Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

[Eirene1987]

Napisane przez tajka88

zadzwonilam do TZta i powiedzial, ze lepiej zaplacic i z glowy, bo trudno bedzie im udowodnic... ale kurde nie mam na co kasy wydawac tylko na mandaty...

ja też niestety taka jestem że wolałabym zapłacić bo przecież nie udowodnisz... no chyba że jakoś można wytłumaczyć?

Napisane przez megi2015

Eirene gratuluję rozpoczętego kolejnego tyg.

kurcze pamiętacie jak jakiś czas temu pisałyśmy o dotykaniu brzuszka przez "obce osoby". napisałam wtedy że moja koleżanka ostatnio z pracy która stara się o dziecko dotknęła brzuszka. któras z was napisała że jest coś takiego, że można się przez to "zarazić ciążą". i wiecie co dziś się dowiedziałam że zaszła w ciążę i poroniła po raz drugi.....rok temu przeżywałyśmy oby dwie poronienia. teraz ja już na finiszu, a u niej powtórka koszmaru....

oj biedna ta koleżanka kurczę czemu to takie niesprawiedliwe jest wszystko

Napisane przez kinga2710

Pisałam teraz do kasiapruszków i dowiedziałam się że jeszcze nie doszła porządnie do siebie, że z jej porodem to dłuższa historia , musieli ja uśpić do tej cc. oj bidulka musiała się namęczyć . napisałam ze jak dojdzie do siebie to da mi znać jak było dokładnie. kurde a ja przez tego wirusa nawet jej odwiedzic nie moge bo mnie na oddzial nie wpuszcza a mam do niej teraz rzut beretem.

oj biedna kasia no ale najważniejsze że rafałka ma już przy sobie

[Natka3008]

Napisane przez miamore999

dzień dobry

u mnie nadal bez zmian

zachciało mi się dziś barszczyku czerwonego z pasztecikami na obiad idę zaraz pomóc mamie

Hej miałam na ten sam dzień termin porodu i też sobie czekam bez żadnych widocznych zmian.
Sprzątam, spaceruję, chodzę po schodach i nic. Tak jak kiedyś mnie coś bolało, kłuło tak teraz czuje się bardzo dobrze.

czarna, niutka, deneb i inne przeterminowane mamy nie irytuje już was to czekanie?

iizabela do mnie położna środowiskowa chodziła od 21 stycznia dwa razy w tygodniu .

Proszę już moje maleństwo, by już wyszło bo boję się piątku i pójścia do szpitala.

[Mirabilka]

mój TŻ od poniedziałku będzie przez kilka tygodni najbliższych w delegacji aż w Toruniu ( a mieszkamy na Śląsku) a w domu będzie tylko w weekend. Więc kazał mi sprawdzic od poniedziałku jak pociągi jeżdzą w razie porodu Łeeeeeee ja nie chce sama rodzic - ja już nie chce nawet rodzic przed czasem - aaaaaaaaaa - ja chce rodzic w weekend jak on będzie.... dobrze, że u mamy mieszkam.

któraś z dziewczyn pisała, że jej TŻ miał złamaną nogę i miała rodzic sama - muszę znaleźc która taka odważna....

[Natka3008]

Napisane przez Mirabilka

mój TŻ od poniedziałku będzie przez kilka tygodni najbliższych w delegacji aż w Toruniu ( a mieszkamy na Śląsku) a w domu będzie tylko w weekend. Więc kazał mi sprawdzic od poniedziałku jak pociągi jeżdzą w razie porodu Łeeeeeee ja nie chce sama rodzic - ja już nie chce nawet rodzic przed czasem - aaaaaaaaaa - ja chce rodzic w weekend jak on będzie.... dobrze, że u mamy mieszkam.

któraś z dziewczyn pisała, że jej TŻ miał złamaną nogę i miała rodzic sama - muszę znaleźc która taka odważna....

to była jok3r a ona miała cc

[prunelle]

Napisane przez megi2015

hmm sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie. w sumie patrząc na ostatnie spadki tych wód - ich tempo - to teraz moje AFI powinno wynosić ok. 6 cm....a to już mało



dziewczyny trzymacie się !!!

Eirene gratuluję rozpoczętego kolejnego tyg.

kurcze pamiętacie jak jakiś czas temu pisałyśmy o dotykaniu brzuszka przez "obce osoby". napisałam wtedy że moja koleżanka ostatnio z pracy która stara się o dziecko dotknęła brzuszka. któras z was napisała że jest coś takiego, że można się przez to "zarazić ciążą". i wiecie co dziś się dowiedziałam że zaszła w ciążę i poroniła po raz drugi.....rok temu przeżywałyśmy oby dwie poronienia. teraz ja już na finiszu, a u niej powtórka koszmaru....

oj, biedna...

Napisane przez kinga2710

Pisałam teraz do kasiapruszków i dowiedziałam się że jeszcze nie doszła porządnie do siebie, że z jej porodem to dłuższa historia , musieli ja uśpić do tej cc. oj bidulka musiała się namęczyć . napisałam ze jak dojdzie do siebie to da mi znać jak było dokładnie. kurde a ja przez tego wirusa nawet jej odwiedzic nie moge bo mnie na oddzial nie wpuszcza a mam do niej teraz rzut beretem.
ja sie właśnie ubieram i zamierzam iść do sklepu może spotkam w końcu ten autobus chyba ze kierowca wziął sobie urlop. czeka tylko aż moje dziecię z Tż wrócą z przedszkola i mamy iść razem bo samej to mnie nie puszcza

kurczę, ciekawe, dlaczego musieli ją uśpić, oby doszła do siebie szybko i mogła wrócić do domku, pozdrów ją!

Napisane przez Mirabilka

mój TŻ od poniedziałku będzie przez kilka tygodni najbliższych w delegacji aż w Toruniu ( a mieszkamy na Śląsku) a w domu będzie tylko w weekend. Więc kazał mi sprawdzic od poniedziałku jak pociągi jeżdzą w razie porodu Łeeeeeee ja nie chce sama rodzic - ja już nie chce nawet rodzic przed czasem - aaaaaaaaaa - ja chce rodzic w weekend jak on będzie.... dobrze, że u mamy mieszkam.

któraś z dziewczyn pisała, że jej TŻ miał złamaną nogę i miała rodzic sama - muszę znaleźc która taka odważna....

nogę miał złamaną mąż Jok3r, nie wiem, czy którejś jeszcze no ale Jok3r to miała i tak cc, więc mąż by jej pewnie przy tym nie towarzyszył.

Chociaż ja sobie pomyślałam, że jakbym miała mieć cc, to bym chciała, żeby mój TŻ ze mną był, na myśl o operacji dostaję gęsiej skórki - a jemu by to nie przeszkadzało, tak mi przynajmniej powiedział, on nie z tych wrażliwych

[Lustereczko]

Eirene ja się jednak już dzisiaj skusiłam na wypicie ziółek myślałam, że gorsze będą w smaku, ale nawet da się wypić
Na moich piszę, żeby pić raz dziennie, i chyba tak też będę robić.
A Ty jak planujesz???

[Mirabilka]

A faktycznie macie racje - to była Jok3r

qrde - w piatek muszę z moim ginem podglądywaczem ustalic plan jakiś działania, że mi poród pasuje tylko w piątek w nocy albo sobota od rana cholercia - nie no coś muszę wykombinowac - chyba, że natura zadziała sama jak będzie chciała.

[iweczka]

[QUOTE=anika222;25612442]no to czekam na relacje tym bardziej

ja swoj wózek rozpakowalam zaraz po przywiezieniu ze sklepu
kółka potornie smierdziały gumą a teraz juz wszytsko fajnie wywietrzało



nie strasze.... tak mam prawej reki teraz na przykład wcale nie czuje jak pisze na klawiaturze to az mnie szczypią opuszki palców

anika, podaj namiar na tą stronkę

[diatoma]

witam, dopiero do domu weszłam , a wyszłam z niego o 9
nóg nie czuje.
byłam u fryzjera 3,5h !!! ale jestem zadowolona. potem u gina na 13, troche poczekalam, i sie okazalo ze mam 3cm rozwarcia, a szyjke krótką na 0,5 cm. do wtorku mam brać fenoterol. i może być różnie. mam tylko nie współżyć. a na spacery jak najbardziej moge chodzic. jej troche jestem jak otępiała po wizycie, bo uswiadomilam sobie ze musze ta torbe spakowac jednak. i dla dzidzi w aptece potrzebne gadzety zakupic.
potem tż zabrał mnie na obiadek z okazji dnia kobiet i teraz sobie odpoczywam. bo chce jeszcze pozniej skoczyc do rosmana po te pierdy zeby kosmetyczke skapletowac.
wow.
a teraz was ponadrabiam

[Krusiak]

Dziewczyny moj kregoslup AUUUU...Juz nawet lezec nie moge
Mozna plecy czyms smarowac?? Bol masakra-pare lat temu dysk mi wypadl i teraz jest zle....A na masaze nie pojde bo nie dam rsdy sie polozyc na brzuchu...

[Eirene1987]

Napisane przez Lustereczko

Eirene ja się jednak już dzisiaj skusiłam na wypicie ziółek myślałam, że gorsze będą w smaku, ale nawet da się wypić
Na moich piszę, żeby pić raz dziennie, i chyba tak też będę robić.
A Ty jak planujesz???

a to ja też sobie dziś wypiję a co no ja myślałam 2x dziennie zobaczę jak wyjdzie w praniu ale jeden to obowiązkowo idę sobie zrobić

Napisane przez diatoma

witam, dopiero do domu weszłam , a wyszłam z niego o 9
nóg nie czuje.
byłam u fryzjera 3,5h !!! ale jestem zadowolona. potem u gina na 13, troche poczekalam, i sie okazalo ze mam 3cm rozwarcia, a szyjke krótką na 0,5 cm. do wtorku mam brać fenoterol. i może być różnie. mam tylko nie współżyć. a na spacery jak najbardziej moge chodzic. jej troche jestem jak otępiała po wizycie, bo uswiadomilam sobie ze musze ta torbe spakowac jednak. i dla dzidzi w aptece potrzebne gadzety zakupic.
potem tż zabrał mnie na obiadek z okazji dnia kobiet i teraz sobie odpoczywam. bo chce jeszcze pozniej skoczyc do rosmana po te pierdy zeby kosmetyczke skapletowac.
wow.
a teraz was ponadrabiam

o jaaaa już rozwarcie masakra i to przy fenoterolu masakra ciekawe co u mnie będzie jak za tydzień odstawię

[anika222]

[QUOTE=iweczka;25613370]

Napisane przez anika222

no to czekam na relacje tym bardziej

ja swoj wózek rozpakowalam zaraz po przywiezieniu ze sklepu
kółka potornie smierdziały gumą a teraz juz wszytsko fajnie wywietrzało



nie strasze.... tak mam prawej reki teraz na przykład wcale nie czuje jak pisze na klawiaturze to az mnie szczypią opuszki palców

anika, podaj namiar na tą stronkę

a prosze bardzo www.fotosister.eu

[trzyrazyi]

Napisane przez Krusiak

Dziewczyny moj kregoslup AUUUU...Juz nawet lezec nie moge
Mozna plecy czyms smarowac?? Bol masakra-pare lat temu dysk mi wypadl i teraz jest zle....A na masaze nie pojde bo nie dam rsdy sie polozyc na brzuchu...

Ja popoludniami chodzic nie moge...tak mnie boli krzyz i ta przekleta rwa kulszowa wsio mi promieniuje az do nog i kustykam jak stara babeczka...ja nic nie biore i mam nadzieje ze po porodzie mi to przejdzie ..pomaga jak leze i mam cos pod kregoslupem ale potem gorzej ze wstawaniem jest

glodomorek i wanilka

g

[deneb3]

Napisane przez Natka3008

czarna, niutka, deneb i inne przeterminowane mamy nie irytuje już was to czekanie?

heh irytuje to mało powiedziane

[wikakika]

Ja pije ziolka dwa razy dziennie i calkiem znosne sa.
Dziewczyny cos mnie gardlo boli, ledwo przelykam sline. Mam nadzieje, ze sie nie rozchoruje, jeszcze tylko tydzien pracy mi zostal....i 3 tygodnie do porodu...o matko..ciagle cos....

[diatoma]

Eirene a do kiedy masz brac?? ja do wtorku, az sie boje. ja tez przytylam 14 kg, z czego 3kg przez ostantie 3 tyg, i polozna powciskala mi skore na lydkach i mam obrzeki i odpowiedz dlaczego tak utylam mimo ze uwazam na jedzenie. no i gin idzie na 2 tyg na urlop i bedzie dopiero z powrotem 30 marca ipowiedzial ze moge oczywiscie nie dotrwac i spakowac juz ta torbe. no obłęd jakis. dobrze ze mam umowiona polożna to o tyle chociaz komfort

kurcze mnie tez bolą ręce a dokladnie paliczki i dlon, nadgarstek juz nie. ale widze ze wiekszosci z was to doskwiera. najpierw myslalam ze to zakwasy po prasowaniu, no ale po tyg to juz by zniknely a to wciaz boli.i prawa reka wydaje mi sie bardziej pulchna od lewej

jak dlugo czekalyscie na wynik GBS? bo ja mialam dzis pobrany i podobno wynik za 3 tyg!!! to ja moge urdzic do tego czasu, i placilam za to 45zl.
kupilam Tymkowi sliczny habrowy kocyk w Pepco taki milusi. a tż piżamke bo jutro dzien faceta.

[wikakika]

[QUOTE=anika222;25613884]

Napisane przez iweczka

a prosze bardzo www.fotosister.eu

O matko..jakie sliczne sa te zdjecia!!!

[trzyrazyi]

Napisane przez wikakika

Ja pije ziolka dwa razy dziennie i calkiem znosne sa.
Dziewczyny cos mnie gardlo boli, ledwo przelykam sline. Mam nadzieje, ze sie nie rozchoruje, jeszcze tylko tydzien pracy mi zostal....i 3 tygodnie do porodu...o matko..ciagle cos....

nie pociesze cie bo ja sie mecze z gardlem drugi tydzien ..niby lepiej ale nadal pobolewa...pije syrop i mleko z czosnkiem i maslem fuuuj ........... ta pogoda taka zdradliwa ....mowia ze marzec najgorszy

[Eirene1987]

Napisane przez diatoma

Eirene a do kiedy masz brac?? ja do wtorku, az sie boje. ja tez przytylam 14 kg, z czego 3kg przez ostantie 3 tyg, i polozna powciskala mi skore na lydkach i mam obrzeki i odpowiedz dlaczego tak utylam mimo ze uwazam na jedzenie. no i gin idzie na 2 tyg na urlop i bedzie dopiero z powrotem 30 marca ipowiedzial ze moge oczywiscie nie dotrwac i spakowac juz ta torbe. no obłęd jakis. dobrze ze mam umowiona polożna to o tyle chociaz komfort.

ja do 16 marca wtedy mam wizytę i lekarz powiedział że do tej wizyty i the end no bo fenoterol się max do końca 37 tygodnia bierze.powiem ci że jak odstawię to mogę rodzić ja nie mam pojęcia dlaczego tak utyłam i gdzie to się podziało bo po mnie nie widać aż tak
a

[prunelle]

Napisane przez diatoma

witam, dopiero do domu weszłam , a wyszłam z niego o 9
nóg nie czuje.
byłam u fryzjera 3,5h !!! ale jestem zadowolona. potem u gina na 13, troche poczekalam, i sie okazalo ze mam 3cm rozwarcia, a szyjke krótką na 0,5 cm. do wtorku mam brać fenoterol. i może być różnie. mam tylko nie współżyć. a na spacery jak najbardziej moge chodzic. jej troche jestem jak otępiała po wizycie, bo uswiadomilam sobie ze musze ta torbe spakowac jednak. i dla dzidzi w aptece potrzebne gadzety zakupic.
potem tż zabrał mnie na obiadek z okazji dnia kobiet i teraz sobie odpoczywam. bo chce jeszcze pozniej skoczyc do rosmana po te pierdy zeby kosmetyczke skapletowac.
wow.
a teraz was ponadrabiam

wow, to niezłe rozwarcie i szyjka jak na 36 tc? pakuj torbę, pakuj

ja właśnie zamawiam te kosmetyki wszystkie i mam pytanie z gatunku głupich: chcę zamówić torebki do przechowywania pokarmu i butelki ze dwie; opakowanie termiczne już mam, ale pojęcia nie mam, jakiej to firmy. Zamierzam karmić piersią raczej, ale na wszelki wypadek coś tam chcę mieć. Więc: czy te woreczki muszą być kompatybilne z butelkami, a butelki z opakowaniem termicznym? Jak kupię wszystko innej firmy do nie będzie do siebie pasować?

[kosmisia1985]

Witajcie

Mnie dziś cały dzień boli brzuch, czuję takie napięcie jakby miała @ nadejść, czuję kłucia gdzieś w środku. Czy poród się tak zaczyna? Może coś się rozkręci.

Dziś rozmawiałam z koleżanką, która rodziła w piątek i u niej zaczęło się tak, że miała wrażenie, że zaraz dostanie rozwolnienia i tak odczuwała skurcze...

Normalnie oszaleć można

[traicionera]

Ja siedze caly czas w poczekalni IP, zrobili mi juz KTG, zebym sie nie nudzila, babke jak przyjmowali na oddzial to chyba z godzine to trwalo, a mi sie jesc chce, ale nie bede tych slodyczy z automatu wpychac.
Pospiewalam sobie na tym ktg corci, pobawilysmy sie, bo bym zasnela tam chyba.

[Mirabilka]

traicionerato trzymaj się - chociaż od 15 to bym tam dostała nerwicy ciekawe czy jak do porodu to też przyjęcia trwa godzinę.

Czekamy na dobre wieści.

[iizabelaa]

Ja właśnie ostatecznie spakowałam torby do szpitala, i ciuszki na wyjście uszykowałam, jestem gotowa ... Jestem na etapie paniki, gdy pomyślę, że w każdej chwili może się zacząć poród czy któraś też tak ma? bo widzę, że większość wypatruje dnia porodu

Napisane przez Eirene1987

ja do 16 marca wtedy mam wizytę i lekarz powiedział że do tej wizyty i the end no bo fenoterol się max do końca 37 tygodnia bierze.powiem ci że jak odstawię to mogę rodzić ja nie mam pojęcia dlaczego tak utyłam i gdzie to się podziało bo po mnie nie widać aż tak
a

16 marca mam urodziny

Napisane przez diatoma

witam, dopiero do domu weszłam , a wyszłam z niego o 9
nóg nie czuje.
byłam u fryzjera 3,5h !!! ale jestem zadowolona. potem u gina na 13, troche poczekalam, i sie okazalo ze mam 3cm rozwarcia, a szyjke krótką na 0,5 cm. do wtorku mam brać fenoterol. i może być różnie. mam tylko nie współżyć. a na spacery jak najbardziej moge chodzic. jej troche jestem jak otępiała po wizycie, bo uswiadomilam sobie ze musze ta torbe spakowac jednak. i dla dzidzi w aptece potrzebne gadzety zakupic.
potem tż zabrał mnie na obiadek z okazji dnia kobiet i teraz sobie odpoczywam. bo chce jeszcze pozniej skoczyc do rosmana po te pierdy zeby kosmetyczke skapletowac.
wow.
a teraz was ponadrabiam

3 cm ... nieźle ... szybko ci pójdzie

Napisane przez Mirabilka

mój TŻ od poniedziałku będzie przez kilka tygodni najbliższych w delegacji aż w Toruniu ( a mieszkamy na Śląsku) a w domu będzie tylko w weekend. Więc kazał mi sprawdzic od poniedziałku jak pociągi jeżdzą w razie porodu Łeeeeeee ja nie chce sama rodzic - ja już nie chce nawet rodzic przed czasem - aaaaaaaaaa - ja chce rodzic w weekend jak on będzie.... dobrze, że u mamy mieszkam.

któraś z dziewczyn pisała, że jej TŻ miał złamaną nogę i miała rodzic sama - muszę znaleźc która taka odważna....

współczuję ... kurcze tylko weekendy ... ja znowu bym wolała żeby w weekend nic się nie działo, bo tż na studiach

Napisane przez Natka3008

iizabela do mnie położna środowiskowa chodziła od 21 stycznia dwa razy w tygodniu .

ta twoja położna musi mieć mało pacjentek skoro tak długo do ciebie przychodziła

[prunelle]

Napisane przez traicionera

Ja siedze caly czas w poczekalni IP, zrobili mi juz KTG, zebym sie nie nudzila, babke jak przyjmowali na oddzial to chyba z godzine to trwalo, a mi sie jesc chce, ale nie bede tych slodyczy z automatu wpychac.
Pospiewalam sobie na tym ktg corci, pobawilysmy sie, bo bym zasnela tam chyba.

o matko, ile to trwa...

[niutka1]

Napisane przez Natka3008

czarna, niutka, deneb i inne przeterminowane mamy nie irytuje już was to czekanie?
.

nieeeee, wcaaaleeee

Napisane przez prunelle

Chociaż ja sobie pomyślałam, że jakbym miała mieć cc, to bym chciała, żeby mój TŻ ze mną był, na myśl o operacji dostaję gęsiej skórki - a jemu by to nie przeszkadzało, tak mi przynajmniej powiedział, on nie z tych wrażliwych

jest taka mozliwośc w niektórych szpitalach za dopłatą, a w niektórych ojciec dziecka może czekac za drzwiami i jak tylko wyjma dziecko, to go wołają zapytaj się w swoim...

Napisane przez Mirabilka

traicionerato trzymaj się - chociaż od 15 to bym tam dostała nerwicy ciekawe czy jak do porodu to też przyjęcia trwa godzinę.

no zalezy jaka jest akurat kolejka...
Poza tym ktg może byc zajęte i trzeba czekac, a to minimum 20-30 minut jedna mama siedzi pod ktg...
no i jak przyjeźdźa mama, po kórej widac, ze ma regularne, mocne skurcze, to ja wezma poza kolejka i reszta musi czekac dłużej

ale mozna trafic akurat ze nikogo nie będzie, zalezy od dnia i godziny...

[laseczkaa]

Napisane przez diatoma

witam, dopiero do domu weszłam , a wyszłam z niego o 9
nóg nie czuje.
byłam u fryzjera 3,5h !!! ale jestem zadowolona. potem u gina na 13, troche poczekalam, i sie okazalo ze mam 3cm rozwarcia, a szyjke krótką na 0,5 cm. do wtorku mam brać fenoterol. i może być różnie. mam tylko nie współżyć. a na spacery jak najbardziej moge chodzic. jej troche jestem jak otępiała po wizycie, bo uswiadomilam sobie ze musze ta torbe spakowac jednak. i dla dzidzi w aptece potrzebne gadzety zakupic.
potem tż zabrał mnie na obiadek z okazji dnia kobiet i teraz sobie odpoczywam. bo chce jeszcze pozniej skoczyc do rosmana po te pierdy zeby kosmetyczke skapletowac.
wow.
a teraz was ponadrabiam

no to już niedługo możesz rodzić


a do mnie doszła dziś huśtawka
tż akurat już był w domku i razem ją złożyliśmy
ogólnie jestem bardzo zadowolona .
posiada konsolę z 6 dźwiękami i światełkami którą można dziecku położyć przy łóżeczku (w tym bicie serca mamy - więc owieczka już mi nie potrzebna )

załączam zdjęcia - słabe bo robione tel i w dodatku jest ciemno

[wikakika]

A co to za owieczka z biciem serca?jakas maskotka?
I mam jeszcze pytanie apropo tej stymulacji sutkow?Czyli o co chodzi, jak je stymulowacPrzepr aszam za glupie pytanie.

[Mirabilka]

Niutka Ty to chyba nie masz wątpliwości i pytań związanych z porodem - też bym tak chciała. Tzn wydajesz mi się bardzo bardzo bardzo - obeznana - zazdroszczę

Wikakika - też się nad tym zastanawiałam czy chodzi o "pieszczoty" że się tak wyrażę czy o co - bo gdzieś czytałam, że można pobudzac laktatorem albo podczas kąpieli np gąbką....

[woszczyk]

A ja dostanę szału nie tylko od czekania na poród... Co bym nie zjadła to zaraz dostaję skrętu kiszek!! :[ Boli jak jasna cholera.

Nikt mi tu nie pomaga, mąż w pracy a teściowa niezadowolona z mopem lata. Niezadowolona bo ja nie sprzątam. Kiedy ja nie dam rady bo mi się w głowie tak kręci, że szok Poza tym te kichy i brzuch mnie boli, ciągnie w dół i w ogóle