bylo gotowe i zrobione Takie "podaj, przynies, pozamiataj" Jakas wielka miloscia pizzy nigdy nie darzylam, takze przejscie na Dukana nie odstawalo mocno od mojego ulubionego menu, drazni mnie tylko brak owocow, codziennych warzyw, glownie do obiadu i tesknie troche za makaronem (a tu we wloskiej restauracji jest go w brut), ciemnym pieczywem (bo latwo dostepny przede wszystkim i samemu robic nie trzeba) i parowkami, ale reszta jest w porzadku.. No nie liczac obawy o nerki No i przygotowywanie potraw zajmuje mi wiecej czasu, bo musze przywiazywac uwage do tego "ile" i "jak" Martwi mnie to, ze zamiast dobrych nawykow, na diecie nauczylam sie zlych.. A te zle bardzo szybko wchodza w krew Chodzi mi tu o:
1. Slodzik, z ktorym sama sobie zdaje sprawe, ze gruuubo przesadzam, a przed dieta niegdy slodziku nie uzywalam, cukru baaardzo malo, kawy w ogole nie slodzilam, a teraz do kawy daje 2-3 tabl.. Slodyczy prawie nie jadlam, teraz minimum raz dziennie cos ze slodzikiem musze wciagnac, a po tym czyms zawsze mam chec na wiecej i wiecej.. - to akurat z braku slodyczy przed dieta.. Nigdy nie myslalam, by dodawac do czegokolwiek slodzik, juz o robieniu sobie deserow sama nie bylo mowy.. Jak juz, to cos niskokalorycznego i ze sklepu, albo puste kalorie, ale baaardzo zadko..
2. Coca-cola zero.. Nie ma juz dnia bym nie pila.. Przed dieta, zadnej coli nie ruszalam.. Zadnego napoju gazowanego (nawet wody) - nie lubilam..
3. Przezeram sie.. wrecz zdarza mi sie obiadac - przed dieta tego nie bylo. Np dzis - zjadlam obiad, na prawde czulam sie pelna.. Ale obok czekal juz na mnie serek z kakaem, mlekiem w proszku, aromatem i slodzikiem.. Nie minelo zaledwie 20 min od obiadu - rzucilam sie na serek.. Zjadlam serek, 10 min pozniej ciacho/paczka dukanowego, nast. 10 min - kawalek dwu-kolorowego sernika.. A to przyklad tylko z moich wyczynow poobiednich..
4. Podjadam miedzy posilkami - przed dieta bardzo zadko sie zdarzalo.
5. Gumy do rzucia - po prostu uzaleznienie.. Nie moge sobie kupywac nawet wiekszej ilosci, bo wyrzuwam co najmniej dwa opakowania.. (dukan podobno przyzwala max 10/dzien, ja przekraczam czesto ten limit).. Przed dieta lubilam porzuc od czasu do czasu, ale nie do tego stopnia
6. Jem po godz. 20.00 - fakt klade sie najwczesniej o 1.00 w nocy, ale przed dieta tez tak chodzilam spac a staralam sie konczyc ostatni posilek NAJPOZNIEJ o 19.00..

Pewnie bym jeszcze jakies punkty znalazla, ktore mnie martwia, ale teraz nie przychodzi mi nic do glowy.. I to wszystko tak mi weszlo w krew, za skore, ze nie moge sie opanowac.. szok..

Musze cos z tym zrobic.. Tylko nie wiem od czego zaczac.. moze od slodkich deserow.. Koniec z serkami z dodatkami na slodko.. Po obiedzie jak mi troche przejdzie, jakies ciastko do kawy i STOP. Nast. sprobuje wrocic do nieslodzonej kawy.. Bo czarno siebie widze z takimi "nawykami zywieniowymi".. A im dluzej na diecie tym wiecej tej chemii w siebie "wale"..

Wy chyba takich problemow nie macie, co?
No widzisz pewnie na każdego działa to inaczej ja akurat mam na odwrót:
1. Słodzik - przed dietą używałam od lat do kawy i herbaty zamiennie z cukrem biały, od kiedy jestem na Dukanie używam tylko do deserów.
2.Coca-cola, przed dietą pijałam dosyć często choć nie codziennie (choć ogólnie mi szkodzi) tak mniej więcej raz w tygodniu, od kiedy jestem na diecie nie ruszam wogóle, dzięki temu sama cola mnie też nie "rusza" i nie zamierzam do niej wracać .
3. Objadanie się to tak różnie, bywa że zjadam obiad i za chwilę wciągam coś słodkiego ulegając zachciance ale normalnie to trochę jestem tak przyzwyczajona że po obiedzie jest podwieczorek. Oczywiście są dni jak przed okresem że gdybym mogła mogła bym jeść tylko słodycze oczywiście zawsze dukanowe.
4.Podjadanie, tego problemu nie mam ale ja już od dłuższego czasu przed dietą starałam się jeść 5 posiłków dziennie, średnio co 4 godz i tak wcinam:
-I Śniadanie- w domu
-II Śniadanie - w pracy
-III Śniadanie/Lunch - w pracy
-Obiadokolacja - w domu
-Podwieczorek
5.Gumy do żucia, przed dietą używałam okazjonalnie, na początku diety częściej teraz znów okazjonalnie, choć mam nawyk kupowania ich na zapas i przez co mam ich całe pudełko, ostatnio się zastanawiałam dlaczego tak robię i doszłam do wniosku że to pewnie taka iluzja jak bym kupowała słodycze świetnie się sprawdzają jak jestem poza domem na wyjeździe itp jestem wówczas spokojna że gdyby czasem pojawił się kryzys, stary nawyk zakupu normalnych słodyczy to użycie gumy do żucia wybawi mnie z tej opresji
7. Ja jadałam późno i nadal jadam choć tak jak i przed dietą staram się tego unikać, czyli tu bez zmian

a teraz POZYTYWY
1) Brak w diecie tłuszczów trans
2) Brak "chemicznych" produktów typu fix, gotowych sosów, chińskie rosołki, pieczywa czosnkowego głęboko mrożonego, chipsów, i innych takich oraz brak kolorowych napoi
3) świadome jedzenie, nie wkładam do ust dań których bym sama nie przygotowała albo których nie byłabym 100% pewna,
4) nie zajadam już stresów
5) ograniczona ilość wypijanej kawy do średnio raz dziennie, już nie ma opcji że kawa = słodycz typu drożdżówka,
6) polubiłam wiele produktów za którymi przed dietą nie przepadałam tj. ryby m.in. tuńczyk, łosoś itd, warzywa: dynia , szpinak,
polubiłam próbowanie nowych smaków
7) sama sobie gotuje wcześniej kuchnie omijałam szerokim łukiem
8) piję wodę do czego wcześniej nie sposób było mnie zmusić

To chyba tyle
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-05, 07:10   #2683
condita
Raczkowanie
 
Avatar condita
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rittershoffen
Wiadomości: 63
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Ladnie Musze sie wziac "w ryzy" Zaczelam od wczoraj i powolutku do celu, a za wczoraj w nagrode dzis spadek po 3 dniach wzrostow Ulga lekka, bo takie kilkudniowe wzrosty sa martwiace No i @ dobiega konca, a to zapewne najwiekszy wplyw

Polecam dzis sandacza w ciescie Wczesniej probowalam piers z kurczaka/indyka i uznalam, ze i ryba moze byc w tym dobra - pomylilam sie - wyszla pyszna

- 4 pojedyncze piersi z kurczaka/indyk/ryba (polecam sandacza)
- 4 jajka
- 10 lyzek otrab owsianych
- 2 czubate lyzki skrobi
- 1 lyzeczka proszku do pieczenia
- 1 lyzka mleka
- przyprawy (sol, pieprz, ostra papryka, oregano, czosnek granulowany, ziola prowans. /inne wedlug smaku)

Mieso posolic, popieprzyc (ewent. rozbic), obsypac oregano i czosnkiem granulowanym wedlug smaku (ryby w ogole nie przyprawialam).

W osobnej misce wbic jajka, dodac zmielone otreby, skrobie, proszek, mleko i przyprawy. Wymieszac/zmiksowac. Powstanie gesta masa. Wsadzac kawalki miesa i dokladnie obtaczac ciastem. Klasc na rozgrzany teflon i smazyc na srednim ogniu na zloty kolor z obu stron - na poczatku zawsze smaze chwile pod przykryciem

Pychotka, pasuje do tego nawet jajecznica na mleku i sos czosnkowy, albo jak wczoraj sprobowalam zrobic - odrobina serka homo zmieszanego z przyprawami (czosnek gran., bazylia, sol, pieprz, szczypta slodziku w proszku) + 2 kroble aromatu cytrynowego + pol lyzeczki octu - dla wersji z ryba

Nie zapisalam strony, z ktorej wzielam przepis, jak sie doszukam, albo trafie na nia przypadkiem, to podam
__________________
> Oups.. ҳ̸Ҳ̸ҳ کτγℓє
> I believe, I can fly..

Edytowane przez condita
Czas edycji: 2011-03-05 o 07:14
condita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-05, 11:21   #2684
Clicka
Raczkowanie
 
Avatar Clicka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 103
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

cześć dziewczyny

a ja miałam wczoraj okropnego doła. nic mi się nie chciało, byłam kompletnie zmęczona i przygnębiona, a najchętniej wszystkie stresy utopiłabym w zakazanym jedzeniu. ale na szczęście to chwilowy kryzys, już zażegnany. dzisiaj na wadze 62,6 kg, więc mam dalszą ochotę do walki fajnie tak pomyśleć - 5 kg do celu. a jeszcze niedawno było jakieś 18 kg... szok. ale dam radę, muszę a na święta powiem ładnie - III fazo, witaj ooo, taaak a nawiązując, śmialiśmy się ostatnio ze znajomymi, że chociaż jedne święta są pod dukanowców - jaj będzie pod dostatkiem no i zaczynam dzisiaj warzywka, więc coś sobie nieskromnie podjem atak pączków przeżyłam bez szwanku - nie mam odnotowanego nawet ani jednego kęsa kusili, a i owszem, ale nic z tego ostatecznie nie wyszło jestem z siebie dumna

wiecie, podziwiam was, że tak długo jesteście na diecie i mimo to czujecie się świetnie. u mnie minął niedawno miesiąc, ale już powoli zaczyna mi brakować starego jedzenia... coraz bardziej jestem czuła na zapachy, zaczyna mnie wszystko denerwować. tak samo było przed świętami, po których się złamałam. całe szczęście, że teraz mam już mniej kg do zrzucenia, więc mam nadzieję... nie, wiem to! że dam radę
__________________
Start z Dukanem:
Faza I: 29.01-02.02
Faza II: 03.02-24.03
Faza III: 25.03-koniec lipca 2011

Waga początkowa:

71 kg

Cel:
57 kg


03.04 - 57,6 kg

Wzrost:
175 cm
Clicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-05, 12:06   #2685
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Condita - gratuluję spadku! W trakcie @ nie ma co się za bardzo trudzić, trzeba przeczekać aż nadmiar wody w organizmie spadnie, dlatego tym bardziej gratuluje.

Ja dziś z najniższą wagą na diecie i pierwszy pomiar wagi od wtorku
już niecałe 8 kg dzieli mnie od celu

Clicka - 3 maj się dzielnie jestem z Ciebie dumna że nie uległaś pokusie by smutki zagryźć zakazanym jedzeniem, tak trzymaj Jeszcze troszkę kochana i witamy III fazę diety Na pewno dasz radę
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-03-05, 16:27   #2686
mamaNiny
Zakorzenienie
 
Avatar mamaNiny
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 637
GG do mamaNiny
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Patrysina, ogólnie w pracy jest fajnie. zdrowa atmosfera dobrze wpływa na moje znękane psyche
rozchorowałam się strasznie, głos mi odebrało.. blee jutro jadę do lekarza i pewnie skończy się n L4-będzie czas na Wizaż
__________________
NINA
z zamiłowania Koronkarka

Mikołaj <3
mamaNiny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-05, 21:41   #2687
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Cytat:
Napisane przez mamaNiny Pokaż wiadomość
Patrysina, ogólnie w pracy jest fajnie. zdrowa atmosfera dobrze wpływa na moje znękane psyche
rozchorowałam się strasznie, głos mi odebrało.. blee jutro jadę do lekarza i pewnie skończy się n L4-będzie czas na Wizaż
Najważniejsze że Ci się podoba szkoda tylko że tak daleko masz, tak właśnie skojarzyłam że Ty przecież swoje foto masz więc jakby co na temat pracy itp lepiej rozmawiać w klubie
Pozdrawiam, dużo zdrówka!
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-06, 16:59   #2688
Clicka
Raczkowanie
 
Avatar Clicka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 103
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

a ja dzisiaj rano wyjątkowo się nie ważyłam, bo raz, że była to bardzo wczesna godzina, a dwa, że nie miałam czasu. ale jestem na warzywach, więc może to i dobrze ogólnie należą mi się dzisiaj baciki... od rana zjadłam tylko owsiankę i... uwaga, zgrzeszyłam! wszamałam dwa małe kawałki rolady śliwkowej. ale usprawiedliwiam się tym, że naprawdę nie wypadało odmówić tego jednego kawałka. z ręką na sercu, byłam w sytuacji bez wyjścia. przyznaję - po drugi sięgnęłam z czystego łakomstwa, ale na tym koniec. szczerze mówiąc, nie mam mega wyrzutów. to był jednorazowy wyskok, niezaplanowany i nie dlatego, że mi się chciało. po prostu tak musiało być. a kg mi od tego nie przybędzie, poza tym później miałam tyle emocji i ruchu, że raczej już dawno to spaliłam a drugie baciki za to, że od tamtej pory (chwilę po 8) dopiero co coś zjadłam... wiem, wiem, że tak jest źle, ale nie miałam jak coś skonsumować. ale za to dużo piłam za to teraz to sobie równo przedobrzyłam - wszamałam udo z kurczaka, trochę kapusty i kalafiora i pomidor z cebulką. zaraz pęknę no, to koniec mojej spowiedzi
__________________
Start z Dukanem:
Faza I: 29.01-02.02
Faza II: 03.02-24.03
Faza III: 25.03-koniec lipca 2011

Waga początkowa:

71 kg

Cel:
57 kg


03.04 - 57,6 kg

Wzrost:
175 cm
Clicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-06, 22:21   #2689
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Condita a mogę Cię prosić o ten przepis na pączki?

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Clicka Pokaż wiadomość
a ja dzisiaj rano wyjątkowo się nie ważyłam, bo raz, że była to bardzo wczesna godzina, a dwa, że nie miałam czasu. ale jestem na warzywach, więc może to i dobrze ogólnie należą mi się dzisiaj baciki... od rana zjadłam tylko owsiankę i... uwaga, zgrzeszyłam! wszamałam dwa małe kawałki rolady śliwkowej. ale usprawiedliwiam się tym, że naprawdę nie wypadało odmówić tego jednego kawałka. z ręką na sercu, byłam w sytuacji bez wyjścia. przyznaję - po drugi sięgnęłam z czystego łakomstwa, ale na tym koniec. szczerze mówiąc, nie mam mega wyrzutów. to był jednorazowy wyskok, niezaplanowany i nie dlatego, że mi się chciało. po prostu tak musiało być. a kg mi od tego nie przybędzie, poza tym później miałam tyle emocji i ruchu, że raczej już dawno to spaliłam a drugie baciki za to, że od tamtej pory (chwilę po 8) dopiero co coś zjadłam... wiem, wiem, że tak jest źle, ale nie miałam jak coś skonsumować. ale za to dużo piłam za to teraz to sobie równo przedobrzyłam - wszamałam udo z kurczaka, trochę kapusty i kalafiora i pomidor z cebulką. zaraz pęknę no, to koniec mojej spowiedzi
kochana bacików nie będzie, bo po pierwsze sama wspominasz że sytuacja była podbramkowa i nie zaplanowana, co prawda ja odmawiam bo uważam że to nie wiele jeśli oczekuje od innych uszanowania tego że czegoś nie jem, ale wychodzę z założenia że to już każdy z nas wie czy może czy nie może odmówić a Ty moja droga i tak masz już z tego powodu wyrzuty sumienia tak mi się coś zdaje że sama bardzo się tym przejęłaś, zresztą pewnie już gorsze jest to że jadłaś w takich odstępach czasowych, ale rozumiem Cię doskonale bo gdy nie ma mnie w weekend w domu a akurat nie jestem na PW to cały dzień jestem zwykle prawie na samych serkach grani i wtedy próbuje przy śniadaniu zjeść na zapas jakiś konkret w proteinach
Dziewczęta już nie mogę doczekać się 3 fazy i to nie tylko z powodu węglowodanów w określonych ilościach czy uczt ale dlatego by warzywa móc jeść już codziennie, bo że proteiny codziennie są w naszym jadłospisie to ok warzyw nie jem jakoś bez umiaru ale jednak,
u mnie dziś od wczoraj więcej 200 gram, ostatni miesiąc ogólnie nie był rewelacyjny jeśli chodzi o spadek wagi bo ubyło mi 2,1 kg i większość z tego to chyba ostatnie 2 tygodnie ale jednak, to nadal spadek.
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-06, 23:36   #2690
condita
Raczkowanie
 
Avatar condita
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rittershoffen
Wiadomości: 63
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
Condita a mogę Cię prosić o ten przepis na pączki?
Prosze Cie bardzo Ten przepis:
http://zkotemwkuchni.blogspot.com/20...zki-dukan.html

Moje polukrowalam z wierzchu (mleko odtl. granulowane+w plynie+slodzik+aromat waniliowy/smietankowy) i nadzialam ze strzykawki nutelka z aromatem rumowym

W tym zestawieniu mas nie smakowaly zbytnio paczkowato, ale byly na prawde pyszne i na pewno nie raz powtorze ten przepis


Clicka kazdemu sie zdarza, taka sytuacja, to standard Ja wiem juz dzis, ze jutro "grzechu" sie dopuszcze, bede sie starala zminimalizowac "wystepek", ale do konca mi sie to nie uda

Strasznie sie dzis czuje, plecy pol wieczoru mnie tak bolaly, ze myslalam, ze nie wystoje Z glebokim oddychaniem nawet mialam problem Wszystko mnie moze bolec, kit z tym, ale nie plecy, po pierwsze ze wzgledu na prace, po drugie - dostaje doslownie "nerkofobii" A na tluczenie sie po lekarzach i badania nie mam czasu Moglyby juz te 3 kilo poleciec w dol, co bym na ta III przeszla i czula sie troche bezpieczniej, a tu stoi i stoi Tzn wlasciwie "idzie", ale straaaasznie wolno.. Za luty mam gdzies 1kg spadku na oko - jeszcze dokladnego bilansu nie zrobilam.. W tym tempie jesli by szlo, to jeszcze.. MIN. 3MC NA FII!! Oszaleje.. Jesli za marzec spadku nie bedzie, moze przejde na fIII od kwietnia..
__________________
> Oups.. ҳ̸Ҳ̸ҳ کτγℓє
> I believe, I can fly..
condita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 17:01   #2691
Clicka
Raczkowanie
 
Avatar Clicka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 103
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
kochana bacików nie będzie, bo po pierwsze sama wspominasz że sytuacja była podbramkowa i nie zaplanowana, co prawda ja odmawiam bo uważam że to nie wiele jeśli oczekuje od innych uszanowania tego że czegoś nie jem, ale wychodzę z założenia że to już każdy z nas wie czy może czy nie może odmówić a Ty moja droga i tak masz już z tego powodu wyrzuty sumienia tak mi się coś zdaje że sama bardzo się tym przejęłaś, zresztą pewnie już gorsze jest to że jadłaś w takich odstępach czasowych, ale rozumiem Cię doskonale bo gdy nie ma mnie w weekend w domu a akurat nie jestem na PW to cały dzień jestem zwykle prawie na samych serkach grani i wtedy próbuje przy śniadaniu zjeść na zapas jakiś konkret w proteinach
Dziewczęta już nie mogę doczekać się 3 fazy i to nie tylko z powodu węglowodanów w określonych ilościach czy uczt ale dlatego by warzywa móc jeść już codziennie, bo że proteiny codziennie są w naszym jadłospisie to ok warzyw nie jem jakoś bez umiaru ale jednak,
u mnie dziś od wczoraj więcej 200 gram, ostatni miesiąc ogólnie nie był rewelacyjny jeśli chodzi o spadek wagi bo ubyło mi 2,1 kg i większość z tego to chyba ostatnie 2 tygodnie ale jednak, to nadal spadek.
bo tak rzeczywiście było. osoby, z którymi się spotkałam nie miały pojęcia, że się odchudzam, zresztą widuję je nie za często, więc wolałam nie cudować i zjeść ten nieduży kawałek, zwłaszcza, że ciasto było specjalnie szykowane na moją wizytę ale później miałam swoistą "karę" w postaci niejedzenia, dlatego dzisiaj nie mam już wyrzutów. waga normalnie spada, więc tym bardziej (dziś na wadze 62,3 kg).
co do III fazy, ja szczerze mówiąc także nie mogę się jej doczekać, ale nie ze względu na warzywa - teraz co prawda nie przepadam za dniami bez nich, ale kiedy są same proteiny, to tłumaczę sobie, że organizm się przeczyszcza, a co za tym idzie - spadają kg więc ok. mi osobiście brakuje owoców, makaronu, ryżu, chlebka... no i od czasu do czasu jakiejś słodkości ale dam radę! do celu już niedaleko, a i dukan nie jest nie wiadomo jaki męczący

Cytat:
Napisane przez condita Pokaż wiadomość
Clicka kazdemu sie zdarza, taka sytuacja, to standard Ja wiem juz dzis, ze jutro "grzechu" sie dopuszcze, bede sie starala zminimalizowac "wystepek", ale do konca mi sie to nie uda
pewnie, że się zdarza, ale osobiście wolałabym, by się nie zdarzało szczerze mówiąc podejrzewałam, że może zostać mi zaserwowane coś niedozwolonego, chociaż do końca nie spodziewałam się tego o godzinie 8 rano, zwłaszcza, że pojechałam tam nie w celu goszczenia się ale mówi się trudno a jak tam ty dzisiaj?

a ja jutro lecę znowu na P. ostatnio polubiłam na proteinach wątróbkę. jadłam ją w piątek, ale w środę chyba znowu sobie ją zaserwuję bo jutro planuję zjeść pierś pokrojoną w małe paseczki z sosem z przecieru pomidorowego - dzisiaj jadłam i pychotka
__________________
Start z Dukanem:
Faza I: 29.01-02.02
Faza II: 03.02-24.03
Faza III: 25.03-koniec lipca 2011

Waga początkowa:

71 kg

Cel:
57 kg


03.04 - 57,6 kg

Wzrost:
175 cm
Clicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 19:24   #2692
orangemisia
Zadomowienie
 
Avatar orangemisia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 031
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Hey dziewczyny
Mogę się do was dołączyć?
Dziś mija mój pierwszy dzień fazy uderzeniowej. Nie było tak źle. Jedyne co mnie martwi to to,że nie umiem znaleźć niczego co by mi smakowało Dziś zjadła dość mało bo tylko jogurt naturalny, pierś z kurczaka nadziewany serkiem(nie był jakiś pyszny,ale uszedł) i pół serka homogenizowanego z otrębami, zjadłam jeszcze plasterek polędwicy sopockiej.

I tutaj moje pytanie. Co jecie na co dzień jako hmm przekąska?

P.S. Książkę czytałam, wątek cały czas przeglądam i nawet znalazłam kilka ciekawych przepisów Jednak wciąż nie wiem co mogłabym hmm...podjadać i np.wziąć na drugie śniadanie do szkoły?
orangemisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 20:15   #2693
Clicka
Raczkowanie
 
Avatar Clicka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 103
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Cytat:
Napisane przez orangemisia Pokaż wiadomość
Hey dziewczyny
Mogę się do was dołączyć?
Dziś mija mój pierwszy dzień fazy uderzeniowej. Nie było tak źle. Jedyne co mnie martwi to to,że nie umiem znaleźć niczego co by mi smakowało Dziś zjadła dość mało bo tylko jogurt naturalny, pierś z kurczaka nadziewany serkiem(nie był jakiś pyszny,ale uszedł) i pół serka homogenizowanego z otrębami, zjadłam jeszcze plasterek polędwicy sopockiej.

I tutaj moje pytanie. Co jecie na co dzień jako hmm przekąska?

P.S. Książkę czytałam, wątek cały czas przeglądam i nawet znalazłam kilka ciekawych przepisów Jednak wciąż nie wiem co mogłabym hmm...podjadać i np.wziąć na drugie śniadanie do szkoły?
oczywiście, że można się dołączyć, zapraszamy dla mnie faza I również była ciężkim orzechem do zgryzienia, ze względu na brak doświadczenia w kuchni i brak warzyw, ale uwierz, da się przeżyć, zwłaszcza, że z jedzonkiem możesz kombinować jak chcesz. zależy co lubisz, ale ja, gdy jestem na proteinach wsuwam najczęściej wątróbkę, wędzoną makrelę, gotowane/pieczone uda z kurczaka z jajkami i korniszonem, jajecznicę, piersi z kurczaka w jakiś sosikach, owsiankę. na drugie śniadanie robię sobie w tygodniu tosty, które zastępują mi pieczywo - jem je z chudą wędliną. co do podżerki, ja raczej nie dopuszczam do tego, ale zawsze możesz wsuwać jogurty wiejskie, naturalne czy homo. jeśli masz ochotę na coś słodkiego, możesz dodać do nich ulubiony aromat i słodzik i jak znalazł zerknij też tutaj: dieta-dukan.pl
__________________
Start z Dukanem:
Faza I: 29.01-02.02
Faza II: 03.02-24.03
Faza III: 25.03-koniec lipca 2011

Waga początkowa:

71 kg

Cel:
57 kg


03.04 - 57,6 kg

Wzrost:
175 cm
Clicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 21:21   #2694
orangemisia
Zadomowienie
 
Avatar orangemisia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 031
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Cytat:
Napisane przez Clicka Pokaż wiadomość
oczywiście, że można się dołączyć, zapraszamy dla mnie faza I również była ciężkim orzechem do zgryzienia, ze względu na brak doświadczenia w kuchni i brak warzyw, ale uwierz, da się przeżyć, zwłaszcza, że z jedzonkiem możesz kombinować jak chcesz. zależy co lubisz, ale ja, gdy jestem na proteinach wsuwam najczęściej wątróbkę, wędzoną makrelę, gotowane/pieczone uda z kurczaka z jajkami i korniszonem, jajecznicę, piersi z kurczaka w jakiś sosikach, owsiankę. na drugie śniadanie robię sobie w tygodniu tosty, które zastępują mi pieczywo - jem je z chudą wędliną. co do podżerki, ja raczej nie dopuszczam do tego, ale zawsze możesz wsuwać jogurty wiejskie, naturalne czy homo. jeśli masz ochotę na coś słodkiego, możesz dodać do nich ulubiony aromat i słodzik i jak znalazł zerknij też tutaj: dieta-dukan.pl
Dziękuję za miłe przyjęcie i za rady

Jakie robisz tosty. Takie zwykłe(chyba nie) czy Dukanowe(bardzo proszę o przepis)?
orangemisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 06:57   #2695
Clicka
Raczkowanie
 
Avatar Clicka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 103
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Cytat:
Napisane przez orangemisia Pokaż wiadomość
Jakie robisz tosty. Takie zwykłe(chyba nie) czy Dukanowe(bardzo proszę o przepis)?
dukanowe, dukanowe
oto przepis:
-2 łyżki otrąb owsianych
-1 łyżka otrąb pszennych
-1 jajko
-szczypta soli
-szczypta pieprzu
-szczypta czosnku granulowanego
-szczypta koperku (suszony bądź świeży)
wszystko energicznie i dokładnie mieszam aż do uzyskania jednolitej konsystencji. odstawiam na 15 min. do napęcznienia otrąb, a w tym czasie nagrzewam sandwicher. następnie wlewam do sandwichera i zostawiam na jakieś 6-7 min i gotowe. wychodzą mi 4 nieduże tosty.

ile masz wzrostu, ile wazysz i ile chcialabys wazyc?
__________________
Start z Dukanem:
Faza I: 29.01-02.02
Faza II: 03.02-24.03
Faza III: 25.03-koniec lipca 2011

Waga początkowa:

71 kg

Cel:
57 kg


03.04 - 57,6 kg

Wzrost:
175 cm

Edytowane przez Clicka
Czas edycji: 2011-03-08 o 06:59
Clicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 14:46   #2696
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOBIET - SAMYCH SPADKÓW!!!!

Condita dziękuje za przepis, już go kiedyś widziałam a dziś wypróbuje, a co? w prezencie na dzień kobiet przygotuje pączki, które zabiorę jutro do pracy bo pewnie zabiorę się za ich robienie dopiero wieczorem. a dzisiejszą porcję otrębów wykorzystam do schabowego z indyka

Orangemisia witamy serdecznie na przekąskę jest wiele możliwości ja czasami robię sobie kurczaka w gyrosie i do pudełka hop, ale najczęściej przekąska to serek grani, naturalny jogurt, albo wędzony łosiek czy makrela jednym słowem to czego dusza zapragnie

a ja dziś w prezencie na Dzień Kobiet mam najniższą wagę na diecie i całe 76,9 kg, Uwaga! III fazo - nadchodzę jeszcze tylko -6,9 kg
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 14:47   #2697
orangemisia
Zadomowienie
 
Avatar orangemisia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 031
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Cytat:
Napisane przez Clicka Pokaż wiadomość
dukanowe, dukanowe
oto przepis:
-2 łyżki otrąb owsianych
-1 łyżka otrąb pszennych
-1 jajko
-szczypta soli
-szczypta pieprzu
-szczypta czosnku granulowanego
-szczypta koperku (suszony bądź świeży)
wszystko energicznie i dokładnie mieszam aż do uzyskania jednolitej konsystencji. odstawiam na 15 min. do napęcznienia otrąb, a w tym czasie nagrzewam sandwicher. następnie wlewam do sandwichera i zostawiam na jakieś 6-7 min i gotowe. wychodzą mi 4 nieduże tosty.

ile masz wzrostu, ile wazysz i ile chcialabys wazyc?
Dziękuję za przepis. Na pewno wypróbuję.

Mam 165cm wzrostu, ważę 87kg, a chcę/powinnam ważyć ok.66kg.
orangemisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 18:20   #2698
Clicka
Raczkowanie
 
Avatar Clicka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 103
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

dziewczynki kochane, również życzę wam wszystkiego najlepszego i uzyskania upragnionej wagi!

a ja niedawno dopiero co jadłam obiad zupełnie nieprzewidywanie wróciłam później do domu, na co się nie przygotowałam i oto efekty. ale za to jaki był pyszny pierś z kurczaka pokrojona w malutkie paseczki z sosikiem z koncentratu pomidorowego, 2 jajka i korniszon. super

ostatnio jestem wciąż taka masakrycznie zmęczona i niewyspana, za dużo mam rzeczy na głowie...
__________________
Start z Dukanem:
Faza I: 29.01-02.02
Faza II: 03.02-24.03
Faza III: 25.03-koniec lipca 2011

Waga początkowa:

71 kg

Cel:
57 kg


03.04 - 57,6 kg

Wzrost:
175 cm
Clicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 22:21   #2699
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Cytat:
Napisane przez Clicka Pokaż wiadomość
dziewczynki kochane, również życzę wam wszystkiego najlepszego i uzyskania upragnionej wagi!

a ja niedawno dopiero co jadłam obiad zupełnie nieprzewidywanie wróciłam później do domu, na co się nie przygotowałam i oto efekty. ale za to jaki był pyszny pierś z kurczaka pokrojona w malutkie paseczki z sosikiem z koncentratu pomidorowego, 2 jajka i korniszon. super

ostatnio jestem wciąż taka masakrycznie zmęczona i niewyspana, za dużo mam rzeczy na głowie...
więcej odpoczynku Kochana wiem łatwo powiedzieć, ja za to ostatnio mam problem z organizacją czasu, no ale to do mnie podobne

z pieczenia pączków dziś nic nie wyszło okazało się że twarogu nie mam ale jutro uzupełniam zapasy a dziś skończyło się na pysznych schabowych z indyka i deser standard czyli nutelka i serek homo
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 22:30   #2700
mamaNiny
Zakorzenienie
 
Avatar mamaNiny
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 637
GG do mamaNiny
Dot.: Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do

Patrysina-idziesz jak burza!!!
wszystkiego naj kobitki tak na koniec dnia.
u mnie dieta lezy, bo przy choróbsku strasznie mnie żołądek boli.. biegam do kibelka po każdym takim skurczu i ogólnie żyję na suchrach ;(
__________________
NINA
z zamiłowania Koronkarka

Mikołaj <3
mamaNiny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.