Matura 2011 - część IV

[ladymoonn]

Napisane przez siulka

Uff! Odwaliłam to co planowałam !!!

gratulacje, chciałabym to samo powiedzieć

[Smarfetka]

Napisane przez siulka

Uff! Odwaliłam to co planowałam !!!

zuch chłopak!

[MadlenK]

Napisane przez rosiek

tak jak ja trzeba się postarać na dzień matki

a ustny hiszpański mam 24 maja, w dzień imienin mojej nauczycielki

weekend... dużo nauki, owszem, ale przy okazji jutro idę potańczyć ze znajomymi, bo już nie wysiedzę w domu

26 maja to ja mam akuratnie urodziny, wtedy już będę po, bo ostatni egzamin mam 19 maja. Ale racja - na dzień matki trzeba się postarać

Napisane przez peggy_sue_

Nazwa profilu niewiele da. Mam rozszerzony polski, historię, wos i geografię. No i jedna grupa angielski.
Pewnie, że się obawiam. Obawiam się chemii, matematyki, fizyki i w ogóle. Ale studia humanistyczne nie są dla mnie. Być może nie dam rady i będę rok w plecy. Nie wykluczam tego. Jednak lepiej zawalić rok, niż całe życie wypominać sobie, że nawet nie spróbowałam.

Zgadzam się z Twoimi słowami Ale też nie można się tak nastawiać, że nie da się rady

[siulka]

Napisane przez rosiek

super

Napisane przez regretsareuseless

Napisane przez ladymoonn

gratulacje, chciałabym to samo powiedzieć

Napisane przez Smarfetka

zuch chłopak!

a teraz spać...

[16igla]

O tym wiem, że jak mam nie zaliczone, to nie ma opcji dopuszczenia. Z tym że nasza szkoła dba o jak najwyższą zdawalność maturalną i raz było 99% a tak to same setki, więc jeśli nauczyciel- mimo tego, że jakiś uczeń ma 2- to nie dopuści go do matury jak ma podejrzenia, że nie zda on egzaminu. A u mnie jest tak, że mam do zaliczenia jeszcze jedną rzecz z matmy z pierwszego semestru, a z ocenami na drugi jest kiepsko. No i generalnie matematyczka wychodzi z założenia, że jestem zdolna, ale mało się uczę(a mam 3-4 razy w tygodniu korki i uczę się sama w domu) oraz dodatkowo mam straszne tyły. I przez to nie kwapi się do tego, by mnie dopuścić.

[rosiek]

Napisane przez 16igla

O tym wiem, że jak mam nie zaliczone, to nie ma opcji dopuszczenia. Z tym że nasza szkoła dba o jak najwyższą zdawalność maturalną i raz było 99% a tak to same setki, więc jeśli nauczyciel- mimo tego, że jakiś uczeń ma 2- to nie dopuści go do matury jak ma podejrzenia, że nie zda on egzaminu. A u mnie jest tak, że mam do zaliczenia jeszcze jedną rzecz z matmy z pierwszego semestru, a z ocenami na drugi jest kiepsko. No i generalnie matematyczka wychodzi z założenia, że jestem zdolna, ale mało się uczę(a mam 3-4 razy w tygodniu korki i uczę się sama w domu) oraz dodatkowo mam straszne tyły. I przez to nie kwapi się do tego, by mnie dopuścić.

no ale nie dopuścić może tylko kiedy uczniowi wystawi 1. a i tak uczeń może jeszcze zaliczyć przedmiot przy jednej niedostatecznej ocenie...

[16igla]

Napisane przez rosiek

no ale nie dopuścić może tylko kiedy uczniowi wystawi 1. a i tak uczeń może jeszcze zaliczyć przedmiot przy jednej niedostatecznej ocenie...

No właśnie wiem. W każdym razie dyrekcja chce, żeby w szkole była 100% zdawalność. I nie wiem jak to jest z tym dopuszczeniem do egzaminu. Czy nauczyciel daje już to zaliczenie(a uzyskanie "dopa" jest równoznaczne z dopuszczeniem do matury), ale mówi uczniowi, żeby nie podchodził czy coś. A w tym roku nie mogą zrobić tak, że jeśli ocena wyjdzie pozytywna, że wstawią banie, bo to jest równoznaczne ze złamaniem prawa, a na niefart moja mama pracuje w kuratorium. Więc jeśli zaszłaby taka sytuacja w moim przypadku, będzie źle, bo moja mama zrobi wojnę. A kobietę, która jest odpowiedzialna za szkolnictwo niepubliczne, bardzo dobrze zna.
W każdym razie sytuacja jest ciężka. Bo jak ze wszystkich innych przedmiotów powychodziłam, zaliczam ze wszystkiego, tak z matmą jest cholernie źle.
Jutro idę na korki, więc dokończę kombinatorykę, którą zaczęłam dzisiaj na korkach. I korepetytorka ma ze mną zrobić arkusz, więc luzik. Będę przygotowana na poniedziałek(a w poniedziałki na 3h matmy zawsze mamy próbną). Będę błagać na kolanach, uczyć się, chodzić do szkoły i zaliczę, nie ma opcji. Promise!!

[ladymoonn]

Napisane przez 16igla

Będę błagać na kolanach, uczyć się, chodzić do szkoły i zaliczę, nie ma opcji. Promise!!

myślę, że z takim podejściem na pewno dasz radę i nauczycielka zrozumie, że stać cię na wyższą ocenę niż 1

[16igla]

Napisane przez ladymoonn

myślę, że z takim podejściem na pewno dasz radę i nauczycielka zrozumie, że stać cię na wyższą ocenę niż 1

Tylko boję się jednego- że znów moje plany legną w gruzach. Często tak mam, że założę sobie coś i po jakimś czasie już się tego nie trzymam. Włącza mi się myślenie, że nie dam rady- bo jestem za głupia, za leniwa, że za mało czasu i motywacji itp(ach, ta samoocena). Wiem, z takim podejściem nie zaliczę i niczego nie osiągnę, ale to czasami jest silniejsze ode mnie.
Poproszę TŻta, żeby mnie jutro kopnął w poślady za to, co myślę. Podejdę po leki do lekarza i wreszcie się umówię do psychologa w najbliższym czasie. Powinno pomóc, jeśli wcześniej pomagało.

[peggy_sue_]

Napisane przez 16igla

No właśnie wiem. W każdym razie dyrekcja chce, żeby w szkole była 100% zdawalność.

U mnie jest identycznie i bardzo mnie to irytuje, bo liczy się tylko statystyka, a nie uczeń.
No ale trzymam kciuki, żeby Ci się udało.

Napisane przez whiskey

z czego masz 26 maja? ja niemiecki

Ja mam angielski.

[regretsareuseless]

Napisane przez 16igla

No właśnie wiem. W każdym razie dyrekcja chce, żeby w szkole była 100% zdawalność. I nie wiem jak to jest z tym dopuszczeniem do egzaminu. Czy nauczyciel daje już to zaliczenie(a uzyskanie "dopa" jest równoznaczne z dopuszczeniem do matury), ale mówi uczniowi, żeby nie podchodził czy coś. A w tym roku nie mogą zrobić tak, że jeśli ocena wyjdzie pozytywna, że wstawią banie, bo to jest równoznaczne ze złamaniem prawa, a na niefart moja mama pracuje w kuratorium. Więc jeśli zaszłaby taka sytuacja w moim przypadku, będzie źle, bo moja mama zrobi wojnę. A kobietę, która jest odpowiedzialna za szkolnictwo niepubliczne, bardzo dobrze zna.
W każdym razie sytuacja jest ciężka. Bo jak ze wszystkich innych przedmiotów powychodziłam, zaliczam ze wszystkiego, tak z matmą jest cholernie źle.
Jutro idę na korki, więc dokończę kombinatorykę, którą zaczęłam dzisiaj na korkach. I korepetytorka ma ze mną zrobić arkusz, więc luzik. Będę przygotowana na poniedziałek(a w poniedziałki na 3h matmy zawsze mamy próbną). Będę błagać na kolanach, uczyć się, chodzić do szkoły i zaliczę, nie ma opcji. Promise!!

Ja już pisałam, jak to wszystko wygląda Też chodzę do dobrego liceum, gdzie co roku jest zdawalność 100%. U mnie w klasie była taka sytuacja, że nauczyciel historii ubzdurał sobie, że dziewczyna nie może zdawać historii R i że skoro się na to decyduje, to on musi wstawić jej 1, z tym, że dziewczyna miała zazwyczaj 3, czasami wpadła jakaś 4. Skończyło się na tym, że dzwoniła do kuratorium i udzielono jej takiej informacji, że nauczyciel nie ma prawa nie dopuścić kogoś do egzaminu

[Adus_]

jeszcze jeden post i nowa część?

[Szotta]

Ale żeście natłukły! Tu zaraz nowy wątek będzie
A ja powoli nadrabiam

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez Adus_

jeszcze jeden post i nowa część?

No i już...
mogę założyć, ale jaki dajemy tytuł?

[Adus_]

do matury zakuwamy i na pewno radę damy!
?

[16igla]

Napisane przez regretsareuseless

Ja już pisałam, jak to wszystko wygląda Też chodzę do dobrego liceum, gdzie co roku jest zdawalność 100%. U mnie w klasie była taka sytuacja, że nauczyciel historii ubzdurał sobie, że dziewczyna nie może zdawać historii R i że skoro się na to decyduje, to on musi wstawić jej 1, z tym, że dziewczyna miała zazwyczaj 3, czasami wpadła jakaś 4. Skończyło się na tym, że dzwoniła do kuratorium i udzielono jej takiej informacji, że nauczyciel nie ma prawa nie dopuścić kogoś do egzaminu

Bo nie ma prawa i koniec. Gadałam z moją mamą, która w kuratorium pracuje, i powiedziała mi to samo.
Jak mnie nie dopuści, mimo oceny wyższej niż 1, to będę się kłócić. A jak się nie wykłócę, to mama będzie interweniować.

W każdym razie miałam cały dzień spędzić ze znajomymi, ale przełożyłam to na wieczór. Trzeba matmę ogarnąć.

[Szotta]

zakładam

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Proszę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post25671834