Odchudzanie na zawołanie i Dieta Turbo PART II

[kasienkam21]

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

No na rower to ja też chętnie, a do ćwiczeń to mam taki zapał, że planuję, planuję, a potem tysiące innych rzeczy do zrobienia mam, niestety. Jedynie co mi pozostaje to ćwiczyć na wf-ach. O! I 3kg w 14 dni to jest coś!

No niby to jest nawet sporo ale nie widać tego jakoś szczególnie po mnie. Spodnie są troszkę luźniejsze ale.. tak to jest jak jest się niskim, gdybym była wyższa to pewnie szybciej to wszystko byłoby po mnie widać. A tak to... chciałabym mieć chociaż 160 cm... a mam 155 Ja mam w domu steper i nieraz na nim ćwiczę ale wracam późno do domu i o godzinie 20 nie chce mi się już wchodzić na steper Tym bardziej, że mieszkam w bloku a mój sprzęt strasznie skrzypi i o tej godzinie nie chce już hałasować sąsiadom a na Uczelnie mam kawałek drogi także na rowerze bym mogła jeździć

[ChceTrocheZrzucic]

Są i plusy naszego wzrostu, także wiesz! Przecież nawet sam spacer na uczelnie to by było już coś... A jeśli chodzi o kilogramy, to kolejne 14 dni i kolejne 3kg w dół, to w miesiąc jest aż 6kg! To sporo wydaje mi się. Mi początkowo, jak ważyłam te swoje 72, to kilogramy leciały w dół jak oszalałe, szkoda, że dalej tak nie lecą. W ubraniach może i wyglądam obecnie lepiej niż przedtem, ale rozstępy, cellulit i nadmiar obwisłej skóry mnie przeraża...

A powiedz mi, czy w tej Turbo, wyeliminowałaś całkowicie sól?

[kasienkam21]

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

A powiedz mi, czy w tej Turbo, wyeliminowałaś całkowicie sól?

W zasadzie tak, soliłam tylko jajecznicę ale to troszkę dosłownie. Do pozostałych potraw sól nie była mi potrzebna.

[ChceTrocheZrzucic]

Ja na przykład jedząc sałatki warzywne (pomidor, ogórek, brokuła, sałata) bez soli, miałam wrażenie, że jem trawę. Ale chyba się zmobilizuje i przestanę solić, na dukanie w końcu tez tylko jajka soliłam.

[kasienkam21]

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

Przecież nawet sam spacer na uczelnie to by było już coś...

Tak ale w taka paskudna pogodę to nie chce się nawet iść tylko od razu busem A jak będzie cieplej to bardzo chętnie się przejdę

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

Ja na przykład jedząc sałatki warzywne (pomidor, ogórek, brokuła, sałata) bez soli, miałam wrażenie, że jem trawę. Ale chyba się zmobilizuje i przestanę solić, na dukanie w końcu tez tylko jajka soliłam.

No warzywa lepiej smakują jak są trochę posolone ale można się przyzwyczaić. O bosh już ta godzina?! Mykam powoli bo wstaje rano. Miłej nocki

[ChceTrocheZrzucic]

Już cieplutko się robi także idealnie! A tymczasem lecę do wanny, a potem spać. Jutro o 7 szkoła i zaczynam dwoma lekcjami wfu. I postaram się nie stawać na wagę przez cały jutrzejszy dzień. Miłej nocy, a przede wszystkim dużego spadku wagi w nocy;>

[D0tty]

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

Tak Wam zazdroszczę, że tak lecą te kilogramy. Ja na 7 dniu diecie turbo iii co? No dosłownie nic!




157cm/16lat.
19kwiecień 2010r - 72kg DUKAN
28czerwiec 2010r- 57kg.
Utrzymanie wagi.
9marzec 2011r- 57kg. TURBO
Wymarzona:48-50kg. :zakochany:

Witam I trzymam kciuki, grun to zeby sie nie poddawac, wczesniej udalo Ci sie tak ladnie schudnacTeraz zostalo juz niewiele.
Wiesz ja bylam na TURBO kilka dobrych miesiecy. Pierwsze 13kg poszlo w mgnieniu oka a ostatnie 5kg w zolwim tempie. To nie dla tego, ze kiedy ma sie duzo do zrzucenia waga szybko spada. To dla tego, tak jak wspomniala Kasienkam21, ze organizm przyzwyczajony do diety i do utrzymywania wagi przechodzi na tryb 'oszczedny' to system obronny organizmu w razie glodu (i w pewnym sensie tak jest, dostarczamy w koncu organizmowi mniej kalorii niz dotychczas)

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez kasienkam21

W zasadzie tak, soliłam tylko jajecznicę ale to troszkę dosłownie. Do pozostałych potraw sól nie była mi potrzebna.

A ja solilam. No moze ograniczylam, ale jednak, warzywa bez soli dla mnie byly jalowe, bez smaku, po 2-3 miesiacach az mnie mndlilo kiedy mialam warzywa, pieprz tez pomagal, jest w 3 grupie wiec moglam jesc do woli he he

[kasienkam21]

Moja koleżanka też soliła i nic złego się nie stało. Ja po prostu przyzwyczaiłam się do nie solenia warzyw, za to jajecznicy w życiu nie zjadłabym nie posolonej

[D0tty]

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

Są i plusy naszego wzrostu, także wiesz! Przecież nawet sam spacer na uczelnie to by było już coś... A jeśli chodzi o kilogramy, to kolejne 14 dni i kolejne 3kg w dół, to w miesiąc jest aż 6kg! To sporo wydaje mi się. Mi początkowo, jak ważyłam te swoje 72, to kilogramy leciały w dół jak oszalałe, szkoda, że dalej tak nie lecą. W ubraniach może i wyglądam obecnie lepiej niż przedtem, ale rozstępy, cellulit i nadmiar obwisłej skóry mnie przeraża...

A powiedz mi, czy w tej Turbo, wyeliminowałaś całkowicie sól?

A ja myslalam, ze majac tyle lat co Ty nie mozna miec cellulitu.
Ja tez mialam rozstepy, ale to po ciazy, na brzuchu, pomogl mi preparat 'Collagen' troche drogi (chyba w Polsce 200zl za 100ml, ale taka buteleczka starcza na pol roku), ale w polaczeniu z balsamem ujedrniajacym i cwiczeniami (Tamilee Webb) skora wrocila niemal do wygladu z przed ciazy a i rozstepy moze nie zniknely (bez interwencii medycznej to nie mozliwe) ale nabraly koloru normalnej skory i teraz mozna je dostrzec jedynie dokladnie sie przygladajac, bo w dotyku tez sie splycily. Tak ze polecam, w moim przypadku perspektywa kupienia wymarzonego kostiumu dwuczesciowego w te wakacje jest coraz bardziej realna

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

W sumie to nawet w omowieniu diety nie ma przeciwskazan do stosowania soli, oczywiscie w rozsadnych ilosciach, wiec jak kto lubi. Mi nie zaszkodzilo w kazdym badz razie. A jajecznicy takze nie bylabym w stanie zjesc nieposolonej

[kasienkam21]

Napisane przez D0tty

A ja myslalam, ze majac tyle lat co Ty nie mozna miec cellulitu.
Ja tez mialam rozstepy, ale to po ciazy, na brzuchu, pomogl mi preparat 'Collagen' troche drogi (chyba w Polsce 200zl za 100ml, ale taka buteleczka starcza na pol roku), ale w polaczeniu z balsamem ujedrniajacym i cwiczeniami (Tamilee Webb) skora wrocila niemal do wygladu z przed ciazy a i rozstepy moze nie zniknely (bez interwencii medycznej to nie mozliwe) ale nabraly koloru normalnej skory i teraz mozna je dostrzec jedynie dokladnie sie przygladajac, bo w dotyku tez sie splycily. Tak ze polecam, w moim przypadku perspektywa kupienia wymarzonego kostiumu dwuczesciowego w te wakacje jest coraz bardziej realna

Ja niestety też mam rozstępy zbyt szybko się rozwinęłam i mam je na piersiach i troszkę na biodrach. Mam je oj 9 roku życia Nie ma ich dużo ale nie czuję się z tym komfortowo. Też smarowałam je już różnymi preparatami i nic. Mogę mieć tylko nadzieję, że nie pojawi się ich więcej. W chudnięciu właśnie tego najbardziej się boję Odchudzałam się już kiedyś i nie przybyły mi nowe, nawet jak potem znów przytyłam, więc liczę na to, że będzie oki. W kostiumie dwuczęściowym też sie kiedyś pokazywałam (jak byłam szczuplejsza) i grunt to dobrze dobrany kostium i nic nie widać, no chyba że ktoś ma takie mega duże to już inna sprawa

[asteraki]

Napisane przez kasienkam21

Ja niestety też mam rozstępy zbyt szybko się rozwinęłam i mam je na piersiach i troszkę na biodrach. Mam je oj 9 roku życia Nie ma ich dużo ale nie czuję się z tym komfortowo. Też smarowałam je już różnymi preparatami i nic. Mogę mieć tylko nadzieję, że nie pojawi się ich więcej. W chudnięciu właśnie tego najbardziej się boję Odchudzałam się już kiedyś i nie przybyły mi nowe, nawet jak potem znów przytyłam, więc liczę na to, że będzie oki. W kostiumie dwuczęściowym też sie kiedyś pokazywałam (jak byłam szczuplejsza) i grunt to dobrze dobrany kostium i nic nie widać, no chyba że ktoś ma takie mega duże to już inna sprawa

ja jak schudlam 10kg to dopiero wtedy pojawiły sie u mnie rozstępy naszczescie większość po wewnętrzej stronie ud, więc mnie je widać, ale mam też kilka u góry na biodrze. ja zawsze myślałam że rozstępów się dostaje jak się tyje a nie chudnie, a okazało się inaczej

[kasienkam21]

Napisane przez asteraki

ja jak schudlam 10kg to dopiero wtedy pojawiły sie u mnie rozstępy naszczescie większość po wewnętrzej stronie ud, więc mnie je widać, ale mam też kilka u góry na biodrze. ja zawsze myślałam że rozstępów się dostaje jak się tyje a nie chudnie, a okazało się inaczej

Niestety przy chudnięciu też się mogą pojawić. Miejmy nadzieję, że będzie ich jak najmniej albo najlepiej wcale Mi moje tak bardzo nie przeszkadzają w gruncie rzeczy. Mogę je z łatwością ukryć. Niestety nie założę już takiego typowego "skąpego" bikini ale kostium dwuczęściowy z szortami i odpowiednio dobranym stanikiem (z trójkątnymi miseczkami) jak najbardziej

[D0tty]

Napisane przez kasienkam21

Ja niestety też mam rozstępy zbyt szybko się rozwinęłam i mam je na piersiach i troszkę na biodrach. Mam je oj 9 roku życia Nie ma ich dużo ale nie czuję się z tym komfortowo. Też smarowałam je już różnymi preparatami i nic. Mogę mieć tylko nadzieję, że nie pojawi się ich więcej. W chudnięciu właśnie tego najbardziej się boję Odchudzałam się już kiedyś i nie przybyły mi nowe, nawet jak potem znów przytyłam, więc liczę na to, że będzie oki. W kostiumie dwuczęściowym też sie kiedyś pokazywałam (jak byłam szczuplejsza) i grunt to dobrze dobrany kostium i nic nie widać, no chyba że ktoś ma takie mega duże to już inna sprawa

U mnie niestety nie dalo sie dobrac odpowiedniego dwuczesciowego kostiumu, bo rozstepy mam centralnie na brzuchu w okolicach pepka tak juz sie robi podczas ciazy. Ale dzieki kolagenowi praktycznie ich juz nie widac, wierz mi testowalam nawet preparaty na zredukowanie rozstepow, ktorych uzywaja kulturysci i nic nie pomagalo, ale na kolagen namowila mnie kolezanka, ktora tez chciala zredukowac rozstepy po ciazy i nie zaluje

Napisane przez asteraki

ja jak schudlam 10kg to dopiero wtedy pojawiły sie u mnie rozstępy naszczescie większość po wewnętrzej stronie ud, więc mnie je widać, ale mam też kilka u góry na biodrze. ja zawsze myślałam że rozstępów się dostaje jak się tyje a nie chudnie, a okazało się inaczej

Wlasnie rozstepy sie dostaje jak sie tyje (lub rosnie zbyt intensywnie), tyle ze kiedy skora jest naciagnieta wtedy nie widac ich tak, dopiero kiedy sie chudnia i skora dostaje wiecej 'luzu' sie uwidaczniaja.

[ChceTrocheZrzucic]

No ja te nieszczęsne rozstępy mam tylko i wyłącznie przez rośnięcie, ale wszerz. Mam je boczkach, na wewnętrznej stronie ud, na piersiach, na brzuchu takie dwie szramki tylko, no i na rękach... Ogólnie to jest tego sporo. Ale wyglądają o niebo lepiej teraz, po odchudzaniu, bo są koloru skóry, a nie czerwone jak dawniej. No tak, dzisiaj juz mój 8 dzień, póki co idzie całkiem dobrze. Chciałam zrezygnować całkowicie z soli, ale po prostu się nie da. Warzywa bez soli nie przechodzą mi przez gardło. Jem sporo orzechów i tak sie zastanawiam, czy to właśnie przez nie może mnie boleć brzuch w dolnych partiach?

[paniclove]

Witajcie dziewczyny
Podczytuję was od jakiegoś czasu i w końcu postanowiłam napisać!
Od 3 marca po raz drugi zaczęłam swoją przygodę z Dukanem. Mój pierwszy raz miał miejsce ok. rok temu, straciłam wówczas ok. 9 kg. Niestety poległam na III fazie i kg wróciły. Z nadwiązką
No i tak sobie dukam i dukam... i nic! straciłam ledwie 1 kg w ciągu tych 2 tygodni... załamka robię wszystko tak jak rok temu, a mimo to waga nie spada. I tak się zastanawiam czy ma sens się z tym tak męczyć, skoro to i tak nic nie daje? I w tym momencie trafiłam tutaj Ile ja bym dała, żeby zjeść w końcu jakiś owoc
Dziewczyny, naprawdę warto? Myślicie, że mogę tak bez niczego przejść z Dukana na Turbo? i ostatnie pytanie: Dużo wydajecie na tą dietę? Bo ja kupując serki, jogurciki, wieśniaczki, kurczaczki.. wydaję majątek, a jestem studentką więc wiecie jak to wygląda...

Pozdrawiam cieplutko i wieeeeelu spadków wam życzę !

[kasienkam21]

Napisane przez paniclove

Witajcie dziewczyny
Podczytuję was od jakiegoś czasu i w końcu postanowiłam napisać!
Od 3 marca po raz drugi zaczęłam swoją przygodę z Dukanem. Mój pierwszy raz miał miejsce ok. rok temu, straciłam wówczas ok. 9 kg. Niestety poległam na III fazie i kg wróciły. Z nadwiązką
No i tak sobie dukam i dukam... i nic! straciłam ledwie 1 kg w ciągu tych 2 tygodni... załamka robię wszystko tak jak rok temu, a mimo to waga nie spada. I tak się zastanawiam czy ma sens się z tym tak męczyć, skoro to i tak nic nie daje? I w tym momencie trafiłam tutaj Ile ja bym dała, żeby zjeść w końcu jakiś owoc
Dziewczyny, naprawdę warto? Myślicie, że mogę tak bez niczego przejść z Dukana na Turbo? i ostatnie pytanie: Dużo wydajecie na tą dietę? Bo ja kupując serki, jogurciki, wieśniaczki, kurczaczki.. wydaję majątek, a jestem studentką więc wiecie jak to wygląda...

Pozdrawiam cieplutko i wieeeeelu spadków wam życzę !

Po pierwsze Witamy na forum po drugie wg mnie niestety ta dietka tez sporo kosztuję, może nie tyle co Dukan...Owoce też kosztują, ryby, kurczaki itp ale ja osobiście jestem zadowolona z Turbo. Po trzecie-spróbować możesz ale nie wiem czy przyniesie to jakiś skutek. Nic nie tracisz w zasadzie. Koleżanka ChceTrocheZrzucic też była na Dukanie i twierdzi, że kg teraz lecą jej wolniej. Moja rada jest taka: spróbuj tej diety przez jedna turę i zobaczysz czy ci odpowiada i czy coś ci spada- to tylko 9/10 dni, jeśli tak to kontynuuj a jeśli nie to daj sobie spokój i próbuj czegoś innego. Pozdrawiam

[asteraki]

Napisane przez paniclove

Witajcie dziewczyny
Podczytuję was od jakiegoś czasu i w końcu postanowiłam napisać!
Od 3 marca po raz drugi zaczęłam swoją przygodę z Dukanem. Mój pierwszy raz miał miejsce ok. rok temu, straciłam wówczas ok. 9 kg. Niestety poległam na III fazie i kg wróciły. Z nadwiązką
No i tak sobie dukam i dukam... i nic! straciłam ledwie 1 kg w ciągu tych 2 tygodni... załamka

jeśli przez 2 tyg na dukanie schudłaś tylko kg to dopuść sobie, bezsensu. tak spadek wagi powinien być większy w fazie I. ja na nim w 5 dni schudłam 2kg (wody pewnie), ale tylko 5 dni wytrzymalam

[kasienkam21]

Hej dziewczynki! Ja właśnie wróciłam z jazdy na rowerze Przejechałam 20 km! Dla mnie to bardzo dużo, zwłaszcza po tak dużej przerwie. Chociaż pogoda dzisiaj niezbyt ładna to postanowiłam, że się przejadę Czuje się rewelacyjnie Jeszce 4 dni Turbo i ważenie

[paniclove]

Napisane przez kasienkam21

Hej dziewczynki! Ja właśnie wróciłam z jazdy na rowerze Przejechałam 20 km! Dla mnie to bardzo dużo, zwłaszcza po tak dużej przerwie. Chociaż pogoda dzisiaj niezbyt ładna to postanowiłam, że się przejadę Czuje się rewelacyjnie Jeszce 4 dni Turbo i ważenie

te trzy kg (podpis) schudłaś na TURBO? ;>
potrzebuję motywacji
Z dukana rezygnuję, faktycznie nie ma to chyba sensu w moim przypadku, tylko szkoda że ostatnio zrobiłam sobie takie 'dukanowskie' zapasy (na które btw. nie mogę już patrzeć ). W sobote urodziny mamy, więc zaczynam TURBO w poniedziałek

[kasienkam21]

Napisane przez paniclove

te trzy kg (podpis) schudłaś na TURBO? ;>
potrzebuję motywacji
Z dukana rezygnuję, faktycznie nie ma to chyba sensu w moim przypadku, tylko szkoda że ostatnio zrobiłam sobie takie 'dukanowskie' zapasy (na które btw. nie mogę już patrzeć ). W sobote urodziny mamy, więc zaczynam TURBO w poniedziałek

Tak, te 3 kg schudłam na Turbo po dwóch tygodniach. Zostały mi jeszcze 4 dni drugiej tury i wtedy się zważę ile po łącznie po dwóch turach mi ubyło. Na pewno napiszę wyniki. Mam nadzieję, że ubyło mi chociaż jeszcze 1,5 kg...Jak nie to trudno. Płakać nie będę Ważne, że czuję się lepiej i na pewno zacznę 3 tutę

[ChceTrocheZrzucic]

Jeśli chodzi o dukana, to racja, drugim razem nie działa już tak dobrze... Mój dukan ograniczał się tylko do I fazy. Ominęłam trzy kolejne i ani kilogram nie powrócił. Sama próbowałam i nic. U mnie juz 9 dzień, moje samopoczucie w trakcie tej diety jest świetne, jednak wydaje mi się, że wyniki kiepskie. Ale może dzięki niej zacznę się zdrowo odżywiać. Ale się nie poddam, zrobię kolejną turę!

[paniclove]

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

Jeśli chodzi o dukana, to racja, drugim razem nie działa już tak dobrze... Mój dukan ograniczał się tylko do I fazy. Ominęłam trzy kolejne i ani kilogram nie powrócił. Sama próbowałam i nic. U mnie juz 9 dzień, moje samopoczucie w trakcie tej diety jest świetne, jednak wydaje mi się, że wyniki kiepskie. Ale może dzięki niej zacznę się zdrowo odżywiać. Ale się nie poddam, zrobię kolejną turę!

eh ten Dukan
miałam nadzieję, że schudnę tak jak przed rokiem a tu d***a blada. Jestem wściekła i zawiedziona, bo wpakowałam w te żarło ciężko zarobioną kasę i nic Oby przez to nie mieć problemów z Turbo też
ChceTrocheZrzucić, napisz proszę Twoje wyniki

[ChceTrocheZrzucic]

Napisane przez paniclove

ChceTrocheZrzucić, napisz proszę Twoje wyniki

Ale powiedz mi czego konkretnie wyniki chcesz? To może od początku, do 18kwietnia 2010roku ważyłam 72kg, po czym postanowiłam zastosować dukana i już 26 czerwca ważyłam 57kg, i utrzymywałam wagę do dzisiaj, no momentami były spadki, ale w święta nadrobiłam. Postanowiłam dobić do 50kg, to moje ciche marzenie, bo w sumie niska jestem no i wiadomo, najbardziej przeszkadza mi mój brzuch. No dziś jest 9dzień turbo, i wydaje mi się, że nic... Do niedawna ważyłam się codziennie, ale postanowiłam że zważę się po 10dniu i zobaczymy co z tego będzie.

[paniclove]

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

Ale powiedz mi czego konkretnie wyniki chcesz? To może od początku, do 18kwietnia 2010roku ważyłam 72kg, po czym postanowiłam zastosować dukana i już 26 czerwca ważyłam 57kg, i utrzymywałam wagę do dzisiaj, no momentami były spadki, ale w święta nadrobiłam. Postanowiłam dobić do 50kg, to moje ciche marzenie, bo w sumie niska jestem no i wiadomo, najbardziej przeszkadza mi mój brzuch. No dziś jest 9dzień turbo, i wydaje mi się, że nic... Do niedawna ważyłam się codziennie, ale postanowiłam że zważę się po 10dniu i zobaczymy co z tego będzie.

chodziło mi o wynik po turbo, ale to w takim razie czekam na pojutrze
Kurcze, zazdroszczę utrzymania wagi po dukanie! Dotrzymałaś całej III fazy? bo ja w sumie może tydzień... i później obżarstwo jak przed dietą Ciekawa jestem czemu Dukan już na nas nie działa.. uodporniłyśmy się, czy co
Mam nadzieję, że jednak po Turbo będą jakieś efekty , trzymam kciuki

[D0tty]

Napisane przez kasienkam21

Tak, te 3 kg schudłam na Turbo po dwóch tygodniach. Zostały mi jeszcze 4 dni drugiej tury i wtedy się zważę ile po łącznie po dwóch turach mi ubyło. Na pewno napiszę wyniki. Mam nadzieję, że ubyło mi chociaż jeszcze 1,5 kg...Jak nie to trudno. Płakać nie będę Ważne, że czuję się lepiej i na pewno zacznę 3 tutę

I brawo Grunt to się nie poddawać
Ja po pierwszej turze, która ledwo przeżyłam też poczułam euforię, że z miejsca ruszyłam z druga. Wystarczy się nie ważyć zbyt często bo waga pomiędzy poczatkiem a końcem tury potrafi się wahać...Wtedy można oszaleć

Ps: Gratuluję tych 20km ja nie dałabym rady...

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:45 ----------

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

Jeśli chodzi o dukana, to racja, drugim razem nie działa już tak dobrze... Mój dukan ograniczał się tylko do I fazy. Ominęłam trzy kolejne i ani kilogram nie powrócił. Sama próbowałam i nic. U mnie juz 9 dzień, moje samopoczucie w trakcie tej diety jest świetne, jednak wydaje mi się, że wyniki kiepskie. Ale może dzięki niej zacznę się zdrowo odżywiać. Ale się nie poddam, zrobię kolejną turę!

Racja, co prawda sama nie stosowałam Dukana, ale kumpela tak, spadła 8kg, a przerwie znowu zaczęła i waga ani drgnęła, trochę się podłamała, botę dietę przepisał jej dietetyk więc myślała, że będzie chudnć na niej, dodam że wcale nie jest wychudzona, ma jeszcze leciutka nadwagę, odchudza się też bardzo racjonalnie, wg zaleceń lekarza.

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:48 ----------

Kurcze obiecałam sobie jeść chleb raz dziennie, a do tego regularnie spożywać posiłki, a tu co? Dooopa blada W pracy przez 2 tyg, zastępuję kogoś i pracuję 6 dni w tyg, nie mam czasu jeść bo co rusz robota się zwala, a do tego nie mam czasu przygotowywać posiłków da siebie (obiady dla moich chłopaków gotuję wieczorami po pracy a dla siebie już nie mam czasu) więc nie wiem jak to będzie z moim utrzymaniem wagi po diecie, póki co jest nieźle, waga waha sie teraz od 59kg do 60 (wieczorami) i jest super, ale wiem, że to właśnie nieregularne jedzenie mnie wcześniej zaprowadziło do wielorybowatych kształtów:/

[kasienkam21]

Właśnie ważne jest, żeby nie ważyć się codziennie bo to może tylko powodować utratę motywacji, gdy zobaczymy na wadzę o 0,5 kg więcej zamiast mniej. Najlepiej zważyć się na początku i na końcu diety. Mnie też wiele razy korciło, żeby spojrzeć czy nie ubyło mi tych kg po jednym! dniu ale jakoś się powstrzymywałam Po zatym wolę chudnąć bardziej w obwodach niż kg Bo co z tego, że będę miała 5 kg mniej a w obwodach nic mi się nie zmniejszy (oczywiście nie zaprzeczam, że fajnie jest zobaczyć mniej na wadzę).
A co do tych 20 km Dotty-to pewnie dałabyś radę powoli, bez pośpiechu, słuchawki na uszy i jazda!

[paniclove]

któraś z was wspominała wcześniej o jakimś chlebie otrębowym. Ja na dukanie robiłam sobie na śniadanie 'bułeczkę' otrębową (3łyżki otrębów, jajko, 1 łyżka jogurtu naturalnego lub serka homo naturalnego i troche soli -> do kubka wymieszkać i na ok 3 minuty do mikrofalówki (900W) )
myslicie ze to można zaliczyć jako ten otrębowy chlebek? do której grupy on by na leżał, jeśli tak?

[stokrotka1404]

Ja dzis jestem zadowolona.Z wagą ponad 70 kg, dziś zobaczyłam 6 przed a dokladnie 69,3 Jestem happyNie powiem nie trzymam się kurczowo zasad. Uznałam, że mniej jem, więcej ruszam się, mniej słodyczy (prawie do zera).Moj cel to narazie 65 kg przy wzrościę 172 może i 173 więc uważam, że to będzie tak optymlnie. Nie chce żeby za bardzo potem kości wystawały

[kasienkam21]

Napisane przez paniclove

któraś z was wspominała wcześniej o jakimś chlebie otrębowym. Ja na dukanie robiłam sobie na śniadanie 'bułeczkę' otrębową (3łyżki otrębów, jajko, 1 łyżka jogurtu naturalnego lub serka homo naturalnego i troche soli -> do kubka wymieszkać i na ok 3 minuty do mikrofalówki (900W) )
myslicie ze to można zaliczyć jako ten otrębowy chlebek? do której grupy on by na leżał, jeśli tak?

Chleb otrębowy jest w diecie ONZ a nie Turbo (chyba, że ty prowadzisz ONZ) Nie wiem czy tak robiony chlebek można uznać ale chyba tak i jest on w Grupie z Węglowodanami.

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez stokrotka1404

Ja dzis jestem zadowolona.Z wagą ponad 70 kg, dziś zobaczyłam 6 przed a dokladnie 69,3 Jestem happyNie powiem nie trzymam się kurczowo zasad. Uznałam, że mniej jem, więcej ruszam się, mniej słodyczy (prawie do zera).Moj cel to narazie 65 kg przy wzrościę 172 może i 173 więc uważam, że to będzie tak optymlnie. Nie chce żeby za bardzo potem kości wystawały

Gratulację Też nie przestrzegam w 100% zasad

[stokrotka1404]

Napisane przez kasienkam21

Chleb otrębowy jest w diecie ONZ a nie Turbo (chyba, że ty prowadzisz ONZ) Nie wiem czy tak robiony chlebek można uznać ale chyba tak i jest on w Grupie z Węglowodanami.

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------


Gratulację Też nie przestrzegam w 100% zasad

Dzięki.Własnie pocwiczyłam,koszulka mokra,wiec chyba dobrze
10 minut biegu w miejscu, potem brzuszki i rózne takie tam...przy muzyce
A Ty z jakiej wagi schodzisz???ile masz cm wzrostu???