Sierpniowe Panny Młode cz.II

[jusztyska]

Napisane przez paula54

My byliśmy już razem zanim skończyłam 18-stkę a teraz ja mam już prawie 24 a Łoś prawie 26. Kupa czasu minęła niby, ale ja tego nie widzę. Dalej mam przed oczami nasze wspólne wyprawy na "bausy" i tanie chlanie ojj wesoło było

zaraz zabieram się za wstążeczki, to będę cykać fotki

ok, gotowe. Liczyłam czas - jedna kokardka = dokładnie 4 minuty co do sekundy
W załączniku krótka instrukcja specjalnie dla Ciebie (przepraszam, za jakość, ale nie jestem mistrzem painta ). Mam nadzieję, że uprościłam to najbardziej jak się dało. Przed zszywaniem przytapiam nad ogniem końcówki wstążki, żeby się nie rozłaziły. A i jeszcze dodam tylko, że to jest wstążka szyfonowa, więc nie ma strony prawej i lewej i mogłam sobie pozwolić na takie plątanie. Jeśli będziesz robić z satynowej, to ona ma lewą stronę matową, i wtedy musisz każde koluszko kokardki zszywać osobno.
1) przypinam wstążkę klipsami (mocno naciągam) i układam w kokardkę. na kartoniku zaznaczyłam miejsca, w których "zawracam" żeby powstała kokardka.
2) zaszywam na okrętkę przy samym brzegu tak, żeby złapać wszystkie warstwy. Nie musi być ładnie, bo i tak tego nie widać.
3) ściągam kokardkę z kartonika, odwracam na lewą stronę, i tą samą nitką zszywam na okrętkę z drugiej strony. Przykładam krótszy kawałek pod kątem prostym tak, żeby od prawej wypadł na środku, a od lewej po zagięciu dał się przyszyć (4)
4) doszywam również na okrętkę krótszy kawałek po zagięciu.
5) cofam nitkę do połowy kokardki, doginam drugi koniec krótszego kawałka i (oczywiście znów na okrętkę ) zaszywam tym razem już ładnie i porządnie, bo to jest jedyny szew, który tak na prawdę widać. I gotowe
Jakby było coś niejasne - pisz
Kolejne zdjęcie - moje do tej pory już zrobione kokardki (poskładane po dwie, żeby mniej miejsca zajmowały) zaginają się, żeby później nie latały luźno po zaproszeniu wkoło.

I dorzucam też zdjęcia naszego zaproszenia już gotowego

Paula!! jesteś nieoceniona jutro przystąpie do próbnego tworzenia kokardki, będę musiała pokombinować, bo satynowe
A zaproszenia macie rewelacyjne! zakochałam się
My dziś stworzyliśmy szablon zaproszenia, tekst wstępnie napisany ale chcemy jeszcze ładny cytat, ale zdania są podzielone póki co :P

Napisane przez gwiazdeczka26

Kolejna rzecz zalatwiona
Ja tez chcialabym tiule na suficie i swiatelka za Para Mloda Co z tego bedzie mozliwe to okaze sie za miesiac.

Kurcze, ja ostatnio mierzylam swoje i boje sie ze bedzie mi niewygodnie. Jakos tak, noga ucieka na boki.... powinny byc bardziej usztywnione
No wiec z tego wszystkiego przejrzalam internet i spodobaly mi sie inne buty Sa dokladnie takie jakie chcialam od poczatku, ale nigdzie nie moglam takich znalezc I co teraz???Kupic drugie?

ech, no ja się zachwyciłam takim wystrojem jak pierwszy raz to zobaczyłam mam nadzieje, że fajnie to u nas wyjdzie

co do bucików, to ja też ostatnio miałąm podobne wrażenie, ale w piątek jak byłam na przymiarce półtorej godz hasałąm w nich po salonie:P i nie było źle:P więc głowa do góry

Napisane przez ma.ko

Hej
Dawno mnie tu nie było

hejo

[butterfly20]

Paula "zagło" mnie. Masz talent!!

Gwiazdeczko nie korci mnie jakoś.Myślę sobie o niej cieplutko,czasem spojrzę na zdjęcie.Jakoś wytrzymam.Martwi mnie jedynie to,że welon kupię dopiero podczas pierwszej przymiarki.Muszę do nich zadzwonić,czy w razie czego zdążą mi go sprowadzić (nie wiem jak jest z welonami w Madonnie).

M.ko cześć A moje to nie zaproszenia,tylko Księga Gości

A powiem Wam,że koleżanka była zamawiać tort w tej samej cukierni,gdzie my będziemy zamawiać.Wzięła sobie adwokatowy z marcepanem na wierzchu i na 100 os. zapłaci 1000 zł...
A ja mam jeszcze więcej gości
Natomiast ja bardzo lubię torty i ciasta śmietanowe z owocami,ale boję się,że takie coś się rozpłynie przy wyższych temperaturach

[thea2]

sanderek, ja też w maju kończę 22 lata, mój K. też ma 22 lata No i podobnie jak Wy nie jesteśmy zbyt "imprezowi", wyszumieć się nie chcemy, lubimy domowe ciepełko po prostu i już Czujemy, że to odpowiedni moment i nie chcielibyśmy czekać ani miesiąca dłużej Z resztą my od przedszkola jesteśmy obok siebie, prawie dzień w dzień, to już 17 lat w sumie, znamy się na wylot. A razem jesteśmy ponad 4 lata, więc naszym zdaniem nie ma na co czekać Od dawna wiemy, że chcemy być małżeństwem, więc pozostało to tylko sfinalizować
Suknia piękna!

paula, podziwiam Was za te zaproszenia ! Są piękne

A ja wreszcie coś załatwiłam w kierunku ślubu Mój K. kupił mi dziś pończochy ecru (2 pary, bo ja zawsze muszę mieć takie rzeczy w zapasie) i piękną podwiązkę Niby niewiele, a cieszy!

butterfly, kurcze, drogo sobie liczą za ten tort... Ja nastawiałam się właśnie koło 1000 zł, a tu się okazało, że w naszej cukierni (sprawdzona, naprawdę mają pyszne ciasta) kilogram tortu kosztuje 50 zł, więc z tego co widzę to u nas wyjdzie o wiele mniej niż u Was. Ale podejrzewam, że ta cena wynika pewno ze smaku tortu- marcepanowe rzeczy ogólnie są droższe, do tego adwokat... może dlatego ?

[Agnuszka]

Napisane przez BebiBebi

Mi się coś takiego podoba
Do tego chciałam dołożyć jakiś element fioletu

P.S. Mama mówi, ze kalie to kwiatki na pogrzeb co wy o tym sądzicie?

Niestety zgadzam się z Twoją Mamą...kalie to kwiaty na pogrzeb..jest tyle innych pięknych kwiatów...ale jeśli nie jesteś przesądna to nie widzę problemu

[BebiBebi]

Napisane przez Agnuszka

Niestety zgadzam się z Twoją Mamą...kalie to kwiaty na pogrzeb..jest tyle innych pięknych kwiatów...ale jeśli nie jesteś przesądna to nie widzę problemu

No widzicie jak różne są opinie, a jakie kwiatuszki proponujecie ( długie) ?
Słoneczniki mi się nie podobają
Dziękuję za odpowiedzi ;*

[ninitoja]

Napisane przez JennyAniolek

dostaliśmy dziś paczkę z zaproszeniami

są śliczne!

wklejam fotki

kolor burgund, z wierzchu papier w prążki, w środku białe błyszczące

Ale Wam zazdroszczę . Też już bym chciała mieć zaproszenia w domu, a ja nawet doprecyzowanej listy gości jeszcze nie mam .

Napisane przez paula54

przekonuj. Panowie w czarnych klasycznych i dobrze skrojonych garniturach wyglądają tak... hmm... samczo


Pierwsze kilka zszywałam faktycznie po prawie pół godziny. Ale teraz 3-4 minuty i gotowe. Zszywam igłą i nitką, tylko muszę uważać, bo mam wstążkę organzową (czy szyfonową, jak zwą tak zwą) i jak za bardzo na wierzchu szyję to widać. Mam już swoje triki, pomagam sobie klipsami do papieru i ostatecznie idzie coraz lepiej. Do jutra powinnam mieć wszystkie 60-65 zaproszeniowych. Potem tylko 24 takie większe na menu i listy gości i zostanie mi tylko 180 na butelki na wódkę ale to już takie malutkie więc powinno iść migiem. W tym czasie Łoś klei zaproszenia i ozdabia cekinami. Małą manufakturkę mamy w pokoju

Podziwiam Was dziewczyny za wasze pomysły i talenty (Waszych pomocników także ). Gdyby nie praca magisterska (która jest w lesie) to może sama bym też próbowała swoich sił. A zaproszenia są cudowne. Gratuluje zdolności

Napisane przez butterfly20

Paula podziwiam Cię z tymi robótkami ręcznymi. Ja bym zrezygnowała po 10 minutach Koniecznie pokaż potem efekty Twojej pracy

Thea śliczna sukienka

A co do gajerków, to na pewno nie chciałabym,żeby mój M. miał jakiś w odcieniach szarości/srebra/grafitu. Ładnie to wygląda przy śnieżnobiałej sukni,ale przy koronkowej w odcieniu ivory mi się nie widzi.
Najbardziej nastawiamy się na brąz,bo ładnie mu w tym kolorze. Do tego kamizelka i musznik w tym samym odcieniu brązu co garnitur. Nie wiem jeszcze dokładnie jaki fason,bo mój Luby schudł ostatnio ponad 10 kg i wszystko zupełnie inaczej na nim leży.


Jeju mam kaca. Opijałam ze znajomymi moje ćwierćwiecze.Alkohol to zuuuooooo


Pokazuję butki+ w bonusie księga gości ( ze wstążką we właściwym odcieniu zieleni )

Księga jest po prostu boska!!! Strasznie mi się podoba .
U nas też będzie ciężko dopasować garnitur i kamizelkę (o ile się na nią zdecydujemy). Podobają mi się garnitury czarne, grafitowe, ale TŻ jest brunetem, a ja mam suknię ecru. Do brązowego garnituru ciężko mi się przekonać. Ale najpierw musiałabym TŻ w takim zobaczyć . Mam nadzieję, że znajdziemy kamizelkę ecru lub jakąś złocistą, a jak nie to może fioletowa pod kwiaty do butonierki? Wszystko wyjdzie w praniu .

Napisane przez butterfly20

A powiem Wam,że koleżanka była zamawiać tort w tej samej cukierni,gdzie my będziemy zamawiać.Wzięła sobie adwokatowy z marcepanem na wierzchu i na 100 os. zapłaci 1000 zł...
A ja mam jeszcze więcej gości
Natomiast ja bardzo lubię torty i ciasta śmietanowe z owocami,ale boję się,że takie coś się rozpłynie przy wyższych temperaturach

Ja również najbardziej lubię torty owocowo-śmietanowe, ale w sierpniu może się to nie udać . Zobaczymy co doradzą w cukierni.

Napisane przez thea2

A ja wreszcie coś załatwiłam w kierunku ślubu Mój K. kupił mi dziś pończochy ecru (2 pary, bo ja zawsze muszę mieć takie rzeczy w zapasie) i piękną podwiązkę Niby niewiele, a cieszy!

Mój TŻ jest fanem pończoch, więc jakby mógł to kupiłby ich karton we wszystkich kolorach tęczy . Ciekawe czy uda mi się także bez problemu kupić takie ecru. W razie czego zawsze jest ten internet .

[jusztyska]

Napisane przez butterfly20

A powiem Wam,że koleżanka była zamawiać tort w tej samej cukierni,gdzie my będziemy zamawiać.Wzięła sobie adwokatowy z marcepanem na wierzchu i na 100 os. zapłaci 1000 zł...
A ja mam jeszcze więcej gości
Natomiast ja bardzo lubię torty i ciasta śmietanowe z owocami,ale boję się,że takie coś się rozpłynie przy wyższych temperaturach

o kurcze, to jakoś bardzo drogo!
ja też uwielbiam torty śmietanowo owocowe ale wszyscy na sierpien odradzają mi taki tort:/

Napisane przez ninitoja

U nas też będzie ciężko dopasować garnitur i kamizelkę (o ile się na nią zdecydujemy). Podobają mi się garnitury czarne, grafitowe, ale TŻ jest brunetem, a ja mam suknię ecru. Do brązowego garnituru ciężko mi się przekonać. Ale najpierw musiałabym TŻ w takim zobaczyć . Mam nadzieję, że znajdziemy kamizelkę ecru lub jakąś złocistą, a jak nie to może fioletowa pod kwiaty do butonierki? Wszystko wyjdzie w praniu .

No ja jakoś TŻ mojego w brązowym garniturze nie widze niby jest blondynem i dobrze by mu było, ale mnie się w czarnym podoba i już do tego jakaś ładna kamizelka w ecru i będzie git, chociaż, z tego co widziałąm ostatnio, to niew am ładnych kamizelek:P a TŻ jak je zobaczył to stwierdził że są odpustowo-festyniarskie:P no ale mam nadzieje, że coś się znajdzie

Opuszczam już dziś rodziców i wracam jeszcze do konca kwietnia na swoje śmieci, potem przyjdzie mi tu wrócić, nie wiem jak się znowu zaaklimatyzuje w domu po 6 latach przez 6 lat nie spedzilam tu jednym ciągiem dłużej niż 1 miesiąca.... echhh ale jakoś to musi być

[ardillka]

Hej Hej
Dawno mnie tu nie było... Ale miałam urwanie głowy...
Na szybko nadrobiłam 2 dni
ninitoja super stronka, już szukam co by tu wybrać
JennyAniolek gratuluje zaproszeń
butterfly20 Super jest ta księga
paula54Piękne zaproszenia, a z opisu jak wykonać kokardki też skorzystam

My wybraliśmy wódkę I mamy gotowe zaproszenia - odbiór w weekend

[jusztyska]

Napisane przez thea2

A ja wreszcie coś załatwiłam w kierunku ślubu Mój K. kupił mi dziś pończochy ecru (2 pary, bo ja zawsze muszę mieć takie rzeczy w zapasie) i piękną podwiązkę Niby niewiele, a cieszy!

fajnie, że już masz pończoszki ja to się zastanawiam, czy ecru czy cieliste :P i czy pończoszki czy rajstopki bo na sierpień chciałabym takie najcieńsze 8, a nie spotkałam się nigdy z tak cieniutkimi pończochami ale to trzeba będzie jeszcze popytać najpierw muszę się na kolor zdecydować
ja też muszę mieć w zapasie zawsze rajstopki
chociaż pod tym względem TŻ wczoraj mnei przebił, bo stwierdził, ze musi sobie 3 koszule na wesele sprawić:P

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez ardillka

My wybraliśmy wódkę I mamy gotowe zaproszenia - odbiór w weekend

za zaproszenia
a jaką wódkę wybraliście?

[paula54]

Napisane przez ma.ko

Hej

paula super zaproszenia

hej
dziękuję

Napisane przez jusztyska

Paula!! jesteś nieoceniona jutro przystąpie do próbnego tworzenia kokardki, będę musiała pokombinować, bo satynowe
A zaproszenia macie rewelacyjne! zakochałam się
My dziś stworzyliśmy szablon zaproszenia, tekst wstępnie napisany ale chcemy jeszcze ładny cytat, ale zdania są podzielone póki co :P

To przy satynowych robisz 4 kawałki wstążki - długości: 2xszerokość zaproszenia, 2x szerokość większego koluszka, 2x szerokość mniejszego, (przy każdym około 1 cm zapasu) i 2,5x szerokość wstążki. Trzy pierwsze zszywasz na okrętkę każde w pętlę (byle jak bo nie będzie widać. Później ustawiasz tak, żeby szwy było jeden nad drugim a reszta symetryczna. Przeszywasz przez środek, przykładasz ostatni kawałek i zaszywasz tak, jak na moich zdjęciach na tyle. I też wszystko gra

Napisane przez butterfly20

Paula "zagło" mnie. Masz talent!!

Natomiast ja bardzo lubię torty i ciasta śmietanowe z owocami,ale boję się,że takie coś się rozpłynie przy wyższych temperaturach

Dziękuję
Też lubię owocowe torty. I na pewno zrobię wszystko, żeby nasz taki był. Nie ma się co martwić, że się rozpłynie bo taki tort jest do ostatniej chwili trzymany w chłodni. Także powinno dać radę

Napisane przez ninitoja

Podziwiam Was dziewczyny za wasze pomysły i talenty (Waszych pomocników także ). Gdyby nie praca magisterska (która jest w lesie) to może sama bym też próbowała swoich sił.

Jak się zepniesz, to spokojnie dasz radę. Ja aktualnie jestem w połowie badań do magisterki (o pisaniu na razie nie myślę). Jutro idziemy pytać z Łosiem o choreografkę, bo kolega zna niedrogą do pierwszego tańca, a oprócz tego zapisuje się na siłkę. A co! Podobno im mniej ma się wolnego czasu tym się go lepiej wykorzystuje

Napisane przez jusztyska

chociaż pod tym względem TŻ wczoraj mnei przebił, bo stwierdził, ze musi sobie 3 koszule na wesele sprawić:P

I bardzo dobrze myśli. Na wakacjach byłam na weselu gdzie nawaliła klima. I uwierzcie, pan Młody w opoconej koszuli wyglądał fuj.... okropnie Łoś na pewno będzie miał na zmianę jedną z długim rękawem i może jedna z krótkim (chociaż wiem, że to nieeleganckie, ale jakby nam klima nawaliła to w długim rękawie nie ma szans).

[ardillka]

Napisane przez jusztyska

a jaką wódkę wybraliście?

żubrówka biała

[Almariel]

Napisane przez sanderek5

Śliczne te zaproszenia



A masz zdjęcie takiej butelki? Bo jestem bardzo ciekawa, jak wygląda



Wrzuć zdjęcia PS. Moje butki, to też nie szczyt moich marzeń (chciałam zupełnie inne), ale z braku laku Ważne, że wygodne i pasują

W załączniku zdjęcia takich butelek.

Napisane przez butterfly20

Paula podziwiam Cię z tymi robótkami ręcznymi. Ja bym zrezygnowała po 10 minutach Koniecznie pokaż potem efekty Twojej pracy

Thea śliczna sukienka

A co do gajerków, to na pewno nie chciałabym,żeby mój M. miał jakiś w odcieniach szarości/srebra/grafitu. Ładnie to wygląda przy śnieżnobiałej sukni,ale przy koronkowej w odcieniu ivory mi się nie widzi.
Najbardziej nastawiamy się na brąz,bo ładnie mu w tym kolorze. Do tego kamizelka i musznik w tym samym odcieniu brązu co garnitur. Nie wiem jeszcze dokładnie jaki fason,bo mój Luby schudł ostatnio ponad 10 kg i wszystko zupełnie inaczej na nim leży.


Jeju mam kaca. Opijałam ze znajomymi moje ćwierćwiecze.Alkohol to zuuuooooo


Pokazuję butki+ w bonusie księga gości ( ze wstążką we właściwym odcieniu zieleni )

Bardzo ładne

Napisane przez thea2

Wszystkiego dobrego z okazji ćwierćwiecza !! Sto lat, sto lat! Ja niedługo będę 22. urodziny obchodzić

To jesteśmy w tym samym wieku. Też mam 22 w tym roku, tyle, że w sierpniu. Mój TŻ 26 i też w sierpniu. Tak że 12 i 17 mamy urodzinki, a 20 ślubujemy. No i jeszcze 15 mamy rocznicę zaręczyn.

Napisane przez jusztyska

Ja jak miałam 22 lata to nawet nie byłąm jeszcze w związku z TŻ
ale uważam, że jak się wie, że to Ten Jedyny, to czy się ma 22, 25 czy 40 lat to co to za różnica

Dokładnie

Napisane przez ardillka

Hej Hej
Dawno mnie tu nie było... Ale miałam urwanie głowy...
Na szybko nadrobiłam 2 dni
ninitoja super stronka, już szukam co by tu wybrać
JennyAniolek gratuluje zaproszeń
butterfly20 Super jest ta księga
paula54Piękne zaproszenia, a z opisu jak wykonać kokardki też skorzystam

My wybraliśmy wódkę I mamy gotowe zaproszenia - odbiór w weekend

ładne

[ardillka]

Napisane przez Almariel

To jesteśmy w tym samym wieku. Też mam 22 w tym roku, tyle, że w sierpniu. Mój TŻ 26 i też w sierpniu. Tak że 12 i 17 mamy urodzinki, a 20 ślubujemy. No i jeszcze 15 mamy rocznicę zaręczyn.

Mój ma urodzinki ostatniego lipca, ja urodziny 10 sierpnia, ślub 20 sierpnia... Teraz co 10 dni będzie impreza ehhe

[aga-6]

Przeżyłam dzisiaj mały szok, dzwoniłam do cukierni skąd chcemy zamówić tort i ciasta i ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że tutaj także trzeba rezerwować termin!!! No więc kolejna sprawa załatwiona, w lipcu mamy jechać ostatecznie wybrać kształt i rodzaj tortu bo na szczęście termin był jeszcze wolny
Wódka też już zakupiona, o dziwo. Wszystko załatwił samodzielnie tata (na szczęście kupi tą co chcieliśmy).
A w związku, że TŻ na zwolnieniu to już prawie dograliśmy wynajem busa dla gości owocny początek dnia.

[ninitoja]

Napisane przez ardillka

ninitoja super stronka, już szukam co by tu wybrać

Polecam się na przyszłość .

Napisane przez jusztyska

fajnie, że już masz pończoszki ja to się zastanawiam, czy ecru czy cieliste :P i czy pończoszki czy rajstopki bo na sierpień chciałabym takie najcieńsze 8, a nie spotkałam się nigdy z tak cieniutkimi pończochami ale to trzeba będzie jeszcze popytać najpierw muszę się na kolor zdecydować
ja też muszę mieć w zapasie zawsze rajstopki
chociaż pod tym względem TŻ wczoraj mnei przebił, bo stwierdził, ze musi sobie 3 koszule na wesele sprawić:P

Hehe, mój luby tęż będzie potrzebował przynajmniej ze 3. Na wesele, na poprawiny i no tak w razie czego, gdyby tamte przepocił czy pobrudził.

Napisane przez paula54

hej
dziękuję


To przy satynowych robisz 4 kawałki wstążki - długości: 2xszerokość zaproszenia, 2x szerokość większego koluszka, 2x szerokość mniejszego, (przy każdym około 1 cm zapasu) i 2,5x szerokość wstążki. Trzy pierwsze zszywasz na okrętkę każde w pętlę (byle jak bo nie będzie widać. Później ustawiasz tak, żeby szwy było jeden nad drugim a reszta symetryczna. Przeszywasz przez środek, przykładasz ostatni kawałek i zaszywasz tak, jak na moich zdjęciach na tyle. I też wszystko gra


Dziękuję
Też lubię owocowe torty. I na pewno zrobię wszystko, żeby nasz taki był. Nie ma się co martwić, że się rozpłynie bo taki tort jest do ostatniej chwili trzymany w chłodni. Także powinno dać radę


Jak się zepniesz, to spokojnie dasz radę. Ja aktualnie jestem w połowie badań do magisterki (o pisaniu na razie nie myślę). Jutro idziemy pytać z Łosiem o choreografkę, bo kolega zna niedrogą do pierwszego tańca, a oprócz tego zapisuje się na siłkę. A co! Podobno im mniej ma się wolnego czasu tym się go lepiej wykorzystuje

Oj nie wiem czy dam radę. Ta praca magisterska odbiera mi całą radość z tych ślubnych przygotowań. O niczym innym nie myślę tylko o tej pracy (której nie mam). .

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez aga-6

Przeżyłam dzisiaj mały szok, dzwoniłam do cukierni skąd chcemy zamówić tort i ciasta i ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że tutaj także trzeba rezerwować termin!!! No więc kolejna sprawa załatwiona, w lipcu mamy jechać ostatecznie wybrać kształt i rodzaj tortu bo na szczęście termin był jeszcze wolny
Wódka też już zakupiona, o dziwo. Wszystko załatwił samodzielnie tata (na szczęście kupi tą co chcieliśmy).
A w związku, że TŻ na zwolnieniu to już prawie dograliśmy wynajem busa dla gości owocny początek dnia.

Gratuluje załatwienia tylu spraw . To mi uświadamia ile jeszcze mamy do roboty .

[paula54]

Napisane przez Almariel

W załączniku zdjęcia takich butelek.

Fajny bajer. W sumie elegancko i nie trzeba nic już dorabiać

Napisane przez aga-6

Przeżyłam dzisiaj mały szok, dzwoniłam do cukierni skąd chcemy zamówić tort i ciasta i ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że tutaj także trzeba rezerwować termin!!! No więc kolejna sprawa załatwiona, w lipcu mamy jechać ostatecznie wybrać kształt i rodzaj tortu bo na szczęście termin był jeszcze wolny
Wódka też już zakupiona, o dziwo. Wszystko załatwił samodzielnie tata (na szczęście kupi tą co chcieliśmy).
A w związku, że TŻ na zwolnieniu to już prawie dograliśmy wynajem busa dla gości owocny początek dnia.

gratuluję kolejnych załatwień. My chwilowo stoimy w miejscu jeśli chodzi o takie rzeczy

Napisane przez ninitoja

Oj nie wiem czy dam radę. Ta praca magisterska odbiera mi całą radość z tych ślubnych przygotowań. O niczym innym nie myślę tylko o tej pracy (której nie mam). .

dasz radę, uwierz mi. Mój promotor stwierdził, że jak koło maja zabiorę się za pisanie to będzie w samą porę. Więc na razie tak też myślę. A bronić się chcę końcem czerwca. Swoją drogą siedzę teraz w labie właśnie i czekam bo mi się jakieś durne i długie ekstrakcje robią

[sanderek5]

Napisane przez BebiBebi

No widzicie jak różne są opinie, a jakie kwiatuszki proponujecie ( długie) ?
Słoneczniki mi się nie podobają
Dziękuję za odpowiedzi ;*

A amarylis? widziałam genialne długie bukiety ślubne z amarylisa.
Kalie mi właśnie też kojarzą się z pogrzebem, ale białe lilie bardziej... Aczkolwiek każdy kwiatek można dać zarówno do bukietu ślubnego, jak i wiązanki pogrzebowej :P Kwestia przyzwyczajenia...

Napisane przez ninitoja

U nas też będzie ciężko dopasować garnitur i kamizelkę (o ile się na nią zdecydujemy). Podobają mi się garnitury czarne, grafitowe, ale TŻ jest brunetem, a ja mam suknię ecru. Do brązowego garnituru ciężko mi się przekonać. Ale najpierw musiałabym TŻ w takim zobaczyć . Mam nadzieję, że znajdziemy kamizelkę ecru lub jakąś złocistą, a jak nie to może fioletowa pod kwiaty do butonierki? Wszystko wyjdzie w praniu .


Ja również najbardziej lubię torty owocowo-śmietanowe, ale w sierpniu może się to nie udać . Zobaczymy co doradzą w cukierni.


Mój TŻ jest fanem pończoch, więc jakby mógł to kupiłby ich karton we wszystkich kolorach tęczy . Ciekawe czy uda mi się także bez problemu kupić takie ecru. W razie czego zawsze jest ten internet .

co do garnituru to ja chcę gładki czarny i koniec :P Żadnych grafitów, żadnych brązów. Od dzieciństwa sobie wymarzyłam białą suknię i czarny garnitur i tak będzie Mój TŻ podziela ten pogląd.

Co do tortu ja właśnie będę miała owocowy z bitą śmietaną i wszyscy właśnie pochwalają moją decyzję nawet Pani z restauracji, bo powiedziała, że taki jest lekki i nie zemdli, a obojętnie jaki tort by nie był, to jak się z nim niewłaściwie obchodzi, to może się rozpłynąć, a jak człowiek się zna i nie trzyma tego tortu pół dnia poza chłodnią przy 30 stopniowym upale na dworze, to będzie w super stanie

A pończochy to żaden problem u mnie w sklepie, gdzie zwykle kupuję rajstopy i pończochy, to mają 3 odcienie bieli i 5 odcieni ecru (od jasnej śmietanki do prawie beżu )

Napisane przez jusztyska

o kurcze, to jakoś bardzo drogo!
ja też uwielbiam torty śmietanowo owocowe ale wszyscy na sierpien odradzają mi taki tort:/

No ja jakoś TŻ mojego w brązowym garniturze nie widze niby jest blondynem i dobrze by mu było, ale mnie się w czarnym podoba i już do tego jakaś ładna kamizelka w ecru i będzie git, chociaż, z tego co widziałąm ostatnio, to niew am ładnych kamizelek:P a TŻ jak je zobaczył to stwierdził że są odpustowo-festyniarskie:P no ale mam nadzieje, że coś się znajdzie

Opuszczam już dziś rodziców i wracam jeszcze do konca kwietnia na swoje śmieci, potem przyjdzie mi tu wrócić, nie wiem jak się znowu zaaklimatyzuje w domu po 6 latach przez 6 lat nie spedzilam tu jednym ciągiem dłużej niż 1 miesiąca.... echhh ale jakoś to musi być

Co to garnituru i tortu już napisałam wyżej
a co do powrotu na łono rodziny, to dasz radę się z powrotem przestawić, nie martw się aż sama będziesz zaskoczona, jak szybko :P

Napisane przez jusztyska

fajnie, że już masz pończoszki ja to się zastanawiam, czy ecru czy cieliste :P i czy pończoszki czy rajstopki bo na sierpień chciałabym takie najcieńsze 8, a nie spotkałam się nigdy z tak cieniutkimi pończochami ale to trzeba będzie jeszcze popytać najpierw muszę się na kolor zdecydować
ja też muszę mieć w zapasie zawsze rajstopki
chociaż pod tym względem TŻ wczoraj mnei przebił, bo stwierdził, ze musi sobie 3 koszule na wesele sprawić:P

3 koszule to dobry pomysł zawsze człowiek spokojniejszy w razie jakiegoś "wypadku" typu barszczyk na koszuli :P
A co do pończoch, to baaaardzo często widzę takie 8, ale powiem Ci, że trwałość jest tragiczna... dużo gorsza niż rajstop ósemek, a kupowałam kiedyś pończochy 12 i różnicy większej nie widziałam, nie było mi wcale za gorąco, a dużo trwalsze.

Napisane przez paula54

Też lubię owocowe torty. I na pewno zrobię wszystko, żeby nasz taki był. Nie ma się co martwić, że się rozpłynie bo taki tort jest do ostatniej chwili trzymany w chłodni. Także powinno dać radę

Jak się zepniesz, to spokojnie dasz radę. Ja aktualnie jestem w połowie badań do magisterki (o pisaniu na razie nie myślę). Jutro idziemy pytać z Łosiem o choreografkę, bo kolega zna niedrogą do pierwszego tańca, a oprócz tego zapisuje się na siłkę. A co! Podobno im mniej ma się wolnego czasu tym się go lepiej wykorzystuje

I bardzo dobrze myśli. Na wakacjach byłam na weselu gdzie nawaliła klima. I uwierzcie, pan Młody w opoconej koszuli wyglądał fuj.... okropnie Łoś na pewno będzie miał na zmianę jedną z długim rękawem i może jedna z krótkim (chociaż wiem, że to nieeleganckie, ale jakby nam klima nawaliła to w długim rękawie nie ma szans).

Po pierwsze, to Twoje zaproszenia są GENIALNE Już pisałam to, jak pokazywałaś prototyp Na prawdę śliczne. Co do tortu to dokładnie to samo myślę. Trzymam kciuki za choreografkę, siłkę i pracę magisterską.

Napisane przez Almariel

W załączniku zdjęcia takich butelek.

To jesteśmy w tym samym wieku. Też mam 22 w tym roku, tyle, że w sierpniu. Mój TŻ 26 i też w sierpniu. Tak że 12 i 17 mamy urodzinki, a 20 ślubujemy. No i jeszcze 15 mamy rocznicę zaręczyn.

Super te butelki Nigdy takich nie widziałam...
Jesteśmy w tym samym wieku. Jesteś trochę młodsza ode mnie ja jestem z 25 maja A rocznicę zaręczyn mamy 17 sierpnia

[gwiazdeczka26]

Napisane przez jusztyska

co do bucików, to ja też ostatnio miałąm podobne wrażenie, ale w piątek jak byłam na przymiarce półtorej godz hasałąm w nich po salonie:P i nie było źle:P więc głowa do góry

Moze masz racje Pochodze w nich jeszcze troche i wtedy zobacze. Druga sprawa, ze te co mi sie spodobaly maja wyzszy obcas, wiec takie idealne tez nie beda

Napisane przez butterfly20

A powiem Wam,że koleżanka była zamawiać tort w tej samej cukierni,gdzie my będziemy zamawiać.Wzięła sobie adwokatowy z marcepanem na wierzchu i na 100 os. zapłaci 1000 zł...
A ja mam jeszcze więcej gości
Natomiast ja bardzo lubię torty i ciasta śmietanowe z owocami,ale boję się,że takie coś się rozpłynie przy wyższych temperaturach

Nie orientuje sie w cenach, ale smak adwokatowo-marcepanowy brzmi przepysznie

Ja rowniez najbardziej lubie torty smietankowe z owocami.

Napisane przez BebiBebi

No widzicie jak różne są opinie, a jakie kwiatuszki proponujecie ( długie) ?
Słoneczniki mi się nie podobają
Dziękuję za odpowiedzi ;*

Nie znam sie na kwiatach, wiec nie pomoge...

Napisane przez jusztyska

Opuszczam już dziś rodziców i wracam jeszcze do konca kwietnia na swoje śmieci, potem przyjdzie mi tu wrócić, nie wiem jak się znowu zaaklimatyzuje w domu po 6 latach przez 6 lat nie spedzilam tu jednym ciągiem dłużej niż 1 miesiąca.... echhh ale jakoś to musi być

Napewno sie przyzwyczaisz Chociaz moze byc Ci ciezko na poczatku, jak tyle czasu mieszkalas sama....

Napisane przez ardillka

My wybraliśmy wódkę I mamy gotowe zaproszenia - odbiór w weekend

za zalatwione sprawy.

Napisane przez Almariel

W załączniku zdjęcia takich butelek.

Jej, swietne te butelki. Bardzo mi sie podobaja Az szkoda byloby je czyms zaslaniac

Napisane przez aga-6

Przeżyłam dzisiaj mały szok, dzwoniłam do cukierni skąd chcemy zamówić tort i ciasta i ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że tutaj także trzeba rezerwować termin!!! No więc kolejna sprawa załatwiona, w lipcu mamy jechać ostatecznie wybrać kształt i rodzaj tortu bo na szczęście termin był jeszcze wolny
Wódka też już zakupiona, o dziwo. Wszystko załatwił samodzielnie tata (na szczęście kupi tą co chcieliśmy).
A w związku, że TŻ na zwolnieniu to już prawie dograliśmy wynajem busa dla gości owocny początek dnia.

No i sie zaniepokoilam z ta cukiernia. Mam nadzieje, ze w kwietniu cos jeszcze znajde wolnego

[ninitoja]

Napisane przez paula54

dasz radę, uwierz mi. Mój promotor stwierdził, że jak koło maja zabiorę się za pisanie to będzie w samą porę. Więc na razie tak też myślę. A bronić się chcę końcem czerwca. Swoją drogą siedzę teraz w labie właśnie i czekam bo mi się jakieś durne i długie ekstrakcje robią

dziękuję. Trochę podniosłaś mnie na duchu. Choć mój promotor nie jest tak pozytywnie nastawiony .

Napisane przez sanderek5

co do garnituru to ja chcę gładki czarny i koniec :P Żadnych grafitów, żadnych brązów. Od dzieciństwa sobie wymarzyłam białą suknię i czarny garnitur i tak będzie Mój TŻ podziela ten pogląd.

Co do tortu ja właśnie będę miała owocowy z bitą śmietaną i wszyscy właśnie pochwalają moją decyzję nawet Pani z restauracji, bo powiedziała, że taki jest lekki i nie zemdli, a obojętnie jaki tort by nie był, to jak się z nim niewłaściwie obchodzi, to może się rozpłynąć, a jak człowiek się zna i nie trzyma tego tortu pół dnia poza chłodnią przy 30 stopniowym upale na dworze, to będzie w super stanie

A pończochy to żaden problem u mnie w sklepie, gdzie zwykle kupuję rajstopy i pończochy, to mają 3 odcienie bieli i 5 odcieni ecru (od jasnej śmietanki do prawie beżu )

Co do tortu mam podobną opinię, więc utwierdziłaś mnie w tym wyborze . Za pończochami się rozejrzę jak już w końcu kupię buty.

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

W ogóle to jestem w szoku, że można dostać tyle pończochowych odcieni ecru .

[JennyAniolek]

Napisane przez aga-6

Przeżyłam dzisiaj mały szok, dzwoniłam do cukierni skąd chcemy zamówić tort i ciasta i ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że tutaj także trzeba rezerwować termin!!! No więc kolejna sprawa załatwiona, w lipcu mamy jechać ostatecznie wybrać kształt i rodzaj tortu bo na szczęście termin był jeszcze wolny
Wódka też już zakupiona, o dziwo. Wszystko załatwił samodzielnie tata (na szczęście kupi tą co chcieliśmy).
A w związku, że TŻ na zwolnieniu to już prawie dograliśmy wynajem busa dla gości owocny początek dnia.

[ardillka]

Napisane przez aga-6

Przeżyłam dzisiaj mały szok, dzwoniłam do cukierni skąd chcemy zamówić tort i ciasta i ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że tutaj także trzeba rezerwować termin!!! No więc kolejna sprawa załatwiona, w lipcu mamy jechać ostatecznie wybrać kształt i rodzaj tortu bo na szczęście termin był jeszcze wolny
Wódka też już zakupiona, o dziwo. Wszystko załatwił samodzielnie tata (na szczęście kupi tą co chcieliśmy).
A w związku, że TŻ na zwolnieniu to już prawie dograliśmy wynajem busa dla gości owocny początek dnia.

hahahahah Terminy w cukierni?? Świat wariuje... Gratulacje , że się udało załatwić

Napisane przez ninitoja

Hehe, mój luby tęż będzie potrzebował przynajmniej ze 3. Na wesele, na poprawiny i no tak w razie czego, gdyby tamte przepocił czy pobrudził.

Oj nie wiem czy dam radę. Ta praca magisterska odbiera mi całą radość z tych ślubnych przygotowań. O niczym innym nie myślę tylko o tej pracy (której nie mam). .

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

My zakładamy, że 3 koszule Mojemu będą potrzebne na I dzień ( długi rękaw do ślubu i krótki potem) - tak na wszelki wypadek... I 1 na II dzień
A co do pisania pracy, to wiem coś o tym... Ciężko mi też było się zabrać... Na szczęście w grudniu wreszcie się obroniłam i teraz spokojnie szukam pracy i organizuję Nasz wielki dzień
Wczoraj Mój mi powiedział, że dobrze że ma właśnie mnie, bo inaczej nasze wesele byłoby w totalnym proszku...

Napisane przez sanderek5

A amarylis? widziałam genialne długie bukiety ślubne z amarylisa.
Kalie mi właśnie też kojarzą się z pogrzebem, ale białe lilie bardziej... Aczkolwiek każdy kwiatek można dać zarówno do bukietu ślubnego, jak i wiązanki pogrzebowej :P Kwestia przyzwyczajenia...


co do garnituru to ja chcę gładki czarny i koniec :P Żadnych grafitów, żadnych brązów. Od dzieciństwa sobie wymarzyłam białą suknię i czarny garnitur i tak będzie Mój TŻ podziela ten pogląd.

Co do tortu ja właśnie będę miała owocowy z bitą śmietaną i wszyscy właśnie pochwalają moją decyzję nawet Pani z restauracji, bo powiedziała, że taki jest lekki i nie zemdli, a obojętnie jaki tort by nie był, to jak się z nim niewłaściwie obchodzi, to może się rozpłynąć, a jak człowiek się zna i nie trzyma tego tortu pół dnia poza chłodnią przy 30 stopniowym upale na dworze, to będzie w super stanie

A pończochy to żaden problem u mnie w sklepie, gdzie zwykle kupuję rajstopy i pończochy, to mają 3 odcienie bieli i 5 odcieni ecru (od jasnej śmietanki do prawie beżu )

Kalie zdecydowania dla mnie są na pogrzeb... Chce bukiet w pomarańczu Zobaczymy co mi zaproponuje kwiaciarka - wybieramy sie pod koniec marca do niej...

Mój chce ciemny garnitur - czarny, albo bardzo ciemny grafit... Poza tym na dzień dzisiejszy chce frak i muszkę - zobaczymy jak będzie wyglądać. Dobrze, że nie chce białego garnituru, bo ciężko byłoby mi to zaakceptować... Ale czego nie robi się dla miłości

Tort chcemy śmietanowo-truskawkowy Jeszcze myślę o pomarańczowym - będzie mniej słodki, ale jadłam kiedyś ciasto pomarańczowe było przepyszne Zobaczymy co wymyślimy i jak się dogadamy z kucharką co nam będzie robić tort

Wow 3 rodzaje białych pończoch jestem w szoku... A myślałam, że jak mam białą suknię, to białe dodatki dobrać najłatwiej hehheeeh

[sanderek5]

Napisane przez ardillka

Tort chcemy śmietanowo-truskawkowy Jeszcze myślę o pomarańczowym - będzie mniej słodki, ale jadłam kiedyś ciasto pomarańczowe było przepyszne Zobaczymy co wymyślimy i jak się dogadamy z kucharką co nam będzie robić tort

Wow 3 rodzaje białych pończoch jestem w szoku... A myślałam, że jak mam białą suknię, to białe dodatki dobrać najłatwiej hehheeeh

mmmm pyszny torcik Ci się zapowiada

A co do pończoch to też się zdziwiłam, ale okazało się, że jest biel śnieżna, sina i ciepła :P ja jakiejś większej różnicy nie zauważyłam, ale niech im będzie :P

[jusztyska]

Napisane przez Almariel

W załączniku zdjęcia takich butelek.

bardzo sprytne te buteleczki

Napisane przez aga-6

Przeżyłam dzisiaj mały szok, dzwoniłam do cukierni skąd chcemy zamówić tort i ciasta i ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że tutaj także trzeba rezerwować termin!!! No więc kolejna sprawa załatwiona, w lipcu mamy jechać ostatecznie wybrać kształt i rodzaj tortu bo na szczęście termin był jeszcze wolny
Wódka też już zakupiona, o dziwo. Wszystko załatwił samodzielnie tata (na szczęście kupi tą co chcieliśmy).
A w związku, że TŻ na zwolnieniu to już prawie dograliśmy wynajem busa dla gości owocny początek dnia.

a to ciekawe z terminami w cukierni, dobrze, ze nam catering ciasta zapewnia
no i za pozałatwianie tylu rzeczy

Napisane przez ninitoja

Hehe, mój luby tęż będzie potrzebował przynajmniej ze 3. Na wesele, na poprawiny i no tak w razie czego, gdyby tamte przepocił czy pobrudził.

mój planuje 3 na pierwszy dzień, i w sumie tak jak mówicie nie jest to zly pomysł a na poprawiny to swoją drogą następną trzeba, albo i dwie następne

Napisane przez sanderek5

a co do powrotu na łono rodziny, to dasz radę się z powrotem przestawić, nie martw się aż sama będziesz zaskoczona, jak szybko :P

3 koszule to dobry pomysł zawsze człowiek spokojniejszy w razie jakiegoś "wypadku" typu barszczyk na koszuli :P
A co do pończoch, to baaaardzo często widzę takie 8, ale powiem Ci, że trwałość jest tragiczna... dużo gorsza niż rajstop ósemek, a kupowałam kiedyś pończochy 12 i różnicy większej nie widziałam, nie było mi wcale za gorąco, a dużo trwalsze.

no mam nadzieje, że jakoś to przetrwam, chociaż obaw mam duuuużo

a ponczoch 8 wlasnie nigdy nie spotkałam, ale pewnie trzeba lepiej poszukać ale tak jak piszesz trwałość nijaka

Napisane przez gwiazdeczka26

Moze masz racje Pochodze w nich jeszcze troche i wtedy zobacze. Druga sprawa, ze te co mi sie spodobaly maja wyzszy obcas, wiec takie idealne tez nie beda

Napewno sie przyzwyczaisz Chociaz moze byc Ci ciezko na poczatku, jak tyle czasu mieszkalas sama....

Z bucikami spokojnie myślę, że każda z nas ma lub będzie miała takie obawy
Oj będzie mi ciężko niesamowicie... aż się zastanawiam czy po ślubie faktycznie nie zamieszkamy u TŻ na czas szukania własnego mieszkanka


No ale już jestem "u siebie" hehe i mogę już wrzucić kilka fotek z przymiarki, jakoś nieszczególna, kariery fotografa moja mama nie zrobi... tren w sukni podpięty na szpilkach, bo ustalana była wysokość podpięcia, więc układa się średnio
Welon najprawdopodobniej bedzie taki jak na fotkach i być może też taki kwiatuszek
Nie wiem czy bizuterię dobrze widać, propozycja pani z salonu, ja się jeszcze na nic nie zdecydowałam...

[lasoa]

Napisane przez jusztyska

No ale już jestem "u siebie" hehe i mogę już wrzucić kilka fotek z przymiarki, jakoś nieszczególna, kariery fotografa moja mama nie zrobi... tren w sukni podpięty na szpilkach, bo ustalana była wysokość podpięcia, więc układa się średnio
Welon najprawdopodobniej bedzie taki jak na fotkach i być może też taki kwiatuszek
Nie wiem czy bizuterię dobrze widać, propozycja pani z salonu, ja się jeszcze na nic nie zdecydowałam...

pięknie wygladasz w tej sukni

[jusztyska]

a i miałam jeszcze pokazać obrączki, które nam się spodobały, 3 modele raczej proste i w miare klasyczne łączy je to że są z białego i żółtego złota oraz występuje element matowiony czy jak kto woli oksydowany

[jusztyska]

Napisane przez lasoa

pięknie wygladasz w tej sukni

dziękuje

[Almariel]

Napisane przez lasoa

pięknie wygladasz w tej sukni

Zgadzam się ślicznie się prezentujesz.

[thea2]

jusztyska, ślicznie wyglądasz Piękna ta sukienka i Tobie w niej ślicznie Naprawdę bardzo miło się patrzy, jak oglądałam zdjęcia to tak weselnie się poczułam Super wyglądasz

Czytam na bieżąco co piszecie, ale żeby odpisać brakuje mi czasu. Zaczęliśmy w końcu nasz remont, wynosimy stare meble No i powolutku będziemy urządzać sobie wszystko po swojemu A do tego mam mnóstwo papierków do przygotowania- scenariusze zajęć, protokoły, sprawozdania i praca licencjacka jeszcze na głowie
Ale taką energię czuję w sobie, że na pewno dam radę

[ma.ko]

Napisane przez butterfly20

M.ko cześć A moje to nie zaproszenia,tylko Księga Gości

a to przepraszam

Napisane przez thea2

A ja wreszcie coś załatwiłam w kierunku ślubu Mój K. kupił mi dziś pończochy ecru (2 pary, bo ja zawsze muszę mieć takie rzeczy w zapasie) i piękną podwiązkę Niby niewiele, a cieszy!

ja tez chcę mieć 2 pary, bo znająć mnie wsadzę w nie paznokcia czy coś i trzeba bedzie przebrać

Napisane przez BebiBebi

Mi się coś takiego podoba
Do tego chciałam dołożyć jakiś element fioletu

P.S. Mama mówi, ze kalie to kwiatki na pogrzeb co wy o tym sądzicie?

moja mama mówi, że do slubu nie powinno się mieć kalii też kiedyś chciałam, ale nie pozwoliła mi (i tu jej poslucham hehe)

Napisane przez ninitoja

Ale Wam zazdroszczę . Też już bym chciała mieć zaproszenia w domu, a ja nawet doprecyzowanej listy gości jeszcze nie mam .

Mój TŻ jest fanem pończoch, więc jakby mógł to kupiłby ich karton we wszystkich kolorach tęczy . Ciekawe czy uda mi się także bez problemu kupić takie ecru. W razie czego zawsze jest ten internet .

ja tez bym chciała, tzn z mojej strony jest ale z G ciągle sie "tworzy". A ja bym już chciaął zaproszenia kupić
Mój Tż też jest fanem pończoch

Napisane przez ardillka

My wybraliśmy wódkę I mamy gotowe zaproszenia - odbiór w weekend

Napisane przez ninitoja

Oj nie wiem czy dam radę. Ta praca magisterska odbiera mi całą radość z tych ślubnych przygotowań. O niczym innym nie myślę tylko o tej pracy (której nie mam). .

wiem co czujesz

Napisane przez paula54

dasz radę, uwierz mi. Mój promotor stwierdził, że jak koło maja zabiorę się za pisanie to będzie w samą porę. Więc na razie tak też myślę. A bronić się chcę końcem czerwca. Swoją drogą siedzę teraz w labie właśnie i czekam bo mi się jakieś durne i długie ekstrakcje robią

ja tez się bronię w czerwcu, ale mój promotor powiedział, że musimy oddać prace dopóki mamy z nim zajęcia (ostatnie mamy 17 kwietnia). a mojego jednego rozdziału od 5 lutego do dziś nie miał kiedy sprawdzić

Napisane przez jusztyska

No ale już jestem "u siebie" hehe i mogę już wrzucić kilka fotek z przymiarki, jakoś nieszczególna, kariery fotografa moja mama nie zrobi... tren w sukni podpięty na szpilkach, bo ustalana była wysokość podpięcia, więc układa się średnio
Welon najprawdopodobniej bedzie taki jak na fotkach i być może też taki kwiatuszek
Nie wiem czy bizuterię dobrze widać, propozycja pani z salonu, ja się jeszcze na nic nie zdecydowałam...

powiem Ci, że super wyglądasz, a suknia ślicznie lezy

Już się nie mogę doczekać jak pojadę za 2 tygodnie zamawiać swoją

[ardillka]

Napisane przez jusztyska

bardzo sprytne te buteleczki


a to ciekawe z terminami w cukierni, dobrze, ze nam catering ciasta zapewnia
no i za pozałatwianie tylu rzeczy


mój planuje 3 na pierwszy dzień, i w sumie tak jak mówicie nie jest to zly pomysł a na poprawiny to swoją drogą następną trzeba, albo i dwie następne


no mam nadzieje, że jakoś to przetrwam, chociaż obaw mam duuuużo

a ponczoch 8 wlasnie nigdy nie spotkałam, ale pewnie trzeba lepiej poszukać ale tak jak piszesz trwałość nijaka



Z bucikami spokojnie myślę, że każda z nas ma lub będzie miała takie obawy
Oj będzie mi ciężko niesamowicie... aż się zastanawiam czy po ślubie faktycznie nie zamieszkamy u TŻ na czas szukania własnego mieszkanka


No ale już jestem "u siebie" hehe i mogę już wrzucić kilka fotek z przymiarki, jakoś nieszczególna, kariery fotografa moja mama nie zrobi... tren w sukni podpięty na szpilkach, bo ustalana była wysokość podpięcia, więc układa się średnio
Welon najprawdopodobniej bedzie taki jak na fotkach i być może też taki kwiatuszek
Nie wiem czy bizuterię dobrze widać, propozycja pani z salonu, ja się jeszcze na nic nie zdecydowałam...

Wyglądasz pięknie