Żarrrrrłoczny kurczak, czyli nienapasiony wątek rocznika '96 - cz. VII.

[patrysiowa_]

Napisane przez maddzika

baaardzo możliwe , skoro Krysztalik sądzi , że one takie "tapeciary" to pewnie towarzystwo niezłe?

bardzo możliwe, że jestem tapeciarą ? luźno

towarzystwo kazdy ma inne no ludzie stereotypy

Napisane przez caroline060

jakiś przymulony... i w ogóle.. chcę już jutro.

racja ;x

[caroline060]

ej, dziewczyny, po pierwsze... nie wszystkie dziewczyny które się malują to tapeciary..nie po wszystkich widać że się malują, a jak któreś nie potrafią dobrać sobie odpowiedniego koloru i cała twarz się im odznacza no to już inna sprawa... ;x


gorąco mi... poszłabym gdzies..

[__A__]

YCD - Latina Kubota CzikiCzikita

http://www.youtube.com/watch?v=QpeMrOv92x8

[patrysiowa_]

Napisane przez caroline060

ej, dziewczyny, po pierwsze... nie wszystkie dziewczyny które się malują to tapeciary..nie po wszystkich widać że się malują, a jak któreś nie potrafią dobrać sobie odpowiedniego koloru i cała twarz się im odznacza no to już inna sprawa... ;x


gorąco mi... poszłabym gdzies..

no właśnie..


też bym gdzieś poszła <bezradny>

[caroline060]

idę wos zrobić...

[BloondieLook]

Napisane przez Agnieszka12o1

kurde, moj dzien tez do dupy Caro
juz chyba nigdy nie zasne co zrobic zeby nie miec snow ?

słyszałam,że sny ma się zawsze tylko ,raczej co zrobić by ich nie pamiętać? ja tam coś słyszałam,że po przebudzeniu nie należy się patrzeć w okno

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez caroline060

ej, dziewczyny, po pierwsze... nie wszystkie dziewczyny które się malują to tapeciary..nie po wszystkich widać że się malują, a jak któreś nie potrafią dobrać sobie odpowiedniego koloru i cała twarz się im odznacza no to już inna sprawa... ;x


gorąco mi... poszłabym gdzies..

właśnie,dobrze dobrany kolor podkładu to podstawa,by uniknąć efektu ,,marchewki" czyli jak to mówią ,,tapeciary"

[patrysiowa_]

Kasia- po przebudzeniu ? a nie przed pojsciem spac?


- jaka jest ulubiona pozycja kobiet?
- kobieta z przodu, lekko pochylona, wybiera sobie pierścionek z brylantem.
facet stoi z tyłu, wyjmuje portfel

[caroline060]

Napisane przez BloondieLook

słyszałam,że sny ma się zawsze tylko ,raczej co zrobić by ich nie pamiętać? ja tam coś słyszałam,że po przebudzeniu nie należy się patrzeć w okno

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------


właśnie,dobrze dobrany kolor podkładu to podstawa,by uniknąć efektu ,,marchewki" czyli jak to mówią ,,tapeciary"

to chyba muszę zrobić przemeblowanie bo od razu jak się budzę to patrzę w okno bo mam na wprost...

[BloondieLook]

Napisane przez patrysiowa_

Kasia- po przebudzeniu ? a nie przed pojsciem spac?


- jaka jest ulubiona pozycja kobiet?
- kobieta z przodu, lekko pochylona, wybiera sobie pierścionek z brylantem.
facet stoi z tyłu, wyjmuje portfel

Pati,nie wiem,chyba raczej po przebudzeniu.

[patrysiowa_]

a ja obok łóżka

w ogóle to poróbcie zdj swoich pokoi i pokażcie w klubie!: >

[maddzika]

Napisane przez caroline060

ej, dziewczyny, po pierwsze... nie wszystkie dziewczyny które się malują to tapeciary..nie po wszystkich widać że się malują, a jak któreś nie potrafią dobrać sobie odpowiedniego koloru i cała twarz się im odznacza no to już inna sprawa... ;x


gorąco mi... poszłabym gdzies..

też się z tym zgadzam
Jak niektóre laski mają pomarańczowe twarze;o?

[moja imaginacja]

pozdro nigdzie nie ide
kocham cie mamusiu
kocham cie zycie piekne! za✂✂✂iste ✂✂✂✂a

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez maddzika

baaardzo możliwe , skoro Krysztalik sądzi , że one takie "tapeciary" to pewnie towarzystwo niezłe?

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------


jesteś na Dukanie?

nie jestem

[mc266]

Hej Mam dzisiaj jakiś zły dzień. Jestem potwornie zmęczona, wszystko mnie wkurza.

Napisane przez Agnieszka12o1

dzięki ; ) zaraz wyśle zapro ; ))

przyjęłam

Napisane przez krysztalik

denerwuje mnie to jakona to robi?! srednia 5,4 z wszystkiego 5/6; ma zaebiste kolezanki, ale tapeciary co leca na 2/3; oglada wszystkie mecze jakie sa; zna wgl wszystkich pilkarzy; codziennie przesiaduje na dworze z tapeciarami..
skad ona ma na to czas? ja ledwo wczoraj ogladnelam jedna polowke meczu bo edu mnie gonila chociaz i tak malo co potrafilam na tym sprawdzianie, a on ma tyle czasu ile ja i wystarcza jej na wszystko

ja mam taką dziewczynę w klasie, że ma średnią 5.21, o co nauczyciel na lekcji nie zapyta to wie, chodzi do szkoły muzycznej, ma w niej mnóstwo nauki a i tak kończy semestry z 5, jeszcze gra w kościele na organach

[esa12121]

hej ;*
ale dziś nudny dzień..od 8.15 do 10.50 pisaliśmy testy, jak ktoś wcześniej skończył to świetlica potem wf i spr. z odbijania dołem i gorą dostałam dwie 5 nie wiem jak to możliwe ale się nie sprzeciwiam
technika,wychowawcza i do domu a teraz siedzenie przed kompem i później, poucze się troche i tak zmarnuje cały dzień

[caroline060]

Napisane przez patrysiowa_

a ja obok łóżka

w ogóle to poróbcie zdj swoich pokoi i pokażcie w klubie!: >

taki burdel mam w pokoju pokaże wam później jak ogarnę

[patrysiowa_]

ok Caro

[maddzika]

Ma któraś z was jakieś testy z "Świat Fizyki" -tzn jakiś dostęp do nich czy coś , interesuje mnie "Jak opisujemy ruch"

[patrysiowa_]

nie

[caroline060]

Napisane przez maddzika

Ma któraś z was jakieś testy z "Świat Fizyki" -tzn jakiś dostęp do nich czy coś , interesuje mnie "Jak opisujemy ruch"

ja nie mam...

[maddzika]

Napisane przez caroline060

ja nie mam...

będę płakać

[BloondieLook]

Napisane przez maddzika

będę płakać

nie za piękny dzień na to,jak dla mnie,, oczywiście

[caroline060]

nudzi mi się...

[krysztalik]

Napisane przez patrysiowa_

mecze są zazwyczaj 20;45 albo 21;00
i jak dziewczyna sie maluje (fluid tusz kredka) to jest tapeciarą? nie sądzę. tez sie tak 'tapetuje' i ucze sie na 2/3 i co jestem pustą tapeciarą ? nie sądzę..

jezuu, zrozumiałyście mnie źle, a potem takie docinki się robią.. nie napisałam, że jej koleżanki się malują tylko tapetują z przylepą 'dz*wka' na czole. tuszu tyle, że aż sklejają się wszystkie rzęsy w strączki, kredki napier*dalają pod oczy, że z kilku metrów ją widać i fluid na face po którym wyglądają jakby nakładały olej na twarz bo co 5minut chodzą do kibla poprawiać makijaż ( ja bym to inaczej nazwała) i wyciskają na dłoń pół tubki i na twarz - potrafią tak chodzić do toalety co przerwę..
TO SĄ WŁAŚNIE DLA MNIE 'TAPECIARY'

co do stereotypów - czy na prawdę nie dziwi nikogo to, że dziewczyna która nie używa nic jeśli chodzi o kosmetyki, wszyscy śmieją się z jej stylu (oczywiście chłopcy ani słowa nie powiedzą) ze średnią 5,4 trzyma z tymi ostrym make-up, minispódniczkami albo jakieś dekoltami, że piersi wylewają się z bluzki (oczywiście jaranie i alkohol to porządek dzienny)? jeśli według was to normalne to ok ja jestem jakaś dziwna.

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Napisane przez maddzika

Ma któraś z was jakieś testy z "Świat Fizyki" -tzn jakiś dostęp do nich czy coś , interesuje mnie "Jak opisujemy ruch"

mam taki podręcznik, ale testów nie mam

[Slodkaa]

to że używacie fluidu, kredki i tuszu to nie oznacza że jesteście tapeciarami czy coś ważne tylko żeby z umiarem, i zeby dobrze dobrać kolor a nie paradować z twarzą o 5 tonów ciemniejszą niż szyja przecież to tylko dbanie o siebie, tak jak Krysia mówi, ja uważam za tapeciary takie dziewczyny które są przeciwnością wyżej wymienionych rzeczy no ale każdy ma swoje zdanie

niemiecki, wrr.

[caroline060]

Napisane przez krysztalik

jezuu, zrozumiałyście mnie źle, a potem takie docinki się robią.. nie napisałam, że jej koleżanki się malują tylko tapetują z przylepą 'dz*wka' na czole. tuszu tyle, że aż sklejają się wszystkie rzęsy w strączki, kredki napier*dalają pod oczy, że z kilku metrów ją widać i fluid na face po którym wyglądają jakby nakładały olej na twarz bo co 5minut chodzą do kibla poprawiać makijaż ( ja bym to inaczej nazwała) i wyciskają na dłoń pół tubki i na twarz - potrafią tak chodzić do toalety co przerwę..
TO SĄ WŁAŚNIE DLA MNIE 'TAPECIARY'

co do stereotypów - czy na prawdę nie dziwi nikogo to, że dziewczyna która nie używa nic jeśli chodzi o kosmetyki, wszyscy śmieją się z jej stylu (oczywiście chłopcy ani słowa nie powiedzą) ze średnią 5,4 trzyma z tymi ostrym make-up, minispódniczkami albo jakieś dekoltami, że piersi wylewają się z bluzki (oczywiście jaranie i alkohol to porządek dzienny)? jeśli według was to normalne to ok ja jestem jakaś dziwna.

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------


mam taki podręcznik, ale testów nie mam

no w sumie zdziwi, ale uważam, że styl bycia wcale nie oznacza że ktoś jest głupi, pusty itp.. mnie natomiast denerwuje jak ktoś kogoś skreśla od razu bo ten ktoś jest umalowany albo pali czy pije, znam osoby, które lubią przesadzić ale są mega fajne. ja palę i wiem, że przez to dużo osób przestało mnie lubić, ale dla mnie to nie jest normalne... bo cechy charakteru a palenie to dla mnie dwie zupełnie inne sprawy..

[krysztalik]

Napisane przez Slodkaa

to że używacie fluidu, kredki i tuszu to nie oznacza że jesteście tapeciarami czy coś ważne tylko żeby z umiarem, i zeby dobrze dobrać kolor a nie paradować z twarzą o 5 tonów ciemniejszą niż szyja przecież to tylko dbanie o siebie, tak jak Krysia mówi, ja uważam za tapeciary takie dziewczyny które są przeciwnością wyżej wymienionych rzeczy no ale każdy ma swoje zdanie

niemiecki, wrr.

no i nie wiem czemu wszystkie nakładają sobie fluid na usta

jezu, film qou vadis trwa prawie 3h boje sie zobaczyć jak będzie wyglądac streszczenie

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Napisane przez caroline060

no w sumie zdziwi, ale uważam, że styl bycia wcale nie oznacza że ktoś jest głupi, pusty itp.. mnie natomiast denerwuje jak ktoś kogoś skreśla od razu bo ten ktoś jest umalowany albo pali czy pije, znam osoby, które lubią przesadzić ale są mega fajne. ja palę i wiem, że przez to dużo osób przestało mnie lubić, ale dla mnie to nie jest normalne... bo cechy charakteru a palenie to dla mnie dwie zupełnie inne sprawy..

palenie czy picie moim zdaniem to nie jest wskaźnik 'jestem fajna' albo 'jestem idiotką'. znam wiele osób, które jarają i są normalne, fajne dziewczyny podobnie z piciem - ale te o których pisałam teraz może i są nałogowe ale wcześniej tzn. początek II klasy robiły to dla picu, bo kto normalny wyciera się na pół korytarza 'Aśka masz szluge?!'. Chyba, że ty też tak robisz to ok, ale moja była przyjaciółka jara sporo czasu i mało kto wie, że jest już uzależniona bo nie odnosi się z tym tak. Najbliższe koleżanki wiedza no i chyba, że ktoś ją zauważy, albo czasem poczuje.

Czy normalna, mądra dziewczyna śmieje się z tego jak jakieś szkolne prostaki drą jape 'Pokaż dupe!'; 'Pyknąłbym Cię!' na korytarzu? Wiesz czasami można się pośmiać, ale gdyby tak połowa chłopaków w szkole sie do mnie darła to wkur**bym się - one mają zac!e$h.

[Slodkaa]

nie wiem jak z wami, ale ja nie uważam dziewczyny za fajną gdy na korytarzu drą się "ale naybelam" , "%%% wczoraj" albo, że jara się tym, ze pali " ale jestem fajna, i dosrosła, bo jaram " takie coś jest żałosne

[patrysiowa_]

Napisane przez caroline060

no w sumie zdziwi, ale uważam, że styl bycia wcale nie oznacza że ktoś jest głupi, pusty itp.. mnie natomiast denerwuje jak ktoś kogoś skreśla od razu bo ten ktoś jest umalowany albo pali czy pije, znam osoby, które lubią przesadzić ale są mega fajne. ja palę i wiem, że przez to dużo osób przestało mnie lubić, ale dla mnie to nie jest normalne... bo cechy charakteru a palenie to dla mnie dwie zupełnie inne sprawy..

tu Cię poprę w stu procentach...

Napisane przez krysztalik

palenie czy picie moim zdaniem to nie jest wskaźnik 'jestem fajna' albo 'jestem idiotką'. znam wiele osób, które jarają i są normalne, fajne dziewczyny podobnie z piciem - ale te o których pisałam teraz może i są nałogowe ale wcześniej tzn. początek II klasy robiły to dla picu, bo kto normalny wyciera się na pół korytarza 'Aśka masz szluge?!'. Chyba, że ty też tak robisz to ok, ale moja była przyjaciółka jara sporo czasu i mało kto wie, że jest już uzależniona bo nie odnosi się z tym tak. Najbliższe koleżanki wiedza no i chyba, że ktoś ją zauważy, albo czasem poczuje.

Czy normalna, mądra dziewczyna śmieje się z tego jak jakieś szkolne prostaki drą jape 'Pokaż dupe!'; 'Pyknąłbym Cię!' na korytarzu? Wiesz czasami można się pośmiać, ale gdyby tak połowa chłopaków w szkole sie do mnie darła to wkur**bym się - one mają zac!e$h.

ja . ale nie palę już ;D

a takiemu chlopakowi to bym wypieprzyła ostro albo pogadała z kumplami, bo to szczeniacy a nie chlopacy

[kajuuuchna]

heej
jestem wykonczona... znow caly dzien pisalismy probne. a historia to byla na chybil-trafil jak bede miala farta to chociaz 2 dostane

Napisane przez caroline060

no w sumie zdziwi, ale uważam, że styl bycia wcale nie oznacza że ktoś jest głupi, pusty itp.. mnie natomiast denerwuje jak ktoś kogoś skreśla od razu bo ten ktoś jest umalowany albo pali czy pije, znam osoby, które lubią przesadzić ale są mega fajne. ja palę i wiem, że przez to dużo osób przestało mnie lubić, ale dla mnie to nie jest normalne... bo cechy charakteru a palenie to dla mnie dwie zupełnie inne sprawy..

popieram
ja też lubie sie wymalowac, i czasami naprawde mocno, lubie taki wyrazisty make-up ale to nie znaczy ze jestem jakas "inna"...

[caroline060]

Napisane przez krysztalik

no i nie wiem czemu wszystkie nakładają sobie fluid na usta

jezu, film qou vadis trwa prawie 3h boje sie zobaczyć jak będzie wyglądac streszczenie

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------


palenie czy picie moim zdaniem to nie jest wskaźnik 'jestem fajna' albo 'jestem idiotką'. znam wiele osób, które jarają i są normalne, fajne dziewczyny podobnie z piciem - ale te o których pisałam teraz może i są nałogowe ale wcześniej tzn. początek II klasy robiły to dla picu, bo kto normalny wyciera się na pół korytarza 'Aśka masz szluge?!'. Chyba, że ty też tak robisz to ok, ale moja była przyjaciółka jara sporo czasu i mało kto wie, że jest już uzależniona bo nie odnosi się z tym tak. Najbliższe koleżanki wiedza no i chyba, że ktoś ją zauważy, albo czasem poczuje.

Czy normalna, mądra dziewczyna śmieje się z tego jak jakieś szkolne prostaki drą jape 'Pokaż dupe!'; 'Pyknąłbym Cię!' na korytarzu? Wiesz czasami można się pośmiać, ale gdyby tak połowa chłopaków w szkole sie do mnie darła to wkur**bym się - one mają zac!e$h.

nie no, o mnie to wie 8 osób + wy, ale rzeczywiście, to już jest patologia... do mnie do szkoły do pierwszej klasy chodzą takie, raz się darła jedna przez korytarz coś o dawaniu dupy to jej powiedziałam żeby się przymknęła bo nikt nie ma ochoty jej wysłuchiwać to mi odpyszczyła że w mordę dostanę to jej mój kolega powiedział parę miłych słów. wkurzają mnie takie małolaty...
na takie tapeciary zmieniło się dużo moich koleżanek z podstawówki, twarz im szpachelką można skrobać.. nie wiem co w tym takiego fajnego.. ;/