Ślub w rozmiarze XL

[Roougee]

Napisane przez Ewooszca

Zamawialiśmy na allegro. Wybieraliśmy najtańsze, żeby od razu koperta była w zestawie. I tak przeważnie nikt nie odgląda tych zaproszeń, więc nie ma sensu wydawać góry pieniędzy. Nam obojgu się podobają
Zdjęcie pochodzi z allegro.

Czekam jeszcze aż mi przyjdzie organza i będę wtedy mogła robić ozdoby na samochód i na salę
Etykiety na wódkę już mam

Bardzo ładne zaproszenia.
Etykiety na wódkę robiłaś sama czy kupiłaś gotowe? Ja będę miała zawieszki, muszę tylko wysłać mamie wzór, jaki ma być, ale jakoś nie mogę się zebrać Jaką dekorację planujesz na auto i salę?

[the rock]

Ja na zapro chce wydać max 2 zł. Choć znalazłam fajne za 1,8 i pewnie je weźmiemy

Co do zawieszek na wódkę, to nie chce ich. A nad zrobieniem winietek własnoręcznie nadal myśle

[Ewooszca]

Napisane przez Roougee

Bardzo ładne zaproszenia.
Etykiety na wódkę robiłaś sama czy kupiłaś gotowe? Ja będę miała zawieszki, muszę tylko wysłać mamie wzór, jaki ma być, ale jakoś nie mogę się zebrać Jaką dekorację planujesz na auto i salę?

Etykiety robiłam sama, znalazłam zdjęcia w necie, trochę tych tekstów na zawieszki i wyszły. Na wódkę kupioną nic nie będę dawać, ale ojciec zrobił trochę cytrynówki i miętówki i właśnie na te butelki robiłam etykietki.
A na samochód zrobię coś podobnego jak w załączniku, tylko tyle, że po swojemu na salę też podobne.
Musze mieć coś delikatnego i lekkiego na samochodzie, bop TŻ będzie miał trochę km, więc żeby się nie rozwaliło coś pod drodze

[Ewooszca]

Napisane przez the rock

Ja na zapro chce wydać max 2 zł. Choć znalazłam fajne za 1,8 i pewnie je weźmiemy

Co do zawieszek na wódkę, to nie chce ich. A nad zrobieniem winietek własnoręcznie nadal myśle

Ja winietek nie robię, nie będę sadzać gości, niech siadają gdzie chcą. U mnie stoły będa długie po 12 osób z jednej strony, co innego jak sa ładne okrągłe stoliczki, wtedy jest bardzo uroczo

[the rock]

Napisane przez Ewooszca

Ja winietek nie robię, nie będę sadzać gości, niech siadają gdzie chcą. U mnie stoły będa długie po 12 osób z jednej strony, co innego jak sa ładne okrągłe stoliczki, wtedy jest bardzo uroczo

No własnie my mamy okrągłe

[zaaaabcia]

Napisane przez Ewooszca

A na samochód zrobię coś podobnego jak w załączniku, tylko tyle, że po swojemu na salę też podobne.
Musze mieć coś delikatnego i lekkiego na samochodzie, bop TŻ będzie miał trochę km, więc żeby się nie rozwaliło coś pod drodze

mielismy bardzo podobna dekoracje na naszy aucie

[madzia_g]

my nie mielismy winetek bo tesciowa nie chciala i oczywiscie ludzie siadali jak chceli, zsotaly luki i moj tata z zona nie mial gdzie usiasc...

zawsze, kiedy nie ma winietek jest problem z siedzeniem, wiem to po weseleach znajomych- tak mialam na kilku ze nie mialam gdzie siedziec i po swoim...

[the rock]

Napisane przez madzia_g

my nie mielismy winetek bo tesciowa nie chciala i oczywiscie ludzie siadali jak chceli, zsotaly luki i moj tata z zona nie mial gdzie usiasc...

zawsze, kiedy nie ma winietek jest problem z siedzeniem, wiem to po weseleach znajomych- tak mialam na kilku ze nie mialam gdzie siedziec i po swoim...

Dlatego wg. mnie winietki są konieczne. A zdanie teściowej mało mnie interesuje

[madzia_g]

Napisane przez the rock

Dlatego wg. mnie winietki są konieczne. A zdanie teściowej mało mnie interesuje

tez tak chcialam ale ona zapraszala gosci TŻta i nie miala imion i nazwisk i nie wiedzialam kogo jak mam usadzac ona nie chciala nadrukowanych imion i nazwisk tylko sama wypisywala wec nie mialam wgladu do tych zaproszen

[the rock]

Napisane przez madzia_g

tez tak chcialam ale ona zapraszala gosci TŻta i nie miala imion i nazwisk i nie wiedzialam kogo jak mam usadzac ona nie chciala nadrukowanych imion i nazwisk tylko sama wypisywala wec nie mialam wgladu do tych zaproszen

A chyba że tak.
No jak się na coś uprze to tak jest
My sami robimy liste i zapraszamy gości więc znamy wszystkie nazwiska

[zaaaabcia]

Napisane przez madzia_g

my nie mielismy winetek bo tesciowa nie chciala i oczywiscie ludzie siadali jak chceli, zsotaly luki i moj tata z zona nie mial gdzie usiasc...

zawsze, kiedy nie ma winietek jest problem z siedzeniem, wiem to po weseleach znajomych- tak mialam na kilku ze nie mialam gdzie siedziec i po swoim...

Wlasnie dlatego u nas mielismy winetki .. zeby nie bylo takiego problemu ...

[madzia_g]

Napisane przez zaaaabcia

Wlasnie dlatego u nas mielismy winetki .. zeby nie bylo takiego problemu ...

tez bardzo je chcialam miec ale jak ma sie taka tesciowa .........
the rock to fajnie.. u nas bylo tak ze narzeczonego goscie to byli goscie tesciowej i ona rbila "jego" liste... a ja robilam swoja... mi tata sie w nic nie wtral.. a to babsko grrrrrrrrrrrr

[zaaaabcia]

Napisane przez madzia_g

tez bardzo je chcialam miec ale jak ma sie taka tesciowa .........
the rock to fajnie.. u nas bylo tak ze narzeczonego goscie to byli goscie tesciowej i ona rbila "jego" liste... a ja robilam swoja... mi tata sie w nic nie wtral.. a to babsko grrrrrrrrrrrr

Kochana trzeba bylo tesciowa w leb szczelic i jej powiedziec .. MOJE wesele robia tak jak chce ..

Mi jak sie ktos wtracal ( nie mowie tutaj o moich rodzicach czy tesciach bo oni akurat bardzo nam pomogli ) to mowilam im milo ze jak beda mieli swoje wesele to beda planowac po swojemu a ja zrobie tak jak mi sie podoba

[Ewooszca]

Napisane przez the rock

Dlatego wg. mnie winietki są konieczne. A zdanie teściowej mało mnie interesuje

No winietki, to fajna sprawa, ale ja nie znam zbytnio rodziny TŻ, tej dalszej i nawet nie wiedziałabym jak i gdzie kogo usadzać.
Byłam na jednym weselu, gdzie dziewczyna usadziła swich zaproszonych gości, a jej małżonek czegoś takiego nie zrobił i sala była podzielona na pół, osoby dziewczyny i jej męża. To już trochę mi nie odpowiadało. Albo się usadza wszystkich z winietkami, ale nikogo.
Mnie posadziła koło swojej rodziny, która strasznie wszystko jadła zanim wnieśli pierwsze danie oni już coś mieli na talerzykach i całą noc coś jedli

[Roougee]

Napisane przez the rock

Ja na zapro chce wydać max 2 zł. Choć znalazłam fajne za 1,8 i pewnie je weźmiemy

Co do zawieszek na wódkę, to nie chce ich. A nad zrobieniem winietek własnoręcznie nadal myśle

Zdecyduję się chyba na kupne, bo nie wyobrażam sobie siebie robiącej te kartoniki, zanim się za nie wezmę to będzie już po weselu

Napisane przez Ewooszca

Etykiety robiłam sama, znalazłam zdjęcia w necie, trochę tych tekstów na zawieszki i wyszły. Na wódkę kupioną nic nie będę dawać, ale ojciec zrobił trochę cytrynówki i miętówki i właśnie na te butelki robiłam etykietki.
A na samochód zrobię coś podobnego jak w załączniku, tylko tyle, że po swojemu na salę też podobne.
Musze mieć coś delikatnego i lekkiego na samochodzie, bop TŻ będzie miał trochę km, więc żeby się nie rozwaliło coś pod drodze

Będziemy mieć coś podobnego tzn z przodu będą 2 serca, z tyłu chyba 1 i na klamkach kwiaty lub kokardy

Napisane przez madzia_g

my nie mielismy winetek bo tesciowa nie chciala i oczywiscie ludzie siadali jak chceli, zsotaly luki i moj tata z zona nie mial gdzie usiasc...

zawsze, kiedy nie ma winietek jest problem z siedzeniem, wiem to po weseleach znajomych- tak mialam na kilku ze nie mialam gdzie siedziec i po swoim...

Nawet ni brałabym jej zdania pod uwagę... Mnie na weselach zawsze denerwowała ta szarpanina i przepychanka odnośnie szukania miejsc i powiedziałam sobie, że na moim weselu tak nie będzie

Napisane przez madzia_g

tez tak chcialam ale ona zapraszala gosci TŻta i nie miala imion i nazwisk i nie wiedzialam kogo jak mam usadzac ona nie chciala nadrukowanych imion i nazwisk tylko sama wypisywala wec nie mialam wgladu do tych zaproszen

O nieee, u mnie takie coś by nie przeszło. Ostatnio wyskoczyła do mnie z tekstem, że policzyła ile osób ze strony TŻ będzie, ale nie wie ile u mnie, bo nie widziała listy. Nawet nie chciało mi się mówić, że proponowałam jej jakieś pół roku temu stworzenie listy to nie chciała, a teraz będzie mi chrzanić o listach, jak ona jest już zamknięta od grudnia...

Napisane przez zaaaabcia

Kochana trzeba bylo tesciowa w leb szczelic i jej powiedziec .. MOJE wesele robia tak jak chce ..

Mi jak sie ktos wtracal ( nie mowie tutaj o moich rodzicach czy tesciach bo oni akurat bardzo nam pomogli ) to mowilam im milo ze jak beda mieli swoje wesele to beda planowac po swojemu a ja zrobie tak jak mi sie podoba

Mówię dokładnie to samo, jak ktoś może narzucać mi swoją wolę jak ma wyglądać mój ślub i wesele???

[the rock]

Napisane przez Ewooszca

No winietki, to fajna sprawa, ale ja nie znam zbytnio rodziny TŻ, tej dalszej i nawet nie wiedziałabym jak i gdzie kogo usadzać.
Byłam na jednym weselu, gdzie dziewczyna usadziła swich zaproszonych gości, a jej małżonek czegoś takiego nie zrobił i sala była podzielona na pół, osoby dziewczyny i jej męża. To już trochę mi nie odpowiadało. Albo się usadza wszystkich z winietkami, ale nikogo.
Mnie posadziła koło swojej rodziny, która strasznie wszystko jadła zanim wnieśli pierwsze danie oni już coś mieli na talerzykach i całą noc coś jedli

Ja mniej więcej znam rodzinę tŻta ale i tak bedzie mi musiał pomóc przy planowaniu gdzie kogo posadzic.

Napisane przez Roougee

Zdecyduję się chyba na kupne, bo nie wyobrażam sobie siebie robiącej te kartoniki, zanim się za nie wezmę to będzie już po weselu

Ja chyba jednak też kupię bo śa w jednej linii tematycznjej jak zapro i kosztują 50 gr. Więc przy 80 gościach to nie majątak

[Roougee]

Napisane przez the rock

Ja mniej więcej znam rodzinę tŻta ale i tak bedzie mi musiał pomóc przy planowaniu gdzie kogo posadzic.



Ja chyba jednak też kupię bo śa w jednej linii tematycznjej jak zapro i kosztują 50 gr. Więc przy 80 gościach to nie majątak

Ja znam bardzo dobrze rodzinę TŻ, tzn tą którą zapraszamy, więc nie będzie problemu z rozsadzeniem. Fakt 50gr to niedrogo

[dotaa]

Temat gości i rozsadzenia też mnie dotyczy. W miejscu gdzie będę urządzać wesele zaproponowano mi dwie opcje ustawienia stołów. Jedna przewiduje właśnie stoliki po 10 osób i podoba mi się to, ALE kompletnie nie wiem w jaki sposób usadzić gości? Podpowie mi któraś czym się kierowaliście, jakiś schemat? Nie mam zielonego pojęcia ....

[sjoanna]

Ja mialam stoly ustawione w litere L. Przy dluzszym stole po srodku bylo miejsce dla PM. Obok usadzilam swiadkow. Potem rodzicow i tak jadac od nas na boki rodzina, coraz dalsza a przy mniejszym stole koledzy i kolezanki - towarzystwo sie juz znalo w wiekszosci - poza tym dzieki temu mlodzi ludzie (w wiekszosci) byli niedaleko siebie. No i jeszcze bralam pod uwage czy goscie sie znaja, bo lubic sie wszyscy lubili. Ci co sie nie lubili nie przyszli.
Usadzenie gosci to jest pare dni stresu i przemysliwan. Ja po zepsuciu kartki papieru nakladanymi zmianami wycielam male karteczki, podpisalam gosci i tak na stole ustawialam. Jak juz wszystko bylo ok przenioslam to na papier.
Po przygotowaniu wesela kazda z nas moglaby pracowac w logistyce!

[zaaaabcia]

Napisane przez dotaa

Temat gości i rozsadzenia też mnie dotyczy. W miejscu gdzie będę urządzać wesele zaproponowano mi dwie opcje ustawienia stołów. Jedna przewiduje właśnie stoliki po 10 osób i podoba mi się to, ALE kompletnie nie wiem w jaki sposób usadzić gości? Podpowie mi któraś czym się kierowaliście, jakiś schemat? Nie mam zielonego pojęcia ....

My mielismy dlugie stoly jesli dobrze pamietam to po 20 osob jak usadzalam ludzi ?.. Tak zeby siedzialy obok siebie osoby ktore sie lubia i w miare sa w podobnym wieku takze u nas ciotki siedzialy obok ciotek , mlodzi mieli swoje stoliki itp .. te osoby ktore mialy jakis problem ze soba siedzialy z daleka od siebie ze po alkoholu im cos do glowy nie odbilo

[dotaa]

Napisane przez sjoanna

Po przygotowaniu wesela kazda z nas moglaby pracowac w logistyce!

Masz racje Sjoanna w 100% , przygotowanie wesela powinno sie w CV wpisywać

Napisane przez zaaaabcia

My mielismy dlugie stoly jesli dobrze pamietam to po 20 osob jak usadzalam ludzi ?.. Tak zeby siedzialy obok siebie osoby ktore sie lubia i w miare sa w podobnym wieku takze u nas ciotki siedzialy obok ciotek , mlodzi mieli swoje stoliki itp .. te osoby ktore mialy jakis problem ze soba siedzialy z daleka od siebie ze po alkoholu im cos do glowy nie odbilo

Jak zostanie opcja "długie stoły" to nie będę się bawiła w usadzanie osób, każdy usiądzie tam gdzie będzie chciał, ale wizualnie podoba mi się opcja "stoły 10-osobowe" i tu wpadałoby zrobić winietki i pousadzać rodzinę. Musze to rzeczywiście rozrysować Kurcze jakbym zastanawiała się kto jak po alkoholu się zachowuje to chyba trzeba byłoby dwie osobne sale zamówić choć wydaje mi się, że gorzej będzie jeśli ktoś zacznie rozmowę o polityce, bo moja rodzina i rodzina TŻ to dwie inne i całkowicie odmienne opcje polityczne

[zaaaabcia]

Napisane przez dotaa

Jak zostanie opcja "długie stoły" to nie będę się bawiła w usadzanie osób, każdy usiądzie tam gdzie będzie chciał, ale wizualnie podoba mi się opcja "stoły 10-osobowe" i tu wpadałoby zrobić winietki i pousadzać rodzinę. Musze to rzeczywiście rozrysować Kurcze jakbym zastanawiała się kto jak po alkoholu się zachowuje to chyba trzeba byłoby dwie osobne sale zamówić choć wydaje mi się, że gorzej będzie jeśli ktoś zacznie rozmowę o polityce, bo moja rodzina i rodzina TŻ to dwie inne i całkowicie odmienne opcje polityczne

wiesz bardziej chodzilo mi o osoby poklocone ze soba ... bo wiadomo ze takie sytuacje w rodzinach sa obecne .. i dziwne by to wygladalo jak by takie dwie osoby siedzialy obok czy naprzeciwko siebie .. jesli o poglady to wiadomo ile ludzi tyle opini

[Ewooszca]

Dziewczyny powiedzcie mi, czy jesli ślub konkordatowy biorę w swoim mieście w którym jest USC i tam jest akt urodzenia to muszę pobierać akt urodzenia, żeby iśc z nim do księdza na spisanie protokołu?
Bo z USC bierze się jeszcze coś o tym, że nie ma przeciwskazań do zawarcia związku małżeńskiego, tak?
No i jestem ciekawa czy to załatwią mi w jeden dzień?

[Roougee]

Napisane przez Ewooszca

Dziewczyny powiedzcie mi, czy jesli ślub konkordatowy biorę w swoim mieście w którym jest USC i tam jest akt urodzenia to muszę pobierać akt urodzenia, żeby iśc z nim do księdza na spisanie protokołu?
Bo z USC bierze się jeszcze coś o tym, że nie ma przeciwskazań do zawarcia związku małżeńskiego, tak?
No i jestem ciekawa czy to załatwią mi w jeden dzień?

Nie pomogę z papierkami, my mieliśmy sam cywilny. Mi był potrzebny akt urodzenia bo urodziłam się w innym mieście. Akt TŻ mieli na miejscu. Ale wszystko powinni Ci załatwić w 1 dzień, tylko dowiedz się o opłaty. Na ślub kościelny potrzebny nam jest tylko akt małżeństwa i dowód osobisty, no i metryki.

[madzia_g]

Napisane przez Ewooszca

Dziewczyny powiedzcie mi, czy jesli ślub konkordatowy biorę w swoim mieście w którym jest USC i tam jest akt urodzenia to muszę pobierać akt urodzenia, żeby iśc z nim do księdza na spisanie protokołu?
Bo z USC bierze się jeszcze coś o tym, że nie ma przeciwskazań do zawarcia związku małżeńskiego, tak?
No i jestem ciekawa czy to załatwią mi w jeden dzień?

hej jak slub jest w tym samym miescie co usc w ktorym jest Twoj akt to nie musisz go oddatkowo pobierac, idziesz po prostu do usc i tam podpisujesz zaswiadczenie. tzn odswiadczasz ze nie jestes w innym zwiazku itd. usc wystawia dla ksiedza zaswiadczenie ze nie ma przeciwskazan i tyle. i to co otrzymasz w usc dajesz ksiedzu. tyle. trwa to 10 minut. mam nadzieje ze nie zamotalam, po prostu idz do USC, tam zajmie Ci to 10 minut i z tym do ksiedza

[Ewooszca]

Dzięki dziewczyny za informacje. Mam nadzieję, że naprawdę zajmnie to 10 minut bo panie z urzedów potrafią uprzykszyć życie człowiekowi.

[Roougee]

A opłaty za ślub nie musisz mieć??
Dziewczyny mam już buty!! Są mega wygodne, na nodze wyglądają super, w ogóle nie czuję, że mam buty Byłam też po stanik, ale nie było w moim rozmiarze, no i w końcu mam idealnie dobrany biustonosz Kobieta ma do mnie zadzwonić jak przyjdzie dostawa, i tu mam pytanie do was: czy mogę kupić biały stanik do kremowej sukienki???

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Sjoanna dziękuję Ci za podanie mi namiarów na sklepy z bielizną

[Ewooszca]

Napisane przez Roougee

A opłaty za ślub nie musisz mieć??
Dziewczyny mam już buty!! Są mega wygodne, na nodze wyglądają super, w ogóle nie czuję, że mam buty Byłam też po stanik, ale nie było w moim rozmiarze, no i w końcu mam idealnie dobrany biustonosz Kobieta ma do mnie zadzwonić jak przyjdzie dostawa, i tu mam pytanie do was: czy mogę kupić biały stanik do kremowej sukienki???

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Sjoanna dziękuję Ci za podanie mi namiarów na sklepy z bielizną

Jaką opłatę?
Za wydanie papierków na pewno się płaci, ale to u nas chyba w urzędzie się płaci przy wydawaniu dokumentów.

Pokazuj butki
Jeśli suknia jest z grubego materiału i nie będzie przebijać stanik, to myślę, że może być biały stanik, a jeśli nie, to lepszy będzie cielisty.

[Roougee]

Napisane przez Ewooszca

Jaką opłatę?
Za wydanie papierków na pewno się płaci, ale to u nas chyba w urzędzie się płaci przy wydawaniu dokumentów.

Pokazuj butki
Jeśli suknia jest z grubego materiału i nie będzie przebijać stanik, to myślę, że może być biały stanik, a jeśli nie, to lepszy będzie cielisty.

84 zł za ślub cywilny.
Zrobię zdjęcie i wstawię, teraz nie mam jak. Hmm no właśnie nie pamiętam jaki był materiał. Ale stanik jak kupię biały to wezmę na przymiarkę i zobaczę co i jak, najwyżej dokupię kremowy.

[the rock]

Napisane przez Roougee

84 zł za ślub cywilny.
Zrobię zdjęcie i wstawię, teraz nie mam jak. Hmm no właśnie nie pamiętam jaki był materiał. Ale stanik jak kupię biały to wezmę na przymiarkę i zobaczę co i jak, najwyżej dokupię kremowy.

Pewnie zawsze możesz tak zrobic.