Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

[anika222]

dzien dobry Kobietki
z okazji naszego święta wszystkiego co najpiekniejsze Wam życzymy z Natusią

Napisane przez martucha84

Kasiu gratuluję 5!!

anika jak się czujesz?? moja siostra ma taki sam termin jak ty i pęka hahaha już miała przepowiadające teraz w wekkend i chcieli jechać do szpitala ale jak weszli do wanny to minęło.. ale mi wczoraj jęczała na skypie że ma już dość... wiec coś czuję ze łączysz się z nią w bólu... no i miło ze strony szwagra

SSR a jak ty.. bo ty też na dniach??

SAMBA trzymam kciuki żeby udało się ze szkoleniem tak jak to sobie obmyśliłaś no i mam nadzieje że wysypka zejdzie

neska super!!! cieszę się że operacje udane!!

baja trzymam kciuki za mame!!

bzyczka hahahahaha ale miałaś przygody... współczuje.. ale hahaha powiem że mnie ubawiło szukanie staniczka hahahah

aaaa dobrze.. w miare czasem mam wrazenie ze mi brzuch wybuchnie
mam jechac zaraz na zakupy i tak sie zastanawiam czy kurcze jechac czy nie jechac...

aaa a najlepszy jest maż od kilku dni mu sie zmieniło i mowi zeby Natka wychodziła 8 marca wczoraj poł wieczora chodzi i do brzucha gadał no wychodz juz czekam na ciebie
dzis ran tez obudził sie i pyta a skurcze juz masz?

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

kwiatuszekk bardzo fajnie spodniaki

Gucia gratuluje zrobienia naleśników! widzisz widzisz mówiliśmy że dobra patelnia to dużo!! teraz to będziesz smażyć!! no i znowu zapomnę, przeczytałam klejnot Medyny podobała mi sie ale... no właśnie.. super książka dla mnie rewelacyjnie się czytało po kilku zdaniach odpływałam do Medyny do świata islamu te barwne opisy ich kultury życia.. wyskoki Aiszy no rewelacja.. tyle że już w notce na końcu książki zdradzili ile miała lat jak się zaręczyła, hajtnęła i ile jak została wdową.. i chyba mnie to tak trochę przybiło bo czytając tylko patrzyłam ile ma lat itd... no i nie będę ci opowiadać jak się kończy choć trudno się nie domyśleć skoro w notce to zdradzili, ale miałam nadzieję że napiszą też dalsze losy choć trochę jak sobie radziła.. a nie tak urwą... dlatego jakby było coś jeszcze byłabym zachwycona... a tak jestem nienasycona niezaspokojona
aaaa no i wzięłam się za ponowne czytanie Mistrza i Małgorzaty bo nie mam co czytać a mąż ostatnio mi non stop o niej gadał - to było jego pierwsze czytanie Mistrza więc szalał no i się zabrałam i od razu ci mówię że to co mi się na pierwszy rzut oka wydawało dopiskami które sowiecka cenzura ucięła to niestety tylko zaznaczone fragmenty gdzie ingerowali.. bo już miałam nadzieję że będzie coś więcej... no ale książka i tak miażdży więc.. czytam




rozliczyłam pit chce wysłać internetowo do us ale chyba musze mieć ten podpis elektroniczny no nie?

Zaciekawiłaś mnie tą książką. Jak tylko będę w okolicach empiku to sobie kupię Ciekawa jestem jakie będzie zestawienie ich historii z moją wiedzą na ten temat. Strasznie jestem ciekawa.

Co do Mistrza i Małgorzaty to szkoda, że nie ma nic więcej. A już myślałam, że to będzie takie zupełnie coś nowego. Ale masz rację - książka sama w sobie jest genialna więc nic jej więcej nie potrzeba. Ja wczoraj łyknęłam Romeo i Julię

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez anika222

dzien dobry Kobietki
z okazji naszego święta wszystkiego co najpiekniejsze Wam życzymy z Natusią




aaaa dobrze.. w miare czasem mam wrazenie ze mi brzuch wybuchnie
mam jechac zaraz na zakupy i tak sie zastanawiam czy kurcze jechac czy nie jechac...

aaa a najlepszy jest maż od kilku dni mu sie zmieniło i mowi zeby Natka wychodziła 8 marca wczoraj poł wieczora chodzi i do brzucha gadał no wychodz juz czekam na ciebie
dzis ran tez obudził sie i pyta a skurcze juz masz?

haha, to faktycznie mu się zmieniło!

Aniu, może odpuść już sobie te zakupy. Ty to akurat masz pełne prawo leżeć! niech inni koło Ciebie skaczą

[martucha84]

Napisane przez anika222

aaaa dobrze.. w miare czasem mam wrazenie ze mi brzuch wybuchnie
mam jechac zaraz na zakupy i tak sie zastanawiam czy kurcze jechac czy nie jechac...

aaa a najlepszy jest maż od kilku dni mu sie zmieniło i mowi zeby Natka wychodziła 8 marca wczoraj poł wieczora chodzi i do brzucha gadał no wychodz juz czekam na ciebie
dzis ran tez obudził sie i pyta a skurcze juz masz?

hahahahahaha dasz rade

Napisane przez Gucia0987

Zaciekawiłaś mnie tą książką. Jak tylko będę w okolicach empiku to sobie kupię Ciekawa jestem jakie będzie zestawienie ich historii z moją wiedzą na ten temat. Strasznie jestem ciekawa.

Co do Mistrza i Małgorzaty to szkoda, że nie ma nic więcej. A już myślałam, że to będzie takie zupełnie coś nowego. Ale masz rację - książka sama w sobie jest genialna więc nic jej więcej nie potrzeba. Ja wczoraj łyknęłam Romeo i Julię

przeczytaj bo i ja jestem ciekawa czy to fikcja literacka czy prawdziwa historia.. choć na początku w jakby autorskiej przedmowie babka napisała ze książka miała być wydana przez duże wydawnictwo w USA ale się wycofali bojąc się represji ze strony muzułmanów, no i że przekłady kogoś tam nie pamiętam już różnią się z tym co nauczają - i właśnie napisała że co innego Mahomet mówił robił z żonami.. inaczej je traktował aniżeli reszta ludzi no i dawał im więcej praw itd... tak samo różni ludzie mówią inaczej o jego śmierci.. zresztą dużo jest w samej przedmowie napisane na ten temat... no i niby książka jest pisana od punktu widzenia Aiszy... nie wiem ale jestem bardzo ciekawa czy serio tak przekładają żeby nadal w islamie face tylko facet się liczył i omijają niektóre Mahomentowe myśli.. nie wiem i myślę że tego to się nie dowiemy ale bardzo jestem ciekawa twojego punktu widzenia bo ja czytałam to jako laik a ty dużą wiedzę na ten temat już masz z marszu dlatego miło by mi było jakbyś napisała co o niej myślisz

[anika222]

Napisane przez Gucia0987

Zaciekawiłaś mnie tą książką. Jak tylko będę w okolicach empiku to sobie kupię Ciekawa jestem jakie będzie zestawienie ich historii z moją wiedzą na ten temat. Strasznie jestem ciekawa.

Co do Mistrza i Małgorzaty to szkoda, że nie ma nic więcej. A już myślałam, że to będzie takie zupełnie coś nowego. Ale masz rację - książka sama w sobie jest genialna więc nic jej więcej nie potrzeba. Ja wczoraj łyknęłam Romeo i Julię

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------



haha, to faktycznie mu się zmieniło!

Aniu, może odpuść już sobie te zakupy. Ty to akurat masz pełne prawo leżeć! niech inni koło Ciebie skaczą

noooo jesc cos trzeba wiec i tak musze wyjsc no ale.... co bedzie to bedzie

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

hahahahahaha dasz rade


przeczytaj bo i ja jestem ciekawa czy to fikcja literacka czy prawdziwa historia.. choć na początku w jakby autorskiej przedmowie babka napisała ze książka miała być wydana przez duże wydawnictwo w USA ale się wycofali bojąc się represji ze strony muzułmanów, no i że przekłady kogoś tam nie pamiętam już różnią się z tym co nauczają - i właśnie napisała że co innego Mahomet mówił robił z żonami.. inaczej je traktował aniżeli reszta ludzi no i dawał im więcej praw itd... tak samo różni ludzie mówią inaczej o jego śmierci.. zresztą dużo jest w samej przedmowie napisane na ten temat... no i niby książka jest pisana od punktu widzenia Aiszy... nie wiem ale jestem bardzo ciekawa czy serio tak przekładają żeby nadal w islamie face tylko facet się liczył i omijają niektóre Mahomentowe myśli.. nie wiem i myślę że tego to się nie dowiemy ale bardzo jestem ciekawa twojego punktu widzenia bo ja czytałam to jako laik a ty dużą wiedzę na ten temat już masz z marszu dlatego miło by mi było jakbyś napisała co o niej myślisz

nie namawiaj, nie namawiaj Dzisiaj nie mam po drodze galerii

[celi25]

Kasiaher gratuluję obrony

Napisane przez kliwia

zastanawiam sie jak wycenic ubranka, by wystawic na allegro - i nie mam pomyslu

chyba warto popakować w jakieś zestawy, bo ludzie takie chętniej kupują niż pojedyncze ciuszki (przynajmniej ja tak patrzę )

a tak w ogóle to cześć kobitki - wszystko najlepszego z okazji święta
ja dostałam od swoich chłopaków w pracy kwiatuszki, czekoladki i czekoladę od jednego indywidualnie hehe ( połowę już zjadłam tylko ciiiiiii)
Muszę się przejść do sklepu po jakieś ciacho, bo jak zwykle się zgapiłam

[201803111825]

Treść usunięta

[kliwia]

zestawy ubranek jasne ze fajnie, ale mi osobiscie czasami podoabaja sie pojedyncze rzeczy z paczki
no i nie mam ich az tyle by robic super pake
ale musze sie na biezaco pozbywac rzeczy z ktorych mala wyrasta.

[ktosia86]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Dzień dobry Kobiety
Wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta
Moja córcia chyba czuje, że dziś ma święto, bo szaleje od samego rana

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

nie namawiaj, nie namawiaj Dzisiaj nie mam po drodze galerii

Napisane przez kliwia

zestawy ubranek jasne ze fajnie, ale mi osobiscie czasami podoabaja sie pojedyncze rzeczy z paczki
no i nie mam ich az tyle by robic super pake
ale musze sie na biezaco pozbywac rzeczy z ktorych mala wyrasta.

ja na bieżąco też się pozbywam - odkładam do siatki i zbieram kg "nadbagażu" hahahha mamie jak będzie do siostry lecieć

[klion78]

Wszystkiego najlepszego kobitki

Napisane przez kliwia

zestawy ubranek jasne ze fajnie, ale mi osobiscie czasami podoabaja sie pojedyncze rzeczy z paczki
no i nie mam ich az tyle by robic super pake
ale musze sie na biezaco pozbywac rzeczy z ktorych mala wyrasta.

Ja też czasem myślę o tym żeby wystawić swoje ciuchy w których już nie chodzę za symboliczną złotówkę, ale jak pomyślę, że miałabym iść za tą złotówkę na pocztę i stać w kolejce to mi się odechciewa.

[Gucia0987]

Napisane przez klion78

Wszystkiego najlepszego kobitki




Ja też czasem myślę o tym żeby wystawić swoje ciuchy w których już nie chodzę za symboliczną złotówkę, ale jak pomyślę, że miałabym iść za tą złotówkę na pocztę i stać w kolejce to mi się odechciewa.

Ja ten problem mam z głowy. Sąsiadka moich rodziców (moja przyszywana ciocia) wszystkie ciuchy jakie mamy na zbyciu zabiera i ubiera całą naszą potrzebującą wioskę. Sama dla siebie też często coś wybierze. Dobrze mieć kogoś takiego.

Ciuszki dla dzieci też zabiera. Niesamowita jest

[201803111825]

Treść usunięta

[myszka_maj]

Cześć kochane

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet

ja juz dzis dostałam prezent na dzien kobiet - właśnie mi sie pralka popsuła macie jakas prosta nie droga, godna polecenia??

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

bosko

[201803111825]

Treść usunięta

[myszka_maj]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

kurde uwielbiam takie niespodzianki za gotówke nie kupimy a na raty nie wiem czy dostaniemy bo tz ma umowe do grudnia

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Myszko, faktycznie nie miła niespodzianka...

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Ja pewnie od małżonka kwiotka nie dostanę, za to prezesi i chłopaki mnie rozpieszczają

[myszka_maj]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

raczej sie nie oplaca ona byla juz tyle razy naprawiana, wogole to lanowalismy kupno nowej na raty ale umowa meza pokrzyzowala nam plany.... moze da sie wziac na mniejsza ilosc rat np. 8

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Napisane przez myszka_maj

raczej sie nie oplaca ona byla juz tyle razy naprawiana, wogole to lanowalismy kupno nowej na raty ale umowa meza pokrzyzowala nam plany.... moze da sie wziac na mniejsza ilosc rat np. 8

To trzeba nam tu Śliweńki ona będzie wiedziała jak to wygląda.

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

a ja myślałam, że to tak bezinteresownie

[bzyczka1]

Myszka ja nie Ślwieńka ale może troszkę się przydam...z ratami jest zazwyczaj tak, że nie dają do miesiąca w którym kończy się umowa a ilość rat zazwyczaj można zmieniać. U nas było tak że chcieliśmy wziąć netbooka na raty w grudniu a tż miał umowę do marca to w ogóle nie chcieli na żadne raty nam rozłożyć. A pralkę czy lodówkę chcieliśmy wziąć jakoś w lecie umowa też do marca to powiedzieli nam że raty mogą być maksymalnie tak, że ostatnia w styczniu.

[myszka_maj]

Napisane przez bzyczka1

Myszka ja nie Ślwieńka ale może troszkę się przydam...z ratami jest zazwyczaj tak, że nie dają do miesiąca w którym kończy się umowa a ilość rat zazwyczaj można zmieniać. U nas było tak że chcieliśmy wziąć netbooka na raty w grudniu a tż miał umowę do marca to w ogóle nie chcieli na żadne raty nam rozłożyć. A pralkę czy lodówkę chcieliśmy wziąć jakoś w lecie umowa też do marca to powiedzieli nam że raty mogą być maksymalnie tak, że ostatnia w styczniu.

czyli moze na 7-8 rat dało by rade no nic musimy popytac

wogole przeraza mnie sam wybór pralki nie wiem czy znajde taka ktora spelni oje wymagania i bedzie nie droga

a wy na co zwracalyscie uwage przy zakupie pralki??

[201803111825]

Treść usunięta

[bzyczka1]

Myszko zobacz tutaj http://www.euro.com.pl/raty_dobre-raty.xml


Ja brałam pod uwagę pojemność pralki, klasę energooszczędności, wirowanie no i programy.
Myślę że przy Małym na Twoim miejscu brałabym 6 kg, oczywiście A a nawet A+, wirowanie 1000. A programy to już według siebie.
Aha no i czy jest możliwość prania połowy bębna, i skrócenie prania.

[myszka_maj]

Napisane przez bzyczka1

Myszko zobacz tutaj http://www.euro.com.pl/raty_dobre-raty.xml


Ja brałam pod uwagę pojemność pralki, klasę energooszczędności, wirowanie no i programy.
Myślę że przy Małym na Twoim miejscu brałabym 6 kg, oczywiście A a nawet A+, wirowanie 1000. A programy to już według siebie.
Aha no i czy jest możliwość prania połowy bębna, i skrócenie prania.

no wlasnie przy malym zalezy mi zeby bylprogram krótkiego prania i prania polowy bo ja przy tomciu piore czesto ale po troszku, no i oczywiscie oszczednosc itd. no i raczej wolałabym pralke o glebokosci 40-50 ale ładowana od frontu...i nie elektroniczną kurcze ale wymagania u mnie ze sklepow agd jest tylko avans, multi, mediaexpert

a jakie marki polecacie? ja osobiscie zrazilam sie do amica

[201803111825]

Treść usunięta

[śliweńka]

Napisane przez myszka_maj

raczej sie nie oplaca ona byla juz tyle razy naprawiana, wogole to lanowalismy kupno nowej na raty ale umowa meza pokrzyzowala nam plany.... moze da sie wziac na mniejsza ilosc rat np. 8

Napisane przez Gucia0987

To trzeba nam tu Śliweńki ona będzie wiedziała jak to wygląda.



a ja myślałam, że to tak bezinteresownie

Napisane przez bzyczka1

Myszka ja nie Ślwieńka ale może troszkę się przydam...z ratami jest zazwyczaj tak, że nie dają do miesiąca w którym kończy się umowa a ilość rat zazwyczaj można zmieniać. U nas było tak że chcieliśmy wziąć netbooka na raty w grudniu a tż miał umowę do marca to w ogóle nie chcieli na żadne raty nam rozłożyć. A pralkę czy lodówkę chcieliśmy wziąć jakoś w lecie umowa też do marca to powiedzieli nam że raty mogą być maksymalnie tak, że ostatnia w styczniu.

u nas dają dziewczyny w punkcie kredytowym na tyle ile jeszcze jest miesięcy umowy i można dać jakąś pierwszą wpłatę

koleżanka ma dziś urodziny anika może się uda Ci do końca dnia jak tak TŻ chce

[ktosia86]

Napisane przez myszka_maj

czyli moze na 7-8 rat dało by rade no nic musimy popytac

wogole przeraza mnie sam wybór pralki nie wiem czy znajde taka ktora spelni oje wymagania i bedzie nie droga

a wy na co zwracalyscie uwage przy zakupie pralki??

Dla mnie najistotniejsze były wymiary pralki, głębokość max 35 cm, bo większa nie weszłaby do mojej łazienki.
Druga sprawa to zużycie energii i wody, potem pojemność bębna.
Moja pralka ma system automatyki wagowej i dostosowuje ilość zużywanej wody i energii do ciężaru wsadu. Fajna rzecz, bo nie zawsze naskładam 5 kg rzeczy, które mogę wyprać razem.
Prędkość wirowania 1000 obrotów wystarcza w zupełności, pranie jest niemalże suche. Ja swoją pralką jestem zachwycona, ale ona niestety do najtańszych nie należała