Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

[traicionera]

ja się czuje tak, jakbym przynajmniej z 2 tyg miała chodzić nierozpakowana-a termin mam w środę. a w nocy zasnęłam dopiero o 6.30.

[trzyrazyi]

Napisane przez woszczyk

Ja jeszcze nie rodziłam jak widać, ale miałam tak przez cały tydzień ostatnio :P A teraz to z rana tylko tak mam ale już nie tak okrutnie :P

Ja tam nie mam rozwolnienia....raz dziennie jak dobvrze pojdzie ale ostatnuo pije jak smok....jakies 2 litry dziennie samej wody..a gdzie jeszcze herbata czy kawka czy sok- szok!!!

[traicionera]

Ja to mam coś takiego, ze nieraz najpierw myślę, ze to skurcz, a potem się okazuje, ze muszę do łazienki. ale ja zawsze miałam problemy z jelitami i często odwiedzałam toaletę kilka razy dziennie.

[Olusiaa_]

deneb3
pozazdrościć porodu

diatoma
byłaś dzielna

Dziewczyny, czy wy też macie jakieś takie zaczerwienione piersi? W dodatku tak mi na nich żyły widać, że z daleka wyglądają jak posiniaczone
przyglądam się i przyglądam, że może to rozstępy, ale chyba nie, skoro biust praktycznie mi nie urósł

[Eirene1987]

Napisane przez traicionera

Ja to mam coś takiego, ze nieraz najpierw myślę, ze to skurcz, a potem się okazuje, ze muszę do łazienki. ale ja zawsze miałam problemy z jelitami i często odwiedzałam toaletę kilka razy dziennie.

no dokłądnie tak samo nieraz mam tak mnie ból łąpie i skurcz i nagle czuję że to jednak coś innego hehe

a co do wypróżniania tfu tfu żeby nie zapeszyć nigdy nie robiłąm 2 tak regularnie jak teraz :0 zaparcia męczyły mnie straszne przed ciążą i w I trymestrze. a teraz - regularnie rano


Olusia ja też mam czerwone i gorące piersi pełno żyłek i bolą masakrycznie ostatnio...

[n.ik.a]

Olusiaa_ moje piersi też się takie zrobiły. Nie dość, że widać żyły to jeszcze są takie nabrzmiałe i bolą
Eirene1987 zazdroszczę. Ja kurcze znowu mam zaparcia. Już myślałam, że po bólu bo załatwiałam się regularnie ale niestety od dwóch dni to samo chyba będę się męczyć całą ciążę

rany ale jestem zmęczona choć spałam całą noc. Dłonie mam sine i spuchniete, jakby krew nie dopływała - masakra tak jest od wczoraj. Nie wiem czy znowu córcia mi uciska na jakiś nerw

[traicionera]

Mnie piersi trochę pobolewają, ale z wyglądu się nie zmieniły.
A zaparcie miałam raz w ciągu całej ciąży i nie zazdroszczę.
Stopy jeszcze bardziej mi napuchły, już poluźniałam zapięcia kapci, a teraz znowu się odciskają paski
Jak tak dalej pójdzie, to będę chodziła w reklamówkach obwiązanych sznurkiem.

[Black_Angel86]

Cześć laseczki wpadam się przywitać w końcu Dziękuję za wszystkie gratulacje
Niesety nie ogarniam już wątku, ale wpadnę na odchowalnię
Urodziłam 11 dni po terminie... przez cc, to już wiecie
jak uda mi się wieczorem to napiszę na odchowalni opis porodu a raczej pobytu w szpitalu... w każdym razie gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom wszystkich dzidziusiów jak trochę ogarnę to wszystko to przejrzę wątek dokładniej buziaki

[traicionera]

Śliczny Kubunio, a jaka stopkę ma słodką

[Olusiaa_]

Black
cudny

zaparcia też mnie dopadają, masakra. Syrop Lactulosum mam, pomaga, ale staram się nie nadużywać

[agus87]

Napisane przez diatoma

witam po kilkudniowej przerwie

opisze swój poród póki tż nie wróci z kapusta i laktatorem
tak jak pisałam we wtorek o 14 stawiłam się w szpitalu przez to nasilające się plamienie. lekarz ktory mnie przyjal, kazal lezec i nie chodzic, zeby wytrzymac do piatku zeby bylo 37+1. no wiec lezalam. obejrzeli mi wody-byly czyste, zrobili ktg i tyle.polozylam sie bo bylam spiaca i chcialam zasnac i juz mialam oczy zamkniete, az mnie cos mocno zabolalo w podbrzuszu- w zyciu czegos takiego nie czulam!!!goracy pot mnie oblal. ale za 5 minut kolejny raz, poczym cos jakby mi chrupnelo -myslalam ze mi kosc lonowa pękła albo coś. i wtedy mi wody odeszlyno i sie zaczelo. zadzwonilam do tż -dpbrze ze wczesniej z pracy wyszedl. byla 16. jak dojechal to juz do niego krzyczalam-bo bolalo. i poszlismy pod prysznic-siedzialam tam z 2 godziny, a polozna tylko wchodzila i pytala czy jak mam skurcz to czy chce mi sie siku czy wiadomo co. no i po ok.1,5 h siedzenia pod woda zachcialo mi sie czeos innego,wiec zrobila mi lewatywe, troche posiedzielismy pod prysznicem i nas zawolala zeby sprawdzic rozwarcie- a tu bylo 10cm. ja oczy zrobilam bo to 2 godziny dopiero. wiec wsszyscy mysleli ze juz koniec, a tu skurcze zrobily sie zadsze wiec czekali 1,5h ale ze akcja bardzo zwolnila to podlaczylo mi o 19.40 okstocyne, i wtedy ruszyly skurczybyki , główka wyszła a na reszte brakło mi sily, sama nie wiem i wtedy pękłam.w ostatnim partym. takze podsumowujac robienie sie rozwarcia z 4cm bo z takim trafilam do szpitala do 10cm trwało 2 godziny i partych tez mialam 2 godziny. nie powiem umeczylam sie tymi partymi. maly urodzil sie jeszcze w bardzo grubej warstwie tej mazi, byl caly bialy od tego.
w 3 dobie wyszlam mu zółtaczka. jest dosc ospaly i niestety nie mial odruchu ssania, juz jest lepiej. ale cyca niet. no i mam dzis zastoj, bo ani razu nie karmilam piersia i myslalam ze nie bedzie pokarmu a tu dzis zaskoczenie.
tych podkladow semi zuzylam ok 15, b bardzo ze mnie lecialo, a tych belli ok 4 paczki w 4 dni. tantum rosa- zbawienna sprawa i patent z butelka z dziubkiem tez.
generalnie podsumowujac warto bylo, tymek jest slodziutki, ból nie porownywalny. ale cos w tym jest bo juz go nie pamietam.
a najwieksza zgroza dla mnie sa hemoroidy bo mi wyszly.
stracilam 8kg wagi i zostalo jeszcze 8.

piekny opis, szybkiego powrotu do siebie i zdrowka dla malenstwa

[Eirene1987]

Napisane przez n.ik.a

Olusiaa_ moje piersi też się takie zrobiły. Nie dość, że widać żyły to jeszcze są takie nabrzmiałe i bolą
Eirene1987 zazdroszczę. Ja kurcze znowu mam zaparcia. Już myślałam, że po bólu bo załatwiałam się regularnie ale niestety od dwóch dni to samo chyba będę się męczyć całą ciążę

rany ale jestem zmęczona choć spałam całą noc. Dłonie mam sine i spuchniete, jakby krew nie dopływała - masakra tak jest od wczoraj. Nie wiem czy znowu córcia mi uciska na jakiś nerw

no zaparcia to masakra a boję się bo dziewczyny piszą że po porodzie to dopiero są zaparcia...

Napisane przez Black_Angel86

Cześć laseczki wpadam się przywitać w końcu Dziękuję za wszystkie gratulacje
Niesety nie ogarniam już wątku, ale wpadnę na odchowalnię
Urodziłam 11 dni po terminie... przez cc, to już wiecie
jak uda mi się wieczorem to napiszę na odchowalni opis porodu a raczej pobytu w szpitalu... w każdym razie gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom wszystkich dzidziusiów jak trochę ogarnę to wszystko to przejrzę wątek dokładniej buziaki

jaka cudna stópka i jak fajnie pomarszczona śliczny synuś

[Krusiak]

Hej babaeczki ;-)
Ech koniec mojej laby dzis-corka kolo 16wraca
U mnie taka sliczna pogoda-poszlam do sklepu i wrocilam normalnie mokra ;-/ nienawidze tego masakrycznego pocenia ;-/
Milego dnia ;-)

[n.ik.a]

Black_Angel86 ale słodziak z tego twojego synka

Eirene1987 i mogą nas jeszcze dopaść hemoroidy
modlę się, żeby nie - ja już przyzwyczaiłam się do tych zaparć. Piję laktulosum, kefiry i jadam popcorn ale słabo to pomaga

[traicionera]

może pij sok z buraków

[becherovka 3]

ja tez od jakiegos czasu bez lactulosum ani rusz
i czemu to gardelko tak masakrycznie mnie boli...

acha - zylki to mi powychodzily nie tylko na piersiach ale tez na brzuchu no i piersi nabrzmiale ale trudno zeby nie - to koniec 37 t - czekam kiedy mi tylko siara poleci bo na razie nic

[n.ik.a]

traicionera uwielbiam buraki ale jak pomyślę o soku to

[tola3804]

Hej!

Znowu ogólnie, bo nie wyrabiam...

Iweczka! Subtelle! Serdeczne gratulacje dla Was dziewczyny! I buziaki dla dzieciaczków!

Jak czytam te Wasze opisy porodów to zazdroszczę normalnie, że Wam to tak szybko i sprawnie idzie. Ja swojego pierwszego porodu wolałabym nie pamiętać i tak czuję, że z tym będzie podobnie znając moje szczęście...

Zdjęcia dzieciaczków prześliczne! Ja też już chciałabym tulić mojego synka!

Buziaki!

[woszczyk]

Napisane przez traicionera

Mnie piersi trochę pobolewają, ale z wyglądu się nie zmieniły.
A zaparcie miałam raz w ciągu całej ciąży i nie zazdroszczę.
Stopy jeszcze bardziej mi napuchły, już poluźniałam zapięcia kapci, a teraz znowu się odciskają paski
Jak tak dalej pójdzie, to będę chodziła w reklamówkach obwiązanych sznurkiem.

Hahaha Reklamówki

Jeszcze rano chwaliłam się, że mi biegunka przeszła aż tu przed chwilą znowu mi zaczęło jeździć w brzuchu :P Boli mnie od rana, taki napięty mam a teraz jeszcze nie wiem czy to jelitko czy coś innego :P A było całkiem zacnie :P

[becherovka 3]

no pieknie - a ja mam stan podgoraczkowy 37,2
wyplukalam gardlo woda z sola, sol morska zapodalam do nosa i wracam do lozka
jak sie do jutra nie poprawi to trzeba bedzie do lekarza isc
wiem, ze kilka z was tez tak mialo - wkurzajace - maly moze wyskoczyc w kazdej chwili a mnie rozklada

[traicionera]

ja ostatnio miałam cudne rozwolnionko po buraczkach popitych sokiem z buraków
wreszcie poprałam kombinezonki wyjściowe dla córci, długo się na nie naczekałam, ale śliczne są.
ciekawa jaka będzie wtedy pogoda, bo jak oglądam prognozy, to taka w kratkę ma być.

[nuna_77]

Witajcie

Diatoma widze,że poród szybki miałaś choc intensywny, gratuluje. Kuzynka ostatnio była u mnie i urodziła w godzinę, drugie dziecko, stqierdziła, że bóle to takie miała jakby jej sie chciało iśc do toalety, szczęściara.

Woszczyk oby to było to

Becherovka kuruj się kobieto, do porodu na pewno zdążysz

Black Angel synek słodki, a jakie stópki , do schrupania

Dziewczyny współczuje zaparć, ja na szczęście nie mam, Tak się zastanawiam może to przez witaminy, jak brałam Feminatal to też miałam, teraz Materna i wszystko w normie

U nas zimno, szaro buro, byłam z córcią tylko na krótkim spacerku.
Teraz zapraszam na kawę i czekoladę z orzechami

[Krusiak]

Ja to bym chciała sie normalnie zalatwic...
Od 7mies jest tragedia ;-/

[nuna_77]

Napisane przez Krusiak

Ja to bym chciała sie normalnie zalatwic...
Od 7mies jest tragedia ;-/

Współczuje, na pewno już wypróbowałas wszystkie mozliwe metody, dziewczyny pisaly o Activia jogurt, kolezanka pije siemię lniane na czczo.

Ale miałam dzisiaj sen, erotyczny , szkoda, ze za cholerę nie może się spełnić

[aja1]

Napisane przez trzyrazyi

Ja to mam pytanie do wszystkich dzieczyn ,ktore juz rodzily......czy wszystkie mialyscie rozwolnienie w dniu porodu??????
aja jak ty mialas z kasienka???

Nie, ja to odwrotnie.
Tylko nie mogłam patrzeć na jedzenie.

Napisane przez Olusiaa_

Dziewczyny, czy wy też macie jakieś takie zaczerwienione piersi? W dodatku tak mi na nich żyły widać, że z daleka wyglądają jak posiniaczone
przyglądam się i przyglądam, że może to rozstępy, ale chyba nie, skoro biust praktycznie mi nie urósł

Oj żyły mam straszne, a za to brzuch mam czerwony

Napisane przez Black_Angel86

Cześć laseczki wpadam się przywitać w końcu Dziękuję za wszystkie gratulacje
Niesety nie ogarniam już wątku, ale wpadnę na odchowalnię
Urodziłam 11 dni po terminie... przez cc, to już wiecie
jak uda mi się wieczorem to napiszę na odchowalni opis porodu a raczej pobytu w szpitalu... w każdym razie gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom wszystkich dzidziusiów jak trochę ogarnę to wszystko to przejrzę wątek dokładniej buziaki

Jaka stópka

[Eirene1987]

Napisane przez n.ik.a

Eirene1987 i mogą nas jeszcze dopaść hemoroidy
modlę się, żeby nie - ja już przyzwyczaiłam się do tych zaparć. Piję laktulosum, kefiry i jadam popcorn ale słabo to pomaga

a idź nawet nie mów aż się boję

a mi na zaparcia pomagało zawsze zjedzenie jabłuszka i popicie wodą...

Napisane przez becherovka 3

to koniec 37 t - czekam kiedy mi tylko siara poleci bo na razie nic

mi też nic nie leci...

Napisane przez nuna_77

U nas zimno, szaro buro, byłam z córcią tylko na krótkim spacerku.
Teraz zapraszam na kawę i czekoladę z orzechami

o mniam mniam a ja mam ale mleczną i kinderki


dziś miałam dzień sprzątania hehe instynkt wicia gniazda mi się włączył ponownie pokój posprzątany mogę rodzić tż też na próbę montował fotelik w aucie już się nie mogę małego doczekać
ale bóle jak na @ ustały tylko 2 razy mnie dziś złapało w dzień także czekam do kwietnia "cierpliwie"

[megi2015]

Black Angel Kubuś jest śliczny

[laseczkaa]

Napisane przez Black_Angel86

Cześć laseczki wpadam się przywitać w końcu Dziękuję za wszystkie gratulacje
Niesety nie ogarniam już wątku, ale wpadnę na odchowalnię
Urodziłam 11 dni po terminie... przez cc, to już wiecie
jak uda mi się wieczorem to napiszę na odchowalni opis porodu a raczej pobytu w szpitalu... w każdym razie gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom wszystkich dzidziusiów jak trochę ogarnę to wszystko to przejrzę wątek dokładniej buziaki

jest śliczny i jaką ma słodką stópkę

Napisane przez traicionera

Jak tak dalej pójdzie, to będę chodziła w reklamówkach obwiązanych sznurkiem.

pocieszę Cię że będę 2 w kolejce po te reklamówki

[Mirabilka]

Traicionera- ale w jakim sensie ile mam żelaza? W tabl. 80mg a we krwi nie wiem- wyniki odbiorę ze szpitala jutro.


Izabella – w szpitalach ( z 3 które znam )– tak kolorowo nie ma – jak się jest mniej niż tydzień po terminie, to po prostu się czeka…. a te zastrzyki które dają to są chyba mg+coś tam jeszcze i one nie działają jak oksy



n.i.k.a – mały waży coś ok. 2.5 kg. Mam tą dietę chyba nie z powodu wagi małego ( albo nie przede wszystkim) tylko z powodu tego, że byłam bardzo opuchnięta i myślałam, że może zatrucie albo białko w moczu – a tu się okazało, że w badaniu krwi białko dużo poniżej normy i z tego powodu też się puchnie. A po tym tardyferonie do WC chodzę z 3 razy dziennie – a nie wiem czy nie miało działac odwrotnie.


Deneb, Diatoma – ale opisy porodów. Ważne, że dzieciaczki już z Wami.


W ogóle - jakaś padnięta jestem- śpię całymi dniami.

[traicionera]

Laseczka, zapoczatkujemy nowa mode wsrod ciezarnych

Mirabilka-chodzilo mi o wyniki, bo to dziwne, ze mowia ci, ze masz anemie, a nie powiedzieli ci, ile dokladnie masz zelaza.

Zjadlam sobie pikantna pizze, bo nie wiadomo, jak szybko znowu bede mogla jest ostre rzeczy i sie niunia roztanczyla w brzucha.