Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

[ania20m]

Napisane przez Ana***

a ja nawet nie wiem ile nasz ma, bo na planie piszą jedynie minimalne wymiary działki

ps. pokaż swój plan

my mamy taki na kartce narysowany z wymiarami jakie chcemy to zeskanuje i jutro ci pokaże

[Ana***]

Napisane przez zaaaabcia

u mnie dzisiaj piekne sloneczko

Mam podobne zdanie
dom to dom


bardzo ladny domek wybraliscie

O jezuuu ale mam zakwasy A w pracy dzisiaj 12 godzin od 7 do 7 teraz mam przerwe na wizaz bo mala spij a starsza jest w szkole

Ja dzisiaj o 3:30rano mialam pobudke .. Mezul ustawil sobie zle budzik zamiast na 6:30 to na 3:30 ... myslalam ze go zabije

Zazdraszczam słońca

Dom to dom a jak dziękuję

No i bicie dla męża za tą pobudkę

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez ania20m

my mamy taki na kartce narysowany z wymiarami jakie chcemy to zeskanuje i jutro ci pokaże

chce, chce
Dużo macie pieniędzy odłożone na budowę?

[ania20m]

Napisane przez Ana***

chce, chce
Dużo macie pieniędzy odłożone na budowę?

mamy 40tys na lokacie i 10 z wypłat na koncie uzbierane. a wy dużo już wydaliście?

[Ana***]

Napisane przez ania20m

mamy 40tys na lokacie i 10 z wypłat na koncie uzbierane. a wy dużo już wydaliście?

Ponad 40 tys... wylane ławy fundamentowe, max, cegła i bloczki oraz zaliczka za murarza zapłacone...
edit: ok. 45 tys. jak liczę

[ktosia86]

Napisane przez Ana***

Tego też doświadczyłam mieszkałam w bloku 16 lat aczkolwiek na samej górze więc sąsiedzi za bardzo nie dokuczyli



ooojjj znam ten ból... i przeziębienia i spadku wagi do identycznej
kisielku, budyniu zjedz

Jest to pewien plus ostatniego piętra O ile jest winda oczywiście

Napisane przez ania20m

mamy 40tys na lokacie i 10 z wypłat na koncie uzbierane. a wy dużo już wydaliście?

Napisane przez Ana***

Ponad 40 tys... wylane ławy fundamentowe, max, cegła i bloczki oraz zaliczka za murarza zapłacone...

Dziewczynki, Wy będziecie brały kredyt na budowę, czy macie zamiar budować się systemem gospodarczym?

[zaaaabcia]

Napisane przez Ana***

Zazdraszczam słońca

Dom to dom a jak dziękuję

No i bicie dla męża za tą pobudkę

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ---------

A wezz budzik zadzwonil ja tak patrze co jest grane przeciez niedawno polozylam sie spac juz trzeba wstawac jeszcze teraz jak czas zmienili u nas to ciemno jest .. patrze na komorce a tu 3:30 Moj Mezul jest jedyny w swoim rodzaju

Napisane przez Ana***

Ponad 40 tys... wylane ławy fundamentowe, max, cegła i bloczki oraz zaliczka za murarza zapłacone...
edit: ok. 44 tys. jak liczę

A jak z kupne gotowego domu? Nie oplaca sie bardziej?
Bo np w stanach bardziej oplaca sie kupno domu i remont niz budowa

[ania20m]

Napisane przez ktosia86

Dziewczynki, Wy będziecie brały kredyt na budowę, czy macie zamiar budować się systemem gospodarczym?

my kredytu nie chcemy, ewentualnie TZ weźmie z pracy pożyczkę bez procentową.

[Ana***]

Napisane przez ktosia86

Jest to pewien plus ostatniego piętra O ile jest winda oczywiście


Dziewczynki, Wy będziecie brały kredyt na budowę, czy macie zamiar budować się systemem gospodarczym?

Ja nie miałam windy blok 4-piętrowy

Powiem Ci, że nie wiem jak wyjdzie z kredytem, chcielibyśmy uniknąć albo wziąć mały ale nie wiem czy to się uda... nie ma co gdybać, w tym roku niewiele odłożyliśmy, bo tylko tż pracuje... ale mam nadzieję, że od września dostanę prace i odłożymy więcej... w każdym razie w tym roku na pewno nie bierzemy

[ania20m]

Ana*** a w jakim mieście sie busujecie?

[Ana***]

Napisane przez zaaaabcia

A jak z kupne gotowego domu? Nie oplaca sie bardziej?
Bo np w stanach bardziej oplaca sie kupno domu i remont niz budowa

Raczej się nie opłaca... bardziej się chyba opłaca pobudować i sprzedać

żabciu a poza tym wtedy już na bank trzeba brać kredyt, a tak powoli po malutku, składa się no i wszystko jest jak chcemy

Napisane przez ania20m

my kredytu nie chcemy, ewentualnie TZ weźmie z pracy pożyczkę bez procentową.

a ile przewidujecie lat na budowę?

[ania20m]

Napisane przez Ana***

a ile przewidujecie lat na budowę?

wiesz co ja myśle że tak w 2 lata może zdążymy ale w razie czego daje 3 lata a wy?

[Ana***]

Napisane przez ania20m

wiesz co ja myśle że tak w 2 lata może zdążymy ale w razie czego daje 3 lata a wy?

Nie mam pojęcia, zależy czy dostanę pracę
Ale 3 to minimum
Wy będziecie ocieplać z zewnątrz, tynkować?

[zaaaabcia]

Napisane przez Ana***

Raczej się nie opłaca... bardziej się chyba opłaca pobudować i sprzedać

żabciu a poza tym wtedy już na bank trzeba brać kredyt, a tak powoli po malutku, składa się no i wszystko jest jak chcemy

No tak wtedy juz na stowe trzeba wziasc kredyt

My teraz jak mieszkamy w naszym domku to wiem napewno ze chce miec caly dol otwarty zeby z kuchni bylo widac salon i jadalnie Az sie boje tych remontow ktore nas czekaja

[atomufka]

hej chyba Wass nigdy nie nadrobię
Cały czas czekamy na internet wrrrr

[ania20m]

Napisane przez Ana***

Nie mam pojęcia, zależy czy dostanę pracę
Ale 3 to minimum
Wy będziecie ocieplać z zewnątrz, tynkować?

nie my nie bedziemy tynkować budujemy ściane 3 warstwową czyli cienka cegła-styropian-gruba cegła. a wy budujecie z grubej cegły i bedziecie tynkować tak?

[zaaaabcia]

Napisane przez atomufka

hej chyba Wass nigdy nie nadrobię
Cały czas czekamy na internet wrrrr

hejjjjjjj

opowiadaj co tam u Ciebie?

[ktosia86]

Napisane przez ania20m

my kredytu nie chcemy, ewentualnie TZ weźmie z pracy pożyczkę bez procentową.

Napisane przez Ana***

Ja nie miałam windy blok 4-piętrowy

Powiem Ci, że nie wiem jak wyjdzie z kredytem, chcielibyśmy uniknąć albo wziąć mały ale nie wiem czy to się uda... nie ma co gdybać, w tym roku niewiele odłożyliśmy, bo tylko tż pracuje... ale mam nadzieję, że od września dostanę prace i odłożymy więcej... w każdym razie w tym roku na pewno nie bierzemy

Napisane przez ania20m

wiesz co ja myśle że tak w 2 lata może zdążymy ale w razie czego daje 3 lata a wy?

Napisane przez Ana***

Nie mam pojęcia, zależy czy dostanę pracę
Ale 3 to minimum
Wy będziecie ocieplać z zewnątrz, tynkować?

To podziwiam i z drugiej strony jestem w szoku, że to możliwe.
Mój brat buduje dom już drugi rok, na ten moment ma stan surowy zamknięty i wydał około 150 tys. Buduje systemem gospodarczym, ale mieszka i pracuje za granicą. Domek nieduży, parterowy, działkę dostali. Ja osobiście sobie nie wyobrażam budowy bez kredytu przy obecnych dochodach, no ale pewnie to wszystko kwestia zarobków.

[Ana***]

Napisane przez ania20m

nie my nie bedziemy tynkować budujemy ściane 3 warstwową czyli cienka cegła-styropian-gruba cegła. a wy budujecie z grubej cegły i bedziecie tynkować tak?

nie, nie... mi się podobają domki z cegły i budujemy z cegły a wy na wierzch dajecie zwykłą cegłę czy połówkę maxa?

Napisane przez atomufka

hej chyba Wass nigdy nie nadrobię
Cały czas czekamy na internet wrrrr

Jak na nowym miejscu?
W macie tu prace?

[zaaaabcia]

Napisane przez ktosia86

To podziwiam i z drugiej strony jestem w szoku, że to możliwe.
Mój brat buduje dom już drugi rok, na ten moment ma stan surowy zamknięty i wydał około 150 tys. Buduje systemem gospodarczym, ale mieszka i pracuje za granicą. Domek nieduży, parterowy, działkę dostali. Ja osobiście sobie nie wyobrażam budowy bez kredytu przy obecnych dochodach, no ale pewnie to wszystko kwestia zarobków.

Tez wlasnie mialam to pisac ...
Myslalam ze jest to malo mozliwe aby wybudowac dom i nie brac pozyczki Tym bardziej jak pracuje tylko jedna osoba .. ale widocznie nei ma rzeczy nie mozliwych

Na weekend ma byc u nas 70F

[kliwia]

atomufka a tak myslalam kiedy wpadniesz do nas i jak tam zyjecie? opowiadaj

[Ana***]

Napisane przez ktosia86

To podziwiam i z drugiej strony jestem w szoku, że to możliwe.
Mój brat buduje dom już drugi rok, na ten moment ma stan surowy zamknięty i wydał około 150 tys. Buduje systemem gospodarczym, ale mieszka i pracuje za granicą. Domek nieduży, parterowy, działkę dostali. Ja osobiście sobie nie wyobrażam budowy bez kredytu przy obecnych dochodach, no ale pewnie to wszystko kwestia zarobków.

No nie powiem... my mamy sporo pieniążków odłożonych na stan surowy nam wystarczy... przy solidnym odkładaniu z jednej pensji po roku jest ok. 15 tys... a jak pracowalismy (bo pracowaliśmy ) to odłożyliśmy przez rok sporo więcej, no w zasadzie jeszcze raz tyle... więc 3 lata i jest prawie 100 tys gdy oboje pracujemy

Napisane przez zaaaabcia

Tez wlasnie mialam to pisac ...
Myslalam ze jest to malo mozliwe aby wybudowac dom i nie brac pozyczki Tym bardziej jak pracuje tylko jedna osoba .. ale widocznie nei ma rzeczy nie mozliwych

Na weekend ma byc u nas 70F

Tak jak napisałam Ktosi...

[ktosia86]

Napisane przez zaaaabcia

Tez wlasnie mialam to pisac ...
Myslalam ze jest to malo mozliwe aby wybudowac dom i nie brac pozyczki Tym bardziej jak pracuje tylko jedna osoba .. ale widocznie nei ma rzeczy nie mozliwych

Na weekend ma byc u nas 70F

Napisane przez Ana***

No nie powiem... my mamy sporo pieniążków odłożonych na stan surowy nam wystarczy... przy solidnym odkładaniu z jednej pensji po roku jest ok. 15 tys... a jak pracowalismy (bo pracowaliśmy ) to odłożyliśmy przez rok sporo więcej, no w zasadzie jeszcze raz tyle... więc 3 lata i jest prawie 100 tys gdy oboje pracujemy



Tak jak napisałam Ktosi...

Czyli tak jak mówiłam, wszystko zależy od dochodów no i wydatków na utrzymanie

[Madzialenka12344321]

cześć

dziewczyny dziś poszłam do dyrekcji umówić się (zaprosić) na hospitacje i wiecie... poszłam do vicedyrektor ( bo ona jest od zerówek i klas 1-3) zaprosiłam , zaprosiłam też moją opiekunkę stażu i się dowiedziałam, ze jeszcze główna Pani dyrektor ma być 3 osobowa komisja. I jak tu się nie stresować. Jutro będę znała termin

Dziś miałam taki zapierdziel w pracy (diagnozy), że nawet tematu nie miałam kiedy w dzienniku wpisać, mam nadzieję, ze nie będę miała takiego pecha i nie będzie akurat jutro rano kontroli dzienników

Dziś mnie rodzice rozbroili. Jest 10 stopni na dworzu, nie pada, tyle że nie ma słońca. A tu czterech do mnie podchodzi z tekstem, że chyba nie mam w planach wyjścia na dwór?? Bo przecież pogoda jest paskudna wyszłam oczywiście aaa i jeszcze usłyszałam, ze na drugi raz to mam ich uprzedzać kiedy będę wychodziła.

Napisane przez klion78

Mam podobne odczucia Jeśli już na początku trzeba korzystać z pomocy rodziców to co będzie później.

zgadzam się

Napisane przez ania20m

mamy 40tys na lokacie i 10 z wypłat na koncie uzbierane. a wy dużo już wydaliście?

Napisane przez ania20m

my kredytu nie chcemy, ewentualnie TZ weźmie z pracy pożyczkę bez procentową.

Aniu a poza tymi 50 tys macie coś jeszcze?? Bo skoro bez kredytu chcecie się budować to jak??

Ana jak wy w 3 lata 100 tys odkładacie?? za nic nie płacicie?

[gold-fish]

Napisane przez ania20m

A my idziemy jutro do architekta z naszym projektem domku wreszcie wymyśliliśmy idealny rozkład pomieszczeń.

to trzymam kciuki za spotkanie. Wiem ile radosci daje remontowanie od podstaw, wiec pewnie budowa jest jeszcze fajniejsza może kiedyś skoro rodzice chcą wam pomagać to przyjmij i serdecznie podziekuj. Myslę, że masz dobrych rodziców, którzy czują swój udział w tej budowie. Czasami nie przyjęcie pomocy (postawie sprawy jasno, że jest się dorosłym, samowystarczalnym) może być przykre, więc jezeli chcą Wam pomóc to tylko sie ciesz a z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że nie jesteś pazerna na kasę rodziców

Corii wracaj do zdrowia

[zaaaabcia]

Napisane przez Ana***

No nie powiem... my mamy sporo pieniążków odłożonych na stan surowy nam wystarczy... przy solidnym odkładaniu z jednej pensji po roku jest ok. 15 tys... a jak pracowalismy (bo pracowaliśmy ) to odłożyliśmy przez rok sporo więcej, no w zasadzie jeszcze raz tyle... więc 3 lata i jest prawie 100 tys gdy oboje pracujemy

Rozumiem


Jezu ale mi sie chce spac !!
jeszcze tylko 7 godzin .. dam rade , dam rade ...

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

cześć

dziewczyny dziś poszłam do dyrekcji umówić się (zaprosić) na hospitacje i wiecie... poszłam do vicedyrektor ( bo ona jest od zerówek i klas 1-3) zaprosiłam , zaprosiłam też moją opiekunkę stażu i się dowiedziałam, ze jeszcze główna Pani dyrektor ma być 3 osobowa komisja. I jak tu się nie stresować. Jutro będę znała termin

Dziś mnie rodzice rozbroili. Jest 10 stopni na dworzu, nie pada, tyle że nie ma słońca. A tu czterech do mnie podchodzi z tekstem, że chyba nie mam w planach wyjścia na dwór?? Bo przecież pogoda jest paskudna wyszłam oczywiście aaa i jeszcze usłyszałam, ze na drugi raz to mam ich uprzedzać kiedy będę wychodziła.

?

Napewno dasz rade nic sie nie martw

Hmm to moze powinnas do wszystkich rodzicow wczesniej dzwonic pytac czy mozesz isc z dziecmi na zewnatrz

[Madzialenka12344321]

Zabcia albo petycję pisać rano

obym, obym dała radę Ale wiesz... dzieci i ich zachowania czasami nie przewidzisz

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana jak wy w 3 lata 100 tys odkładacie?? za nic nie płacicie?

To tylko jeżeli bym pracowałam a nie pracuje
Magda nic w tym dziwnego jak dla mnie trzeba przypiąć pasa... no i mieszkamy z rodzicami.

Napisane przez ktosia86

Czyli tak jak mówiłam, wszystko zależy od dochodów no i wydatków na utrzymanie

dochody marne, mąż zarabia 2 tys no ale mieszkamy z rodzicami i nie płacimy za utrzymanie, jedynie podstawowe wydatki... czyli teraz mąż pracuje to staramy się 1300 odłożyć *12 miesięcy...
Jak ja pracowałam to 2tys. spokojnie odłożyliśmy a nawet więcej.

[śliweńka]

dziewczyny które sie budują musicie mieć certyfikaty energetyczne??


ja w pracy sie kiszę :/ na dworze cieplutko choć miało padać :/

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Napisane przez Ana***

To tylko jeżeli bym pracowałam a nie pracuje
Magda nic w tym dziwnego jak dla mnie trzeba przypiąć pasa... no i mieszkamy z rodzicami.



dochody marne, mąż zarabia 2 tys no ale mieszkamy z rodzicami i nie płacimy za utrzymanie, jedynie podstawowe wydatki... czyli teraz mąż pracuje to staramy się 1300 odłożyć *12 miesięcy...
Jak ja pracowałam to 2tys. spokojnie odłożyliśmy a nawet więcej.

rodzice nic nie chcą od was na rachunki i jedzenie??

nam się jedynie udaje odłożyć coś bo jeszcze dziecka nie mamy

[Ana***]

Napisane przez śliweńka

rodzice nic nie chcą od was na rachunki i jedzenie??

Nie wręcz przeciwnie... i w zasadzie tyle się temu dziwicie a u nas to normalne podejście mojego tżta rodzeństwa też mieszkało z rodzicami... mam koleżanki, które również mieszkają z rodzicami i są w trakcie budowy, ale zbierania kasy na mieszkanie

[ktosia86]

Napisane przez Ana***

To tylko jeżeli bym pracowałam a nie pracuje
Magda nic w tym dziwnego jak dla mnie trzeba przypiąć pasa... no i mieszkamy z rodzicami.



dochody marne, mąż zarabia 2 tys no ale mieszkamy z rodzicami i nie płacimy za utrzymanie, jedynie podstawowe wydatki... czyli teraz mąż pracuje to staramy się 1300 odłożyć *12 miesięcy...
Jak ja pracowałam to 2tys. spokojnie odłożyliśmy a nawet więcej.

Super, że macie takie możliwości