wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?! - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-17, 15:54   #31
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 681
GG do Impersona
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
nie rozumiem co to ma do mojej wypowiedzi

jeśli dali jej zaproszenie z osobą towarzyszącą, absolutnie nie mają prawa jej wybierać z kim przyjdzie

dlatego kwestia czy dostała zaproszenie z osobą towarzyszącą czy bez jest bardzo istotna
Czyli według Ciebie, jeśli dostaje się zaproszenie z osobą towarzyszącą, to ma się prawo przyprowadzić kogo się żywnie podoba?

Edytowane przez Impersona
Czas edycji: 2011-03-17 o 19:30
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 16:01   #32
charliz
Przyczajenie
 
Avatar charliz
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 10
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez Madzialenka_21 Pokaż wiadomość
A co na to wszystko Twój facet? chce żebyś poszła np sama?
Powiedział, że szanuje zdanie pana młodego i na pewno nie pójdzie na to wesele, a co ja zrobię to zależy ode mnie
Cytat:
Napisane przez Leonie21 Pokaż wiadomość
a dostałaś zaproszenie z osobą towarzyszącą?
Tak, dostałam zaproszenie z osobą towarzyszącą

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
A co na to Twój chłopak? Jakie jest jego zdanie? 2 miesiące to bardzo świeży związek, więc w tej sytuacji na pewno porozmawiałabym z chłopakiem i w zależności od sytuacji:

-poszłabym na wesele sama, ale zapewne zawinęłabym się przed północą
-poszłabym na sam ślub

Na pewno nie poszłabym z chłopakiem na siłę, bo to nie w porządku, już nie ważne, że zachowanie pana młodego jest dziecinne, ale to jego dzień i ma prawo do takich zachcianek, szczególnie, że rodziną nie jesteście. Ja też bym nie chciała na swoim weselu osób, których zwyczajnie nie lubię, wątpię, żeby tu chodziło o zazdrość. Po prostu facet nie chce mieć na własnym ślubie gościa, który go wpienia i ja to całkowicie rozumiem.
Właśnie takie dwie możliwości rozważałam, naprawdę nie brałam pod uwagę brania chlopaka na siłę.
Muszę dodać,że rozmawiałam z panną młodą, powiedziałam jej, że jeżeli mają coś przeciwko, to ja to uszanuję, bo to jest ich dzień i nie mam prawa tego popsuć jezeli dla któregokolwiek z nich jest to nikomfortowa sytuacja, powiedziała,że wszystko w porządku, ale jak się później okazało, jej narzeczony jednak ma z tym problem.
Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
A ja chyba nie do końca zrozumiałam- czy oni byli razem 3 lata temu, czy byli razem 3 lata?
(...)
Autorko- moim zdaniem, jeśli czujesz, że Cię to obraża, czy pójście bez chłopaka nie wchodzi w grę, to nie idź. Najgorsze co można zrobić, to robienie afery, czy naciski pana młodego ze strony narzeczonej, bo w ten sposób zakłóca się tylko ich szczęśliwy dzień. To oni mają się czuć najbardziej komfortowo w tej sytuacji i to o nich powinno się w takim dniu myśleć. Rozumiem, że jest Ci przykro, że chciałabyś być ze swoim chłopakiem, że zabawa bez niego nie będzie taka fajna, jak mogłaby być z nim, ale może jednak też będzie fajnie? Może będą też inni znajomi, z którymi będziesz się świetnie bawić. Jeśli nie, to idź na sam ślub, ale nie obrażaj się, bo nie ma o co.
Spotykali się ze sobą 3 lata temu, nie przez 3 lata.
Trafiłaś w sedno, to nawet nie chodzi o to,że mnie to obraża, tylko o to,że 3 zainteresowane nie widzą w tym problemu, tylko pan młody, no ale rozumiem to naprawde, ma do tego prawo, bedzie mi po prostu przykro, bo zabawa z chłopakiem to jednak nie to samo co bez

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Czyli według Ciebie, jeśli dostaje się zaproszenie z osobą towarzyszącą, to ma się prawo przyprowadzić kogo się rzewnie podoba?
Nie, jako para młoda mają do tego pełne prawo, a moim obowiązkiem jest to uszanować.
__________________
pracuję nad sobą!



M. <3
charliz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 16:06   #33
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 632
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
jakby chcieli widzieć na swoim slubie eksów mogli ich zaprosić
nie ma to jak odkręcanie kota ogonem

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Czyli według Ciebie, jeśli dostaje się zaproszenie z osobą towarzyszącą, to ma się prawo przyprowadzić kogo się rzewnie podoba?
dokładnie tak

nie urodzili się wczoraj i zdawali sobie sprawę z kim spotyka się koleżanka i kim jest jej osoba towarzyszącą - dla mnie szczytem bezczelności jest zapraszanie kogoś z osobą towarzyszącą, a potem wybieranie jej z kim może przyjść a z kim nie
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 16:10   #34
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
A ja chyba nie do końca zrozumiałam- czy oni byli razem 3 lata temu, czy byli razem 3 lata?
Jesli była to nic nie znacząca, krótka znajomość 3 lata temu, to faktycznie bez sensu, ale jeśli byli 3 lata, to jestem w stanie zrozumieć pana młodego.
Zresztą, w sumie nawet jeśli byli krótko, to pan młody ma prawo nie chcieć dzielić swojego szczęśliwego dnia z kimś, kto wcześniej dzielił w pewien sposób tę strefę intymności jego żony, która należy wyłącznie do niego. Wiadomo, że nie da się wykreślić przeszłości partnera, ale nikt nie ma obowiązku przyjaźnić się i mieć ochotę utrzymywać kontakty z byłymi swojej drugiej połowy, a wesele to jest taka chwila jedynie dla osób bliskich, z którymi chcemy dzielić się swoim szczęściem.
Dla mnie obecność chłopaka autorki byłaby niestosowna i nie na miejscu.
Zresztą na mój ślub równiez przyszła była dziewczyna mojego męża, towarzyszyła swojej mamie, która była bliską osobą rodziny i zarówno dla mnie, jak i TŻ było to trochę niesmaczne, chociaż nie zawracaliśmy tym sobie jakoś specjalnie głowy i nie ruszyło nas to bardzo, ale jednak jakiś niesmak był.

Autorko- moim zdaniem, jeśli czujesz, że Cię to obraża, czy pójście bez chłopaka nie wchodzi w grę, to nie idź. Najgorsze co można zrobić, to robienie afery, czy naciski pana młodego ze strony narzeczonej, bo w ten sposób zakłóca się tylko ich szczęśliwy dzień. To oni mają się czuć najbardziej komfortowo w tej sytuacji i to o nich powinno się w takim dniu myśleć. Rozumiem, że jest Ci przykro, że chciałabyś być ze swoim chłopakiem, że zabawa bez niego nie będzie taka fajna, jak mogłaby być z nim, ale może jednak też będzie fajnie? Może będą też inni znajomi, z którymi będziesz się świetnie bawić. Jeśli nie, to idź na sam ślub, ale nie obrażaj się, bo nie ma o co.
Zgadzam się co do słowa.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 16:20   #35
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 111
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Ja wiedzę tylko jedno wyjście z tej sytuacji, idź na sam ślub, złóż im życzenia. A wesele sobie daruj.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 16:22   #36
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
nie ma to jak odkręcanie kota ogonem



dokładnie tak

nie urodzili się wczoraj i zdawali sobie sprawę z kim spotyka się koleżanka i kim jest jej osoba towarzyszącą - dla mnie szczytem bezczelności jest zapraszanie kogoś z osobą towarzyszącą, a potem wybieranie jej z kim może przyjść a z kim nie
a jak dostała zaproszenie 2,5 miesiąca temua związek ma 2

a kota zostaw w spokoju
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 16:28   #37
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Poszłabym na sam ślub, wesele bym sobie darowała. Złozyłabym zyczenia, dała kwiaty i tyle- jesli traktowałabym swoj związek powaznie.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 16:29   #38
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 632
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
a jak dostała zaproszenie 2,5 miesiąca temua związek ma 2

a kota zostaw w spokoju
oki zwracam honor, nie doczytałam że 2 miesiące są razem
w takim razie jeśli najpierw było zaproszenie a potem związek no to faktycznie młody ma prawo się wkurzać...
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 16:30   #39
Ashaai
Zakorzenienie
 
Avatar Ashaai
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Ja bym poszła na sam ślub a wesele sobie darowała.
Jeśli wiedzą że spotykasz się z tym chłopakiem a nie życzyli sobie go na weselu mogli Ci dać zaproszenie bez osoby towarzyszącej. Jeśli dali Ci z osobą towarzyszącą wiedząc, kto jest Twoim facetem i mówią Ci że nie możesz go zabrać bo X lat temu spotkał się z panną młodą to dla mnie stwierdzenie " nie takt" to za mało.
Owszem to dzień młodych więc nie możesz się upierać, ale tak samo jak Ty musisz szanować ich tak samo oni Ciebie. Zawsze mogą spędzić ten dzień sami jak są tacy wybredni Bez przesady, zrozumiałabym jakby to był jej były narzeczony , jakaś burzliwa sprawa z przeszłości. Na weselu zazwyczaj jest sporo osób i młodzi tak poważnie mają tylko chwilkę dla każdego więc może być tak że nawet pani młoda nie zamieni słowa z Twoim facetem.
Zachowania pana młodego jest dla mnie totalnie niezrozumiałe, nie taktowne.
Młoda nie chce przecież dać osobnego imiennego zaproszenia dla swojego byłego tylko po prostu zaprasza Ciebie z osobą towarzyszącą, którą akurat jest on.
Kupiłabym prezent, poszła do kościoła na ślub, złożyła życzenia i pojechała do domu.
__________________
Pani inżynier
[*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...
Ashaai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 16:31   #40
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
oki zwracam honor, nie doczytałam że 2 miesiące są razem
w takim razie jeśli najpierw było zaproszenie a potem związek no to faktycznie młody ma prawo się wkurzać...
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 16:58   #41
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 737
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Jako osoba dorosła, która świadomie podejmuje decyzje, czułabym się nie bardzo szanowana, gdyby dano mi zaproszenie z osobą towarzyszącą, jednocześnie wykluczając mojego partnera.

Dlaczego? Otóż dlatego, że jestem osobą, która do siebie dopuszcza tylko te osoby, które w jakiś sposób wcześniej wybada. Tak więc sam fakt, że się z kimś związałam/zaprzyjaźniłam, jest dla mojego otoczenia wyznacznikiem ważności tej osoby w moim życiu. I moje otoczenie to respektuje.

W tym wypadku nie ma co popadać w histerię. Autorka racjonalnie podchodzi do tematu, jej partner z honorem przyjął decyzję pana młodego. Nikt się nie pcha oknem na kotleta. Nikogo na siłę nie trzeba odciągać od wazy z rosołem.

Jednak gość to nie bezwolna kukiełka, którą państwo młodzi mogą sobie ustawiać, jak im się podoba. Bo to ich dzień.

Pan młody wyraził swoją opinię. Jego racja została uznana, płaci za imprezę, ma prawo wymagać. Ale niech się nie dziwi, że zaproszony gość nie klaszcze z radości uszami.

Rozumiem, że gdyby autorka zdecydowała się na zamążpójście za swojego obecnego chłopaka, to tamte małżeństwo nie przyjdzie na ślub i wesele?
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 17:02   #42
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez tranqil babe Pokaż wiadomość
Jak ci to nie pasuje nie idź( choć strzelanie focha pt. "nie chcecie mojego lubego to ja was oleje" jest dla mnie wybitnie niepoważne), to jest przede wszystkim ich wesele i mogą sobie je zorganizować w nawet najdziwniejszy sposób a ze gościowi się to nie podoba, no sorry.
No właśnie jak gościom się nie podoba, to nie muszą przychodzić, prawda?

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
ale przesadzacie brałyście już ślub ,ze oceniacie ze to dziecinada ze pan młody czegoś wymaga
ja jakbym miała widzieć na swoim weselu eks laske tż nawet po 10 latach od zerwania tobym wolała wogóle go nie wyprawiać

a autorka postu sama do kościoła z kwiatami i po sprawie
A co za różnica czy ktoś ślub już brał, brać będzie, czy może w ogóle nie zamierza? I owszem, uważam, że takie wymaganie to akurat jest dziecinada...

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
brakt taktu to ja raczej widze po stronie autorki wątku która stawia parę młodą w niezrecznej sytuacji--to ich dzień nie jej!
Lol, ona stawia ich w niezręcznej sytuacji?
Bo co, bo się ośmieliła związać z byłym chłopakiem koleżanki, która teraz bierze ślub?
Gdzie tu jest niby jej nietakt, skoro ona się ani nie domaga, żeby jednak przyjść z facetem, ani nie jest obrażona, ani nie ma pretensji, tylko się pyta jak to rozegrać?
To ona jest tu postawiona w niezręcznej sytuacji przez pana młodego, a przypuszczam, że panna młoda również czuje się niezręcznie wobec autorki. Szczególnie, że najpierw jej powiedziała, że nie ma problemu, a później to musiała wycofać i powiedzieć koleżance, że jednak nie może przyjść z facetem.

Cytat:
Napisane przez Ashaai Pokaż wiadomość
Owszem to dzień młodych więc nie możesz się upierać, ale tak samo jak Ty musisz szanować ich tak samo oni Ciebie.
Zgadzam się. Ja jestem za tym, żeby każdy organizował swoje śluby i wesela po swojemu, ale dyktowanie gościom z kim mogą, a z kim nie mogą przyjść, to nawet dla mnie zbyt wiele.

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość

Jednak gość to nie bezwolna kukiełka, którą państwo młodzi mogą sobie ustawiać, jak im się podoba. Bo to ich dzień.
Dokładnie.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 17:34   #43
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 170
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Czyli według Ciebie, jeśli dostaje się zaproszenie z osobą towarzyszącą, to ma się prawo przyprowadzić kogo się rzewnie podoba?
Oczywiście, "osoba towarzysząca" to znaczy ktoś, kogo mam ochotę przyprowadzić i może to być Kazek spod 5tki albo kolega ze szkoły.

A Pan Młody, jak ma zamiar przejmować się całe wesele osobą towarzyszącą koleżanki, to niezły ma problem... Podejrzewam, że jego przyszła żona nie będzie jakoś specjalni swojemu eks poświęcać uwagi.
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 18:35   #44
isi rici
Zadomowienie
 
Avatar isi rici
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z daleka...
Wiadomości: 1 078
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Moim zdaniem dziecinada straszna
Ale jak już musisz coś zdecydować to dla świętego spokoju uszanuj decyzję Pana Młodego. To jego ślub, jego dzień...
Dziwna sytuacja...
__________________
Zapuszczam włoski:
Cel--->60 cm



isi rici jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 18:44   #45
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Czyli według Ciebie, jeśli dostaje się zaproszenie z osobą towarzyszącą, to ma się prawo przyprowadzić kogo się rzewnie podoba?
Moim zdaniem, jeśli daje się komuś zaproszenie z osobą towarzyszącą, to ta osoba ma prawo przyjść z kim jej się żywnie podoba.
Mój kolega jest gejem i przyprowadzi na mój ślub swojego partnera, wiem że babciom się to nie spodoba, ale mam mu zabronić..?

Szczerze mówiąc na moim weselu mogłaby być eks mojego TŻta, naprawdę by mi to nie przeszkadzało. Miałabym jeszcze satysfakcję, że ślub bierze ze mną.
Dla nas nasi "byli" są zupełnie ambiwalentni.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...

Edytowane przez wika82
Czas edycji: 2011-03-17 o 18:45 Powód: dopisek
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 18:56   #46
isi rici
Zadomowienie
 
Avatar isi rici
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z daleka...
Wiadomości: 1 078
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem, jeśli daje się komuś zaproszenie z osobą towarzyszącą, to ta osoba ma prawo przyjść z kim jej się żywnie podoba.
Mój kolega jest gejem i przyprowadzi na mój ślub swojego partnera, wiem że babciom się to nie spodoba, ale mam mu zabronić..?

Zgadzam się co do słowa. Niedługo to na zaproszeniach bedą dołączone zaproszenia zwrotne pod tytułem " wpisz z kim przyjdziesz na mój ślub, żeby pózniej nie okazało się, że to mój były, kochanek itd" Śmiechu warte!

Szczerze mówiąc na moim weselu mogłaby być eks mojego TŻta, naprawdę by mi to nie przeszkadzało. Miałabym jeszcze satysfakcję, że ślub bierze ze mną.
Dla nas nasi "byli" są zupełnie ambiwalentni.
dokładnie...
__________________
Zapuszczam włoski:
Cel--->60 cm



isi rici jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 19:14   #47
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 798
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

No to na pewno jest jedna z tych sytuacji, gdzie medal ma dwie strony. Z jednej strony wiadomo, totalnie niekomfortowa sytuacja.
Z drugiej strony rozumiem, że na swoim ślubie chciałoby się mieć lubianych przez siebie ludzi, bliskich, a byly swojej przyszlej żony zwykle do takich nie należy (inna sprawa, że autorka wątku niekoniecznie musi wiedzieć o szczegółach związku swojego faceta- bo to, że był krótki nie musi wiele znaczyć, mógł być bardzo burzliwy).

A już taka w ogóle odrębną kwestia... no dla mnie w ogóle dziwne jest spotykać się z byłym facetem swojej bliskiej koleżanki (rozumiem, że bliskiej, skoro zaprosiła na ślub). To jest coś co w moim kręgu znajomych jest nie do przyjęcia, bez względu na staż związku.

W każdym razie- ja bym poszła tylko na ślub, złożyła młodym życzenia i dała drobny upominek i po prostu się zmyła. Ze względu na komfort partnera i swój własny darowałabym sobie pójście na wesele.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 19:20   #48
kocurek04
Raczkowanie
 
Avatar kocurek04
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 244
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Idź na ślub. Złoż życzenia, przynieś prezent.

Ja bym sobie darowała wesele. W sumie kotleta możesz zjeść w domu.

Pan młody może sobie kogoś życzyć lub nie życzyć na własnym ślubie - ale skoro jest szczęśliwy i wie, że narzeczona jest z nim również szczęśliwa, to nie powinno być problemu. Ale skoro jest...

Sytuacja niezbyt miła, bo zostałaś odgórnie pozbawiona partnera na wesele. Ja bym się nie płaszczyła i nie pląsała po parkiecie pod dyktando pana młodego - ale to ja, ta sytuacja wydawałaby mi się lekko niesprawiedliwa, chociaż uszanowałabym decyzję pana młodego i na pewno nie robiłabym mu na złość przyprowadzając osobę niemile widzianą.
Otóż to!
__________________
Nie wiem,
czy w ogóle jest to możliwe,
aby uchwycić moment,
w którym rozpoczyna się miłość.
Nie jakieś tam zakochanie,
ale miłość

BLOG
kocurek04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 19:36   #49
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem, jeśli daje się komuś zaproszenie z osobą towarzyszącą, to ta osoba ma prawo przyjść z kim jej się żywnie podoba.
(...)
Akurat tu bym miała małe wątpliwości. Na weselu, jak sama nazwa wskazuje, jest się gościem weselnym - czyli kimś, kto przyszedł świętować szczęście młodej pary. Wiąże się to jednak z jakąś odpowiedzialnością za to, co się robi, mówi, jak wygląda i kogo im na to wesele przyprowadza. Jeżeli pisząc "ma prawo przyjść z kim jej się żywnie podoba" masz również na myśli ekstrawagancje typu przyprowadzenie pana z pod budki z piwem (bo tak akurat się komuś podobało), nieładnie pachnącego bezdomnego - żeby nie było, nie każdy bezdomny nieładnie pachnie, chodzi mi o określony typ - menel (bo ktoś stwierdził, że to będzie tak "po bożemu" - dobry uczynek w tym szczególnym dniu), prostytutkę wyglądającą jak chodzący stereotyp prostytutki (np. tirówki), to spoko - chylę czoła. Oczywiście abstrahując od sytuacji przedstawionej w tym wątku.

Autorko wątku, jeżeli bardzo lubisz tą koleżankę i wiesz, że z wzajemnością, to idź tam dla niej. Ale prezent kup również z myślą głównie o niej. Jej facet ma jakiś problem - cóż, jego sprawa, ale to nie jej wina przecież. Chyba, że z góry wiesz, że będziesz się fatalnie bawiła, robiła dobrą minę do złej gry. Wtedy idź na sam ślub, daj kwiaty, złóż życzenia. Zastanów się jednak, czy nie ma innego wyjścia z tej sytuacji.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 19:47   #50
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 346
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Akurat tu bym miała małe wątpliwości. Na weselu, jak sama nazwa wskazuje, jest się gościem weselnym - czyli kimś, kto przyszedł świętować szczęście młodej pary. Wiąże się to jednak z jakąś odpowiedzialnością za to, co się robi, mówi, jak wygląda i kogo im na to wesele przyprowadza.
Dokładnie.
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 19:49   #51
Avv
Wtajemniczenie
 
Avatar Avv
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: nvrmnd.
Wiadomości: 2 508
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Moim zdaniem Pan Młody ma jakiś problem ze sobą, kompleks, nie wiem.
Dziecinne zachowanie.
Wyobraźmy sobie, że jestem szczęśliwa, znalazłam tego właściwego faceta, on się żeni ze mną i będę fochy stroić, że jego jakaś tam była jest, no przedszkole.
__________________
***
"Czerń zakrywa Twoje serce, to, które kocha, ale niewidocznie...
Na tej sali płakała Twoja dusza, być może ze szczęścia, tańcząc gubiła emocje..."
***
Avv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 19:59   #52
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Akurat tu bym miała małe wątpliwości. Na weselu, jak sama nazwa wskazuje, jest się gościem weselnym - czyli kimś, kto przyszedł świętować szczęście młodej pary. Wiąże się to jednak z jakąś odpowiedzialnością za to, co się robi, mówi, jak wygląda i kogo im na to wesele przyprowadza. Jeżeli pisząc "ma prawo przyjść z kim jej się żywnie podoba" masz również na myśli ekstrawagancje typu przyprowadzenie pana z pod budki z piwem (bo tak akurat się komuś podobało), nieładnie pachnącego bezdomnego - żeby nie było, nie każdy bezdomny nieładnie pachnie, chodzi mi o określony typ - menel (bo ktoś stwierdził, że to będzie tak "po bożemu" - dobry uczynek w tym szczególnym dniu), prostytutkę wyglądającą jak chodzący stereotyp prostytutki (np. tirówki), to spoko - chylę czoła. Oczywiście abstrahując od sytuacji przedstawionej w tym wątku.

Autorko wątku, jeżeli bardzo lubisz tą koleżankę i wiesz, że z wzajemnością, to idź tam dla niej. Ale prezent kup również z myślą głównie o niej. Jej facet ma jakiś problem - cóż, jego sprawa, ale to nie jej wina przecież. Chyba, że z góry wiesz, że będziesz się fatalnie bawiła, robiła dobrą minę do złej gry. Wtedy idź na sam ślub, daj kwiaty, złóż życzenia. Zastanów się jednak, czy nie ma innego wyjścia z tej sytuacji.
Przejaskrawiłaś Doris, wypowiadam się na tym wątku i do niego się konkretnie odnoszę, miałam na myśli partnera Autorki.
Nie przyszedł mi do głowy bezdomny, zakładam, że partner Autorki prezentuje odpowiedni poziom higieny i kultury do tego, aby być gościem weselnym. Kwestia wcześniejszych związków powinna zostać przemilczana, w końcu liczy się teraźniejszość, to Pan Młody powinien pokazać klasę i przez szacunek do swojej narzeczonej "pozwolić" jej gościom przyjść z kim chcą. Narzeczonej obecność byłego nie przeszkadza.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...

Edytowane przez wika82
Czas edycji: 2011-03-17 o 20:02 Powód: dopisek
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 20:09   #53
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Przejaskrawiłaś Doris, wypowiadam się na tym wątku i do niego się konkretnie odnoszę, miałam na myśli partnera Autorki.
(...)
Przejaskrawiłam, bo wyraziłaś się bardzo ogólnie - że każdy każdego jeśli jest osobą towarzyszącą, a nie "w tej konkretnej sytuacji ona może...".

Cytat:
Moim zdaniem, jeśli daje się komuś zaproszenie z osobą towarzyszącą, to ta osoba ma prawo przyjść z kim jej się żywnie podoba.
Czyli można sobie przyprowadzić kogo się chce, czy jednak są pewne granice?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 20:13   #54
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Przejaskrawiłam, bo wyraziłaś się bardzo ogólnie - że każdy każdego jeśli jest osobą towarzyszącą, a nie "w tej konkretnej sytuacji ona może...".



Czyli można sobie przyprowadzić kogo się chce, czy jednak są pewne granice?
Ok, precyzuję: jeśli ktoś został zaproszony z osoba towarzyszącą, może przyjść z kim mu się żywnie podoba, pod warunkiem, że osoba nie odbiega od normy pod względem higieny i ogólnej kultury.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 20:13   #55
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 599
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Rozumiem,że większość wizażanek z chęcią ugościłaby na swoim weselu laskę,którą kiedyś bzykał jej tż?

Bo mi z żadną eks tż nie chciałoby się nawet przebywać w jednym pomieszczeniu,a co dopiero znosić jej obecność w tak ważnym dla nas dniu.

A autorka chyba nie zrosła się z tż,że nie może iść sama? Widocznie to nie taka dobra kumpela skoro 2miesięczny tżcik jest ważniejszy niż przyjaźń.

I może jestem dziwna,ale dla mnie nie do pomyślenie jest spotykanie się z byłym koleżanki/przyjaciółki,a co dopiero zabieranie go na imprezę w takim towarzystwie.
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 20:16   #56
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Ok, precyzuję: jeśli ktoś został zaproszony z osoba towarzyszącą, może przyjść z kim mu się żywnie podoba, pod warunkiem, że osoba nie odbiega od normy pod względem higieny i ogólnej kultury.
A jednak.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 20:17   #57
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 346
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez Avv Pokaż wiadomość
Moim zdaniem Pan Młody ma jakiś problem ze sobą, kompleks, nie wiem.
Może i ma jakieś kompleksy - i to jest powód żeby psuć mu jego dzień?
Kurde, nie każdy ma super odporność psychiczna i dla wielu osób podobna sytuacja byłaby bardzo niekomfortowa. Cieszę się, że większość osób z forum nie ma takich problemów, ale każdy ma inną silę psychiczną.

A my tak naprawdę nie wiemy nic ani o związku jego narzeczonej z tamtym chłopakiem, ani o samym związku pary młodej - być może chłopak ma powody, żeby czuć się niepewnie. Zresztą tak jak mówię: ja nie chciałabym widzieć byłej mojego faceta na swoim ślubie niezależnie od pewności jaką miałabym co do naszego związku - po prostu przykre byłoby dla mnie goszczenie tej osoby w jednym z najważniejszych dni w moim życiu (tak, przyznaję, że mam kompleksy i jestem słaba psychicznie).
__________________

Edytowane przez Lea_ny
Czas edycji: 2011-03-17 o 20:21
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 20:20   #58
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez moooniaaaa Pokaż wiadomość
Rozumiem,że większość wizażanek z chęcią ugościłaby na swoim weselu laskę,którą kiedyś bzykał jej tż?

Bo mi z żadną eks tż nie chciałoby się nawet przebywać w jednym pomieszczeniu,a co dopiero znosić jej obecność w tak ważnym dla nas dniu.

A autorka chyba nie zrosła się z tż,że nie może iść sama? Widocznie to nie taka dobra kumpela skoro 2miesięczny tżcik jest ważniejszy niż przyjaźń.

I może jestem dziwna,ale dla mnie nie do pomyślenie jest spotykanie się z byłym koleżanki/przyjaciółki,a co dopiero zabieranie go na imprezę w takim towarzystwie.
Może jesteś dziwna, bo dla mnie to nic nieodpowiedniego.
Mało tego, mój TŻ był z moją przyjaciółką, nie wyszło im i nikt nie ma do nikogo pretensji. Za 3 miesiące bierzemy ślub i moja przyjaciółka jest zaproszona, oczywiście nie zabraniam jej przyjść ze swoim TŻtem, za którym nie przepadam, ale przez szacunek dla niej nie mam zamiaru jej tego zabraniać. :P

Heheh, w sumie teraz sobie uświadomiłam, że jestem w sytuacji narzeczonego - z wątku Autorki, tyle, że dla mnie jego zachowanie jest tak kuriozalne, że dopiero teraz się zorientowałam.
Rany Boskie, na moim weselu będzie była TŻta..!!!! :P
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...

Edytowane przez wika82
Czas edycji: 2011-03-17 o 20:24 Powód: uściślenie
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 20:28   #59
baobabka
Zadomowienie
 
Avatar baobabka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Sytuacja mało ciekawa dla Autorki, ale przyłączam się do grona obrończyń pana młodego Nawet jeżeli gremialnie uznamy, że przyszły mąż ma coś nie tego z zazdrością, to w tym jednym dniu może sobie mieć. W imię czego ma patrzeć na swoją żonę rozmawiającą z facetem, z którym spała, w imię czego ma zaciskać zęby i udawać, że wszystko superfajosko i skupiać się tylko na tym? Jego dzień.

Ale uważam,że to on powinien porozmawiać z Autorką, a może nawet z partnerem Autorki, a nie przekazać radosne zadanie narzeczonej - załatw to i już. Niefajnie.
__________________
Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Małżeństwo nie gwarantuje posiadania męża.
baobabka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 20:42   #60
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Rany to jest jakieś dziwne, skąd takie posty "facet z którym ona spała!!"?! Po pierwsze kto powiedział, że spała, może nie , a po drugie, to naprawdę to jest takie najważniejsze? Ta zazdrość czy niechęć do byłego to z seksu wynika, a nie z np uczuć, które się do siebie żywiło? Ja potrafię zrozumieć, że komuś może nie leżeć ex narzeczonej, ale argumentowanie tego akurat "bo ona z nim spała!!", to takie, wiecie... Jakieś nie teges.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.