Parówkowy Raj - czyli nocne rozmowy o każdej porze;)

[A taka jedna]

[QUOTE=asik175;25706020]

Napisane przez Mary Louu

też się wodą zapycham już jeśc nie będę - bo brzuchol rośnie a brzuszków nie ma komu robić.....

Baba bez brzucha to jak garnek bez ucha

[slonko8918]

Napisane przez drusia

Chyba zrozumiał ze nie da się z nim wytrzymać. Dostalam dzisiaj śliczne kwiatki i zapewniania, że już tak nie będzie. Nie dałam sobie oczu zamydlić,ale i tak się cieszę, że przynajmniej zrozumiał, ze to przez niego nie umielismy się dogadać od kilku dni i że stara się, zeby było inaczej. Dzisiaj to juz inny facet i mam nadzieję, ze tam zostanie.

Jeszcze nie dotarałaś?

Daleko masz

Już dotarłam, ciasto wżeram z dzisiejszych imienin mojej mamy

[A taka jedna]

Napisane przez slonko8918

Już dotarłam, ciasto wżeram z dzisiejszych imienin mojej mamy

Jakie masz to ciacho?

[drusia]

Ja też chcę ciasto Dzisiaj wogole mam dzień słodkiego, wszystko co słodkie bym zjadła.

[slonko8918]

Napisane przez A taka jedna

Jakie masz to ciacho?

Sernik i coś z sercem "bycze" nie wiem dokładnie, zapomniałam nazwę

[slonko8918]

sernik_cytrynowy.jpg

Częstować się

[A taka jedna]

Mniejsza o to, i tak daj trochę

[asik175]

Napisane przez drusia

Chyba zrozumiał ze nie da się z nim wytrzymać. Dostalam dzisiaj śliczne kwiatki i zapewniania, że już tak nie będzie. Nie dałam sobie oczu zamydlić,ale i tak się cieszę, że przynajmniej zrozumiał, ze to przez niego nie umielismy się dogadać od kilku dni i że stara się, zeby było inaczej. Dzisiaj to juz inny facet i mam nadzieję, ze tam zostanie.
:

może za dużo stresów mu siadło na głowę naraz, nowa praca, nowe mieszkanie itd i musiał chłopak jakos odreagować - a niestety powszechnie wiadomo, że najszybciej i najłatwiej jest nam się wyżyć na osobie na której najbardziej nam zależy.....
bo w podświadomości wiemy, że tylko ona to zniesie i tylko ona to zrozumie....
Dobrze, że szybko chłopak się pozbierał

Juz pytałam ale chyba nie odpisałaś: ile Wy jesteście razem bo nie pamiętam..:

[drusia]

Słonko o tej porze takie obrazki?

[slonko8918]

Napisane przez drusia

Słonko o tej porze takie obrazki?

Umilam Wam wieczór

[A taka jedna]

Napisane przez asik175

może za dużo stresów mu siadło na głowę naraz, nowa praca, nowe mieszkanie itd i musiał chłopak jakos odreagować - a niestety powszechnie wiadomo, że najszybciej i najłatwiej jest nam się wyżyć na osobie na której najbardziej nam zależy.....
bo w podświadomości wiemy, że tylko ona to zniesie i tylko ona to zrozumie....
Dobrze, że szybko chłopak się pozbierał

Juz pytałam ale chyba nie odpisałaś: ile Wy jesteście razem bo nie pamiętam..:

Może nie na osobie na której najbardziej nam zależy, a na osobie której na nas zależy
Bo jeśli komuś na kimś zależy, to nie rani się tej osoby

[drusia]

Napisane przez asik175

Juz pytałam ale chyba nie odpisałaś: ile Wy jesteście razem bo nie pamiętam..:

No fakt nie odpisałam. Zapomniałam

Poznaliśmy się jeszcze w gimnazjum. Chodziliśmy na spacerki z psem i tak już zostało W miedzy czasie była przerwa oczywiście (nawet w sumie nie jedna), bo każde z nas chciało się przekonać jak to jest być z kimś innym, albo po prostu mielismy siebie dosc , ale zawsze dochodzilismy do wniosku, ze bez siebie jest do dupy. Początkowo to bylo takie dziecinne zaurocznie, ale i tak fajnie wspominam tamte czasy

[Mary Louu]

Słonko

związek z ex to było takie niespełnione uczucie. on był moim przyjacielem wcześniej, wyznał mi miłość a potem na skutek pewnej kłótni przestaliśmy się widywać na pół roku, ja sobie wszystko poukładałam i kiedy przypadkiem na ex wpadłam uczucie powróciło.
tym bardziej że ex się starała , rzucił dla mnie dziewczynę. myślałam że będę szczęśliwa bo byłam w związku z chłopakiem z którym super się dogadywałam, śmiałam się z jego żartów , mieliśmy wspólne tematy. szybko jednak się przekonałam, że przyjaźń to co innego a miłość i związek to zupełnie inna sprawa i mogę mieć super przyjaciela ale nie znaczy to że będzie on też super chłopakiem dla mnie.
Przeprosiłam go , za to i odeszłam - dokładnie jakoś rok temu to było

[drusia]

Napisane przez slonko8918

Umilam Wam wieczór

Chyba uprzykrzasz bo zjadłabym takie ciacho, a nie mam

[slonko8918]

Ja tak patrzę, że Wy tu wszystkie to w stałych, długoletnich związkach jesteście

[Mary Louu]

Napisane przez drusia

Moze to byla jakas przelotna znajomosc. Wszystkim sie z nią pokazał raz i teraz jedzie na tym,ze ludzie go z kimś widzieli i może im wciskać,ze do dziś są razem

na pewno nie

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

Napisane przez slonko8918

Załącznik 3817997

Częstować się

zabije cię słońce , ja tu taka głodna jestem a ty mi tu takie pyszności podstawiasz pod nochal

[drusia]

Napisane przez slonko8918

Ja tak patrzę, że Wy tu wszystkie to w stałych, długoletnich związkach jesteście

Mój do stałych się nie zaliczaDługoletni to on jest, owszem,ale tyle się działo, ze jakoś cięzko mi o nim powiedzieć stały. Jakoś tak nie pasuje

[asik175]

Napisane przez drusia

Moze to byla jakas przelotna znajomosc. Wszystkim sie z nią pokazał raz i teraz jedzie na tym,ze ludzie go z kimś widzieli i może im wciskać,ze do dziś są razem

drusia myślimy tym samym torem
ja twierdzę, że ta panna to kit jeden wielki
[QUOTE=A taka jedna;25706027]

Napisane przez asik175

Baba bez brzucha to jak garnek bez ucha

a to czyli ja jeszcze jako tako użyteczna jestem

Napisane przez drusia

Słonko o tej porze takie obrazki?

ja zamknełam oczy....
ale i tak widziałam............

Napisane przez A taka jedna

Może nie na osobie na której najbardziej nam zależy, a na osobie której na nas zależy
Bo jeśli komuś na kimś zależy, to nie rani się tej osoby

No właśnie nie do końca tak jest. Po latach najłatwiej mi nakrzyczeć na Tż jak mam nerwa - bo wiem, że on to jakoś zniesie i wybaczy mi moją durnotę. i tylko o taki rodzaj wyżycia mi chodziło...

[A taka jedna]

Słonko wredoto jedna, ja Ci dam mi takie pyszności o tej porze pokazywać!

[slonko8918]

Napisane przez drusia

Chyba uprzykrzasz bo zjadłabym takie ciacho, a nie mam

A to pardon

Napisane przez Mary Louu

Słonko

związek z ex to było takie niespełnione uczucie. on był moim przyjacielem wcześniej, wyznał mi miłość a potem na skutek pewnej kłótni przestaliśmy się widywać na pół roku, ja sobie wszystko poukładałam i kiedy przypadkiem na ex wpadłam uczucie powróciło.
tym bardziej że ex się starała , rzucił dla mnie dziewczynę. myślałam że będę szczęśliwa bo byłam w związku z chłopakiem z którym super się dogadywałam, śmiałam się z jego żartów , mieliśmy wspólne tematy. szybko jednak się przekonałam, że przyjaźń to co innego a miłość i związek to zupełnie inna sprawa i mogę mieć super przyjaciela ale nie znaczy to że będzie on też super chłopakiem dla mnie.
Przeprosiłam go , za to i odeszłam - dokładnie jakoś rok temu to było

To takie buty Chłopak się zakochał i pewnie nadal coś do Ciebie czuje, a ta dziewczyna to taka pocieszajka pewnie. Najważniejsze, że teraz jesteś szczęśliwa

[Mary Louu]

A z resztą z moim ex to dość długa i zawiła historia
jak się kiedyś spotkamy osobiście , to opowiem wam , jak was będzie interesować
bo lubię dużo gadać

[slonko8918]

Napisane przez Mary Louu

na pewno nie

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------



zabije cię słońce , ja tu taka głodna jestem a ty mi tu takie pyszności podstawiasz pod nochal

[QUOTE=asik175;25706083]drusia myślimy tym samym torem
ja twierdzę, że ta panna to kit jeden wielki

Napisane przez A taka jedna

a to czyli ja jeszcze jako tako użyteczna jestem

ja zamknełam oczy....
ale i tak widziałam............


No właśnie nie do końca tak jest. Po latach najłatwiej mi nakrzyczeć na Tż jak mam nerwa - bo wiem, że on to jakoś zniesie i wybaczy mi moją durnotę. i tylko o taki rodzaj wyżycia mi chodziło...

Napisane przez A taka jedna

Słonko wredoto jedna, ja Ci dam mi takie pyszności o tej porze pokazywać!

Ej no, chciałyście przecież

---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:56 ----------

Napisane przez Mary Louu

A z resztą z moim ex to dość długa i zawiła historia
jak się kiedyś spotkamy osobiście , to opowiem wam , jak was będzie interesować
bo lubię dużo gadać

U mnie z EX to w ogóle zawiła historia

[Mary Louu]

Napisane przez slonko8918

A to pardon



To takie buty Chłopak się zakochał i pewnie nadal coś do Ciebie czuje, a ta dziewczyna to taka pocieszajka pewnie. Najważniejsze, że teraz jesteś szczęśliwa

ex często gadał głupoty , no a ja się z tego śmiałam ale szybko się przekonałam że nie na tym polega związek i na dłuższą metę nie wytrzymałabym z nim


a zresztą wkurzało mnie jak całował. jakoś tak ssał mi usta że aż mnie bolało

[drusia]

Napisane przez asik175

No właśnie nie do końca tak jest. Po latach najłatwiej mi nakrzyczeć na Tż jak mam nerwa - bo wiem, że on to jakoś zniesie i wybaczy mi moją durnotę. i tylko o taki rodzaj wyżycia mi chodziło...

Ja mam tak samo, czasem sobie myślę, że on i tak ma do mnie cierpliwość anielską. Ktoś inny mógłby nie znieść moich dziwnych humorów. A on je znoSI. Pokrzyczę czasem, porobię problemy z niczego,ale zawsze mam świadomość, że on mi to później wybaczy więc zgadzam się z asik.

[A taka jedna]

[QUOTE=asik175;25706083]drusia myślimy tym samym torem
ja twierdzę, że ta panna to kit jeden wielki

Napisane przez A taka jedna

a to czyli ja jeszcze jako tako użyteczna jestem

ja zamknełam oczy....
ale i tak widziałam............


No właśnie nie do końca tak jest. Po latach najłatwiej mi nakrzyczeć na Tż jak mam nerwa - bo wiem, że on to jakoś zniesie i wybaczy mi moją durnotę. i tylko o taki rodzaj wyżycia mi chodziło...

Nie w tym sensie
Chodziło mi o to, żebyś nie wymyślała żadnych brzuszków itp., bo masz fajną figurkę
To 'powiedzonko', to bardziej mnie dotyczy, niż Ciebie

[slonko8918]

Napisane przez Mary Louu

ex często gadał głupoty , no a ja się z tego śmiałam ale szybko się przekonałam że nie na tym polega związek i na dłuższą metę nie wytrzymałabym z nim


a zresztą wkurzało mnie jak całował. jakoś tak ssał mi usta że aż mnie bolało

Na początku jak B. mnie całował to niemiłosiernie mnie wkurzało, bo mi jęzor jakoś tak wpychał do ust, ale już teraz jest ok

[Mary Louu]

[QUOTE=slonko8918;25706096]

Napisane przez asik175

drusia myślimy tym samym torem
ja twierdzę, że ta panna to kit jeden wielki

dziewczyny to na pewno nie kit,
tego jestem na 200% pewna
oni są dziwną parą
a jak się pytam jego czy nie planuje ślubu to on że nie
ona 25 on 28 - o wspólnym mieszkaniu tez nie ma mowy
kiedyś jak go spytałam o ślub to on powiedział że najpierw poczeka na mój

Napisane przez slonko8918

U mnie z EX to w ogóle zawiła historia

też jestem ciekawa

[drusia]

Napisane przez Mary Louu

a zresztą wkurzało mnie jak całował. jakoś tak ssał mi usta że aż mnie bolało

Co za brutal

[asik175]

Napisane przez drusia

Mój do stałych się nie zaliczaDługoletni to on jest, owszem,ale tyle się działo, ze jakoś cięzko mi o nim powiedzieć stały. Jakoś tak nie pasuje

Ja się z moim Tż ani razu nie rozeszlam
ale słyszalam wiele razy teorię, że każdy długoletni związek przechodzi 3 duże kryzysy, średnio po 1,5-2 latach, drugi po 3- 4 latach i trzeci po 5- 6 latach bycia razem
wiele moich koleżanek przechodziło w tym czasie poważne kryzysy
i niby jak ten pięcioletni się przejdzie to już raczej jest się dotartym na maksa i jak się dba to się ze sobą na zawsze będzie....

Ja miałam z moim Tż 3 takie kryzysy, że się sporo kłóciliśmy i nie wiadomo było o co drugiemu chodzi. Na szczęście mamy je już za sobą i oby żadnych juz przed nami nie było...

[A taka jedna]

Ja to o moim exiu wolę się nie wypowiadać