|
|
#121 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Cytat:
![]() nie wiem, czy ludzie to nie mają większych problemów w życiu ![]() ja palę się ze wstydu, gdy cos przeskrobię, zrobię coś nie fair, ale żeby z powodu głupiego pruuuk? no rzeczywiście, arcyważny powód
|
|
|
|
|
|
#122 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Cytat:
Nie wiem, czemu popisałam się brakiem kultury, dowodząc, że każdy zachowuje się zgodnie ze swoją naturą, w świecie zwierzęcym też. A w świecie ludzkim też. A i popularne są określenia właśnie związane z tym zwierzątkiem, które wymieniłam w mojej analogii w związku z osobami które nadmiernie folgują swej fizjologii przy innych. |
|
|
|
|
|
#123 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
ja jak puszcze głośnego bąka przy TŻ, to on od razu mówi "co mówiłaś kochanie?" i wtedy zawsze polewamy
a swoją drogą to dziwne, że ja o wiele częściej puszczam bączki niż on |
|
|
|
|
#124 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Od tego zaczęłam - poziom dowcipu zależy od poziomu kultury. Ale już się nie będę powtarzać. To rozmowa bez sensu, dwa gatunki nie porozumieją się.
|
|
|
|
|
#125 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Cytat:
Cytat:
__________________
Podpis w remoncie. |
||
|
|
|
|
#126 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Cytat:
![]() a skoro już tak jedziesz po bandzie i mówisz o dwóch gatunkach (co dla mnie jest dopiero niekulturalne !! ) to w takim razie ja się cieszę, że nie należę do Twojego gatunku. |
|
|
|
|
|
#127 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Nie wiem czy nie które z Was nie zauważają różnicy w celowym bączeniu w dodatku w zawodach przy kimś, a przy bąknięciu w przypadku czy z choroby.
Przecież wiadomo, że podczas jakiejś choroby niektóre rzeczy są nieuniknione no i wtedy fakt, może się zdarzyć. Jednak to kolosalna różnica kiedy się wymsknie a kiedy robię to celowo bo potrafię dłużej czy głośniej. No ludzie nie bądźcie śmieszni. Nikt nikogo tutaj nie zamierza uczyć dbrych czy złych manier, kultury czy jej braku. każdy wyraża swój pogląd, swój stosunek do tego typu spraw. Dla mnie jest to po prostu szczytem pierdzieć przy kimś celowo!!!!Zaznaczam CELOWO!!!! Bo zupełnie inna sprawa kiedy się zdarzy-trudno!
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo" |
|
|
|
|
#128 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Cytat:
Sama wyśmiewałam te, które się boją w toalecie wypróżnić u TŻ. Nie o to chodzi. Nie rozumiesz? Chodi o rypanie z grubej rury, bo to śmieszne. Na co dzień. Jeśli nie musisz, ale po prostu nie uważasz, że powinnaś wyjść do toalety, bo po co. Skoro bowiem jesteście razem, to nie ma powodu. |
|
|
|
|
|
#129 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
tylko, że Twoja poprzednia odpowiedź była na mojego posta, gdzie nie napisałam nic o pierdzeniu z grubej rury, lub urządzaniu sobie zawodów w puszczaniu bąków.
tyczyło się to tego, że jak mi się zdarzy zrobić to przy TŻ to on reaguje właśnie na to żartem, a nie robi z tego problemu, czy nie czyni mi wyrzutów, że nie zdążyłam pójść do toalety. ale nie chodziło tu o walenie z grubej rury. a Ty potraktowałaś to od razu tekstem "poziom dowcipu zależy od poziomu kultury" ![]() a to, że mi się to zdarza częściej niż jemu wynika z moich problemów z przemianą materii, na co on nie może narzekać. i tyle. i za to dostałam odpowiedz o dwóch gatunkach które się nie zrozumieją. heh, gratuluję tak szybkiej i pochopnej oceny drugiego człowieka. |
|
|
|
|
#130 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Cytat:
![]() na co sie tak meczyc? ..
__________________
Podpis w remoncie. |
|
|
|
|
|
#131 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Ta dyskusja jest kompletnie pozbawiona sensu!!!
Są osoby, które uważają pierdzenie w towarzystwie za szczyt i są osoby, które to bawi. Nikt nie zmieni swojego zdania pod wpływem tego co tutaj któraś z nas napisze.Więc po co kłótnie?
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo" |
|
|
|
|
#132 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Cytat:
niby takie kulturalne a tu prosze
__________________
Podpis w remoncie. |
|
|
|
|
|
#133 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Chwila- nie ma osób niepierdzących
![]() No chyba, że nic nie jedzą. Po prostu dzielimy się na te, które w towarzystwie starają się trzymać, albo uciekają do toalety czy innego pomieszczenia i na takie, które nie robią z tego żadnego problemu, nie krępują się i purkają w towarzystwie.
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo" |
|
|
|
|
#134 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#135 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
towarzystwo a TŻ to roznica
![]() I nikt notorycznie tez przy nim nie purka..
__________________
Podpis w remoncie. |
|
|
|
|
#136 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Cytat:
No widzisz, dla Ciebie jest różnica, a dla mnie jej nie ma. Dla mnie po prostu to jest niedopuszczalne. Taka jestem i nic w tym nie zmienie. Gdyby mi się zdarzyło to pewnie byłoby mi strasznie głupio-obojetnie czy byłoby to przy mamie, dziadku czy samym TŻ.
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo" |
|
|
|
|
|
#137 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Cytat:
![]() to jestem jeszcze ciekawa tego czy zawstydza Was odglos "siiiiiiiii" podczas wizyty w publicznej toalecie, np w szkole czy CH? Przy TŻ i rodzinie się tego nie wstydzę. Przy obcych już tak. ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Podpis w remoncie. |
|
|
|
|
|
#138 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
No oczywiście
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo" |
|
|
|
|
#139 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
już pisałam, może nie czytałaś dokładnie, że właściwe czynności na właściwym miejscu nie powodują u mnie problemów. Na właściwym miejscu, podlreślam. W toalecie - dodam, jeśli to niejasne. A ty sikasz poza nią, jeśli nie musisz? Byłoby to naturalne przy TŻ przynajmniej, przecież przy nim kultura cię nie obowiązuje. (sama tak napisałaś).
|
|
|
|
|
#140 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Cytat:
![]() moge spokojnie sie wysiusiac przy TZ gdy jestesmy razem w lazience. gdy jetem w publicznej toalecie nie bardzo mi pasuje ze osoba ktora stoi pod drzwiami slyszy moje siiii
__________________
Podpis w remoncie. |
|
|
|
|
|
#141 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Super są te fizjologiczne wątki na wizazu.
Człowiek się może wiele o ludziach dowiedzieć: urządzają sobie konkursy w pierdzeniu, sikają w swojej obecności... |
|
|
|
|
#142 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Cytat:
ale kiedyś jak mi np siostra nie chciała wyjść z łazienki mimo moich próśb i gróźb to się wkurzyłam i wysikałam przy niej, śmiała się bo zrobiłam to z takim zacięciem i fochem, że nie wytrzymała :pMoja koleżanka z chłopakiem nie mają z tym żadnego problemu jeśli jedno bierze prysznic a drugie musi się wysikać pyta się czy może wejść i sika 'przy' partnerze. W sumie słuszne podejście. No bo po co powstrzymywać jak np pęcherz boli i czuje się że zaraz się pęknie jak partner nie ma nic przeciwko żeby mu wejść do łazienki?
__________________
Fenris Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych |
|
|
|
|
|
#143 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
A tampony albo podpaski zmieniać to też wszystko ok?
Albo kupę robić? Gdzie jest ta granica intymności? |
|
|
|
|
#144 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Cytat:
Kiedyś wyciągnęłam przy nim tampon (bo łazienka było piętro niżej w hotelu) zrobiłam to dyskretnie on sie nie lampił jak cielę w malowane wrota, nie było problemu. Załatwić się przy nikim też nie bo no cóż towarzyszy temu hm..niezbyt przyjemna atmosfera ale wysikać? Faceci nie mają problemu z sikaniem pod publicznym drzewkiem więc czemu dziewczyna ma się wstydzić wysikać przy swoim facecie?
__________________
Fenris Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych Edytowane przez Irisfeal Czas edycji: 2011-03-09 o 20:47 |
|
|
|
|
|
#145 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Cytat:
Cytat:
Z jednej strony śmieszy mnie to, z drugiej strony rozumiem, że są osoby, które uznają pierdzenie, bekanie i inne fizjologiczne czynności za obrzydliwe i nie afiszują się z nimi publicznie Dlatego ja publicznie też się kontroluję, jednak mając świadomość, że mój facet jest bardziej wyluzowany, jeśli chodzi o te sprawy, nie robię dramatu z tego, jeśli przy nim coś takiego mi się zdarzy Ciekawa jestem dziewczyny, które za nic nie puszczą bąka przy swoim tż, wstydzą się także swojego owłosienia? zapachu z ust rano? zapachu potu? W końcu to też nie są chlubne fizjologiczne sprawy.. Znam dziewczynę, która nawet nosa nie wysmarka przy swoim facecie, bo przecież to obrzydliwe.. a fuj
|
||
|
|
|
|
#146 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
A mój TŻ lubi, kiedy przy nim sikam
Nie wiem dlaczego, nie mam pojęcia, mnie to na początku krępowało, teraz to już mi zwisa.A jak spanikowana do niego zadzwoniłam, że na wizażu panie piszą, że to intymność zabija w związku i namiętność, to tak się śmiał, że potem zabronił mi czytać, cytuję, "takie głupoty" ![]() nie ma co się tak święcie oburzać chyba
|
|
|
|
|
#147 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
Nie rozumiem, dlaczego miałybyście wstydzić się załatwić, gdy wasz TŻ jest z wami w domu...Przecież chyba nie siedzi pod drzwiami toalety i nie podsłuchuje, ani nie robicie tego przy otwartych drzwiach. Jeżeli już ktoś tak bardzo boi się odgłosów, to można sobie puszczać wodę w trakcie
Puszczanie bąków jest według mnie niesmaczne i niekultularne, jeżeli już zdarzy się komuś przypadkiem to można zrozumieć, ale tak po prostu? Nie wyobrażam sobie zrobić tego świadomie przy facecie czy przy kimkolwiek innym. Przecież zawsze można wyjść do łazienki, innego pomieszczenia czy cokolwiek. |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#148 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 587
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
mój Boże wywołałam wojnę
![]() W kilku słowach napisałam o cyt "istnych zawodach",podkreślam słowo "istnych".To nie jest tak,że wieczorem mówię do TŻta-"kochanie mam plany dla nas na wieczór,siadamy i robimy zawody w kto mocniej walnie bączysko."A on na to-"świetnie kochanie,uwielbiam nasze prostackie zabawy,rodem z chlewa".Na trzy cztery zaczynamy zawody,a hasłem przewodnim jest - "oby z gruzem nie poszło" i naparzamy głośnymi,odrażająco śmierdzącymi pierdami,a nad ranem w szczelnie zamkniętym pokoju smród jak z szamba i strach zapałkę zapalić Nasze "istne zawody" to po prostu zdrowe podejście do fizjologi.Ot dla przykładu zjemy pizzę,popijemy piwem,oglądamy razem film.Drożdże z pizzy+piwo również na drożdżach "pompuje" brzuch.Jedynym ujściem dla powietrza w tym wypadku jest dolny wentylek potocznie zwany d*pą.No drodzy państwo pierdnie mi się (pardom wrażliwym-jestem tylko człowiekiem jak jem to i pierdzę ) to mam się rumienić i kajać przed wieloletnim partnerem,że to nie ja,że pewnie coś za oknem,a jak już się przyznam to mam mówić,że pierwszy raz w życiu takie zjawisko mnie dopadło?No nie bardzo-po prostu puszczam bąka.Bez radości,ale i bez smutku-po prostu ulatuje.A gdy po tej przykładowej pizzy i piwie jesteśmy oboje to oboje pierdzimy.To miałam na myśli pisząc "istne zawody".Bo zdarza się nam pierdzieć na zmiany.Czasami coś na ten temat zażartujemy czy coś,no podchodzimy do tego naturalnie.Nie wyobrażam sobie za każdym razem lecieć do wc,bo po niektórym żarciu pewnie razem z TŻtem musieli byśmy spędzać tam wieczory,by nie skalać przypadkiem bąkami innych pomieszczeń w domu![]() Dajcie ten wątek do przeczytania jakiemuś samcowi-ale będzie miał KUPĘ,że tak się wyrażę śmiechu,gdy poczyta jakie problemy niektóre z Was mają. Poza tym morał jest krótki i niektórym znany-głośne bąki nie śmierdzą,gorzej z cichaczami
__________________
http://www.niewyparzonapudernica .pl/ |
|
|
|
|
#149 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
[QUOTE=fiolka208;25623922
Poza tym morał jest krótki i niektórym znany-głośne bąki nie śmierdzą,gorzej z cichaczami
__________________
Podpis w remoncie. |
|
|
|
|
#150 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 445
|
Dot.: Krępujące fizjologiczne dolegliwości u TŻta
A ja z kolei nigdy nie zrozumiem, jak można nie rozumieć, że niektórzy nie mają problemu z wysiusianiem się przy mamie, siostrze czy przy partnerze
Jak się wychowuje w domu z jedną łazienką i furą bab, to po prostu staje się to zupełnie naturalne, bo nie widzę powodu, żeby się męczyć, albo wyrzucać kogoś z łazienki Przecież trzeba się w tej łazience obnosić z gołą rzycią Usiąść, szybka akcja z majtkami w dół, a dalej to już jak z płatka ![]() A odpowiadając na pytanie: gdzie jest granica intymności? Otóż tam, gdzie dwoje lub więcej ludzi mieszkających razem sobie ją wspólnie, w naturalny sposób, ustali i tam, gdzie ona wszystkim pasuje. I to się tyczy całej dyskusji. Wolnoć Tomku w swoim domku, że tak zarzucę cytatem
__________________
a w e s o m e ! Edytowane przez miriuri Czas edycji: 2011-03-10 o 01:04 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:21.









a swoją drogą to dziwne, że ja o wiele częściej puszczam bączki niż on 









