Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek- cz. V

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez sylwiszon757

a gdzie zdajesz?

w Słupsku

[jomic]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;25617763] mnie instruktorzy uczyli, że jak omijam przed samym skrzyżowaniem to nie mam sygnalizować zejścia, żeby nikt nie pomyślał że chcę skręcić, mówili, że tak bezpieczniej[/QUOTE]
??

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Areti jeszcze 2 godzinki mi zostały, ale będe je miała przed samym egzaminem

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez jomic

??

jak omijam samochód stojący w takiej odległości od skrzyżowania, że gdy już chcę zejść to mam pod nosem skrzyżowanie i chcę jechać prosto, to bezpieczniej nie wrzucać kierunkowskazu do zejścia

[Areti]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;25617983]jak omijam samochód stojący w takiej odległości od skrzyżowania, że gdy już chcę zejść to mam pod nosem skrzyżowanie i chcę jechać prosto, to bezpieczniej nie wrzucać kierunkowskazu do zejścia [/QUOTE]

ale samochód nie może stać przed samym skrzyżowaniem, więc kierunkowskaz pokazujesz zawsze, jak omijasz/wyprzedzasz/zmieniasz pas. Tak mnie przynajmniej uczono.

[_gatinha_]

sylwiszon757 no ba!! nie ma innej opcji kochana a o której masz ten egzamin w czwartek następny?

[sylwiszon757]

7.30 chociaż co poniektórzy tutaj twierdzą, że to szczęśliwa godzina

[_gatinha_]

oj faktycznie wcześnie dość..ja o tej godzinie miałam pierwszy egzamin, tyle, że łączony był więc praktykę zaczęłam później..

mi proponowali nawet 6:15 ale podziękowałam ;p

[Areti]

Napisane przez sylwiszon757

7.30 chociaż co poniektórzy tutaj twierdzą, że to szczęśliwa godzina

Prawda! Ja o tej godzinie zdałam, miałam dość mały ruch, wyjechałam o 7:54 zakończyłam 8:44

[jomic]

misislipy - chyba nadal nie łapię. Jeśli możesz - narysuj.

7.30 coś w sobie ma

[sylwiszon757]

a ja właśnie myślę, że będę miała duży ruch, bo wszyscy będą do pracy ruszać...no ale zobaczymy

[jomic]

ja podziękowałam za 7.30 bo ktoś musiałby się dowiedzieć ze mam egz zeby mnie tam dowieść, a to nie wchodziło w grę, i widzę codziennie co się dzieje na ulicach - jeden wielki korek.

[Areti]

Tzn, u mnie też był ruch, ale nie taki, żeby korki powstawały. Wyjechałam parę minut przed ósmą, a o tej godzinie zaczyna się powoli uspokajać

[sylwiszon757]

no właśnie...ale też nie wiadomo o której zacznę egzamin, może już wszyscy się rozjadą...i będą puste drogi

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez Areti

ale samochód nie może stać przed samym skrzyżowaniem, więc kierunkowskaz pokazujesz zawsze, jak omijasz/wyprzedzasz/zmieniasz pas. Tak mnie przynajmniej uczono.

mnie zdarzyło się właśnie tak jak na rysunku i jak schodzę na swój pas po ominięciu samochodu stojącego na jezdni nie mam wrzucać kierunkowskazu

[jomic]

Ja bym wrzuciła - jak przy każdym omijaniu.
Jedyna sytuacja kiedy nie musiałam, to jak samochód przede mną skręca w lewo, wjechał na środek skrzyżowania, ale skręcić nie może bo jadą inni. I wtedy jak zmiesci mi się samochód to mogę go objechać z jego prawej strony i pojechać prosto.
o, tak jak tutaj

[mala zmiana]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;25618622]mnie zdarzyło się właśnie tak jak na rysunku i jak schodzę na swój pas po ominięciu samochodu stojącego na jezdni nie mam wrzucać kierunkowskazu[/QUOTE]
Znaczy sie troche zle mowisz. Bo omijanie wyprzedzanie to manewr z zasygnalizowaniem omijanie przeszkody i zasygnalizowaniem powrotu na swoj pas. Czyli omijajac auta stojace przy skrzyzowaniu dajesz kierunek na ominiecie i na powrot. w tej sytuacji ktora namalowalas nalezy dac krocitki ( 1 raz niech kliknie migacz) sygnal na powrot, jezeli nie dasz to jest blad

[Areti]

Napisane przez mala zmiana

Znaczy sie troche zle mowisz. Bo omijanie wyprzedzanie to manewr z zasygnalizowaniem omijanie przeszkody i zasygnalizowaniem powrotu na swoj pas. Czyli omijajac auta stojace przy skrzyzowaniu dajesz kierunek na ominiecie i na powrot. w tej sytuacji ktora namalowalas nalezy dac krocitki ( 1 raz niech kliknie migacz) sygnal na powrot, jezeli nie dasz to jest blad

dokładnie tak, zgadzam się.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

mnie uczono, że nie mam wrzucać kierunkowskazu w ramach pewnego bezpieczeństwa, może się zdarzyć tak, że za mną pojedzie ktoś kto pomyśli, że gdy wrzucam kierunkowskaz w prawo przed samym skrzyzowaniem to może pomyśleć, że skręcam w prawo, więc może także pomyśleć że mnie wyprzedzi a ja dla zmyłki pojadę prosto i bum...

[Areti]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;25619107]mnie uczono, że nie mam wrzucać kierunkowskazu w ramach pewnego bezpieczeństwa, może się zdarzyć tak, że za mną pojedzie ktoś kto pomyśli, że gdy wrzucam kierunkowskaz w prawo przed samym skrzyzowaniem to może pomyśleć, że skręcam w prawo, więc może także pomyśleć że mnie wyprzedzi a ja dla zmyłki pojadę prosto i bum...[/QUOTE]

Jakby nie patrzeć na skrzyżowaniach się nie wyprzedza.

[jenny1234]

mnie uczono tak jak misyslipy

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez Areti

Jakby nie patrzeć na skrzyżowaniach się nie wyprzedza.

ale wiesz jacy są kierowcy

[jenny1234]

tzn mnie uczono, że nie wrzucamy jeśli jest skrzyżowanie ale nie przy wyprzedzaniu (bo tego się nie robi na skrzyżowaniach) tylko jak omijamy stojący samochód na jezdni...

[sylwiszon757]

ja bym mimo wszystko dała kierunkowskaz, że cos omijam, żeby ten ktoś za mną wiedział i przez przypadek nie wjechał w to cos

[3mw]

ojojoj gdyby mój Instruktor dowiedział się, że wyprzedzałam na skrzyżowaniu to by chyba na zawał padł dlatego nie było na jazdach o takiej sytuacji jak narysowała misislipy mowy

[jomic]

a dlaczego zółty samochód tam stoi? Przecież nie wolno. A jeśli wjeżdzasz na lewy pas przy samym/na skrzyzowaniu to to nie jest bezpieczne.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

widzę, że dużo z was nie rozumie sytuacji: ten żółty stoi, jest tam zaparkowany, a ja jdę tym czerwonym i przecież musze go ominąc by jechać dalej, więc jeśli go omijam i gdy schodzę na sąsiedni pas to oczywiście, że wrzucam lewy kierunkowskaz, ale nie wrzucam już kierunkowskazu do zejścia na swój prawy pas.
a przy pytaniu czemu tam stoi: nie wiem czemu stoi, po prostu jest tam zaparkowany czy chociażby się zepsuł lub ktoś się zastrzymał żeby chociażby kogoś "wyrzucić" z samochodu. Są różne sytuacje na drodze

[jenny1234]

mnie uczono jak misyslipy

[3mw]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;25619598]widzę, że dużo z was nie rozumie sytuacji: ten żółty stoi, jest tam zaparkowany, a ja jdę tym czerwonym i przecież musze go ominąc by jechać dalej, więc jeśli go omijam i gdy schodzę na sąsiedni pas to oczywiście, że wrzucam lewy kierunkowskaz, ale nie wrzucam już kierunkowskazu do zejścia na swój prawy pas.
a przy pytaniu czemu tam stoi: nie wiem czemu stoi, po prostu jest tam zaparkowany czy chociażby się zepsuł lub ktoś się zastrzymał żeby chociażby kogoś "wyrzucić" z samochodu. Są różne sytuacje na drodze[/QUOTE]

tak ale w tym wypadku ta sytuacja na drodze jest niezgodna z przepisami, bo kto to widział, żeby parkowować samochód przy samym skrzyżowaniu???

[jomic]

Skoro ktos sobie zaparkowal przed samym skrzyzowaniem, to gdzie jest policja?
Omijając go wjeżdzasz na lewy pas. Musisz wrócic na prawy - poklikać sobie chwilę. Dla mnie to normalne omijanie.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

jenny dokładnie lepiej nie stwarzać niepotrzenego zagrożenia

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

tylko wiecie jacy są polscy kierowcy, parkuja gdzie popadnie, wyprzedzają gdzie popadnie bo wiecznie im się śpieszy...