Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-16, 14:54   #151
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2575541 3]Co do teściów to jak już wyżej gdzies tam wspomniałam, szkoda klawiatury na nich, na samą myśl ciśnienie mi skacze.[/QUOTE]
To moze jakiegos kosmatego pajaczka w ramach "podziekowania" na nastepna Gwiazdke?
Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
to widze, ze nie tylko ja nie lubie swoich
moi rodzice tez mi duzo krzywdy wyrzadzili i w sumie to wole mieszkac kilkanascie km od wszystkich
i strasznie nie lubie tych wszystkich ciotek czekajacych na moj powrot do mamusi
Czekaja az Ci sie noga podwinie?

Cytat:
Napisane przez gochaa_p Pokaż wiadomość
czyżbym tylko ja miałą pozytywne relacje z teściami? i o dziwo mieszkam z nimi
Ja tez. tesciowa byla wspaniala (wprowadzila sie do nas z uposledzonym synem) . Nikt z nich nie mial czasu na wozenie do lekarzy, terapie itd itd...Maz jezdzil kosic tam trawe, naprawial gdy cos sie popsulo, ja wozilam na zakupy, sprzatalam, lekarze, recepty itd itd. Pomysl zamieszkania razem wydawal sie oczywisty, ale....
Jak przedtem nikt sie nimi nie interesowal, tak nagle meza rodzinka zaczela sie wtracac...przyjezdzac, podjudzac... Ochotnikow na czesciowe odciazenie obowiazkow nadal jakos brakowalo!? Ale "doradcow" bylo bez liku!
Czlowiek czul sie obco we wlasnym domu!
Rozstalismy sie. 5 lat pozniej ona zmarla ale mnie to ani ziebi ani grzeje. Mysmy zostali z dlugami ale z czystym sumieniem i razem
Cytat:
Napisane przez takajb Pokaż wiadomość
przyłaczam się kawusia
Ja z herbatka
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 15:12   #152
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
To moze jakiegos kosmatego pajaczka w ramach "podziekowania" na nastepna Gwiazdke?
Ja bym była za.

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
Ja tez. tesciowa byla wspaniala (wprowadzila sie do nas z uposledzonym synem) . Nikt z nich nie mial czasu na wozenie do lekarzy, terapie itd itd...Maz jezdzil kosic tam trawe, naprawial gdy cos sie popsulo, ja wozilam na zakupy, sprzatalam, lekarze, recepty itd itd. Pomysl zamieszkania razem wydawal sie oczywisty, ale....
Jak przedtem nikt sie nimi nie interesowal, tak nagle meza rodzinka zaczela sie wtracac...przyjezdzac, podjudzac... Ochotnikow na czesciowe odciazenie obowiazkow nadal jakos brakowalo!? Ale "doradcow" bylo bez liku!
Czlowiek czul sie obco we wlasnym domu!
Rozstalismy sie. 5 lat pozniej ona zmarla ale mnie to ani ziebi ani grzeje. [COLOR=teal]Mysmy zostali z dlugami ale z czystym sumieniem i razem
Uuuu, to przykre. Chociaż ja podobną sytuację miałam we własnej dalszej rodzinie. Niestety takie rzeczy się zdarzają. Dobrze, że chociaż wasza rodzinka okazała się mocniejsza niż rodzinne animozje, gratuluję.
Długo już mieszkasz w Stanach?
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 15:37   #153
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Ja pająków,myszy szczurów itp nie lubie.
Masz wesoło z tymi zeberkami Kurcze nicku zapomniałam bo teraz pisze z pamięci.Tzn nie pamiętam,która Was o posiadaniu zeberek pisała. Sorrki
corvetto,herbata też dobra.A propo jakby co ja lubie earl greya




Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Witam wszystkich z siedmiogodzinnym znów spóźnieniem
Witam-y



Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Mi też, mi też! Ja mam taką wyobraźnię, że pojęcia nie macie... 1 Mała zeberka w kuchni podjada coś z talerza, druga w stołowym podgryza kwiatka....
O to już wiem,że Ty pisałaś o zeberkach.Wystarczyło cofnąc się o strone,a moja skleroza się cofnela.
Fajne ptoki mosz



Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
No co, co? A apropos męża to przylecielismy do Polski, odwiedzamy moją mamę (mama ma kota) no i kot mnie czymś tam zdenerwował... Małż odwraca się, patrzy na mnie i na kota i z niewinną miną pyta: Kicia też głupol?
Moja mama mało nie padła...
Po raz kolejny się uśmiałam Poprosze więcej takich historyjek.



Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Ja mam wzorowe relacje z teściową. Byliśmy z nią rok temu na urlopie, teściowa zdenerwowała się na teścia to poszliśmy we 3 na plażę (ja, małż i teściowa) i ja się z nią wstawiłam margaritą pitą z butelki po jakimś soku. Wracałyśmy z plaży się tuląc do siebie i nawet trochę podśpiewując (mój małż normalnie miał taki obciach jak nigdy w życiu), a potem zgodnie wpadłyśmy na pomysł, że teraz to nam się jeść zachciało i poszłyśmy takie do knajpy (małż się bał nas takie wesolutkie zostawić). W knajpie kelnerka się mnie pyta: to co pani chciała zamówić? A ja patrzę na nią tępym wzrokiem.... eee... zapomniałam. Teściowa zaczyna chichotać, a małż, czerwony jak burak: chyba potrzebujemy parę minut, żeby się jednak dłużej namyśleć
Jednym słowem wesoła z Was rodzinka Super
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 15:47   #154
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Ja mam zeberki
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 15:52   #155
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez gochaa_p Pokaż wiadomość
czyżbym tylko ja miałą pozytywne relacje z teściami? i o dziwo mieszkam z nimi
ja bym tam nie wytrzymala ani dnia zresztą oni by sie nie zgodzili abym tam mieszkala - i bardzo dobrze

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
motylek1007 fajnie masz moi mysla o przeprowadzce do naszego miasta(wczesniej namawiali nas na mieszkanie tam gdzie oni), niedaleko nas ale licze, ze tak tylko mowia tez nigdy nie dzwonilam do tesciowej ani ona do mnie telefonuja tylko do meza i nigdy nie powiedzialam do niej mamo nie umiem udawac mam za duzo zalu nawet jesli teraz juz mnie nie obgaduja i nie dokuczaja
przybij piątkę

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2576098 6]Ja mam zeberki [/QUOTE]

a mnie kusi chomik
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 17:47   #156
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2576098 6]Ja mam zeberki [/QUOTE]
Ups,sorki za pomyłke



despa,linu widze Was
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 17:47   #157
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Ups,sorki za pomyłke
Ja mam świnki morskie i wielką klatkę na pół pokoju (zamiast szafy)!
No i bujną wyobraźnię co do zeberek
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-16, 17:51   #158
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Ja mam świnki morskie i wielką klatkę na pół pokoju (zamiast szafy)!
ja też
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 18:11   #159
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Ja mam świnki morskie i wielką klatkę na pół pokoju (zamiast szafy)!
No i bujną wyobraźnię co do zeberek
Bardzo lubie świnki morskie.Z moim dzieciństwem mi się kojarzy,bo miałam jedną świnke,
biało-rudą To dużą mają klatke
A co wyobraźni,korci mnie by zapytać jaka to wyobraźnia,ale może lepiej nie pytać Choć przyznam,jak paulina napisała że posiada ptaszki sztuk dwa,to na końcu jezyka miałam pytanie,czy nie starczał ci jeden ptak w domu

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Cytat:
Napisane przez tomalinka Pokaż wiadomość
Żona do męża:
-kochanie, powiedz mi coś słodkiegooo !
-nie przeszkadzaj mi! TV oglądam!
-no kochaaaanieee!
-dobra, "miód" a teraz wypier****



Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
Kobietki, czytam i usmiecham sie pod nosem z Waszych wypowiedzi. Czasem skorzystam z Waszych wpisow i moze nie bedzie to Wam przeszkadzac, inaczej za duzo dla mnie a nie chciala bym nikogo pominac
Milo jest Was poznac, i wznosze toast za wasze zdrowko i zycze nam wszystkim milych pogaduszek i oczywiscie wszystkiego co najleprze.
Ja również się uśmiecham,ale nie tylko bo śmieje się z Waszych postów.Nie w sensie negatywnym a pozytywnym.
No to chlup bo popieram wytłuszczony fragment postu



Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość
Do chrapania się przyzwyczaiłam. Mam ponadto cztery biegające na kołowrotku chomiki, które kłócą się i biją o to, które ma aktualnie biegać. czasami biegają wszystkie na raz i każdy w inną stronę


[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2575133 9]Kurcze ciężko nadgonić was.
U nas nikt nie chrapie aczkolwiek małż kiedyś mówił, że mi się zdażyło ale ja jakoś tego nie słyszałam , a no i także wspominał, że zdarzyło mi się parsknąć śmiechem w trakcie snu i stwierdził, że było to przerażające .[/QUOTE]



Cytat:
Napisane przez takajb Pokaż wiadomość
A na wkupne dla każdego cos dobrego (mam nadzieje)
Jesteś przyjęta

Cytat:
Napisane przez n_i_x_i_e Pokaż wiadomość
a ja mam dwie papugi nimfy i pająka ptasznika
mężuś nie przepada za papużkami bo hałasują i brudzą..
pająk mu nie przeszkadza
Niezły zwierzyniec macie w domu ( reszta dziewczyn również )

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2575242 5]Dla ścisłości spróbuje załączyć zdjęcie
Udało się jeszcze zdjęć nie załączałam na wizażu .
Tak wyglądają te olbrzymy, te akurat są wygooglowane ale bardzo podobne do moich.[/QUOTE]
Ładne te ptaszki.

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2011-03-16 o 17:55
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 18:24   #160
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 777
GG do despa
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Kurde ale miałam nadrabiania. Nie piszcie tak szybko, co?

Ja mówiłam o wadach więc żeby nie być gołosłowną to Wam napiszę, a co! Tylko może z tego wyjść że Wasze Chłopinki to jednak ideały

Mój chłop lubi wydawać kasę- o jak mnie to wkurza niemiłosiernie owszem też lubię zaszaleć raz na jakiś czas finansowo ale trzymam umiar.
Nie robi sam zakupów wszystko na kartce i jeszcze ze sklepu do mnie dzwoni, nawet dla siebie ubraniowych muszę być z nim powiedzieć mu wyglądasz luksio i bjuti . I potrzebuje tąpnięcia żeby się zabrać do roboty domowej jakiejś.

Czasem mam wrażenie że to ja organizuję cały dom, płacę rachunki- co prawda z jego konta- cóż- ale ja - a on ma czas na wszystko, a jak słyszę już i zaraz to mnie krew zalewa.

My mieszkamy sami na szczęście dla wszystkich, zmieniliśmy 3 miesiące temu mieszkanie, już prawie nie na wariata ale jeszcze troszkę rzeczy brakuje. Moja córa wreszcie ma gdzie gwiazdorzyć...

Co do teściów to teraz mam relacje tzw poprawne- ale było ostro, nie rozmawialiśmy ze sobą chyba z 11 lat, nie byli na naszym ślubie a swoją wnuczkę zobaczyli po raz pierwszy jak miała ponad 2 latka.
despa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 19:06   #161
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość
Bardziej podobał mi się pomysł trzymania zebr w domu
Ja tez zrozumialam ze chodzilo o ZEBRY z ...kopytami, ale sie nie odzywalam (po cichu liczylam ze ktos inny podlapie) Ale smiesznie wyszlo
Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Witam wszystkich z siedmiogodzinnym znów spóźnieniem
Sadzac po czasie, znowu bedziemy w tyle


Mi też, mi też! Ja mam taką wyobraźnię, że pojęcia nie macie... 1 Mała zeberka w kuchni podjada coś z talerza, druga w stołowym podgryza kwiatka....
no to podziel sie ta wyobraznia? A co! jestesmy dorosle?

No co, co? A apropos męża to przylecielismy do Polski, odwiedzamy moją mamę (mama ma kota) no i kot mnie czymś tam zdenerwował... Małż odwraca się, patrzy na mnie i na kota i z niewinną miną pyta: Kicia też głupol?

Moja mama mało nie padła...
Dobreee!

Ja mam wzorowe relacje z teściową. Byliśmy z nią rok temu na urlopie, teściowa zdenerwowała się na teścia to poszliśmy we 3 na plażę (ja, małż i teściowa) i ja się z nią wstawiłam margaritą pitą z butelki po jakimś soku. Wracałyśmy z plaży się tuląc do siebie i nawet trochę podśpiewując (mój małż normalnie miał taki obciach jak nigdy w życiu), a potem zgodnie wpadłyśmy na pomysł, że teraz to nam się jeść zachciało i poszłyśmy takie do knajpy (małż się bał nas takie wesolutkie zostawić). W knajpie kelnerka się mnie pyta: to co pani chciała zamówić? A ja patrzę na nią tępym wzrokiem.... eee... zapomniałam. Teściowa zaczyna chichotać, a małż, czerwony jak burak: chyba potrzebujemy parę minut, żeby się jednak dłużej namyśleć Tez dobre, "biedaczek"
Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Ja bym była za. A mnie bylo przykro, potem przyszla zlosc i pozostala dla zywych. Pal ich lich. przynajmniej nikt nam nie maci, i tak wyszlismy na prosta. Zyc nie umierac



Uuuu, to przykre. Chociaż ja podobną sytuację miałam we własnej dalszej rodzinie. Niestety takie rzeczy się zdarzają. Dobrze, że chociaż wasza rodzinka okazała się mocniejsza niż rodzinne animozje, gratuluję. Dzieki
Długo już mieszkasz w Stanach?
Ja troszke jeszcze na polnoc..."za plotem" (zgaduj dalej Hi..hi..hi..Alem "wredna" eh? Jestem od ponad 20-stu lat, a ostatnio malo co a wrocilibysmy do Polski prawie na stale. Moj tez ani "meee" ani "bee" ale jest zakochany w Polsce, ja juz nie ).
Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Ja pająków,myszy szczurów itp nie lubie. A ja lubie prawie wszystko oprocz pajakow (boje sie ich), much i komarow
Masz wesoło z tymi zeberkami Kurcze nicku zapomniałam bo teraz pisze z pamięci.Tzn nie pamiętam,która Was o posiadaniu zeberek pisała. Sorrki
czekaj, czekaj..bo jak widac to cos ciekawego wyniknie z tych "ptockow"
corvetto,herbata też dobra.A propo jakby co ja lubie earl greya
Moja ulubiona z kopa cukru i cytryna (na zdrowko)



Witam-y Ano

O to już wiem,że Ty pisałaś o zeberkach.Wystarczyło cofnąc się o strone,a moja skleroza się cofnela.
Fajne ptoki mosz
tez mi sie podobaja, uwielbiam zwierzaki



Po raz kolejny się uśmiałam Poprosze więcej takich historyjek.
Ja tez
Jednym słowem wesoła z Was rodzinka Super
Fajnie tak
Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
ja też
ja tylko psinke
Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Ja mam świnki morskie i wielką klatkę na pół pokoju (zamiast szafy)!
Ja jak bylam mala to mialam jedna ale na krotko. mama nie pozwolila, pomylila ze szczurem!
No i bujną wyobraźnię co do zeberek
Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Bardzo lubie świnki morskie.Z moim dzieciństwem mi się kojarzy,bo miałam jedną świnke,
biało-rudą To dużą mają klatke
A co wyobraźni,korci mnie by zapytać jaka to wyobraźnia,ale może lepiej nie pytać Choć przyznam,jak paulina napisała że posiada ptaszki sztuk dwa,to na końcu jezyka miałam pytanie,czy nie starczał ci jeden ptak w domu
---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------


No to mowie ze od zeberek sie zaczelelo...noooo..niby ptaszki sa, ale....

Ja również się uśmiecham,ale nie tylko bo śmieje się z Waszych postów.Nie w sensie negatywnym a pozytywnym.
No to chlup bo popieram wytłuszczony fragment postu

Chlup, chlup . Mnie dziewczyny rozkladaja, az milo



Jesteś przyjęta chlup i Tobie


Niezły zwierzyniec macie w domu ( reszta dziewczyn również )
Ja (kiedys, mieszkajac na "wsi") chcialam pare kurek, kozy i capa, maz powiedzial ze "capa" jednego juz mam, a "kogucik" i tak wystarczajaco pieje i nie potrzeba drugiego.

Ładne te ptaszki.
No widzicie kobietki? Te "ptaszki" spokoju nie daja. Karinio, dolacz jasniej z ta wyobraznia
Ja narazie "spadam", trza sie za jakis obiad wziasc.... Zycze Wam milego wieczoru czy nocki . Musialam wyeliminowac emotikonki bo tylko 20 mozna uzyc
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-16, 19:10   #162
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
ja tylko psinke
to też mam
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 19:55   #163
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

ja ,a właściwie to teściowie, bo u nich w domu, mamy dwa psy, szynszyla, chomika, i kotka
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 20:02   #164
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
my dawno mielismy swoje nr, tak pogadalismy i potem byla przerwa potem byly intensywne smsy a pozniej 5 godzinne telefony trwalo to 6 miesiecy potem spotkalismy sie i bylismy juz razem od 1 spotkania
ale masz fajnie, moj maz ma wolne od poniedzialku choc dzis rano pozmywal bo ja sie zle czuje
My też zaczęliśmy być razem na pierwszym spotkaniu tyle, że spotkaliśmy się po miesiącu rozmów i sms-ów.


Co do teściów to ja z moimi od zawsze miałam poprawne relacje. Od razu mnie polubili ja też nie mam do nich większych zastrzeń, bo oczywiście mają swoje za uszami, ale ogólnie nie mogę za bardzo narzekać.

Edytowane przez kwiatuszekk88
Czas edycji: 2011-03-16 o 20:09
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 20:25   #165
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
To moze jakiegos kosmatego pajaczka w ramach "podziekowania" na nastepna Gwiazdke?

Czekaja az Ci sie noga podwinie?
no dokladnie, czekaja jak beda mogli zaczac gadac, ze mieli racje mlodo wzielismy slub i nawet na weselu mowiono ,ze sie rozstaniemy

Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Ja mam świnki morskie i wielką klatkę na pół pokoju (zamiast szafy)!
No i bujną wyobraźnię co do zeberek
jak bylam mala to zawsze mialam swinke tutaj po slubie tez ale nie zauwazylam, ze byla chora mialam tez kotka ale wlascicielka pierwszego mieszkania kazala nam go oddac szynszyla, a teraz mam mojego kochanego kroliczka

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
My też zaczęliśmy być razem na pierwszym spotkaniu tyle, że spotkaliśmy się po miesiącu rozmów i sms-ów.


Co do teściów to ja z moimi od zawsze miałam poprawne relacje. Od razu mnie polubili ja też nie mam do nich większych zastrzeń, bo oczywiście mają swoje za uszami, ale ogólnie nie mogę za bardzo narzekać.
ja sie jakos balam spotkac mloda wtedy bylam, mialam 16l, dopiero po tych godzinnych rozmowach sie odwazylam
a numer wzielem od kolezanki tylko dlatego, ze powiedziala ze on nikomu nie odpuszcza sygn i z zadna nie pisze wiec pomyslalam, ze mi odpisze
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 20:31   #166
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
ja sie jakos balam spotkac mloda wtedy bylam, mialam 16l, dopiero po tych godzinnych rozmowach sie odwazylam
a numer wzielem od kolezanki tylko dlatego, ze powiedziala ze on nikomu nie odpuszcza sygn i z zadna nie pisze wiec pomyslalam, ze mi odpisze
Ja też miałam 16 lat i nie bałam się spotkać, wręcz przeciwnie nie mogłam się tego spotkania doczekać, bo czułam, że zakochiwałam się w nim już jak rozmawialiśmy przez tel.
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 20:35   #167
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Ja też miałam 16 lat i nie bałam się spotkać, wręcz przeciwnie nie mogłam się tego spotkania doczekać, bo czułam, że zakochiwałam się w nim już jak rozmawialiśmy przez tel.
ja tez ale jakos mialam opory pozatym on chcial zebym przyjechala do miasta ktorego nie znam a ja zeby on tak zrobil i wyszlo, ze na pierwszym spotkaniu poznal tesciow, szwagra i szwagierke bo bylo ono u mnie w domu
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 20:40   #168
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Mi też, mi też! Ja mam taką wyobraźnię, że pojęcia nie macie... 1 Mała zeberka w kuchni podjada coś z talerza, druga w stołowym podgryza kwiatka....
E no, to moje w wyobraźni bardziej brykały I w ogóle, aż mi było głupio pytać

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
a mnie kusi chomik
Ja mam

A propo zeber, to raz przyjaciółka się mnie pyta "chcesz krówkę?" ja: "taką dużą, łaciatą z kopytkami i robiącą muuu?" "nie, taką w kostkach"

Swoją drogą, dzisiaj na alkoholach byłam i wpada gościu i pyta takim... hmmm... tonem znawcy - degustatora "Proszę Pani, ja wiem, że może się Pani nie znać, było tutaj kiedyś takie wino musujące o smaku brzoskwiniowym." Ja z uśmiechem, "z brzoskwiniowych to mam tylko Piccolo" "O to, to, dokładnie, najlepsze wino pod słońcem" - miał potem dziwną minę, kiedy wyjaśniłam mu, że to szampan dla dzieci
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 20:44   #169
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość
E no, to moje w wyobraźni bardziej brykały I w ogóle, aż mi było głupio pytać


Ja mam

A propo zeber, to raz przyjaciółka się mnie pyta "chcesz krówkę?" ja: "taką dużą, łaciatą z kopytkami i robiącą muuu?" "nie, taką w kostkach"

Swoją drogą, dzisiaj na alkoholach byłam i wpada gościu i pyta takim... hmmm... tonem znawcy - degustatora "Proszę Pani, ja wiem, że może się Pani nie znać, było tutaj kiedyś takie wino musujące o smaku brzoskwiniowym." Ja z uśmiechem, "z brzoskwiniowych to mam tylko Piccolo" "O to, to, dokładnie, najlepsze wino pod słońcem" - miał potem dziwną minę, kiedy wyjaśniłam mu, że to szampan dla dzieci
moj alkohol na slubieja mialam jakis rozowy, zeby wygladal jak wino tylko dla picu, bo tesciowie sobie zyczyli nie pilismy wtedy ale to dluga historia dlaczego tak bylo
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-16, 20:57   #170
tomalinka
Wtajemniczenie
 
Avatar tomalinka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 123
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez agusiowata Pokaż wiadomość
Ja też jestem z Rudy Śl. Przeprowadziłam się z Katowic. Na początku nie podobało mi się tu, nie ma fajnych miejsc spacerowych.
To zależy gdzie mieszkasz Jak się przeprowadziłaś z Katowic to pewnie w Kochłowicach?

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
my dawno mielismy swoje nr, tak pogadalismy i potem byla przerwa potem byly intensywne smsy a pozniej 5 godzinne telefony trwalo to 6 miesiecy potem spotkalismy sie i bylismy juz razem od 1 spotkania
ale masz fajnie, moj maz ma wolne od poniedzialku choc dzis rano pozmywal bo ja sie zle czuje
To my chodziliśmy razem do szkoły. Najpierw w gimnazjum do różnych klas a w liceum do jednej. Ale nigdy aż tak bardzo mojego małża nie lubiłam (raczej kujon - lizus a ja wtedy przezywalam okres "buntu":P) Na jednej imprezie bawilismy razem. I na drugi dzien dostałam sms-a od niego że się fajnie bawił... i jakoś tak poleciało:P
Jak sie w szkole dowiedzieli ze jestesmy razem to nam nie dawali dluzej niz 2 tygodnie:P

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
u mnie tak samo, bardzo duzo nerwów przez nich straciłam
No ja mam tylko teściową ale i tak mam bardzo "interesująco"..
Ale to bardzo długa historia.
tomalinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 21:04   #171
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość


Ja mam
ja może niedługo będę miala
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 21:13   #172
tomalinka
Wtajemniczenie
 
Avatar tomalinka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 123
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
jak bylam mala to zawsze mialam swinke tutaj po slubie tez ale nie zauwazylam, ze byla chora mialam tez kotka ale wlascicielka pierwszego mieszkania kazala nam go oddac szynszyla, a teraz mam mojego kochanego kroliczka
Znowu ja mam pieska - teriera walijskiego. Stara jest już mała - ma 11 lat. I ostatnio jakieś problemy z kręgosłupem, więc chodzi na 3 łapach. Trochę dziwnie to wyglada

A tak to mamy chomika. Jednak zawsze miałam psa albo kota (w sumie najpierw wilczura, pudla x2 i jednego kundelka + 2 kotki). I jakoś z chomikiem nie umiem się obchodzić. On w ogóle jakis dziwny. Na kołowrotek w ogóle mi nie chce wchodzić.. :P

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość
Swoją drogą, dzisiaj na alkoholach byłam i wpada gościu i pyta takim... hmmm... tonem znawcy - degustatora "Proszę Pani, ja wiem, że może się Pani nie znać, było tutaj kiedyś takie wino musujące o smaku brzoskwiniowym." Ja z uśmiechem, "z brzoskwiniowych to mam tylko Piccolo" "O to, to, dokładnie, najlepsze wino pod słońcem" - miał potem dziwną minę, kiedy wyjaśniłam mu, że to szampan dla dzieci


---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Ok. Mykam spać.
Jutro wyjeżdżam więc proszę Was nie piszcie za dużo!


Dobranoc Dziewczyny!
tomalinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 22:40   #173
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
ja może niedługo będę miala
To chyba dużo masz zwierzaczków w domu?? I jeszcze Ci przybędzie.

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Cytat:
Napisane przez tomalinka Pokaż wiadomość
Znowu ja mam pieska - teriera walijskiego. Stara jest już mała - ma 11 lat. I ostatnio jakieś problemy z kręgosłupem, więc chodzi na 3 łapach. Trochę dziwnie to wyglada
UUU biedactwo. :/


Cytat:
Napisane przez tomalinka Pokaż wiadomość
A tak to mamy chomika. Jednak zawsze miałam psa albo kota (w sumie najpierw wilczura, pudla x2 i jednego kundelka + 2 kotki). I jakoś z chomikiem nie umiem się obchodzić. On w ogóle jakis dziwny. Na kołowrotek w ogóle mi nie chce wchodzić.. :P
Mini zoo A co do chomika nie chcącego wchodzić na kołowrotek,a to leniwy wstręciuch


Cytat:
Napisane przez tomalinka Pokaż wiadomość
Ok. Mykam spać.
Jutro wyjeżdżam więc proszę Was nie piszcie za dużo!
Dobranoc Dziewczyny!
Dobrej nocy Ci i Wam również życze.
Milej podróży.Postaramy się pisać niedużo,a w sam raz
Dobranoc chłopaku

---------- Dopisano o 00:40 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
moj alkohol na slubieja mialam jakis rozowy, zeby wygladal jak wino tylko dla picu, bo tesciowie sobie zyczyli nie pilismy wtedy ale to dluga historia dlaczego tak bylo
Sprytnie My na weselu wlewaliśmy sobie do kieliszkow wode mineralną


Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość
E no, to moje w wyobraźni bardziej brykały I w ogóle, aż mi było głupio pytać
No ładnie,czego tu się człowiek dowiaduje



Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość
A propo zeber, to raz przyjaciółka się mnie pyta "chcesz krówkę?" ja: "taką dużą, łaciatą z kopytkami i robiącą muuu?" "nie, taką w kostkach"

Swoją drogą, dzisiaj na alkoholach byłam i wpada gościu i pyta takim... hmmm... tonem znawcy - degustatora "Proszę Pani, ja wiem, że może się Pani nie znać, było tutaj kiedyś takie wino musujące o smaku brzoskwiniowym." Ja z uśmiechem, "z brzoskwiniowych to mam tylko Piccolo" "O to, to, dokładnie, najlepsze wino pod słońcem" - miał potem dziwną minę, kiedy wyjaśniłam mu, że to szampan dla dzieci
Ad przyjaciółki i Twojej odpowiedzi->

Ad.2 Co za gość.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-17, 05:10   #174
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Ja na ślubie uczciwie piłam wino, jak sobie przypomniałam, że mam, a małżon też, potem wódkę Do północy miał być trzeźwy, a potem to mi to wiecie..
Lepiej, nad ranem, koniec wesela, mieliśmy duuużo gości przyjezdnych, u nas w mieszkaniu teściowa z synami (jedno łóżko+materace) a my "cholera, nie mamy gdzie spać" spałam u ex przyjaciółki (wtedy jeszcze nie ex)

Jezu, nie wyspałam się, małżon wybiera się do lekarza, zamiast zadzwonić, to musi jechać na wypi.zdowo się zarejestrować "bo on nie ufa telefonom"
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-17, 06:43   #175
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
To chyba dużo masz zwierzaczków w domu?? I jeszcze Ci przybędzie.

nie mam wcale tak duzo

ja chce juz piątek
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-17, 08:27   #176
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
ja tez ale jakos mialam opory pozatym on chcial zebym przyjechala do miasta ktorego nie znam a ja zeby on tak zrobil i wyszlo, ze na pierwszym spotkaniu poznal tesciow, szwagra i szwagierke bo bylo ono u mnie w domu
Mój od razu powiedział, że to on do mnie przyjedzie i poznał pół mojej rodzinki (bo mieszkamy na jednej ulicy).

Ja bym chciała mieć psa, ale wiem, że to tak jakby drugie dziecko w domu więc póki Bartuś nie podrośnie to narazie nie chcemy żadnego zwierzaka.

Co do alkoholu na ślubie to ja wypiłam szmpana i może ze 2 lampki wina jakoś nie chciałam. Mąż bardzo mało pił i był trzeźwy na poprawinach też mało pił. Jakoś nas oboje nie ciągnęło w ten dzień.

Edytowane przez kwiatuszekk88
Czas edycji: 2011-03-17 o 08:32
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-17, 08:38   #177
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Ale wam te moje zeberki przypasowały , dla ścisłości to są samiczki Koko i Czacza.
I są to jedyne zwierzaki w domu, jak byłam mała to chciałam bardzo pieska jak to dziecko ale rodzina mi wyperswadowała, że w bloku piesek się męczy, że to duży obowiązek, że często nas nie ma w domu itp itd, i tak mi już w "musku" zostało, jak bym miała swój wymarzony domek z ogródkiem to owszem, chciała bym, no może jeszcze bym chciała jakiegoś miniaturkowego psiaka typu york ale mnie nie stać.

O czym wy tam jeszcze pisałyście ??
O ślubie, więc my mieliśmy cywilny z najbliższą rodziną i świadkami, po ślubie poczęstunek w domku i tyle. Było winko i jedna falsecka symbolicznie, gdyż ze mnie sie zrobił wróg alkoholu. Jedynie pifffko lubię ale obecnie wogóle nie pije bo na diecie jestem.
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-17, 08:51   #178
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

A daj spokój z Yorkami.... Głupie toto, że szkoda gadać. Może i mordkę ma, fajnie się głaska, ale to jednak nie jest pies dla zwykłych ludzi. I strasznie chorowity - jak nie masz ręki i czasu, to lepiej jakiegoś innego psiaka posiadać
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-17, 08:54   #179
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość
A daj spokój z Yorkami.... Głupie toto, że szkoda gadać. Może i mordkę ma, fajnie się głaska, ale to jednak nie jest pies dla zwykłych ludzi. I strasznie chorowity - jak nie masz ręki i czasu, to lepiej jakiegoś innego psiaka posiadać
No otóż to wiem, że są to pieski strasznie delikatne, i kupe kasy trzeba w nie władować ale na dzień dzisiejszy nie zdecydowała bym sie na psiaka może kiedyś jak się własnego domku dorobię.
Jak narazie wystarczą mi te moje zeberki i dwóch facetów .
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-17, 09:42   #180
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2577457 0]A
I są to jedyne zwierzaki w domu, jak byłam mała to chciałam bardzo pieska jak to dziecko ale rodzina mi wyperswadowała, że w bloku piesek się męczy, że to duży obowiązek, że często nas nie ma w domu itp itd, i tak mi już w "musku" zostało, jak bym miała swój wymarzony domek z ogródkiem to owszem, chciała bym, no może jeszcze bym chciała jakiegoś miniaturkowego psiaka typu york ale mnie nie stać.
.[/QUOTE]

nie zgadzam sie co do tego bloku, nie metraż sie liczy a poświęcony czas (i jego jakość) z czworonogiem

Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość
A daj spokój z Yorkami.... Głupie toto, że szkoda gadać. Może i mordkę ma, fajnie się głaska, ale to jednak nie jest pies dla zwykłych ludzi. I strasznie chorowity - jak nie masz ręki i czasu, to lepiej jakiegoś innego psiaka posiadać
nie wiem skąd macie takie info
te psy może i mają pewne predyspozycje (jak każda rasa), ale jak sie kupuje po zdrowych przebadanych rodzicach jest ok.
Fakt szata wymaga czasu, jak każdego długowłosego
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.