Shakira radośnie Loca loca wyśpiewuje, a naszym dzieciaczkom dupka podryguje -lato 09

[Wojtusia]

Witajcie

Nie mam czasu korzystac z kompa, Oli mi nie pozwala, bo jak tylko właczę to ona chce albo "misie" czyli teletubisie albo "chilm" znaczy film (filmik z ostatniego wesela, krótki ze 3 minuty trwa, sama enterem albo spacją włącza od nowa jak jej się skończy i tak w kółko potrafi z 10 razy oglądać)
więc ja nie mam szans cokolwiek zrobic na kompie.

w załącznikach obiecane zdjecia ostatnich zakupów, powiem szczerze ze nie chciało mi sie fotek robic bardzo, no ale jak obiecałam to dotrzmuję słowa. Bluzka w paski jest moja i chusta kremowa w złote paski. reszta Oli, trafiłam na promocje kaloszy i kupiłam za 17 zł. tylko nieocieplane są :/ mozna dokupic jakis ocieplacz do nich?

aa -a ten malutki sweterek obok sukienki Oli, to prezent dla szwagierki.

no i tak na szybko, bo Oli woła:
Kasiu ja tez mam ten cetaphil dermoprotektor, kupiam z myslą o sobie, nawilża świetnie, na Oli jeszcze nie stosowałam, aa i obejrzałam wysypkę Laurki, niestety nie jest mi znajoma, moja pokrzywka jest zupełnie inna, więc nie pomogę.

morska oświeć mnie jak ugotować kaszę jaglaną, żeby nie miała tego gorzkiego posmaku...

p4w mi tez wrastały, tylko nie po wosku a po depilatorze, ubolewam strasznie nad tym.
p4w fajnie ze bedziecie mieli urlop nad morzem, mi tez się marzy

karolka u was nestle było po 10 zł? u nas od dawna po ok 13-14 zł w supermarketach, teraz jak promocja jest to za ok 12 zł mozna kupić, taniej to bardzo bardzo rzadko. natomiast w mojej miescinie w zwykłym sklepiku kosztuje wlasnie ok 17 zł...
co do wielkich paczek pampersów, to moj TZ uważa, obserwując Oliwkę, ze są mniej chłonne i ogolnie jakies gorsze. ja to mało spostrzegawcza jestem.Aa i dostalam dzisiaj tą próbkę sleep &play, jak wypróbujemy to zdam ci relację.

Unholy, korzystaj, odpoczywaj, ciesz się dziećmi

witaj truheart

[truheart]

Napisane przez Wojtusia

w załącznikach obiecane zdjecia ostatnich zakupów, powiem szczerze ze nie chciało mi sie fotek robic bardzo, no ale jak obiecałam to dotrzmuję słowa. Bluzka w paski jest moja i chusta kremowa w złote paski. reszta Oli, trafiłam na promocje kaloszy i kupiłam za 17 zł. tylko nieocieplane są :/ mozna dokupic jakis ocieplacz do nich?

aa -a ten malutki sweterek obok sukienki Oli, to prezent dla szwagierki.


witaj truheart

Bardzo ładna ta Twoja bluzeczka, ja kocham takie paski

Napisane przez Miramej

Ciągle zapominam Cię przywitać

No ja to noga kompletna jestem, eh

Mój śpi od pół godziny

O, fajnie masz, a o której wstaje?
Mój niestety zdecydowanie uciął sen, chodzi spać 20.30, czasem nawet do 21 przeciągnie i wstaje o 7. A jeszcze dwa miesiące temu (aaa, właśnie mnie oświeciło dlaczego!) spał do 8/8.30.-->Na początku stycznia odzwyczaiłam go od smoczka. Byłam z niego bardzo dumna, bo pewnego wieczoru po prostu mu nie dałam tych smoczków (on chodził spać z kilkoma-po dwa w rączkach i jeden w buzi), dałam mu jakieś małe autka, bo ma nieustającą fazę na nie i bez większego przekonania położyłam go spać. Okazało się, że przespał całą noc i w ogóle się nie upominał o smoka. Jestem w szoku, że tak nam to bezproblemowo przeszło, szczerze mówiąc spodziewałam się wielkich awantur.

Napisane przez adaikaka

Jestem

Placki po węgiersku wyszły bosko
Mąż stwierdził, że lepszych nie jadł Ciekawe czy naprawdę, czy chciał się podlizać

Mój syn jest MEGA dzielny byliśmy dzisiaj się szczepić... Następne szczepienie w wieku 5 lat
A że zwyczajnie nie stać nas na pakiety szczepionek dzisiaj były 3 kłucia
Ale okazało się, że ja bardziej się bałam niż mój synek. Oczywiście jak pani się wkłuwała to był płacz ale jak tylko wyjęła igłę już był spokój jak wychodziliśmy z przychodni nawet nie pamiętał, że był kłuty
Jestem taka dumna z mojego skarbu

Uwielbiam placek po węgiersku!
Gratuluję dzielnego zachowania na szczepionkach!
Dobra, zmykam, pisałam tego posta pół godziny, bo w między czasie przeprowadziłam dwie rozmowy telefoniczne, maseczka mi zastygła i mąż zdążył wrócić do domu
Miłej nocy!

[Miramej]

Napisane przez truheart

O, fajnie masz, a o której wstaje?
Mój niestety zdecydowanie uciął sen, chodzi spać 20.30, czasem nawet do 21 przeciągnie i wstaje o 7. A jeszcze dwa miesiące temu (aaa, właśnie mnie oświeciło dlaczego!) spał do 8/8.30.-->Na początku stycznia odzwyczaiłam go od smoczka. Byłam z niego bardzo dumna, bo pewnego wieczoru po prostu mu nie dałam tych smoczków (on chodził spać z kilkoma-po dwa w rączkach i jeden w buzi), dałam mu jakieś małe autka, bo ma nieustającą fazę na nie i bez większego przekonania położyłam go spać. Okazało się, że przespał całą noc i w ogóle się nie upominał o smoka. Jestem w szoku, że tak nam to bezproblemowo przeszło, szczerze mówiąc spodziewałam się wielkich awantur.

O 6 , czasem o 6.30 - wtedy jest wieeelkie święto
Ja Kubę odsmoczkowałam pod koniec grudnia, ale On już przedtem tak zaczął wstawać. U nas nie było aż tak bezproblemowo, ale też nie jakoś hardcorowo

[angy]

Napisane przez UnholyOne

Czesc Dziewczyny

Mariolu

angy, czekam na info.

Dzisiaj byliśmy na kontroli, dzieciaczki nie są do końca zdrowe, zwolnienie mam przedłuzone do końca tygodnia.
Także na maksa wykorzystuje ostatnie 4 dni.


Miłego dnia

Zdrówka dla chłopców

A w temacie:
Płaszczyk jest ogólnie super, tylko rozmiarówka baaardzo zaniżona-ledwo się wcisnęłam w te 38 Napisałam, czy nie mają 40, jak nie to przesunę trochę guziki i będę śmigać, bo mi się podoba. Na dole parę zdjęć.

Napisane przez mariolasl

Morska dziekuje
zycze poprawy nastroju i Tobie i Miramej i Angy i wszystkim, ktorych nie wymienilam
Prosze, zadreczaj nas swoja obecnoscia, bo ja uwielbiam byc w ten sposob dreczona

Napisane przez morska

A dlaczego ja? Przecież nawet nie jestem polonistką.... Czy ja tu kogoś ganiłam za pisownię?


Jeszcze miałam napisać - super będzie ta fototapeta, świetny pomysł
Przy okazji - Kiedyś Was pytałam o fotoboardy. Tak trochę ze strachem zamówiłam i wyszły ekstra Co prawda jeszcze nie powiesiłam, ale już mi się podoba Gdyby któraś się zastanawiała, to brać

Oj ale belfer to belfer
To taki żart był... Nie wkurzaj się
I przecież nikogo nie dręczysz... Coś TY.




Wojtusia fajne zakupki

Ada brawa dla dzielnego Przemka

[Wojtusia]

angy świetny płaszczyk, jak szyty na ciebie na zdjeciach nie widać, ze jest za mały

[UnholyOne]

Wojtusiu, super zakupki

angy, extra płaszczyk
Jak z jakościa, materiał się gniecie?

[mariolasl]

Napisane przez adaikaka

Jestem

Placki po węgiersku wyszły bosko
Mąż stwierdził, że lepszych nie jadł Ciekawe czy naprawdę, czy chciał się podlizać

Mój syn jest MEGA dzielny byliśmy dzisiaj się szczepić... Następne szczepienie w wieku 5 lat
A że zwyczajnie nie stać nas na pakiety szczepionek dzisiaj były 3 kłucia
Ale okazało się, że ja bardziej się bałam niż mój synek. Oczywiście jak pani się wkłuwała to był płacz ale jak tylko wyjęła igłę już był spokój jak wychodziliśmy z przychodni nawet nie pamiętał, że był kłuty
Jestem taka dumna z mojego skarbu

Brawa za szczepienia
My mamy kolejne w okolicach 3 roku zycia, ale juz nie pamietam na co
Ja wczoraj robilam placki po wegiersku, pycha!
A propos jedzenia, to robilam dzis placuszki ze suszonych jablek wg przepisu p4w, wyszly pyszne . Ja i maz zajadalismy sie, ale Antos plul na odleglosc , wyciaga mi suszone owoce tez ze wszystkiego do czego je dodam

Napisane przez Wojtusia

w załącznikach obiecane zdjecia ostatnich zakupów, powiem szczerze ze nie chciało mi sie fotek robic bardzo, no ale jak obiecałam to dotrzmuję słowa. Bluzka w paski jest moja i chusta kremowa w złote paski. reszta Oli, trafiłam na promocje kaloszy i kupiłam za 17 zł. tylko nieocieplane są :/ mozna dokupic jakis ocieplacz do nich?


co do wielkich paczek pampersów, to moj TZ uważa, obserwując Oliwkę, ze są mniej chłonne i ogolnie jakies gorsze. ja to mało spostrzegawcza jestem.Aa i dostalam dzisiaj tą próbkę sleep &play, jak wypróbujemy to zdam ci relację.

Fajne zakupy
Rowniez uwazam, ze pampersy sa mniej chlonne

Angy, fajny plaszczyk

[Miramej]

Mariolu, a Antonio wcześniej lubił suszone owoce?

A jak z samodzielnym zasypianiem? Udało się?

[megi b]

przypominam się

podczytuję i tęsknię

Angy płaszczyk
Tru witaj

[angy]

Napisane przez Wojtusia

angy świetny płaszczyk, jak szyty na ciebie na zdjeciach nie widać, ze jest za mały

Może nie widać, ale ciasno się w nim czułam. Jutro odsyłam i wymieniam, bo mają 40

Napisane przez UnholyOne

Wojtusiu, super zakupki

angy, extra płaszczyk
Jak z jakościa, materiał się gniecie?

Jakość ok, trochę na zdjęciach wygnieciony, ale prosto z paczki. Myślę, że jak się uprasuje porządnie to na długo będzie spokój

Napisane przez mariolasl

Brawa za szczepienia
My mamy kolejne w okolicach 3 roku zycia, ale juz nie pamietam na co
Ja wczoraj robilam placki po wegiersku, pycha!
A propos jedzenia, to robilam dzis placuszki ze suszonych jablek wg przepisu p4w, wyszly pyszne . Ja i maz zajadalismy sie, ale Antos plul na odleglosc , wyciaga mi suszone owoce tez ze wszystkiego do czego je dodam

Fajne zakupy
Rowniez uwazam, ze pampersy sa mniej chlonne

Angy, fajny plaszczyk

Ja dzisiaj robiłam Zosi ryż z bananem i resztą. Efekt-najadłam się na kolację i jeszcze mi na śniadanie zostało No nie podeszło. Eh.

[adaikaka]

Dzięki dziewczyny za brawa dla mojego małego hero

[angy]

Napisane przez megi b

przypominam się

podczytuję i tęsknię

Angy płaszczyk
Tru witaj

Hej

[czekoladka21]

Ada dzielnego masz synka

Angy swietny plaszczyk a raczej modelkafigurke masz boską

Megi witaj

[mariolasl]

Napisane przez Miramej

Mariolu, a Antonio wcześniej lubił suszone owoce?

A jak z samodzielnym zasypianiem? Udało się?

Rodzynki, do innych robilam wiele podejsc i nic.

, przykladowo: pije mleko i tata siada w ciemnosciach przy lozeczku i on zasypia w 2-5 minut, jesli probuje wyjsc wczesniej, to jest okropny placz i tak mozna probowac przez godzine. Po takiej akcji wkraczam ja, on sie bardzo tuli, daje mi milion buziakow, siadam przy lozeczku, poglaszcze go kilka razy po wlosach i spi.
W sumie takie zasypianie w 2-5 minut w obecnosci rodzica mi nie przeszkadza, jesli go tak to stresuje, ze ktos wychodzi.

W dzien klade sie z nim na duzym lozku, on sie ladnie we mnie wtula i zasypia w 2 minuty. W lozeczku sam nie zasypia wcale, wstaje milion razy i wydziwia, a potem placze. W naszym lozku moge go tak zostawic, bo jak sie budzi, to mnie wola od razu, zreszta sam juz potrafi z niego zejsc.
W sumie taka opcja rowniez mi nie przeszkadza, jest szybko i wygodnie, a poza tym cudnie , czasami zostaje w lozku i spimy razem, czasem czytam ksiazke w lozku, czasem wychodze i robie to, co mam do zrobienia. Potrafi tak spac 1-3 godziny

Napisane przez angy

Ja dzisiaj robiłam Zosi ryż z bananem i resztą. Efekt-najadłam się na kolację i jeszcze mi na śniadanie zostało No nie podeszło. Eh.

ale tez bede probowac


Kupilam mu jakies nowe przegryzki takie w kubeczkach, nie zawieraja soli, cukru itp. Wygladaja jak male sucharki z dodatkiem roznych warzyw i owocow. na poczatku nimi rzucal, ale potem sie skusil i stwierdzi, ze pyszne
Na jutro mam jakies dzieciowe chrupki z suszonych owocow i warzyw, wiec zobaczymy . Otworzyli mi nowy sklep i maja tam wiecej rzeczy dzieciowych

[morska]

Mariola , Gorgulku , Czeko dziękuję za miłe słowa, nie spodziewałam się Aż mi głupio, że tak się rozżaliłam, ale... przykro mi się zrobiło i tak wyszło

Napisane przez Miramej

, a Ty te misz masze z suszonymi owocami dajesz na podwieczorek tylko? Bo mnie by bardziej na II śniadanie pasowało, podwieczorek u nas powinnien być naprawdę mały, najlepiej owoc, bo mało czasu jest do kolacji.

Fajnie, że Tymek tak wszystko jada, Kuba coraz częściej kręci nosem na różne rzeczy , ostatnio okazało się, że rzodkiewka nie jest smaczna

A pamiętasz, że brokuły to było pierwsze jedzonko słoiczkowe, którego Tymek nie chciał i musiałaś mieszać z marchewką?


No właśnie w takim metalowym , będę próbowała, ale jak przetrawię porażkę kulinarną. Kolejną niestety, buuu...


, nie denerwuj się ani nie smuć, dobrze, że jesteś

Nie, te mieszanki na słodko to raczej na śniadanie I lub II U nas podwieczorek symboliczny, bo Tymek późno jada obiad i też za mały odstęp między nim a kolacją jest. Suszone bywają często na podwieczorek, ale to same - tak jako cukierki

No jada, jada, ma oczywiście też swoje humorki kulinarne, ale to do przeżycia.

Faktycznie! Sama o tym nie pomyślałam, jednak co CBŚ, to CBŚ

Nie przejmuj się, wiesz ile mój Mąż wcinał moich porażek kulinarnych, ho ho... (bo nikt inny nie chciał) Ja dzisiaj też gotowałam jaglaną na kolację i tak się zastanawiałam, że może faktycznie gruby garnek by coś dał, bo może ten metalowy za szybko traci ciepło? Mi w metalowym nie zawsze wszystko wychodziło, nie tylko jaglana, ale wszelkie inne kasze i potrawy - albo się przypalały, albo inne coś, a teraz wychodzą. Ale tak sobie gdybam, pewnie jak ktoś umie gotować, to w każdym naczyniu wyjdzie, a ja muszę mieć inteligentne garnki
Jak na drugi raz wyjdzie Ci ciapa, to zmiksuj na budyń i wmów sobie, że właśnie o budyń Ci chodziło

Dziękuję

Napisane przez Wojtusia

morska oświeć mnie jak ugotować kaszę jaglaną, żeby nie miała tego gorzkiego posmaku...

Fajne zakupy

Wypłukać w zimnej wodzie i przelać wrzątkiem

Napisane przez angy

Oj ale belfer to belfer
To taki żart był... Nie wkurzaj się
I przecież nikogo nie dręczysz... Coś TY.

Aaa, w ten deseń...
Oj, wiesz, że nie tylko o to poszło, skumulowało się

Fajny płaszczyk, też mi się podoba

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Napisane przez angy

Ja dzisiaj robiłam Zosi ryż z bananem i resztą. Efekt-najadłam się na kolację i jeszcze mi na śniadanie zostało No nie podeszło. Eh.

[adaikaka]

Napisałam w klubie, ale jak nie chcecie się zarazić moim nastrojem to nie czytajcie

Muszę sobie zakupić jakiś deprim bo odczuwam wyraźny spadek mojego nastroju
Brakuje mi snu

I w ogóle dzisiaj raczej dużo nie popiszę bo nie chcę tu wprowadzać dołującej atmosfery... Może jutro mi przejdzie

miłego dnia kochane

Magi co się dzieje?

[angy]

Napisane przez czekoladka21

Angy swietny plaszczyk a raczej modelkafigurke masz boską

Daj spokój

Napisane przez mariolasl

(...)

W dzien klade sie z nim na duzym lozku, on sie ladnie we mnie wtula i zasypia w 2 minuty. W lozeczku sam nie zasypia wcale, wstaje milion razy i wydziwia, a potem placze. W naszym lozku moge go tak zostawic, bo jak sie budzi, to mnie wola od razu, zreszta sam juz potrafi z niego zejsc.
W sumie taka opcja rowniez mi nie przeszkadza, jest szybko i wygodnie, a poza tym cudnie , czasami zostaje w lozku i spimy razem, czasem czytam ksiazke w lozku, czasem wychodze i robie to, co mam do zrobienia. Potrafi tak spac 1-3 godziny

Czemu Zosia nie lubi się wtulać??

Napisane przez morska

Aaa, w ten deseń...
Oj, wiesz, że nie tylko o to poszło, skumulowało się

Fajny płaszczyk, też mi się podoba

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

No wiem wiem.



No właśnie Zosia tak ma, że potrafi mnie skutecznie zniechęcić do gotowania dla Niej, jak zje łyżeczkę żując ostentacyjnie, a potem jest tylko "ni, ni"
Ale będę próbować, bo wcześniej warzyw też nie chciała, a od jakiegoś tygodnia zauważyłam, że je chętnie, w tym brokuła, co mnie bardzo cieszy

Napisane przez adaikaka

Napisałam w klubie, ale jak nie chcecie się zarazić moim nastrojem to nie czytajcie

Muszę sobie zakupić jakiś deprim bo odczuwam wyraźny spadek mojego nastroju
Brakuje mi snu

I w ogóle dzisiaj raczej dużo nie popiszę bo nie chcę tu wprowadzać dołującej atmosfery... Może jutro mi przejdzie

miłego dnia kochane

Magi co się dzieje?

Idę do klubu.


Dzień dobry tak w ogóle

[mayaha]

Wojtusiu, widze ze u Ciebie podobnie jak u mnie, mi tez Zuzanka nie pozwala posiedziec na kompie a jak juz to zaraz miauczy że chce MioMao
A tak to nawet jak sie bawi to chce żebym koło niej siedziała.
A i chciałam Ci jeszcze powiedziec że fajne ciuszki szczególnie bluzeczka w paski mi sie podoba


tru, u nas tez odsmoczkowanie poszło bezproblemowo aż sama uwierzyć nie mogłam i nie moge do dzis

angy płaszczyk fajny i Ty w nim tez of corse no i buciki oczywiście też

a co do bebilonu to ja tez najczęściej w realu jak na promocji jest i tez od razu ze 3 kupuję

[angy]

Napisane przez mayaha

(...)

angy płaszczyk fajny i Ty w nim tez of corse no i buciki oczywiście też

a co do bebilonu to ja tez najczęściej w realu jak na promocji jest i tez od razu ze 3 kupuję

No ja najbliższego reala mam w odległości 100 km, więc jakby na co dzień jest poza moim zasięgiem


Wiecie co-już w nocy mi się to zaczęło-mam tak irytujące kłucie w uchu, że zaraz szału dostanę Jakby mi co chwilę ktoś szpilkę wkładał I trochę czuję przy przełykaniu.
No strasznie pos.... jestem ostatnio

[czekoladka21]

czesc

Napisane przez angy

Daj spokój

serio mowie

Napisane przez angy

Wiecie co-już w nocy mi się to zaczęło-mam tak irytujące kłucie w uchu, że zaraz szału dostanę Jakby mi co chwilę ktoś szpilkę wkładał I trochę czuję przy przełykaniu.
No strasznie pos.... jestem ostatnio

moze cos z blednikiem

[angy]

Napisane przez czekoladka21

czesc


serio mowie


moze cos z blednikiem

Bardziej jakieś zapalenie obstawiam...
Oby nie to W sobotę jedziemy wybierać AGD do kuchni, mój mózg musi pracować na najwyższych obrotach

[magi77]

Podczytuję Was trochę, ale przesilenie wiosenne mnie dopadło i samopoczucie mam kiepskie

megi super, ze znalazłaś pracę

Miramej siusiak ma się ciut lepiej. Byliśmy w piątek u lekarza i zmienił maść na Tobrex. Mamy używać przez 10 dni.
A w ogóle to dzięki

ada już dobrze

[Wojtusia]

Napisane przez mayaha

Wojtusiu, widze ze u Ciebie podobnie jak u mnie, mi tez Zuzanka nie pozwala posiedziec na kompie a jak juz to zaraz miauczy że chce MioMao
A tak to nawet jak sie bawi to chce żebym koło niej siedziała.
A i chciałam Ci jeszcze powiedziec że fajne ciuszki szczególnie bluzeczka w paski mi sie podoba

bluzeczka kosztowała 29 zł dobrze ze na All nie zamawiałam, bo przepłaciłabym

Napisane przez morska

Wypłukać w zimnej wodzie i przelać wrzątkiem

a widzisz, wypłukałam, ale wrzątkiem nie przelałam i gorzka była

Napisane przez angy

Wiecie co-już w nocy mi się to zaczęło-mam tak irytujące kłucie w uchu, że zaraz szału dostanę Jakby mi co chwilę ktoś szpilkę wkładał I trochę czuję przy przełykaniu.
No strasznie pos.... jestem ostatnio

ojoj ja kiedys mialam tak chwilowo, jakie to nieprzyjemne uczucie ojjj
przeszło juz?

Napisane przez angy

Bardziej jakieś zapalenie obstawiam...
Oby nie to W sobotę jedziemy wybierać AGD do kuchni, mój mózg musi pracować na najwyższych obrotach

a zmywarke tez kupujesz? ja musze sie rozejrzec za jakąś, juz wałkowałysmy temat kiedys, musze sie wrocic do tych postów.


Dzien dobry, Oli o dziwo bawi sie i nie krzyczy ze chce film ciekawe jak długo.....

[angy]

Napisane przez Wojtusia

ojoj ja kiedys mialam tak chwilowo, jakie to nieprzyjemne uczucie ojjj
przeszło juz?


a zmywarke tez kupujesz? ja musze sie rozejrzec za jakąś, juz wałkowałysmy temat kiedys, musze sie wrocic do tych postów.

No nieprzyjemne, i nie przeszło jeszcze

Kupuję

[mariolasl]

Dzien dobry
wolne mi sie skonczylo i musze isc do pracy dzisiaj, a wiec humor mam do kitu, czuje sie wyjatkowo podle (psychicznie).

CZekam na naszego pryzjaciela, ale cos sie spoznia, mam nadzieje, ze bedzie wkrotce, bo zbliza sie drzemka Antosia i musi pojsc spac, bo po lunchu ide na kolejne badania.

Napisane przez magi77

Podczytuję Was trochę, ale przesilenie wiosenne mnie dopadło i samopoczucie mam kiepskie

megi super, ze znalazłaś pracę

Miramej siusiak ma się ciut lepiej. Byliśmy w piątek u lekarza i zmienił maść na Tobrex. Mamy używać przez 10 dni.
A w ogóle to dzięki

ada już dobrze

Ściakam moxno
Ciesze sie, ze juz lepiej

[katarzynka00]

wpadnę później

[angy]

Nieaktulane, sorki

[Miramej]

Napisane przez mariolasl

Rodzynki, do innych robilam wiele podejsc i nic.

, przykladowo: pije mleko i tata siada w ciemnosciach przy lozeczku i on zasypia w 2-5 minut, jesli probuje wyjsc wczesniej, to jest okropny placz i tak mozna probowac przez godzine. Po takiej akcji wkraczam ja, on sie bardzo tuli, daje mi milion buziakow, siadam przy lozeczku, poglaszcze go kilka razy po wlosach i spi.
W sumie takie zasypianie w 2-5 minut w obecnosci rodzica mi nie przeszkadza, jesli go tak to stresuje, ze ktos wychodzi.

W dzien klade sie z nim na duzym lozku, on sie ladnie we mnie wtula i zasypia w 2 minuty. W lozeczku sam nie zasypia wcale, wstaje milion razy i wydziwia, a potem placze. W naszym lozku moge go tak zostawic, bo jak sie budzi, to mnie wola od razu, zreszta sam juz potrafi z niego zejsc.
W sumie taka opcja rowniez mi nie przeszkadza, jest szybko i wygodnie, a poza tym cudnie , czasami zostaje w lozku i spimy razem, czasem czytam ksiazke w lozku, czasem wychodze i robie to, co mam do zrobienia. Potrafi tak spac 1-3 godziny

Może jeszcze Mu się odmieni z tymi owocami suszonymi

Kuba też nadal zasypia tylko w naszej obecności, nawet przestałam próbować wychodzić . Ostatnio oglądałam program "Operacje życia" i tam pokazali taki fragment - większy niż nasze dzieci chłopczyk miał smoczka i po kąpieli szedł z mamą do dużego łóżka i tam się razem kładli, jakoś zapadło mi to w pamięć i takie ładne się wydawało

Napisane przez morska

Nie, te mieszanki na słodko to raczej na śniadanie I lub II U nas podwieczorek symboliczny, bo Tymek późno jada obiad i też za mały odstęp między nim a kolacją jest. Suszone bywają często na podwieczorek, ale to same - tak jako cukierki

No jada, jada, ma oczywiście też swoje humorki kulinarne, ale to do przeżycia.

Faktycznie! Sama o tym nie pomyślałam, jednak co CBŚ, to CBŚ

Nie przejmuj się, wiesz ile mój Mąż wcinał moich porażek kulinarnych, ho ho... (bo nikt inny nie chciał) Ja dzisiaj też gotowałam jaglaną na kolację i tak się zastanawiałam, że może faktycznie gruby garnek by coś dał, bo może ten metalowy za szybko traci ciepło? Mi w metalowym nie zawsze wszystko wychodziło, nie tylko jaglana, ale wszelkie inne kasze i potrawy - albo się przypalały, albo inne coś, a teraz wychodzą. Ale tak sobie gdybam, pewnie jak ktoś umie gotować, to w każdym naczyniu wyjdzie, a ja muszę mieć inteligentne garnki
Jak na drugi raz wyjdzie Ci ciapa, to zmiksuj na budyń i wmów sobie, że właśnie o budyń Ci chodziło

Dziękuję
(...)
Wypłukać w zimnej wodzie i przelać wrzątkiem

, to super, u nas będzie pewnie przeważnie na II śniadanie A jak dajesz na podwieczorek same owoce suszone, to wcześniej w ciągu dnia też mogły już być?



, no mnie potrzeba hiperinteligentnych garnków chyba Ale jesteś pomysłowa z tym miksowaniem , w życiu bym nie wpadła, żeby to zmiksować



Ale przed gotowaniem?

[Miramej]

Napisane przez adaikaka

Napisałam w klubie, ale jak nie chcecie się zarazić moim nastrojem to nie czytajcie

Muszę sobie zakupić jakiś deprim bo odczuwam wyraźny spadek mojego nastroju
Brakuje mi snu

I w ogóle dzisiaj raczej dużo nie popiszę bo nie chcę tu wprowadzać dołującej atmosfery... Może jutro mi przejdzie

Napisane przez angy

Wiecie co-już w nocy mi się to zaczęło-mam tak irytujące kłucie w uchu, że zaraz szału dostanę Jakby mi co chwilę ktoś szpilkę wkładał I trochę czuję przy przełykaniu.
No strasznie pos.... jestem ostatnio

, zdrówka

Napisane przez magi77

Podczytuję Was trochę, ale przesilenie wiosenne mnie dopadło i samopoczucie mam kiepskie
(...)
Miramej siusiak ma się ciut lepiej. Byliśmy w piątek u lekarza i zmienił maść na Tobrex. Mamy używać przez 10 dni.
A w ogóle to dzięki

Mam nadzieję, że ta maść pomoże

[magi77]

Napisane przez mariolasl

Dzien dobry
wolne mi sie skonczylo i musze isc do pracy dzisiaj, a wiec humor mam do kitu, czuje sie wyjatkowo podle (psychicznie).

CZekam na naszego pryzjaciela, ale cos sie spoznia, mam nadzieje, ze bedzie wkrotce, bo zbliza sie drzemka Antosia i musi pojsc spac, bo po lunchu ide na kolejne badania.

Ściakam moxno
Ciesze sie, ze juz lepiej

Trzymam zaciśnięte

Napisane przez angy

Dziewczęta kochane

Natknęła się może któraś na cuś takiego? Gdzie to kupić? Przejrzałam all, nie ma, jest jakiś sklep, ale ma inne napisy, napisałam do nich maila.
http://deccoria.pl/galeria/foto,id,4...1,kuchnia.html

Spotkałam się tylko z literkami drewnianymi (b.podobnymi) do pokoju dziecięcego. Aczkolwiek samemu wybiera się ozdobienie każdej litery, więc przed ozdobieniem mogą wyglądać jak te, które wkleiłaś.