Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[katja_24]

Witajcie dziewczyny. Mam pytanie odnosnie interakcji Yazu z tabletkami na uspokojenie, konkretnie chodzi o tabletki ziolowe "labofarm". W ulotce "uspokajaczy" jest napisane, ze moga miec wplyw na dzialanie tabletek anty. W ulotce Yazu jest napisane, ze wplyw na ich dzialanie ma dziurawiec, ktorego nie ma w skladzie w/w "uspokajaczy".
Na wszelki wypadek podaje sklad:
korzen kozlka, szyszka chmielu, ziele serdecznika.
Co o tym sadzicie? Moze lepiej kupic inne "ziolka"?

[kat123]

Napisane przez katja_24

Witajcie dziewczyny. Mam pytanie odnosnie interakcji Yazu z tabletkami na uspokojenie, konkretnie chodzi o tabletki ziolowe "labofarm". W ulotce "uspokajaczy" jest napisane, ze moga miec wplyw na dzialanie tabletek anty. W ulotce Yazu jest napisane, ze wplyw na ich dzialanie ma dziurawiec, ktorego nie ma w skladzie w/w "uspokajaczy".
Na wszelki wypadek podaje sklad:
korzen kozlka, szyszka chmielu, ziele serdecznika.
Co o tym sadzicie? Moze lepiej kupic inne "ziolka"?

jeżeli na uspokajaczach jest taka informacja, to nie wiem nad czym się zastanawiasz -widocznie coś innego osłabia. Z ulotkami nie ma co polemizować

[wlochata]

czy to możliwe, że w czasie brania tabletek wystąpiła owulacja? zauważyłam dzisiaj identyczny śluz jak przy owulacji... a podczas brania poprzedniego opakowania tego nie było... czy wszystko jest ok? czy jednak jest możliwość, że jakaś tabletka cudem się nie wchłonęła i owulacje miałam?

[szczurodziub]

Takie pytanko. Jutro zaczynam nowy blister a dzisiaj do mnie dotarło, że nie wzięłam 20 tabletki (muszę dobierać ja z innego blistra, bo raz miałam wymioty godzinę po zażyciu), więc dzisiaj mam ostatnie placebo. I moje pytanie takie: od kiedy będę zabezpieczona? Nie od tego jutrzejszego opakowania tylko dopiero od następnego? Do połowy maja nie widzę się z TZ, więc problemu z zabezpieczeniem nie ma. Ale mam nadzieję, że ten jeden raz jakoś nie wpłynie na ogólne krwawienie. YAZ biorę od sierpnia.
Jak sądzicie?

PS Biorę już miesiąc Deprim a on zmniejsza skuteczność. Mam nadzieję, jednak że będę od tego kolejnego blistra już chroniona?

[fluobanana]

Napisane przez truskawkowa_ona

Witajcie,
byłam dziś u gin i .... strasznie się rozczarowałam Zachodzę, mówię, że czuje że mam opuchnięte nogi, że boli mnie czasem żyła w ręku a ona do mnie że to normalne i się nie przejmować... kopara mi opadła. Pokazałam wyniki a ona na mnie jakby naskoczyła, że niepotrzebnie je robiłam, że gdyby była taka konieczność to ona by mnie wysłała, że młodych kobiet się nie bada przed rozpoczęciem brania anty bo są młode i zdrowe!!!!:conf used: Prawie na mnie nakrzyczała, że niby podważam jej zdanie :conf used: Mówię, że naczytałam się o przypadkach zakrzepicy a nawet zgonu po Yazie a ona mnie prawie wyśmiała... zachwalała, że to najlepsze tabletki na rynku, najmniej hormonu bla bla bla... I o co tu chodzi??!! Mówię do niej, Pani Doktor, może zmienimy tabletki a ona że nie ma takiej potrzeby bo te są najlepsze - i znowu ta sama śpiewka. W końcu z wielką ironią zapisała Cilest. Jestem w kropce. Nie wiem co robić, bo od mojego lekarza się niczego nie dowiedziałam, nie wytłumaczyła, nie pomogła tylko naskoczyła na mnie, a za wizytę musiałam zapłacić i to nie mało... Kochane, powiedzcie mi mogę odstawić tak z dnia na dzień? Czy trzeba czekać do końca opakowania? Dzisiaj jak wezmę to będzie 18 tabletka. Pomyślałam, że zrobię 2 - 3 miesiące przerwy, za miesiąc zrobie ponownie badania, później za 2, jak wyniki się poprawią to będzie oznaczało, że to wina Yazu. I chyba muszę zminić lekarza... Po tych 2- 3 miesiącach pójdę do innego gin i on zadecyduje czy dalej brać jakieś tabletki, ale już nie Yaz.Pomóżcie

Miałam bardzo podobnie jesli chodzi o samopoczucie, dostałam natychmiastowe skierowanie do szpitala !!
Na badania i wszystko !
Nie wolno tego tak zostawiać to jest zagrożenie życia, udar zakrzepica to nie są przelewki , to się zdarza.
Proszę Cię zrób coś z tym.
Nie odkładaj tylko tabsów z dnia na dzień

[truskawkowa_ona]

Napisane przez fluobanana

Miałam bardzo podobnie jesli chodzi o samopoczucie, dostałam natychmiastowe skierowanie do szpitala !!
Na badania i wszystko !
Nie wolno tego tak zostawiać to jest zagrożenie życia, udar zakrzepica to nie są przelewki , to się zdarza.
Proszę Cię zrób coś z tym.
Nie odkładaj tylko tabsów z dnia na dzień

Dziękuję za odpowiedź
Jeśli chodzi o odstawienie, to wczoraj nie wzięłam tabletki... nie wiem spanikowałam i postanowiłam odstawić z dnia na dzień... ciekawe jakie rewolucje z tego wynikną Jestem kompletnie zdezorientowana bo naprawdę nie wiedziałam co robić, mój ginekolog nie widzi w tym problemu, więc zostałam z tym sama Być może źle zrobiłam odstawiając z dnia na dzień (wczoraj powinnam wziąć 18 tabletkę) no ale cóż, nie wzięłam, zobaczymy. Nie wiem co teraz będzie z krwawieniem, zawsze dostawałam na pierwszej różowej tabletce z nowego opakowania, czyli następnego dnia po 4 dniowej przerwie bez hormonu, ciekawe jak będzie przy odstawieniu na 18 tabletce, jak myślicie organizm to potraktuje jako przerwę pomiędzy opakowaniami czy za mało było wziętych tabletek aktywnych?

fluobanana jak to się skończyło w Twoim przypadku? Odstawiałaś tabletki? Jakie były wyniki? co powiedzieli lekarze?

[DarkNoir]

Napisane przez truskawkowa_ona

Dziękuję za odpowiedź
Jeśli chodzi o odstawienie, to wczoraj nie wzięłam tabletki... nie wiem spanikowałam i postanowiłam odstawić z dnia na dzień... ciekawe jakie rewolucje z tego wynikną Jestem kompletnie zdezorientowana bo naprawdę nie wiedziałam co robić, mój ginekolog nie widzi w tym problemu, więc zostałam z tym sama Być może źle zrobiłam odstawiając z dnia na dzień (wczoraj powinnam wziąć 18 tabletkę) no ale cóż, nie wzięłam, zobaczymy. Nie wiem co teraz będzie z krwawieniem, zawsze dostawałam na pierwszej różowej tabletce z nowego opakowania, czyli następnego dnia po 4 dniowej przerwie bez hormonu, ciekawe jak będzie przy odstawieniu na 18 tabletce, jak myślicie organizm to potraktuje jako przerwę pomiędzy opakowaniami czy za mało było wziętych tabletek aktywnych?

fluobanana jak to się skończyło w Twoim przypadku? Odstawiałaś tabletki? Jakie były wyniki? co powiedzieli lekarze?

Trochę Cię koleżanka nastraszyła
Ja miałam żylaki i uczucie kłucia w nogach i ciężkości nóg. Dostałam skierowanie od lekarza rodzinnego do chirurga naczyniowego. Gin absolutnie odradzał mi odstawienie tabletek (najpierw kazał dokładnie przebadać).
Na chirurga czekałam 3 miesiące (kochany NFZ ) zrobił wywiad i dał skierowanie na USG Dopplera (żył i tętnic) wyszło idealnie-żyły drożne, brak skrzepów. Gin skierował na próby wątrobowe-wynik idealny.
Lekarze zwalali winę na upalne lato (bo w zeszłe lato robiłam badania) i podłoże genetyczne (babcia i mama mają żylaki) i lekką nadwagę. Dostałam receptę na lek Cyclo3Fort (na żylaki) i wszystko przeszło.

Co 2 lata mam robić USG Dopplera, i co 6 mcy próby wątrobowe.

Mimo wszystko, radzę Ci zmienić gina i to koniecznie...Ehh aż szkoda słów na to jak Cię potraktowano w gabinecie. Kpina jakaś... Ja gina zmieniałam 3 razy aż trafiłam na idealnego (faceta)-skierowania daaje bez problemu, cytologię robi całkowicie za darmo, wszystko tłumaczy, nie śpieszy się. Trzeba szukać po prostu.
Życzę powodzenia i nie schizuj, będzie dobrze

[fluobanana]

Badania wyszły w miarę, odstawienie tabsów po skończeniu opakowania - z każdą tabletką czułam się gorzej, ale po odstawieniu 2 tyg coraz to lepiej jakby ktoś zdjął ze mnie depresję płaczliwość i ból nogi i ręki ech...

Yazy są z tego znane że przyczyniają się do zakrzepicy bardziej niż inne bo to 3 cia generacja tab.
Ale uwież mi warto iść do innego lekarza niech się tobą zajmie ktoś kompetentny.
Moja babcia miała wylew to jest okropna spawa

[katja_24]

Napisane przez kat123

jeżeli na uspokajaczach jest taka informacja, to nie wiem nad czym się zastanawiasz -widocznie coś innego osłabia. Z ulotkami nie ma co polemizować

Masz racje, dzieki Chyba szukalam potwierdzenia...
Pozdrawiam.

[truskawkowa_ona]

Odstawiłam Yaz po 9 miesiącach przyjmowania... i to pod koniec opakowania... zobaczymy co będzie dalej

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Kochane moje, mam nadzieję, że nie zaśmiecam forum
Wyczytałam, że tabletki drugiej generacji (Microgynon 21, Steridil, Diane i jakieś jeszcze) w dużo mniejszym stopniu przyczyniają się do krzepnięcia krwi niż tabletki III generacji... może zacytuję, zaczerpnięte z innego forum


"Pigułki trzeciej generacji a ryzyko choroby zakrzebowej i zmian w obrębie mięśnia sercowego.
Używanie doustnej antykoncepcji hormonalnej (DŚA) zwiększa ryzyko żylnej choroby zakrzepowej (VTE) 3 – 6 razy, ale ogólne ryzyko śmierci z tego powodu jest bardzo niskie. DŚA zawierające nowszy progesteron (desogestrel i gestoden) może powodować nieco większe ryzyko VTE (około 1,6 raza) niż DŚA zawierające lewonorgestrel. Całkowite ryzyko wystąpienia choroby zakrzepowej związane z korzystaniem z DŚA
zwiększa się wraz z wiekem, otyłością, przebytymi zabiegami chirurgicznymi oraz szczególnymi formami trombofilii. Wśród kobiet rasy kaukaskiej, ryzyko wystąpienia choroby zakrzepowej wynosi 5 na 100 000 kobiet rocznie i wzrasta do 60 na 100 000 w czasie ciąży; wśród kobiet stosujących pigułki antykoncepcyjne zawierające lewonorgestrel, ryzyko to wynosi 15 na 100 000, a wśród korzystających z pigułek zawierających desogestrel lub gestoden wynosi 20 – 30 na 100 000. Podobne dane
dotyczące kobiet innych niż reprezentantki rasy kaukaskiej nie są dostępne. Dlatego też, IMAP zaleca, aby dla młodych zdrowych kobiet, pigułki zawierające lewonorgestrel były pierwszorzędowym wyborem. Odnośnie zmian w obrębie mięśnia sercowego, kobiety spoza grup ryzyka związanego z paleniem tytoniu, cukrzycą czy nadciśnieniem nie są narażone na ryzyko z powodu stosowania DŚA. Stosowanie DŚA zwiększa jednak prawdopodobieństwo wystąpienia zmian w obrębie mięśnia sercowego – szczególnie u kobiet z grupy ryzyka będących w wieku powyżej 35 lat. Obecnie dostępne dane są zbyt ograniczone i niespójne aby określić jaki wpływ w tym zakresie mają DŚA zawierające
desogestrel lub gestoden w porównaniu z DŚA zawierającymi lewonorgestrel. "


Co o tym myślicie?

Po tej mojej przerwie, 2- 3 miesięcznej chciałabym znowu wrócić do tabsów, oczywiście jeżeli wyniki będę miała dobre i NOWY ginekolog nie będzie miał żadnych zastrzeżeń. Zobaczymy jak to będzie. Póki co, nie wiem jak przestawię się na gumki...ehhh ciężko będzie, tym bardziej, że straszna ze mnie panikara, a na ciążę nie mogę sobie jeszcze pozwolić. Właśnie jak to jest z płodnością po odstawieniu? Bo słyszałam, że jest zwiększona.
Dziękuję za pomoc o wiele lżej mi jak się tu Wam wyżalę

[DarkNoir]

Płodność jest zwiększona. Jeśli chcesz obić przerwę to min. 3 miesiące.

[Adriennne]

Napisane przez katja_24

Masz racje, dzieki Chyba szukalam potwierdzenia...
Pozdrawiam.

A może jednak kat123 nie ma racji. dziś byłam w aptece, poprosiłam o uspokajacz który NIE reaguje z anty i też dostałam "Labofarm" (gość powiedział jednak żeby nie brać Yaz i uspokajającej jedna po drugiej), przeczytałam ulotkę i wkurzona poszłam do innej apteki. Farmaceutka przepatrzyła ulotkę, skład itd. i powiedziała że te tabletki uspokajające nie powinny zmniejszać działania anty bo nie ma w ich składzie nic co może wywołać reakcję, a wpis w ulotce to tylko "zabezpieczenie się" producenta bo nie jest skonkretyzowane

[mandarynkka86]

...a ja nadal mam biegunke i mdlosci...Biorę od poniedzialku, zwykle o 20.00-21.00 a dopada mnie biegunka tak po 6 godzinach, nocą, czasem wczesnie rano . Chcialabym przemeczyc sie i jakoś by organizm się przyzwyczail, ale nie wiem czy w ogole się przyzwyczai. Mialyscie tak na poczatku?
Lekarz zalecil zebym brala LACIDOFIL o 19.00 a o 21.00 tabsy. Wtedy jest lepiej, ale tylko do rana, rano punkt 5.00 i biegiem na kibelek

[katja_24]

Napisane przez Adriennne

A może jednak kat123 nie ma racji. dziś byłam w aptece, poprosiłam o uspokajacz który NIE reaguje z anty i też dostałam "Labofarm" (gość powiedział jednak żeby nie brać Yaz i uspokajającej jedna po drugiej), przeczytałam ulotkę i wkurzona poszłam do innej apteki. Farmaceutka przepatrzyła ulotkę, skład itd. i powiedziała że te tabletki uspokajające nie powinny zmniejszać działania anty bo nie ma w ich składzie nic co może wywołać reakcję, a wpis w ulotce to tylko "zabezpieczenie się" producenta bo nie jest skonkretyzowane

I co, bedziesz je brala? Ja jakos sie boje. W koncu konsekwencje moga byc powazne. Tym bardziej, ze jedne i drugie raczej bierze sie wieczorem...

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez Adriennne

A może jednak kat123 nie ma racji. dziś byłam w aptece, poprosiłam o uspokajacz który NIE reaguje z anty i też dostałam "Labofarm" (gość powiedział jednak żeby nie brać Yaz i uspokajającej jedna po drugiej), przeczytałam ulotkę i wkurzona poszłam do innej apteki. Farmaceutka przepatrzyła ulotkę, skład itd. i powiedziała że te tabletki uspokajające nie powinny zmniejszać działania anty bo nie ma w ich składzie nic co może wywołać reakcję, a wpis w ulotce to tylko "zabezpieczenie się" producenta bo nie jest skonkretyzowane

Napisane przez katja_24

I co, bedziesz je brala? Ja jakos sie boje. W koncu konsekwencje moga byc powazne. Tym bardziej, ze jedne i drugie raczej bierze sie wieczorem...

dziewczyny, jeśli chodzi o Labofarm to polecam Wam zajrzeć tutaj: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2638

[Adriennne]

Dzięki wielkie!
a poza tym ja mam zamiar wziąć uspokajacz rano a tabletki biorę wieczorem. No i zależy na co je bierzesz czy jako środek pomocniczy przy zasypianiu czy (jak ja) do uspokojenia nerwów przed egzaminem

[katja_24]

Super, dzieki
Ja potrzebuje uspokajaczy 24h na dobe. Mam nerwice, nie biore zadnych "powaznych" lekow, tylko ziolka w razie jakiegos malego ataku. Nie biore ich systematycznie, ale musze miec cos pod reka

Weszlam na ich strone zeby przeczytac ulotke. Tam nadal jest napisane, ze koliduje z tabletkami anty. Co jest???

http://www.labofarm.pl/meds.html

Ulotka jest z 2007 roku :/

[beniu1789]

a co z cera? ja zaczynam wlasnie 2 opakowanie i moja cera pogorszyla sie strasznie, czy ktoras z was miala podobnie?
pozdrawiam

[sensiblee]

Napisane przez beniu1789

a co z cera? ja zaczynam wlasnie 2 opakowanie i moja cera pogorszyla sie strasznie, czy ktoras z was miala podobnie?
pozdrawiam

Na początku też tak miałam, moja cera wygladala okropnie. Przy 3 opakowaniu jednak nagle cera polepszyła mi się i jest ładniejsza niż przed braniem tabletek.

Co może oznaczać brązowy śluz w trakcie brania tabletek? Jestem na 18 tabletce i już odkąd skończył mi się okres cały czas mam właśnie taki śluz, jakby pomieszany z krwią (czyli od 15 dni). O co chodzi? Jestem na 4 opakowaniu i nigdy wczesniej nie mialam plamień.

[201804100943]

Napisane przez sensiblee

Na początku też tak miałam, moja cera wygladala okropnie. Przy 3 opakowaniu jednak nagle cera polepszyła mi się i jest ładniejsza niż przed braniem tabletek.

Co może oznaczać brązowy śluz w trakcie brania tabletek? Jestem na 18 tabletce i już odkąd skończył mi się okres cały czas mam właśnie taki śluz, jakby pomieszany z krwią (czyli od 15 dni). O co chodzi? Jestem na 4 opakowaniu i nigdy wczesniej nie mialam plamień.

też takie coś mam (od 2-3 opakowań). Wydaje mi się że tabletki po prostu są za słabe. Albo to może być nadżerka

Jednak ja nie będę zmieniać bo przy mocniejszych jestem bardziej rozdrażniona.

[beacia2109]

zapewne zostanę zrugana za ten post, ale nie mam pojęcia gdzie na forum go umieścić. Więc mam ogroooomną prośbę. Zdarza się czasem tak, że któraś z Was zakupiła już Yaz (nawet kilka opakowań) i przestała go brać. Więc jeżeli jest to możliwe to byłabym zainteresowana odkupieniem tabsów. I nie denerwujcie się za to co napisałam, jeżeli macie propozycję gdzie powinnam to napisać aby miało to jakiś sens to proszę o info. I na tyle ile to możliwe, prosiłabym o pomoc. Dziękuję z góry Jeżeli któraś z Was ma do odsprzedania Yaz proszę o wiad z priv, lub maila

[Niqsiaaa]

Biorę yaz już prawie rok i w sumie nie mam większych skutków ubocznych (no, poza tym, że podobno jestem często smutna lub zła). Około 2 miesięcy temu miałam robioną cytologię. Wtedy też zaczęłam plamić. Cytologia wyszła w porządku. Kiedy zapytałam gina o plamienia zasugerował, że może nie wzięłam tabletki. Nigdy żadnej nie zapomniałam, ale nie dowiedziałam się co może być przyczyną. Teraz, dwa tygodnie po krwawieniu znów zaczęłam plamić, właściwie bardziej przypomina to kolejne krwawienie. Nie chcę znów do niego biec, bo już raz mnie odesłał.Czy to ja przesadzam, czy powinnam zmienić lekarza i w domyśle też tabletki?

[Burberry93]

Ta sprawa mnie bardzo męczy więc proszę o odpowiedź
Jeśli biorąc YAZ nie weźmie się W OGÓLE tabletki (bo gdzieś wpadnie lub po prostu w roztargnieniu coś sie z nią zrobi) to możliwe jest to aby krwawienie z odstawienia wystąpiło tak jak zawsze??
Wydaje mi się ,że nie bo cykl został zaburzony przez całkowite pominięcie dawki ,ale słyszałam ,że krwawienie może w takim wypadku wystąpić normalnie i ,że tak na prawdę nie można się zorientować czy wzięło się wszystkie tabletki...Troszkę mnie to zmartwiło.

[gonia1203]

hej. a jak wy bierzecie te tabletki zalozmy jest 24 jasnorozowe. i 4 biale placebo. jak dostaniecie okres na drugiej placebo to bierzecie juz na drugiej placebo nowa tabletke jasnorozowa z nowego opakowania czy robi sie te 4 dni przerwy zeby byla zachowana anty? pomotalam troche ale moze ktos zrozumie

[DarkNoir]

Napisane przez gonia1203

hej. A jak wy bierzecie te tabletki zalozmy jest 24 jasnorozowe. I 4 biale placebo. Jak dostaniecie okres na drugiej placebo to bierzecie juz na drugiej placebo nowa tabletke jasnorozowa z nowego opakowania czy robi sie te 4 dni przerwy zeby byla zachowana anty? Pomotalam troche ale moze ktos zrozumie

ulotkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! !!!!!!!!

[agnieszka81]

...............

[maxim7]

Hej dziewczyny! Właśnie zmieniłam tabletki z qlairy na yaz. Zgodnie z radą lekarza yaz miałam zażyć pierwszego dnia krwawienia, bez względu na to czy zażyłam wszystkie tabletki w ostatnim blistrze qlairy. I tak też zrobiłam, po ostatniej aktywnej tabletce qlairy pojawiło sie krwawienie, zażyłam pierwszą tabletkę yazu i okres nim porządnie się zaczął-skończył się. myślicie że wszystko jest ok i jestem chroniona przed ciążą? bede wdzięczna za pomoc

[Burberry93]

odpowie mi ktoś ?

[Macarena88]

Dziewczyny, ja się muszę upewnic.. Nawet jeśli będę współżyła z moim TŻ nawet na każdej białej tabletce, to i tak ochrona jest zapewniona, tak?
Bo mnie to trochę zastanawia jak to jest, że przez te 4 dni kiedy nie bierzemy hormonów to jest ok, a jak się zapomni jednej to już tej ochrony nie ma..
Wiem, głupie pytanie, ale szukam zapewnienia :P

[Burberry93]

Napisane przez Macarena88

Dziewczyny, ja się muszę upewnic.. Nawet jeśli będę współżyła z moim TŻ nawet na każdej białej tabletce, to i tak ochrona jest zapewniona, tak?
Bo mnie to trochę zastanawia jak to jest, że przez te 4 dni kiedy nie bierzemy hormonów to jest ok, a jak się zapomni jednej to już tej ochrony nie ma..
Wiem, głupie pytanie, ale szukam zapewnienia :P

Ochrona na białych tabletkach jest ale tylko w tedy jeśli rozpoczniesz następne opakowanie

Hm... ponieważ (tak sądzę) te 24 tabletki ustawiają tak organizm ,że na placebo jest też ochrona. Poza tym ,tak jak napisałam, ta ochrona jest ,ale pod warunkiem ,że rozpoczniesz normalnie potem po placebo nowe opakowanie

ponownie proszę o odpowiedź na moje pytanie ;P