Jeszcze tylko 5-10 kg! Wiosennie od 14 marca :)

[lady1808]

Mogę i ja się przyłączyć?
Ważę 57 kg.....;/ OMG aż sama nie wierzę. Zawsze zimą tyłam, ale nie tyle! Ważyłam zawsze w granicach 52-54kg...
Chcę ważyć 53 i już. Dziś wyjdę na rolki jak odrobię już lekcje. Ach, ale piękna pogoda

[BeautifulThings87]

Waga obecna 68kg
Cel 60kg

[Malaksiezniczka2010]

fajnie by było jakby nas tyle zostało albo jeszcze więcej ale liczba nie malała:P

[annka]

Napisane przez Malaksiezniczka2010

annka chyba , że tak w takim razie może będziesz ze mną robić 8 minut abs na brzuch i 8 minut legs ??:P

jasne mam nadzieje, ze wytrwam bo jestem strasznym leniem

[smiech_przez_lzy]

Witam
Kilka chwil temu natrafiłam na Wasz wątek. I założyłam konto, by móc z Wami podjąć walkę ze zbędnymi kilogramami jeżeli pozwolicie Często czytałam tutaj różne fora, ale jakoś nigdy nie skusiłam się na założenie własnego konta. Ale już jestem
Mnie również pasowałoby zrzucić z... no właśnie. Waga w domu popsuta i nie wiem ile mam kg, ale ostatnio było 65 kg, a przybyło co nieco więc liczmy 68 przy wzroście 172 cm... tak narazie bym chciała dobić do 60. Później 55, a na końcu wymarzone 50 Pozdrawiam

[Nina_47]

Dziewczyny cieszę się, że dietka idzie nam tak dobrze, że jest nas coraz więcej..
Ja już po obiadku, kasza manna zjedzona uwielbiam ją! Robię na wodzie, aby miała mniej kcal, ale niestety syrop który do niej dodaje to cukrowa bomba!!! Jednak raz na jakiś czas można se pozwolić
Mam nadzieje, że wszystkie dojdziemy do swoich celi
Jeżeli chodzi o suplementy diety typu Thermo Speed jestem sceptycznie nastawiona.. Ale piszcie o efektach!!

[Soffiaa]

Nie wiem czy też tak macie , ale za każdym razem kiedy zaczynam dietke w moim domu pojawia się mnóstwo słodyczy.... no i dzisiaj nie obyło się bez tego incydentu , przychodzę do domku a tam chipsy, batoniki itp. o mamoo !


I Śniadanie : Serek Waniliowy Danio
II Bułka z masłem i sałatą
Obiad: 150 gram kurczaka z liscmi sałaty pokrojonym ogórkiem i czymś czego nie mogłam zidentyfikowac

[oliws]

I dzień diety wspaniały przy takiej pogodzie to aż chce się chudnąć
zjadłam na razie jakieś 850kcal, a zaraz zmykam na angielski i będę w domu dopiero o 19 to sobie zjem serek wiejski z dżemem żeby dobić kalorii no i z ćwiczeń to 30min na rowerku stacjonarnym, 2h wuefu, 40min spaceru (co prawda z domu na przystanek, z domu na angielski i z powrotem ale zawsze coś ) i w planach jeszcze 200 półbrzuszków i rozciąganie

[Nina_47]

Napisane przez Soffiaa

Nie wiem czy też tak macie , ale za każdym razem kiedy zaczynam dietke w moim domu pojawia się mnóstwo słodyczy.... no i dzisiaj nie obyło się bez tego incydentu , przychodzę do domku a tam chipsy, batoniki itp. o mamoo !

Niestety tak jest najczęściej Ja mam ten problem z TŻem, jak nie jestem na diecie to najczęściej sama muszę kupować "smakołyki", ale jak zaczynam odchudzanie jego chęć na słodycze i niezdrowe przekąski bardzo szybko wzrasta... Mam nadziej, że nie robi tego złośliwie Musimy być dzielne, w końcu słodycze nie znikną z kuli ziemskiej, a jedynie z naszych jadłospisów.
Ja zaplanowałam sobie post słodyczowo - chipsowy do momentu osiągnięcia celu. Ani grama czekolady i jej wyrobów, chipsów tym bardziej

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Witajcie ja również chciałabym dołączyć do Was. Waga początkowa 74kg, obecna 72kg cel 65kg.

[Soffiaa]

Napisane przez Nina_47

Niestety tak jest najczęściej Ja mam ten problem z TŻem, jak nie jestem na diecie to najczęściej sama muszę kupować "smakołyki", ale jak zaczynam odchudzanie jego chęć na słodycze i niezdrowe przekąski bardzo szybko wzrasta... Mam nadziej, że nie robi tego złośliwie Musimy być dzielne, w końcu słodycze nie znikną z kuli ziemskiej, a jedynie z naszych jadłospisów.
Ja zaplanowałam sobie post słodyczowo - chipsowy do momentu osiągnięcia celu. Ani grama czekolady i jej wyrobów, chipsów tym bardziej

Za chipsami nie będę miałą problemu jakoś mnie do nich nie ciągnie tak jak do czekolady, od której jestem chyba leciutko uzależniona mmm...

W nagrode na koniec dietki ,mam zamiar zrobic babski wieczór; czekolada, lody i jakis dobry film , oczywiscie z tym jedzeniem w granicach rozsądku , coś nam się w końcu należy !

[Chloestic]

Napisane przez acherontia styx

Możesz! Poczekaj tylko na założycielkę grupy, doda Cię do listy

taktak, witamy!

zaraz wszystkich dodam, przed chwila do domu wrocilam, zrobie kawke i zabieram sie za dodawanie


ja jestem przed kobiecymi dniami i tylko mysle co by zjesc, juz chwytam, byle co jak orzech, chlebek ryzowy, byle nie czekolady, zly moment sobie wybralam, ale sie nie poddam!


jakie cwiczenia praktykujecie?

[burro]

Napisane przez Chloestic

taktak, witamy!

jakie cwiczenia praktykujecie?

Ja skakanka, brzuszki, a do jutra na siłownie idę no i plus wf w szkole ale do wielkiego wysiłku to się nie zalicza

[ojalika]

hej ) ja własnie wróciłam z zajeć i padam na twarz

śniadanie:
owsianka (3/4 szklanki mleka 0,5% plus 5 łyżek płatków owsianych)
II śniadanie (na uczelni)
dwie kromki razowca posmarowanych serkiem wiejskim
jabłko
obiad:
soczewica z cebulką do tego dwa kotleciki drobiowe z ogórkiem(robione bez tłuszczu) surówka z marchewki i jabłka
kawa z mlekiem 0,5%
kolacja:
???????

zaraz ide na spacer z psem a później planuje godzine stepera ;p

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Ja ćwiczę na rowerku stacjonarnym, stepperze, brzuszki i rozciąganie.

[ojalika]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;25717172]Ja ćwiczę na rowerku stacjonarnym, stepperze, brzuszki i rozciąganie.[/QUOTE]
cześć traxx

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez ojalika

cześć traxx

Hejka

[BelovedMoon]

A ja biegam sobie troszke ;d i niestety, cos mi dzisiaj dieta nie idzie ale jutro musi być perfekcyjnie!

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Chloestic

taktak, witamy!

zaraz wszystkich dodam, przed chwila do domu wrocilam, zrobie kawke i zabieram sie za dodawanie


ja jestem przed kobiecymi dniami i tylko mysle co by zjesc, juz chwytam, byle co jak orzech, chlebek ryzowy, byle nie czekolady, zly moment sobie wybralam, ale sie nie poddam!


jakie cwiczenia praktykujecie?

Ja właśnie z siłowni wróciłam, Tak jak pisałam wcześniej ponad 1,5 godziny ostrego wysiłku aż się lepiej teraz czuje.
A w moim jadłospisie znalazło się ( od 5 rano ) dwa wafle ryżowe z konfiturą , jogurt z otrębami, dwa małe jabłka i zupa pomidorowa bez śmietany : P
Teraz gotuje mi się bób
Myślę, że nie przekroczyłam 700 kcal Także jeszcze trochę przede mną

[ojalika]

ja mysle ze ledwo 500 ;D
przez to weekendowe obżarstwo waga dzisiaj pokazała 62,5 wiec mozesz mi zmienic ;p bede sie bardziej cieszyła ze zrzucenia

[always naughty]

Napisane przez acherontia styx

Powodzenia! Oj, jak dojdziesz do celu to szczuplutka będziesz No i rozsądna dawka kalorii
/Napisz potem czy ten specyfik coś ci pomógł !

Kto da radę jak nie my?

51kg to dolna granica w której mam normę Może nie trzeba będzie tak dużo, nigdy tyle nie ważyłam (jako kobieta już ) więc pojęcia nie mam jak to będzie wyglądać, ale chcę się przekonać

Co do TLF - jak na razie nic nie czuję, mam nadzieje ze na mnie w ogole coś działa! Zaraz idę ćwiczyć - około 40min biegania a poźniej 8min na brzuch, nogi i tyłek może wtedy odczuje jakieś działanie.

Wiecie, mnie do chipsów i innych takich prawie wcale nie ciągnie. Ale słodycze - niestety nie umiem odmówic. I właśnie dziś się skusiłam na kawałek ciasta i 2 cukierki. Jestem sobie sama winna bo zrobiłam za długą przerwę między śniadaniem i obiadem - jakieś 8h! Nic dziwnego że pół godziny przed jedzeniem pękłam. Jestem tym lekko załamana ale ide ćwiczyć żeby to spalić.
Jesli chodzi o sniadanie to były to 3 kromki razowca, wędzony trewal, pomidor i kawałek czerwonej papryki a na obiad potrawka z kurczaka z brazowym ryżem, tak więc byłoby ładnie.. No cóż, głupia jestem, oby mi się chociaz ćwiczyc chciało!

[Ronnie13]

cześć wszystkim
Jak czytam wasze posty to aż mi wstyd, że tak dużo ważę
Próbowałam już wielu diet, ale po pewnym czasie zaniedbywałam je... tym razem mam ochotę spróbować dietę MŻ albo PŻ i zrzucić 15 kilogramów do 1 maja
ech...marzenia. tzn będę się starać jak nigdy;]
Będę też pić więcej wody, no i jak już wyzdrowieję mam wielką ochotę na jazdę na rolkach już się doczekać nie mogę ;D

jest 75, cel 60

[burro]

Kurczę, no! Odchudzam się a mama mi tu mój ulubiony obiad zrobiła! I zjadłam. Domowe wrapy z ogromna ilością warzyw i kurczaka.
Bardzo zgrzeszyłam?

[ojalika]

sama tortilla ma ok 200 kalorii ;P(chyba) ale warzywa plus kurczak, wiec mysle, ze ok
nie ma co się zamartwiać, trzeba od czasu do czasu pozwolic sobie na cos co sprawia nam przyjemnosć bo inaczej zwariujemy )

ja np. w niedziele zjem kawalek tortu... bo mam urodziny )

[JakKazdaInna]

Napisane przez Soffiaa

Nie wiem czy też tak macie , ale za każdym razem kiedy zaczynam dietke w moim domu pojawia się mnóstwo słodyczy.... no i dzisiaj nie obyło się bez tego incydentu , przychodzę do domku a tam chipsy, batoniki itp. o mamoo !

może nie tak, że się pojawia, może zawsze są tylko teraz bardziej widać?

całe szczęście nie mieszkam z rodzicami, chociaż wczoraj np. mama zawitała z rogalikami i to jest zło, zjadłam wszystkie nie wyobrażam sobie diety gdybym mieszkała w domu


super, że jest nas coraz więcej

oficjalnie 1 dzień za nami!
nie było zle, ale jestem przed @ i mam takie napady to na słodkie to na słone, ale jakoś się opamiętałam

[burro]

Ale wrapy to jest jedyna rzecz przed która nie mogę się oprzeć zjem to zawsze i wszędzie. Niestety Jutro godzina dłużej na skakance za kare już się sąsiedzi dziwnie na mnie patrzą w wakacje moje skakanie na skakance było główną atrakcją sąsiadów z naprzeciwka

[ojalika]

Napisane przez burro

Ale wrapy to jest jedyna rzecz przed która nie mogę się oprzeć zjem to zawsze i wszędzie. Niestety Jutro godzina dłużej na skakance za kare już się sąsiedzi dziwnie na mnie patrzą w wakacje moje skakanie na skakance było główną atrakcją sąsiadów z naprzeciwka

jacyś podglądacze
ja sobie chyba zaraz owsianke zrobie, bo mam ochotę
przebiegłam 3 km na stepperku a zmęczyłam się strasznie

tez tak mysle ze jakby mieszkala sama to by mi się latwiej odchudzało :P
nie kupowałabym sobei słodyczy, sera żółtego.. itp. a, że leniwa jestem to do sklepu w ramach "wilczego głodu na słodycze" też bym nie chodziła
a tak to wszystko pod ręką :P

[milvunia83]

Przyjmujecie jeszcze do zgromadzenia? ?

Widzę znajomków

Właśnie zaczęłam odchudzanie na serio - poważne tegoroczne podejście W zeszłym roku odchudzałam się od lutego i w ciągu pół roku miałam już sukcesy... ale wszystko zaprzepaściłam i teraz Znowu Działam!

[burro]

Napisane przez ojalika

tez tak mysle ze jakby mieszkala sama to by mi się latwiej odchudzało :P

Coś w tym jest. Jak moi rodzice nigdy nie kupują czekolady, tak dzisiaj kupili dwie tabliczki. Nie kupują mojej ukochej pepsi, tak dzisiaj kupili. Jak jęczałam o wrapy przez dwa tygodnie to nie. A jak zaczełam diete to mama zrobiła . Spisek jakiś

[ojalika]

Napisane przez milvunia83

Przyjmujecie jeszcze do zgromadzenia? ?

Widzę znajomków

Właśnie zaczęłam odchudzanie na serio - poważne tegoroczne podejście W zeszłym roku odchudzałam się od lutego i w ciągu pół roku miałam już sukcesy... ale wszystko zaprzepaściłam i teraz Znowu Działam!

hahaha jakich znajomków?
witaj