Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

[anka1900]

Kasiulko
z gazetą DZIECKO
były kalosze z Pepą
http://www.edziecko.pl/edziecko/1,79...cien_2011.html

wiecie babki , w sumie nadal rozterki mam co do przedszkola
nie pili to mnie, żeby go posyłać
w przyjęcie M do przedszkola wątpię bo znajomości brak
tak tylko hipotetycznie rozważam jak to się organizuje
wiadomo że nie ma co przesądzać że dziecko non stop choruje, niemniej jednak każda wizyta zakatarzonego kolegi Mikiego, kończyła się tym , że musiałam borykać się jednak z epidemią
w tym przypadku też mam doła, bo trzeba coś robić na określoną godzinę
a tak mogę sobie wybierać kiedy idziemy na spacer
wózek dla dwójki to raczej nie w tym wieku dla Mikiego,
podest do wózka , raczej też już nie bo on przecież już 3 latek będzie
na tż nie wiem czy mogę liczyć w kwestii odwożenia Mikiego
co innego jakby miał pracę od do, na miejscu
ogólnie i tak źle i tak nie za dobrze
podanie złożę, ale i tak pewnie będziemy się jednak nadal razem wychowywać, bo przedszkola przepełnione starszakami

[ver_ona]

Napisane przez anka1900

wiadomo że nie ma co przesądzać że dziecko non stop choruje, niemniej jednak każda wizyta zakatarzonego kolegi Mikiego, kończyła się tym , że musiałam borykać się jednak z epidemią
w tym przypadku też mam doła, bo trzeba coś robić na określoną godzinę
a tak mogę sobie wybierać kiedy idziemy na spacer
wózek dla dwójki to raczej nie w tym wieku dla Mikiego,
podest do wózka , raczej też już nie bo on przecież już 3 latek będzie
na tż nie wiem czy mogę liczyć w kwestii odwożenia Mikiego
co innego jakby miał pracę od do, na miejscu
ogólnie i tak źle i tak nie za dobrze
podanie złożę, ale i tak pewnie będziemy się jednak nadal razem wychowywać, bo przedszkola przepełnione starszakami

czasami widuje takie 4-5 latki w takich wozkach.

a co do chorob, dziecko inaczej sie przeciez nie uodporni, mowisz ze sie zarazal, no bo jak nie ma sie kontaktu z chorobskami to niestety tak bywa, ze przy kazdej wizycie kogos chorego dziecko tez choruje.
moim zdaniem latwiej sie zorganizowac i odwiezc dziecko do przedszkola i odebrac, niz siedziec z 2-ka.
pozatym masz i auto i prawko, wiec dla mnie nie byloby problemu

[taka sobie]

witam

ja właśnie wypełniłam wniosek w necie, dzis podbije w pracy i jutro zaniosę do przedszkola

Anisia mysle ze musimy odpuscic bo u Wiki to w sumie tylko przeziębienie ale boję sie ze jest osłabiona i taki kontakt z dopiero co wyleczonym Piterkiem mogłby sie zle skonczyc. Trochę sie pokłada wiec co by to była za zabawa Poza tym ja sie chyba tez rozkładam, migdały mnie napitalają ze szok, wiec pewnie jutro będę sie leczyc

[Mijalea]

Witajcie

widze, ze skladanie wnioskow sie zaczelo
U nas jeszcze sparwa w toku, ale raczej na miejsce wolne dla mego dziecka sie nie nastawiam

Mam rodzicow na tydzien, wiec na neta tylko wskakuje na chwile

[jowisz]

Napisane przez Mijalea

Mam rodzicow na tydzien, wiec na neta tylko wskakuje na chwile

suuuuuuuper. moją mamę da się wyciągnąć z domu jedynie na weekend nigdy nie była tu dłużej. zresztą była aż 3 razy

[Mijalea]

Napisane przez jowisz

suuuuuuuper. moją mamę da się wyciągnąć z domu jedynie na weekend nigdy nie była tu dłużej. zresztą była aż 3 razy

Jowisz ale moim sie nie oplaca leciec tylko na weekend

Plusy sa takie, ze duzo mi pomagaja, minus - moj dzieciak wali przez caly dzien popisowy. Nic do niego nie dociera

[jowisz]

Napisane przez Mijalea

Jowisz ale moim sie nie oplaca leciec tylko na weekend

moja jakby miała do mnie latać to pewnie widziałabym ją raz po urodzeniu Igi
na szczęście ja wrodziłam się w tatę, żadna podróż i wycieczka mi nie straszna. i nie jestem domatorką no tutaj wlkp to z musu

[Mała75]

tak, Kasiulko -gumiaczki z peppą były w kwietniowym numerze Dziecka wzięłam zielone, rozmiar 25 bo dość duże wypadają - i tak jest spory zapas. Masakra z nimi - Maja jak je dorwała po przyjściu do domu ok.16, to zdjęła dopiero do kąpieli zażyczyła sobie przywdziać do tego czerwoną sukienkę w groszki bo to mamuś pasiuje ciekawe co to będzie dalej, małe paniusie-modnisie...

znalazłam w końcu na youtube te wszystkie piosenki z mini mini - szybko wstawaj, jedziemy na wycieczkę itp laptop zajęty przez 40 minut muszę jej nagrać na płytę dvd

aha. ja też bym przy dwójce bobasów nie wydoliła w chacie gdyby tylko dziecko mi przyjęli - przedszkole bo znając moją "anielską" cierpliwość dostałabym na łeb

[jowisz]

w Pepco wiszą jakieś kalosze ale jakieś dziwne rozmiary. i takie cienkie, nie wiem czy się nadają bo Iga jeszcze nie miała takiego obuwia jak któraś będzie to niech spojrzy i się wypowie

[Mała75]

Napisane przez jowisz

w Pepco wiszą jakieś kalosze ale jakieś dziwne rozmiary. i takie cienkie, nie wiem czy się nadają bo Iga jeszcze nie miała takiego obuwia jak któraś będzie to niech spojrzy i się wypowie

te z gazety też nie są jakieś grube ale przecież to ma tylko chronić od wody a nie przed zimnem. na żadne szaleństwa się nie nastawiałam za 12,99

[jowisz]

Napisane przez Mała75

te z gazety też nie są jakieś grube ale przecież to ma tylko chronić od wody a nie przed zimnem. na żadne szaleństwa się nie nastawiałam za 12,99

nie no jasne,mają się tylko nogi trzymać wobec tego ja kupię w pepco, tylko ją wezmę żeby przymierzyła.

[Mała75]

Napisane przez jowisz

nie no jasne,mają się tylko nogi trzymać wobec tego ja kupię w pepco, tylko ją wezmę żeby przymierzyła.

wiesz. w takim obuwiu to i tak długo nie da rady chodzić, bo stopa się koszmarnie poci Maja po tych 3h dziś miała dosłownie mokre całe stopy przewiduję spacery tylko w razie konieczności, sama też deszczu nienawidzę

[anka1900]

no dokładnie ,
na spacery po miejskim bruku wystarczy cienizna i tanizna kaloszowa styknie
więc dałam Wam cynk do gazetowych

[Mała75]

w lidlu mają być bardziej wypasione...odporne na promieniowanie uv, tylko po kij to?
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl...ndex_17305.htm

[anka1900]

a ile bobas w tym sie nachodzi
żeby to się zamortyzowało musiałoby padać chyba przez całą wiosnę

Miki pada mi ostatnio po 20, ale co mi z tego jak pobudka u nas jest przed 6

[jowisz]

w końcu zaraz będą mogła zapłacić za kurtkę Igi, kończy się aukcja swetra pod nią, ufff
ale wnerwił mnie ten sprzedawca

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez anka1900

a ile bobas w tym sie nachodzi

dlatego u mnie dotąd były zbędne. jak lało to siedziałam w domu i tyle.
ale teraz do przedszkola się przydadzą jak wózkiem będę ją wiozła.

brać czy nie brać. już hurtem:
http://allegro.pl/hm-bawelniany-swet...494296999.html
martwi mnie brak guzika

kupiłam u niego:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1482306299
http://allegro.pl/okaidi-wiosenny-sw...494480238.html

[Sosnowa]

Napisane przez anka1900

ło jezu
Sosno a Łuśka sie wybiera do przedszkola na jesieni?
bo Borka to pewnie tak
pytam mamusie podwójne jak zorganizować wypad do przedszkola z dwójką maluchów, nie zawsze posiadając samochód, albo w zimowe zawieruchy, czy jesienne pluchy ?

Bardzo bym chciała ją posłać i będę się o to starać
też mam obawy o sprawy organizacyjne i te choroby, ale:

1. myślę, że zrobimy to tak, że w jedną stronę będzie mąż młodą odstawiał, a w drugą ja, więc nie będę organizowała podwójnej wyprawy...
Publiczne mam blisko, więc na spacer ok, rozważam jeszcze jedno prywatne, które jest dalej (po cichu liczę, że mi się niedługo to prawko uda walnąć)

2. Co do chorób to boję się tego, że maleństwo ma być wrześniowe, a okres noworodkowy najgorszy. Rozważam możliwość, że np. zaraz po urodzeniu malucha nie będzie Łucja chodzić, a jak młode skończy miesiąc (a będzie normalnym, zdrowym dzieckiem), to wtedy zacznę ją puszczać normalnie. Nie jest powiedziane, że nie wiadomo jakie choroby będzie znosić. Jakby było nie wiadomo jak źle - wtedy w ostateczności zrezygnuję.. ale nie ma się co na zapas martwić.

3. Nie wyobrażam sobie siebie z niemowlakiem i rozbrykaną 3-latką w domu nie zdzierżyłabym ja, nie zdzierżyła by Łucja. Ona na prawdę się nudzi w domu, potrzebuje już czegoś więcej

[jowisz]

Napisane przez Sosnowa

2. Co do chorób to boję się tego, że maleństwo ma być wrześniowe, a okres noworodkowy najgorszy. Rozważam możliwość, że np. zaraz po urodzeniu malucha nie będzie Łucja chodzić, a jak młode skończy miesiąc (a będzie normalnym, zdrowym dzieckiem), to wtedy zacznę ją puszczać normalnie. Nie jest powiedziane, że nie wiadomo jakie choroby będzie znosić. Jakby było nie wiadomo jak źle - wtedy w ostateczności zrezygnuję.. ale nie ma się co na zapas martwić.

słusznie. u Veronki pierwszy rok było bardzo źle ale popatrzcie na Igę. niby chora non stop ale tak naprawdę dolega jej głównie tylko katar i kaszel. ale nie na tyle widać mocny,bo antybiotyku w swim życiu jeszcze nie dostała ostatnio tylko ten Bactrim był najmocniejszy. ODPUKAĆ

edit. zalicytowałam, w końcu to jej kolor. a tylko 10zeta.

[anka1900]

do bolerka zawsze możesz troczki doszyć

[jowisz]

Napisane przez anka1900

do bolerka zawsze możesz troczki doszyć

ty to masz łeb. pasmanteria, dwie ładne tasiemki i nawet taka leworęczna jak ja dodzierga

[Kasiulka22]

Jowiszkowa naprawdę super zakupy jutro Wam wkleję Olgierdziane gumofilce, bo mi się dziś już nie chce

Maluśna gumiaczki super :ehem; naprawdę się opylało za 12,99 zł. Ja kupiłam w promocji w Leclerku za niecałe 27 zł i czułam, że mega oszczędziłam, w tamtym roku w sklepie dziecięcym za gumiaczki płaciłam 49,90 - nic szczególnego dodatkowo były krótkie, takie ciut za kostkę

[Mała75]

Napisane przez anka1900

do bolerka zawsze możesz troczki doszyć

ja ostatnio młodej kupiłam szarą dżinsową kurteczkę-żakiet, chyba z reserved czy jak (oczywiście w lumpku ) brałam "na oko" bo za 5 zeta to grzech byłoby nie brać ale za duża, znaczy rękawy za długie...ma super guziki - takie miedziane kulki ale z tym nieszczęsnym rękawem nic nie zrobię bo mankiet prosty z 3 guzikami-kulkami a powyżej mini-falbanka i jak to przerobić? a ja już w myślach szydełkowałam do tej kurtki czerwoną czapę

[jowisz]

Napisane przez Kasiulka22

w tamtym roku w sklepie dziecięcym za gumiaczki płaciłam 49,90 - nic szczególnego dodatkowo były krótkie, takie ciut za kostkę

wariatka

Mała we wrześniu go ponosi

[taka sobie]

Wiki duzo latała w gumiakach w zeszłe pozne lato i na wiosne. Ja kupiłam w smyku na wyprzedazy za 29.90 z tego co pamiętam ale u mnie nie widziałam tego pisma z kaloszami.Pewnie bym wzięła

czy tylko ja jestem taka dziwna ze kolejnosc przedszkoli wpisywalam na pałe tak jak szło, im blizej tym lepiej. Powiem szczerze ze nie szukałam zadnych komentarzy na necie odnosnie tego przedszkola do którego chce zeby sie dostała, byłam tylko zobaczyc, nie zachwyciło mnie, no ale przedszkole jak przedszkole dzieci nie wyglądały na zestresowane wiec chyba je tam nie torturują

[ver_ona]

Napisane przez taka sobie

Wiki duzo latała w gumiakach w zeszłe pozne lato i na wiosne. Ja kupiłam w smyku na wyprzedazy za 29.90 z tego co pamiętam ale u mnie nie widziałam tego pisma z kaloszami.Pewnie bym wzięła

czy tylko ja jestem taka dziwna ze kolejnosc przedszkoli wpisywalam na pałe tak jak szło, im blizej tym lepiej. Powiem szczerze ze nie szukałam zadnych komentarzy na necie odnosnie tego przedszkola do którego chce zeby sie dostała, byłam tylko zobaczyc, nie zachwyciło mnie, no ale przedszkole jak przedszkole dzieci nie wyglądały na zestresowane wiec chyba je tam nie torturują

co Ci po opiniach, kazdy ma inna i nigdy nie dowiesz sie jak jest na prawde, dopoki sama nie sprawdzisz. u nas bedzie tam gdzie najblizej na 1miejscu. no i nabor dopieo 18.04 mamy

[kristi75]

Napisane przez jowisz

słusznie. u Veronki pierwszy rok było bardzo źle ale popatrzcie na Igę. niby chora non stop ale tak naprawdę dolega jej głównie tylko katar i kaszel. ale nie na tyle widać mocny,bo antybiotyku w swim życiu jeszcze nie dostała ostatnio tylko ten Bactrim był najmocniejszy. ODPUKAĆ

edit. zalicytowałam, w końcu to jej kolor. a tylko 10zeta.

A czy do takich noworodków taki zwykły katar nie jest najgorszy

Czy już nie pamiętacie jak pilnowałyście by nikt zakatarzony nie zbliżał się do waszych maleńkich dzieci

U takiego 3 latka czy starszego dziecka to może nic takiego - to tylko katar ale czy u noworodka to też tylko katar

Nie piszę tego by tu kogoś zrażać czy coś ale trzeba rozważyć każdą ewentualność


pomysł sosnowej mi się podoba



jowiszku fajny zakup i jaki tani

[ver_ona]

czy moje dziecko poczulo wiosne?? 3 dzien budzi sie o 6.30. chodzi spac jak zawsze 7.30-8 a rano wyspany o 6.30 wstaje

[anka1900]

hello
Veronka to masz i tak szczęscie
ja wstaję o 5.30, góra 6
to dopiero wiosenny podmuch
że nic tylko sobie w łepetynę palnąć
juz chyba się nie wyśpię przez długi czas
a miałam się zrelaksować przed porodem

o dziś już zimno , jest u nas tylko ze 3 stopnie

o widzę, że babki toczą bój o jeden z moich biustonoszy, super, już jestem do przodu na zakupie e-bayowym

Veronka powiedz mi czy ten niebieski biustonosz był ok, bo widzę go znowu na aukcji, jak obwód i miseczki?
on chyba z bon prixa tak mi sie coś kiedyś o oczy obiło

[ver_ona]

Napisane przez anka1900

hello
Veronka to masz i tak szczęscie
ja wstaję o 5.30, góra 6
to dopiero wiosenny podmuch
że nic tylko sobie w łepetynę palnąć
juz chyba się nie wyśpię przez długi czas
a miałam się zrelaksować przed porodem

o dziś już zimno , jest u nas tylko ze 3 stopnie

o widzę, że babki toczą bój o jeden z moich biustonoszy, super, już jestem do przodu na zakupie e-bayowym

Veronka powiedz mi czy ten niebieski biustonosz był ok, bo widzę go znowu na aukcji, jak obwód i miseczki?
on chyba z bon prixa tak mi sie coś kiedyś o oczy obiło

tak z bon prixa. maja tez inne na stronie, ale o wiele drozsze. jak dla mnie super wygodny, spac w nim mozna. nie ma fiszbin, z tylu zapinany na 3 haftki, nigdzie mi sie nie wbija, ani nie uciska. ja jestem bardzo zadowlolna

[anka1900]

ok dzięki
szukam właśnie czegoś niekrępującego ruchówpo domu czy do spania, bo z M musiałam non stop spać w biustonoszu tak mi mleko ciekło
opyliłam freyę, bo mi ramiona ocierała , a szkoda bo to 75f, miało potencjał może już na karmienie, a tak to różnie bywa bo muszę pomieścić już 103 cm w biuscie a gdzie do porodu, nawału itp. alfabetu zbraknie jak będę cycoliną