On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-08, 23:32   #1
foxfox
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1

On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.


.Hej, dziewczyny! Nie przywykłam do udzielania się na forum, a tym bardziej proszeniem o radę, ale może dzięki Wam uda mi się coś z tym zrobić, bądź po prostu... zapomnieć i iść dalej.
Jestem dość nietypową kobietą, czasami sama siebie nie potrafię zrozumieć... Choć ostatnimi czasy napewno dojrzałam umysłowo, to nadal nie wiem czego chcę, ale dość o mnie. Powiem jeszcze tylko, że mam 19 lat, a o to mój problem:
Jeszcze dwa lata temu, może nawet mniej, należalam do osób dość kochliwych... Oczywiście zawsze źle lokowałam swoje uczucia i nieźle się kilka razy przejechałam na facetach. Po wszystkich porażkach zaczęłam się bawić... bawić, bawić i jeszcze raz bawić. Wykorzystywałam chłopaków, stałam się zimna... Ale teraz... Teraz nawet to mnie nie zabawia. Znudziły mi się już flirty i 'związki' bez przyszłości. Od dokładnie roku nie byłam 'zakochana', nikt nawet na dłużej nie zwrócił na dłużej mojej uwagi... Oprócz niego... I tu właśnie zaczyna się problem. Wyjechałam z przyjaciółką do miasta w którym jej facet przez pewien okres pracował. Poznałam tam chłopaka, który co najśmieszniejsze... Na początku zupełnie nie zwrocił mojej uwagi. Jestem strasznie wybredna, facet który wpada mi w oko, zawsze jest z 'tej górnej półki'. Zazwyczaj ma styl, pieniądze, jest inteligentny, przystojny, a przy tym jest niezłym chamem, ale nie tym razem... P, jest zwyczajnym chłopakiem. Zaczęło się tak, że po pewnej imprezie w tej miejscowości, położyliśmy się na jednym łóżku... Pomyślałam... 'Hm, czemu się nie zabawić, będzie miło'. I owszem było... Nie kochaliśmy się, skąd... Nie należę do takich. Leżeliśmy, przytulaliśmy się... To ja doprowadziłam do pierwszego pocałunku.. Później, wyjechałam. Dowiedziałam się, że P ma dziewczynę w swoim mieście, poważny związek z tak zwaną przyszłością. Mimo wszystko ciągnęłam znajomość, dużo pisaliśmy... Doszło do kolejnego wyjazdu. Znowu pojechałyśmy do chłopaków. Tym razem po prostu stwierdziliśmy z P, że będziemy spać razem. Generalnie mam problem z... hm... może to nie problem, a źle dobierani mężczyźni. W każdym bądź razie, było mi nieziemsko. Z nikim nie było mi tak dobrze jak z nim... O dziwo, tej nocy równiez nie doszło między nami do seksu. Wiem jednak, że hamowało nas tylko to, że kilka osób bylo za ścianą, w tym chłopacy z jego miasta, znający jego dziewczynę i moja przyjaciółka. Fakt, przyznaje się, że to ja raczej byłam prowokatorką, ale tak mile spędzonej nocy nie przeżyłam nigdy. Chyba nigdy nikogo tak nie pragnęłam... Nie mam pojęcia jednak, czy nie jest to spowodowane tym, że doskonale wiem, że 'nie mogę go mieć'. Ma dziewczynę, mieszka daleko...Tak czy inaczej po tej nocy nasze relacje były dość dziwne, wyczułam jakby miał wyrzuty sumienia... Mówił mi wiele razy, że nie chce mnie skrzywdzić, przed drugim przyjazdem wiele razy wspominał że ma kobietę... Wiem, nie mogę mieć do niego żadnych pretensji i nie mam- naprawdę. Teraz kontaktu nie mamy... Ale wciąż nie było mi z nikim tak dobrze jak z nim. Tak miło... Mogłam patrzeć jak śpi i zjadłabym go w calości... Juz zapomniałam, tzn. owszem czasami go wspominałam, ale już nie przeżywalam w żaden sposób. Dzisiaj napisał sms... I znowu wróciły te piękne noce...
Co o tym myślicie? Sytuacja jest opisana w wielkim skróce, pewnie pominęłam wiele ważnych szczegółów, ale mam nadzieję, że mimo wszystko jakoś to Was naprowadzi. Z góry dzięki, chętnie poczytam Wasze opinie.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2011-03-09 o 23:03
foxfox jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 07:54   #2
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 183
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Cytat:
Napisane przez foxfox Pokaż wiadomość
Hej, dziewczyny! Nie przywykłam do udzielania się na forum, a tym bardziej proszeniem o radę, ale może dzięki Wam uda mi się coś z tym zrobić, bądź po prostu... zapomnieć i iść dalej.
Jestem dość nietypową kobietą, czasami sama siebie nie potrafię zrozumieć... Choć ostatnimi czasy napewno dojrzałam umysłowo, to nadal nie wiem czego chcę, ale dość o mnie. Powiem jeszcze tylko, że mam 19 lat, a o to mój problem:
Jeszcze dwa lata temu, może nawet mniej, należalam do osób dość kochliwych... Oczywiście zawsze źle lokowałam swoje uczucia i nieźle się kilka razy przejechałam na facetach. Po wszystkich porażkach zaczęłam się bawić... bawić, bawić i jeszcze raz bawić. Wykorzystywałam chłopaków, stałam się zimna... Ale teraz... Teraz nawet to mnie nie zabawia. Znudziły mi się już flirty i 'związki' bez przyszłości. Od dokładnie roku nie byłam 'zakochana', nikt nawet na dłużej nie zwrócił na dłużej mojej uwagi... Oprócz niego... I tu właśnie zaczyna się problem. Wyjechałam z przyjaciółką do miasta w którym jej facet przez pewien okres pracował. Poznałam tam chłopaka, który co najśmieszniejsze... Na początku zupełnie nie zwrocił mojej uwagi. Jestem strasznie wybredna, facet który wpada mi w oko, zawsze jest z 'tej górnej półki'. Zazwyczaj ma styl, pieniądze, jest inteligentny, przystojny, a przy tym jest niezłym chamem, ale nie tym razem... P, jest zwyczajnym chłopakiem. Zaczęło się tak, że po pewnej imprezie w tej miejscowości, położyliśmy się na jednym łóżku... Pomyślałam... 'Hm, czemu się nie zabawić, będzie miło'. I owszem było... Nie kochaliśmy się, skąd... Nie należę do takich. Leżeliśmy, przytulaliśmy się... To ja doprowadziłam do pierwszego pocałunku.. Później, wyjechałam. Dowiedziałam się, że P ma dziewczynę w swoim mieście, poważny związek z tak zwaną przyszłością. Mimo wszystko ciągnęłam znajomość, dużo pisaliśmy... Doszło do kolejnego wyjazdu. Znowu pojechałyśmy do chłopaków. Tym razem po prostu stwierdziliśmy z P, że będziemy spać razem. Generalnie mam problem z... hm... może to nie problem, a źle dobierani mężczyźni. W każdym bądź razie, było mi nieziemsko. Z nikim nie było mi tak dobrze jak z nim... O dziwo, tej nocy równiez nie doszło między nami do seksu. Wiem jednak, że hamowało nas tylko to, że kilka osób bylo za ścianą, w tym chłopacy z jego miasta, znający jego dziewczynę i moja przyjaciółka. Fakt, przyznaje się, że to ja raczej byłam prowokatorką, ale tak mile spędzonej nocy nie przeżyłam nigdy. Chyba nigdy nikogo tak nie pragnęłam... Nie mam pojęcia jednak, czy nie jest to spowodowane tym, że doskonale wiem, że 'nie mogę go mieć'. Ma dziewczynę, mieszka daleko...Tak czy inaczej po tej nocy nasze relacje były dość dziwne, wyczułam jakby miał wyrzuty sumienia... Mówił mi wiele razy, że nie chce mnie skrzywdzić, przed drugim przyjazdem wiele razy wspominał że ma kobietę... Wiem, nie mogę mieć do niego żadnych pretensji i nie mam- naprawdę. Teraz kontaktu nie mamy... Ale wciąż nie było mi z nikim tak dobrze jak z nim. Tak miło... Mogłam patrzeć jak śpi i zjadłabym go w calości... Juz zapomniałam, tzn. owszem czasami go wspominałam, ale już nie przeżywalam w żaden sposób. Dzisiaj napisał sms... I znowu wróciły te piękne noce...
Co o tym myślicie? Sytuacja jest opisana w wielkim skróce, pewnie pominęłam wiele ważnych szczegółów, ale mam nadzieję, że mimo wszystko jakoś to Was naprowadzi. Z góry dzięki, chętnie poczytam Wasze opinie.
W sumie co mozna o tym myslec? Czego Ty oczekujesz?
Facet jest zajety i raczej mu sie nie spieszy do zakonczenia obecnego zwiazku.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 08:16   #3
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Cytat:
Napisane przez foxfox Pokaż wiadomość
Jestem dość nietypową kobietą, czasami sama siebie nie potrafię zrozumieć... .
aha. I to ma Cię zwalniać od bycia moralną? taka niby okoliczność łagodząca, nadmieniona tytułem wstępu
Cytat:
Napisane przez foxfox Pokaż wiadomość
Oczywiście zawsze źle lokowałam swoje uczucia .
i tym razem nie jest inaczej. Niestety.

Używasz Ty czasem rozumu? wiesz co to empatia, wyobraźnia? czy jesteś taką bezwolną kukłą, sterowaną jedynie popędem?
wiesz co Ci się należy? to:

Edytowane przez wandaweranda
Czas edycji: 2011-03-09 o 08:17
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 08:25   #4
kocurek04
Raczkowanie
 
Avatar kocurek04
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 244
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Dziewczyno daj Ty sobie z nim spokój, nie rujnuj chłopakowi zycia (jeśli tak to moge nazwać) albo chociaż związku.
Jesteś młoda takze masz jeszcze dużo czasu na poznanie odpowiedniego faceta.
nigdzie nie jest napisane, ze w wieku 19 lat trzeba sobie już układać życie i szukać faceta na stałe. moim zdaniem to jest okres na studia, na poznawanie coraz to rózniejszych ludzi, na imprezy... żyj, baw się, bo potem może byc za późno...
__________________
Nie wiem,
czy w ogóle jest to możliwe,
aby uchwycić moment,
w którym rozpoczyna się miłość.
Nie jakieś tam zakochanie,
ale miłość

BLOG
kocurek04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 08:43   #5
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Zawsze źle lokujesz uczucia? To może czas usiąść i się trochę nad sobą zastanowić. Nikt Cię do niczego nie zmusza, majtki Ci na widok faceta nie spadają, niewidzialna lina Cię do niego nie ciągnie i nie przywiązuje. Ty sama decydujesz co robisz i z kim. Tylko dlaczego potem jest wielki żal i zdziwienie, że wyszło "jak zwykle", skoro popełniasz te same błędy, wpędzasz się w jakieś dziwne, dwuznaczne sytuacje? Włączyć myślenie, czasami powiedzieć samej sobie "nie, nie warto". Swoim podejściem i zachowaniem przyciągasz specyficzny typ facetów i to nie zmieni, póki Ty sama się nie zmienisz i nie zaczniesz stawiać sobie i innym jakichś granic.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 08:57   #6
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Nigdy nie zrozumiem ludzi, których życiem rządzi .
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 09:14   #7
klaki
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 306
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Myślę, że nie powinnaś rozwalac jego związku, którego i tak nie można nazwać związkiem, bo facet przyprawia rogi swojej dziewczynie. Raz, że się tak po prostu nie robi,a dwa- jeśli się zakochasz to zacznie Ci przeszkadzać jego dziewczyna. Jeśli myślisz, że rzuci ją dla Ciebie to możesz się mocno pomylić. Nie chcę być wredna, ale w sumie to miałabyś naprawdę porządną nauczkę, gdybyś się wciągnęła w tą znajomość, wylądowała z Nim w łóżku a On potem wróciłby do swojej "przyszłej żony". Ty dla niego jesteś jedynie przelotną fascynacją, może facet się nudzi w swoim związku najzwyczajniej w świecie.
klaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 10:02   #8
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 569
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Mniej egzaltacji i zapatrzenia w swoje wlasne ego, a wiele problemow odplynie w nieznane
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 10:04   #9
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

19 lat i takie rzeczy wyprawiasz, powiem tylko tyle... masakra...

wspolczuje dziewczynie tego chlopaka na prawde i mam nadzieje, ze chlopak w koncu pojdzie po rozum do glowy i urwie z Toba kontakt...

na prawde nie trawie takich ludzi jak Autorka i to bardzo...
__________________

Edytowane przez Caroline1920
Czas edycji: 2011-03-09 o 10:05
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 10:04   #10
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
aha. I to ma Cię zwalniać od bycia moralną? taka niby okoliczność łagodząca, nadmieniona tytułem wstępu
Też zwróciłam na to uwagę. Na dodatek z opisu w pierwszym poście żadna niezwykłość się nie wyłania...

Krótko mówiąc, jeszcze niedawno ganiałaś za bogatymi przystojniakami i chamami przy okazji, a teraz piszesz, że dojrzałaś, bo zamiast tego zaczęłaś latać za facetem zajętym? Spędzać z nim noce jak go ledwo znasz i wiesz, że ma dziewczynę? To jest dojrzałość?

Fakt, że zachowujesz się... bezwolnie. Włącz myślenie, skoro sama wiesz, że facet zajęty a na dodatek mieszka daleko , to chyba nie ma sensu w macankach z tym facetem? Po co pchasz się w taką sytuację? Po co mieszasz w czyimś związku, po co kogoś prowokujesz? Piszesz, że wyglądał jakby miał potem wyrzuty sumienia... no bo może i miał, skoro ma dziewczynę. Myślisz, że taka sytuacja w oczach jego znajomych wygląda normalnie, że on śpi z jakąś laską w pokoju? Nawet jak byli za ścianą, to wiesz,opinię na temat to pewnie sobie już wyrobili.

Swoją drogą facet też palant, zdradza dziewczynę z przygodną panną i to jeszcze w obecności wspólnych z nią (dziewczyną) znajomych Nie dość, że cham, to jeszcze idiota.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2011-03-09 o 10:06
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 10:10   #11
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Też zwróciłam na to uwagę. Na dodatek z opisu w pierwszym poście żadna niezwykłość się nie wyłania...

Krótko mówiąc, jeszcze niedawno ganiałaś za bogatymi przystojniakami i chamami przy okazji, a teraz piszesz, że dojrzałaś, bo zamiast tego zaczęłaś latać za facetem zajętym? Spędzać z nim noce jak go ledwo znasz i wiesz, że ma dziewczynę? To jest dojrzałość?

Fakt, że zachowujesz się... bezwolnie. Włącz myślenie, skoro sama wiesz, że facet zajęty a na dodatek mieszka daleko , to chyba nie ma sensu w macankach z tym facetem? Po co pchasz się w taką sytuację? Po co mieszasz w czyimś związku, po co kogoś prowokujesz? Piszesz, że wyglądał jakby miał potem wyrzuty sumienia... no bo może i miał, skoro ma dziewczynę. Myślisz, że taka sytuacja w oczach jego znajomych wygląda normalnie, że on śpi z jakąś laską w pokoju? Nawet jak byli za ścianą, to wiesz,opinię na temat to pewnie sobie już wyrobili.

Swoją drogą facet też palant, zdradza dziewczynę z przygodną panną i to jeszcze w obecności wspólnych z nią (dziewczyną) znajomych Nie dość, że cham, to jeszcze idiota.

lepiej bym tego nie napisala
__________________
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 10:16   #12
Ashaai
Zakorzenienie
 
Avatar Ashaai
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Odpuść...
To sytuacja bez wyjścia, jestem pewna że gdyby okazało się że możesz go mieć na stałe, tylko dla siebie, szybko byś go zostawiła. Bawi Cię po prostu taki "zakazany owoc". Chyba jeszcze nie dorosłaś po prostu do normalnego związku z facetem tylko lubisz takie gierki, zabawy. I wszystko byłoby ok gdybyś nie krzywdziła tym nikogo innego, nie wchodziła z butami w czyjeś życie.
Mówisz że zostałaś skrzywdzona kiedyś i wiesz że to boli to czemu teraz fundujesz to samo jakiejś innej dziewczynie?
Facet na pewno nie zostawi swojej kobiety dla Ciebie, jesteś odskocznią, zabawą, a gdzieś tam czeka na niego stały związek. Nie psuj tego i nie dopuść więcej do takiej sytuacji. To że Ty nie jesteś szczęśliwa nie daje Ci to prawa psucia czyjegoś szczęścia do tego z premedytacją. Na czyjejś krzywdzie swego szczęścia nie zbudujesz. Zostaw faceta w spokoju dopóki jeszcze nie zepsułaś mu związku.
__________________
Pani inżynier
[*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...
Ashaai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 10:24   #13
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 013
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Cytat:
Napisane przez foxfox Pokaż wiadomość
Jestem dość nietypową kobietą, czasami sama siebie nie potrafię zrozumieć...
A skad. Opisane rozterki, zachowanie i sposob myslenia sa akurat bardzo typowe - dla zakompleksionych i/lub nieszczegolnie, hm, emocjonalnie dojrzalych siks bez klasy.
Cytat:
Choć ostatnimi czasy napewno dojrzałam umysłowo (...)
Moze i tak, umyslowo.
Cytat:
(...)Znudziły mi się już flirty i 'związki' bez przyszłości.
? Wkrecasz sobie w calym poscie powyzej flirt i "zwiazek" bez przyszlosci, widac nadal Cie to bawi.
Cytat:
(...) Na początku zupełnie nie zwrocił mojej uwagi. Jestem strasznie wybredna (...)
Wybredna to Ty nie jestes , raczej... zdesperowana? no bo nie wiem, albo zakazany owoc kusi Cie jak pietnastolatke (bez obrazy dla pietnastolatek), albo nie stac Cie na nic lepszego niz zajety facet, ktory Cie olewa?
Cytat:
(...) Nie kochaliśmy się, skąd... (...) To ja doprowadziłam do pierwszego pocałunku. (...) O dziwo, tej nocy równiez nie doszło między nami do seksu. (...) wyczułam jakby miał wyrzuty sumienia... (...) wiele razy wspominał że ma kobietę... (...) Teraz kontaktu nie mamy...
I wsio jasne, nie interesujesz go az tak mimo, ze przy kazdym spotkaniu pchasz mu sie do lozka i do rozporka, nie rozumiesz aluzji... tu nawet nie ma nad czym sie zastanawiac. Jego zachowania tez nie skomentuje, bo dalekie od przyzwoitosci - natomiast jestem jakby pewna, ze gdyby serio chcial Ci przeleciec, to by to zrobil i za pierwszym, i za drugim razem, chocby i dwadziescia osob spalo w sasiednim pokoju. Jesli juz koniecznie musisz egzaltowac sie pozadaniem w stosunku do zajetych facetow, poszukaj sobie przynajmniej jakiegos, ktory i Ciebie bedzie pozadal .
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 10:29   #14
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 479
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

On jest zajęty. Odpuść sobie. Tylu fajnych i wolnych facetów chodzi po świecie. Zresztą, pomyśl, jak byś się czuła, gdyby to twój chłopak romansował z dziewczyną z innego miasta?
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 12:59   #15
dorka1980
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Nowa Alexandria
Wiadomości: 2 600
GG do dorka1980
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Wow no rzeczywiście jesteś dojrzała umysłowo

Co o tym myślimy? No ja myślę-małolata się zauroczyła (o dziwo nie kasiastym przystojniakiem i inteligentnym chamem to mi "górna półka") chłopakiem, który sam ma gluta pod nosem

Co radzimy?-studia, kursy, szkolenia żeby dalej rozwijać swoją dojrzałość umysłową (a może żeby zacząć się rozwijać umysłowo?)
dorka1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 13:41   #16
Buenaestrella
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 582
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Nooo... czyli jesteś kochanką

Tu Ci raczej nikt nie pomoże, bo tu raczej kochanki się nie udzielają, ale na innych portalach są fora dla kochanek, może tam powinnaś się udać poopisywać cudowne noce z "twoim" chłopakiem?


A jeśli chcesz się zastanowić nad swoją sytuacją, to ona jest smutna -
przyjeżdżasz do faceta, pijecie razem alkohol, potem wskakujesz mu do łóżka i nie masz nic przeciwko temu, że on mówi Ci wprost, że jest zajęty i chce od Ciebie tylko fizyczności.

Zgadzasz się na takie byle co - on nie musi się w żaden sposób starać o Ciebie, nie planuje randek z Tobą, nie kombinuje, jak Cię uwieść i zdobyć - po prostu wskakuje mu do łóżka sama pijana panienka, i to jeszcze obiecuje dyskrecje, grzech nie skorzystać.
Tylko dlaczego miałby Cię jakoś szczególnie doceniać, dlaczego miałby uważać, że woli dziewczynę, z którą obściskiwał się po pijaku i nie wie o niej wiele poza tym, że jest chętna do zabaw imprezowych, od swojej dziewczyny, którą pewnie długo poznawał, rozmawiał z nią, starał się o nią i próbował zdobyć?

Edytowane przez Buenaestrella
Czas edycji: 2011-03-09 o 13:50
Buenaestrella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 14:47   #17
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 801
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Cytat:
Napisane przez foxfox Pokaż wiadomość
Hej, dziewczyny! Nie przywykłam do udzielania się na forum, a tym bardziej proszeniem o radę, ale może dzięki Wam uda mi się coś z tym zrobić, bądź po prostu... zapomnieć i iść dalej.
Jestem dość nietypową kobietą, czasami sama siebie nie potrafię zrozumieć... Choć ostatnimi czasy napewno dojrzałam umysłowo, to nadal nie wiem czego chcę, ale dość o mnie. Powiem jeszcze tylko, że mam 19 lat, a o to mój problem:
Jeszcze dwa lata temu, może nawet mniej, należalam do osób dość kochliwych... Oczywiście zawsze źle lokowałam swoje uczucia i nieźle się kilka razy przejechałam na facetach. Po wszystkich porażkach zaczęłam się bawić... bawić, bawić i jeszcze raz bawić. Wykorzystywałam chłopaków, stałam się zimna... Ale teraz... Teraz nawet to mnie nie zabawia. Znudziły mi się już flirty i 'związki' bez przyszłości. Od dokładnie roku nie byłam 'zakochana', nikt nawet na dłużej nie zwrócił na dłużej mojej uwagi... Oprócz niego... I tu właśnie zaczyna się problem. Wyjechałam z przyjaciółką do miasta w którym jej facet przez pewien okres pracował. Poznałam tam chłopaka, który co najśmieszniejsze... Na początku zupełnie nie zwrocił mojej uwagi. Jestem strasznie wybredna, facet który wpada mi w oko, zawsze jest z 'tej górnej półki'. Zazwyczaj ma styl, pieniądze, jest inteligentny, przystojny, a przy tym jest niezłym chamem, ale nie tym razem... P, jest zwyczajnym chłopakiem. Zaczęło się tak, że po pewnej imprezie w tej miejscowości, położyliśmy się na jednym łóżku... Pomyślałam... 'Hm, czemu się nie zabawić, będzie miło'. I owszem było... Nie kochaliśmy się, skąd... Nie należę do takich. Leżeliśmy, przytulaliśmy się... To ja doprowadziłam do pierwszego pocałunku.. Później, wyjechałam. Dowiedziałam się, że P ma dziewczynę w swoim mieście, poważny związek z tak zwaną przyszłością. Mimo wszystko ciągnęłam znajomość, dużo pisaliśmy... Doszło do kolejnego wyjazdu. Znowu pojechałyśmy do chłopaków. Tym razem po prostu stwierdziliśmy z P, że będziemy spać razem. Generalnie mam problem z... hm... może to nie problem, a źle dobierani mężczyźni. W każdym bądź razie, było mi nieziemsko. Z nikim nie było mi tak dobrze jak z nim... O dziwo, tej nocy równiez nie doszło między nami do seksu. Wiem jednak, że hamowało nas tylko to, że kilka osób bylo za ścianą, w tym chłopacy z jego miasta, znający jego dziewczynę i moja przyjaciółka. Fakt, przyznaje się, że to ja raczej byłam prowokatorką, ale tak mile spędzonej nocy nie przeżyłam nigdy. Chyba nigdy nikogo tak nie pragnęłam... Nie mam pojęcia jednak, czy nie jest to spowodowane tym, że doskonale wiem, że 'nie mogę go mieć'. Ma dziewczynę, mieszka daleko...Tak czy inaczej po tej nocy nasze relacje były dość dziwne, wyczułam jakby miał wyrzuty sumienia... Mówił mi wiele razy, że nie chce mnie skrzywdzić, przed drugim przyjazdem wiele razy wspominał że ma kobietę... Wiem, nie mogę mieć do niego żadnych pretensji i nie mam- naprawdę. Teraz kontaktu nie mamy... Ale wciąż nie było mi z nikim tak dobrze jak z nim. Tak miło... Mogłam patrzeć jak śpi i zjadłabym go w calości... Juz zapomniałam, tzn. owszem czasami go wspominałam, ale już nie przeżywalam w żaden sposób. Dzisiaj napisał sms... I znowu wróciły te piękne noce...
Co o tym myślicie? Sytuacja jest opisana w wielkim skróce, pewnie pominęłam wiele ważnych szczegółów, ale mam nadzieję, że mimo wszystko jakoś to Was naprowadzi. Z góry dzięki, chętnie poczytam Wasze opinie.



jesteś żenująca.
styl pisania masz wprost wyjęty z taniego romansidła. płyniesz z tą opowieścią jakbyś przeżyła coś niebywałego... a prawda okazuje się być brutalna. zwykła niedojrzała siksa idzie w tango z zajętym kolesiem. nie ma się czym zachwycać i rozpływać.
jesteś niedojrzała i śmieszna
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 15:22   #18
Kica.
Zakorzenienie
 
Avatar Kica.
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 433
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

nie rozumiem czemu naskakujecie na dziewczyne, bo jeżeli ktokolwiek zachowuje sie tutaj nie fair to ten facet, a nie autorka wątku.
Ona nie ma wobec nikogo zobowiązań, to ten facet sam zdecydował, że ma ochotę nie tylko na swoją dziewczynę, ale i na jakiś romans.

No właśnie, odnosnie twojego pytania -myśle, że gdyby ten chłopak miał ochotę na kontynuowanie znajomosci z tobą w jakiejkolwiek formie -nieważne czy romans, czy rzuciłby swoją dziewczynę czy mielibyscie sie spotykać raz na kiedyś to sam wyszedłby z inicjatywą. jeżeli tego nie robi, olej go. Jeżeli sam się odezwie i będzie miał ochotę na głębszą znajomosc z tobą (ale nie na zasadzie że ty coś inicjujesz i prowokujesz, a że on sam ZECHCE) to wtedy mozesz sie zastanawiać jak wasze dalsze spotkania mają wyglądać
__________________
INSTAGRAM
ZDROWIE.VEGIE.PL
Kica. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 15:27   #19
Aper
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Cytat:
Napisane przez foxfox Pokaż wiadomość
Jestem strasznie wybredna, facet który wpada mi w oko, zawsze jest z 'tej górnej półki'. Zazwyczaj ma styl, pieniądze, jest inteligentny, przystojny, a przy tym jest niezłym chamem,
Hmmm.... A ja (głupia!!!) zawsze wierzyłam, że górna półka i styl wykluczają się z chamstwem.

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

I owszem, autorka jest niedojrzała, więc może warto by przyhamować z nazywaniem jej "śmieszną" i "żenującą"? Piszmy wyraźnie - Twoje zachowanie jest śmieszne, złe, niemoralne, ale powstrzymajmy się od piętnowania osoby.
Aper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 15:38   #20
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 801
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość
Hmmm.... A ja (głupia!!!) zawsze wierzyłam, że górna półka i styl wykluczają się z chamstwem.

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

I owszem, autorka jest niedojrzała, więc może warto by przyhamować z nazywaniem jej "śmieszną" i "żenującą"? Piszmy wyraźnie - Twoje zachowanie jest śmieszne, złe, niemoralne, ale powstrzymajmy się od piętnowania osoby.
jest śmieszna i żenująca. i tak, piętnuję ją jako osoba zdradzana niegdyś. osoby które świadomie spotykają się z osoba zajętą zasługują tylko napiętnowanie. ona i jej 'chłopak' są siebie warci.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 16:00   #21
Kayrie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 87
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Cytat:
Napisane przez Kica. Pokaż wiadomość
nie rozumiem czemu naskakujecie na dziewczyne, bo jeżeli ktokolwiek zachowuje sie tutaj nie fair to ten facet, a nie autorka wątku.
Ona nie ma wobec nikogo zobowiązań, to ten facet sam zdecydował, że ma ochotę nie tylko na swoją dziewczynę, ale i na jakiś romans.
To, że facet zachowuje się beznadziejnie jest oczywiste. Ale dziewczynie chyba też powinna się zapalić czerwona lampka, skoro wie, że on kogoś ma. Nie wiem, może to ja jestem jakaś dziwna, ale uważam, że zajętych się nie "tyka". Co z tego, że ona nie ma zobowiązań? Brak zobowiązań wobec kogoś nie znaczy, że można się komuś wtryniać w związek.
Kayrie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 16:16   #22
klaki
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 306
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Cytat:
Napisane przez Kayrie Pokaż wiadomość
To, że facet zachowuje się beznadziejnie jest oczywiste. Ale dziewczynie chyba też powinna się zapalić czerwona lampka, skoro wie, że on kogoś ma. Nie wiem, może to ja jestem jakaś dziwna, ale uważam, że zajętych się nie "tyka". Co z tego, że ona nie ma zobowiązań? Brak zobowiązań wobec kogoś nie znaczy, że można się komuś wtryniać w związek.

Dokładnie. Można nie mieć zobowiązań i nie rozwalać czyjegoś życia równocześnie. Też bywałam wolna, też nie miałam zobowiązań, też bawiłam się facetami, ale NIGDY nie przyszło mi do głowy brać się za zajętego faceta. A jeśli się dowiadywałam po czasie o tym, że ma dziewczynę to natychmiast przestawałam z nim "kręcić".
klaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 16:20   #23
Juliette88
Zadomowienie
 
Avatar Juliette88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 671
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Na wybredną to ty nie wyglądasz. Najpierw spotykasz się z chamskimi typami tylko dlatego, że są bogaci itp., i żeby było śmieszniej - uważasz ich za "górną półkę"
A później robisz z siebie łatwą laskę przed chłopakiem, który traktuje Cię jak chwilową rozrywkę, bo nie zamierza dla Ciebie rezygnować z etatowej dziewczyna

Na szczęście nie tak wygląda dojrzałość.
__________________
The lullabies from the machines.


Kwiatuszek
Juliette88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 17:23   #24
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Cytat:
Napisane przez olenkasz Pokaż wiadomość
jesteś żenująca.
styl pisania masz wprost wyjęty z taniego romansidła. płyniesz z tą opowieścią jakbyś przeżyła coś niebywałego... a prawda okazuje się być brutalna. zwykła niedojrzała siksa idzie w tango z zajętym kolesiem. nie ma się czym zachwycać i rozpływać.
jesteś niedojrzała i śmieszna
trafniej bym tego nie ujęła
a tak w ogóle załamało mnie, ze koleś ma "powazny związek, z tzw. przyszłością", ale jakieś flirty , pocałunki i te "miłe noce..." mu w niczym absolutnie nie przeszkadzają...ilu jeszcze takich frajerów po tym świecie chodzi...;/
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany

Edytowane przez wisienka_na_torcie
Czas edycji: 2011-03-09 o 17:44
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 18:25   #25
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Ale to on jest zajęty, pozwolę sobie zauważyć. I kontynuuje tę znajomość. Ona jest tylko gł..., przepraszam, naiwna, że wierzy, że to może być coś więcej. Nikogo nie zdradza. I nie ma w obowiązku być odpowiezialna za jego zachowanie.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 18:29   #26
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 801
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Cytat:
Napisane przez wisienka_na_torcie Pokaż wiadomość
trafniej bym tego nie ujęła
a tak w ogóle załamało mnie, ze koleś ma "powazny związek, z tzw. przyszłością", ale jakieś flirty , pocałunki i te "miłe noce..." mu w niczym absolutnie nie przeszkadzają...ilu jeszcze takich frajerów po tym świecie chodzi...;/
lepiej tego tak nie ujmuj bo dostaniesz punkty. ktoś tu poczuł się urażony...
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 21:20   #27
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 013
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

zostawić Go.
facet mówi, że ma dziewczynę, a Ty pakujesz się mu do łóżka.. i jeszcze pytasz co robić.
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 21:35   #28
makeupnotwar
Wtajemniczenie
 
Avatar makeupnotwar
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 665
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

prowokacja jak nic
__________________

makeupnotwar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 22:01   #29
Brookit
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 582
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

ooo i pościk wykasowany. Ważne, że zacytowany na czas. Zostanie dla potomnosci.
Brookit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 22:03   #30
solideja
Zadomowienie
 
Avatar solideja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
Dot.: On ma dziewczynę, jest daleko... Potrzebuję rady.

Cytat:
Napisane przez Caroline1920 Pokaż wiadomość
19 lat i takie rzeczy wyprawiasz, powiem tylko tyle... masakra...

wspolczuje dziewczynie tego chlopaka na prawde i mam nadzieje, ze chlopak w koncu pojdzie po rozum do glowy i urwie z Toba kontakt...

na prawde nie trawie takich ludzi jak Autorka i to bardzo...

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Swoją drogą facet też palant, zdradza dziewczynę z przygodną panną i to jeszcze w obecności wspólnych z nią (dziewczyną) znajomych Nie dość, że cham, to jeszcze idiota.
Tracę wiarę w facetów po takich wątkach. Ma kobietę, związek z przyszłością, ale jak się trafi pierwsza lepsza to na macanki jakoś się sumienie wyłącza
solideja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.