wiosenne oczekiwania (prrrawie)narzeczonych .....cz.9!

[miss_bennet]

Napisane przez Gajaa

Tak sobie pomyślałam, że dobieranie partnera ze względu na jego późniejszą przydatność w procesie usamodzielniania byłoby nieziemsko interesowne. W takim wypadku idealny kandydat by był ok 2-3 lat po studiach, z normalnej bądź przeciętnej rodziny bez patologii i dysfunkcji, z dobrą pracą, mieszkaniem bądź bogatymi rodzicami. To w większości przypadków niewykonalne. Nie można wymagać od studenta mieszkania i ustabilizowanej pracy. Ok, zdarza się, że tak jest, ale to nie jest norma.

Piszę to ku pokrzepieniu serc tych wszystkich dziewczyn, które ciągle jeszcze borykają się ze studiami i mają za facetów także studentów.

Bo to jakby wymagać od 3latka liczenia do stu. możliwe, ale poza normą.

Bo jest jakiś niewielki urok w dopracowywaniu się wszystkiego od jaja, chociaż często boli i ma się ochotę skoczyć z mostu ku uciesze gawiedzi i własnej.

Isabelle, w biurach i urzędach zwykle jest adnotacja o wykształceniu kierunkowym w wymaganiach

Na każdym kierunku są zapchajdziury

Gaja, zgadzam się z Tobą w 100% i dokładnie to miałam na myśli pisząc, że muszę po prostu poczekać... Przeczekać okres zastoju, kiedy to nie można ruszyć z miejsca. Ale nie wynika to bynajmniej z tego, że któreś z nas nie chce, tylko bardziej z tego, że póki co nie ma takich możliwości (głównie finansowych). Chociaż jak patrzę na moich szefów, to tak im trochę zazdraszczam, że mają już to wszystko do czego ja dążę. Aczkolwiek, nie chciałabym być w ich wieku, tylko wcześniej to osiągnąć, o ile to będzie możliwe... (A myślę, że jest, tylko oni woleli poczekać...)

[Gajaa]

W zasadzie to jeszcze całe życie przed nami. Damy radę

To nasuwa kolejną refleksję o przeciągającym się w nieskończoność procesie usamodzielniania. Przeciętny człek po studiach zakładając, że nie pracuje podczas studiów, nie ma mega bogatych rodziców i spadku po dziadku w postaci willi z basenem jest w stanie zacząć poważnie na siebie zarabiać dopiero ok 24 roku życia

Obrzydliwie późno biorąc pod uwagę chęci zakładania rodziny, rodzenia/wychowywania dzieci w przypadku pań etc. Dlatego gdybym miała wybierać raz jeszcze, zapewne poszłabym na studia wieczorowe/zaoczne.

[kasia.diet]

Napisane przez miss_bennet

No właśnie niekoniecznie. Póki co nie pada w Warszawie, a przynajmniej w naszej okolicy (Wola/Bemowo).

Bemowo to moja okolica! zaraz sie okaze ze pracujesz gdzies blisko mnie i moglybysmy razem na te spacery chodzic:P

[miss_bennet]

Napisane przez kasia.diet

Bemowo to moja okolica! zaraz sie okaze ze pracujesz gdzies blisko mnie i moglybysmy razem na te spacery chodzic:P

No mówię, że Ty -> Bemowo, a ja -> Wola. To już blisko.


Fuck, właśnie dzwoniłam do mojej ortodontki i mi zadała klina. Myślałam, że będę zakładać aparat już teraz, w kwietniu, a tu zonk, może to się jeszcze przesunąć.

Kurdę, trzeba się ubierać i zbierać do pracy...

[yenn_efer]

Cześć Dziewczyny
Jestem na zupełnie innym wątku, ale ostatnie wypowiedzi mnie skłoniły do ujawnienia się (czytałam Was od dłuuuuższego czasu, jestem dopiero co po wyczekiwanych oświadczynach)
Piszecie o studiach i pracy. Mój Kochany kończy staż (bezpłatny, pełen etat w ramach 6go roku studiów ;/ ), ja jestem w trakcie pisania pracy mgr (koszmar) i też czeka mnie taki staż. Dlatego pierścionek dostałam po 2ch latach oszczędzania z kieszonkowego Narzeczonego, a ślub dopiero w przyszłym roku- bo brak kasy. Chciałabym mieć swój dom, i dziecko przed 30-stką. Chyba niemożliwe.... ;(

[201606201204]

Co do tych facetów studiujących czy po studiach to też różnie bywa. Mój były przerwał studia i poszedł do pracy i jakoś nic to nie zmieniło, choć zarabiał niezłe pieniądze. Choć nie ukrywam, że cieszę iż mój D. już jest po studiach. tylko, że on studiował zaocznie i pracował, poza tym był po technikum. Także wszystko zależy od mężczyzny. Znam takcih którzy skończyli studia, ale potem jeszcze ponad pół roku trwało nim zebrali się i napisali pracę, a przy tym nic innego nie robili. Mnie by to do szału doprowadzało, a są tacy którzy na ostatnim roku potrafią na siebie nieźle zarobić, bo chcą. Nie ma złotego środka.

[Gajaa]

Yennefer, VI rok studiów to pewnie coś medycznego albo prawo, nie?

Jak się wygra milion w totka wszystko jest możliwe

Widzę, że ślubujemy w tym samym miesiącu i roku Piona

Isabelle, jasne, że nie ma, ale przyznasz, że obiektywnie sytuacją bardziej sprzyjającą znalezieniu dobrze płatnej pracy jest pełna dyspozycyjność i brak innych zajęć na głowie

[kasia.diet]

Napisane przez miss_bennet

No mówię, że Ty -> Bemowo, a ja -> Wola. To już blisko.

ahaa, myslalam ze nie wiesz ze ja z Bemowa i tak napisalas ogolnie o swoim miejscu pracy
no to milej pracy Miss

[studi]

Napisane przez Gajaa

Obrzydliwie późno biorąc pod uwagę chęci zakładania rodziny, rodzenia/wychowywania dzieci w przypadku pań etc. Dlatego gdybym miała wybierać raz jeszcze, zapewne poszłabym na studia wieczorowe/zaoczne.

otóż to, z tym,że moje studia pozwoliły mi na 5 roku już dorabiać, nie musiałam,ale chciałam co by później gołym CV nie świecić...ale fakt, gdyby się dało cofnąć czas poszłabym na studia zaoczne plus praca

[201606201204]

Napisane przez Gajaa

Isabelle, jasne, że nie ma, ale przyznasz, że obiektywnie sytuacją bardziej sprzyjającą znalezieniu dobrze płatnej pracy jest pełna dyspozycyjność i brak innych zajęć na głowie

Oczywiście, dlatego sama żałuję, że poszlam na dzienne. Tylko zauważyłaś, że to kobiety są bardziej zaradne często i pracują na studiach? Faceci są bardziej leniwi, albo pracują i rzucają szkołę, albo się uczą i wtedy o pracy nie myślą. Mam na myśli studia dzienne.

Hennefer pierścionek w avku to Twój? Bardzo ładny.

[rudy_moniq]

Witam
dziś jestem sama w pokoju, bo koleżanka na szkoleniu, jutro idę ja.

Widzę rozkminiacie nt. przyszłości Muszę się z Wami zgodzić jeśli chodzi o 'dorabianie się' i czekanie... tyle że czasem człowiek ma dość, wychodzą różne nieporozumienia.
Ja w swoim 5letnim związku chciałabym ruszyć do przodu i to bardzo, ale wiem że ma się co bawić w dorosłość, bo dopiero ruszamy z TŻ wyłapywanie stałej pracy, a co dopiero reszta spraw... Między innymi dlatego nie truję TŻtowi nt. zaręczyn itd., owszem czasem marzymy, myślimy jak to będzie, planujemy 'coś i gdzieś' ale bardzo hipotetycznie.
Chcę z nim pogadać poważnie pod koniec wakacji/roku o naszej przyszłości (jak nic sie nie ruszy to będzie kosmos), ale tylko wtedy gdy będziemy mieli bardziej ustabilizowane kwestie pracy i dochodów (mam nadzieje że to wystarczający czas żeby się gdzieś załapać).
Ot i tyle warzywkujemy sobie na tym świecie póki co, czekamy na rozwój sytuacji.

Jestem z Wami

cześć yenn po ile macie lat z TŻ?

[201606201204]

Ja zauważyłam, że najwięcej może zdziałać fakt, że kobieta ma jakąś "ścieżkę dostępu" jakiś wpływ na swojego mężczyznę. a mojego ex nie miałam żadnego i nie wyszło. Na D. juz nie raz się przekonałam, że mam. Nawet mój tata ostatnio to stwierdził. Po prsotu faceci często nie robią tego co powinni, bo wiedzą że my tego oczekujemy, a skoro my oczekujemy, to wychodzi, że oni nam ustępują i się sluchają, a to już nie jest męskie.

[yenn_efer]

Gajaa- oboje studiujemy farmację
Ten sam miesiąc?? Będę Cię męczyć jak stoisz z przygotowaniami

Ja pracuję w aptece od wakacji, i studiuję dziennie. I dojeżdżam na studia do Krk 80 km. I daję radę, choć nie wiem czy by tak było gdybym nie była "przyparta do ściany". Nie wiem jak na innych kierunkach, ale u nas jest naprawdę ciężko z czasem :/ Wszystkie zajęcia mamy obowiązkowe, nawet część wykładów jest na obecność. Ale...nie ma farmacji zaocznej (jest wieczorowa- 14 tys za rok...) i nie zmieniłabym studiów na żadne inne. Przynajmniej nie muszę się martwić o pracę.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Oboje z 1986

[201606201204]

Napisane przez yenn_efer

Gajaa- oboje studiujemy farmację
Ten sam miesiąc?? Będę Cię męczyć jak stoisz z przygotowaniami

Ja pracuję w aptece od wakacji, i studiuję dziennie. I dojeżdżam na studia do Krk 80 km. I daję radę, choć nie wiem czy by tak było gdybym nie była "przyparta do ściany". Nie wiem jak na innych kierunkach, ale u nas jest naprawdę ciężko z czasem :/ Wszystkie zajęcia mamy obowiązkowe, nawet część wykładów jest na obecność. Ale...nie ma farmacji zaocznej (jest wieczorowa- 14 tys za rok...) i nie zmieniłabym studiów na żadne inne. Przynajmniej nie muszę się martwić o pracę.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Oboje z 1986

Mój rocznik.
Fajnie, że tak Ci się udało z pracą.

[yenn_efer]

Tak, pierścionek z białego złota, 2 diamenciki i szmaragd Zawsze o takim marzyłam, więc się teraz chwale

[201606201204]

Napisane przez yenn_efer

Tak, pierścionek z białego złota, 2 diamenciki i szmaragd Zawsze o takim marzyłam, więc się teraz chwale

Naprawdę piękny.

[Gajaa]

Yennefer, mamy zaklepaną salę, fotografa i Dj na oku, byliśmy w kościele i wiemy kiedy wpaść zaklepać termin (na razie nie ma jeszcze ksiąg na 2012 rok ). Kiecę już wiem jaką, trzeba tylko poprzymierzać i kupić coś rzymiankowego, a reszta mnie nie obchodzi póki co Bo zespół na ślub własny, samochód własny, a w wybieranie koloru serwetek mi się nie chce bawić. Aż tak nawiedzona nie jestem y 8 IX 2012

Aaaa, farmacja Dzielna dziewczyna! Naprawdę dzielna. Przy takim nawale pracy jeszcze zarabiać

[asiaczek87]

Witajcie

U nas nim coś ruszy z jakimiś poważnymi planami, musimy znaleźć prace. TŻ już by mógł bo zamiast pisać prace mgr ( nie ma zajęć na ostatnim semestrze) ten pyka sobie w gierki i marnuje ogółem czasu przy kompie na głupoty

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez yenn_efer

Tak, pierścionek z białego złota, 2 diamenciki i szmaragd Zawsze o takim marzyłam, więc się teraz chwale

Uuuu to się rozmarzyłam

[kasia.diet]

Napisane przez Isabelle_

Mój rocznik.

i moj

Yennefer kiedy swietujesz cwiercwiecze?

Napisane przez yenn_efer

Tak, pierścionek z białego złota, 2 diamenciki i szmaragd Zawsze o takim marzyłam, więc się teraz chwale

baardzo ladny

powiem wam ze ostatnio przegladalam pierscionki ktore sobie zapisalam jako moje potencjalne zareczynowe i wiekszosc odpadla, podobaja mi sie juz tylko chyba ze 3

a jesli chodzi o studia to teraz tez bym wybrala zaoczne, fakt faktem ze mojego kierunku nie ma zaocznie, ale fakt tez jest taki ze gdybym teraz szla na studia to bym zupelnie inny kierunek wybrala
gdybym nie byla noga z chemii to chcialabym farmacje studiowac, jak Yennefer, albo ochrone srodowiska jak siostra i szwagier TZta
no ale niestety wybralam co wybralam i teraz bede sie bujac z praca
a TZ moj w czasie studiow nie pracowal bo zwyczajnie nie mial na to czasu, wybral ciezkie jak dla siebie studia ale przynajmniej on sie nie bedzie bujac z szukaniem pracy bo to jest to co go interesuje, co lubi robic, no i ma znajomosci w swojej branzy:P wroze mu swietlana przyszlosc w przeciwienstwie do samej siebie

[katarzynka013]

Napisane przez yenn_efer

Tak, pierścionek z białego złota, 2 diamenciki i szmaragd Zawsze o takim marzyłam, więc się teraz chwale

gratuluje

Tak ogolnie my poki co tez stoimy gdzies tam w polu..;/
Chociaz chcialabym cos w koncu moc blizej planowac

[rudy_moniq]

yenn PIONA za rocznik i Isabelle też
fajny pierścionek, też myślałam o szmaragdzie, bo lubie zielony ale zobaczymy co mój Brzydal wymyśli

[kasia.diet]

moniq a tak z ciekawosci zapytam, wy juz mieliscie 5 rocznice czy dopiero bedzie w tym roku?

[studi]

Napisane przez yenn_efer

Tak, pierścionek z białego złota, 2 diamenciki i szmaragd Zawsze o takim marzyłam, więc się teraz chwale

śliczny pierścionek, choć ja preferuję białe oczka

[kasia.diet]

a jeszcze wam napisze ze odebralam dzis maila z zaproszeniem na rozmowe o prace (po raz pierwszy wiec sie ucieszylam), w ogloszeniu bylo 'pracownik biurowy'. poszukalam sobie w necie informacji (po adresie bo zadnej nazwy firmy nie bylo) i sie okazalo ze to call center, i to w dodatku z 99% bardzo zlych opinii
tym sposobem trafilam na watki o oszustach oferujacych prace i sie nadziwic nie moge jak latwo mozna zostac oszukanym:/ nic dziwnego ze tak trudno znalezc teraz normalna porzadna prace:/

[katarzynka013]

Napisane przez kasia.diet

a jeszcze wam napisze ze odebralam dzis maila z zaproszeniem na rozmowe o prace (po raz pierwszy wiec sie ucieszylam), w ogloszeniu bylo 'pracownik biurowy'. poszukalam sobie w necie informacji (po adresie bo zadnej nazwy firmy nie bylo) i sie okazalo ze to call center, i to w dodatku z 99% bardzo zlych opinii
tym sposobem trafilam na watki o oszustach oferujacych prace i sie nadziwic nie moge jak latwo mozna zostac oszukanym:/ nic dziwnego ze tak trudno znalezc teraz normalna porzadna prace:/

tak, telemarketing jest bardzo powszechny, ostatnio zwrocilam nawet uwage na to ze UP daje takie oferty.
Mimo,ze przy takich ofertach mozna pracowac nawet caly miesiac za darmo

[paczek1990]

Matko co za dzień paskudny..leje od rana..a ja dodatkowo mam goraczkę a od jutra uczelnia...
Ale za to miałam sen piękny-śniło mi sie, ze pojechałam z Tż gdzieś an jakieś łaki, piliśmy szampana, i mi się oświadczył

Jlys noo zobaczymy ile sie utrzyma jaa 5dni wolnego
Kasia piona za sen dotyczący oświadczyn
Kasia super z tą rozmową o pracę a fakt faktem-teraz dużo naciągaczy jest i trzeba uważać
Miss to dziwne te sny miewasz
co do Tż moze faktycznie po obronie coś sie ruszy, bo teraz faktycznie skoro macie tyle na głowie to nie ma jak ruszyć do przodu a czemu założenie aparatu sie wyciągnie w czasie?
Yenn witaj widzę doczekałaś sie mimo wszystko zaręczyn
ciekawy kierunek, ale ciezki to fakt super ze masz pracę, a pierścionek bardzo ładny
Moniq to tak jak u Nas, Tż dopiero od lekko ponad pół roku pracuje, ja szukam pracy-wiec rozmawiamy, marzymy sobie ale właśnie bez określania dat bo najpierw to muszę znaleźć pracę wiem tylko tyle ze jak wszystko pójdzie dobrze to może w okolicach wakacji coś zabłyśnie na moim palcu ale to jak 1.Tż załatwi pozytywnie sprawę finansową... 2.jak znajdę pracę

ps. czytałyście, że już 14osób ewakuowanych z rejony skażenia nie żyje? matko co tam się dzieje

[studi]

Napisane przez kasia.diet

a jeszcze wam napisze ze odebralam dzis maila z zaproszeniem na rozmowe o prace (po raz pierwszy wiec sie ucieszylam), w ogloszeniu bylo 'pracownik biurowy'. poszukalam sobie w necie informacji (po adresie bo zadnej nazwy firmy nie bylo) i sie okazalo ze to call center, i to w dodatku z 99% bardzo zlych opinii
tym sposobem trafilam na watki o oszustach oferujacych prace i sie nadziwic nie moge jak latwo mozna zostac oszukanym:/ nic dziwnego ze tak trudno znalezc teraz normalna porzadna prace:/

dobrze,że poszukałaś w necie informacji na temat tej firmy...teraz jest bardzo dużo ogłoszeń z call centers lub akwizytorów, ale taka praca to żadna praca

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

no więc u mnie w pupie są oferty pracy dla:
operator maszyn CNC - tokarki,
ślusarz
spawacz
dekarz
kasjer
stolarz, i sama nie wiem która wybrać

[kasia.diet]

Napisane przez paczek1990

Kasia super z tą rozmową o pracę a fakt faktem-teraz dużo naciągaczy jest i trzeba uważać

super to by bylo gdyby to byla normalna firma, ktora naprawde oferuje prace na stanowisku pracownik biurowy, a nie telemarketer...:/ nie musze chyba dodawac ze nie wybralam sie na te "rozmowe"

[paczek1990]

Studi u mnie to samo-operatorzy wózków widłowych, szwaczki, spawacze-noo taki ciężki wybór ze hoho...
Kasia a nie widzisz sie na takim stanowisku? moje 2 koleżanki pracują i zarabiają po 2tys minimum-widziałam kilka razy jak im przelewy przychodziły jak bedą do nich przyjęcia to na 100% pójdę

[katarzynka013]

Napisane przez studi

dobrze,że poszukałaś w necie informacji na temat tej firmy...teraz jest bardzo dużo ogłoszeń z call centers lub akwizytorów, ale taka praca to żadna praca

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

no więc u mnie w pupie są oferty pracy dla:
operator maszyn CNC - tokarki,
ślusarz
spawacz
dekarz
kasjer
stolarz, i sama nie wiem która wybrać

To zapraszam do mnie do PUP:
Oferty:
Ciastkarz
Elektronik
Elektryk pod ziemią
Ślusarz pod ziemia
Prasowaczka
Palacz autogeniczny
Monter instalacji gazowej
I pracownik biurowy z drugim stopniem niepelnosprawnosci