Parówkowy Raj - czyli nocne rozmowy o każdej porze;)

[asik175]

Napisane przez slonko8918

Mi się zdjęcie nie powiększa

no własnie chciałam dodac normalny format to za choinke nie chciało dodać i musiałam pomniejszyć - mi tez większego nie otwiera
ale luzik już Was nie męczę tym tematem - jak na coś wpadnę to najwyżej zapytam co wy na to

[slonko8918]

Napisane przez asik175

no własnie chciałam dodac normalny format to za choinke nie chciało dodać i musiałam pomniejszyć - mi tez większego nie otwiera
ale luzik już Was nie męczę tym tematem - jak na coś wpadnę to najwyżej zapytam co wy na to

Ja jestem ciekawa efektu więc jak zrobisz całą to pokaż

[drusia]

Ja też chętnie zobaczę tą torebkę gotową. Wzór bardzo mi się podoba. Twoja też pewnie będzie fajna Asik.

[A taka jedna]

Asik jak już całą wydziergasz, to nam zaprezentuj

[asik175]

Napisane przez Mary Louu

powiedziałam że się jeszcze zastanowię , no ale odpowiedź będzie negatywna
nie chce exiowi robić przykrości , bo w zasadzie mi krzywdy żadnej nie zrobił, no ale rozdział zatytułowany "X"jest już zamknięty. No i nie chcę się tż narażać , bo on go nie znosi [COLOR="Silver"]

bez przesady czas kiedy powinnaś się przejmować uczuciami Ex już dawno minął - ja bym go miała w nosie czy go to urazi czy też nie....
zresztą zapytałabym go czy jego dziewczyna nie chciałaby dla odmiany pobiegać z moim Tż

[slonko8918]

Napisane przez asik175

bez przesady czas kiedy powinnaś się przejmować uczuciami Ex już dawno minął - ja bym go miała w nosie czy go to urazi czy też nie....
zresztą zapytałabym go czy jego dziewczyna nie chciałaby dla odmiany pobiegać z moim Tż

O to, to dokładnie

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

bez przesady czas kiedy powinnaś się przejmować uczuciami Ex już dawno minął - ja bym go miała w nosie czy go to urazi czy też nie....
zresztą zapytałabym go czy jego dziewczyna nie chciałaby dla odmiany pobiegać z moim Tż

uwież , że ex żywi takie uczucia do swojej dziewczyny , że nie miał by nic przeciwko temu

[asik175]

Napisane przez drusia

Ja też chętnie zobaczę tą torebkę gotową. Wzór bardzo mi się podoba. Twoja też pewnie będzie fajna Asik.

taka fajna jak chciałam to już nie będzie ....
A i tak ta włóczka jest chyba za gruba na taka bąblową (oczywiście wg mojej super wiedzy ) hehe
jakoś to przeżyje

drusia a jak tam klimaty z Tż lepiej cosik??

[Mary Louu]

mam ochotę zrobić napad na lodówkę

[slonko8918]

Napisane przez Mary Louu

uwież , że ex żywi takie uczucia do swojej dziewczyny , że nie miał by nic przeciwko temu

Zastanawia mnie po, co tworzy się takie związki bez uczucia, tylko po to, żeby kogoś mieć

[asik175]

Napisane przez Mary Louu

uwież , że ex żywi takie uczucia do swojej dziewczyny , że nie miał by nic przeciwko temu

to jak dla mnie już jest wystarczająco żałosny aby iść z nim biegać....
on na pewno chce wybiegać coś więcej.....

[slonko8918]

Napisane przez Mary Louu

mam ochotę zrobić napad na lodówkę

Ja właśnie się wybieram do lodówki, ale jakoś zebrać się nie mogę

[A taka jedna]

Napisane przez Mary Louu

uwież , że ex żywi takie uczucia do swojej dziewczyny , że nie miał by nic przeciwko temu

W takim razie co on z nią jeszcze robi?

[asik175]

Napisane przez Mary Louu

mam ochotę zrobić napad na lodówkę

a kysz szatanie

[Mary Louu]

Napisane przez slonko8918

Zastanawia mnie po, co tworzy się takie związki bez uczucia, tylko po to, żeby kogoś mieć

z tego wynika
jak dla mnie oni są bardzo dziwną parą
ona nie zna żadnych jego znajomych , nigdzie z nim nie chodzi
widzą się raz na tydzień
a dwa razy pod rząd spędzali sylwestra osobno , bo ona źle się czuła

[A taka jedna]

Może to jest jakiś rodzaj wolnego związku?

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

to jak dla mnie już jest wystarczająco żałosny aby iść z nim biegać....
on na pewno chce wybiegać coś więcej.....

wiem o tym , dlatego nie chcę z nim utrzymywać kontaktu
mimo, że mi dużo pomagał
najgorsze jest to że on co jakiś czas do mnie pisze zaprasza do siebie , na pizze, imprezę
ja zawsze odmawiam
on mi kiedyś powiedział że on wie ,że my razem nie będziemy ale jemu wystarczy tylko moja obecność bo ludzi czas spędzać w moim towarzystwie

[slonko8918]

Napisane przez Mary Louu

z tego wynika
jak dla mnie oni są bardzo dziwną parą
ona nie zna żadnych jego znajomych , nigdzie z nim nie chodzi
widzą się raz na tydzień
a dwa razy pod rząd spędzali sylwestra osobno , bo ona źle się czuła

Dziwny związek

[asik175]

Napisane przez slonko8918

Zastanawia mnie po, co tworzy się takie związki bez uczucia, tylko po to, żeby kogoś mieć

a wiesz to wszystko zależy, czasem jest tak jak mówisz...
czasem to głupota bab - które zakochane po uszy dają sobą pomiatać i zgadzają sie na poniżanie...
koleżanki brat miał taki związek - panna w nim zakochana a on leciał na wszystko co się ruszało i zdradzał ją na lewo i prawo, oczywiście panna należała do tych inteligentnych inaczej bo sobie wymyśliła, że slub naprawi ich problemy i go jakoś nakręciła na ten ślub......
Wszyscy mu to dookoła odradzali (i jak dla mnie przesadzili, bo chłopak po czasie sie zaparł i po prostu chciał pokazać, że postawi na swoim tak czy siak) ogólnie skończyło się na cywilnym....
w podróż poślubną pojechali z paczką znajomych - i on ją tam zdradził z jej koleżanką
byli małżeństwem z rok - już są po rozwodzie....

[Mary Louu]

Napisane przez A taka jedna

W takim razie co on z nią jeszcze robi?

sex kochana
no i pewnie boi się zostać sam
to moje zdanie

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

Napisane przez A taka jedna

Może to jest jakiś rodzaj wolnego związku?

nie mam pojęcia

[slonko8918]

Napisane przez Mary Louu

wiem o tym , dlatego nie chcę z nim utrzymywać kontaktu
mimo, że mi dużo pomagał
najgorsze jest to że on co jakiś czas do mnie pisze zaprasza do siebie , na pizze, imprezę
ja zawsze odmawiam
on mi kiedyś powiedział że on wie ,że my razem nie będziemy ale jemu wystarczy tylko moja obecność bo ludzi czas spędzać w moim towarzystwie

A czemu się rozstaliście, jeśli można wiedzieć?

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

a kysz szatanie

zapcham się wodą mineralną

[asik175]

Napisane przez A taka jedna

W takim razie co on z nią jeszcze robi?

może zabiera na zakupy - aby za nim siatki nosiła??

[drusia]

Napisane przez asik175

drusia a jak tam klimaty z Tż lepiej cosik??

Chyba zrozumiał ze nie da się z nim wytrzymać. Dostalam dzisiaj śliczne kwiatki i zapewniania, że już tak nie będzie. Nie dałam sobie oczu zamydlić,ale i tak się cieszę, że przynajmniej zrozumiał, ze to przez niego nie umielismy się dogadać od kilku dni i że stara się, zeby było inaczej. Dzisiaj to juz inny facet i mam nadzieję, ze tam zostanie.

Napisane przez slonko8918

Ja właśnie się wybieram do lodówki, ale jakoś zebrać się nie mogę

Jeszcze nie dotarałaś?

Daleko masz

[A taka jedna]

Służka i do łóżka

[asik175]

Napisane przez Mary Louu

a dwa razy pod rząd spędzali sylwestra osobno , bo ona źle się czuła

A czy ONA aby na 100% istnieje??
widziałaś tą istotę?????

[Mary Louu]

Napisane przez slonko8918

A czemu się rozstaliście, jeśli można wiedzieć?

zaraz ci napisze

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

Napisane przez asik175

A czy ONA aby na 100% istnieje??
widziałaś tą istotę?????

znam go 4 lata i widziałam ją tylko raz
ona istnieje na pewno

[asik175]

[QUOTE=Mary Louu;25705975]

Napisane przez Mary Louu

zapcham się wodą mineralną

też się wodą zapycham już jeśc nie będę - bo brzuchol rośnie a brzuszków nie ma komu robić.....

[slonko8918]

Napisane przez asik175

a wiesz to wszystko zależy, czasem jest tak jak mówisz...
czasem to głupota bab - które zakochane po uszy dają sobą pomiatać i zgadzają sie na poniżanie...
koleżanki brat miał taki związek - panna w nim zakochana a on leciał na wszystko co się ruszało i zdradzał ją na lewo i prawo, oczywiście panna należała do tych inteligentnych inaczej bo sobie wymyśliła, że slub naprawi ich problemy i go jakoś nakręciła na ten ślub......
Wszyscy mu to dookoła odradzali (i jak dla mnie przesadzili, bo chłopak po czasie sie zaparł i po prostu chciał pokazać, że postawi na swoim tak czy siak) ogólnie skończyło się na cywilnym....
w podróż poślubną pojechali z paczką znajomych - i on ją tam zdradził z jej koleżanką
byli małżeństwem z rok - już są po rozwodzie....

O mamuniu
Głupotą, głupotą, ale po co ten koleś brał ten ślub Nie rozumiem.
Ex do końca się np. zapierał, że mnie nie zdradził, że mnie kocha i chce spędzić resztę życia ze mną, ale ja nie mogłam żyć z tą świadomością. I sobie odpuściłam. Zresztą o tym co wyprawiał, i o wszystkim mogłabym książkę napisać A w końcu po 2 msc bujał się z nową dziewczyną, małolata jakaś.

[drusia]

Napisane przez Mary Louu

znam go 4 lata i widziałam ją tylko raz
ona istnieje na pewno

Moze to byla jakas przelotna znajomosc. Wszystkim sie z nią pokazał raz i teraz jedzie na tym,ze ludzie go z kimś widzieli i może im wciskać,ze do dziś są razem